Trybuna Ludu, sierpień 1965 (XVIII/211-241)

1965-08-01 / nr. 211

_ E—3 Trybuna Ludu sia KR 211 (5959) ROK XVIII WARSZAWA, NIEDZIELA 1 SIERPNIA 1965 R. WYDANIE A Cena 50 gt Now© naloty na terytorium DRW 30 bombowców USfi startuje z Gkinawy ♦ Akcje partyzantów południcwowietnamskich ♦ Narada dowódców USA na Hawajach ♦ Komentarz TASS W Południowym Wietnamie toczyły się w sobotę dalsze zacięte walki. USA dokonały nowych terrorystycznych nalo­tów na DRW. Czangkaiszekowcy wyrazili gotowość wysłania swoich żoł­nierzy do walk w Południowym Wietnamie. Na naradzie w Honolulu dowódcy amerykańscy omówią praktyczną reali­zację nowych posunięć wojskowych w Wietnamie, zapowie­dzianych przez prezydenta Johnsona. W Belgradzie prezydenci Shastri i Tito wypowiedzieli się za położeniem kresu bombardowaniom DRW. W sobotę lotnictwo amery­kańskie dokonało dalszych terrorystycznych nalotów na DRW. Po raz czwarty w bie­żącym tygodniu bombardowa­na była elektrownia w Thanh Hca, 128 km. na południe od Hanoi. Ceiem nalotów było również miasto Vinh, 257 km na południe od Hanoi. Pirac­kie samoloty zrzuciły tam po­nad półtonowe bomby. Jak podaje Wietnamska A- gencja Prasowa, misja łączni­kowa armii DRW wysłała do Międzynarodowej Komisji Nad­zoru i Kontroli w Wietnamie list, w którym stwierdza, że rząd amerykański dokonał no­wego poważnego aktu agresji, wysyłając w piątek 30 bombow­ców B-52 stacjonowanych na Okinawie w celu zbombardowa­nia południowowietnamskiej prowincji Ba Ria. Jest to już szósty wypadek, jak podano w Hanoi, że USA wysłały bom­bowce strategiczne dla zbom­bardowania Płd. Wietnamu. Wietnamska Agencja Praso­wa informuje, że nad DRW zestrzelono w piątek 2 pirac­kie samoloty USA. Misja łącznikowa wietnam­skiej armii ludowej wystoso­wała w sobotę do Międzynaro-'dowej Komisji Nadzoru i Kon­troli w Wietnamie list prote­stujący przeciwko skierowaniu przez USA do Płd. Wietnamu dalszych 17 kutrów torpedo­wych. NOWY JORK, LONDYN, PARYŻ. Na obszarze Płd. Wietnamu doszło w sobotę do dalszych walk między wojska­mi reżimowymi a powstańca­mi. W sobotę nad ranem par­tyzanci południowowietnamscy zaatakowali placówkę żołnie­rzy sajgońskich o 5 km od stołecznego lotniska Tan Son Nhat. A.merykaóski rzecznik wojskowy oświadczył później w Sajgonie, że garnizon rzą­dowy poniósł ciężkie straty. W północnej części Płd. Wietnamu partyzanci wysadzi­li w powietrze most na rzece Th u Bon w pobliżu bazy ame­rykańskiej Thu Lai. Most o długości 565 m runął do rze­ki. W pobliżu bazy Bień Hoa partyzanci zaatakowali pozy­cję wojsk australijskich. żołnierz australijski został ran­1 ny. Oddział powstańców zaatakował miejscowość Tay Bab Lan, 15 km, na północny zachód od stolicy po­łudniowowietnamskiej. Partyzan­ci zniszczyli tam granatami wieżę obserwacyjna. Agencja Associated Press do­nosi z Talpei, że czankaiszekow­­cy gotowi są wysłać swoich żołnierzy do walk w Południo­wym Wietnamie, gdyby zwróco­­no się do nich z taką prośbą. W Honolulu na Hawajach rozpoczyna się w poniedziałek kolejna narada dowódców ame­rykańskich w sprawie Wietna­mu. Celem narady ma być o­ (Dokończenie na str. 21 W 21 rocznicę Powstania Warszawskiego Uroczystości złożenia wieńców pod pomnikami i w miejscach straceń SZ. sobptę „-rt w przeddzień 21 rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego— — społeczeń­stwo stolicy złożyło hołd parnię; ci tych, którzy oddali swoje ży­cie w walkach z najeźdźcą hi­tlerowskim o wolność naszej Ojczyzny. U stóp pomników, na płytach pamiątkowych, miej­scach straceń, na cmentarzach, mieszkańcy Warszawy złożyli wiązanki kwiatów i wieńce. Żołnierze W'P i członkowie ZBoWiD zaciągnęli warty hono­rowe. Liczne rzesze zgromadziły się przy Pomniku Bohaterów War­szawy — NIKE. Przvbvlv tu de­legacje partii i stronnictw po­litycznych, organizacji społecz­nych i młodzieżowych oraz przedstawiciele warszawskich fabryk. Obok pomnika ustawiła się kompania honorowa z pocz­tem sztandarowym WP, a na­przeciw — poczty sztandarowe partii i organizacji społecznych. Padają słowa komendy wojsko­wej, kompania honorowa pre­zentuje broń. Rozlegają się dźwięki hymnu narodowego. Przy głuchym łoskocie werbli do pomnika zbliżają się^dele­­gacje z wieńcami. Wieniec w imieniu warszawskiej' organiza­cji PZPR składa delegacja z se­kretarzem KW Józefem Kenąl Na szarfie wieńca‘napis: „Bo­haterom Warszawy, poległym w powstaniu w 1944 roku”. Na­stępnie wieńce składają delega­cje warszawskich organizacji ZSL i SD oraz Stołecznego Ko­mitetu Frontu Jedności Naro­du. Wieniec w imieniu Stołecz­legacja z przewodniczącym Pre­zydium St.RN Januszem Za­rzyckim. Z kolei do pomnika zBTiżają się delegacje Zarządu Okręgowego ZBoWiD, organiza­cji społecznych, młodzieżowych i zakładów pracy. Co chwila u stóp pomnika kładzione są kwiaty, również przez tych war­szawiaków, którzy przed 21 laty uczestniczyli w krwawych bo­jach i zmaganiach z najeźdźcą hitlerowskim i przez tych, któ­rzy tamte bolesne dla Ojczyzny wydarzenia znają z książek i opowiadań. Uroczystość kończy odegranie Warszawianki. W godzinach popołudniowych uroczystości złożenia wieńców odbyły się na Cmentarzu Po-wstańców Warszawskich przy ulicy Wolskiej i przed pomni­kami żołnierzy Armii Krajowej i Armii Ludowej na Cmentarzu Powązkowskim. W uroczysto­ściach tych uczestniczyła kom­pania honorowa WP. Wieńce złożyły delegacje stołecznego komitetu FJN, władz miejskich. ZBoWiD i zakładów pracy. (PAP) Foto A. Marczak Wotuffl zaufania dla nowego rządu belgijskiego BRUKSELA (PAP). Nowj rząd belgijski premiera Harme­­la uzyskał w sobotę rano wo­tum zaufania w Izbie Deputo­wanych parlamentu. Za rządem głosowało 131 deputowanych przeciwko 65, 16 deputowanych było nieobecnych. Glosowanie poprzedziła 13-godztn­­na debata nad programem rządo­wym, a zwłaszcza nad projektem rozwiązania sporu językowego dzie­lącego ludność Belgii. Program rządu musi hyć jeszcze zatwierdzony przez senat. Debata w senacie odbędzie się w przyszłym tygodniu. ĘpMemts sheSsry w Iranie LONDYN (PAP). Trzy prowincje Iranu leżące na południu i na wschodzie kraju — Baludźystan, Kirman i Korassan zostały nawie­dzone przez epidemię cholery — o zr.ajmil oficjalnie rząd irański. Podjęto wszelkie środki profilak­tyczne, aby zapobiec rozprzestrze­nianiu się epidemii. Rząd zwrócił się do ludności z apelem, aby nie udawała się do prowincji dotknię­tych epidemią tej straszliwej cho­roby. Jak informuje prasa, liczba ofiar śmiertelnych sięga 80. Dwa miesiące po wyborach Pracowite lato władzy terenowej Na warsztacie: plan i budiet na rok przyszły ♦ Sierpień bez narad Informacje o losach postulatów wyborczych * Bogate programy wrześniowe «INFORMACJA WŁASNA) Upłynęły właśnie dwa miesiące od dnia wyborów do rad narodowych. Początek kadencji wypadł tym razem na letni sezon urlopowy, a to zapewne nie ułatwiało startu nowym radnym. Postanowiliśmy dowiedzieć się co słychać w radach na przełomie lip ca i sierpnia, a więc w naj­gorętszym okresie wakacyjnych wojaży. Normalna praca czy czekanie na... ostatni dzień lata? Pierwsze rozmowy telefo­niczne nie doszły do skutku. Przewodniczący prezydium WRN w Kielcach tow. A. Mierz­wiński jest na posiedzeniu egzekutywy KW. Olsztyn, przy telefonie sekretarka tow. M. Gotowca przewodniczącego pre­zydium WRN: „właśnie jest u nas posiedzenie prezydium rady — wszyscy towarzysze są zajęci”. W Bydgoszczy udaje nam się poprosić do telefonu zastępcę przewodniczącego Prez. WRN tow. Antoniego Majdzińskiego. Oczywiście, normalna praca i to ile tej pracy! Absorbują nas dwie głównie sprawy: do 15 sierpnia musi­my przedstawić władzom cen­tralnym projekt wojewódzkiego planu i budżetu na rok przy­szły. Projekt ten był tematem dyskusji na posiedzeniach wszystkich komisji rady. Wy­daje nam się, że komisje bar­dzo dokładnie i szczegółowo analizowały przygotowanie pro­jektu. Wpłynęło wiele wnios­ków i uwag, które będą rozpa­trzone na posiedzeniu prezy­dium 14 bm. W tym roku złożyło się tak że komisje rozpoczęłj nową kadencję od spraw bar­dzo ważnych — i trudnych — do takich należą przecież prace nad planem. Oczywiście wnieśl tu swoje doświadczenie radn: z poprzedniej kadencji. Ponad­to zwróciliśmy uwagę na sta­ranne przygotowanie wszelkich potrzebnych komisjom materia­łów. Druga sprawa niezmiernej wagi to oczywiście żniwa. Tym się zajmują wszystkie rady po­wiatowe i gromadzkie w wo­jewództwie. Wobec spiętrzenia się trrac żniwnych, zachodzi u nas potrze­ba udzielenia troskliwej pomoc;, PGR-om. Dotyczy to m. in. do­starczenia ludzi do pracy tam, gdzie zboże wyległo i nie będzie można zebrać go maszynami W powiecie skierniewickim — mówi nam sekretarz prezy­dium PRN tow. Kazimierz Wic­­lec — wszystkie rady gromadzkie odbyły po wybo­rach już po dwie sesje. Komi­sje odbyły już wiele kontroli — np. kontrolę realizacji planów gospodarczych, kontrolę przy­gotowania do akcji żniwnej. W sierpniu — zgodnie z za­rządzeniem przewodniczącego prezydium WRN—w terenie nie będzie żadnych posiedzeń, sesji ani narad. Cały wysiłek trzeba skierować na sprawne przepro­wadzenie żniw. Ponieważ jednak na wrzesień zaplanowaliśmy ważną sesję PRN poświeconą działalności kółek rolniczych — przygoto­wujemy już odpowiednie ma­teriały. Sesję poprzedzą spot­kania radnych z wyborcami i z aktywem kółek rolniczych. Przed tymi spotkaniami chcemy również przygotować dla radnych informację o rea­lizacji postulatów wyborczych. W lipcu i do połowy sierpnia nie ma u nas urlopów — do­wiadujemy się od tow. Zdzisła­wa Rutkowskiego — zastępcy przewodniczącej WKPG w« Wrocławiu. Jest to przecież u nas okres najgorętszej pracy. Oczywiście — prace nad pla­nem na rok 1966! Odsunęły one nawet nieco w cień prace nad planem pięcioletnim. Obec­nie jesteśmy w trakcie przyj­mowania planów od powiatów i wydziałów oraz opinio­wania zamierzeń zjedno­czeń nie podporządkowanych radom Dużo czasu poświęciliśmy również ostatnio na analizę po­stulatów i wniosków wybor­czych. Ustaliliśmy nasze stano­wisko zwłaszcza wobec postu­latów dotyczących przemysłu kluczowego. Sporo takich wnio­sków zgłaszali na spotkaniach z kandydatami przedstawiciele załóg. Nie wszystkie propozycje są realne — część jest jednak niewątpliwie interesująca. Na­sze stanowisko w tych spra­wach przekazaliśmy komisjom rady. A czym żyje rada miejska w podwarszawskim Pruszkowie? Rozmawiamy z tow. R, Hillem — przewodniczącym prezydium MRN. Zdążyliśmy już odbyć po wyborach dwie sesje rady. Na tę drugą, mimo iż wyzna­czono ją 9 lipca — nie stawiło się jedynie czterech radnych. Sporo natomiast mamy urlopo­wiczów wśród pracowników administracji W lijżcu odbywały się równie/ posiedzenia komisji. W tych dniach np. komisja gospodarki komunalnej odbyła swoje drugie posiedzenie, na którym omówiła m. in. sprawę realizacji inwesty­cji komunalnych i remontów bu­dynków. 28 lipca mieliśmy posie­dzenie prezydium: oceniliśmy wy­konanie planu inwestycyjnego w mieście. Wykonaliśmy go w pierwszym p łroczu w ponad 50 proc. Chcielibyśmy bardzo dać dzieciom pruszkowskim na po­czątek roku szkolnego nową szkolę nr 11. Zadanie ambitne ponieważ prace przy budowie rozpoczęto w końcu października ub. r. Z typowo letnich spraw, bar­dzo nam się udały w tym roku wszystkie formy wczasów dzie­cięcych — kolonie, obozy har­cerskie, półkolonię w parkach miejskich i inne. nia Na. pierwszą połowę wrześ­temat przygotowujemy sesję na budownictwa mieszka­niowego. Możemy się poszczy­cić najlepiej zorganizowaną spółdzielnią województwie. mieszkaniową w Aż 90 proc, mieszkań, które będziemy bu­dowali — to właśnie mieszka­nia spółdzielcze. Będzie więc o czym mówić na pierwszej jesiennej sesji. * od Dowiedzieliśmy się również naszych informatorów, ii komisje licznych rad pracują również nad projektami regu­laminów pracy komisji, które będą zatwierdzone na sesjach rnd Tak wiec trudno mówić c wakacyjnych nastrojach w ra­dach. Dużo jest bieżących za­dań, których odłożyć nie można a. na icrzcsień wszystkie pra­wie rady przygotowały poważ­ne programy, do których już teraz trzeba się przygotowy­wać... ' J. M. Niespodzianka telewizji dla 2-milionowego abonenta Program — niespodziankę przygo­towuje nasza telewizja dla 2-miłio­­nowego abonenta, który prawdopo­dobnie „pojawi” sic; w końcu wrześ­nia tego roku. ny Tego dnia telewizja nada specjal­14 godzinny program. Dla szczęśliwego nabywcy 2-niilionowe­­go aparatu przygotowane i jego 5 „sąsiadów” zostały atrakcyjne nagrody. (PAP) Ochrona roślin zdała egzamin Pogoda akurat dla chwastów Inwazja chwastów i szkodników powstrzymana, ale uwaga na stonkę... (INFORMACJA WŁASNA] Aczkolwiek cala uwaga rolników koncentruje się obec­nie na żniwach, nie wolno zapominać o stonce. Chodzi o to, by nie powtórzyła się historia z roku ubiegłego, kie­dy to przemyślne samice zjadliwego owada zdążyły schro­nić się do ziemi i to z pokaźnym -/»pasem... tłuszczu. Mi­mo ostrej zimy przetrwały one najtęższe mrozy i w czerw­cu br. pojawiły się w masowej, od lat nie spotykanej ilości, na ziemniaczanych polach. Tylko dzięki ogromnemu wysiłkowi służby ochrony roś­lin, POM, kółek rolniczych i młodzieżowych brygad udało się powstrzymać lawinowy rozwój żarłocznego żuka z Co­lorado. Niemniej właśnie teraz znów samice stonki zaczynają wchodzić do „podziemia”. Trzeba więc ze zdwojoną c­­nergią przystąpić do oprysków pól ziemniaczanych. Według o­­statnieb doniesień stonka poja­wiła się na obszarze 2,5 min ha plantacji ziemniaczanych. I ten fakt skłania do bardzo inten­sywnego przeprowadzenia wal­ki z groźnym szkodnikiem. Obowiązek ten spada prze­de wszystkim na przedsiębior­stwa usługowe — POM, Sta­cje Chemizacji Rolnictwa, fi­lie pomowskie oraz brygady istniejące przy PZGS. .Zajęci żniwami rolnicy na pewno nie poradzą sobie sami. Stąd apel do rad narodowych, do całej i służby rolnej, z całą energią przy pełnej mobilizacji wszystkich środków i sprzętu trzeba dokonać oprysków pól ziemniaczanych, nie zwleka­jąc jako, że naprawdę „jutro będzie zapóźno”. Służba ochrony roślin miała w tym roku wyjątkowo trud­ne zadania. Fatalna pogoda sprzyjała rozwojowi wszelkie­go rodzaju chwastów i owa­dów. Z drugiej strony deszcze i ulewy utrudniały wielce wyj­ście w pole z cięższą aparatu­rą. Jeśli mimo tych wybitnie niesprzyjających warunków, udało się powstrzymać inwa­zję chwastów i zapobiec więk­szym stratom w plonach •— jest to niewątpliwie poważ­ny sukces coraz sprawniej działającej służby ochrony roślin. Tegoroczna, wyjątkowo trud­na batalia przeciwko szkodni­kom i chorobom roślin ujaw­niła także pewne braki. Przede wszystkim powiatowe oddzia­ły ochrony roślin pozbawione są w znakomitej większości warunków do bardziej spraw­nej pracy. Brak ■ lokaii na la­boratoria, niedostatecznie roz­budowana sieć sygnalizacyjna, brak dostatecznej ilości prze­szkolonych pracowników. Ńp. zwalczanie chwastów przy pomocy herbicydów wy­maga dużej sprawności. Powo­dzenie akeji zależy od termi­nowego rozpoczęcia zabiegów, od aptekarskiej wręcz precy­zji w dawkowaniu środków. Skutki niezbyt umiejętnego przeprowadzania zabiegów za­obserwować można np. w wo­jewództwie Przeprowadzono wrocławskim. tam wpraw­dzie zabiegi na wyjątkowo dużym areale zbóż, niestety często gęsto w sposób nie naj­lepszy. . Ucierpiały na tym zwłaszcza uprawy owsa, wy­jątkowo czułego na herbicydy. Z uznaniem podkreślić na­leży coraz wyższy poziom zwalczania szkodników upraw specjalnych takich jak cebu­la, tytoń, buraki cukrowe. Mi­mo stosunkowo masowych ata­ków mącznika i innych szkod­ników sprawnie przeprowa­dzone zabiegi w porę zapo­biegły stratom. Stan plantacji jest dobry. Dzięki rozbudo­wanej sieci punktów usługo­wych, dzięki dostatecznej iloś­ci aparatury i środków udało się obronić zboża i plantacje roślin przemysłowych przed skutkami wyjątkowo masowej w br. inwazji szkodników chorób. (zj) Na str. 3, 4 i 5 Uchwała IV Planum ICC PZPR o kierunkach zmian w systemie planowania i zarządzania gospodarką narodową w latach 1966 — 1970 Usługi Rozbudowa huty miedzi dla Warszawy Uchwały KERM Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów powziął uchwałę w sprawie dalszego rozwoju w la­tach 1966—1970 usług dla lud­ności. Uchwała normuje m. in. sprawy organizacji 1 koordyna­cji działalności usługowej, o­­kreśla kompleksowo środki i bodźce zapewniające dalszy, wszechstronny rozwój usług dla ludności oraz określa ramowo program i kierunki tego rozwo­ju Na wniosek Przewodniczące­go Komisji Planowania przy Radzie Przemysłu Ministrów i Ministra Ekonomiczny Ciężkiego, Komitet Rady Ministrów zatwierdził wstępny projekt rozbudowy huty miedzi imT H, Wałeckiego w Legnicy. Rozbu­­dnwarTüty pocwoli na produko­wanie roczni^ ^—6() tyś." ton Ponadto KERM, w celu dal­szej poprawy zaopatrzenia Warszawy, w wodę, na wnio­sek Prezydium Rady Narodo­wej w m. st. Warszawie po­wziął uchwałę odbudowie uję­cia szczytowego dla wodociągu praskiego. (PAP) i Woda Plony lipca; wykonane / Hutnictwo ♦ Węgiel Przemysł cementowy ♦ PKP KATOWICE. Dobre na ogól wyniki uzyskały w lipcu załogi hutnicze. Huty podległe Zjed­noczeniu Hutnictwa Żelaza i Stali wyprodukowały dodatko­wo ok. 5 tys. ton wyrobów wal­cowanych, 16 tys. ton stali i 120 km rur. Lipcowy plan produk­cji koksu zrealizowany został w 100 proc. a plan produkcji su­rówki w 97 proc. Przyczyną te­go były trudności na wielkich piecach Huty im. Lenina. & Przemysł węglowL wykonał zadania lipcowe z niewielką nadwyżką. Przekroczony został również zaplanowany wskaźnik wydajności ogólnej. Najlepsze wyniki osiągnęły w lipcu jaworznicko-mikołowskie, dąbrowskie i katowickie zjed­noczenia przemysłu węglowego. Wśród załóg przodowały załogi kopalń: „Szczygłowice”, „Prezy­dent”, „Matylda”, „Kazimierz- Juliusz” oraz „Wesoła”. & KATOWICE. Przemysł ce­mentowy wykonał plan lipco­wy: zrealizowano w pełni za­mówienia krajowe i plan eks­portu, * PKP przewiozły w lipcu 27,8 min ton towarów, tj. o 300 tys. ton więcej niż przewidywały plany. Bardzo dobre wyniki u­­zyskano w przewozach wszyst­kich rodzajów towarów, a w szczególności masowych, takich jak ruda, materiały kamienne, kruszywo, artykuły chemiczne, płody rolne i drewno. Jest to zjawisko bardzo korzystne przed okresem przewozów je­siennych. W lipcu PKP mogą się też po­szczycić lepszym niż zakładały pla­ny wykorzystaniem ładowności wa­gonów towarowych. Na każdy wa­gon — średnio licząc — ładowano o ok. 314 kg więcej rrż planowano. Przetrzymywanie wagonów w cza­sie załadunku było mniejsze niż w lipcu ub. roku. (PAP) Prognoza pogody Jak podaje PtHM w Warsza­wie początkowo zachmurzenit duże i przejściowe opady, póź­niej większe przejaśnienia : możliwe opady przelotne oraz skłonność do burzy. Tempera­tura maksymalna ok. 20 st Wiatry umiarkowane południo­wo-zachodnie i zachodnie. (PAP] Kryzys rządowy w Grecji Papandreu: rząd Nowasa powinien upaść LONDYN. PARYŻ. SOFIA (PAP). Bezprawnie zdymisjono­wany premier grecki\Papan­­dreu oświadczył w sobotę — jak donosi agencja France Presse — że niezdolność rządu Nowasa uzyskania większości w parlamencie jest równo­znaczna z jego klęską i rząd ten powinien upaść. Właśnie ten upadek — stwierdził — ogłoszony został w piątek przez przewodniczącego parlamentu. Oświadczenie Komitetu Wy­konawczego Greckiej Lewicy Demokratycznej — EDA stwierdza, że z faktu, iż rząd Nowasa nie mógł uzyskać piątek wieczór zaufania parla­w mentu wynika dla króla nastę­pująca alternatywa: natych­miastowe zdymisjonowanie rządu Nowasa i przywrócenie konstytucyjnego porządku albo poprzez desygnowanie na pre­miera przywódcy większości parlamentarnej, albo też rozpi­sanie nowych wyborów. Rząd Nowasa stwierdził nocy z piątku na sobotę w ofi­w cjalnym oświadczeniu, że na­dal uważa się za urzędujący do czasu podjęcia przez parla­ment formalnej decyzji. Za­chodnie agencje donoszą jed­nak z Aten. że Nowas poleci! dwom ekspertom prawa kon­stytucyjnego wydanie orzecze­nia o tym, czy rząd jego zo­stał obalony. W stolicy Grecji krążyły w so­botę pogłoski o tym, jakoby król Konstantyn Zdementował rozwiązał parlament. je wobec agencji France Presse minister stanu rzą­du Nowasa — Stefanakis, dodając jednak, iż rząd nie zaproponuje tego dziś wieczór lub jutro”. Jakikolwiek będzie wynik tej kontrowersji polityczno-prawnej —> stwierdza ągenfcja AFP — w każ­dym razie rząd Nowasa otrzymał śmiertelny cios. Bardziej niż kie­dykolwiek wysunięta została spra­wa jego sukcesji. SOFIA (PAP). 31. ub. m. w godzinach wieczornych kró: Konstantyn przyjął premiera Nowasa a także wiceprzewod­niczącego parlamentu, Baklat­­zisa. Przedtem król odbył długą konferencję ze specjalistą od prawa konstytucyjnego prof. Sgouritsasem. * Amerykanie oglądali transmisję meczu ZSRR - USA W sobotę przeprowadzono pierwszą, bezpośrednia transmi­sję telewizyjną z ZSRR do USA. Telewidzowie amerykań­scy mieji możność oglądać w godzinnej audycji fragmenty międzypaństwowego meczu lek­koatletycznego ZSRR-USA, ro­zegranego w Kijowie. M.in. po­kazany był bieg na 800 m i piękne zwycięstwo Dutowa na dystansie 10 tys. m. Obraz przesłano na kontynent amery­kański za pośrednictwem sztucznego satelity „Early Bird”. Z Kijowa audycja prze­kazywana była przez Moskwrę, Leningrad, Helsinki i Frankfurt nad Menem do Rzymu. Z Rzy­mu sygnały przesyłane były do sztucznego satelity, który prze­kazywał je następnie do Nowe­go Jorku. Eksperyment był w pełni udany. W NUMERZE: Z. KRZYŻANOWSKA Nikt nie jesl przeciw.., (Dyrektor — zawód czy stanowisko' W. SADKOWSKI Z własnego żyda (Książki i pisarze) ZB. ŁAKOMSK1 Plan i ludzie (Rozmyślania na sali sadowej! k. r,R Perspektywy rozwoju i przeszkody do usunięcia (Lekarskie spółdzielni« zdrowiał ANDRZEJ WITKOWSKI Z notatnika klienta na Pomorza Zachodnim M. PODKOWINSKI Smutny epilog (Telefonem od stałego korespondenta w Bonn! Prasa radziecka o IV Plenum KC PZPR MOSKWA (PAP). Sobotnia „Prawda” na pierwszej stronie zamieszcza streszczenie przemó­wienia, wygłoszonego T Sekretarza KC PZPR, przez Wła­dysława Gomułkę, na zakończe­nie obrad ostatniego plenum KC Polskiej Zjednoczonej Par­tii Robotniczej. W 2-szpaItowej informacji, podanej , za TASS-em, dziennik informuje, że plenum podjęło jedynie ogólne decyzje i że ich realizacja będzie uzgadniana w pierwszym rzędzie z działacza­mi PZPR. O przemówieniu Wł. Gomułki na zakończenie obrad plenum KC PZPR informują również inne sobotnie dzienniki mos­kiewskie. Podały ją ta.kże w audycjach informacyjnych roz­głośnie radiowe i stacje tele­wizyjne, lekkoatleci i lekkoatlety wygrywają w Londynie Świetne wyniki na stadionie w Kijowie Duży sukces zanotowali polscy lekkoatleci w zakończo­nym w sobotę meczu z Wielka Brytanią. Na londyńskim stadio­nie White City pokouali oni nie­oczekiwanie wysoko Brytyjczy­ków 118:93. Również w meczu kobiet odnieśliśmy zwycięstwo 59:58. W drugim dniu zawodów do­szło znów do kilku, przyjemnych dla nas, niespodzianek. W biegu na 10 km zwyciężył debiutujący w _ tej konkurencji Stawiarz. Dzięki wspaniałemu finiszowi Bodeńskiego polska sztafeta 4x400 m pokonała sztafetę Wiel­kiej Brytanii, co jest dużą nie­spodzianką i ogromnym sukce­sem. W ogóle sobota stała pod zna­kiem lekkiej atletyki. W Kijo­wie rozpoczął się „mecz gigan­tów” i po pierwszym dniu zawo­dów prowadza reprezentanci ZSRR, w konkurencji mężczyzn 58:57, a w konkurencji kobiet 29,5:22,5. Padło wiele świetnych wyników. Tyus (USA) wyrówna­ła nieoficjalny rekord świata Kłobukowskiej — Kirszenstein na 100 m uzyskując 11,1. W rzu­cie młotem Klim , przekroczył granicę 70 m i ustanowił nowy rekord Związku Radzieckiego re­zultatem 70.30. Duet biegaczy ra­dzieckich wygrał bieg na 1Ö km uzyskując świetne czasy. O szczegółach lekkoatletycz­nych batalii piszemy na stronie ósmej. EdWard Stawiarz zwycięża w biegu 10.000 metrów przed Anglikiem Bulivantem Oaf — Photofaj

Next