Trybuna Ludu, marzec 1968 (XXI/60-90)

1968-03-01 / nr. 60

P7o,etarm*Ze f fi T 1 1 WTk €\ li . B 9 fi I 1 Organ KC wszystkich krajów PM*. B «, i 1 I I H föj —..jB |||||| i H Ü Ü B h ii Polskiej Zjednoczonej łączcie się? Ei H y M-Jr Ul SlSL ^ 1L Pffi i %JwL U. Partii Robotniczej NR 60 (6887) ROK XXI WARSZAWA — PIĄTEK 1 MARCA 1968 R. WYDANIE A, Cena 50 gf 6 marca w Sofii Obrady Doradczego Komitetu Politycznego Państw -ItroT Układu Warszawskiego 6 marca br. ibierze sią w Sofii Doipdogy KomHai Polityczny Państw —- Sfron Układu Warszawskiego, (PAP] Pozycje sli wyzwoleńczych 100 metrów od bazy Khe Sanh Dzielnice mieszkalne Hanoi zbombardowane przez amerykańskie lotnictwo W ciqgu tygodnia partyzanci zabili i ranili ponad 5 tys. żołnierzy sajgońskich i USA PARYŻ — WASZYNGTON — LONDYN (PAP). Partyzanci południowowietnamscy w dal­szym ciągu prowadzą z powo­dzeniem akcje zaczepne prze­ciwko oddziałom USA i reżi­mu sajgońskiego. Siły wyzwoleńcze nacierają nadal na bazy Con Thien i Khe Sanh. W czwartek patrioci ze­strzelili w odległości 17 km na północny wschód od Khe Sanli wielki amerykański helikopter typu „CH-48”. Aparat runął na ziemię i eksplodował. Pod szczątkami maszyny znalazło śmierć 23 żołnierzy USA i członków załogi. Zdołał się ura­tować tylko jeden żołnierz, któ­ry odniósł ciężkie rany. Korespondent AP donosi 3 Khe Sanh, że najbliżej położo­ne okopy wojsk otaczającycl: tę amerykańską bazę znajdujs się w odległości zalśdwie 10C metrów od zasieków bazy. W dalszym ciągu trwają in­tensywne naloty ameryKańskis na okolice Khe. Sanh w pół­nocnej części Południowego Wietnamu, tj. na pozycje sil wyzwoleńczych, które oblegają już od kilku tygodni około 5-tysięczną załogę składającą się z żołnierzy amerykańskiej pie­choty morskiej. Od stycznia br. bombowce strategiczne USA „B-52” dokonały tam po­nad tysiąc lotów bojowych, nie licząc działań mniejszych sa­molotów bojowych. Powstańcy atakują pozycje amerykańsko - sajgońskie wo­kół stolicy Południowego Wiet­namu, używając broni ręcznej i moździerzy. AFP pisze, że w Sajgonie znaleziono w środę wieczorem ulotki zapowiadają­ce w najbliższym czasie kolei­ny atak sił partyzanckich na tc miasto. Według dalszych do­niesień tejże agencji, powstań­cy przegrupowują swoje siły wokół Da Nangu. W środę kil­kakrotnie interweniowało tam lotnictwo amerykańskie. Amerykański rzecznik wojs­kowy zakomunikował w czwar­tek w Sajgonie, że w ubiegłym tygodniu w walkach zginęło 470 żołnierzy USA, a 2.675 zo­stało rannych. Rzecznik podał także, że straty wojsk sajgoń­skich w tym okresie wyniosły 434 zabitych, 1.532 rannych i 135 zaginionych lub wziętych do niewoli. MOSKWA (PAP). Korespon­dent TASS podaje, że czwartek rano lotnictwo ame­w rykańskie dokonało nalotu na stolicę Demokratycznej Repu­bliki Wietnamu. Samoloty a­­merykańskie ostrzelały pocis­kami rakietowymi dzielnicę mieszkalne w centrum miasta Obrońcy Hanoi zestrzelili jeder samolot USA. Z depeszy kore­spondenta TASS wynika, że w czwartek miał również miejsce następny nalot na Hanoi. W środę zestrzelono nad Wietnamem Północnym jeden samolot USA, a nad Wieitną* mem Południowym samdTot DOKOŃCZENIE NA STR. i szpalty 2—1 Na bazę marines w Khe Sanh spada codziennie grad pocisków rakietowych i moździerzowych. Ostrzał partyzancki powoduje duże straty wśród wojsk agre­sorów, niszczy umocnienia ba­zy i sprzęt Foto CAF —Unifax — . ą Pierwsza rocznica podpisania nowego 1'kładu o Przyjaźni, Współpracy i Wzajemnej Pomocy Wymiana depesz między przywódcami Polski i CSRS Pierwszy Sekretarz Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Czechosłowacji towarzysz ALEXANDER DUBCZEK Prezydent Czechosłowackiej Republiki Socjalistycznej towarzysz ANTONIN NOVOTNY Przewodniczący Rządu Czechosłowackiej Republiki Socjalistycznej Uwarzysz JÖZEF LENART Z okazji pierwszej rocznicy podpisania nowego Układu o Przyjaźni, Współpracy i Wza­­jemriej Pomocy między Polską Rżecząpospolitą Ludową i Cze­chosłowacką Republiką Socja­listyczną, przesyłamy Wam, Drodzy Towarzysze, i na Wa­sze ręce Komunistycznej Partii Czechosłowacji, rządowi i brat­nim narodom Czechosłowackiej Republiki Socjalistycznej, ser­deczne pozdrowienia od Komi­tetu Centralnego Polskiej Zjed­noczonej Partii Robotniczej, Rady Państwa i rządu Polskiej DRODZY TOWARZYSZE! Z okazji pierwszej rocznicy zawarcia Układu o Przyjaźni Współpracy i Wzajemnej Po­mocy między Czechosłowacką Republiką Socjalistyczną i Pol­ską Rzecząpospolitą Ludową, przesyłamy Wam i za Waszym pośrednictwem narodowi pol­skiemu, serdeczne przyjaciel­skie pozdrowienia wraz z ży­czeniami dalszych sukcesów w budownictwie socjalistycznym bratniei Polski. Układ ten, podpisany w War. szawie dnia 1 marca 1967 r., jest wyrazem zgodnej woli na­szych narodów nieustannego pogłębiania wzajemnej wszech­stronnej współpracy i umacnia­Z tej samej okazji ministro­wie Spraw Zagranicznych obu państw — Adam Rapacki i Va­PRAGA Rzeczypospolitej Ludowej oraz całego narodu polskiego. Ten doniosły akt polityczny oznacza nie tylko kontynuację przyjacielskich i sojuszniczych stosunków polsko-czechosłowa­ckich, ale także przejście do je­szcze głębszej i wszechstron­niejszej współpracy między naszymi krajami i narodami. Układ nasz służy umocnieniu bezpieczeństwa Polski i Cze­chosłowacji, jest ważnym czyn­nikiem pokoju w Europie, sta­nowi nasz wspólny wkład w umocnienie jedności i siły państw socjalistycznych, WARSZAWA nia sojuszniczych więzi czecho­­słowacko-polskich, w interesie narodów obu naszych krajów, w interesie wspólnej walki o socjalizm, pokój i bezpieczeń­stwo międzynarodowe. Umacniając nasze sojuszni­cze więzy, przyczyniamy się wspólnie do rozwoju współpra­cy ze Związkiem Radzieckim i innymi państwami wspólnoty socjalistycznej. Jest szczerym życzeniem Ko­mitetu Centralnego Komunisty­cznej Partii Czechosłowacji, rządu CSRS i całego ludu cze­chosłowackiego, aby na wszyst­kich odcinkach wzajemnych stosunków między CSRS i PRL osiągnięte zostały wyniki jak najlepsze i obopólnie korzystne. clav David wymienili depesze gratulacyjne. WŁADYSŁAW GOMUŁKA Pierwszy Sekretarz Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej EDWARD OCHAB Przewodniczący Rady Państwa Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej JOZEF CYRANKIEWICZ Prezes Rady Ministrów Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej ALEXANDER DUBCZEK Pierwszy Sekretarz Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Czechosłowacji ANTONIN NOVOTNT Prezydent Czechosłowackiej Republik! Socjalistycznej JÓZEF LENART Przewodniczący Rządu Czechosłowackiej Republiki Socjalistycznej & Towarzysz WŁADYSŁAW GOMUŁKA Pierwszy Sekretarz Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej Towarzysz EDWARD OCHAB Przewodniczący Rady Państwa Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej Towarzysz JOZEF CYRANKIEWICZ Prezes Rady Ministrów Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej Tajemnicze sygnały z Kosmosu odebrali brytyjscy uczeni LONDYN (PAP). Grupa astrono­mów brytyjskich odebrała tajem­nicze sygnały radiowe, które wed­ług ich opinii mogą pochodzić od innej cywilizacji próbującej na­wiązać kontakt z Ziemią. Charakterystyczną . cechą kos­micznego „bcv” jest to że sygnały te wysyłane są dokładnie co 1.331 sekundy oraz to. że impulsy te wysyłane są w systemie 60 punkto­wym takim jaki przyjęto u nas dla określenia czasu. Naukowcy z obserwatorium ra­dioastronomii w Mullafd, którzy przypadkowo odebrali te sygnały głoszą, że pochodzą one od gwiaz­dy oddalonej od Ziemi o około 200 lat świetlnych znajdujące] się gdzieś na drodze mlecznej, prof. Martin Ryle stojący na czele 5-o- Sobowego zespołu astronomów stwierdza m. in.: jest t0 pierwszy sygnał tego rodzaju jaki odebrano z kosmosu. Inne emitowane były w sposób ciągły. Nie możemy więc wykluczać, że pochodzą one od ja­kichś istot rozumnych. A Min. Ä. Eipucki z wizytą w Pradze PRAGA (PAP). 29 lutego przybył dn Pragi członek Biura Politycznego KC PZPR min. -Spraw__Zagranicznych Adam Rapacki_~~celem przeprowadzek ma konsultacji. Na dworcu głównym min. Rapackiego Zagranicznych witał min. Spraw CSRS Vaclav David, wicemin. Kareł Kurka i inni wyżsi urzędnicy czecho­słowackiego MSZ, a także am­basador PRL w CSRS Włodzi­mierz. -Janiurek. Wkrótce po rprzybyciu rozpoczęły się roz­mowy w czechosłowackim MSZ. Jarring przedłożył U Thantowi sprawozdanie z przebiegu misji NOWY JORK (PAP). W śro­dę wieczorem do Nowego Jorku przybył specjalny wysłannik sekretarza generalnego ONZ na Bliski Wschód. Gunnar Jarring. Zaraz po przybyciu odbył on pierwsza wstępna rozmowę z U Thantem. W kołach ONZ twierdzi się, że Jarring przybył do Nowego Jorku na krótki pobyt dln przeprowadzenia konsultacji w sprawie podjęcia dalszych kro­ków w realizacii iego mis ii. się W czwartek rano rozpoczęły szczegółowe konsultacje Jarringa z U Thantem. Agencja Reutera pisze, że sekretarz ge­neralny ONZ otrzymał czwartek szczegółowe sprawo­w zdanie przedłożone mu przez specjalnego wysłannika na Bliski Wschód. W kołach ONZ stwierdza się, że podczas pobytu w Nowym Jorku Gunnar Jarring odbędzie rozmowy ze stałym przedsta­wicielem ZRA w ONZ oraz sta­rym delegatem Jordanii w Or­ganizacji Narodów Zjednoczo­nych. Wysłannik sekretarza ge­neralnego ONZ konferować ma również w Nowym Jorku z de­legatem izraelskim. Jak się oczekuje Gunnar Jar­ring. który iest ambasadorem Szwecji w Moskwie, opuści w niedziele Nowy Jork. aby kon­tynuować misie bliskowschod­nia. Jarring odbvć ma koleina serie rozmów w Kairze, Am­­manie i Jerozolimie. Spotkanie Konsultatywne w Hudapeszcie odmawia potępienia Komunistycznej Partii Syrii Delegacja Rumuńskiej Partii Komunistycznej opuściła obrady [OD SPECJALNEGO WYSŁANNIKA „TRYBUNY LUDU"] Przez cały czwartek przedstawiciele prasy w Buda­peszcie oczekiwali wiadomości z sali obrad Spotkania Konsultatywnego. Dotarło do nas, że przerwane zo­stały normalne wystąpienia przewodniczących poszczę' gólnych delegacji, a dyskusja skupiła się wokół Incy­dentu, jaki powstał między Komunistyczną Partią Sy­rii a delegacją Rumuńskiej Partii Komunistycznej. Póź­nym wieczorem okazało się, że delegacja Rumuńskiej Partii Komunistycznej postanowiła opuścić obrady Spotkania Konsultatywnego. nętrznej czy zewnętrznej poli­tyki innej partii jest na Spot­kaniu Konsultatywnym niedo. puszczalna, zażądała ona cof­nięcia wspomnianego fragmen­tu wypowiedzi Ch. Baghdasza i zagroziła, że w przeciwnym ra­zie opuści Spotkanie. W rezultacie rozmów między delegacjami, przedstawiciel KI Syrii oświadczył, że w intere­sie nadrzędnych celów Spotka­­nia zgadza się na skreślenie 1 protokołu kwestionowanego fragmentu swojego wystąpie­nia — jako wypowiedzi wykra­czającej poza ramy porządku obrad. Oświadczenie to zostało przy­jęte do wiadomości przez dele­gację rumuńską i uznane przez nią za zadowalające wycofanie się ze spornej wypowiedzi. W ten sposób incydent został po­myślnie rozwiązany w intere­sie dalszego, pomyślnego prze­biegu obrad Spotkania. Spotkanie przystąpiło do nor­malnej pracy; pod koniec jego środowych obrad 1 uczestnicy uchwalili orędzie solidarności z narodem wietnamskim. W czwartek rano delegacja Rumuńskiej Partii Komunis­tycznej nieoczekiwanie powró­ciła d0 sprawy wystąpienia de­legacji syryjskiej, powołując się na decyzję swego Komitetu Centralnego, który — jak óś* wiadczyła — nie uznał incyden­tu za zlikwidowany. Delegacja RPK zażądała, aby Spotkanie wyraziło swoją dezaprobatę dla stanowiska syryjskiego, a więc faktycznie potępiło Komunis­tyczną Partię Syrii. Delegacja rumuńska zażądała jednocześ­nie, aby Spotkanie zwróciło się do wszystkich swoich uczestni­ków z wezwaniem do wstrzy­mania się od wszelkiej krytyki polityki wewnętrznej i zew­nętrznej jakiejkolwiek partii 0- beenej czy nieobecnej w Buda­peszcie. Równocześnie delegacja rumuńska oświadczyła, że jeśli te żądania KC RPK nie zostaną uwzględnione, delegacja nie wi­dzi możliwości swego dalszego udziału w pracach Spotkania budapeszteńskiego. To ultymatywne postawienie sprawy spotkało się ze stanow­czym sprzeciwem uczestników Spotkania. Delegacje partii wę­gierskiej, francuskiej, bułgar­skiej, fińskiej, włoskiej, libań­skiej, chilijskiej, kanadyjskiej, czechosłowackiej, KP USA szeregu innych partii sprzeciwi­i ły się ultymatywnym żądaniom delegacji rumuńskiej, wskazu­jąc, że incydent już poprzed­niego dnia został uznany za całkowicie zlikwidowany przez A oto, czego dowiedzieliśmy 'się o przebiegu wydarzeń: \ W środę jednym z kolejnycł­­mówców był sekretarz generał, ny KP Syrii, Chaiid Baghdasz Pewien fragment wystąpienia poświęcił on krytyce stanowis­ka, jakie zajęła Rumuńska Partia Komunistyczna w związ­ku z agresją Izraela wobec państw arabskich. Spowodowa­ło to natychmiastowy ostry .protest delegacji RPK. Uzna­jąc, że wszelka krytyka wew-delegację RPK i wszystkich u­­czestników Spotkania. Spotkanie przebiega na zasa­dach demokracji i niedopusz­czalne jest potępienie stanowis­ka jakiejkolwiek partii. Wiele delegacji w interesie jedności apelowało do delegacji rumuń­skiej o rewizję zajętego stano­wiska w imię dalszej, konstruk­tywnej pracy Spotkania. W czasie sesji popołudnio­wej, w ramach dalszej dyskusji, szereg delegacji, a zwłaszcza przedstawiciele KP Finlandii czyniło wysiłki w celu dojścia do porozumienia z delegacją RPK i zapewnienia dalszej nor­malnej pracy Spotkania z jej udziałem. Mimo wielogodzin­nych rozmów nie udało się uz­godnić wspólnego oświadczenia, w którym ponownie uznano by wczorajszy incydent za wyczer­pany. Delegacja rumuńska nadal domagała się potępienia przez uczestników Spotkania dele­gacji KP Syrii za fakt podda­nia krytyce RPK oraz przyję­cia oświadczenia o niedopusz­czalności wszelkiej krytyki pod adresem innych partii. Z dru­giej strony delegacja KP Fin­landii zaproponowała rozwiąza­nie konfliktu przez wpisanie do protokołu stwierdzenia, że uczestnicy Spotkania wyrażają zadowolenie z powodu likwi­dacji incydentu, jaki zaszedł pomiędzy delegacjami KP Syrii a RPK i dążą do kontynuowa­nia Spotkania Konsultatywne­go w partyjnej atmosferze, oraz, że każda partia odpowiada za swoje wystąpienie. Uczestnicy Spotkania, ożywieni dążeniem do jedności, w sposób żywioło­wy wyrazili kolejno swoje po­parcie dla tej propozycji. Wy­stąpienia te zmieniły się w swo­isty plebiscyt: propozycja fiń­ska uzyskała pełne poparcie og­romnej większości uczestników Spotkania, a oświadczenie de­legacji Rumuńskiej Partii Ko­munistycznej nie otrzymało po­parcia przedstawicieli ani jed­nej partii. Delegacja rumuńska została faktycznie izolowana jej stanowisko znalazło się w sprzeczności z poglądami i u­czuciami wszystkich uczestni­ków obrad, W obliczu tego stanowiska delegacja RPK, uznając, iż jej ultymatywne żądania nie zo­stały uwzględnione, opuściła Spotkanie. Jak się dowiadujemy, Spot­kanie przygotowuje komunikat w tej sprawie, reprezentują­cy stanowisko wszystkich u­­czestników konferencji. Zainteresowanie stanowiskiem PZPR Oniihlikowanio nałnceo teks­­tu_j^3^Tąpł«UaZIprzew^dniczą­cego delegacji—PZEB^-4ow,-Ze-, nona Kiiszki.—potwierdziło za - interesowanig^_4aki&.-okazywa­no 'tli dla” polskiego stanowiska od chwili udostępnienia prasie jego, głównych tez w diariuszu, wydawanym przez sekretariat spotkania. Podkreśla się przede wszystkim realistyczną ocenę obecnej sytuacji i przekonują­cy charakter argumentacji, użytej w referacie., Z uwagą przyjęte zostały te sformułowania, które wyrażają przeświadczenie PZPR, że za­­kres spraw i zagadnień, w któ­rych komuniści zajmują wspól­ne stanowisko, jest daleko szer­szy od zakresu problemów, w których występują między ni­mi różnice; że silniejsze od te­go, Co dzieli ruch komunistycz­ny, jest to, co go zespala, tak­że nasze stanowisko w spra­wie łączenia obowiązków naro. dowych poszczególnych partii 2 DOKOŃCZENIE NA STR. 2 szpalty 5—6 Przemówienie lew. ZENONA KLISZK1 na Spotkaniu w Budapeszcie zamieszczamy na str. 3 Przemówienie tow. M. RUBLOWA zamieszczamy na str. 2 25-lecie Związku Walki Młodych Jubileuszowe uroczystości w Warszawie Tow. R. Strzelecki i tow. W. Jarosiński na spotkaniu s organizatorami i działaczami ZWM (INFORMACJA WŁASNA1 JW czwartek 29 lutego br. odbyły się w warszTTWie 6R- chody 25-lecla _ Związku WaTki_Mlodyxh,^organizacji która powstała w lutym 1943 roku z Inicjatywy 1 pod ideowym kierownictwem Polskiej Partii Robotniczej. ZWM był organizacją walki zbrojnej z hitlerowskim na­jeźdźcą, a następnie, po wy­zwoleniu, organizacją bu­downiczych nowego ustroju społecznego, zjł vy .czwartek. 29 lutego z oka­­jubileuszu wTM sali Teatru' Dramatycznego w Warszawie organizatorzy i działacze Związku Walki jdFodyćłi^spot­kali się z młodzieżą Warszawy — delegatami Związku Mło­dzieży Socjalistycznej, Związku Młodzieży Wiejskiej, Harcerstwa Polskiego, Związku Zrze­szenia Studentów Tolskich i Kół Młodzieży Wojskowej. Spotkali się bojownicy podzie­mia, pierwsi budowniczowie War­szawy, przodownicy młodzieżowego Wyścigu Pracy, pierwsi organizato­rzy życia na Ziemiach Zachod­nich z tymi, którzy dziś kroczą po ich śladach, nawiązują do ZWM- owskiej tradycji, kontynuują dzie­ło budowy socjalistycznej ojczy­zny, zapoczątkowane walką i pracą ZWM-owców. W tym uroczystym spotkaniu dwu pokoleń Polski Ludowej z ramienia kierownictwa partii udział Wzięli — członek Biura Politycznego KC PZPR, sekre­tarz KC, tow. Ryszard Strzc­­iecki oraz sekrSTarz""KC PŻPR.’ tow, Witold Jarosiński. Obecni byli również kierownicy wszy­stkich organizacji młodzieżo­wych. W imiginiu Ogólnopol­skiego Komitetu Współpracy Organizacji-........’Młodzieżowych przemówienie .okolicznościowe wygłosił tow. Andrzej Żabiński — przewodniczący Zarządu Głównego ZMS. Zobrazował on drogę walki i pracy Związku Walki Młodych — organizacji z której. Wyrósł współczesny ruch młodzieżowy Polski. „Oni położyli fundamenty pod gmach, którego kolejne piętro dziś my wznosimy” — stwier­dził tow. Żabiński. ZWM — powiedział A. Ża­biński — podjął rzucone przez PPR hasło wałki z najeźdźcą i walczył ofiarnie o wolną, nie­podległą, demokratyczną Pols­kę. Członkowie ŻWM mieli w sercach wizję sprawiedliwej, socjalistycznej Polski i o tę Pol­skę walczyli. Ta żarliwa ideo­­wość jest w historii ZWM rze­czą najcenniejszą, którą z tej historii zachowujemy. • Przypominając następnie u- i dział ZWM w odbudowie kraju zagospodarowaniu odzyska­nych po wiekach Ziem Zachod­nich i Północnych, A. Żabiński podkreślił, że w historii ZWM należy szukać początków mło­dzieżowego współzawodnictwa DOKOŃCZENIE NA STR. 5 szpalty 5—7 Fragmenty wystą­pień w dyskusji na XI Plenum KC PZPR nad referatem Biura Poli­tycznego „0 aktual­nych problemach handlu zagraniczne­go" drukujemy na str. 4 i 5. Minister Planowania Francji R. Marcellin w Polsce W czwartek przybył do War­­: szawy, na zaproszeni«* prezesa CemEralnego Urzędu Gospo­darki Wodnej — francuski mi­­nister PlanowanjaTIlZagpäpä^ darowania Terytorium Ray­rzyszącymi mu osobami. Na lotnisku Okęcie gości francu­skich powitał prezes CUGW Ja­nusz Grochulski. Obecni byli: za­­tyępca Przewodniczącego Komisji Planowania przy Radzie Ministrów Zbigniew Januszko, sekretarz Ge­neralny Komitetu Współpracy Go­spodarczej z Zagranicą — Franci­szek Fabijański, wiceminister Bu­­downictwa i Przemysłu Materiałów, Budowlanych — Stefan Pietrasie.«! MSZ — ambasador Adam Will­­man. Obecny był Ambasador Francji w Polsce — Arnaud Wapler wraz z członkami ambasady. Bezpośrednio po przylocie mini­ster Raymond Marcellin powiedział przedstawicielom PAP i Polskiego Raćlia: Cieszę się bardzo z przybycia do Polski. Celem mojej wizyty jest umocnienie współpracy mię­dzy Francją a Polską w dziedzi­nach, które pozostają w mojej kompetencji, tzn. planowania go­spodarki terytorialnej, rejoniza­cji inwestycji. Sprawy te mają duże znaczenie w obu naszych krajach. Naród francuski żywi głębokie uczucie przyjaźni do narodu pol­skiego. Wszyscy zachowaliśmy w pamięci gorące przyjęcie zfroto­­wane przez naród polski szefowi państwa francuskiego generałowi de Gaulle’owi, w naszych sercach i umysłach mocno utkwiła świa­domość, że przyjazne między Francją a Polską stosunki służą dobrej sprawie pokoju i stanowią jeden z ważniejszych czynników odprężenia, współpracy i porozu­mienia w Europie. Przywożę wam serdeczne pozdrowienia od gene­rała de Gaulle’a. Niech żyje Pol­ska! ORĘDZIE SOLIDARNOŚCI 1 NARODEM WIETNAMSKIM BUDAPESZT (PAP). Oto tekst orędzia skierowanego przez u­­czestników spotkania konsulta­tywnego w Budapeszcie do na­rodu wietnamskiego, do Komi­tetu Centralnego Partii Pracu­jących Wietnamu, do Prezydium KC Narodowego Frontu Wyzwo­lenia Wietnamu Południowego: DRODZY TOWARZYSZE PRZYJACIELE I Przedstawiciele 67 partii ko­munistycznych i robotniczych, zgromadzeni na spotkaniu kon­sultatywnym w przesyłają braterskie Budapeszcie, pozdro­wienia bohaterskiemu narodowi wietnamskiemu, który w suro­wej walce przeciwko agresorom amerykańskim i ich popleczni­kom broni wolności i niezawi­słości swojej ojczyzny. Epopeja narodu wietnamskie­go jest przykładem i bodźcem dla wszystkich narodów wal­czących o wyzwolenie. Jest to również potężny czynnik jedno­ści działania sił antyimperiali­­stycznych. Wietnam to symbol męstwa, wytrwałości i zdecydo­wania w walce przeciwko głów­nemu wrogowi narodów - im­perializmowi amerykańskiemu. 'Dobitnie manifestujecie, że nie l można pokonać narodu, który 'powstał do walki o słuszną spra­wę. Wasze zwycięstwa odniesione w ostatnich tygodniach budzą powszechny zachwyt. Gorąco wi­tamy patriotów Wietnamu zada­jących wrogowi cios za ciosem i wyrażamy przekonanie, że na- Ctód wietnamski odniesie, calko­­whe zwycięstwo w walce z cu­dzoziemskimi najeźdźcami. Imperializm amerykański, wy­stępujący w roli żandarma międzynarodowego, dlawiciela wolności ludów nigdy nie zdoła, jakiekolwiek by zbrodnie popeł­niał, urzeczywistnić swych zamie­rzeń We wszystkich krajach świata potęguje się gniewny protest i potępienie zbrodniczej polityki amerykańskich kół rządzących - polityki istnego ludobójstwa. Doznając coraz to nowych po­rażek imperializm amerykański kontynuuje eskalację wojny w Wietnamie, grozi zastosowaniem broni atomowej i stwarza przez to realną groźbę dia pokoju światowego, groźbę światowej wojny termonuklearnej. Dziś wię­cej niż kiedykolwiek potrzeba czujności i zdecydowanej akcji narodów przeciwko temu naj­większemu niebezpieczeństwu. Naród wietnamski, broniąc swego kroju, wykonuje swój in­­ternacjonolistyczny obowiązek wobec całej ludzkości, służy świętej sprawie obrony pokoju. My, komuniści, uważamy soli­darność z walczącym Wietna­mem za własny najżywotniejszy obowiązek internacjonalistyczny. W imieniu naszych partii, w imieniu milionów naszych zwo­lenników raz jeszcze stanowczo deklarujemy naszą niezłomną wo­lę udzielenia całego niezbędne­go poparcia narodowi wietnam­skiemu, który stoi linii walki zbrojnej na pierwszej z imperia­lizmem. Z wami sq kraje wspól­noty socjalistycznej, z wami - wszyscy komuniści, z wami - ro­botnicy i ludzie pracy całego świata, z wami — bojownicy ru­chu narodowowyzwoleńczego, z wami — wszyscy ludzie na kuli ziemskiej, którzy cenią wolność i pokój, w tym również i w Sta­nach Zjednoczonych Ameryki. Możecie być pewni. Drodzy Towarzysze, żę rosnąć pomoc, której udzielają będzie wam kraje socjalistyczne, ludzie pra­cy całego świata. Nieustanne umacnianie rozszerzanie międzynarodowego i frontu poparcia dla narodu wietnamskiego walczącego swe zwycięstwo odpowiada in­o teresom każdego kraju, każdego narodu, służy sprawie pokoju na całym świacie. Jedność akcji w walce przeciwko imperializmo­wi, przede wszystkim amery­kańskiemu to kategoryczny na­kaz naszej epoki, DRODZY PRZYJACIELE! Zga­dzamy się z wami w całej peini że istnieje tylko jedna droga rozwiązania problemu wietnam­skiego wiedliwych - na podstawie spra­propozycji rządu Demokratycznej Republik? Wiet­namu i programu Frontu Wyzwolenia Narodowego Wietnamu Południowego. Żądamy nie­zwłocznego i bezwarunkowego zaprzestania barbarzyńskich bombardowań Wietnamu oraz wszystkich innych działań wo­jennych przeciwko Wietnamowi. Ziemia wietnamska to ko­lebka dumnego i odważnego narodu i nadejdzie niewątpliwie chwila, kiedy ostatni interwent zostanie wyrzucony z tej świętej ziemi. Na ziemi wietnamskiej nie ma i nie będzie innego gospodarza poza narodem wiet­namskim. Cześć i chwała bohaterskiemu narodowi wietnamskiemu, który toczy ofiarną walkę o swoją wolność i niezawisłość!

Next