Trybuna Ludu, lipiec 1968 (XXI/180-208)
1968-07-01 / nr. 180
Przedstawiciele PRL podpiszą dziś układ o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej W dniu 1 lipca br. układ o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej wyłożony zostanie do podpisu w Moskwie, Waszyngtonie i Londynie — stolicach państw będących depozytariuszami tego układu. W dniu tym w imieniu rządu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej układ zostanie podpisany w Moskwie przez kierownika Ministerstwa Spraw Zagranicznych, ~w[ceministra Józefą^ Wt przez ambasadora Jerzego MicüaFöwskiego i w Londynić przez charge d’affaires « i- TaT- deusza Wiśniewskiego. (PAP) Decyzja Rady Państwa NRD w sprawie podpisania układu BERLIN (PAP). Rada Państwa Niemieckiej Republiki Demokratycznej powzięła decyzję w sprawie podpisania układu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej zaaprobowanego przez Zgromadzenie Ogólne NZ. Minister Spraw Zagranicznych NRD Winzer otrzymał polecenie złożenia podpisu pod układem Opublikowane w związku z tym oświadczenie głosi, iż Rada Państwa NRD spodziewa sie, że rząd Republiki Federalnej także podpisze układ bez zastrzeżeń. Rada Państwa powtarza swą propozycję wobec rządu NRF w sprawie zawarcia z rządem NRD układu, który wykluczałby rozmieszczenie głowic nuklearnych na terytorium obu państw niemieckich. Trybuna ludu B ŃR 180 (7007) ROK XXI WARSZAWA' — PONIEDZIAŁEK 1 LIPCA 1968 R. WYDANIE A Cena 50 gf BERLIN (PAP). W jubileuszowych uroczystościach, które odbyty się w Berlinie. Polskę reprezentowała delegacja Rady Państwa, na czele z członkiem Biura Politycznego KC PZPR, Przewodniczącym Rady Państwa, MarszaiKiem PolsKi, Marianem Spychalskim. W skład delegacji wchodzili także sekretarz Rady Państwa, Julian Horottecki oraz członek Rady Państwa. "Eugenia Krasscwska. Delegacji towarzyszył ambasador PRL w Berlinie, Feliks Baranowski. W~TrhIehiu KCL.PZPR. Rady Państwa, rządu, narodu polskiego oraz Pierwszego SeKre.■tJTä KC PZFR' Vnadysiawa ..Gomułki, .życzenia Walterowi Ülbriehtowi przeicazał Przewo~dniczacv Rady Państwa. Marian bpychalski. Wyrażając uznanie dla wkładu, jaki Walter Ulbricht wniósł w umacnianie pokoju i bezpieczeństwa europejskiego, Marian Spychalski podkreślił wspólnotę dążeń obu krajów, wyrażającą się także w poczynaniacn, zmierzających do dalszego utrwalania jeanusci obozu socjalistycznego i międzynarodowego ruchu robotniczego. Przewodniczący Rady Państwa zaakcentował zasługi Waltera Ulbrichta w umacnianiu niemieckiego i międzynarodowego ruchu robotniczego, przypominając, że z 75 rocznicą urodzin Jubilata zbiega się 60 rocznica rozpoczęcia przezeń działalności w rucnu robotniczym. Omawiając wkład Waltera Ulbrichta w dzieło utworzenia i umacniania Niemieckiej Republiki Demokratycznej — pierwszego socjalistycznego państwa niemieckiego — Marian Spychalski podkreślił systematyczny rozwój współpracy między naszymi krajami, współpracy obejmującej wszystkie dziedziny życia. Wskazując na doniosłą rolę NRD na froncie walki o pokój i porozumienie między narodami, Marian Spychalski zwrócił uwagę na niebezpieczeństwo, wynikające z antypokojowej polityki Niemieckiej Republiki Federalnej. | Dziękując za życzenia, Walter Ulbricht podkreślił potrzebę zwiększania wysiłków wszystkich państw socjalistycznych, krajów Świata jak również Trzeciego postępowych sił w państwach kapitalistycznych w celu obrony pokoju. Przewodniczący Rady Państwa NRD zaakcentował równocześnie doniosłość inicjatyw polskich, zmierzających do umacniania bezpieczeństwa eu-ropejskiego. Walter ULbricht przekazał serdeczne pozdrowienia narodowi polskiemu, kierownictwu Polski Ludowej oraz Władysławowi Gomułce. W godzinach południowych delegacja Rady Państwa PRL wspólnie z innymi delegacjami odbyła przejażdżkę po jeziorach berlińskich statkiem „białej floty”. Gościom towarzyszył premier rządu NRD. Willi Stoph, członkowie Biura Politycznego KC SED oraz czołowi przedstawiciele życia politycznego i społecznego NRD. Następnie Marian Spychalski wraz z członkami Rady Państwa spotkał się z aktywem ambasady PRL w Berlinie. Wieczorem delegacja Rady Państwa wzięła udział w przyjęciu, jakie z okazji 75-lecia urodzin Waltera Ulbrichta wydały KC SED, Rada Państwa, Rada Ministrów oraz Rada Narodowa Frontu Narodowego Demokratycznych Niemiec. MOSKWA (PAP). Prezydium Rady Najwyższej ZSRR odznaczyło Ord arem Rewolucji Październikowej Pierwszego Sekretarza KC SED, przewodniczącego Rady Państwa NRD Waltera Ulbrichta w związku z 75 rocznicą jego urodzin, oceniając jego wieloletni, aktywny udział w światowym ruchu komunistycznym i wybitne zasługi dla sprawy umocnienia pokoju i socjalizmu. Komitet Centralny KPZR i Prezydium Rady Najwyższej ZSRR wysłały Jubilatowi pozdrowienia następującej treści: „Masy pracujące Związku Radzieckiego od wielu lat znają Was jako wiernego i Konsekwentnego bojownika o interesy niemieckiej klasy robotniczej, przeciwko hitlerowskiemu faszyzmowi oraz zachodnioniemieckiemu militaryzmowi neonazizmowi”. W pozdrowiei niach podkreślona jest także z rola W. Ulbrichta jako jednego założycieli i przywódców SED, która „twórczo sto®uje w życiu naukę marksizmu-leninizmu o rewolucji socjalistycznej i budowie nowego społeczeństwa, konsekwentnie występuje na rzecz umocnienia światowego systemu socjalistycznego, jedności i zwartości międzynarodowego ruchu komunistycznego i robotniczego”. * W niedzielę jubilat zostai odznaczony Orderem Karola Marksa. DOKOŃCZENIE NA STR. 2 szpalta 2—3 75-lecie Waltera Ulbrichta Jubilat odznaczony Orderem Karola Marksa i radzieckim Orderem Rewolucji Październikowej Serdeczne życzenia przekazał Iow. Ulbrichtowi Przewodniczący Rady Państwa PRL tow. M. Spychalski Marian Spychalski składa życzenia Walterowi Ulbrichtowi CAF — Interphoto Zakończenie ćwiczeń sztabów wojsk Układu Warszawskiego PRAGA (PAP). W niedzielę 30 czerwca zakończyły się prze■prowadzani nit terytorium Czechosłowackiej Republiki Socjalistycznej ćwiczenia sztabów armii Państw-Stron Układu Warszawskiego. Ćwiczeniami, które rozpoczęły się 20 czerwca, kierował naczelny dowódca zjednoczonych sił zbrojnych Państw-Stron Układu Warszawskiego, marszałek Związku Radzieckiego, I. Jakubowski. Lipiec dobry dla urlopowiczów (Inf. wl.) Przyjemną pogodę zapowiadają dla wczasowiczów specjaliści z Biura Prognoz Długoterminowych Państwowego Instytutu Hydrologiczno-Meteorologicznego. Lipiec ma być ciepły; średnia temperatura miesiąca przekroczy normę wynikającą z wieloletnich notowań. Opady utrzymają się natomiast w normie. Tutaj dla technicznej informacji podajmy, ie średnia temperatura dla lipca wynosi 19 stopni, a suma opadów 78 mm. Synoptycy przewidują niewielkie ochłodzenia w dniach od 1 do 5 lipca, o potem znacznie później — od 20 do 25. W tym czasie temperatury będą stosunkowo niskie, choć ,,do przyjęcia" - 19-23 stopnie dniem, a nocą 11-14. Wiatry słabe przeważnie z kierunków południowo-wschodnich. Poza tym miesiąc powinien być zdecydowanie pogodny. Nie będzie może dużych upałów, ale temperatury w granicach 24-28 stopni chyba wszystkich zadowolą. W nocy termometry zanotują 13-16 stopni. Mało chmur, z tym że możliwe są od czasu do czasu przelotne, cle drobne deszcze I niekiedy burze. dni Synoptycy spodziewają się, że liczba z maksymalną temperaturą, przekraczającą 25 stopni, wyniesie — 18, a liczba dni z temperaturą poniżej 15 stopni (chodzi tu zwłaszcza o nocne spadki temperatur) — 15. Liczba dni z opadami dosyć spora — 13, ale nie muszą się one zdarzyć wszędzie. (jol) Między wjżem a niżem Polska znajduje się na pograniczu dwu układów meteorologicznych — niżu obejmującego północną część kraju i wyżu na południu. Pogoda zróżnicowana, ale na ogół dość dobra. Na północnym wschodzie wystąpią większe zachmurzenia i spadnie trochę deszczu. Dla WARSZAWY synoptycy PlHWl przewidują na dziś zachmurzenie umiarkowane, okresowo duże, po południu zdarzyć się mogą niewielkie opady przelotnego deszczu. Temperatura podobna do wczorajszej — jakieś 21 stopni C, (jol) TOTO-LOTEK 13, 15, 20, 31, 36, 40 (37) Wylosowana banderola 8446 DUŻA syrenka 1, 23, 29, 31, 32 MAŁA SYRENKA 6, 8, 13, 15, 17, 27 Premiowana końcówka dla Obu Syrenek 1283 W Wietnamie Południowym Walki w okolicach Sajgonu PARYŻ (PAP). W sobotę i niedzielę na terenie Wietnamu Południowego toczyły się walki między jednostkami amerykańskimi a powstańczymi w okolicach Sajgonu. W sobotę, w odległości 33 km na zachód od stolicy Wietnamu Południowego powstańcy wysadzili w powietrze most Ben Luc. Siły wyzwoleńcze bombardowały także resztki bazy Khe Sanh. W akcjach przeciwko powstań, com brały udział samoloty B-52. Atakowały one pozycje i zgrupowania wojsk wyzwoleńczych w promieniu 80 km od Sajgonu-Jąk Agencja informuje Wietnamska Prasowa VNA, w dniach 26—28 czerwca siły powstańcze w Khe Sanh wyeliminowały z walki setki żołnierzy amerykańskich i zniszczyły duże ilości broni nieprzyjacielskiej. HANOI (PAP). Lotnictwo amerykańskie dokonało nalotów na Wietnam Północny na , południe od 19 równoleżnika. Bombardowano okręgi Vinh Dong Hoi i Gin Linh, Liczne imprezy w Szczecinie i Gdańsku na zakończenie Dni Morza SZCZECIN — GDANSK. W Szczecinie i na Zachodnim Wybrzeżu zakończyły się 30 czerwca br. tegoroczne obchody Dni Morza, które przebiegały pod znakiem licznych imprez związanych z morzem i gospodarką morską, Gospodarzem tegorocznych centralnych obchodów -był Szczecin. W niedzielę bramy szczecińskiego portu zostały szeroko otwarte dla zwiedzających, Skorzystało z tego wiele wycieczek przybyłych z całego kraju. by zapoznać się z codzienną pracą portu. Liczni mieszkańcy Szczecina przybyli również do portu, by obserwować doroczne zawody operatorów sprzętu portowego, których celem jes1 wykazanie sprawności w manewrowaniu skomplikowanymi urządzeniami załadowczymi. Szczecińscy stoczniowcy zakończyli swą spartakiadę okrętowców która wykazała, że potrafią oni ni« tylko budować nowoczesne statki lecz również są dobrymi sportowcami, startując w wielu konkurencjach i uzyskując niezłe wyniki. Z okazji ,,Dni” w kombinacie rybackim „Odra” w Świnoujściu od była się okolicznościowa akademia na której najlepsi pracownicy otrzymali nagrody i odznaczenia. Na Wybrzeżu Gdańskim uroczystości zakończenia Dni Morza i Dni Gdańska odbyły się na zabytkowym Długim Targu Po tygodniowym władaniu nad prastarym Gdańskiem Neptun przekazał z powrotem władzę na ręce TyiceprTewndnb czacego . Prezydium MRN w Gdańsku — Ferdynanda Mackiewicza, Zgodnie z tradycją, Neptun wystąpił ze swym orszakiem — Prozerpiną, Trytonem, nimfami, diabłami i morskiego innymi przedstawicielami królestwa. Neptun udekorował medalami szczególnie zasłużonych w kulturze grodu gdańskiego. Wręczono również odznaki „Zasłużonego dla miasta Gdańska”. Na zakończenie w wierszowanym referacie, Neptun dokonał oceny stanu i rozwoju miasta. Następnie odbyły się występy artystyczne zespołu pieśni i tańca „Dalmoru” i big-beatowego „Dysony” z Młodzieżowego Domu Kultury Do późnych godzin wieczornych w Gdańsku i Trójmieście trwały imprezy na pożegnanie święta ludzi morza, W zabytkowym Dworze Artusa zwiedzano wystawę marynistyczną „Gdańsk w malarstwie, rzeźbie i grafice". W ratusżu czynna jest wystawa „Wizytówka Stoczni Gdańskiej”. (PAP) Święta narodowe Burundi, Kanady i Somalii Depesze z Polski Z okazji święta narodowego Republiki Burundi, przypadającego w dniu 1 lipca, Przewodniczący Rady Państwa Marszałek Polski Marian Spychalski wystosował depeszę gratulacyjną do Prezydenta Republiki Michela Micombero. (PAP) Z okazji święta narodowego Kanady, przypadającego w dniu 1 lipca, Przewodniczący Rady Państwa Marszałek Polski Marian Spychalski wystosował depeszę gratulacyjną do Gubernatora Generalnego Rolanda Michenera. (PAP) Z okazji święta narodowego Republiki Somalii, przypadającego w dniu 1 lipca, Przewodniczący Rady Państwa Marszałek Polski Marian Spychalski wystosował depeszę gratulacyjną do Prezydenta Republiki dr. Abdirashida Aliego Shermarke'a. (PAP) > A. Kosygin przyjął Le Due Tho MOSKWA (PAP). Przewodniczący Rady Ministrów ZSRR Aleksy Kosygin Przyjął przebywającego w Moskwie członka Biura Politycznego, sekretarza KC Wietnamskiej Partii Pracujących Le Due Tho, który pełni funkcję specjalnego doradcy szefa delegacji wietnamskiej uczestniczącej w paryskich rozmowach ze Stanami Zjednoczonymi. Le Due Tho zatrzyma! się w Moskwie w drodze z Paryża do kraju. W godzinach wieczornych opuścił on stolicę ZSRR II tura wyborów we Francji Zdobycie większości parlamentarnej przez gaullistów — rezultatem polityki groźby i szantażu W niedzielę 30 czerwca we Francji odbywała się II tura wyborów parlamentarnych. Z ogłoszonych w godzinach wieczornych, niepełnych jeszcze danych, wynika, że partia gaullistowska odniosła poważny sukces, zdobywając nienotowaną w historii V Republiki większość. Komentując wyniki wyborów, sekretarz generalny FPK Wa’deck Rochet oświadczył m. in.: „fakt, że partia gaullistowska zmonopoli żuje w swych ręKach całą władzę stanowi wielkie niebezpieczeństwo dla swobód demokratycznych i poważny krok w kierunku faszyzacji systemu rządów”. Sekretarz generalny Partii Komunistycznej wezwał masy pracujące i demokratów różnych poglądów do zjednoczenia się w obronie zdobyczy socjalnych i swobód. 30 czerwca, dokładnie 19 milionów Francuzek i Francuzów zdecydowało ostatecznie o składzie przyszłego parlamentu, wybranego na 5-letnią kadencję W drugiej turze rozstrzygnięty został los pozostałych 316 mandatów z terenu metropolii, które ubiegało się 675 kandydac tów należących w zasadzie do dwóch głównych sił politycznych w kraju: gaullistów i centroprawicy oraz wspólnych przedstawicieli Partii Komunistycznej i Federacji Lewicy. Niedzielne głosowanie — pisze paryski korespondent PAP red. Z. Klimas — miało przebieg spokojny. Rozpoczęło się ono wcześniej, niż w czasie pierwszej tury, by umożliwić licznym wyborcom spełnienie aktu obywatelskiego przed wyjazdem na świąteczny wypoczynek, lub też na rozpoczynające się urlopy. Wyjazdom tym sprzyjała wyjątkowo upalna pogoda, wreszcie ogarnęła cały kraj. która W samym Paryżu notowano 30 stopni. Z tego względu ostatnie apele przywódców politycznych kładły szczególny nacisk na doniosłość rozgrywającej się dziś batalii 1 wzywały do masowego stawienia się do urn przed opuszczeniem miast. Komunikaty Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, informujące o przebiegu głosowania i podające procent frekwencji w lokalach wyborczych, ogłaszane były na zmianę z meldunkami mówiącymi o rosnącym zagęszczeniu samochodów na drogach wiodących z miast na prowirteję W południe frekwencja wyborcza była stosunkowo wysoka, bowiem wynosiła 38,60 proc. dla całego kraju (w ub. niedzielą o tej samej porze zanotowano 30,32 proc.) zaś 34,20 proc. dla samego Paryża (poprzednio 25,30 proc.). W tym samym czasie na głównych szlakach drogowych nasilenie ruchu dochodziło do szczytu i tworzyły się kilometrowe „korki”. W godzinach popołudniowych dały się odczuć efekty kaniku-ly i zapewne również magnes urlopowego wypoczynku, gdyż tempo głosowania uległo pewnemu zwolnieniu O 17.Ol) w całej Francji złożyło glosy 64,01 proc., podczas gdy ubieglej niedzieli o tej samej porze notowano 66.06 proc. W Paryżu w tym czasie stawiło się do urn 56,9 proc. wyborców (59 proc. ubiegłej niedzieli). Podniósł się natomiast słupek rtęci w termometrach, które wykazywały w cieniu 36 st. w Tuluzie, 35 st. w Perpignan, 34 w Bordeaux. Ulice Paryża opustoszały jak w sierpniu. O godzinie 18.08 zamknięta została większość lokali wyborczych na prowincji, a o 20.00 vt Paryżu, Natychmiast też przystąpiono do obliczania głosów. Podjęła też pracę ok. 2-tysięczna armia obserwatorów, tj. specjalnych przedstawicieli Francuskiego Instytutu Statystycznego, rozgłośni „Europe I” oraz szeregu dzienników prowincjonalnych. Ich zadaniem było stopniowe przekazywanie do centrali fragmentarycznych wyników obliczeń z około 700 biur wyborczych. Wyniki te były następnie przeliczane przez maszyny elektronowe, dające Ze znanyćh osobistości w drugiej turze wybrani zostali m. in. przywódcy FGDS — Mitterrand, mer Marsylii Gaston Defferre (FGDS), sekretarz generalny SFIO — Guy Mołlet (FGDS), były minister spraw wewnętrznych — Christian Fouchet (gaulliści), Jacques Duha-nieoficjalne, orientacyjne wskazówki dotyczące tendencji francuskich wyborców. Pierwsze oceny ogłoszone zostały wkrótce po godzinie 20. O godzinie 21.00 francuskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych podało wyniki wyborów w 257 okręgach metropolii i departamentów zamorskich. Podział mandatów w 257 okręgach przedstawia się następująco: mel przywódca ugrupowania „Postęp i współczesna demokracja” (centrum). DOKOŃCZENIE NA STR. i fłpnut Francuska Partia Komunistyczna 193 Zlednocz. Partia Socjalistyczna (PSU)1 1 Federacja Lewicy Demokratycznej i Socjalistycznej (FGDS) 32 13 Różne ugrupow. lewicowe1 0 Gaulliści 176 214 Ugrupowania centrowe 20 14 Różne ugrup. prawicowe5 6 Pasażerski olbrzym • odrzutowiec „lł-62" wylądował w Warszawie W niedziel© na lotnisku Okęcie w Warszawie wylądował — po ra? pierwszy — radziecki odrzutowiec pisażerski „IŁ-62”. Dzięki uprzejmości dyrektora warszawskiego biura „Aerofłotu” — Nikołaja Czernyszewa, przedstawiciel PAP miał możność zapoznać się bliżej z tym powietrznym olbrzymem — należącym do największych pasażerskich samolotów na świecie — i z jego załogą. Oto bliższe szczegóły, o których mówi kpt. Marceli Tichonow, do. wódcą 5-osobowej zaledwie załogi (nie licząc stewardess): — „IŁ-62” zabiera na pokład pasażerski do 186 pasażerów. Podkreślam — pokład pasażerski — bo samolot ma również dolny pokład bagażowy. Jego ogólny udźwig wynosi 23 tony. „IŁ-62” rozwija szybkość do 900 km/godz. i ma zasięg lotu ponad 9 tys. km. co dowodzi, że może latać na transatlantyckich trasach na maksymalnej wysokości 13 tys. m. Długość samolotu wynosi ponad 53 m, a rozpiętość skrzydeł — ponad 42 m. Posiada najnowocześniejsze typy urządzeń radionawigacyjnych. pozwalające np. z daleka widzieć” góry, burze i kontynuować lot nawet w wyjątkowo trudnych warunkach atmosferycznych a także ładować m. In. za pomocą „automatycznego pilota”. 15 lipca — uzupełnia informacje N. Czernyszew — taki właśnie samolot „Aerofłotu” wyruszy na trasę Moskwa — Nowy Jork przez Montreal. Odtąd stale — na razie raz w tygodniu — odlatywać będzie ze stolicy ZSRR w poniedziałki o godz. 10.50. czasu moskiewskiego. by po godzinnym postoju w Montrealu wylądować w Nowym Jorku o godz. 16.30 czasu lok. Odloty z Nowego Jorku w każdy wtorek o godz. 16.20 i przyloty do Moskwy w środę o godz. 9.30 czasu moskiewskiego. Gaulliści wygrali -problemy (OD SPECJALNEGO WYSŁANNIKA Z PARYŻA) Wyniki wyborów — liczny wzrost deputowanych gaullistowskich, pewne zmniejszenie się liczby deputowanych lewicy oraz znaczny spadek liczby kandydatów centrum — są, jak to już pisaliśmy po I turze, rezultatem polityki gróźb i szantażu, , uprawianej przez burżuazję fraricuską od momentu, kiedy prezydent de Gaulle rozpisał wybory. Po sobotnim przemówieniu de Gaulle’a Sekretarz Generalny Francuskiej Partii Komunistycznej, Waldeck Rochet, powiedział, że „stanowiło on<t środek niedopuszczalnej presji na wyborczynie i wyborców francuskich”. I tak też zrozumiały je koła polityczne Paryża. Same wybory oczywiście nie rozwiązały i rozwiązać nie mogły nabrzmiałych problemów ekonomicznych i społecznych, których istnienie doprowadziło do znanych wydarzeń w maju i w czerwcu. Istnieje poważne niebezpieczeństwo, że poprawa warunków pracy bytu wywalczona przez ludzi 1 pracy może być zniwelowana przez wzrost cen. Ale z drugiej strony po wypadkach majowych i czerwcowych Francja nie jest już ta sama. Klasa robotnicza uświadomiła sobie swą siłę. Partia komunistyczna, mimo że straciła pewną liczbę głosów, pozostaje nadal czołową siłą lewicy francuskiej właśnie dlatego, że wykazała się bojowością, ale i wielkim poczuciem odpowiedzialności. Wśród studentów zaczynają ugruntowywać się tendencje prawdziwie demokratyczne. Warstwa techników, której masowy udział w strajkach sprawił m. in., że nabrały one nie spotykanego w historii Francji zasięgu, przekonała się, że wraz z klasą robotniczą może zadać patronatowi (Związek przemysłu i finansów) silne ciosy i wywalczyć od niego poważne ustępstwa. Są, to wszystko istotne elementy sytuacji we Francji. Druga tura wyborów po-wszechnych we Francji przeszła na ogół spokojnie; kilka incydentów jednak zanotowano. W Dzielnicy Łacińskiej doszło w nocy z soboty na niedzielę do prób budowania barykad i toywoływania pożarów pod hasłem „Wybory — to zdrada!”, którym, szermują elementy „ultralewicowe". Niedzielna ,,L’Humanite Dimanche" podaje przykłady napaści na zwolenników lewicy. W II okręgu wyborczym Paryża grupa uzbrojonych w sztaby żelazne i pałki — do tego z psami — napadła na trzech komunistów, rozklejających „Humanite”. Bojówka próbowała później zaatakować lokal miejscowej sekcji partii komunistycznej. W Bougival 15 osobników z przenośnymi aparatami radiowymi nadawczoodbiorczymi zaatakowało rozklejaczy plakatów kom.unistycznych. Podobne napaści zanotowano w kilku okręgach Paryża. W Paryżu głosowano dosłownie w nieznośnym wręcz upale; ulice były rvyludnione, bowiem, wiele osób albo nie glosowało w ogóle, albo po głosowaniu z samego rana opuściło Paryż udając się na wakacje. ZYGMUNT BRONIAREK Dwa tragiczne wypadki drogowe — 2 osoby zabite RZESZÓW. W Wilkowy! pod Rzeszowem miał miejsce w niedzielę tragiczny w skutkach wypadek samochodowy. Prowadzący samochód „Wołga” kierowca Jan Maj, na wzniesieniu wyprzedził nieprawidłowo autobus i zderzył się z nadjeżdżającym z naprzeciwka „Trabantem”. W wyniku zderzenia Jadące „Trabantem” małżeństwo z Łańcuta Zofia i Wojciech Szmuicowie doznali ciężkich obrażeń. Zofia Szmuic po przewiezieniu do szpitala zmarła. Winny wypadku kierowca został aresztowany. BYDGOSZCZ. Pod Bydgoszczą wydarzył się tragiczny wypadek motocyklowy, ofiarą którego padł oficer Leon Kopeć z wojewódzkiego sztabu wojskowego w Bydgoszczy.;Leon Kopeć jechał motocyklem marki „Junak” z przyczepą w kierunku Inowrocławia. Pod Bydgoszczą samochód marki „Nysa” pro wadzóny przez Jerzego .Jamroza, zam. w Bydgoszczy, z nieustalonych jeszcze przyczyn w czasie wyprzedzania najechał na motocyklistę. Zderzenie było tak silne, że motocykl wpadł do przydrożnego ro wu, zaś samochód wywrócił się na bok. Ciężko rannego Leona Kopcia przewieziono do szpitala, gdzie nie odzyskawszy przytomności zmarł. Znajdujący się w samochodzie Jerzy Pieczyński odniósł lżejsze obrażenia. 40-lede „Wici” „ Uroczystości 5^ w Porębie Wielkiej KRAKÓW. W Porębie Wielkiej odbyły się 30. VI, uroczystości z okazji 40 rocznicy powstania Organizacji Młodzieży Wiejskiej „Wici”. Na uroczystość, która zgromadziła przedstawicieli trzech pokoleń działaczy młodzieżowych — „Wici”, ZWM i ZMP, oraz młodzież ZMW przybyli gospodarze Ziemi Krakowskiej z I sekretarzem KW PZPR, Czesławem Domagałą, sekretarz NK ZSL — Ludomir Stasiak, przwodniczący ZG ZMW Zdzisław Kurowski. Referat Wygłosił sekretarz Zarządu Głównego ZMW — Jam Lysek. Liczący już blisko milion członków Związek Młodzieży Wiejskiej — powiedział — jest dumny, że może być kontynuatorem wspaniałych rewolucyjnych tradycji „Wici”, że może czerpać w co. dziennej pracy z bogatego dorobku ruchu wiciowego, a także bogatej skarbnicy ZWM i ZMP. Jako spadkobiercy tradycji „Wici” oświadczamy, że uczynimy wszystko dla umocnienia wielkich zdobyczy socjalistycznych narodu polskiego, gdyż w ten sposób — służymy najlepiej najżywotniejszym interesom ludzi pracy w mieście i na wsi. W imieniu Naczelnego Komitetu ZSL przemawiał Ludomir Stasiak który przypomniał karty z bogatego dorobku „Wici”. Mówca stwierdził, ż,e wici owcy bylj jednymi r pierwszych, którzy wespół z klasą robotniczą podnieśli głos protestu przeciwko uciskowi i wyzyskowi rządów wojny i sanacyjnych, a w latach okupacji pierwsi podjęli walkę zbrojną z niemieckim najeźdźcą w szeregach ruchu oporu, O a wamsie regionu krakowskiego w latach władzy ludowej mówił 1 sekretarz KW PZPR w Krakowie Czesław Domagała. Uroczystość zakończyły występy zespołów artystycznych. (PAP) „Odmieniec“, „Takie ładne oczy“ i „Po ten kwiat czerwony" Piosenki - laureatki Festiwalu „Opole 68” (KORESPONDENCJA WŁASNA) fl ZTERY festiwalowe dni, choć niezwykle bogate w imprezy (13 różnych koncertów), minęły w Opolu szybko i oto mamy już piosenki laureatki —. bo festiwal opolski nie nagradza piosenkarzy lecz utwory j autorów — laureatów. Wyjątkowo się zdarzyło, że wszyscy nagrodzeni twór. cy to mężczyźni. Nawet wśród wykonawców, którzy przyczynili się przecież w wielkiej mierze do sukcesów nagrodzonych utworów, są tym razem sami piosenkarze z jedynym , wyjątkiem — Teresy Tutinas. Czyżby zwycięska szala przechylała się na stronę dotąd w Opolu raczej słabo reprezentowanych mężczyzn? Jury VI krajowego festiwalu polskiej piosenki w Opolu przyznało następujące trzy główre nagrody, w wysokości 15 tys. zło tych każda: nagrodę Ministerstwa Kultury j Sztuki — K. Grześkowiakowi za muzykę tekst, piosenki pt. „Odmieniec” i w wykonaniu autara; nagrodę Przewodniczącego Komitetu d/s Radia i TV — S. Krajewskiemu za muzykę oraz M. Dagnanowi za tekst piosenki pt. „Takie ładne oczy” w wyk. zespołu „Czerwone Gitary”; nagrodę Przewodniczącego Prez. WRN w Opolu— J. Wadowskiemu za mu zyke i B. Brokowi za tekst piosenki pt. „Po ten kwiat czerwony” w wykonaniu zespołu „No To Co”. Równocześnie jury przyznało cztery dalsze nagrody: nagrodę Komitetu d/s Radia i TV w wysokości 8 tys. zł K. Paszkowi za muzykę i ,1. Pietrzakowi za tekst piosenki pt. „Spokojnie chłopie” w wykonaniu autora tekstu; nagrodę Komitetu d/s Radia i TV w tej samej wysokości J. A, Markowi za muzykę oraz A. Kreczmarowi za_ tekst piosenki pt. „Jak cię miły zatrzymać” w wyk. T. Tuti. nas; nagrodę Prezydium MRN w Opolu w wys. 10 tys. zł H. Klejnemu za muzykę oraz E. Fiszerowi za tekst piosenki pt. „Przyjedź mamo na przysięgę” — w wykonaniu zespołu „Trubadurzy”; nagrodę Towarzystwa Przyjaciół Opola również w wysokości 10 tys. zł H. Klejnemu za muzykę oraz T. Urgaczowi za tekst piosenki pt. „Jest bałałajka” w wykonaniu J. Połomskiego. Tradycyjną nagrodę Jana Gwoździa otrzymał Edward Fiszer za wybitne zasługi dla organizacji festiwali opolśkich. Poza tym jury przyznało wyróżnienia 24 piosenkom wraz z propozycją umieszczenia w koncercie finałowym. Większość z nich . (poza pięcioma. których wykonawcy opuścili już Opole) mogliśmy usłyszeć j zobaczyć także w transmisji te’ewizyfnej podczas koncertu „Mikrofon i Ekran” zamykającego festiwal. Nagrodę dziennikarzy, tradycyjnie przyznawaną przez akredytowanych przy festiwalu sprawozdawców prasowych, zdobyła w tvm roku piosenka „To ziemia” J. Loranca i J. Kofty w wykonaniu Stana Borysa oraz zespołu „Alibabki”. Chociaż: najważniejszy, konkursowy nurt festiwalu zakończył się w sobotę, niedziela przyniosła jeszcze kilka uda. nych imprez przy wytrwale utrzymujacej się doskonałej pogodzie. Było to wielkie, barwne widowisko popołudniowe w amfiteatrze z występami ludowo-regionalnych zespołów amatorskich związków zawodowych, zatytułowane „Śpiewy i śpiewki”, oraz recitale K. Grześkowiaka, J. Połomskiego i M. Koterbskiej. i. a.