Trybuna Ludu, styczeń 1956 (IX/1-30)
1956-01-02 / nr. 1
. v. * f jr " 1 proieiariusM I ' S Tr^lL J n 11 11 *i H 11M i« 11 i ö^kö wszystkich krajów Hl M i i 1 1 1 1 jg~ M raffln 1 1 | I | g || Polskie) Zjednoczonej łączcie się! Ml JH. J HI-. W 1/i ü H BW ji Partii Robotniczej NR 1 (2514) ROK IX WARSZAWA — PONIEDZIAŁEK 2 STYCZNIA 1956 R. WYDANIE F Cena 20 gi Utorowaliśmy naszej Ojczyźnie drogę do dalszego rozwoju Przemówienie noworoczne tow. Bolesława Bieruta przed mikrofonem Polskiego Radia TOWARZYSZE! RODACY! We wszystkich miastach i -wsiach — nie tylko w Polsce, lecz i na całym świście — ludzie pracujący witają dziś Nowy Rok. Zbierając Się w kręgu przyjaciół, pragniemy spędzić radośnie tę chwilę i złożyć serdeczne życzenia swym najbliższym. Sięgamy przy tym myślą w przyszłość — zastanawiając się nie tylko nad tym czego pragnęlibyśmy w nadchodzącym Nowym Roku dla siebie, dla swej rodziny, dla osób bliskich naszemu sercu, ale również w szerszym i głębszym znaczeniu. Sięgamy myślą w przyszłość naszej Ojczyzny i w przyszłość zaprzyjaźnionych z nami narodów, pragniemy przewidzieć jak potoczą się dalej dzieje ludzi na całym świecie. I w tym tkwi głęboki, szlachetny sens. Niepodobna oddzielić losów jednostki, rodziny czy grona przyjaciół od losów kraju 1 narodu, od biegu i kierunku rozwoju najważniejszych spraw świata. W tym sensie można by powiedzieć, że niemal cały nasz naród — wszyscy pracujący ludzie czują się dziś jedną wielką rodziną, którą ożywia wspólne gorące pragnienie: radośniejszego, wszechstronnie bogatszego życia dla nas i dla naszych dzieci, szczęśliwszego samopoczucia dla naszych matek 1 żon, lepszych, pomyślniejszych wyników naszej pracy, naszych wysiłków — zarówno osobistych jak i ogólnych. DRODZY RODACY I PRZYJACIET.EI WSZYSCY OBYWATELE POLSKIEJ RZECZYPOSPOLITEJ ludowej: Pragnę złożyć Wam serdeczne życzenia noworoczne w imieniu Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i władz naszego ludowego państwa. Życzenia te przekazuję również serdecznie Polakom rozsianym na obczyźnie. Niechaj wiedzą, że całym sercem jesteśmy z nimi, a ci, którzy pragną szybkiego powrotu będą w kraju przywitani jak bracia. Najgorętszym życzeniem naszego narodu jest pokój — trwały pokój zarówno w naszej Ojczyźnie, jak i na całym świecie. Nikt z nas nie powinien wątpić, że życzenie to w nadchodzącym roku ma mocniejsze podstawy, niż kiedykolwiek przedtem. Jesteśmy pełni wiary, że pokój i pokojowe współistnienie różnych systemów nie zostaną zakłócone. Jest to jedno z największych osiągnięć naszego narodu i wszystkich bojowników o pokój na całym świecie wraz ze Związkiem Radzieckim, który jest niezłomnym przewodnikiem ludzkości w walce 0 pokój. Lecz. aby pokój zabezpieczyć na trwało naszemu krajowi i całemu światu — trzeba umacniać przyjaźń między narodami i walczyć z agresywnymi zakusami tych, którym pokój jest nie na rękę. Rosną szeregi współbojowników pokoju na olbrzymich przestrzeniach Azji i Afryki. Wali się nieodwracalnie cały wielowiekowy system ucisku kolonialnego. Coraz widoczniej się rozsypują w proch przeróżne matactwa i próby jątrzenia niektórych kół imperialistycznych. Jeszcze mocniej i serdeczniej skupiać będziemy w nadchodzącym roku wszystkie siły naszego narodu wokół Partii i władzy ludowej, która organizuje skutecznie naszą walkę o pokój 1 zabezpiecza ufność do Polski i przyjaźń dla niej wszystkich narodów, miłujących pokój, walczących o wolność, postęp i niezawisłość, budujących nowy i lepszy ustrój społeczny. Naszym hasłem jest walka o powszechne rozbrojenie, o stanowczy zakaz broni atomowej i wodorowej, o zniesienie istniejących bloków militarnych i baz wojennych. Jesteśmy za zjednoczeniem Niemiec na warunkach pokojowych i demokratycznych przez odrzucenie militaryzacji Niemiec zachodnich i na warunkach coraz ściślejszej współpracy obu istniejących państw niemieckich w ramach organizacji ogólnoeuropejskiego bezpieczeństwa zbiorowego. Wierzymy, że w wyniku jasno wyrażonej woli narodów duch współpracy międzynarodowej zatriumfuje w nadchodzącym roku jeszcze bardziej zdecydowanie i powszechnie, niż w roku ubiegłym. POLACY! SIOSTRY I BRACIA! Serca polskie potrafią wzbierać gorącym uczuciem w walce o wielką sprawę, o szlachetną i piękną Ideę. Taką potężną, historyczną sprawą jest praca nad umacnianiem siły i wielkości Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Taką niezrównanie piękną i porywającą Ideą jest zbudowanie nowego społeczeństwa, przekształcenie naszego bohaterskiego narodu — w silny i twórczy naród socjalistyczny, ożywiony jedną myślą i jedną wolą, promieniujący ■wysoką kulturą i rozwojem swej gospodarki narodowej, wytrwale pracujący nad podnoszeniem stopy życiowej ludzi pracy, szczycący się braterską ofiarnością w walce o postęp ogólnoludzki i nieskalaną godnością narodową. Po tej właśnie drodze kroczymy, jej wspaniałą przyszłość ukazuje nam nasza Partia. Podsumowujemy dziś wyniki ostatniego roku wielkiego planu 6-letniego. Któż nie pamięta z jakim niedowierzaniem wielu ludzi przyjmowało wówczas, przed 6 laty, zdawałoby się niewykonalne zadania. A jednak polskie masy pracujące mają dziś prawo stwierdzić z zasłużoną dumą: oto wykonaliśmy chlubnie i pomyślnie jedno z najtrudniejszych zadań, jakie wysunęła przed 6 laty nasza Partia — przekształciliśmy Polskę Ludową w kraj wielkiego przemysłu, utorowaliśmy naszej Ojczyźnie drogę do dalszego rozwoju, uczyniliśmy ją wielokrotnie silniejszą niż była za czasów kapitalizmu. Jest to wielkie zwycięstwo całego naszego narodu. Partia nasza uczy, aby nie upajać się zwycięstwami; mamy przed sobą dalsze niemniej odpowiedzialne i ważne zadania. Dziś jednak u progu Nowego Roku polskie masy pracujące mają zasłużone prawo spojrzeć z dumą na swe wysiłki, powinszować sobie i całemu narodowi wyników pracy 6-letniej, które są wielką i nieprzemijającą zdobyczą Polski Ludowej. Zarówno według wartości globalnej, jak i na wielu ważnych odcinkach produkcji przemysłowej plan 6-letni wykonany został z nadwyżką. Są, oczywiście, pewne działy gospodarki, w których nakreślone zadania zostały tylko częściowo wykonane, dotyczy to przede wszystkim rolnictwa. Powstały też w międzyczasie inne nieprzewidziane, a trudne zadania, jak np. zbudowanie potężnego przemysłu obronnego, które wykonaliśmy z honorem. Wiele trudności mamy już poza sobą, a wzbogaceni doświadczeniem minionych lat potrafimy wyrównać powstałe zaległości i usunąć istniejące jeszcze niedomagania, przeszkody i trudności. Przede wszystkim zas musimy znacznie podnieść produkcję naszego rolnictwa, jako niezbędny warunek szybszego wzrostu stopy życiowej mas, zdajemy sobie bowiem sprawę, że Wielu ludzi ma jeszcze niełatwe warunki życia. Czegóż więc życzyć sobie będziemy najmocniej w nadchodzącym Nowym Roku? Aby jeszcze ofiarniej, energiczniej, z najszczerszą troską o wspólną sprawę i dobro narodu oddawać swe wysiłki dla dalszego twórczego budownictwa socjalizmu w naszym kraju. Aby jeszcze mocniej, z głębszą wiarą w słuszność drogi, którą wskazuje Partia, skupiać się wokół niej w walce ze złem i zacofaniem, wokół stawianych przez nią zadań w celu ich najskuteczniejszego urzeczywistnienia. Mamy przed sobą nowy plan 5-letni — plan dalszej rozbudowy przemysłu i poważnego rozwoju rolnictwa, plan dalszego umocnienia sił i potęgi naszej Ojczyzny, plan nieustannego i wytrwałego podnoszenia dobrobytu i kultury, mas pracujących. Z jeszcze gorętszym zapałem i oddaniem, z umiejętnością i inicjatywą twórczą pracujmy nad pomyślnym wykonaniem tego planu! Pomagajmy naszej młodzieży w zdobywaniu wiedzy i doświadczenia. Wychowujmy w niej gorącą wolę walki o najszlachetniejsze ideały ludzkie, o lepszy ustrój społeczny, o socjalizm i braterstwo międzynarodowe. Budźmy w niej coraz głębsze umiłowanie Ojczyzny i zdolność poświęcenia dla jej rozkwitu wszystkich swych sił, kształtujmy w niej zapał do walki o wolność i równouprawnienie wszystkich ludów, o sprawiedliwość społeczną na całym świecie, o zwycięstwo socjalizmu. OBYWATELE! TOWARZYSZE! PRZYJACIELE! Życzę Wam najserdeczniej dużo szczęścia, radości osobistej i pomyślności w nadchodzącym Nowym Roku! Francja dziś głosuje (TELEFONEM OD SPECJALNEGO WYSŁANNIKA „TRYBUNY LUDU“ Z PARYŻA) Dotarłem do Paryża w niedzielę o godz. 6.30 rano. Ciągnęły już ciężkie samochody, transportujące żywność, ciepły blask płynął już z otwartych sklepów z pieczywem. I snuły się jeszcze grupy sylwestrowięzów w prawdziwie sylwestrowym nastroju i stroju. W niedzielę tylko w nielicznych miastach prowincjonalnych wystąpiło kilku przywódców zarówno tzw. „frontu republikańskiego“ z Mendes-France‘em na czele oraz bloku rządowego Faure'a. Gdv się tylko rozwidniło rozpocząłem pod siąpiącym deszczem wędrówki po ulicach Sprzedawcy „Humanite-Diman. che“, niedzielnego wydania organu Francuskiej Partii Komunistycznej, którzy rekrutują się ochotniczo spośród członków i sympatyków FPK, wylegli w niedzielę szczególnie wcześnie i licznie na u' 'e Paryża. „Bonne Annee“ (Szczęśliwego Roku) — powiedziała mi młoda kobieta, u której kupiłem gazetę. Nie wiem, czy nie zrezygnowała z zabawy sylwestrowej po to właśnie, aby w przededniu wyborów sprzedać możliwie jak najwięcej egzemplarzy „Humanite-Dimanęhe“ Oglądałem afisze wyborcze. Jest ich wiele. Wszystkie wspominają o konieczności umocnienia bezpieczeństwa Francji i pokoju. Ale ciekawa rzecz: na żadnym z plakatów stronnictw antykomunistycznych nie znalazłem najmniejszej wzmianki, dotyczącej ich zasług w dziele wskrzeszenia Wehrmachtu. A przecież wszystkie stające dziś do wyborów partie — z wyjątkiem Francuskiej Partii Komunistycznej — albo popierały „Europejską Wspólnotę O- bronną“, albo też poparły sprawę uzbrojenia odwetowego Wehrmachtu w postaci układów paryskich. Widocznie żaden z polityków stronnictw antykomunistycznych nie uważa, że przypominanie o tej „zasłudze“ pomogłoby wygrać wybory... Jako dzienni karza polskiego fakt ten bar dzo mnie uderzył. Miałem w mm pośrednie potwierdzenie prawdziwego stanowiska, jakie naród francuski zajmuje sprawie, która i nas tak ży w wotnie obchodzi. W chwili, kiedy czytacie te słowa, Francja głosuje. Liczbę wyborców wynosi prawie 21 milionów — o 2,3 miln. więce; niż w roku 1951. Na kogo będą głosować ci nowi wyborcy? Jest to jedno z pytań, którymi najbardziej pasjonują się tutejsi obserwatorzy Cała właściwie prasa francuska przyznaje, że we Francji panuje klimat niezadowolenia. Wszystko świadczy o powszechnym dążeniu „żeby się zmieni Io“ („pour que cela change“) Dążenie to jest tym bardziej znamienne, że sytuacja gospodarcza Francji nie była ostatnimi czasy bardzo zła. Widocznie społeczeństwo reaguje dziś z całą francuskie ostrością na problemy polityczne. Oczywiście. wszyscy przedwczorajsi, wczorajsi i ostatni winowajcy polityki, która wywołała niezadowolenie opinii francuskiej, uważają, że słusznym głosowaniem będzie tylkc takie, które, umożliwi im... prowadzenie ich dotychczasowej polityki. Właśnie tej, która wywołała powszechne, dziś już bezsporne dla wszystkich obserwatorów, żądanie zmiany. Nie ulega wątpliwości, że głębokim nurtem przewijającym się przez to powszechne pragnienie zmiany było i jest na(Dokończenle na str, 2) Pod znakiem tańca, śpiewu i sylwestrowych toastów W całej Polsce wesoło witano Nowy Rok 1956 Kilkuset młodych przedstawicieli wszystkich zawodów i środowisk z całego kraju przybyło na wielki noworoczny bal, zorganizowany przez Zarząd Główny Związku Młodzieży Polskiej w salach recepcyjnych Urzędu Rady Ministrów. Byli to młodzi przodownicy pracy z kopalń, hut, portów i fabryk, najlepsi pracownicy naszego rolnictwa, wzorowi studenci i młodzi naukowcy, młoda kadra naszej inteligencji, którzy w okresie minionych sześciu lat Planu osiągnęli w pracy, nauce twórczości najlepsze wyniki Stalowe ubrania hutników, granatowe — młodych kolejarzy i marynarzy przewijają się wśród barwnych, karnawałowo przystrojonych kotylionami strojów dziewcząt ze wszystkich stron kraju. Wśród rozbawionej młodzieży pojawiają się, witani serdecznymi oklaskami, członkowie Biura Politycznego KC PZPR: Jakub Berman, Franciszek Jóźwiak-Witold 1 Zenon Nowak oraz sekretarz KC PZPR, Jerzy Morawski. 12 nicząca uderzeń zegara... PrzewodZarządu Głównego ZMP — Helena Jaworska wznosi toast noworoczny, serdecznie życząc zebranym na sali i całej polskiej młodzieży pomyślnych wyników w pracy w przyszłym roku oraz osobistego szczęścia.4 Od sufitu aż do parteru auli Politechniki Warszawskiej spływały girlandy o barwach Warszawy czerwono - żółte. Witali tu Nowy Rok młodzi przodownicy pracy z Warszawy i warszawskiego województwa. Wskazówki wielkiego zegars zbliżają się powoli do godziny 24. Na salę wchodzą serdecznie witani: Prezes Rady Ministrów Józef Cyrankiewicz, przewodniczący Centralnej Rady Zwiąż ków Zawodowych —- Wikto: Kłosie wicz, przewodnicząc* Prezydium Stołecznej Rady Narodowej, Jerzy Albrecht, Bije dwunasta. Pierwszy toast wznosi towarzysz Cyrankiewicz. Życzy szczęścia osobistego, wszystkim powodzenia w pracy, jak najlepszych wyników w walce o pokój. Proponuje wypić pierwszy toasl za szczęście ojczyzny. Orkiestra gra walca, zabawa rozpoczyna się na dobre. W rogu sali ogromna choinka, na ścianie dekoracja: warszawska syrena wita różowiutkiego malca — Nowy Rok. W siedzibie Prezydium St. RN bawią się pracownicy prezydiów rad, radni i dzielnicowych rad stołecznej narodowych. Nad głowami tańczących kolorowe baloniki, węże serpentyn... Wśród bawiących się poznajemy radnego St. RN — Zbigniewa Olszewskiego 1 jego żonę Krystynę. Czy dobrze się tu czują? Rozbawione miny nie potrzebują dodatkowego komentarza.. Sale wystawowe Pałacu Kultury i Nauki zmieniły się w taneczne parkiety. Zielone girlandy, mieniące się marmury w kolorowym świetle reflektorów i kinkietów stwarzały iście sylwestrowy nastrój. Nic więc dziwnego, że pracownicy PKiN wraz z zaproszonymi gośćmi ba wili się tu naprawdę wspaniale. Kilka pięter wyżej — niemniej wesoło spędzili strową noc wykładowcy, sylwestudenci i pracownicy Instytutu Nauk Społecznych. Najdziwaczniejsze kostiumy z różnych epok 1 różnych narodowości. Jak w baśni. Poć fantastycznymi maseczkami trudno rozpoznać nawet najbliższego znajomego. Powodowało to oczywiście wiele zabawnych nieporozumień Nic dziwnego—na ul. Lwowskiej w gmachu Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej bawili się młodzi architekci oraz słuchacze Akademii Sztuk Plastycznych. £ Bawili sdę warszawiacy — bawiła się i warszawska ulica. Tej nocy szczególną popularność zdobyli sobie sprzedawcy baloników. Kolorowa kula stała się niemal nieodzownym akcesorium każdej grupy „balowiczów“, powracającej do domu czy zmieniającej miejsce zabawy. Baloniki, serpentynowe węże zdobiły również tramwaje i autobusy, przynosząc choć cząstkę sylwestrowej zabawy konduktorom, kierowcom, którzy w tym czasie musieli pracować. Przy okazji należy pochwalić komunikację miejską. W noc sylwestrową spisała się naprawdę dobrze. (mi W kraju Radośnie bawili się na zabawach noworocznych ludzie pracy Śląska. W Stalinogrodzie na tradycyjnej zabawie WRZZ bawili się przodownicy, górnicy, hutnicy, metalowcy, nauczyciele i włókniarze. Wśród tańczących par spotykamy m. in. górnika Juliana Wójcika z kopalni „Pstrowski“ odznaczonego ostatnio Orderem Sztandar Pracy I klasy, oraz wielu Innych przodujących ludzi Śląska. W salach Domu Kultury huty „Batory'“ wesoło bawiło się wraz ze swymi najbliższymi ponad 200 przodujących hutników. Nie wszyscy jednak powitali Nowy Rok na uroczystych zabawach. W noc sylwestrową w stalowni huty „Baildon“ — przodownik pracy mistrz Jan Kula doglądał sprawnego działania martenów, a mistrz Wacław Smolibowski dopiero po spuście stali w dwie godziny po północy mógł swym kolegom - stalownikom złożyć życzenia noworoczne. & Ponad 2 tys. osób przybyło na wielki bal sylwestrowy zorganizowany w auli Uniwersytetu Poznańskiego. Bal otwarto tradycyjnym polonezem Ogińskiego: Wśród pierwszych par tańczących nie zabrakło m. in, rektora Uniwersytetu prof. Suszko i rektora Akademii Medycznej prof. Dowżenko. Radosnym gwarem i dźwiękami wesołych melodii rozbrzmiewały w noc sylwestrową prastary Kraków i Nowa Huta. Na blisko 20 zabawach noworocznych wesoło bawili się budowniczowie kombinatu im. Lenina, żegnając ostatni rok planu 6-letniego. W sercu Karkonoszy na Śnieżce wesoło, mimo potężnego huraganu, witała Nowy Rok obsługa wysokogórskiej stacji PIHM-u. Punktualnie o godz. 12 w nocy zszedł na chwilę z posterunku na wieży technik Górecki, by wspólnie ze swymi kolegami wypić tradycyjną lampkę wina. (PAP) Wesoło 1 radośnie na tradycyjnych zabawach sylwestrowych w całym kraju tysiące ludzi pracy z różnych zawodów 1 środowisk witały Nowy Rok żegnając odchodzący stary rok 1955. Wszystkie nieomal «większe zakłady pracy, wyższe uczelnie, świetlice wiejskie i domy kultury rozbrzmiewały muzyką I cieszyły oczy barwnymi korowodami tańczących. W noc sylwestrową odbyło się w Warszawie kilkaset zabaw. Można śmiało powiedzieć, że bawili się niemal wszyscy warszawiacy, wesoło witając Nowy Rok tańcem I winem. Tradycyjne zabawy sylwestrowe trwały do rana... Nie wszyscy jednak Nowy Rok witali na sylwestrowych balach. Wielu ludzi 12 uderzeń zegara zasiało na stanowiskach pracy. Byli to ci, którzy czuwali nad sprawną pracą naszego transportu, łączności, służby zdrowia itp. W Pałacu Kultury 1 Nauki Foto. J. Ziółkowski życzenia noworoczne dla Rady Państwa 1 stycznia 1950 r. w godzinach przedpołudniowych przedstawiciele organizacji politycznych i społecznych, świata nauki i kultury, uczącej się młodzieży oraz mieszkańcy stolicy składali życzenia noworoczne dla Rady Państwa i jej przewodniczącego Aleksandra Zawadzkiego, wpisując się do księgi wyłożonej w sali kolumnowej Rady Państwa, (PAP). Przed 80 rocznicq urodzin Wilhelma Piecka Wyjazd delegacji polskiej 1 bm. w godzinach wieczornych opuściła Warszawę delegacja rządowa PRL, która uda la się do Berlina, by wziąf udział w uroczystościach z oka zji 80 rocznicy urodzin Przewodniczącego SED, Prezydent, Niemieckiej Republiki Demo kratycznej Wilhelma Piecka. Delegacji przewodniczy czło nek Biura Politycznego KC PZPR, Przewodniczący Rady Państwa Aleksander Zawadzki W skład delegacji wchodzą członek Biura Politycznego KC PZPR, wiceprezes Rady Ministrów Franciszek Jóźwiak-Witold, zastępca członka Politycznego KC PZPR, Biura członek Rady Państwa, Przewodniczący Prezydium Woj. RN we Wrocławiu Hilary Chelchowski, sekretarz KC PZPR Jerzy Morawski, członek KC PZPR sekretarz CRZZ Zofia Wasilkowska Nadzwyczajny oraz Ambasador i Pełnomocny PRL w ŃRD Stanisław Albrecht. (PAP). 4 MOSKWA (PAP). Dnia 1 bm wyjechała z Moskwy do Berlina na uroczystości związane z 80 rocznicą urodzin prezydenta NRD Wilhelma Piecka, delegacja na czele której stoi przewodniczący Prezydium Rady Najwyższej ZSRR K. J. Woroszylow. W skład delegacji wchodzą: P. N. Pospiełow, O. W. Kuusinen, E. D. Stasowa i G. M Puszkin. Do Berlina przybyły już: delegacja ChRL z zastępcą przev odniczącego ChRL Czu Teh na czele oraz delegacja Albanii, na czele której stoi przewodniczący Zgromadzenia Ludowego Albanii HadżI Leshi. Niech rozpoczynający się rok będzie rokiem rosnącej przyjaźni między wszystkimi narodami Orędzie noworoczne K. Woroszyłowa MOSKWA (PAP). Agencja TASS opublikowała orędzie noworoczne Przewodniczącego Prezydium Rady Najwyższe; ZSRR, K. J. Woroszylowa, które głosi m. in.: Miniony rok 1955 obfitował w ważne wydarzenia. Był to rok aktywnej ł owocnej walki o utrwalenie pokoju. W roku tym naród radziecki odniósł wielkie zwycięstwo na polu pracy wykonując z powodzeniem i przedterminowo piąty Plan Pięcioletni. Rozpoczynając nowy 1958 rok myślimy nie tylko o naszych osiągnięciach, lecz takie o zadaniach, które nie zostały jeszcze wykonane, o walce o usunięcie istniejących braków, o dalszym rozwoju budownictwa komunistycznego. W roku ubiegłym ze szczególną siłą ujawniła się rola Związku Radzieckiego jako ostoi pokoju na całym świecie: aktywna pokojowa polityka Związku Radzieckiego odegrała bardzo ważną rolę w zdemaskowaniu zwolenników „zimnej wojny“, w osłabieniu napięcia międzynarodowego, i Tak ważne wydarzenia jak genewska konferencja szefów rządów czterech wielkich mocarstw 1 konferencja w Bandungu poważnie przyczyniły się do utrwalenia pokoju, do pogłębienia współpracy gospodarczej i kulturalnej między narodami. I jakkolwiek na ostatniej konferencji spraw zagranicznych ministrów czterech mocarstw, nie doszło stanowiska mocarstw wskutek zachodnich do porozumienia, to jednak duch Genewy żyje w sercach narodów. Narody całej kuli ziemskiej coraz aktywniej domagają się przerwania wyścigu zbrojeń oraz zakazu broni atomowej i wodorowej. Rząd radziecki dał godny naśladowania przykład walki o osłabienie napięcia międzynarodowego. Związek Radziecki zmniejszył swg armię o 640 tysięcy żołnierzy, przekazał Chińskiej Republice Ludowej twierdzę i bazę marynarki wojennej Port Artura, zlikwidował radziecką bazę marynarki wojennej Porkkala Udd, zmniejszył prawie o 10 miliardów rubli wydatki na cele obronne w roku 1950, a jednocześnie zwiększył znacznie kredyty na budownictwo mieszkaniowe i akcję kulturalno-socjalną. Podróż towarzyszy Bulganina i Chruszczowa do Indii, Burmy i Afganistanu została słusznie uznana — nie tylko przez opinię publiczną gościnnych krajów Wschodu, lecz także przez wszystkich miłujących pokój ludzi na ziemi — za ogromne zwycięstwo idei równouprawnienia i przyjaźni narodów oraz zasad pokojowego współistnienia krajów o różnych ustrojach społecznych. Na tych podstawach powstała 1 nadal umacniać się będzie przyjaźń oraz współpraca gospodarcza i kulturalna narodów Związku Radzieckiego z narodami wielkiej Republiki Indii, Burmy 1 Afganistanu. Z roku na rok coraz bardziej rośnie niewzruszona braterska przyjaźń ludzi pracy ZSRR z narodami wielkiej Chińskiej Republiki Ludowej i całego obozu socjalizmu i demokracji. Naród radziecki gorąco wita unormowanie stosunków nasze-go kraju z bratnimi narodami Jugosławii, budującymi podstawy socjalizmu. Kraj nasz wita Nowy Rok w przeddzień doniosłego wydarzenia — XX Zjazdu Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego. W związku z tym można wyrazić głębokie przekonanie, że w roku przyszłym nasz bohaterski naród — budowniczy komunizmu odniesie nowe, jeszcze większe sukcesy na polu budownictwa gospodarczego i kulturalnego. Niech rozpoczynający się rok będzie rokiem jeszcze większego rozkwitu naszej ukochanej Ojczyzny, jeszcze trwalszego pokoju i dalszego rozładowania napięcia międzynarodowego, rokiem rosnącej przyjaźni między wszystkimi narodami! Szczęśliwego Nowego Roku, drodzy towarzysze i przyjaciele! (Noworoczne wypowiedzi N, Bulganina zamieszczamy na str. 2). Delegacja Sejmu PRL powróciła ze Związku Radzieckiego 31 grudnia 1955 r. powróciła do Warszawy delegacja Sejmu PRL z Marszalkiem Sejmu, zastępcą Przewodniczącego Rady Państwa, Prezesem PAN — prof. J. Dembowskim na czele która na zaproszenie Rady Najwyższej ZSRR gościła w Związku Radzieckim. Na lotnisku Marszałek Jan Dembowski wygłosił przemówienie przed mikrofonem Polskiego Radia, w którym oświadczy! m. m.: Drodzy Przyjaciele! Przywozimy narodowi polskiemu serdeczne, braterskie pozdrowienia od Rady Najwyższej I Rządu Radzieckiego, od robotników, chłopów, naukowców ł młodzieży — od całego narodu radzieckiego, W czasie naszej podróży przebyliśmy około 11 tys. kilometrów, odwiedzając najważniejsze ośrodki wielkiego Kraju Rad i spotykając się wszędzie z gorącą gościnnością i przyjaźnią. Niezwykle serdecznie przyjmowały nas bratnie narody sąsiadujących z nami republik radzieckich: Białorusi i Ukrainy. Odwiedziliśmy ich stolice Kijów i Mińsk — podniesione z ruin w jakie obróci! je okupant hitlerowski, i piękniejsze dziś niż były kiedykolwiek. W stolicy Zw. Radzieckiego — w Moskwie, delegacja naszego Sejmu wzięła udział w obradach Sesji Rady Najwyższej. Mieliśmy możność z trybuny parlamentu radzieckiego wyrazić narodom ZSRR uczucie najgłębszej przyjaźni braterstwa, jakie ożywiają cały 1 naród polski. Z poczuciem pełnej solidarności wysłuchaliśmy sprawozdań tow. Bulganina i Chruszczowa z Ich historycznej wizyty w Indiach, Burmic i Afganistanie. Przeprowadzona przez nich ocena sytuacji międzynarodowej oraz wytyczne dla dalszej polityki ZSRR świadczą o wielkiej sile Kraju Rad, o jego zdecydowanej woli walki o pokojowy rozwój i postęp ludzkości * Opuszczając granice ZSRR marszałek Sejmu PRL Jan Dembowski wysłał z pokładu samolotu depeszę do przewodniczącego Rady Związku A. P Wolkowa i przewodniczącegc Rady Narodowości W. T. Lacisa, w której w imieniu delegacji Sejmu PRL złożył podziękowania, za niezwykle serdeczne przyjęcie, ze strony Rady Najwyższej i wszystkich ludzi radzieckich. Stoczniowcy gdańscy położyli stępkę pod trzeci dziesięciotysięcznik GDANSK. 31 grudnia — w ostatnim dniu 1955 roku stoczniowcy gdańscy położyli stępkę pod trzeci statek do przewozu drobnicy, o nośności 10.000 ton. W planie 5-letnim Stocznia Gdańska przekaże — jak się przewiduje — do eksploatacji kilkanaście statków tego typu. J. Winiewicz — wiceministrem Spraw Zagranicznych Prezes Rady Ministrów powołał ambasadora Józefa Winiewicza na stanowisko Podsekretarza , Stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Na stanowiska dyrektorów generalnych w tym Ministerstwie mianowani zostali: minister pełnomocny Maria Wierna i ambasador Przemysław Ogrodziński. (PAP).