Trybuna Ludu, wrzesień 1968 (XXI/240-269)

1968-09-11 / nr. 250

fis Trybuna Ludu giŁi NR 249 (7076) ROK XXI WJ WARSZAWA, ŚRODA 11 WRZEŚNIA 1968 R. WYDANIE Ä Cena 50 gr W obecnej sytuacji najważniejszą sprawą jest konsekwentne wcielanie w życie porozumienia moskiewskiego Wizyta w Moskwie delegacji rządu CSRS z premierem Czernikiem Spotkanie z L Breżniewem, A. Kosyginem i N. Podgórnym Rozmowy gospodarcze • Porozumienie o dostawach gazu do Czechosłowacji i współpracy przy budowie gazociągu na terenie ZSRR MOSKWA (PAP). We. wtorek do Moskwy przybył szef rządu CSRS, Oldrzich Czernik. Prze prowadzi on rozmowy z rzą­dem radzieckim. Na lotnisku wnukowskim O. Czernika powitał przewod­niczący Rady Ministrów ŻSRR. Aleksiej Kosygin i inne ofi­cjalne osobistości. Na lotnisku wystąpiła kom­pania honorowa oraz odegra­no hymny państwowe obu kraiów Do Moskwy przybyli rów­nież wicepremier rządu cze­chosłowackiego, ( Frantiszek Hamouz oraz minister Handle Zagranicznego CSRS, Vaclav MOSKWA (PAP). Agencja TASS opublikowała następują­cy komunikat: W dniu 10 wrze­śnia odbyły się w Moskwie roz­­mowy między przewodniczącym Rady Ministrów ZSRR Aleksie­­jem Kosyginem i przewodniczą­cym rządu Czechosłowackie: Republiki Socjalistyczne! OI- drzichein Czernikiem. Ze strony radzieckiej w roz­mowach brali także udział za­stępca przewodniczącego Rady Ministrów ZSRR. przewodniczą­cy Państwowego Komitetu Pla­nowania ZSRR Nikołaj Bajha­­kow, minister Spraw Zagrani­cznych Andriej Gromyko, pierw­szy zastępca ministra Handlu Zagranicznego Michaił Kuźmin; ze strony czechosłowackiej — zastępca przewodniczącego rzą­du Frantiszek Hamouz, minister Handlu Zagranicznego Vaclav Valesz, ambasador CSRS w'Mo­­skwie Vladimir Koucky, W toku rozmów omówiono szereg poważnych problemów gospodarczych stanowiących przedmiot zainteresowania obu państw. Rozpatrzono zwłaszcza problem dostaw ze Związku Ra. dzieekiego do Czechosłowackiej Republiki Socjalistycznej gazu, ropy naftowej, rudy żelaza i in­nych artykułów, a także proble­my dostaw z Czechosłowacji do Związku Radzieckiego rur sta­lowych do gazociągów, samo­chodów ciężarowych o dużej ła­downości. sprzętu, wyrobów dzianych, obuwia i innych to­warów. W wyniku rozmów podpisano porozumienie między rządem ZSRR i rządem CSRS o dosta­wach gazu ziemnego ze Związ­ku Radzieckiego do Czechosło-wacji na szereg lat ł o współ­pracy przy budowie gazociągu na terytorium Związku Radzie­ckiego. Porozumienie na temat innych problemów gospodarczych spre­cyzowano w odpowiednim pro­tokóle. Tego samego dnia odbyło się spotkanie sekretarza generalne­go KC KPZR Leonida Breżnie­wa, członka Biura Politycznego KC KPZR, przewodniczącego Rady Ministrów ZSRR Aleksie­­ja Kosygina, członka Biura Po­litycznego KC KPZR, przewod­niczącego Prezydium Rady Naj­wyższej ZSRR Nikołaja Pod­górnego z członkiem Prezydium KC KPCz, przewodniczącym rządu CSRS Oldrzichem Czer­nikiem i zastępcą przewodni­czącego rządu CSRS Frantisz­­kiem Hamouzem. Podczas spotkania dokonano szerokiej wymiany poglądów na problemy polityczne wypływa­jące z rozmów radziecko - cze­chosłowackich, które odbyły sie w Moskwie w dniach 23—26 sierpnia 1968 r. Wyrażono niezłomne obopólne przekonanie, że w obecnej sy­tuacji najważniejszą sprawą jest konsekwentne wcielenie w życie praktycznych kroków wy­nikających x porozumienia za­wartego podczas wymienionych rozmów w Moskwie. Ponownie potwierdzono goto­wość Związku Radzieckiego i Czechosłowacji do jak najszer­szej współpracy na zasadach so-iidarności socjalistycznej, wza­jemnego poszanowania i równo, uprawnienia w interesie naro­dów obu krajów, w interesie dalszego umocnienia wspólnoty socjalistycznej, podniesienia e­­fektywnośei Układu Warszaw­skiego. Rozmowy- radziecko _ czecho­słowackie i spotkanie przebie­gały w przyjacielskiej, partyj­nej atmosferze Rząd ZSRR wydał we wtorek na Kremlu przyjęcie na cześć premie­ra rządu CSRS O. Czernika. DOKOŃCZENIE NA STR. 1 szpalta Wskutek barbarzyńskiego ostrzeliwania przez artylerię izraelską Wielkie szkody w Suezie Posiedzenie Rady Bezpieczeństwa KAIR (PAP). W miastach e­­gipskich położonych wzdłuż Ka. nału Sueskiego trwa akcja usu­­wania szkód materialnych wy­rządzonych wskutek barbarzyń­skiego ostrzeliwania orzęz ar­tylerie izraelską różnych obiek­tów ZR A. Oto relacja korespondenta Reutera z Suezu; Lekarze operowali rannych przez cała noc z niedzieli na poniedziałek. Żołnierze obrony cywilnej torowali drogę dla ka­retek pogotowia usuwając z u­­lic gruz. Ulice były zalane wo­dą wskutek uszkodzenia rur wodociągowych. Szczególnie u­­cierpiał budynek gubernatora w Suezie. Dwie osoby, w tym fun­kcjonariusz Dolicji. bvłv zabite, a pięć rannych do eksplozji Do­cisku, który WDadł do budynku. Uszkodzonych zostało 150 do­mów i skleoów w dzielnicy miasta zamieszkiwanej przes kolonie grecką. W pobliżu jed ­nego budynku wśród szczątków domu leżały niewypały pocis­ków. Przedstawiciel urzędu guber­natora zakomunikował, że Do­ciski izraelskie ugodziły także siedzibę obserwatora OŃZ. Suez normalnie jest bardzo ruchliwym miastem liczącym 260 tys. mieszkańców. Obecnie w znacznej części jest ewaku­owany. W mieście pozostało o­­około 60 tys. robotników i ich rodziny Gubernator Suezu, Mahmud oświadczył na konferencji pra­sowej w szpitalu, że należy sie spodziewać wiekszei liczby o­­fiar. ponieważ ludność cywilna nie zdążyła na czas ukryć się w schronach. Nadal trwa akcja DOKOŃCZENIE NA STR. i szpalty 6—1 Podczaj rozmów radzieeko-czechosłowackich w Moskwie, na zdjęciu od lewej: wicepremier CSRS F. Hamouz, premier radziecki A. Kosy­gin i premier Czechosłowacji O. Czernik. CAF — Interphoto Elementy antykomunistyczne były i działały-stwierdza sekretarz KC KPCz (OD SPECJALNEGO WYSŁANNIKA Z CSRS) Wyjazd czechosłowackiej de­legacji rządowej do Moskwy — w tak krótkim terminie po mo­skiewskim porozumieniu — oceniany jest jako znak, że roz­poczyna się okres roboczych kontaktów między Czechosło­wacją i ZSRR; zaś — na tema­ty ekonomiczne w pierwszym rzędzie. Wiadomo, że premier Czernik ma kompetencji te właśnie w swej zagadnienia, a i na ten charakter rozmów wskazuje obecność w delegacji ministra handlu zagranicznego CSRS — V. Valesza, a w dele­gacji radzieckiej — przewod­niczącego Państwowej Komisji Planowania. Natomiast jedna nieobecność ze strony czechosłowackiej wy­wołuje tu fale komentarzy, W delegacji rządu CSRS nie ma ministra spraw; zagranicznych Jirzi Hajka, chociaż już prze­bywa on w Pradze i chociaż ze strony radzieckiej bierze w rozmowach udział minister spraw zagranicznych ZSRR Gromyko. W związku z tym przypomina się tutaj udział mi­nistra Hajka w obradach Radj Bezpieczeństwa nad tzw. spra­wą czechosłowacką; oraz póź­niejsze oświadczenie rządu cze­chosłowackiego domagające się zdjęcia tej sprawy z forum ONZ i stwierdzające, że utrzymy­wanie jej tam nie służy naro­dowym interesom Czechosło­wacji. DOKOŃCZENIE NA STR. 2 szpalty Z—5 W górniczej czołówce Zbliżający się V Zjazd gór­nicy z „Gottwalda” w Kato­wicach, kopalni przodującej w przemyśle węglowym, pos­tanowili uczcić godnym czy­nem — wydobyć ponad pla­nowe zadania 54 tysiące ton węgla. Podliczenie wyników do pierwszej dekady września wykazuje, że dzienne wydo­bycie węgla jest wyższe o 53 tonv niż zakładały to zobo­wiązania. Wyższa jest także wydajność. W dniu. w którym odwie­dziliśmy kopalnie, odbyła się tam masówka. Górnicy od­czytywali w punktach zbornyct list wystosowany do kopalni i imienniczki w Horni Su­cha w CSRS. W liście tym zaooatrzonym w tysiące pod­pisów, górnicy dali wyraz peł­nej solidarności z walką o umocnienie socjalizmu w bratnim krain. Postulaty i wnioski załóg robotniczych Aktywny udział związków zawodowych w ogólnospołecznej d yskusji nad tezami na V Zjazd VII Plenum CRZZ o Befernl tow. I. Lcgi-Sowiósbiego z We wtorek rozpoczęło sie w Warszoiw4e--dwudniowe VII Plemim CRóZ. Głównym przedmiotem obrad sq za­­dania związków zawodowych w świetle IfiL-KC-PZPR na V Ziozd Portii. Referat wprowadzojgey do dyskusji 'na ten temat wygłosił przewodniczący ĆRZZ - Ignacy Loga-Sowiński, W ożywione i dyskusji przed­stawiciele poszczególnych związków zawodowych i zakła­dów pracy rozważali możliwości i kierunki realizacji zarysowa­nych w Tezach zadań ich branż i regionów na najbliższe 7-lecie, Mówili także o intensyfikacji czynu zjazdowego w ich środo­wiskach zawodowych oraz prze­kazywali wnioski i postulaty załóg pracowniczych, zgłaszane w powszechnej dyskusji nad Tezami, Skrót referatu tow. I. L0GI-S0WIŃSKIEG0 na str. 3 We wszystkich niemal wy­powiedziach wyrażano przeko­nanie o potrzebie dalszego roz­wijania demokracji robotniczej, zwiększania faktycznego udzia­łu pracujących w zarządzaniu przedsiębiorstwami. Wskazywa­no przy tym na słabość niektó­rych samorządów, wyrażającą się głównie w za mało aktyw­nym udziale w pracach plani­stycznych oraz w wymykaniu sie spod kontroli samorządu wielu ważnych problemów, a nawet całych dziedzin życia za­kładowego, np. gospodarowania środkami przeznaczonymi na płace, premie i nagrody czy też przestrzegania praworządności w przedsiębiorą, wach. Przyczyn niepełnego korzy­stania z ustawowych uprawnień samorządu robotniczego upatry­wano w nieliczeniu się admini­stracji gospodarczej w niektó­rych zakładach z samorządem, ą także w niedostatecznej cza­sem pomocy związkowej w u­­macnianiu autorytetu samorzą­dów. Słabości samorządu — pod­kreślano — są trudnościami o­­kresu kształtowania się tej młodej jeszcze, bo zaledwie 10- łe>.niei instytucji i w niczym nie uzasadniają głoszonych tu i ówdzie opinii o potrzebie rewi­zji ustawowych zasad jej dzia­łania. Zwiększenie tempa budownic­twa mieszkaniowego uznano za jedno z najpilniejszych zadań w najbliższych latach. Załogi budowlane — oświadczono w dyskusji — zgłaszają gotowość realizacji górnei granicy roz­miarów budownictwa, propono­wanych w Tezach na następną 5-latkę, a także przekroczenia zadań bieżącego 5-lecia, zgod­nie z postulatem V Kongresu Związków Zawodowych. Pod­stawowym tego warunkiem jest jednak znaczne przyspieszenie rozwoju bazy produkcyjnej przemysłu m:»;eriałów budow­lanych i zwiększenie nakładów inwestycyjnych na ten cel. Przedmiotem krytyki robot­ników w dyskusji przedzj-azdo­­wej jest często naruszanie w zakładach podstawowych zasad praworządności, np- w zakresie czasu pracy, zwolnień pracow­ników. urlopów, stosowania kar, rozdziału premii. Postulo­wano zatem m. in. wprowadze­nie obowiązku Uzgadniania radą zakładowa przyjęć i zwol­z nień pracowników, dokształca­nie kierownictwa przedsię­biorstw w dziedzinie pracy, nauczanie podstaw prawa tej wiedzy na wyższych uczelniach, upalenie w regulaminach z-a­­lcładówych kar za naruszanie przepisów prawa pracy. Wiele uwagi poświęcono po­trzebom socjalno-bytowym pracowników i ich rodzin. Pod­kreślano konieczność przyspie­szenia rozwoju placówek opieki nad dzieckiem i przemysłowej służby zdrowia. Niezbędne jest też rozszerzenie możliwości wy­poczynku dla pracujących, zwłaszcza w związku z per­spektywą powszechnego skróce­nia czasu pracy. Sugerowano przy tym nowe rozwiązania organizacyjno-finansowe, zmie­rzające do bardziej sprawiedli­wego rozdziału i wykorzystania urządzeń i świadczeń socjal­nych. Proponowano np. przy­dzielanie zakładom skierowań do sanatoriów według kryte­rium stanu zdrowotności za­łogi, nie zaś jei liczebności, wprowadzenie nowych zasad odpłatności za skierowania wczasowe: według dochodów na członka rodziny pracownika. W śro-dę plenum wznowi obrady. (PAP) Ataki partyzantów na bazy amerykańskie w Wietnamie Stan pogotowia w Sajgonie w oczekiwaniu ofensywy sił wyzwoleńczych PARYŻ (PAP). Jak donosi AFP, siły narodowowyzwoleń­cze Wietnamu Południowego w dalszym ciągu prowadza działania zaczepne w rejonach większych miast oraz baz a­­merykańskich. Od kilku dni centralnym obiektem natarcia sił patriotycznych jest stolica Wietnamu Południowego — Sajgon. W rejonie tym party­zanci zgrupowali znaczne siły, które bez przerwy nieprzyjaciela w celu atakują rozpo­znania jego najsłabszych pun­któw oporu. Jak zakomuniko­wał amerykański rzecznik wojskowy. Sajgon stoi w obli­czu generalnej ofensywy sił patriotycznych. Jednocześnie artyleria sił patriotycznych ostrzeliwuje ważne obiekty wojskowe. W rejonie tego miasta i w sa­mym Sajgonie podziemny ruch oporu NFW przeprowa­dza akcje odwetowe podkłada­jąc bomby pod ważniejsze o­­biekty administracji reżimo­wej oraz wojskowych. różnych instytucji W poniedziałek w kilku dzielnicach eksplodowały bomby. Sajgonu Amery­kańskie władze wojskowe nie podały jednak rozmiarów szkód spowodowanych prze2 eksplozje. W chińskiej dziel­nicy Cholon patrioci ostrzeli­­wuja pojedyncze patrole woj­skowe USA. Liczne akcje odwetowe grup partyzanckich przeprowadzone o­­gtat-nio w centrum Sajgonu wy­tworzyły w tym mieście nerwowa atmosferę. W całym mieście po­stawiono na nogi policje reżimo­wa oraz wojsko. Policja zstrzy-mule wszystkich motocyklistów poruszających się PO głównych u­­licach Sajgonu. Jak wiadomo, o­­statnie zamachy przeprowadzane były przez motocyklistów, którzy przejeżdżając z dużą szybkością kolo urzędów reżimowych rzucali bomby do wnętrza lokali. Na wszystkich skrzyżowaniach posta­wiono silne posterunki policji, która zatrzymuje wszystkie po­dejrzane samochody. Kontrolowa­ne sa również furgony przewożą­ce codzienna prase. Każdemu przejazdowi przedstawiciela władz reżimowych towarzyszy silna e­­skorta wojska i policji. W poniedziałek wieczorem partyzanci rozpoczęli ostrzeli­wanie rejonów koncentracji wojsk amerykańskich i reżi­mowych. Jednym z celów ata­ku był główny szlak zaopa­trzeniowy Sajgonu — szosa nr 4. Rakiety oraz pociski moź­dzierzowe spadały również na pozycje amerykańskie w re­jonie miejscowości Gia Due 28 km na południowy wschód od Sajgonu. We wtorek rano oddziały szturmowe sił narodowowy­zwoleńczych atakowały pozy­cje amerykańskich i reżimo­wych wojsk skoncentrowanych w rejonie miejscowości My Tho. 70 km na południe od Sajgonu (delta Źródła amerykańskie Mekongu). podają, że 4 Amerykanów zostało za­bitych, a 20 rannych. Korespondent Reutera dono­si we wtorek z Sajgonu, że żoł­nierze sił wyzwoleńczych roz­poczęli ataki przy pomocy ra­kiet i moździerzy na miasta po­łożone ,w centralnym górzy­stym terenie oraz w delcie Me­kongu. We wtorek partyzanci ostrze­lali miasto Kontum, położone na górzystym terenie, niszcząc m. in. lotnisko. Dzień wcześniej ostrzelali również z moździerzy, miasto My Tho, leżące w delcie Mekongu. / W pobliżu granicy z Kam­bodżą doszło w poniedziałek do zaciekłych starć. Głównym obiektem ataków partyzantów jest rejon rykańskich koncentracji ame­i reżimowych wojsk w pobliżu miasta Tay Ninh. W poniedziałek wieczo­rem rejon ten został ostrzela­ny rakietami partyzantów. W prowincjach północnych w pobliżu strefy zdemilitary­­zowanej trwaja walki. W no­cy z poniedziałku na wtorek partyzanci atakowali jednostki trzeciej dywizji piechoty ame­rykańskiej. Amerykanie do­znali znacznych strat. Zacięte walki toczyły się również w pobliżu amerykańskiej bazy w prowincji Quang Tri. Pod osłoną nocy partyzanci wdarli się w głąb obrony amerykań­skiej na odległość 8 km na północny zachód od bazy. Ażeby zażegnać niebezpieczeń, stwo Amerykanie zmuszeni byli rzucić dodatkowo do wal­ki 9 pułk piechoty morskiej wsparty lotnictwem i artyle­rią. Jak podaje AFP, 28 Ame­rykanów zostało wyelimino­wanych z walki, Agencja VNA donosi. że siły narodowowyzwoleńcze przeprowa­dziły w Początkach, września sze-DOKOŃCZENIE NA STR. 4 szpalty 5—7 Wybory delegatów^ Za dwa miesiące 11 listopada br. rozpocznie obrady V Zjazd Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Dyskusja nad Tezam na Zjazd, uchwalonymi przez XII Plenum KC partii rozwinęła się w całym kraju we wszystkich środowiskach. Jej dotychczas» wy plon jest bogaty. Tysiące wniosków, zmierzających do poprą wy różnych dziedzin życia gospodarczego, społecznego, oświa ty i kultury świadczą o powszechnym patriotycznym zaangażowa niu w budowie socjalizmu w naszym kraju. Potwierdza to rów nież, zataczający coraz szersze kręgi czyn produkcyjny i spolecz ny na cześć V Zjazdu partii. Wiele kolektywów po wykonaniu podjętych zobowiązań, na kreślą sobie nowe zadania w produkcji i pracy społecznej, przy stępuje do ich realizacji. W zakładach przemysłowych, komunikacyjnych i budowlanych w których organizacje PZPR liczą powyżej 625 członków i kan dydatów odbywają się konferencje partyjne. Wybierani są na nich delegaci na V Zjazd PZPR. Na odbywających się konferen cjach powiatowych dokonuje się wyboru delegatów na konferen cie wojewódzkie. W WSK Świdnik I na węźle Kolejowym w, Majagjsevnczaeh dokonano wybór» pierwszych delegatów na V Zjazd PZPR, z organizacji partyjnej Lubel­szczyzny. 104 delegatów reprezentują­cych 1800-osobową zakładową organizację partyjną Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego w Świdniku powierzyło mandat 'delegata na ziazd brygadziście Antoniemu Całkowskiemu, N Uczestnicy konferencji u­­chwalill tekst listu do żołnie­rzy polskich, stacjonujących czasowo w CSRS. W liście tym przesyłają serdeczne pozdrowie­nia od załogi WSK i wyrazy u­­znania za godną żołnierską po­stawę, ofiarną i odpowiedzialną służbę. „Dokumentujecie nie­złomną wolę całego narodu poi. skiego, wolę obrony zdobyczy socjalizmu, całości i nienaru­szalności obozu socjalistycznego. Bądźcie pewni, że cały czas je­steśmy z wami” — czytamy w liście. Ponad 700-osobową organiza­cję partyjną „suchego portu” przeładunkowego w Małaszewi­­czach na V Zjeździe partii re­prezentować będzie robotnik oddziału robót ładunkowych Mieczysław Lecyk. / ■ Ufl lingi ZWiaziihv 'i. portem mała - szewiCKim, za osiągnięcia w pracy zflWöTlnwet otrzymał odznakę „Przo­dującego kolejarza”. Zz?55iy z du­żej aT^ywnoSci społecznej i poli­tycznej. Jest m. in. rarinvm...W-ole­­wódzkiej Rady „KarodTn.WjŁj—L spo­łecznym inspektorem pracy. Delegatem na V Zjazd partii, reprezentującym ponad 1200- osobową organizację partyjną portu szczecińskiego został wieloletni pracownik zarządu portu.-znany aktywista partvU ny brygadzista Adam Kiełbasa, pracujący w reiomF'wzeladüHj ców drobnicowych „Ewa”. ' W konferencji partyjnej por­towców uczestniczyli; I sekre­tarz KW PZPR w Szczecinie Antoni Walaszek i sekretarz KW Stanislaw Rychlik. Swych delegatów na V Zjazd PZPR wybrały we wtorek na konferencjach zakładowych ko­lejne organizacje partyjne ko­palń, hit. i fabryk Śląska i Za­głębia Dąbrowskiego. Zadania poszczególnych za­kładów, wynikające z kierun­­,kÓiV- rozwoju gospodarczego kraju, ujęte w Tezach Zjazdo­wych; doskonalenie działalnoś­ci partyjnej w pracy ideowo­­w'ychowawczej; maksymalne wykorzystanie wszystkich środ­ków i możliwości dla dalszej poprawy warunków pracy i ży­cia załóg — to główne tematy dyskusji na konferencjach. Organizację partyjna.._huty „Kościuszko" reprezentował^bę­niusz Piszczelok pracown ik walcowni dużej. W czasie 52-letniPl nrary w huelg dat się on poznać ogóiowj załogi, jako aktywny działacz partyjny, wysoko kwaiifikowany fachowiec, dobry, uczynny kolega. Cenią go towarzysze pracy za wielki kunszt Vv sztuce walcowniczej. za jego skromność i umiejętność współżycia z ludźmi. Znany jest on również mieszkańcom Chorzowa, gdzia wraz z grupą terenowego działania podejmuje wiele inicjatyw służą­cych środowisku. Delegatem organizacji par­­tyjnej Kop. „Generał Zawadzki” został górnik przodowy — H5 Soja, aktywista partyjny. NiT konferencji''’ partyjnej ^Hutniczego Remontowego Przedsiębiorstwa delegatem na V .Zjazd wybrano Henryka Czer- Svika. ' ----------­Test on elektrykiem o wysokich Jtwalifikaofarh__zawodowych. Przy­czyni! się do znacznego skrócenia remontów pieców martenotvskich w różnych hutach. W .»kresie okimacii działaj w ruchu nnorii w oddziale lm. Jarosław., nahrctlrekief,. jwi pseudonimem „Kruk”. Członkiem Ban,u jest.«i . rokŁiaie. Ąktywt­­sta partyjny i społeczny ÓcWJTik Śtm mfeWArilklflgn each, członek ORMO, dwukrotnie "odznaczony Srebrna Odznaka „Za­służonemu w rozwoju woiewńdz­­twa katowickiego”. Henryk Sipjkzp.i-.kl io.st dele­gatem na V Ziazd PZPR orga­­nizacji partyjnej Zakładów Cynkowych ..S«m»l«niiwwr 7. *a~ wodu elektrolizo rowy__miedzi. znamgw -zakładach i w środo­­wlsEU ze awfli aktywnej dzia­łalności partyjnej, społecznej i sportowej. DOKOŃCZENIE NA STR. 3 50-lecie elektrowni „Łaziska” Uroczysta akademia • Wysokie odznaczenia dla szczególnie zasłużonych pracowników /Wo w-tnrek załogą elektrow­ni ‘.^Łaziska” na Górnym Ślą­sku obchodziła 50-Win ietnie­­ma swego zakładu; mv«-,y-Łtnćć ta zbiegła się z zakończeniem I etapu jego rozbudowy i mo­dernizacji. Ten jeden z najstar­szych w Polsce zakładów ener­getycznych rozpoczynał przed półwieczem swój „start” od u­­ruchomienia turbozespołu o mocy 5,2 MW; dziś, dysponuje mocą 430 MW, a w 1972 r. c~ ''ślasnie łączna moc 1230 MW — 'i stanie się wówczas najwięk-szym w kraju zakładem ener­getycznym, pracującym na ba­zie węgla kamiennego. Na jubileuszowe uroczystości do elektrowni „Łaziska” przy­był minister Górnictwa i Ener­getyki — Jan Mitręga. Elektrownia „Łaziska” obecnie mimo podeszłego wieku jest na wskroś nowoczesnym zakładem. W pierwszym etapie Jej rozbudowy oddano tu do użytku dwa turboze­społy o mocy 125 MW każdy, no­woczesne, wysoce ekonomiczne, które wobec „lilipucich” Jednostek prądotwórczych są prawdziwymi „goliatami”. W roku ubiegłym roz. poczęta następny etap rozwoju za­kładu — budowę czterech kolej­nych turbozespołów o mocy 20n MW każdy. Elektrownia „Łaziska” jest poza tym przystosowana do spalania węgli o najniższej kalo­­ryczności, posiada tzw. zamknięty obieg chłodzenia, wykorzystując do tego celu wody występujące w podziemiach okolicznych kopalń: „Bolesław Śmiały”, „Piast”, „Zie­mowit” i im Lenina, DOKOŃCZENIE NA STR. 6 L UDZIE N Z I 1 £ W STANISŁAW MALCE - górnik budować*; WOJCIECH ŁAKOMY — główny inżynier d/s postępu technicz­nego; MARIAN BRYŁA — gór Tk. kie­rownik ścianowej BFSs KAZrMIER* CZARNOWSKI górnik strzałowy; BRONISŁAW LISIECKI — kle­­równik I oddziału wydobywczes« Tekst i zdjęcia: G, Pisarewlcz Jesień coraz bliżej Wprawdzie ni« tok upafno joli przed paroma dniami, ale werqi jeszcze ietnia pogoda utrzymuje się nod cała EEuropq. Coś Już jednali zatrąca o Jesienną nutę, I to moc­no. Temperatury dniem wysokie - od 18 do 24 stopni, ale w nocy zdarzyć się już mogą przygruntowe przymrozki, zwłaszcza na wschod­nich krańcach Polski. Słońca dużo, tyiko na południu możliwe przelot­ne opady i skłonność do burz Ola WARSZAWY synoptycy PIHM przewidują zachmurzenie niewielkie lub umiarkowane, a więc dzień po­winien być słonecziiy, z tym, i# pa południu zgromadzi $ią więcej chmur. Noc chłodna, a w dzień temperatura ok, 21 stopni, Wiatry •łab* I umiarkowane s kierunków południowo-wschodnich, |IOL) Przygotowania do budowy drogi karpacko-sudecldej «0 naukowców z całego kraju ob­raduje na temat budowy drogi karpacko-sudeckiej i zagospodaro­wania terenów leżących wokół tej Inwestycji. Uczestnicy konferencji odbywają podróż na 1200-km. tra­sie, zwiedzają miejscowości położo­ne na linii budowy magistrali. Droga karpacko-sudecka liczyd bedzie 1500 km; w Polsce obejmie województwa: opolskie, wrocław­skie. katowickie, krakowskie i rze­szowskie. Połączy ona CSRS, Pol­skę. ZSRR i Rumunie. Dla mak­symalnego zabezpieczenia jazdy na terenach wysokogórskich na tra­sie rozstawione będą automatyczne telefony, zapewnia jące łączność z ruchomym pogotowiem technicz­nym i ratunkowym. Wokół drogi planuje sie bodowe obiektów noclegowych, handlo­wych. gastronomicznych i motory­zacyjnych. Trasa górskiej magistra­li prowadzić będzie wokół skupisk wodnych, szczytów górskich, za­bytków przyrody i architektury o­­raz obiektów regionalnej kultury materialnej. 2-oasmowa droga kar­­oacko—sudecka, omijając większe miejscowości, zapewni równocześ­nie łączność z nimi. Na terenie Polski 5 główne sta­cje mieścić sią będą w rejonie Cieszyna, Muszyny i Ustrzyk Gór­nych. Budowa magistrali zakończo­na zostanie ok. 1975 roku. (PAP)

Next