Trybuna Ludu, lipiec 1957 (X/179-209)
1957-07-01 / nr. 179
, 1 rwi i W . 1 ,___________, Pro,el®riusze fe J g * m \ B ¥B || 1| £ || g88 || S if H |g ]|| Organ KC wszystkich krajów l|l^| g wpk/ 8 p 1 H ra g M~'Wi Äfiag i 8 8 8 88 8 8 Polskiej Zjednoczonej łączcie się! 8H^ _B Bs. W ^L/wL JR 11 8L R {Ją R/IBI yWL Partii Robotniczej NR 179 (3054) ROK X B/ WARSZAWA — PONIEDZIAŁEK 1 LIPCA 1957 R. Ł WYDANIE F Cena 50 gr Musimy w pełni wykorzyslać bogactwo jakim jest 500 km Wybrzeża Przemówienie tow. Cyrankiewicza w Gdyni Imieniem Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i imieniem Rządu, przekazuję w dniu, w którym na polskie morze i na pracowników morza zwrócone są oczy całego narodu, serdeczne pozdrowienia dla wszystkich mieszkańców poi. skiego Wybrzeża. W dniu tym ze szczególną serdecznością i zrozumieniem ważności ich pracy myślimy o naszych marynarzach, o naszej dzielnej i mającej bogate tradycje bojowe i dobrze dziś wyszkoloną kadrę — marynarce wojennej. Życzymy jej dalszych sukcesów. Pozdrawiamy naszą rozwijającą się stale marynarkę handlową, która łączy coraz lepiej Polskę z wieloma krajami całego świata i jest dobrym ambasadorem naszego kraju i naszej gospodarki oraz coraz lepszym instrumentem międzynarodowej współpracy gospodarczej i wymiany handlowej. Było mi szczególnie przyjemnie, gdy w czasie podróży delegacji rządowej do krajów Azji wszędzie spotykałem polskich marynarzy — a co nąj ważniejsze, wszędzie spotykałem się z dobrą, a nieraz serdeczną i wdzięczną opinią o polskiej marynarce. W dniach święta morza myślimy szczególnie serdecznie o naszych morskich rybakach i życzymy, aby morskie połowy dawały im i polskiej gospodarce narodowej coraz lepsze rezultaty. Pozdrawiamy także wszystkich pracowników portowych, których praca nierozłącznie jest związana z naszą morską gospodarką; pozdrawiamy pracowników komunikacji, łączności, służby zdrowia, wszystkich pracowników Wybrzeża, umacniających tutaj polską gospodarkę. Pozdrawiamy naszych dzielnych stoczniowców, budujących, coraz lepsze, nowocześniejsze coraz wieksze jednostki morskie. W ostatnich dniach odbyło się na Wybrzeżu — od Szczecina poprzez większe i mniejsze porty — wiele zebrań marynarzy, rybaków, stoczniowców, robotników portowych. Na zebraniach tych z dumą i zadowoleniem z dobrze spełnionego obowiązku rzeczowo omówiono i podsumowano osiągnięcia i zdobycze, a równocześnie krytykowano braki i wskazywano, co trzeba w naszej pracy na Wybrzeżu poprawić. Dużo jest tu jeszcze do zrobienia. Obok osiągnięć i niewątpliwego rozwoju są jeszcze wielkie rezerwy, których uruchomienie może przynieść gospodarce narodowej i samemu Wybrzeżu znaczne korzyści. Są też duże rezerwy tkwiące w nie wykorzystanej jeszcze w pełni inicjatywie szerokich mas gospodarczych Wybrzeża. Politycznie stworzone zostały wszelkie warunki, aby te rezerwy teraz w pełni uruchomić. Potrze ba do tego jeszcze więcej energii, jeszcze więcej sprawności organizacyjnej we wszystkich dziedzinach. Musimy w pełni wykorzystać dla Polski to ogromne bogactwo jakim jest 500 km Wybrzeża, jakim może być cała gospodarka morska, portowa i rybacka Mówią często, że morze i porty — to jest okno narodu na świat. Musimy zrobić wszystko, aby było to naprawdę okno szerokie i czyste. Mamy wszelkie dane po temu, aby nasza gospodarka morska stawała się wzorowa, wykorzystująca wszystkie możliwości gospodarcze — jeśli wy, mieszkańcy Wybrzeża, włożycie w to swój najlepiej zorganizowany, codzienny wysiłek. Tego życzy Wam w tych uroczystych dniach cala Polska — tego życzę Wam w imieniu Partii i Rządu; aby rozkwitało Wybrzeże ku pożytkowi budowy socjalizmu w Polsce, ku pożytkowi całego Narodu. Wzmaga się plaga pijaństwa Rok 1957 — rekordowy w spożyciu alkoholu Niesłabnąca od szeregu , lat plaga pijaństwa i alkoholizmu przybiera w ostatnim okresie coraz bardziej zastraszające rozmiary. W 1954 r. wypito w Polsce 60.895 tys. litrów 100-procentowego alkoholu. Rok 1955 przyniósł już pewną „podwyżkę“ — 62.754 tys. litrów. W roku 1956 ilość spożytego alkoholu wzrosła jeszcze bardziej — wypito 65.827 tys. litrów. W tym samym roku tylko na wódkę wydaliśmy przeszło 10 miliardów złotych, a na wino ponad półtora miliarda. Nabiera to szczególnej wymowy, jeśli się przypomni, że podwyżki plac w 1956 roku wynosiły 15 miliardów złotych. „Osiągnięcia“ nasze w tej dziedzinie są niestety rozpaczliwie duże i w bieżącym roku. Do czerwca mamy już „za sobą“ wypitych 40.885 tys. litrów 190-proccntowego alkoholu. Izn. ok. 82 min litrów wódki 45-proccntowej, Co się robi, aby zahamować ten „alkoholowy ciąg“, jakie środki zostały podjęte w celu zwalczania tego groźnego zjawiska społecznego. Z tymi pytaniami zwrócił się przedstawiciel PAP do sekretarza generalnego Głównego Społecznego Komitetu Przeciwalkoholowego — Władysława Tomorowicza — Zdajemy sobie w pełni sprawę z ogromnego nasilenia pijaństwa i widzimy jego tragiczne skutki bez różowych okularów — oświadcza na wstępie W. Tomorowicz. — Niestety, trzeba tu od razu jasno powiedzieć. że nasze możliwości są mocno ograniczone a nawet można powiedzieć — znikome. Poczyniliśmy jednak znaczne wysiłki, aby alkohol nie był wszędzie łatwo, bez trudu dostępny. Niestety, obecnie nagminne staja się już fakty, że terenowe wy-działy handlu i przedsiębiorstwa hurtowe „zmiękczają” zarządzenia w imię wykonywania zwiększania obrotów itp.planów, Nasze postulaty w dziedzinie walki z alkoholizmem można by przedstawić mniej więcej .tak: przede wszystkim jak najszerzej pojęta i, co podkreślam szczególnie, dobra propaganda, która powinna zmobilizować ogół społeczeństwa do walki z pijaństwem. Rozpoczęcie. i to możliwie jak najszybciej, produkcji tanich i smacznych napój'w bezalkoholowych, tak jak w innych krajach Europy. Dalsza sprawa, to potrzeba stałego zwiększania ilości poradni przeciwalkoholowych, tworzenia specjalnych zamkniętych zakładów leczniczych dla alkoholików (PAP) Ho Szi Min przybędzie w lipeu do Polski Na zaproszenie Rady Państwa i Rządu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej przybędzie do Polski z wizytą oficjalną Prezydent Demokratycznej Republiki Wietnamu Ho Szi Min. Wizyta Prezydenta Ho Szi Mina nastąpi w drugiej połowie lipca br, (PAP) Sportowa niedziela Bilans sportowej niedzieli jest, używając bardzo spokojnego określenia, przyjemny. 30 czerwca zawodnicy polscy startowali w wielu międzynarodowych i międzypaństwowych imprezach, a meldunki o ich walce były na ogól pomyślne. Niekiedy nawet bardzo pomyślne, dające wiele powodów do radości. 0 w Krakowie wygraliśmy z lekkoatletami CSR i uzyskaliśmy jeszcze dwa rekordy Polski — Figwerówny i w sztafecie 4 razy 400 m O w Austrii duża sensacja — kolarze polscy prowadzą wyścig klasyfikacji indywidualnej i zespo w łowe i cie • w Sofii doczekaliśmy się wreszjedynego zwycięstwa naszych koszykarzy • w Berlinie Kocerka i dwójka wrocławska pokonali wszystkich przeciwników 0 w kwaterze polskiej ekspedycji na III MISM w Moskwie ustalono już niemal ostatecznie skład naszej ekipy O wszystkich tych wydarzeniach znajdziecie szczegółowe informacje w relacji naszych specjalnych wysłanników na stronie s. W hołdzie bohaterom Westerplatte Podczas pobytu w Gdańsku okazji „Dni Morza“, Prezes Rady z Ministrów Józef Cyrankiewicz wraz z wicepremierem Zenonem Now'akiem, członkiem KC PZPR Józefem Olszewskim, I sekretarzem KWf PZPR w Gdańsku Józefem Machno oraz pułkownikiem Kramarzem złożyli kwiaty na grobach bohaterskich obrońców Westerplatte. Spotkanie z byłymi partyzantami radzieckimi Przebywająca od 2 tygodni w naszym kraju grupa b. dowódców radzieckich oddziałów partyzanz ckich, spotkała się 30 czerw'ca br. polskimi uczestnikami Ruchu Oporu w centralnym Klubie TPP-R. Ze strony gości radzieckich w spotkaniu ucöcstniczvli: Bohaterowie Związku Radzieckiego płk. Mikołaj Prokopluk, ppłk. Piotr Drajko i mjr Wiktor Harasiuk oraz starszy lejt. Andrzej Gorowicz. Usprawnienie walki z przestępczością tematem narady prokuratorów dalszym ciągu toczyła się dy skusja Poszczególni dyskutanci koncentrowali się głównie nad zagadnieniem bardziej skutecznych metod walki z różnymi formami przestępczości przede wszystkim gospodarczej; nad zagadnieniem kadr prokuratorskich i problemem ich szkolenia oraz współpracą prokuratury z innymi organami zarówno wymiaru sprawiedliwości jak i ścigania przestępczości. Wielokrotnie podnoszono potrzebę znowelizowania niektórych nie zdających egzaminu przepisów prawnych, utrudniających działalność organów prokuratury. Minister Spraw Wewnętrznych — Władysław Wicha w swoim przemówieniu wyraził zadowolenie z obserwowanej ostatnio znacznej poprawy w zakresie ściślejszego powiązania między - prokuraturą, i organami MO. Jednocześnie mówca stwierdził, że powszechne głosy społeczeństwa o liberalizmie organów prokuratury i sądu nie są pozbawione podstaw. Zdaniem min. Wichy przestępczości należy wydać bezwzględną walkę przez stoso. wanic ostrych represji. Z ramienia Sądu i Ministerstwa Sprawiedliwości zabrai glos w dyskusji minister Sprawiedliwości Marian Rybicki, (skrót przemówienia podajemy na str. 2). (PAP) 30 ub. m. w Warszawie zakoń czyły się dwudniowe obrad} I Ogólnopolskiej Narady Aktywu Prokuratorskiego. W drugim dniu w obradach wzię): udział: przewodniczący Rad} Państwa, członek Biura Politycznego KC PZPR — Alek Sandor Zawadzki, wicemarszałek Sejmu — prof. Jerzy Jodłowski, sekretarz KC PZPR— Jerzy Albrecht, minister Sprawiedliwości — Marian Rybicki, minister Spraw Wewnętrznych Władysław Wicha, Komendant Główny Milicji Obywatelskiej — gen. Ryszard Dobieszak i Prezes Izby Karnej Sądu Najwyższego — prof. Stefan Kurowski. W drugim dniu obrarl w Zakończenie Dni Morza Defilada w Gdyni • Parada okrętów wojennych • Desant morski $ Pokaz modelu niszczyciela zdalnie sterowanego W niedzielę 30 czerwca br w Gdyni odbyła się centralna uroczystość zakończenia tegorocznych Dni Morza, która połączona została z tradycyjnym obchodem Dnia Marynarki Wojenriej. Na uroczystość tę przybyli: premier Jozef Cyrankiewicz wicepremier Zenon Nowak, minister obrony narodowej gen. dywizji Marian Spychalski, generalicja, przedstawiciele partii oraz liczni zaproszeni goście, wśród nich dowódca Floty Bałtyckiej ZSRR admirał Charlamow dowódca marynarki Wojennej i NRD wiceadmirał Werner Piękny, letni słoneczny ranek. Na ulicach w Gdyni tłumy mieszkańców. W perspektywie skweru Kościuszki widać jasnoblękitne morze, a dałej na redzie w röwnveb dach zakotwiczone jednostki marynarki wojennej. Na wszystkich masztach gala flagowa. Ludzie ciągną w jednym kierunku wzdłuż ulicy Świętojańskiej, gdzie przy Placu Kaszubskim ustawiona jest trybuna honorowa. Widać czarne mundury górników, stroje łowickie, niebiesko-biale wzorzyste spódnice kaszubskie i setki, setki bluz marynarskich. Jest godz. 9.59, gdy naraz z tłumu zrywa się bur/u oklasków. To do trybuny Zbliżają się: premier Cyrankiewicz, wicepremier Nowak, minister Marian Spychalski w otoczenm generalicji i pozostali goście. Przemawia tow Cyrankiewicz (tekst przemówienia zamieszczamy Po czym dźwięki fanfar obok) Orkiestry Reprezentacyjnej Marynarki Wojennej rozpoczynają defiladę. Za pocztem sztandarowym zwarty szyk granatowych mundurów — oficerowie, podoficerowie, żołnierze. Ulica rozbrzmiewa mocnym krokiem defiladowym. To maszerują podchorążowie i oficerowie Wyższej Szkoły Marynarki Wojennej. Tuż za nimi oddziały piechoty morskiej, morskich wojsk saperskich artylerii przybrzeżnej, przybrzeżnej obrony przeciwlotniczej. Na wielu piersiach odznaki przodownictwa w szkoleniu. Toteż nic dziwnego, że gorąco, bardzo 1 gorąco są oni raz po raz oklaskiwani przez tłumy gdynian. Za chwilę rozpoczyna się druga część parady. Do trybuny zbliża się szeroki .wachlarz szarych i zielonych mundurków harcerek i harcerzy. Maszeruje zastęp za zastępem, drużyna za drużyną. Najbardziej przejęci swoją rolą są oczywiście ci najmniejsi i najmłodsi, którzy też najbardziej owacyjnie są przez wszystkich. Za nimi witani na jezdnię wlewa się tłum. Koniec defilady lądowej. Nagle salwa potężnych dział okrętowych zaprasza nas na gdyńską redę, gdzie ma się odbyć parada. Holownikiem marynarki wojennej jedziemy więc w morze. Przed nami stalowobiały ścigacz, na którego pokładzie są członkowie rządu. Rozpoczyna się przegląd zakotwiczonych jednostek. Podpływamy do „Błyskawicy“. Za nią w szyku bojowym dwa niszczyciele radzieckie i jeden krążownik, które przybyły do Gdyni na Dni Morza. Na pokładzie ,.Błyskawicy“ widać równo ustawioną załogę. Mijamy dwa okręty wojenne z NRD, kilkanaście ścigaczy torpedowych, wysmukłe ' sylwetki łodzi podwodnych, łodzie desantowe i kutry torpedowe. Na niebie pojawiają się klucze samolotów odrzutowych, które przelatują ponad naszymi głowami. Ich świst towarzyszy nam przez cały czas w drodze powrotnej aż do przystani ' Marynarki Wojennej, gdzie już tymczasem rozgorzała pokazowa walka łodzi korsarskich, gorąco oklaskiwana przez zgromadzone tłumy na nabrzeżu. O godz. 16 plaża gdyńska stała się miejscem wysadzenia desantu morskiego, a w godzinę później na redzie popisywały się manewrowaniem kutry torpedowe. Do najciekawszych imprez morskich, które tego dnia odbyły się w Gdyni, zaliczyć by jednak • należało regaty wiosłowe, pokaz pracy nurków w basenie nr 1 i pokaz modelu niszozyciela zdalnie kierowanego. O godz. 22,30 salut połączony z pięknym widowiskiem: sztucznymi ogniami na wysokości Redłowa zakończył gdyński program tegorocznych Dni Morza. S. G. Wieczorem 30 czerwca br. z okazji zakończenia „Dni Morza4. Prezydium Woj. RN w Gdańsku i Komitet Wojewódzki PZPR wydały przyjęcie dla aktywu morskiego Wybrzeża Gdańskiego. Na przyjęcie przybyli: Prezes Rady Ministrów Józef Cyrankiewicz, wicepremier Zenon Nowak, minister Stanislaw' Darski, przewodniczący Prezydium Woj. RN w Gdańsku — J. Wołek, .1 sekretarz KW PZPR — J. Machno. Obecni byli również I sekretarz Komitetu Obwodowego KPZR w Leningradzie — Popow i przewodniczący Wojewódzkiej Rady Narodowej Neubrandenburga w NRD Jcndretzky. W przyjęciu uczestniczył także ambasador Chińskiej Republiki Ludowej w Polsce Wan Rin-nań. W czasie przyjęcia przewodniczący Prezydium Woj. RN w Gdańsku Wołek wręczył okolicznościowa medale 500-lecia powrotu Gdańska do Macierzy: Prezesowi Rady Ministrów' Józefowi Cyrankiewiczowi, Ambasadorowi ChińI skiemu w Polsce p. Wan Ein-nań. sekretarzowi Komitetu Obwodowego KPZR w Leningradzie Popowi oraz przewodniczącemu Wojewódzkiej Radyr Narodowej w Neubrandenburg Jendretzky‘mu. (DALEKOPISEM OD WŁASNEGO KORESPONDENTA) Premier Józef Cyrankiewicz, Minister : Obrony Narodowej gen. dyw Marian Spychalski i Dowódca Marynarki Wojennej kontradmirał Jan Wiśniewski udają się na przegląd jednostek morskich Foto WAF Nowowybrane kierownictwo Węgierskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej Tow. Janos Kadar I Sekretarzem KC BUDAPESZT (PAP). Obradująca obecnie Ogólnokrajowa Konferencja WSPR podjęła uchwalę w sprawie umocnienia i uzupełnienia nowymi członkami kierowniczych organów partii. Liczba członków KG WSPR wynosi obecnie 53 osoby. Na kandydatów wybrano 10 ojsób. Wybrana też została Centralna Komisja Rewizyjna, w której skład weszło 7 osób. Na posiedzeniu nowowybranego Komitetu Centralnego WSPR podjęto uchwałę wprowadzeniu do Biura Polio tycznego KC (dawnego Tymczasowego Komitetu Wykonawczego KC) jednego nowego członka i dwóch kandydatów. W skład Biura Politycznego KC WSPR weszli w charakterze członków Anta) Apro, Bela Biszku, Lajos Fehcr, Jonoe Kock, Janos Kadar, Gyula Kalla!, Karoly Kiss, Gyoergy Marosan. Ferenc Muennich, Sandor Ronai i Miklos Somogyi. W charakterze członków kandydatów w skład Biura Politycznego weszli Zoltan Komocsin i Rezsoc Nemes. Członkami sekretariatu Komitetu Centralnego zostal-i Janos Kadar (I sekretarz KC). Jonoe Fock, Gyula Kałlai. Karoly Kiss i Gyoergy Marosan. Komitet Centralny zwiększy! liczbę członków Centralnej Komisji Kontroli do 9 osób. Przewodniczącym Centralnej Komisji został Miklos Somogyi. W NUMERZE: W Głównym Obserwatorium Geofizycznym Związku Radzieckiego (Telefonem od korespondenta „Trybuny Ludu“) ANDRZEJ ŻMUDA Niech nauka nie idzie w las.. (Na węglowych wach) ZYGMUNT BRONIABEK Z ławą przysięgłych czy iież? (Sprawy amerykańskie; A. MARIAŃSKA Opowieść nieco schematyczna A. WITKOWSKI Kompetencje, odpowiedzialność, sieć i mięso (Rynkowe refleksie) M. Ł budo- Przedstawiciele organizacji spółdzielczych z całego kraju rozpoczęli obrady (Obsługa własna) W dniu wczorajszym w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie rozpoczęły się dwudniowe obrady przedstawicieli wszystkich centralnych organizacji spółdzielczych. W Zjeździe tym reprezentowane są m. in. związki spółdzielczości: pracy, mieszkaniowej, produkcyjnej, ogrodniczej, mleczarskiej, inwalidzkiej, wydawniczej, CHS „Samopomoc Chłopska”, Spółdzielni Spożywców „Społem” oraz innych. Zjazd ten poświęcony jest przede wszystkim omówieniu i przyjęciu uchwal programowych ruchu spółdzielczego w Polsce, przedyskutowaniu i przyjęciu tez do projektu ustawy o spółdzielczości oraz uchwaleniu tez do statutu Naczelnej Rady Spółdzielczej. Wśród obecnych na sali obrad znajdują się zasłużeni działacze spółdzielczości a m. in.: ST. GODECKI — jeden z organizatorów szkół spółdzielczych, PROF. J. WOLSKI nestor spółdzielczości pracy, JANINA ŚWIĘCICKA, jedna z założycielek Ligii Kooperatystek, a także przedstawiciele Rządu, organizacji społecznych i politycznych, Referat „O kierunkach rpżwoju ruchu spółdzielczego” Wygłosił wiceprezes Naczelne; Rady Spółdzielczej — T. Jańczyk. Po omówieniu osiągnięć wszystkich gałęzi spółdzielczości (a jest ich 89) w ostatnich latach i po podkreśleniu błędów, jakie zostały _ dokonane w pracy wielu organizacji w minionym okresie T. Jańczyk stwierdził, że zostało podjętych już szereg uchwał sejmowych i rządowych, które stwarzają odpowiednie warunki i klimat do naprawy tych błędów. Reaktywowanie spółdzielczości mleczarskiej i ogrodniczej i przekazanie im przejętego przez 1 państwo majątku; uchwała sejmowa o zmianie ustroju banków umożliwiająca działalność spółdzielniom pożyczkowo-oszczędnościowym; szersze włączanie do planów inwestycyjnych spółdzielni mieszkaniowych i przekazywanie im z powrotem ’szeregu budynków itd. — oto dowody stosunku Sejmu i Rządu do spółdzielczości. Jak stwierdził dalej T. Jańczyk, zgodnie z wnioskami władz spółdzielczych, powiązanie spółdzielczości z planem ogólnonarodowym zostało w zasadzie sprowadzone tylko do 3 wskaźników jakimi są: wysokość obrotów, wskaźnik funduszu plac, i akumulacja. Polski ruch spółdzielczy posiada wiele swobody w działaniu, a z jakim pożytkiem będzie ona wykorzystana — mówił T. Jańczyk — zależy już od samych spółdzielców. Wiele miejsca w referacie zajęło omówienie zadań, jakie stoją przed poszczególnymi organizacjami spółdzielczymi, w szczególności przed wszysta kimi tego typu organizacjami działającymi na wsi. Niemniej poważne zadania — mówił T. Jańczyk — stoją przed spółdzielczością pracy, szczególnie tam, gdzie istnieją nadwyżki siły roboczej, które nie mogą być wykorzystane w przemyśle kluczowym lub rolnictwie. Następnie referent podkreślił wagę uchwały, jaka ma być podjęta na Zjeżdzie, a która — jego zdaniem — powinna jasno określać założenia ideowe ruchu spółdzielczości na tle zachodzących w naszym kraju przemian. Po, referacie, w pierwszym dniu obrad zabierało głos kilku mówców — przedstawicieli poszczególnych związków spółdzielczych, którzy zapoznawali bliżej uczestników Zjazdu ze swymi problemami i zadaniami, jakie wyłaniają się w ich pracy. Jednak wielu z nich — a szczególnie J. Karkowski, reprezentujący Spółdzielnię Spożywców „Społem” — zwracało uwagę na niezrozumiałe zjawisko udzielania przez niektóre Rady Narodowe zezwoleń na otwieranie placówek handlowych i mniejszych zakładów wytwórczych osobom prywatnym przy jednoczesnym odrzucaniu ofert organizacji spółdzielczych. Dlatego — mówił J. Koliński z WZGS-Warszawa — domagamy się, aby w zakładaniu tych placówek spółdzielczość miała co najmniej równy start z osobami prywatnymi. Dzisiaj dalszy ciąg obrad. (zz) Nawiązujemy współpracę gospodarczą z Japonią W Tokio powstanie polska placówka handlowa W związku z nawiązaniem stosunków dyplomatycznych między Polską a Japonią, w stolicy tego kraju — Tokio — powstanie,, za zgodą rządów obu państ\v, nasza placówka handlowa. Kierowanie tą placówką powierzono dr. Stanisławowi Gallovyi. który dotychczas był prezesem/ Polskiej Izby Handlu Zagranicznego. - 30 czerwca br. dr Gall opuścił Polskę, udając się do Japonii, aby tam rozpocząć organizowanie pierwszej polskiej placówki oficjalnej. Jako delegat Ministra Handlu Zagranicznego na Daleki Wschód będzie on zajmował się nie tylko wymianą towarową między Polską a Japonią, ale także naszym handlem z krajami Pacyfiku, a m. in. z Filipinami, Hong-Kongiem i z wyspą Borneo. Dr Gall będzie też pełnił stanowisko przewodniczącego polskiej delegacji rządowej — dla prowadzenia rozmów w sprawie zawarcia z Japonią traktatu nawigacyjnego, płatniczego i handlowego. Z dotychczasowych kontaktów z przemysłowcami Japonii wynika. że Polska mogłaby zakupywać w tym kraju siatki morskie i różne maszyny, głównie jednak znaczne ilości przemysłowych wyrobów przeznaczonych na zaopatrzenie rynku: rowery, telewizory, zegarki, aparaty fotograficzne. Ponadto moglibyśmy importować stamtąd niektóre minerały i wyroby chemiczne. Przemysłowcy japoxiscy zainteresowani są w imporcie naszej stali, wyrobów chemicznych, niektórych a-t.ykuiów r’olno-spożywczych (głównie konserw) itp. Wczoraj ty Defilują oddziały marynarzy 111m Pokaz desantu morskiego Foto WAF Admita!owic: Polski, /SiiK i MiD Folo CAF — Uklejewski