Trybuna Ludu, lipiec 1954 (VII/181-211)
1954-07-01 / nr. 181
JL ______________________________________________ TRYBUNĄ LUDU_________________________________________________________________________________________Nr 181 Światowa opinia publiczna piętnuje zbrodniczą akcję PARYŻ (PAP). „Inwazja na Gwatemalę — pisze francuski dziennik „Combat“ — jest niewątpliwie jednym z najjaskrawszych przykładów brutalnego pogwałcenia prawa międzynarodowego. USA odniosą pyrrusowe zwycięstwo. Fala oburzenia, wywołana w Ameryce Południowej zamaskowaną interwencją Waszyngtonu, strach ogarniający małe państwa, które w Przyszłości mogą stać się ofia- 1; podobnej interwencji — wszystko to przyniesie więcej szkody USA niż dał im korzyści sukces wojsk rebeliantów, USA prowadząc tę brudną grę — przegrywają, a wraz z nimi przegrywa nie tylko kapitalizm, lecz także to, co się nazywa cywilizacją zachodnią“ LONDYN (PAP). Brytyjski dziennik „Daily Herald“ stwierdza w komentarzu redakcyjnym: „Trzeba przyznać, że wojna w Gwatemali wywołuje niepokój i zwątpienie wśród narodów demokratycznych, odległych o tysiące mil od tego kraju. Niepokój ten wywołany został gwałtownością ataków wymierzonych przeciwko małemu krajowi przez potężne USA... Amerykańskie twierdzenia, że Gwatemala mogłaby wywierać wpływ na zachodnią półkulę są po prostu śmieszne“ Tygodnik „Observer“ podkreśla: „Narody Ameryki Południowej nie traktują ataku na Gwatemalę jako krucjaty przeciwko komunizmowi, lecz jako mieszanie się w wewnętrz-Głosy prasy o interwencji USA w Gwatemali ne sprawy suwerennego państwa“. GENEWA (PAP). Omawiając reakcję narodów Ameryki Południowej na amerykańską agresję przeciwko Gwatemali, „Neue Zuereiier Zeitung“ stwierdza, iż narody te coraz bardziej obawiają się „interwencji imperializmu amerykańskiego, który jak się wydaje, mobilizuje swe siły przeciwko konsolidacji narodowej państw Ameryki Łacińskiej“. Dziennik podkreśla: „Niechęć przeciwko imperializmowi Amerykanów panuje wśród większości mieszkańców Ameryki Łacińskiej. Sympatie opinii publicznej narodów południowo-amerykańskich są niewątpliwie po stronie Gwatemali" OSLO (PAP). Dziennik „Arbeiderblaciet“, organ rządu norweskiego, poświęca tragedii Gwatemali artykui wstępny. „Jest rzeczą nie do wiary, większość w Radzie Bezpieczeńże stwa odmówiła rozpatrzenia sprawy GwatemSli. Oznacza to po prostu, że narodowi, który stał się ofiarą agresji, odmówiono prawa obrony swych interesów na forum międzynarodowym, jakim powinna być Organizacja Narodów Zjednoczonych“. Dziennik wyraża obawę, że tego rodzaju decyzja Rady Bezpieczeństwa „będzie nowym ciężkim ciosem dla autorytetu ONZ, zwłaszcza w oczach narodów Ameryki Południowej, Azji i Afryki“ Rokowania dyktatora z hersztem band inwazyjnych (f) NOWY JORK (PAP). Nowy herszt junty wojskowej w Gwatemali, płk. Elfego Monzon po zagarnięciu władzy rozpoczął rokowania z zorganizowanych przy dowódcą pomocy USA band inwazyjnych gen. Castillo Armas. Rokowania te toczą się w San Salvadorze. Monzonowi towarzyszą John Peurifoy — ambasador amerykański w Gwatemali, Gennaro Verolino — nuncjusz papieski oraz Alberto Funes — ambasador Salvadoru w Gwatemali. Komentując wydarzenia w Gwatemali dziennik „New York Times“ wyraża zadowolenie, że kraj ten będzie mógł znowu być opanowany przez monopola amerykańskie. Dziennik pisze m. in.: „...System gospodarczy i społeczny Gwatemali musi być zreformowany... W Gwatemali należy również... „zainwestować więcej kapitałów amerykańskich“. Także „New York Daily Mirror“ zadowolony jest z rozwoju sytuacji w Gwatemali. Dziennik pisze z cyniczną otwartością: ..Departament Stanu oczywiście nie przyzna się do tego, że odgrywał jakąś rolę w przewrotach, jednakże nikt w Ameryce i w Europie nie uwierzy w tego rodzaju zaprzeczenia“. * USA chcą wymusić na Francji zgodę na „armię europejską4' (f) PARYŻ (PAP). Rząd Stanów Zjednoczonych podjął nowe kroki zmierzające do wywarcia presji na Francję, aby ratyfikowała układ a „europejskiej wspólnocie obronnej“. 29 czerwca premier Mendes-France przyjął ambasadora USA w Paryżu Dillona. Tegoż dnia Dillon wygłosił na bankiecie wydanym przez klub korespondentów angielskich i amerykańskich w Paryżu przemówienie, w którym w sposób bezceremonialny domaga! się ratyfikowania przez Francję wspomnianego wyżej układu. Ambasador USA oświadczy! mianowicie, że „Francja winna sobie samej i historii udzielić odpowiedzi na pytania, czy nieunikniona remilitaryzacja Niemiec ma się odbyć w ramach „europejskiej wspólnoty obronnej“, czy też ma powstać „niezależna armia niemiecka“ (Wehrmacht). Dillon stwierdził ponadto, że „wskutek trudności, jakie napotyka zajęcip stanowiska wobec „armii europejskiej“ . przez Francję, problem przywrócenia suwerenności Republice Federalnej (Niemcy zachodnie) uległ zwioce“. Przemówienie Dillona wywołało oburzenie w Paryżu. Prasa określa je jako fakt brutalnej presji na rząd francuski. „Liberation“ pisze m. in.: „Ambasador obcego państwa, nawet ambasador Stanów Zjednoczonych nie jest ani rezydentem generalnym, ani wysokim komisarzem do spraw okupacji, ani ganleiterem. Nie posiada on naimnie.iszych uprawnień, aby mieszać się do polityki kraju, w którym jest akredytowany. Dillon winien zrozumieć, że interesy Francji są sprzeczne z interesami jego przyjaciela i klienta, magnata Zagłębia Ruhry, Thyssena“ „Combat“ w artykule pt. „Wzmaga się presja atlantycka na Francję“ stwierdza m. in.: „We wtorek ambasador USA w Paryżu dał Francji do wyboru — zwykłe wskrzeszenie Wehrmachtu lub włączenie kontyngentów armii niemieckiej do „armii europejskiej“. Zaletą przemówienia Dillona jest jego jasność. Ujawnia ono wyraźnie nieposzanowanie zasady nieinterwencji w wewnętrzne sprawy innego państwa“ Rozbieżnośri nie zostały usunięte (f) NOWY JORK (PAP). Po zakończeniu rozmów między premierem Churchillem i mini - strem Edenem jak.o przedstawicielami W. Brytanii oraz prezydentem Eisenhowerem i sekretarzem stanu Dullesem jako reprezentantami USA, komunikat o przebiegu ogłoszono obrad i wspólną deklarację prezydenta Eisenhowera i premiera Churchilla. Prasa podaje, że uzgodnienie tekstu deklaracji Eisenhowera i Churchilla napotykało trudności, co zmusiło Churchilla do przedłużenia swego pobytu Waszyngtonie o jeden dzień. Zaw równo angielskie, jak i amerykańskie dzienniki zaznaczają, ze konferencja waszyngtońska zwołana została dla usunięcia poważnych rozbieżności istnieją - cych między USA a W. Brytanią. Komunikat końcowy nawiązuje do trzech zagadnień, a mianowicie do sprawy „armii.europejskiej“, Azji południowowschodniej oraz wymiany między Anglią a USA w dziedzinie energii atomowej. Jeśli chodzi o problem „armii europejskiej“, to komunikat zawiera wyraźną presję USA i Anglii na Francję, domagając się od niej ratyfikacji układu w sprawie „europejskiej współ - noty obronnej“. W sprawie Azji południowo - wschodniej komunikat zawiera mętne sformułowanie, które dowodzi, że między USA W. Brytanią nie osiągnięto cała kowitego porozumienia. W sprawie wymiany informacji i doświadczeń między USA a W. Brytanią w dziedzinie energii atomowej komunikat nie wnosi nic nowego. Stwierdza on. że ;,współpraca między USA i W. Brytanią w granicach dozwolonych przez ustawodawstwo amerykańskie bytaby korzystna“. Omawiając wyniki rokowań dziennik „New York Times“ podkreśla, że komunikat końcowy pomija milczeniem zagadnień, co do których wiele poglądy obu rządów nie uległy żadnemu zbliżeniu. Londyński „Times“ stwierdza w artykule wstępnym, że na konferencji waszyngtońskiej łatwiej było uzgodn ć politykę w Europie aniżeli politykę w Azji południowo-wschodniej. „Daily Telegraph“ pisze. że ustęp dotyczący Azji południowo-wschodniej umyślnie sformułowany został w komunikacie końcowym w sposób mglisty. W istocie rzeczy komunikat uwzgłędnia częściowo stanowisko Dullesa. który nalega na aktywne omawianie kwestii utworzenia w Azji paktu na wzór pak-Glosy prasy o spotkaniu Churchilla z Eisenhowerem tu atlantyckiego. jednak komunikat Równocześnie uwzględnia również żądanie Churchilla Edena, ażeby zasady tego paktu i określone zostały w zależności od wyników konferencji genewskiej. Francuski dziennik „Combat“ zaznacza, że w czasie rozmów w Waszyngtonie nie udaio się usunąć rozbieżności między Londynem a Waszyngtonem, przy czym „najbardziej poważne różnice zdań wyszły na jaw w czasie omawiania problemów Dalekiego Wschodu“. W dalszym ciągu artykułu „Combat“ pisze: „Nie można mówić o prawdziwym zbliżeniu punktów widzenia Anglii i USA.. Należy przewidzieć wzmożenie walki o wpływy w Azji" (f) WASZYNGTON (PAP). Prezydent USA Eisenhower premier brytyjski Churchill o- i głosili wspólną deklarację, w której twierdzi się, że Stany Zjednoczone i Wielka Brytania będą nadal „w ścisłej współpracy kontynuować zjednoczone wysiłki, aby zapewnić pokój na całym świecie, oparty na zasadach Karty Atlantyckiej.“ Deklaracja wymienia podstawy polityki, która rządy obu krajów mają zamiar prowadzić w dziedzinie stosunków międzynarodowych. Polityka ta nie różni się w istocie rzeczy od tej. którą prowadził dotychczas blok anglo-amerykański. Autorzy deklaracji przyznają, że „sprawa pokoju na całym świecie posunęłaby się naprzód w wyniku powszechnej, skutecznie gwarantowanej redukcji zbrojeń wszystkich klas i typów“. Deklaracja zawiera również obietnicę, że oba rządy „zdecydowane są przyczyniać się do wytworzenia takich warunków, by ogromne siły atomowe znajdujące się obecnie w rękach człowieka można było wykorzystać dla wzbogacenia, a nie dla zagłady ludzkości“. Jednakże na zakończenie deklaracja głosi, że USA i W. Brytania zamierzają „rozwijać swa siłę duchową, ekonomiczną i militarna“ (f) WASZYNGTON (PAP) Izba Reprezentantów zaaprobowała poprawkę do projektu ustawy o „wzajemnym zapewnieniu bezpieczeństwa“, zgłoszoną przez republikanina Vorysa. Poprawka, ta wymierzona jest przeciwko brytyjskiemu planowi „zapewnienia bezpieczeństwa“ w Azji południowo-wschodniej. Vorys oświadczył, że wprawdzie USA wierzą w możliwość pokojowego współistnienia z V/. Brytanią, ale Kongres powinien wyraźnie zademonstrować, że Stany Zjednoczone nie chcą w Azji południowo - wschodniej żadnego paktu wzorowanego na planie brytyjskiego ministra spraw zagranicznych Edena. Poprawka zaleca, by zaniechane wykorzystanie kredytów ao sygnowanych na mocy ustawy „wzajemnym zapewnieniu bezpieczeństwa“ w wypadkach, gdy chodzić będzie o przyjście z pomocą tym rządom, które wejdą w umowne stosunki z „krajami komunistycznymi“. Podczas dyskusji nad tą poprawką przywódca demokratów w Izbie Reprezentantów Mac Cormack wygłosił gwałtowne przemówienie antybrytyjskie. Oświadczył on, że jest „głęboko oburzony“ przemówieniem Edena w Izbie Gmin, wygłoszonym przed jego wyjazdem do USA. Izba Reprezentantów postanowiia również, że należy zakazać asygnowania nowych środków na produkcję samolotów wojskowych w W. Brytanii. Również poza Izbą Reprezentantów ujawnił się nieprzychylny stosunek do niektórych poczynań politycznych Wielkiej Brytanii. Tak więc np. senator Ferguson, przewodniczący komitetu politycznego senackiej frakcji republikańskiej, oznajmi! w przemówieniu radiowym, że USA ’powinny wycofać się z ONZ, gdyby do organizacji tej .przyjęte zostały Chiny Ludowe Jednocześnie senator, ostro zaatakował jako „całkowicie błędny“ projekt „azjatyckiego Locarno“, wysunięty przez Edena. Szczególnie brutalnie przemawiał 28 ub. m. na posiedzeniu w Kongresie senator Mac Carran. Zaatakował on rząd brytyjski za jego stanowisko w sprawie Indochin oświadczając, że „Brytyjczycy w kierowaniu swymi interesami opierają Się w coraz większym stopniu na zasadach nie nadających się do przyjęcia dla narodu amerykańskiego“. Senator oskarżał dalej Anglików o „niedozwolony handel artykułami strategicznymi“ z Chinami Ludowymi, co — jak się wyraził — „wywołuje niewymowne oburzenie opinii amerykańskiej“. Przy sposobności Mac Carran określił konferencję genewską jako klęskę dla prestiżu USA oraz olbrzymie zwycięstwo Mao Tse-tunga i Czou Enlaia, a także sprawy komunizmu w Azji. W kilku zdaniach OŚWIADCZENIE MINISTRA DUŃSKIEGO PO WSZYCIE W MOSKWIE KOPENHAGA Do Kopenhagi powrócił z Moskwy duński minister pracy Jens Otto Krąg, który stał na czele duńskiej delegacji handlowej. prowadzącej rokowania w Moskwie. Minister Krąg oświadczył na konferencji prasowej, że podczas rokowań handlowych w Moskwie „stworzona została trwała podstawa do poważnego rozszerzenia wymiany handlowej między Danią a ZSRRPRZEMYSŁOWCY ZACHODNIO NIEMIECCY DOMAGAJĄ SIĘ NORMALIZACJI HANDLU Z ZSRR BERLIN. Kola przemysłowe handlowe Niemiec zachodnich doi magają się normalizacji stosunków handlowych z ZSRR. Ostatnie odbyło się w Berlinie posiedzenie zacho d nio - ni era iec ki ego korni t.et 11 popierania thandlu poświęcone te mu zagadnieniu. Członkowie komitetu, w skład którego wchodzi przedstawiciele kól przemysłowycl; różnych dzielnic Niemiec zachodnich, jednomyślnie stwierdzali rosnące zainteresowanie przemysłowców niemieckich i kupców w ustanowieniu normalnych stosunków ekonomicznych ze Związkiem Radzieckim. Przeszło 350 firm handlowych i przemysłowych Niemiec zachodnich poinformowałr komitet, że pragną zawrzeć z ZSRR transakcje handlowe przedstawiły odpowiednie propozyi cje, prosząc komitet o pomoc. Premier Czou En-lai opuścił Burmę (f) PEKIN (PAP). Premier Chińskiej Republiki Ludowej Czou En-lai opuścił 29 czerwca stolicę Burmy Rangun, udając się samolotem do Pekinu. Na lotnisku żegnali go: premier Burmy U Nu, pełniący obowiązki ministra spraw zagranicznych U Kyaw Nyein, minister handlu Thakin i inni członkowie rządu burmańskiego oraz przedstawiciele dyplomatyczni ZSRR, Indii, Pakistanu, Cejlonu, Izraela, Indonezji i Holandii. Na lotnisku premier Czou En-lai przeszedł przed kompanią honorową. Odegrano hymny państwowe Chińskiej Republiki Ludowej i Burmy. Tysiące Burmańczyków i Chińczyków serdecznie zebranych na lotnisku żegnało premiera Czou En-laia. Oświadczenie KP Indii po rozmowach Czou En-lai - Nehru (f) DELHI (PAP). Biuro Polityczne Komunistycznej Partii Indii opublikowało oświadczenie w sprawie rozmów, jakie odbyły się między premierem Nehru a premierem Czou En-laiem „Komunistyczna Partia Indii — giosi oświadczenie — wita z zadowoleniem wspólny komunikat, ogłoszony po rozmowach premierów Indii i Chińskiej Republiki Ludowej. W komunikacie tym podano pięć zasad, na jakich opierać się będą stosunki wzajemne między Indiami a Chińską Republiką Ludową. Wszyscy ludzie miłujący pokój w zasadach tych widzą nie tylko gwarancję rozwoju przyjaznych stosunków między Chinami a Indiami, lecz także metodę rozwiązania wszystkich problemów międzynarodowych. KP Indii wzywa cały naród hinduski, by poparł zasady wytyczone przez obu premierów w ich wspólnym komunikacie, a tym samym zagrodził drogę imperializmowi w Azji“ W WIETNAMIE Walki w rejonie delty Rieki Czerwonej (f) LONDYN (PAP). Dowództwo naczelne francuskiego korpusu ekspedycyjnego w Indochinach zarządziło wycofanie wojsk kolonialnych z gęsto zaludnionej prowincji Nam Dinh na południowy wschód od Hanoi. Jednocześnie nakazana została ewakuacja miasta Nam Dinh — ośrodka przemysłu włókienniczego liczącego około 100 tys. mieszkańców. Przewiduje się rychłą ewakuację przez francuskie wojska kolonialne miast Phat Diem, Thai Binh i Min Binh. Francuskie dowództwo naczelne stanęło wobec konieczności zarządzeń ewakuacyjnych, gdy po upadku Dien Bien Fu znalazło się pod nieustannym naciskiem Wietnamskiej Armii Ludowej. Wojska francuskie koncentrują się obecnie na wąskim terenie przylegającym do linii kolejowej między Hanoi a Iiaifongism. Zdaniem korespori. denta amerykańskiej agencji AP, francuski korpus ekspedycyjny zdoła utrzymać w swym ręku te pozycje zaledwie jeszcze od 2 do 3 tygodni, jeżeli tymczasem nie zostanie zawarte zawieszenie broni. Hanoi i Haifong pozostałyby wówczas jako jedyne bazy francuskie na północy Wietnamu, a utrzymanie ich przez czas dłuższy jest rzeczą nader wątpliwą. W środę wybuchły nowe ciężkie walki w delcie Rzeki Czerwonej. Zagrożenie Hanoi wzmaga się z godziny na godzinę. Na zachodnim skraju delty czynne są dwie dywizje wietnamskich wojsk ludowych. Francuzi skierowali na ten kluczowy odcinek całe swe lotnictwo północno _ indochińskie. O gwałtownych walkach donoszą również z południowego skraju delty. W Hanoi przebywa około 50 tys. przymusowo ewakuowanych mieszkańców innych miejscowości. Z drugiej strony pewna część stałej 1 • • — ściła już to Odroczenie spotkania prz stron walczqcyc (f) PEKIN (PAP). Wyznaczone na 28 czerwca spotkanie między przedstawicielami dowództwa naczelnego Wietnamskie; Armii Ludowej i dowództwa naczelnego francuskiego korpu. su ekspedycyjnego w Indochinach zostało odroczone. Jak wiadomo, na posiedzeniach konferencji genewskiej z 29 maja i 2 czerwca br. postanowiono, że przedstawiciele obu dowództw spotkają się jednocześnie w Genewie i w Wietnamie. Pierwsze spotkanie w Wietnami relv i1- 28 ezęrjyca w punkcję. położonym o 30 km i t Thai-Ngu i crerwea oficer łącznikowy dowództwa .: skiega korpusu ekspedycyjnego tyrąezył przedstawicielom Wietnamskiej Armii Ludowej listę członków dslegacji anc Ponieważ . cuskiej nie kom ustalonym na konferencji genewskiej, spotkanie nie odbyło się. Obecnie toczą się rokowania w celu ustalenia składu delegacji francuskiej. Delegaci 33 milionów spółdzielców ZSRR spotkali się na Zieździe w Moskwie (f) MOSKWA (PAP). 29 czerwca br. rozpoczęły się obrady IV Żjazdu spółdzielni spożywców ZSRR. W Zjeździe uczestniczą delegaci, reprezentujący 33 miliony członków radzieckich spółdzielni. Na Zjazd przybyli jako goście przedstawiciele spółdzielczego 15 krajów. ruchu Na Zjeździe odczytano depeszę KC KPZR i Rady Ministrów ŻSRR z pozdrowieniami dla Zjazdu. Referat sprawozdawczy wygłosił przewodniczący Centrosoiuzu I. Chochtow. W roku ubiegłym — podkreślił on — obroty spółdzielni zwiększyły się prawie 3 razy w porównaniu z 1948 r. Sprzedaż tkanin jedwabnych i wełnianych, odzieży, obuwia w miejscowościach wiejskich zwiększyła się przeciętnie 3.5 raza w stosunku do 1948 r. Mieszkańcy wsi nabywają obecnie wielokrotnie więcej niż przed kilku luty mebli, aparatów radiowych, instrumentów muzycznych. W roku ubiegłym kołchozy i kołchoźnicy nabyli 11 razy więcej cegły, wapna, szyb, wyrobów azbestowo - cementowych i dachówek niż w 1948 r, W ostatn!m roku zakupiono również dziesiątki tysięcy samochodów ciężarowych i osobowych oraz motorów elektrycznych. Obecnie na wsi radzieckiej istnieje przeszło 300 tys. spółdzielczych przedsiębiorstw handlowych. W obradach Zjazdu biorą udziai: zastępca przewodniczącego Rady Ministrów ZSRR i minister handlu ZSRR A. I. M;koj&n, zastępca przewodniczącego Rady Ministrów ZSRR A. N. Kosygin, przewodniczący Rady Ministrów RFSRR A. M. Puzanow. Proces oprawców hitlerowskich w Mefzu (f) BERLIN (PAP). — Przed trybunatem wojskowym w Metzu zakończył się trwający od dwóch tygodni proces przeciwko 83 oprawcom hitlerowskim z obozu koncentracyjnego w Struthofie w Alzacji, z. których 63 sądzonych jest z&ocznie. Zeznania licznych świadków nskarżenia wykazały potworne bestialstwa hitlerowskich zbirów. Z 45 tysięcy przebywających w tym więźniów obozie od 1941 do 1944 r„ zamordowano ponad 10 tys. Większość bestialsko zamordowanych to Francuzi. I olacy, obywatele radzieccy Belgowie, Holendrzy i Luksemburczycy. Jeden ' ze świadków, lekarz belgijski Georges Bogaerts. b. więzień obozu, który z racji pełnionych funkcji miai dostęp do krematorium i często musiał asystować przy egzekucjach, zezna) m. in. o potwornym znęcaniu się esesowców nad grupą 12 Polaków, wśród których znajdował się I4-letńi chłopiec. Przez całą noc wzywał on swą matkę. Rano został zabity wystrzałem karabinu w plecy. Reszta Polaków została tegoż dnia powieszona. W obozie przeprowadzano na więźniach zbrodnicze „doświadczenia naukowe“, które przeważnie kończyły się śmiercią Prokurator zażądał kary śmierci dla głównych oskarżonych. Samoloty OSI brutalnie gwałcą wolność żeglugi (f) MOSKWA (PAP). Agencja TASS donosi: W związku z zagarnięciem przez marynarkę wojenną USA w rejonie wyspy Taiwan radzieckiego statku-cysterny ..Tuapse“ we Władywostoku zwraca się uwagę na fakty pogwałcenia swobody żeglugi na otwartym morzu przez amerykańskie samoloty wojskowe, które od dłuższego czasu patrolują radzieckie statki handlowe pływające na wodach mórz Dalekiego Wschodu i Oceanu Spokojnego. Wypadki patrolowania statków radzieckich przez samoloty USA są szczególnie czę sie w rejonie wyspy Taiwan. Samoloty amerykańskie w iocie koszącym -w niebezpiecznie malej odległości od statków radzieckich dokonują nad nimi po kilka okrążeń, a niekiedy krążą w ciągu godziny. Te wyczyny samolotów USA wywołują zaniepokojenie pasażerów i załóg radzieckich statków handlowych, Następnie agencja podaje szereg przykładów tego rodzaju niedopuszczalnych wyczynów lotnictwa amerykańskiego. Tego rodzaju działalność amerykańskiego lotnictwa wojskowego stanowi brutalne pogwałcenie swobody żeglugi na otwartym morzu i świadczy o całkowitym lekceważeniu ze strony władz USA powszechnie uznanych norm prawa międzynarodowego. Jednocześnie celem tej akcji lotnictwa USA jest niewątpliwie uzyskiwanie' informacji wywiadowczych o przepływających w rejonie wyspy Taiwan statkach radzieckich. Informacje te potrzebne są A- merykanom, aby dokonywać w stosunku do statków radzieckich znajdujących się na otwartym morzu prowokacji w rodzaju tej. której ofiarą padł radziecki statek - cysterna „Tuapse“ Całkowite zaćmienie słońca obserwowano na Suwalszczyźnie (f) SUWAŁKI. 30 czerwca cień księżyca rzucony na ziemię wywołał oczekiwane od lat zaćmienie słońca. Zjawisko to wystąpiło w wielu krajach na pasie o długości 13.300 km., po którym cień księżyca przemknął z ogromną szybkością w ciągu 160 minut. W Polsce całkowite zaćmienie słońca obserwowane było przez liczne ekspedycje naukowe, ludność miejscową j rzesze wycieczkowiczów na Suwalszczyźnie, a częściowe zaćmienie — w całym kraju. M. in. uczeni polscy i czechosłowaccy pracowali na placówce naukowo - badawczej PAN w Ogrodnikach. Zbliża się godzina 12.46. Rozpoczyna się zaćmienie. Astronomowie — do lunet. Tysiące par oczu uzbrojonych w filtry, zadymione szkła lub specjalne okulary kierują się ku słońcu, które w tej chwili właśnie wychyliło swą tarczę spoza chmur. Na prawym brzegu jasnej tarczy słońca widnieje mała, czarna, ledwo dostrzegalna wyrwa. Z minuty ■ na minutę cień księżyca przysłania coraz bardziej tarczę słoneczną zbliżając ją do kształtu sierpa księżyca. Godzina 13.59 min. i 36 sek. W tej chwili ciemna tarcza księżyca przysłania całkowicie słońce. Nagle zapada ńoć. Jeszcze przez chwilę rozświetlają ją drobniutkie punkciki świetlne ukazujące się w miejscu, gdzie przed chwilą jaśniało słońce — to promienie słoneczne przedzierające się ku ziemi przez wąwozy górskie księżyca. Na osobliwym ciemnoseledynowym niebie rozpalają się gwiazdy. W tym samym momencie w miejscu, gdzie przed chwilą jaśniał sierp słońca, rozkwita zimnym bladoniebieskim światłem ułożona w kształcie obrączki fontanna postrzępionych promieni. Promienie po chwili wydłużają się tworząc wokół czarnej tarczy księżyca wydłużony w formie elipsy wieniec. To korona słoneczna — atmosfera słońca złożona z rozżarzonych do temperatury 1 miliona st. gazów. . Mijają sekundy. Zbliża się godz. 14.01 min., 45 sek. Konior zaćmienia. Nagle . bonogo prze; wybucha dzień. Spoza ustępującej,- • jak gdyby zsuwającej się ze słońca tarczy księżyca, spada na ziemię snop jaskrawych promieni słonecznych. Przejście to jest tak nagłe, że ludzie muszą mrużyć i zamykać oczy. Temperatura powietrza, która w ciągu zaćmienia obniżyła się o kilka stopni, zaczyna się z powrotem podnosić. Cala przyroda wraca do normalnego życia. Pełne zaćmienie słońca było również okresem szeregu różnorodnych obserwacji zachowania się zwierząt. M. in. ciekawe badania nad zachowaniem się zwierząt a w szczególności ptaków w czasie zaćmienia przeprowadziła grupa naukowców z Zakładu Psychologii i Ekologii Zwierząt Uniwersytetu lońskiego w Krakowie. JagielPrzed, w czasie i po zaćmieniu badano tu zachowanie się gołębi, skowronków. słowików i szczygłów. Przed i w okresie zaćmienia naukowcy wypuścili gołębi pocztowych szereg grup obserwując ich zachowanie. Gołębie wypuszczone w okresie całkowitego zaćmienia słońca nie chciały opuścić swych klatek a zmuszone do lotu długo krążyły w różne strony zanim odleciały w kierunku celu. Obserwacje z samolotów stratosferycznych Wobec niezbyt pomyślnych warunków obserwacji na ziemi, tym większego znaczenia nabrały badania, dokonane przez naszych naukowców z pokładów samolotów stratosferycznych udostępnionych przez Dowództwo Wojsk Lotniczych. Ze względu na niedużą stosunkowo wysokość warstwy chmur, obserwacji dokonywano z wysokości 5.200 m, co jednak wymagało już stosowania aparatów tlenowych. Wyniki badań zależały w wielkim stopniu od dokładnego naprowadzenia samolotu w oznaczonej chwili na wytypowany poprzednio punkt, aby uchwycić cień księżyca w odpowiednim miejscu. To zadanie zostało po mistrzowsku wykonane przez naszych pilotów i nawigatorów W chwili całkowitego zaćmienia przed oczami naszych naukowców i zaióg samolotów roztoczył sie niepowtarzalny, fantastyczny widok. Pod samolotami stwa rozciągała się zbita warbiałych, opalizujących chmur. Niebo przybrało jednolity', granatowo-fioletowy odcień. Wyraźnie widać było koronę słoneczną, o niespodziewanym kształcie: nie okrągłym, ale w formie długiego, płaskiego, ostro zakończonego wrzeciona. Widać było również słabo migocące gwiazdy. Astronomowie nasi dokonali szeregu fotografii i rysunków korony słonecznej oraz pomiarów tzw. „koronografem polaryzacyjnym“. Sfotografowano również mało dotychczas zbadane zjawisko tzw. latających cieni, występujące przed i po całkowitym zaćmieniu. „Latające cienie“ widoczne są w postaci falistych linii i przesuwają się z ogromną szybkością. Z innego samolotu dokonano równocześnie fotografii cienia księżyca na ziemi i chmurach. Ten rodzaj badań ma duże znaczenie dla ustalenia dokładnego kształtu naszej planety. (PAP) W innych krajach (f) LONDYN (PAP). Napływają tu z różnych krajów wstępne wiadomości o wynikach obserwacji zaćmienia słońca w dniu 30 czerwca br. W dniu tym pozostawało .na posterunku wiele tysięcy uczonych — zwłaszcza w tych punktach kuli zfemskiej, gdzie spodziewano się najlepszych warunków obserwacji. Zaćmieniem słońca interesowały się też wszędzie jak najżywiej miliony laików. Jeden z ośrodków obserwacji naukowych znajdował się w Szwecji, gdzie 400 uczonych miejscowych, jak również przybyłych z Wielkiej Brytanii, Ameryki, Francji, Włoch, Niemiec, Belgii, Holandii, Szwajcarii, Finlandii. Irlandii założyło w tym celu 16 „baz“. W pasie, gdzie miano ujrzeć całkowite zaćmienie słońca, tłu_ my turystów zajęły wszystkie hotele i obozowały w namiotach. Rozległe obserwacje zorganizowano również w USA, Kanadzie, Grenlandii, Pakistanie, Indiach, ZSRR itd. Podobne wiadomości nadchodzą z Holandii, Wioch, Francji, Niemiec itd. szlif!« rka izycli polskiej k^nstri cji * (f) STALINOGRÖD. Z górą 3 ruepo.. się części, zostawionych w 68 różnych potężną szlifierkę do walców — maszynę po raz pierw:.. ./budo- U rządzeń Mechaniczny . Porębie ......v. ie polskiego projektu. Szlifierua ta ma być demonstrowana na Międzynarodowych Targach w Lipsku. Twórcą projektu tej nowej obrabiarki, która szlifować będzie walce hutnicze przekraczające wagę 30 ton z dokładnością do jednej setnej milimetra, jest inż. Ii ja Joffe z Centralnego Biura Konstrukcyjnego Obrabiarek. Cała maszyna o długości 10 metrów i wysokości blisko 2 metry waży ok. 45 ton. W szlifierce pracuje 7 różnego rodzaju silników Jeszcze w roku bież. .załoga fabryki w Porębie przystąpi do seryjnej budowy szlifierek tego typu. (PAP) Zjednoczenia budowlane obejmu q szefostwo inweslycpe nad PGR-ami, PO^-ami i spotdz'e’n ami produkcyinymi (f) PGR-y. POM-y i spółdzielnie produkcyjne mają dotychczas wiele trudności z wykonywaniem swoich planów inwestycyjnych. Główną przyczyną tego jest brak wykwalifikowanych kadr murarzy i techników budowlanych, a także niedostateczna ilość maszyn i sprzętu budowlanego. W usuwaniu tych trudności pomogą im obecnie ekipy robotników i techników z poszczególnych zjednoczeń bu dcwlanych, które będą utrzymywać stalą łączność z PGR-ami, PGM-ami i spółdzielniami produkcyjnymi. Zjednoczenia budowlane, które przyjęły już takie szefostwa, przydzielają na poszczególne budowy majstrów murarskich, techników budo wlanych i techników - elektryków. Będą one także wypożyczać gospodarstwom socjalistycznym i ośrodkom maszynowym sprzęt i maszyny budowlane, jak np. mieszarki do zapraw, małolitrażowe betoniarki oraz przyjmować zamówienia na produkcję stolarki budowlanej i okuć ślusarsko - kowalskich. Jedna z pierwszych w woj. szczecińskim załoga Zjednoczenia Budownictwa Miejskiego objęła szefostwo nad POM-em Linie. POM .w Liniach postanowi! w br. wyremontować jeden z domów mieszkalnych. Pracami budowlanymi kierować będzie specjalnie delegowany przez ZBM majster. Zjednoczenie to postanowiło przydzielić ośrodkowi również specjalistę od montażu centralnego ogrzewania. Będzie on koordynował prowadzone w POM- ie roboty przy montażu kotła do ogrzewania warsztatów remontowych. Niezależnie od tego, wielu techników i inżynierów ZBM w Szczecinie zobowiązało się przeprowadzić instruktaż i dozorować roboty budowlane, wykonywane przez spółdzielnie produkcyjne w rejonie POM Linie. Inż. Łąkiewicz np. opracował projekt i kosztorys remontu świetlicy w spółdzielni w Bielicach. (PAP) ł M i a ii om ośc i spor i u u e Węgry — Urugwaj 4:2 (1:0, 2:2) Piękny pokaz piłki nożnej w Lozannie — Niemcy zachodnie — Austria 6:1 (1:0) LOZANNA (tcl. wł.). W środę rozegrane zostały spotkania półfinałowe piłkarskich mistrzostw świata. W Lozannie po niezwykle zaciętej na wysokim poziomie stojącej grze Węgry pokonały Urugwaj 4:2 (1:0, 2:2), w Bazylei Niemcy zach. sprawiły największą niespodziankę tegorocznych mistrzostw zwyciężafąc Austrię 6: 1 (1:0). Taką piłkę nożną można chyba zobaczyć tylko raz w życiu. To jest nie tylko moje wrażenie. Tak wyrażali się wszyscy siedzący obok sprawozdawcy, tak mówili wychodząc ze stadionu widzowie. Drużyna urugwajska pokazała grę godną mistrza świata. A Węgrzy? — To co pokazali dzisiaj przekracza już normalne pojęcie o piłce nożnej, to rzeczywiście graniczy z artyzmem. Właśnie na tie świetnych technicznie i szybkich Urugwajeżyków ze szczególną jaskrawością zabłysły walory węgierskich piłkarzy. Obrona węgierska, bardzo skracając akcje, nie waliła jednak nigdy na oślep; nawet podczas groźnych sytuacji pod własną bramką. Obrońca czy pomocnik węgierski nie tracił głowy, spokojnie podawał piłkę koledze. a następnie — od nogi do nogi — piłka wędrowała na połowę boiska przeciwnika. Oto Csibor, błyskawicznym startem, zwodami i technicznymi sztuczkami mija kilku zawodników, ale nie gra solo. Odciągnął obrońców od Hidegkuti‘ego, który teraz otrzymuje piłkę, muśnie ją tylko nogą, a ta już znajduje się znowu tam, gdzie nagle pojawi się Csibor. Przypadek? Nie! Doskonałe zro zumienie wzajemne. £eby tak grać, każdy z nich musi indywidualnie być mistrzem sztuki piłkarskiej, ale umiejętności te znajdują najpełniejsze zastosowanie właśnie dzięki temu, że składają się na najpiękniejszą grę zespoiową, którą stosują Węgrzy. Najlepszym graczem na boisku był najmniejszy wzrostem; ruchliwy jak żywe srebro, lewoskrzydłowy Csibor. On to najczęściej zdobywał oklaski publiczności swą fantastyczną techniką i błyskawicznymi rai cłami. W obronie trudno kogokolwiek wyróżnić. Obrońcy i pomocnicy mieli ciężką robotę z lotnym atakiem urugwajskim, ale wywiązali się z niej z honorem. W ataku, obok Csibora, wyróżnić należy Hidegkutkego. Budai był na poziomie i z dwóch jego dalekich, ale dokładnych podań padły dwie bramki. Kocsis grał dużo poniżej normalnego poziomu. Palotas, poziomem gry ustępował swoim towarzyszom. Urugwaj czy cy pokazali futbol bardziej zbliżony do środkowo-europejskiego. Są oni świetnie wyszkoleni technicznie i mają doskonałe opanowaną sztukę przyziemnych podań V/ obronie wyróżnili się prawy pomocnik Murzyn Andrade, który też często zasilał piłkami własny napad. W napadzie niebezpieczna była zwłaszcza lewa stroma Schiaffino — Borges. W sumie jednak Węgrzy byli bezapelacyjnie lepsd. Podkreślić jeszcze należy wzorowe sportowe zachowanie sie obu drużyn. Znakomity sędzia Walijczyk’ Griffith nie miał tym razem ciężkiej roboty. Od pierwszych minut zaczynają się płynne i- szybkie obustronne akcje. W 13 minucie Hidegkuli podaje górną piłkę Kocsisowi. ten musi wykonać duży podskok, ale piłkę posyła głową tak dokładnie do daleko stojącego Csibora. że ten bez trudu może posłać ją w dolny róg bramki. Sytuacje szybko sie zmieniają i obaj bramkarze mają okazję do wykazania swej wysokiej klasy. Ze strony Urugwaj czy ków najbardziej niebezpieczne wydają sie przeboje Borgesa. W 20 minucie strzał Boz.sika o centymetry mija bramkę Urugwajczyków, a w 31 strzał Hoeberga bramkę Węgrów. Za chwile podziwiamy majstersztyk Csibor — Hddegkuti — Csibor zakończony rzutem rożnym. W 26 minucie fantastyczny strzał z 36 metrów na bramkę węgierską i doskonała obrona Grosicsa. Ulewny deszcz ne osłabia tempa gry. Óbaj bramkarze mają niemało roboty. Po zmianie pól w pierwszej minucie Budai z daleka ześrodkowuje. I-łidegkuti jest. przy bramce, ale za daleko od piłki. Nogą dosiągnać jej nie może. Błyskawicznie rzuca się na ziemię i głową pakuje piłkę w siatkę. Stan meczu 2:0 dLa Wes' rń w. Nie można zliczyć wszystkich błyskawicznie się zmieniających akcji obu stron. Częściej w akcji są Węgrzy. Urugwajczycy zaczynają stosować dalekie przerzuty do przodu. stwarzając możliwości przeboju poszczególnym napastnikom. System ten daje wyniki. Na 16 minut przed końcem meczu Urugwajczyk Hocberg wyprzedza obrońców węgierskich, mija wybiegającego Giosiios-a i kieruje piłkę w siatkę. Jest 2:1. W 5 minut później, mimo przewagi Węgrów, w zamieszaniu podbramkowym pada wyrównująca bramka dla Urugwaju. Autorem jej jest ponownie b. szybki Hocberg. Mimo deszczu nikt nie odchodzi. Wszyscy czekają na dogrywkę. Pierwsze 15 minut upływa pod znakiem przygniatającej przewagi Węgrów. chociaż Grosics musi bronić bardzo niebezpieczny strzał w sam róg bramki. Po nowej zmianie pól Węgrzy znowu nacierają, w 20-tej minucie dogrywki Budai z daleka centruje, do piłki podnosi się kilka głów. Ale dosięga ją Kocsis. Główka, że aż sie bramka trzęsie. Jest 3:2. Po pięciu minutach dalszej gry ten sam zawodnik ponownie zmusza Maspoli do kapitulacji tym razem z podania I-Iidegkutiego. Gwizdek sędziego i mecz kończy sdę zwycięstwem Węgrów 4:2. dając im awans do spotkania finałowego. Nikt z 58 tysięcy widzów zebranych na stadionie w Bazylei nie liczył na tak wielką niespodziankę jaką jest wejście do finału Niemiec zach., którzy przecież jeszcze niedawno przegrali wysoko z Węgrami Austriacy zagrali chyba swój najsłabszy mecz w bieżącym sezonie. Pierwsze minuty gry to huraganowe ataki Austriaków na bramkę niemiecką. Jednakże ataki te nie przynoszą rezultatu. Niemcy przejmują teraz inicjatywę i krótkimi składnymi atakami zdobywają przewagę w polu, Schaefer w 30 min. gry zdobywa pierwszą bramkę dla Niemiec. Do przerwy wynik nie ulega zmianie. Po przerwie Niemcy zdobywają w dalszym ciągu przewagę. W 48 min. — Walter I — podwyższa wynik na 2:0, w trzy minuty później Austria zdobywa pierwszą bramkę ze strzału Probsta. Trzecią bramkę dla Niemiec strzela Walter I z karnego. W kilka minut później Walter II i Bahn podwyższają wynik na 5:1. W 61 min. Walter II piękną główką ustala wynik meczu na 6:1 przypieczętowuje zwycięstwo swoiej i drużyny. (j.s.) Mecz finałowy rozegrany będzie w niedzielę 4 bm, Dobre wyniki Rakoczy na mistrzostwach świata w Rzymie RZYM. Siódme z kolei mistrzostwa świata w gimnastyce odbywające się w Rzymie dobiegają końca. Do ostatecznego zakończenia mistrzostw pozostały ćwiczenia dowolne mężczyzn i drużynowe kobiet. W konkurencjach kobiet, w których startuje 169 czołowych gimnastyczek świata — -sukces odniosła Helena Rakoczy, która broni tytułu mistrzowskiego z roku 1950. Zajmuje ona po ćwiczeniach dowolnych i obowiązkowych na przyrządach trzecie miejsce z ilością — 74.42 piet. za Rudenko (ZSRR) — 75,68 pkt. i -Bosakovą (CSR) — 75,11. Zespołowo drużyna polska jest w czołówce i zajmuje w chwili obecnej piątą pozycję. Mężczyźni mają jeszcze ćwiczenia dowolne, w konkurencjach indywidualnych, bezsprzecznie najlepszymi są zawodnicy radzieccy, którzy zajmują pierwsze 7 m:ejsc. Szachiści radzieccy grać będą w Anglii i Kanadzie NOWY JORK. 29 ub. m. wyj ech ais z Nowego Jorku do Anglii drużyna szachistów radzieckich, która walczyła z reprezentacją USA. Szachiści radzieccy spotkają się w Londynie z czołowymi szachistami Anglii. Dwaj szachiści Kotow i po-ndarewski udali się natomiast na kil~ ka spotkań do Kanady.