Trybuna Ludu, styczeń 1953 (VI/1-31)
1953-01-01 / nr. 1
' ,________, ffl I M l Proletariusze H j 7^ if 1| I | §§ ü 'S '|g W j§ Organ KCwszystkich krajów KI li ijk | I | | | | i f 1 i S ||| §| Polskiej Zjednpczonej —..tv««8««8*»—I Jill. A j w-F ILIIM jit CAL M J 'S.31 ^L NR 1 (1427) ROK VI WARSZAWA — CZWARTEK 1 STYCZNIA 1953 R. WYDANIE ^ 15 WarszaMa radośnie wita Nowy Kok (f) W nastroju radości i -dumy z osiągniętych sukcesów w realizacji zadań I połowy planu 6-letniego. pełna entuzjazmu i zapału do walki o zwycięskie wypełnienie cych zadań Programu porywająFrontu Narodowego powitała Warszawa rok 1853. Świąteczny nastrój potęgują umieszczone na placach i skrzyżowaniach wielkich arterii Stolicy połyskujące wielobarwnymi lampkami noworoczne choinki. Przodujący ludzie klasy. robotniczej, wybitni przodownicy pracy i racjonalizatorzy, przedstawiciele inteligencji pracującej, aktywiści Frontu Narodowego i ruchu obrońców pokoju spotkali się na uroczystej noworocznej zabawie zorganizowanej przez Warszawską Radę Związków Zawodowych w pięknej auli Politechniki Warszawskiej. Punktualnie o godz. 24 wiceprezes Rady Ministrów Józef Cyrankiewicz życzył wszystkim zebranym szczęśliwego Nowego Roku — czwartego roku wielkiego planu sześcioletniego. Okrzykami na cześć pokoju. Wodza mas pracujących świata Józefa Stalina i Wielkiego Budowniczego Polski Ludowej Bolesława Bieruta przyjęli zebrani krótkie przemówienie wiceprezesa Rady Ministrów. (PAP) Zgromadzenie Sprawozdawcze z Kongresu Narodów (f) Polski Komitet Obrońców Pokoju urządza w piątek, dnia 2 stycznia 1953 r. o godz. 17 w Hali Mirowskiej zgromadzenie sprawozdawcze z Kongresu Narodów w Obronie Pokoju w Wiedniu, z udziałem członków delegacji polskiej oraz członków delegacji zagranicznych, przebywających obecnie w Polsce 3 bm. — koncert muzyki polskiej w Moskwie (f) W związku z uroczystym koncertem muzyki polskiej, który odbędzie się w Moskwie w Teatrze Wielkim Opery i Baletu w- dniu 3 stycznia 1953 r., na zaproszenie Komitatu do Spraw Sztuki przy Radzie Ministrów ZSRR wyjechali dnia 3i grudnia 1952 r. do Moskwy: wiceminister Kultury i Sztuki — J. Wilczek, pianistka — Częrny-Śtefańska, skrzypaczka — Wanda Wiłkomirska oraz Państwowy Zespół Ludowy Pieśni i Tańca „Mazowsze1 (PAP) Nie chcą dłużej służyć w y w i a do w i US \ sili (f) Do władz granicznych zgłosię obywatele polscy — Wanda Weber i Jan Homa, prosząc o prawo powrotu do kraju. Jak się okazało, do ostatniego czasu Jan Homa, pseud. „Ojciec Jan“ i Wanda Weber, pseud. „Żula“, byli czynni w finansowanym i kierowanym przez wywiad amerykański emigranckLrn ośrodku wywiadowczym w Monachium, występującym pod nazwą „Wydział Krajowy Rady Politycznej“. Na czele tego ośrodka szpiegowskiego stał przedstawiciel tzw. „Stronnictwa Na-odöwego“ — Funka Władysław, pseud. „Piotr“. Nie chcąc dłużej brać udziału w zbrodniczej robocie wymierzonej przeciwko Polsce, wyżej wymienieni uciekli z Niemiec zach. i zgłosili się do władz polskich z prośbą o zezwolenie na powrót do kraju. Wymienieni przekazali władzom bezpieczeństwa publicznego obfity materiał, demaskujący zarówno metody działania wywiadu amerykańskiego, jak też tzw. „Rady Politycznej“, będącej na usługach tego wywiadu. (PAP). iMowe jednostki pełnomorskie ze stoczni polskich (f) W Stoczni Gdańskiej, która w 1952 r. uzyskała 5-krotny wzrost produkcji statków w porównaniu z 1951 r„ załoga dokonała 31 grudnia 1952 r. wodowania trawlera rybackiego oraz oddała do eksploatacji nową jednostkę pełnomorską. Gorące pozdrowienia, z okazji tego sukcesu i życzenia złożył załodze Stoczni Gdańskiej sekretarz KW PZPR w Gdańsku — Korczyński. W Stoczni im. Komuny ryskiej w Gdyni również Pa31 grudnia 1952 r. oddano do eksploatacji 2 doskonale wyposażone statki. Załoga Stoczni Północnej wodowała w ostatnim dniu 1952 r. nowy wspaniale zbudowany trawler rybacki. (PAP) Natchniony słowami towarzysza Stalina, pod przewodem towarzysza Bieruta naród polski w nowym roku 1953 nadal zwiększać będzie siły swej Ojczyzny—mocnego ogniwa obozu pokoju Wypowiedzi delegatów polskich na Kongres Narodów w Obronie Pokoju (f) VV związku z wywiadem udzielonym przez Józefa Stalina korespondentowi „New York Times“ oraz zakończonym niedawno Kongresem Narodów w Obronie Pokoju, przedstawiciele PAP przeprowadzili szereg rozmów z delegatami Polski na Kongres. Pose! Szczepan Błaut, odznaczony orderem „Sztandar Pracy“. czołowy górnik, który pierwszy w przemyśte węglowym wykonał przypadające na niego zadania 6 lat — mówi: „Miliony ludzi na całym święcie usłyszały w obliczu Nowego Roku słowa Chorążego Pokoju Józefa Stalina. W wywiadzie udzielonym korespondentowi ..New York Times“ Józef Stalin jeszcze raz wykazał, że Związek Radziecki dąży do zlikwidowania napięcia w stosunkach międzynarodowych i stwierdził, że wojna nie jest nieunikniona. Towarzysz Stalin wyraźnie i konkretnie wskazuje, jak można rozładować obecną sytuację. Wszyscy ludzie pragnący pokoju są na pewno tak jak i ja głęboko wdzięczni towarzyszowi Stalinowi ęa te Jego słowa, stanowiące ?wwe natchnienie w naszej walce o pokój. Na Kongresie w Wiedniu delegaci wielokrotnie manifestowali swoje gorące poparcie dla polityki międzynarodowej Związku Radzieckiego, ponieważ jest to polityka, która pokrywa się z dążeniami uczestników Kongresu, ponieważ jest opa Wyrazem pragnień ogromnej większości ludzkości, która nie chce wojny, ponieważ polityka ta zmierza do zachowania pokoju, a więc do realizacji tego wielkiego celu, w imię którego narody wydelegowały swoich przedstawicieli do Wiednia. Naród polski tym żwawiej i raźniej zabierze się do pracy w nowym roku 1953, aby swoim wkładem jeszcze bardziej umocnić zaporę przeciwko wojnie, zaporę wznoszoną wysiłkiem milionów ludzi całego świata“. Prof, dr Kazimierz Kuratowski, członek Prezydium PAN, prezes Polskiego Tow. Matematycznego, dwukrotny laureat Nagrody Państwowej — oświadczył: „Dwa wielkiej wagi wydarzenia, które w krótkich odstępach czasu nastąpiły po sobie, napełniają otuchą — u progu Nowego Roku — każdego, kto pragnie pokoju między narodami. Kongres Narodów w Wiedniu stwierdził, że ogromna większość ludzkości pragnie zachowania pokoju, pragnie, aby krwawej masakrze na Korei jak najprędzej był położony kres, pragńie, aby ludy kolonialne uzyskały niezależność. Z jakże wielką radością i głęboką wdzięcznością przyjął każdy, komu sprawa pokoju leży na sercu, słowa Józefa Stalina, stwierdzające, że wojna światowa nie jest nieunikniona, stwierdzające konieczność likwidacji wyraz wojny w Korei i dające gotowości prowadzenia rozmów ze Stanami Zjednoczonymi v/ celu osłabienia napięcia międzynarodowego. Te słowa wielkiego Wodza obozu pokoju, uwydatniające w sposób niezwykle jasny i dobitny pokojowość polityki Związku Radzieckiego, są - dla nas drogowskazem i programem działania; są one wyrazem najgłębszych pragnień wszystkich ludzi dobrej woli na całym świecie“. Znany działacz katolicki, pose! Dominik Horodyńskf stwierdza: „Każdy, kto brał udział w Kongresie Narodów w Wiedniu zawsze ze wzruszeniem wspominać będzie doniosłe chwile, które przeżywał na tym wielkim spotkaniu ludów. Jedność postawy wszystkich delegatów wyrażona w rezolucjach i we wspaniałej owacji zamykającej Kongres, jedność ludzi różnych poglądów społecznych, politycznych i religijnych, różnych jeżyków i różnych kolorów — zamanifestowała jeszcze raz przed całym światem, że przygniatająca większość ludzkości pragnie pokoju i zdecydowana jest o pokój walczyć, przy czyim ludzie pragnący pokoju widzą, że polityka wojny ma swe źródło w Waszyngtonie. Kongres opierał swe przekonanie o zwycięstwie sprawy pokoju nie tylko na woli większości mieszkańców ziemi, ale również na pokojowej polityce Związku Radzieckiego. Ostatnio udzielany przez Józefa Stalina Wywiad był jeszcze jednym dowodem, że bojownicy o pokój nie mylą się. Gdy Stalin określa przyczyny napięcia międzynarodowego, gdy wysuwa jeszcze raz konkretne propozycje jego rozładowania i stwierdza zdecydowaną wolę pokoju ZSRR — wszyscy obrońcy pokoju na całym świecie są przy nim“ Serdeczne życzenia noworoczne składa Czytelnikom Redakcja „TRYBUNY LUDU" 15.536 nowych izb mieszkalnych otrzymała Warszawa w roku 1952 Chorzowskie Zjednoczenie Przemyślu Węglowego wykonało plan roczny (f) W dniu .31 grudnia 1952 r. załogi warszawskich zjednoczeń budownictwa miejskiego doniosły o pełoej realizacji swych rocznych zadań produkcyjnych. Dzięki wykonaniu zadań przez budownictwo miej-,kie ludność stolicy otrzymała w ciągu 1952 roku 15.536 nowych izb mieszkalnych, tj. blisko o 2 tys. izb więcej aniżeli w r. 1951 Budownictwo mieszkaniowe Warszawy cechował w r. 1952 dalszy poważny rozwói. W r. 1952 budownictwem osiedlowym objęto dwie nowe dzielnice miasta — Bielany i Sielce. Równocześnie z rozwojem ilościowym zwrócono awigę na. podniesienie jakość-,, uzyskując na tym polu dalszą poprawę. W rocznym bilansie pracy warszawskich załóg nych należy podkreślić budowlaosiągnięcia budowniczych Marszałkowskiej Dzielnicy Mieszkaniowej, dzięki, którym Warszawa uzyskała w ub. r. jedno z naj piękniejszych swych założeń urbanistycznych i architektonicznych — Plac Konstytucji. Ten przykład budowniczych zmobilizował załogi innych MDM budów, pozwalając, pomimo pewnych występujących przejściowo trudności, m in. w zaopatrzeniu materiałowym, wykonać budownictwu zadania roczne. V/ godjdrmcn rannych dnia 3l grudnia 1952 r. roczne zadania produkcyjne wykonały załogi kopalń Chorzowskiego Zjednoczenia Przemyślu Węglowego. Pełna realizacja rocznych zadań produkcyjnych przez górników kopalń chorzowskich przyniosła gospodarce państwowej wydobycie o 2 procent większe niż w roku poprzednim. Znacznie wzrosła również wydajność załóg chorzowskich. Załogi kopalń chorzowskich mają do zanotowania dalsze osiągnięcia w walce o wyższy poziom współzawodnictwa. Wzrosły szeregi przodujących górników. Piękne przykłady coraz wyższych osiągnięć dają m. in. trzykrotni zdobywcy tytułu najlepszej brygady, górnicymłodzieżowcy z zespołu ścianowego Lisieckiego w kop. „Barbara - Wyzwolenie“, najlepszy w przemyśle węglowym rębacz chodników.- »- Stefku Flak z kop. „Siemianowice“, przodujący chodnikowiec — Józef Walla oraz wybitni wrębiarze— Karol Korona i Augustyn Chlebik z tejże kopalni i wielu innych. Wśród załóg, które najbardziej przyczyniły się do realizacji zadań, produkcyjnych Zjednoczenia Chorzowskiego w roku ub. należą załogi kopalń „Barbara - Wyzwolenie“, „Siemianowice“ i „Michał“. (PAP; Na progu Nowego li o ku Polska Ludowa z dumą i wiarą wita nadejście Nowego Roku — roku 1953 Gdy oglądamy się na szlak przebyty w ciągu minionego roku f952, stwierdzamy, że był to okres pomyślnych walk o pokój i bezpieczeństwo narodów, o dalszy rozkwit naszej umiłowanej Ojczyzny. Jak Polska długa i szeroka, z niesłabnącą siłą toczyła się w minionym roku gigantyczna i zwycięska bitwa o uprzemysłowienie kraju, o zrealizowanie zadań trzeciego roku wielkiego Planu Sześcioletniego — planu zbudowania podstaw socjalizmu. Był to rok ogromnych postępów w rozwoju produkcji socjalistycznej i w jej doskonaleniu na bazie coraz wyższej technild, rok uruchomienia nowych wielkich budowli socjalizmu, rok walki o podniesienie produkcji rolnej, rok umocnienia się i rozwoju spółdzielczości produkcyjnej. Wraz z nowymi fabrykami, kopalniami i hutami wyrastały nowe osiedla i domy mieszkalne, nowe szkoły, szpitale, świetlice. Naród nasz dumny jest z wielkich dokonań minionego roku, jak Wierzbica, Dychów, Wesoła II, Ziemowit, walcownia-zgniatacz huty „Bobrek“, MDM, Nowe Bałuty, dalsza budowa obiektów przemysłowych i miasta Nowa Huta. Był to rok twardej i wytężonej pracy całego narodu o dalsze, umocnienie niepodległości i suwerenności Ojczyzny, o wzniesienie wiecznotrwałego gmachu szczęścia i dobrobytu całego społeczeństwa — Polski socjalistycznej. Zapewne, nie był to rok łatwych sukcesów. Czyż może jednak być łatwa droga, którą idziemy? Czyż może być łatwe zadanie, którego podjęło się nasze pokolenie, a którego nie mogło się podjąć żadne z poprzednich pokoleń Polaków, a mianowicie, żeby w niezmiernie krótkim okresie zlikwidować odwieczne zacofanie ekonomiczne i kulturalne naszego kraju? Tylko nasze pokolenie mogło wkroczyć na tę drogę — niełatwą, lecz nieodzowną dla szczęśliwej przyszłości narodu, gdyż nam tylko dane było urzeczywistnić marzenie pokoleń bojowników o Polsce naprawdę i po wsze czasy wolnej i niezawisłej, o Polsce rządzonej przez lud i dla ludu. Miniony rok przejdzie do naszej historii jako rok, w którym naród nasz z niezwykłą jednomyślnością i świadomością zaaprobował naszą drogę jako jedynie słuszną, jedynie pewną drogę do umocnienia niezawisłości Ojczyzny i do szczęśliwego jutra naszego narodu. Mieliśmy w tym roku dwie olbrzymie manifestacje jedności i głębokiego uświadomienia najszerszych rzesz narodu; na wiosnę, gdy w toku ogólnonarodowej dyskusji masy gorąco zaaprobowały projekt Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, jako wielką Kartę zdobyczy ludu pracującego, wolności i niepodległości Ojczyzny, i na jesieni, gdy w dniu wyborów do Sejmu masy narodu z niebywałą jednomyślnością oddały jak jeden mąż swe. głosy na listy kandydatów Frontu Narodowego. Ożywiony niezłomną wolą zwycięstwa, naród nasz z zapałem walczył o zrealizowanie zadań Planu Sześcioletniego, zdając sobie sprawę, Ojczyzny że ofiarnym wysiłkiem ku chwale pomnaża zarazem wkład Polski Ludowej do wielkiego dzieła ogólnoludzkiego — do dzieła walki o pokój i wolność narodów. W minionym roku Polska Ludowa kontynuowała walkę o pokój w jednym szeregu ze wszystkimi krajami obozu socjalistycznego, któremu przewodzi wielki naród radziecki i którego wodzem i chorążym jest Józef Stalin. Rok miniony był rokiem nowych zwycięstw całego obozu pokoju, demokracji i socjalizmu o dobro i szczęśliwą przyszłość narodów. Był to rok nowych, wspaniałych sukcesów na wszystkich bez wyjątku odcinkach budownictwa komunizmu w Związku Radzieckim i oddania do użytku pierwszej z wielkich budowli komunizmu — kanału Wołga-Don im. Lenina, rok dalszego rozkwitu gospodarczego i kulturalnego wszystkich krajów demokracji ludowej, budujących socjalizm. Największymi wydarzeniami minionego roku były: ukazanie się nowej genialnej pracy towarzysza Stalina „Ekonomiczne problemy socjalizmu w ZSRR“ i historyczny XIX Zjazd Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego, wielkiej partii Lenina — Stalina, przodowniczki światowego ruchu robotniczego i rewolucyjnego, pierwszej „brygady szturmowej“ ludzkości. XIX Zjazd KPZR, który podsumował epokowe zwycięstwa narodu radzieckiego i nakreślił zgodnie z genialną nauką towarzysza Stalina dalszą, drogę rozwoju ZSRR ku komunizmowi, stał się głębokim przeżyciem dla mas pracujących całego świata. Zjazd pokazał naocznie całemu ś%viatu nr ff> /ykłe plastyczny obraz obecnej sytuacji międzynarodowej, demonstrującej każdemu bez wyjątku człowiekowi pracy bezwzględną wyższość, i przewagę socjalizmu nad kapitalizmem. Systemowi kapitalistycznej niewoli i ucisku, rządzonemu nieludzkim, prawem pogoni za maksymalnymi bestialskim zyskami, prącemu do zaborczych, krwawych wojen, do deptania wolności człowieka i suwerenności narodów, pogłębiającemu nieustannie nędzę, niedolę i cierpienia, klasy robotniczej i wszystkich ludzi pracy — temu systerńowi socjalizm przeciwstawia ideę wolności i pokoju, ideę społeczeństwa naprawdę ludzkiego, rządzonego najbardziej humanitarnym prawem zaspokajania nieustannie rosnących potrzeb ludności, rozwijającego w imię potrzeb człowieka społeczne siły wytwórcze, kulturę i dobrobyt mas pracujących. Rok miniony przyniósł nowe niezbite dowody wyższości socjalizmu nad kapitalizmem, dowiódł, że siejący zgniliznę i śmierć system imperialistyczny mimo gorączki zbrojeniowej, drepce na miejscu i cofa się, podczas gdy Związek Radziecki i kraje demokracji ludowej dzięki pomocy wzajemnej i pomocy wielkiego narodu radzieckiego posuwają się w rozwoju nieprzerwanie i szybko naprzód swej ekonomiki i. kultury. Rok ten był rokiem rosnącej przewagi sił obozu socjalizmu nad obozem imperializmu i wojny. Ód dwóch i pół lat imperialiści amerykańscy i ich satelici prowadzą haniebną, zbrodniczą wojnę zaborczą w Korei. Ale mimo największego przelewu krwi i najpotworniejszych zbrodni wojennych, agresorzy nie są w stanie złamać oporu bohaterskiego narodu koreańskiego i spieszących mu z bratnią pomocą oddziałów chińskich ochotników, walczących w obronie niepodległości narodu koreańskiego. Imperialiści angielscy i francuscy nie są w stanie zdławić ruchu wyzwoleńczego narodów Yietnamu, Malajów i in. krajów kolonialnych. Front walki przeciw imperializmowi we wszystkich zakątkach kuii ziemskiej rozszerza się nieustannie. Rok miniony był rokiem olbrzymich postępów ogólnodemokratycznego, ogólnoludzkiego ruchu zwolenników i obrońców pokoju, który ogarnia cały świat i skupia pod sztandarem Odbyty walki o pokój setki milionów ludzi. w końcu ubiegłego roku Kongres Narodów w obronie pokoju stał się największą manifestacją niezłomnej woli wszystkich pokój miłujących narodó\V ujęcia sprawy pokoju we własne ręce i bronienia jej do końca. Naród nasz kroczy w czołowych szeregach olbrzymiej światowej armii obrońców pokoju. Naród polski i w przyszłości zdecydowany jest bronić sprawy pokoju, albowiem naipewniejszą drogę do zwycięstwa naszych najgorętszych pragnień i celów narodowych widzimy w pokojowej pracy nad rozwojem naszej gospodarki narodowej i naszej kultury, w tworzeniu trwałych fundamentów dla nieustannego wzrostu dobrobytu całego społeczeństwa Pragniemy pokoju i właśnie dlatego naród nasz i w nowym roku 1953, nie będzie szczędził sił, żeby zapewnić całkowite powodzenie naszych planów ekonomicznego i kulturalnego rozwoju kraju, umocnienia naszej niepodległości i obronności, zabezpieczenia granic naszej Ojczyzny przed zaborczymi zakusami najgorszych wrogów narodu polskiego — imperialistów amerykańskich i ich neohitlerowskich sojuszników. Pragniemy pokoju i dlatego naród polski będzie bezlitośnie miażdżyć i tępić nasyłane przez .imperialistów agentury wszelkiej maści. W nowym roku, 1953, czeka nas wielka i bynajmniej niełatwa praca nad zrealizowaniem ogromnych zadań czwartego roku Sześciolatki we wszystkich dziedzinach budownictwa socjalistycznego. Przodująca narodowi klasa robotnicza gotowa jest z większym jeszcze zapałem ofiarnie pracować nad urzeczywistnieniem wielkich historycznych celów, które przyświecają nam w toczącej .się walce o pokój i socjalizm. Zacieśniać będziemy sojusz robotniczochłopski i spójnię między miastem a wsią, podnosić regulujący wpływ państwa ludowego na rolnictwo, rozwijać spółdzielczość produkcyjną, walczyć o przezwyciężenie trudności i zakłóceń powstałych wskutek nadmiernego pozostawania produkcji rolnej w tyle za szybko rozwijającą się produkcją przemysłową. Będziemy nadal prowadzić wytrwałą i nieugiętą walkę przeciw rosnącemu oporowi elementów kapitalistycznych, ukrócać skutecznie wszelkie próby żerowania kułaków i spekulantów na klasie robotniczej, hamować ich eksploatatorskie i paskarskie zapędy zarówno w mieście, jak i na wsi. W imię tego umacniać będziemy nasze państwo ludowe, zacieśniać więź jego organów z masami, zwalczać liczne jeszcze braki i niedociągnięcia, bezlitośnie usuwać biurokratyczne narośle, nieustannie usprawniać pracę naszego aparatu państwowego. Wkraczając w Nowy Rok, naród polski z ufnością i wiarą patrzy ,w przyszłość, gotowy z jeszcze większym zapałem i energią walczyć w "szeregach Frontu Narodowego pod wypróbowanym bojowym kierownictwem Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, pod przewodem umiłowanego wodza narodu, towarzysza Bolesława Bieruta — ó całkowite zwycięstwo sprawy pokoju i socjalizmu. Wkraczamy w Nowy Rok z niezłomnym przekonaniem, że będzie to rok nowych zwycięstw wielkiej triumfującej idei Marksa- Engelsa-Lenina-Stalina na całym świecie Odznaczenie ministra spraw zagranicznych NRD Georga Dertingera orderem Odrodzenia Polski (f) BERLIN (PAP). Rada Państwa Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej odznaczyła ministra spraw zagranicznych Niemieckiej Republiki Demokratycznej Georga Dertingera orderem Odrodzenia Polski II klasy za wybitne zasługi na polu umocnienia i rozwoju przyjaźni i współpracy między Polską Rzeczpospolitą Ludową a Niemiecką Republiką Demokratyczną. Odznaczenie wręczone, zostało ministrowi Dertingerowi w Berlinie przez szefa misji, ambasadora Jana Izydorczyka w obecności wicepremiera rządu NRD Otto Nuschkego, przewodniczącego Izby Krajów dr Lobedanza, przedstawicieli sfer politycznych. kulturalnych i społecznych NRD oraz przedstawicieli dyplomatycznych akredytowanych w Berlinie. W uroczystości wzięli również udział prezes Towarzystwa Łączności Kulturall* * z Zagranicą profesor Alt i sekretarz generalny Towarzystwa — Wioch. Dekorując ministra Dertingera, szef Misji Dyplomatycznej Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, ambasador Jan Izydorczyk oświadczył m. in„ że fakt odznaczenia orderem polskim ministra Niemieckiej Republiki Demokratycznej stanowi najdobitniejszy dowód istnienia między narodem polskim i niemieckim »owych stosunków przyjaźni ■ i współpracy. ju. W walce o utrzymanie, pokoprzeciwko remilitaryzacji Niemiec zachodnich, w walce o pokojowe, demokratyczne i zjednoczone Niemcy — mówił dalej ambasador Izydorczyk — nasze i wasze interesy są identyczne. Za wybitne zasługi na polu umocnienia i rozwoju przyjaźni i współpracy między Polską Rzeczpospolitą Ludową a Niemiecką Republiką Demokratyczną — stwierdził w zakończeniu ambasador Izydorczyk — zostaje Pan odznaczony krzyżem1 komandorskim z. gwiazdą orderu Odrodzenia Polski. W odpowiedzi na przemówienie ambasadora Jana Izydorczyka, minister Georg Dertinger podkreślił, że obok umacniania przyjaźni z wielkim, socjalistycznym Krajem Rad żywotną dla narodu niemieckiego sprawą jest strzeżenie jak źrenicy oka granicy pokoju na Odrze i Nysie i,jej obrona ze wszystkich sił Obrona tej granicy pokoju — oświadczył minister Dertingei — jest naczelnym i najbardziej istotnym zadaniem narodu niemieckiego. Minister Dertinger zapewnił że pokojowe demokratyczne siły w Niemczech nie, będą szczędziły trudu, aby na przekór wszelkim zakusom strzec i bronić granicy pokoju i przyjaźni na Odrze i Nysie, by umacniać “adal pokojowe i przyjazne stosunki między Polską Rzeczpospolitą Ludową a Niemiecką Republiką Demokratyczną i przyr czynić się do zapewnienia trwałego pokoju w Europie. Niezłomna przyjaźń z narodem polskim — stwierdził w zakończeniu minister Dertinger — jest żywotną sprawą dla całego narodu niemieckiego. Oby w nowym roku przyjaźń polskoniemiecka stała się jeszcze mocniejsza, oby wspólna walka o bezpieczeństwo w Europie rozwinęła się jeszcze bardziej. Nowe nominacje (f) Prezes Rady Ministrów mianował tow. Stanisława Tołwińskiego. dotychczasowego dyrektora generalnego zespołu II w Urzędzie Rady Ministrów, zastępcą ministra — Szefa U- rzędu Rady Ministrów. n Z IŚ W \ U M E R Z E: ZYGMUNT BRONIAREK: Bilans roku, który minął... ALEKSANDER WOLSKI: Budowniczowie miast i osiedli sposobią się do nowych zadań MIKOŁAJ WIRT A: sprawy, wielkie plany Wielkie JAROSŁAW I WASZKIEWICZ: Działacze kultury w ruchu obrony pokoju IGNACY GOLIK: Stary rok nowej Warszawy KAROL KURYLUK: Ruch wydawniczy na nowej drodze LESZEK GOLINSKI: Rok wielkich osiągnięć oświatowych J. A. SZCZEPAŃSKI: Kartki z Kraju Rad