Trybuna Ludu, wrzesień 1955 (VIII/242-271)
1955-09-01 / nr. 242
J nw ßÄSS© FREE 6ÜROP& l/ /\ \w. “lyr^r.,*j 1 §j Pvh 11 II a 1 j II r| II pŁ -------l&-£-—'e S1<?! JraiiL Wi y Jh^-^ Ä JS, ILU BHH -A m.M rn Ji Ul Partii Robotniczej i TR 242 (2393) ROK VIII mS WARSZAWA — CZWARTEK 1 WRZEŚNIA 1955 R. WYDANIE F Cena 20 gr Ponad 4 miliony dzieci i młodzieży rozpoczynają nowy rok szkolny '■AK każdego roku, tysiące dzieci i młodzieży, wypoczętych po minionych wakacjach, rozpoczynają w dniu, dzisiejszym nowy rok szkolny. W miastach i miasteczkach, w dalekich gromadach i osiedlach spotka się dziś w klasach szkolnych ogromna armia najmłodszych obywateli — z górą 3,5 miliona uczniów szkół ogólnokształcących, prawie kilkaset tysięcy młodzieży szkół zawodowych. Dzieci wszystkie — i te z wielkich miast, i te z zagubionych dalekich wiosek — z radością i uroczyście witają nowy rok szkolny, bo nie ma dziś w Polsce dziecka, dla którego nie byłoby miejsca w szkole. Fakt ten budzi dumę z naszego dorobku na polu oświaty, wzrusza prawdą o nieograniczonych możliwościach rozwoju każdego uzdolnienia i talentu. Jlf TYM roku zwiększyła się prawie o 200 r tys. ilość dzieci w szkołach ogólnokształcących, a do klas pierwszych przyszło około 650 tys. dzieci. — o 180 tys. więcej niż rok temu.' Y/zrosła też liczba szkół. Niektóre nowe budynki oddano młodzieży do użytku już w dniu dzisiejszym, inne — opóźnione — jeszcze się wykańcza. A w każdej szkole — starej. i nowej — dzieci i młodzież otrzymają nowe pomoce naukowe, nowe książki do bibliotek, nowe urządzenia do pracowni, gabinetów i warsztatów szkolnych. ROZPOCZYNAMY rok szkolny w jeszcze lepszych warunkach niż w ub. roku, w atmosferze głębokiego zainteresowania całego dorosłego społeczeństwa sprawami szkoły; bogatsi w doświadczenia okresu minionego, bardziej i swoich osiągnięć i poważnych świadomi jeszcze braków w dziedzinie nauczania i wychowania. Społeczeństwo pragnie, aby szkoła wychowywała nasze dzieci na mądrych, uczciwych ludzi, aby dawała im rzetelną wiedzę, nauczyła je miłości do człowieka i ludowej ojczyzny. Z wielką troską i uwagą śledzi zmierzające do tego wysiłki szkoły i niepokoi je każde niepowodzenie, a cieszy każde osiągnięcie i zwycięst.tim ^jyLATEGO u progu nowego roku życzymy nauczycielom, a szczególnie nauczy cielom młodym, dobrych wyników w nauczaniu i wychowywaniu, jak najwięcej zwycięstw w ich trudnej, ale pięknej i zaszczytnej pracy. A dzieciom i młodzieży — aby już od dziś, od zaraz, od pierwszego dnia nauki — aby gorliwie i swniennie wypełniały steoje obowiązki szkolne, pilnie uczyły się przez cały rok, kochały i szanowały swoich nauczycieli i wychowawców. 1 września ponad 4-millonoWa rzesza dzieci f młodzieży zbierze się rano w gmachach szkól ogólnokształcących i zawodowych na uroczystej inauguracji nowego roku sikolnege 1755/56. Nowe szkoły w Łodzi „Dom Książki“, pragnąc ułatwić młodzieży zaopatrzenie sie w podręczniki zorganizował w Alei ZMP kiermasz na którym nabyć można wszelkie podręczniki. Niestety brak jest jeszcze podręcznika do języka rosyjskiego dla klasy 7-ej oraz arytmetyki dla klasy 4-ej i kilku innych podręczników. Książki te mają nadejść w nieco późniejszym terminie. Dzieci mieszkające na Bałutach otrzymują nowoczesną szkolę przy ul. Pojezlersklej. Nowe szkoły zostaną przekazane młodzieży także przy ul Minerskiej i Franciszkańskiej, a za gmachu parę dni — do nowegc przy ul. Bojowników' Getta przeniesie się młodzież szkoły TPD nr 32 na Starym Mieście. 3 dalsze szkoły zostaną oddane do użytku przed końcem br. Łącznie w r. 1955— 1956 przybędzie w Łodzi 7 nowych gmachów szkolnych Milion podręczników sprzedano w Krakowie KRAKÓW. W Krakowie czynione są ostatnie przygotowania do rozpoczęcia nowego roku szkolnego. Szczególnie dużym powodzeniem cieszą się obecnie księgarnie. Ogółem rozprowadzono 851 tys. podręczników dla szkól podstawowych i ogólnokształcących oraz 165 tys. podręczników dla szkół zawodowych. Dużym powodzeniem cieszy się kiermasz szkolny, na osiedlu A-l w Nowej Hucie. Na kiermaszu tym młodzież zaopatruje się w mundurki szkolne, fartuchy, płaszcze, czapki i inną konfekcję szkolną, a także w teczki oraz podręczniki : Przybory szkolne W Stalinogrodzie brak elementarzy STAŁINOGRÓD. Tegoroczne zaopatrzenie młodzieży i dziec' w podręczniki szkolne w woj. stalinogrodzkim jest niedostateczne. Np. w wielu miastach już od kilku dni brak jest elementarzy do 1 klasy. Przydzielono na województwo stalinogrodzkie zamiast 67 tys. zaledwie 15 tys. elementarzy RZESZÓW. W woj. rzeszowskim w kilkunastu miejscowościach nie zakończono jeszcze remontów szkół podstawowych, pomimo że nowy rok szkolny już się rozpoczyna. Główną odpowiedzialność za taki stan rzeczy ponoszą przedsiębiorstwa remontowo-budowlane oraz różne spółdzielnie pracy, które opóźniły remonty ogółem 24 budynków. Nielepiej przedstawia się sprawa nowych budynków szkolnych. I tak np. na 19 nowych szkół, które miały być CZĘSTOCHOWA. O 480 słuchaczy i słuchaczek pierwszego roku studiów wzrośnie w nowym roku szkolnym liczba młodzieży studiującej w Szkole Inżynierskiej na jej trzech wydziałach — metalurgicznym budowy maszyn: i włókienni- czvm Uczelnia ta posiadać już będzie 21 katedr oraz 16 zakładów i laboratoriów naukowych. Ostatnio zakończono urządzanie zakładu technologicznego dla wydziału budowy maszyn wraz Wiele dzieci woj. stalinogrodzkiego rozpocznie naukę w nowowybudowanych gmachach szkolnych. . Nowy budynek szkolny otrzymały m. in. dzieci gromady Markowice w pow. Zawiercie. Naukę w nowych szkołach rozpoczną dzieci z Pastwisk w powiecie Cieszyn Rogowa w pow. Wodzisław i z Bojszowy w pow. Pszczyna. oddane do użytku najpóźniej do 25 ufy m., przekazano 11 budynków, podczas gdy np. w. Straszęcinie, po%v. Dębica i Szymbarku, pow. Krosno, prace przy budowie nowych szkół trwać będą jeszcze dłuższy czas. W najgorszej jednak sytuacji znalazła się Sośnica w pow. Jarosław, gdzie młodzież z braku nowej szkoły będzie zmuszona uczyć się w budynku zastępczym, oraz w gromadzie Bliznę, pow. Brzozów, w której nauka prowadzona będzie nadal w starej szkole z wyposażoną w nowe urządzenia halą obrabiarek oraz laboratorium energetycznego, W wykończonej obecnie wielkiej hali energelycznej zostanie zainstalowana m. in. potężna turbina parowa, wymontowana z wraka pancernika „Gneisenau“ W Wyższej Szkole Ekonomicznej w Częstochowie urządzono nowy, bogaty zakład towaroznawstwa i zorganizowano studium zaoczne. Niedotrzymane terminy Na wyższych studiach w Częstochowie Foto J. Ziółkowski Minister kolei Egiptu przybył do Warszawy 31 sierpnia br. na zaproszenie Ministra Handlu Zagranicznego przybył do Warszawy Minister Kolei Egiptu p. Fathi Radwan. 'Ministrowi' towarzyszy Dyrektor Generalny Zarządu Kolei Egiptu p. Ganiał ed-Din Badawi. Nar lotnisku gości egipskich witali: kierownik Ministerstwa Handlu Zagranicznego wiceminister Cz. Bajer, wiceminister Kolei S. Modliński, wiceminister Przemysłu Maszynowego Z. Keh oraz wyżsi urzędnicy MSZ i MHZ. W godzinach popołudniowych Minister Fathi Radwan oraz Dyrektor Generalny Gamal ed- Din Badawi w towarzystwie wiceministra Cz. Bajera złożyli wizytę Wiceprezesowi Rady Ministrów inż. T. Gede i kierownikowi MSZ wiceministrowi M. Naszikowskiemu. W rozmowach uczestniczył charge d'affaires Egiptu p. Abdal Salam Raafat. Wieczorem goście egipscy udali się w podróż, której celem jest zwiedzenie kilku większych zakładów przemysłowych w Polsce H. Bhabha w Moskwie MOSKWA (PAP). Na zaproszenie Akademii Nauk ZSRR przybył 30 sierpnia do Moskwy Korni” Bhabha Międzynarodowej przewodniczący Konferencji Naukowo-Technicznej w sprawie pokojowego wykorzystania energii atomowej Homi Bhabha towarzyszą wybitni uczeni hinduscy K. S. Krisznan, R. Ramanna, N. B. Prasad, A. S. Rao . H. N, Setna Badania atomowe w Polsce Z ZSRR nadszedł transport izotopów promieniotwórczych- Uczeni polscy budują akcelerator i cyklotron — Wkrótce otrzymamy ze Związku Radzieckiego reaktor atomowy i większy cyklotron Do Instytutu Badań Jądrowych Polskiej Akademii Nauk nadszedł ze Związku Radzieckiego transport izotopów promieniotwórczych. Izotopy te przekazane są uczonym polskim przeż Związek Radziecki w wyniku realizacji pomocy dla naszego kraju w dziedzinie rozwoju badań «tomowych. Nadesłane niotwórcze izotopy promiewykorzystane będą przez naukowców polskich do prac badawczych. Wywiad z prof. Sułtanem Udział uczonych polskich w konferencji naukowo-technicznej dla spraw pokojowego wykorzystania energii atomowej, która niedawne zakończyła swe obrady w Genewie, utworzenie w naszym kraju Instytutu Badań Jądrowych FAN — to wydarzenia, skupiające zainteresowanie naszego społeczeństwa wokół problemów: jaki jest stan nauki polskiej o Jądrze atomowym, jakie są jej perspektywy rozwojowe. Dyrektor Instytutu Badań Jądrowych Polskiej Akademii Nauk, członek-korespondent TAN prof, dr Andrzej Sołtan udzielonym na ten temat wywiaw dzie agencji PAP . powiedział m. in.: Kraje, w których badania w dziedzinie jądra atomowego nie są daleko posunięte — ‘ do których zalicza się i nas: kraj, zyskały wiele dzięki uczestnictwu w konferencji genewskiej. Ogłoszone podczas konferen cji wyniki badań uczonych radzieckich, amerykańskich i innych będą przedmiotem rozważań dokładnej analizy i szerokiej dyskusji fizyków polskich Z Genewy przywieźliśmy olbrzymi materiał obejmujący ponad tysiąc referatów. Prace naukowe, ogłoszone podczas konferencji, cechuje ogromna zgodność wniosków i metoc stosowanych w badaniach mimo, że badania te prowadzone były dotychczas niezależnie oc siebie i były okryte tajemnicą Niezwykle ważne d!a dalszego rozwoju naszych badań jądrowych jest nawiązanie bezpośrednich kontaktów ze specjalistami z innych. krajów. Przeprowadziliśmy wiele rozmów i obiecaliśmy sobie nawzajem kontynuować te rozmowy. Kierownictwo konferencji zapowiedziało, że w sprawozdaniu dla ONZ podkreśli konieczność dalszej współpracy międzynarodowej w postaci analogicznych konferencji, przede wszystkim systematycza nej wymiany informacji, w postaci kursów kształcących spec’alistow. w zakresie fizyki i inżynierii jądrowej. Wielu naszych młodych pracowników naukowych będzie mogło uczestniczyć w takich Związku Radzieckim. kursach w Istnieją również możliwości ksznv nia młodych naukowców w Wielkiej Brytanii, Nasz udział w, obradach konferencji jak i dotychczasowy dorobek z dziedziny badań jądrowych jest stosunkowo skromny. Uczeni polscy zgłosili na konferencję pięć referatów, reprezentujących niektóre spośród najważniejszych naszych osiągnięć. Są to mianowicie referaty: prof. Henryka Niewodniczańskiego z pracy dr Janika o rozpraszaniu neutronów przez związki chemiczne, zastępcy profesora dr Zdzisława Wilhelmiego o zderzeniach szybkich neutronów z jądrami atomowymi, doc. Bronisława Burasa o pracach polskich z zakresu technologii materiałów reaktorowych, doc. Władysława Jasińskiego i prof. Ignacego Złotowskiego o granicach maksymalnych natężeń promieniotwórczości dopuszczalnych dla organizmów żywych oraz mój referat o zapoczątkowanych przez zmarłego znakomitego naszego uczonego Stefana Pieńkowskiego, a kontynuowanych przez jego współpracowników, pracach nad występowaniem uranu w niektórych skatach (jest to praca już raczej z zakresu petrografii), (Dokończenie na str. 31 Dyrektor Instytutu Badań Jądrowych PAN — prof. Andrzej Sołtan ze swymi współpracownikami omawia sposób rozpakowania i, zabezpieczenia izotopów promieniotwórczych, które nadeszły z ZSRR Foto CAF r o roku, ilekroć kartka kalendarza ^ wskazuje datę 1 września, nasuwa się nam nieodparcie wspomnienie o naszej najcięższej katastrofie narodowej i — zarazem — myśl nasza zaczyna żywiej krążyć wokół spraw, które dotyczą obecnego i przyszłego bezDieezeństwa naszej Ojczyzny. & Wśród wszystkich bolesnych doświadczeń, jakie przeżył naród polski na przestrzeni swej historii, tragedia wrześniowa stanowi kartę, która wywołała u nas najgłębszy wstrząs, przyniosła największy ładunek bólu i goryczy. Zrodzone po prawie półtorawiekowej niewoli państwo polskie, w którego trwałość naród nasz zaczął już wierzyć, padło znów pod ciosem najeźdźcy. W ciągu dwóch tygodni jak bańka mydlana prysły złudzenia, którymi burżuazja polska karmiła społeczeństwo, chcąc przykryć słabość i zacofanie rządzonego przez siebie państwa. I nie mogła już wtedy pomóc ani wola walki z najeźdźcą najszerszych mas ludu, ani piękne bohaterstwo polskiego żołnierza, zdanego na osamotnioną walkę z najsilniejszą armią imperialistyczną. Poniosła w tych krwawych dniach klęskę w oczach narodu cała polityka sanacyjnych sfer rządzących, której wymownym przejawem były słowa- niesławnej pamięci ministra Becka: „Moje zaufanie do kanclerza niemieckiego oparte jest na głębokim doświadczeniu. Cokolwiek mi Hitler powiedział począwszy od 1935 r. — było słuszne i prawdzhve... Rozprawiałem z nim jak człowiek z człowiekiem i jak żołnierz z żołnierzem". Słowa te wypowiedziane w marcu 1939 r., na kilka miesięcy przed agresją, świadczą, że do ostatniej chwili sanacja usiłowała zataić przed narodem prawdziwe intencje hitlerowskiej Rzeszy, łudząc jednocześnie sama siebie, że imperializm niemiecki będzie się liczył z interesami burżuazji polskiej w swych planach wyprawy „krzyżowej“ przeciw Związkowi Radzieckiemu. Po tej samej linii — Usypiania społeczeństwa zatrwożonego pierwszymi hitle-rowskimi podbojami w Europie, zaborem Austrii i Czechosłowacji, zaborem dokonanym przy cichej aprobacie mocarstw zachodnich, szły i inne oświadczenia sanacyjnych dygnitarzy. „Ekspansja niemiecka pójdzie w innym kierunku, my jesteśmy bezpieczni — mówił ambasador polski w Berlinie, Lipski. — Teraz gdy jesteśmy pewni planów Niemiec, los Austrii i Czech nas nie interesuje". Praktycznym wyrazem takiego stanowiska był m. in. fakt, że w latach. 1934—-39 na ubezpieczenia obronne na Pomorzu wydano zaledwie 1.300 tys. złotych podczas, gdy na fortyfikacje na Wołyniu przeznaczono 75 milion ów. „Przez długie lata niemal wszystkie przygotowania wojenne robione były w Polsce z myślą przede wszystkim o Wschodzie“ — przyznają autorzy książki o kampanii wrześniowej, wydanej przez b. sanacyjnych generałów i pułkowników na emigracji. Polityka piłsudczyzny wobec Niemiec była przedłużeniem polityki kół imperialistycznych na Zachodzie, polegającej na tolerowaniu hitlerowskich zaborów w Europie, których celem było zdobycie pozycji dla agresji przeciw ZSRR. Ostatnią stawką w tej grze była Polska, zdana przez swe zdradzieckie rządy na osamotnioną walkę. Na trzy tygodnie przed agresją, 18 sierpnia, mówił Beck: „Nie mamy i nie chcemy mieć żadnej urnowy wojskowej z ZSRR". Odrzucenie przez rząd sanacyjny kilkakrotnie oferowanej pomocy ZSRR, który był zainteresowany, aby powstrzymać agresję hitlerowską — było równoznaczne z wydaniem wyroku śmierci na Polskę. Ale za Wrzesień odpowiedzialność ponosi nie tylko sanacja. Ponoszą ją wszystkie burżuazyjne partie w przedwojennej Polsce. Żadna z nich, z prawicą PPS łącznie, nie zdobyła się na to, by w obliczu grożącego niebezpieczeństwa hitlerowskiego zerwać ze swoja antyradziecką polityką i opowiedzieć się za ideą oparcia bezpieczeństwa Polski na sojuszu z ZSRR. A wymagały tego przecież najbardziej żywotne interesy naszego narodu. W ciągu całego dwudziestolecia, zakończonego tragedią wrześniową, wszystkie rządy i partie burżuazji polskiej łączyła jedna wspólna cecha: strach przed, ludem polskim walczącym o swe społeczne wyzwolenie, nieprzejednana wrogość do Kraju Rad, a jednocześnie służalczość wobec imperialistów. Kulisy tragedii wrześniowej jak również „śmiesznej wojny“ na Zachodzie, która do maja 1940 r. polegała na zrzucaniu nad Niemcami ulotek, znane są już dobrze społeczeństwu polskiemu. Za zbrodniczą antynarodową politykę rządów burżuazji polskiej, która doprowadziła do tego, że kraj nasz stał się bezwolnym pionkiem w rękach imperialistów, a potem ofiarą ich antyradzieckiej polityki — zapłaciliśmy ruinami naszych miast, Majdankiem i Oświęcimiem. Zapłaciliśmy sześcioma milionami wymordowanych. Bohaterstwo obrońców Warszawy czy Westerplatte, gorące oddanie dla Ojczyzny, jakie we wrześniu 1939 r. okazał robotnik czy chłop, uratować mogły honor naszego narodu, nasze dobre imię wśród narodów świata, nie uchroniły nas jednak od klęski. Dlatego nauka Września, którą ująć można w jednym zdaniu „Miejsce Polski jest w obozie pokoju i socjalizmu“ — zapadła głęboko w serca, i umysły najszerszych mas naszego narodu. Potwierdziły raz jeszcze tę prawdę dni, w których zrodził się Manifest Lipcowy, wielkie dni wyzwoleńczych walk, w których żołnierz polski, zbratany z radzieckim towarzyszem broni, szedł w bój za wspólną sprawę i po wspólne zwycięstwo. Potwierdza tę prawdę każdy dzień naszego budownictwa w odrodzonym, rządzonym przez lud państwie. Można by zestawiać dziesiątki i setki cyfr, świadczących 0 olbrzymim skoku naprzód, jakiego dokonaliśmy w różnych dziedzinach w latach Polski Ludowej. Można by mierzyć dorobek naszego kraju ilością ton węgla i stali, nowych szkół i domów. Jest jednak zdobycz, której żadną cyfrą wyrazić nie można. Ta zdobycz — to takie umocnienie bezpieczeństwa naszego kraju, o jakim naród- polski wielekroć w swej historii narażony na najazdy — nigdy nie mógł nawet marzyć. Nigdy jeszcze nie było tak olbrzymiej potęgi, strzegącej naszego bezpieczeństwa 1 nigdy jeszcze nie była Polska w takiej sytuacji, jak dziś, kiedy to wszystkie nasze granice na wschodzie, zachodzie i południu — są granicami przyjaźni. Sprawiły to dziejowe przeobrażenia, dokonane dzięki zwycięstwu Armii Radzieckiej nad hitleryzmem, sprawiła to polityka naszej władzy ludowej i naszej partii. Wtedy — we wrześniu — byliśmy sami. Dziś mamy niezawodnych przyjaciół i razem z nimi tworzymy siłę niezwyciężoną, zdolną do odparcia każdej agresji. Oto dlaczego naród polski może mieć dziś w pełni uzasadnione przekonanie, że Wrzesień nie ! powtórzy się już;nigdy więcej, że but najeźdźcy nie będzie już nigdy deptał ziemi 1 polskiej. Wyniki Genewy, mnożące się oznaki zmniejszenia napięcia międzynarodowego są poważnym zwycięstwem sił pokoju na caj łym , świecie, torują drogę do likwidacji „zimnej wojny“ i pokojowego rozwiązania spraw spornych. Idea pokojowego współistnienia państw o różnych systemach spo, łecznych, zdobyła sobie powszechne poparcie narodów. Przyjmujemy to z otuchą, świadomi jednocześnie, że walka o pokój toczyć się musi [ z niesłabnącą siłą, że takie fakty jak postępująca remilitaryzacja Niemiec zachodnich, nakładają na nas w tej walce nowe zadania i obowiązki. Nie wolno ani na chwilę zapominać nauk, które przyniósł wrzesień 1939 r. Nie zapominamy... Polska—CSR 160,5:154,5 Chromik — rekord świata na 3 km z przeszkodami BRNO. W środę w Brnie w drugim dniu zawodów lekkoatletycznych Polska — CSR Jerzy Chromik pobił rekord świata w. biegu na 3000 m z przeszkodami. Uzyskał on świetny czas 8.41,2 podczas gdy oficjalny rekord Węgra Rozsonyi, uzyskany na zeszłorocznych mistrzostwach Europy, wynosi 8.49.6. Ostatnio wyniki lepsze od oficjalnego rekordu Węgra również Własenko (ZSRR) uzyskali i Kar- vonen (Finlandia) — obaj po 8.45.4, Nowe spółdzielnie produkcyjne WROCŁAW (kor. wŁ). Na Dolnym Śląsku istnieje już 1714 spółdzielni produkcyjnych, zrzeszających 47.663 członków — w tym prawie 10 tysięcy kobiet. W sierpniu chłopi z 10 wsi woj. wrocławskiego przystąpili do kolektywnej gospodarki. M. in. w Czelcowicach pow. Trzebnica fi a 2T” 'gospodarzy =Ł,r '18 .ppdpisąło . statut spółdzielczy. Podobnie.,18 chlapo w _ z gromad y Radoszyce w pow. Wołów zorganizowało spółdzielnię produkcyjną typu Ib. (n) Wniosek Indii na X sesję ONZ NOWY JORK (PAP). Indie wystąpiły z wnioskiem, aby na najbliższej sesji Zgromadzenia Ogólnego NZ umieszczono na porządku dziennym sprawę upowszechnienia informacji o skutkach oddziaływania pyłu radioaktywnego powstającegc przy wybuchach bomb atomowych i wodorowych,