Trybuna Ludu, październik 1968 (XXI/270-300)

1968-10-19 / nr. 288

2_________________________________________________________ TRYBUNA LUDU SOBOTA, 19 PAŹDZIERNIKA 1968 R. — NR 288 Pokaz polskich filmów o zbrodniach hitlerowskich w Sofii SOFIA (PAP). Kilkaset osób re­prezentujących koła polityczne, naukowe i kulturalne Sofii przy­było w czwartek na pokaz pol­skich filmów obrazujących okru­cieństwa ostatniej wojny i zbrod. nie hitlerowskie. Pokaz zorgani­zowany został staraniem ambasa­dy polskiej. Wśród obecnych znajdowali się m. in. minister spraw wewnętrz­nych Bułgarii Diko Dikow, prze­wodniczący związku bojowników przeciwko faszyzmowi Dinczo Dinczew, działacze BPK, Frontu Patriotycznego. Obecni byli sze­fowie i członkowie licznych pla­cówek dyplomatycznych, akredy­towani w Sofii, dziennikarze buł­garscy i zagraniczni. Licznie przybyła sofijska Polonia z am­basadorem PRL Ryszardem Nie­­szporkiem. Wystąpienie przedstawiciela Polski na konferencji ONZ w Genewie GENEWA (PAP). Obradująca w Genewie ONZ-owska ponimTM1*!13 niedvsK.rvminac.ii i oehiony nmie.iszosci omawia obecnie za­gadnienie likwidacji dyskrymina­cji rasowej. * 18 bm. zabrał glos w debacie. ek^pcTr"Ddikki^ omir Dą-TaroWa, który omawiał dwa naj­­'Bardziej jaskrawe przykłady dy­skryminacji rasowej — apartheid i nazizm. Odradzanie się nazizmu w NRF omówił dr S. Dąbrowa na przy­kładzie wzrostu aktywności wpły­wów partii NPD. Partia ta, uzna­na przez opinię publiczną na ca­łym świecie za sukcesora partii hitlerowskiej, w daiszym ciągu korzysta na terytorium NRF ze wszystkich uprawnień, przysługu­jących legalnej organizacji, mi­mo głoszonego przez nią progra­mu opartego na teorii wyższości jednych ras nad drugimi. Mówca zaproponował, aby w o­­pracowanym przez podkomisję studium na temat zwalczania dy­skryminacji rasowej, zostały u­­mieszczone konkretne zalecenia, zmierzające do uniemożliwienia odrodzenia się nazizmu. Rozmowa Tito - Katzenbach BELGRAD (PAP). Jak podaje agencja TANJUG, prezydent Tito przyjął w piątek podsekretarza stanu USA, Nicholasa Katzenba­­cha, który przekazał mu osobiste pozdrowienia od prezydenta John­sona. Podczas przyjacielskiej rozmo­wy, która trwała jakiś czas — pi­sze TANJUG — dokonano wymia­ny poglądów na stosunki dwu­stronne oraz problemy międzyna­rodowe, będące przedmiotem wza­jemnego zainteresowania, ZE ŚWIATA Pożegnalna wizyta ambasadora polskiego u premiera Japonii TOKIO (PAP). Premier Ja­mponii, Lisaku Sato frrżyTat z WT^ -----pożegnalna ambasadora "PPT ^—XtiKio. W. Domagałę. 'Rozmowy upłynęły w nej. i ciepłej atmosferze.- przyj az­­;; • Ambasadora Domagałę przyjął także, minister spraw, .zagranicz­nych Takeo Miki, Obecni byli przedstawiciele rządu, A dworu cesarskiego, przedstawiciele parlamentarzyści, partii politycz­nych, świata kulturalnego i go­spodarczego oraz korpus dyplo­matyczny. Przyjęcie przebiegało w serdecznej i przyjaznej atmo­sferze. Przedstawiciel PRL w Nigerii u gen. Gowona LAGOS (PAP). W dniu 4 bm. przedstawiciel PRL narodowej grupie obserwacyjnej i w Nigerii, płk Alfons Olkiewicz jego współpracownicy oraz przedstawiciel 'Algierii, repre­zentujący Organizację Jedności Afrykańskiej w grupie obserwa­cyjnej. zostali przyjęci przez szefa federalnego rządu wojsko­wego Nigerii i naczelnego do­wódcę nigeryjskich sił zbroj­nych gen. Yak u bu Gowona w towarzystwie członków najwyż­szego dowództwa oraz' kierow­nictw nigeryjskiego MSZ MON. Spotkanie upłynęło w serdecz­nej atmosferze, Przemówienie premiera 0. Czernika w Zgromadzeniu Narodowym Układ służy obronie interesów krajów socjalistycznych Wększość wojsk zostanie wycofana z CSRS w cićp 2 miesięcy PRAGA (PAP). Zwracając się do deputowanych na sesji Zgromadzenia Narodowego CSRS, premier O. Czernik o­­świadczył m. in.: W dniu 16 października w Pradize premierzy rządów ZSRR i CSRS podpisali układ o warunkach czasowego poby­­tu wojsk radzieckich na tery­torium Czechosłowackiej Re­publiki Socjalistycznej. Pro­jekt Układu został opracowa­ny i omówiony przez delega­cję radziecką i delegację cze­chosłowacką w Moskwie w dniach 14 i 15 października, a dzień później został omó­wiony i zatwierdzony przez rząd CSRS. Układ ten wcho­dzi w życie w dniu ratyfi­kacji. Po wskazaniu głównych przyczyn, które doprowadziły do zawarcia Układu premier Czernik stwierdził: Nie moż­na pomijać milczeniem na­stępstw, jakie wywołuje nasz rozwój wewnętrzny w stosun­kach międzynarodowych. Cze­chosłowacja me jest izolowa­ną wyspą, oddzieloną od ze­wnętrznego świata Punktem wyjścia oceny naszej działalności z międzynarodowego punktu widzenia powinno być u­­znanie istnienia dwóch systemów światowych i przynależność Cze­chosłowacji do wspólnoty socjali­stycznej. Polityka zagraniczna Czechosło­wacji, zmierzająca do umocnienia wspólnoty państw socjalistycz­nych i nieustanny rozwój tej wspólnoty, ma dla naszej przy­szłości najważniejsze znaczenie. Właśnie te kryteria miał na uwa­dze rząd, gdy decydował o zawar­ciu Układu, który przedkłada o­­becnie Zgromadzeniu Narodowe­mu do ratyfikacji. Analizując rzeczywisty przebieg międzynarodowych procesów po­litycznych w ostatnim okresie — stwierdził dalej premier Czernik — widzimy, że imperializm świa­towy, reprezentowany przede wszystkim przez imperialistyczne koła Stanów Zjednoczonych, nie przestał dążyć do rozwiązywania swych problemów i realizowania swych wielkomocarstwowych in­teresów przy pomocy siły. Dlate­go też nieodłączną częścią naszej polityki jest również stałe umac­nianie siły obronnej naszego kra­ju w ramach sojuszu państw U- kładu Warszawskiego. Dopóki istnieje agresywny blok NATO — podkreślił premier — Czechosłowacja musi nieustannie troszczyć się o swą siłę wojsko­wą i umacniać obronny sojusz kra jÓifr4'1 Śdcjalistyczńyćh. Współ­czesna rewolucja w dziedzinie mi­litarnej ząos/rzyła rozbieżności .międŹy wymogami systemu o­­bronńego a możliwościami po­szczególnych państw. Dlatego też Układ Warszawski, którego utwo­rzenie było odpowiedzią państw socjalistycznych na stworzenie mili1 arno-politycznego ugrupowa­nia NATO i przyjęcie NRF do tej organizacji, stanowi nieodzowne źródło potęgi państw socjalistycz­nych. Ze względu na obronę inte­resów krajów socjalistycz­nych i ich zdobyczy rewolu­cyjnych — stwierdził O. Czer­nik — rządy obu krajów do­szły do wniosku, iż nieodzow­ne jest czasowe przebywanie określonej liczby dzieckich na naszym wojsk ra­teryto­rium. Potrzebne jest to dlate­go, aby w myśl pierwszego artykułu norozumienia woiska te umocniły obrane państw wspólnoty socjalistycznej orzec! coraz silniejszymi dąże­niami odwetowymi zaichod­­nioniemieckich sił military­­stycznych Bezpośrednia ochrona na­szej granicy zachodniej — stwierdzi! dalej premier Czer­nik — niezależnie od czasowej obeoności wojsk radzieckich -— spoczywać będzie całkowi­cie w rękach naszej armii. W ten sposób Czechosłowacka Armia Ludowa, również w o­­becnych warunkach, pozostaje istotną i nieodłączną częścią składową armii Układu War­szawskiego, gotową w każdej chwili wypełnić swój inter­­nacjoinałistyczny obowiązek w obronie socjalizmu Premier Czernik zaznaczył, że Układ ten kończy etap, kie­dy stosunki między CSRS a pięcioma państwami socjali­stycznymi były skrajnie nieprzejrzyste, nieuporząd­kowane i w konsekwen­cji wydarzeń sierpniowych bardzo skomplikowane. U- kład określa ściśle ilość, roz­mieszczenie prawne i ekono­miczne warunki pobytu wojsk radzieckich oraz cza­sokres ich pobytu określony rozwojem sytuacji ogólnej Czernik podkreślił, że układ respektuje suwerenne wy­konywanie władzy ‘ państwo­wej i administracji przez or­gana czechosłowackie, zapew­nia bezpieczeństwo i ochro­nę prawną obywateli CSRS i stwarza warunki pozwalają­ce na to, aby dyslokacja wojsk na terenie Czechosłowacji nie odbiła się na sytuacji eko­nomicznej kraju i stopie ży­ciowej obywateli. Premier Czernik stwierdził, że ogólna liczebność wojsk, które będą stacjonować w CSRS, została ściśle ustalona. Natomiast większość oddzia­łów Armii Radzieckiej, obec­nie przebywających na tere­nie CSRS oraz wszystkie jed­nostki wojskowe PRL, WRL, NRD i LRB zostaną wycofane etapami w ciągu dwóch mie­sięcy od chwili ratyfikowania układu przez obie strony, Ta część wojsk radzieckich, która pozostanie na terenie CSRS, opuści poligony i zo­stanie rozmieszczona w obiek­tach wojskowych ściśle do te­go celu przeznaczopych i z gó­ry określonych. Ich wybór — jak stwierdził O. Czernik — nie był uzależniony od kryte­riów politycznych, lecz od kry­teriów wojskowto-fachowych tudzież możliwości CSRS w zakresie zakwaterowania. W Pradze i w Bratysławie pozo­staną przedstawiciele wojsk radzieckich obarczeni zada­niem rozwiązywania proble­mów, które będą powstawać w trakcie realizowania u­­kiadu. Omawiając problemy praw­ne, wynikające z faktu obec­ności wojsk radzieckich CSRS, premier Czernik pod­w kreślił, że nie będą one inge­rować w wewnętrzne sprawy czechosłowackie i że będą w swojej działalności przestrze­gać i respektować ustawy przepisy prawne obowiązują­i ce w Republice. Wszelkie ko­­sztv związane z utrzymywa­niem wojsk radzieckich CSRS poniesie strona radziec­w ka. W zakończeniu swojego przemówienia, premier Czer­nik wymienił zadania nowego etapu normalizacji, który roz­poczyna się z chwilą podpisa­nia układu. Wskazał om, że niezbędne jest umacnianie kierowniczej roli KPCz oraz jednocześnie interesów poli­tycznych wszystkich ludzi pracy na bazie frontu narodo­wego: niezbędne jest stworzenie narodom Czechosłowacji peł­nej możliwości bezpośrednie­­go udziału w zarządzaniu : kierowaniu produkcją oraiz o­­twarcie wszystkich możliwość: dla wykorzystania inicjatywy, patriotyzmu i aktywności ca­łego społeczeństwa; niezbędne jest ścisłe re­spektowanie praw i wolności obywatelskich zagwarantowa­nych konstytucją; — niezbędne jest zabezpie­czenie realizacji reformy eko­nomicznej, zabezpieczenie roz­woju ekonomicznego kraju i wzrostu stopy życiowej lud­ności; — niezbędne jest rozwijanie stosunków z krajami socjali­stycznymi i umacnianie jed­ności wspólnoty krajów so­cjalistycznych. Układ o czasowym stacjonowaniu wojsk radzieckich na terytorium CSRS MOSKWA (PAP). „Rząd Związku Socjalistycznych Re­publik Radziecisich, działając w porozumieniu z rządami Ludowej Repuoliki Bułgarii, Niemieckiej Republiki Demo­kratycznej, Polskiej Rzeczy­­pospolitej Ludowej i Węgier­skiej Republiki Ludowej oraz rząd Czechosłowackiej Repu­bliki Socjalistycznej ustaliły zgodnie, że część wojsk ra­dzieckich, znajdujących się w CSRS, czasowo pozostaje na terytorium CSRS w celu za­pewnienia bezpieczeństwa kra­jów wspólnoty socjalistycznej wobec wzmagających, się dą­żeń odwetowych zachodnio­­niemieckich sił militarysłycz­­nych” — głosi przekazany przez agencję TASS układ miedzy rządami ZSRR i CSRS. Podpisano go w Pra­dze 16 października. Obie stro­ny ratyfikowały układ w dniu 18 października. Układ przewiduje, że wypro­wadzenie pozostałych wojsk radzieckich oraz wojsk Buł­garii, NRD, Polski i Węgier rozpocznie się po ratyfikacji układu przez obie strony i bę­dzie realizowane etapami w ciągu dwóch miesięcy. „Liczebność i miejsca dys­lokacji wojsk radzieckich, po­zostających czasowo na tery­torium CSRS, określa się dro­gą uzgodnienia między rząda­mi ZSRR i CSRS”. Wojska radzieckie podpo­rządkowane są radzieckiemu dowództwu wojskowemu. U- kład nabiera mocy po ratyfi­kacji. „Czasowy pobyt wojsk ra­dzieckich na terytorium CSRS nie narusza jej suwerenności. Wojska radzieckie nie wtrą­cają się do spraw wewnętrz­nych CSRS” — głosi artykuł drugi układu. Strona radziecka bierze na siebie wydatki związane z u­­trzymamiem wojsk radziec­kich na terytorium Czecho­słowacji. Rząd Czechosłowacji za­pewni wojskom radzieckim koszary i mieszkania w osie­dlach wojskowych, lokale służbowe, lotniska z wyposa­żeniem, państwowe środki łączności i komunikacji, ener­gię elektryczną i inne usługi. Tryb rozliczeń za usługi prze­widziane w układzie będzie określony w dodatkowym po­rozumieniu. W celu należytego regulo­wania zagadnień bieżących, związanych z czasowym poby­tem wojsk radzieckich w CSRS, rządy Związku Ra­dzieckiego i Czechosłowacji wyznaczają swych pełnomoc­ników do spraw czasowego pobvtu wojsk radzieckich w CSRS Układ określa tryb przekra­czania granicy czechosłowac­kiej przez wojska radzieckie i przewozu ich mienia, ustala jurysdykcję, związana z cza­sowym pobytem wojsk ra­dzieckich na terytorium Cze­chosłowacji orasz tryb wyna­gradzania szkód, które mogą być wyrządzone mieniu jednej lub drugiej strony, Okręty radzieckie z wizytą w Casablance MOSKWA (PAP). Korespon­dent TASS donosi z Rabatu: w marokańskim porcie Casablance przebywa z wizytą przyjaźni zespół radzieckich okrętów wo­jennych, zgodnie z porozumie­niem miedzy dowództwami su zbrojnych ZSRR i Maroka. tu We wtorek na pokładzie okrę­flagowego ■— krążownika .Groznyj” odbyło sie przyjęcie, na którym stronę marokańska reprezentowali wyżsi oficerowie armii i sił morskich oraz przed­stawiciele kół gospodarczych i społeczeństwa Casablanki. Na przyjęciu obecni byli również Ambasador ZSRR w Maroku Ł. Pałamarczuk i dyplomaci kra­jów socjalistycznych. Przyjęcie, które przebiegało w przyjaznej atmosferze. zakończył występ amatorskiego zespołu marynarzy radzieckich. We wtorek przed południem marynarze radzieccy zwiedzili Casablankę. a po południu przedstawiciele społeczeństwa marokańskiego — robotnicy, studenci, pracownicy portowi, przedstawiciele kół gospodar­czych złożyli wizytę na krążow­niku ..Groznyj”. Między mary­narzami radzieckimi i ich gośćmi nawiązały się przyjazne rozmowy. Późnym wieczorem admirali­cja v/ Casablance wydała przy­jęcie na cześć gości radziec­kich. Ze strony radzieckiej w przyjęciu wzięli udział ambasa­dor ZSRR Ł. Pałamarczuk, do­wódca zespołu okrętów radziec­kich wiceadmirał B. Pietrow, o­­ficerowie i marynarze radziec­cy. Przyjęcie przebiegało w przyjaznej atmosferze. Partia powinna umacniać więź ze społeczeństwem Przemówienie A. Dubczeka w Pradze Korespondenci PAP w Pradze, red. red. S. Lewan­dowski i W. Kaniewski do­noszą; CTK podaje, że Pierwszy Se­kretarz. Koliuulu .-eiK.a.iie go KPCz Aleksander Dub­­czek spotkał się w czwartek w Pradze z grupą robotni­ków i działaczy partyjnych z 27 przedsiębiorstw praskich oraz zakładów położonych na terenie Czech Środkowych — Jeśli partia ma prowa­dzić słuszną politykę i być wyrazicielem interesów i po­trzeb klasy robotniczej — po­wiedział A. Dubczek — to powinna ona nieustannie u­­maoniać wszechstronną i bez. pośrednią więź z klasą robot­niczą, stale dążyć do wypeł­niania swej historycznej roli, jaką jest spełnianie żądań prawdziwej awangardy klasy robotniczej, jak również win­na stale pracować w taki spo­sób, aby klasa robotnicza do­strzegała w partii rzeczywistą silę reprezentującą jej cele. Fartia komunisiyeKną-; tąjrże w Interesie samej klaśy robotniczej winna umacniać więź*z wszystki­mi warstwami społeczeństwa, do czego dążyła zwłaszcza w okresie p «styczniowym. Postyczniowy kurs naszej polityki — powiedział A. Dubczek — w sposób istotny wyraził Interesy 1 potrzeby więk­szości narodów czeskiego i sło­wackiego. W dalszym toku swojego prze­mówienia A. Dubczek wyraził przekonanie, że nie można dawać całkowitej swobody tendencjom które mogłyby osłabić Jedność gospodarki czechosłowackiej, sta­nowiącej jednolitą, wewnętrznie powiązaną całość. Reforma gospo­darcza nie powinna być prowa­dzona że szkodą dla pracujących. Jeśli wprowadzimy szereg posu­nięć, to będziemy ściśle przestrze­gać zasady zabezpieczenia wzros­tu stopy życiowej, jak to zazna­czono w dokumentach partyj­nych A. Dubczek wiele miejsca poświęcił również konsek­wentnej i słusznej realizacji kierowniczej roli partii, stwierdzając, że z treści tej zasady nie sposób wyłączyć zagadnień gospodarczych. Or­ganizacje podstawowe w przedsiębiorstwach i fabry_ kach, jako części składowe całej partii, powinny brać u­­dział zarówno w formułowa­niu, jak i w realizacji całej polityki partii poprzez swą konkretną działalność poli­tyczną. Dziedzina gospodarcza jest przecież jedną z decydu­jących dziedzin zainteresowa­nia partii. A Dubczek powiedział rów­nież, że organizacje partyjne winny systematycznie analizo­wać realizację polityki kadro­wej w miejscu swej działal-Rości. Partia nie może wy­rzec się konkretnego wyraża, nia swej kierowniczej roll zä pośrednictwem komunistów. W dniu 18 bm. prasa cze­chosłowacka w daiszym cią­gu nie publikowała żadnych komentarzy na temat Ukła­du. Natomiast duże zainte­resowanie wzbudził wywiad ministra sprawiedliwości CSRS, Bohuslava Kuczery opublikowany jw czwartko­wym numerze dziennika „Svobodne Slovo” na temat rozmów moskiewskich. B. Kuczera oświadczył m. in.: —- Układ obejmuje ważne mię­dzynarodowe aspekty politycz­ne. Jest on oparty na idei wspólnej obrony krajów socjali­stycznych. których częścią skła­dową czuliśmy się i czujemy za­wsze. We współczesnym, podzie­lonym świecie, w którym istnie­ją ogniska napięcia międzyna­rodowego, zagrażające powszech­nemu pokojowi, inaczej być nie może. Układ podkreśla, że woj­ska przebywające na terytorium Czechosłowacji nie będą mie­szać się do spraw wewnętrznych CSRS. Sądzę, że podpisane po­ro zunpeni# ^stworzy • po trze bp e warunki i perspektywy, dla na­­szegb dalśzego pozytywnego roz­woju jącego politycznego. > przestrzega­zarówno ogólnych zasad socjalizmu, jak i uwzględniają­­cego. nasze warunki i tradycje. Wymaga to jednak obecnie szyb­szego sformułowani-’, programo­wych celów na najbliższy okres. Cele te vbędą musiały jawnie i w sposób przemyślany opierać się na opracowanym już programie naszej polityki gospodarczej, w duchu deklaracji programowej rządu, na stosowaniu systemu frontu narodowego, który umoż­liwia wszystkim obywatelom u­­dział w kierowaniu sprawami spo­łecznymi, na zapewnieniu praw i wolności obywatelskich. Taki pro­gram może zjednoczyć wokół sie­bie wszystkie pozytywne, socjali­styczne siły naszego narodu i stworzyć potrzebne warunki do dalszego rozwoju naszego kraju. Dzienniki praskie zamieści­ły również dnia 18 bm. infor­macje o układach na temat pobytu wojsk radzieckich w innych krajach socjalistycz­nych^ Europy. Wiele miejsca poświęcono też zagranicznym odgłosom podpisania Układu w Pradze, m. in. cytowano fragmenty wypowiedzi dzien­ników warszawskich Problem demokracji socjalis­tycznej, centralizmu demokrotycz­­nego, kierowniczej roli partii, stoi również w centrum uwagi wszyst­kich niemal dzienników czechosło­wackich. Polemiczne artykuły w prasie czechosłowackiej Wszystkie te problemy ujmo­wane są często w sposób na­der kontrowersyjny i pole­miczny. Tak np. czasopismo „Rolnicke Noviny’* ukazujące się w Bratysławie pisze: — Chcieliśmy i chcemy w naj­bliższej przyszłości wprowadzić w życie zasady demokracji socja­listycznej po to, by zastąpić nią obowiązujące centralistycznego poprzednio zasady biurokratyzmu. To była główna idea naszych wysiłków w minionych miesią­cach. Organ związków zawodowych Czechosłowacji, dziennik „Prace” publikuje wypowiedzi członków Komitetu Zakładowego Chemicz­nego Kombinatu w Zaluji na te­mat ich rozumienia kierowniczej roli partii. Wypowiedzi te nie są pozbawione określonej tendencji, wszystkie bowiem zmierzają do wykazania, że właśnie po pienum styczniowym wzrósł autorytet KPCz i wzrosła kierownicza rola partii. Tydzóań Solidarności z walczącym Wietnamem Gorące słowa dla towarzyszy od polskich związkowców Centralna Rada Związków Zawodowych wystosowała z okazji trwającego Tygodnia Solidarności z narodem wiet­namskim listy z pozdrowie­niami i wyrazami solidarności do central związkowych DRW i Wietnamu Południowego. W liście skierowanym do Fe­deracji Związków Zawodowych DRW czytamy m. in.: Przesyłamy Wam nasze serdeczne, braterskie pozdrowienia i wyrazy pełnej so­lidarności * waszą sprawiedliwą walką przeciwko barbarzyńskiej agresji imperializmu amerykań­skiego. W liście skierowanym do Zrze­szenia Związków Zawodowych Walczących o Wyzwolenie Wiet­namu Południowego mówi. się m. In. polska klasa robotnicza jej związki zawodowe nie będą Turcy ofiarowali 100 ton cukru dla uchodźców arabskich NOWY JORK (PAP). Rząd tu­­recki poinformował U Thanta, że ofiaruje 100 ton cukru do podzia­łu wśród uchodźców arabskich z terytoriów okupowanych przez Izrael po ubiegłorocznej agresji. nadal szczędzić wysiłków w oka­zywaniu bohaterskiemu narodowi wietnamskiemu poparcia moral­nego i wszechstronnej pomocy materialnej, aż do pełnego zwy­cięstwa nad amerykańskim agre­sorem. RZESZÓW. Z okazji obchodzo­nego obecnie Tygodnia Solidar­ności z walczącym Wietnamem odbył się w Przemyślu w piątek wiec młodzieży. W wiecu wziął u­­dział I sekretarz Ambasady DRW w Warszawie, Vu Bach Mai. Na Jego ręce młodzież przemyska przekazała sprzęt medyczny dla wietnamskich sióstr i braci wal­czących z amerykańskim agreso­rem. Ponadto młodzi robotnicy fabryki „Polna” oddali honorowo loo litrów krwi z przeznaczeniem dla walczącego Wietnamu. Vu Bach Mai podziękował ser­decznie za dar, podkreślając iż jest to jeden z licznych dowodów solidarności i braterskiej przyjaź­ni łączącej narody polski i wiet­namski. Na zakończenie manifestacji u* chwalono tekst listu do młodzie­ży DRW, w którym uczestnicy wiecu zapewniają wietnamskich braci, iż są ich wiernymi i nie­złomnymi sojusznikami. Z udziałem Vu Bach Maia od­był się również wiec robotników zakładów „Polna”. W Muzeum Przemyskim otwarto wystawę „Wietnam w walce 1 pracy” ........................ „ p M„ 1 I ■ II I „l■l■I^T^llln—nWIII Wl ■■■■III! II TT----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------—■■——TM Francja: Lewica niekomunistyczna na rozdrożu S YTUACJA panująca wśród francuskiej lewicj niekomunistycznej świad­czy o wzroście sprzeczności we­wnętrznych a nawet o częścio­wym jej rozbiciu. Do 7 listopada wszystkie trzy formacje, które wchodziły skład utworzonej w 1965 r. Fe­w deracji Lewicy Demokratyczne; i Socjalistycznej — a więc SFIC (socjaliści), Konwent Instytucji Republikańskich (Kluby) i Par­tia Radykalna — będą już miały za sobą swoje kongresy. (Zjazd Konwentu odbył się w dniach 5 i 6 hm) Już we wrześniu 1967 r. za­kładano, że Federacja ustąpi miejsca, z początkiem 1969 r., nowej partii, w której owe trzy „rodziny polityczne” połączą się organicznie. Ale nikt z działa­czy Federacji, z jej przewod­niczącym Francois Mitterran­­dem na czele, nie przewidywał, że Federacja w istocie się rozpa­dnie zanim jeszcze nowa partią — „partia demokratyczno-soeja­­listyczna” zdąży się urodzić. Przede wszystkim rzeczą nie­mal pewną w'ydaje się odpad­nięcie radykałów. Niechęć do jedności działania z FPK i cią­goty ku prawemu centrum, wi­doczne w tej mieszczańskiej partii już na jej marsylskim zjeździe (w grudniu 1967 r.), na którym do władz naczelnych weszli przedstawiciele prawico­wego skrzydła Gaillard i Mauri­ce Faure — wzmogły sie pod wpływem burzy majowo-czerw­­cowei ównocześnie. co jest ważniejsze, w czasie erup­cji ma.iowo-czerwcowej u­­jawniła się słabość Federacji, jej pełne wahań stanowisko wo­bec jedności działania z FPK. Nade wszystko zaś zemścił się w owych krytycznych dniach brak wspólnego programu, któ­rego opracowanie komuniści wielokrotnie proponowali u­­przednio. Czerwcowa porażka wybor­cza — jak to podkreślił Mitter­rand na zjeździe Konwentu, je­go macierzystej formacji — wstrząsnęła Federacją bardziej aniżeli innymi partiami lewicy. Rozgorzały waśnie wewnętrzne, wzajemne oskarżenia. Nieledwie zapomniano, iż w grudniu 1965 roku Mitterrand jako wspólny kandydat całej lewicy francus­­skiei na prezydenta, zdołał zmusić samego de Gaulle’a do stanięcia do II tury, w której Mitterrand zdobył 45 proc. gło­sów. Zapomniano, że w ciągu 3 lat lewica niekomunistyczna — dzięki przede wszystkim postę­pom zbliżenia z FPK i sojuszem z FPK — odnosiła nieustanne sukcesy wyborcze. Na zjeździe Konwentu Mitter­rand zapowiedział, że w nowej partii — demoktatyczr.o-socjali­­stycznej — nie będzie kandydo­wał na żadne stanowisko, lecz wstąpi do niej jako działacz sze­regowy. Ze strony tego 52-let­­niego i ambitnego polityka któ­ry jednocześnie dał do zrozu­mienia, że zamierza być nieja­ko sumieniem nowej partii — może to być posunięcie taktycz­ne, a nie definitywne wycofanie się. Przejście Mittcrranda do „rezerwy” skupiło bodai naj­większą, co jest dość naturalne, uwagę obserwatorów politycz­nych. Ze szkodą wszakże dla uchwał Konwentu. Afirmując konieczność jedności lewicy — wysuwaią one pod adresem SITO szereg warunków „nie­zbędnych dla utworzenia nowej partii”. Konwent odrzuca utworzenie tej partii przez zwykłe połączę-nie (SFIO i Konwentu). Domaga się uprzedniego rozwiązania tych formacji; zasady akcesu indywidualnego; kierownictwa zbiorowego itd Jest rzeczą ra­czej wątpliwą, aby SFIO, której zjazd odbędzie się 2 i 3 listopa­da, wyraziła zgodę na te wa­runki. Jeśli do tego dodamy trwają­ce w łonie SFIO ścieranie się rozbieżnych tendencji w spra­wie jedności działania z komu­nistami — będziemy mieli przy­bliżony obraz kryzysowej sytu­acji we francuskiej lewicy nie­komunistycznej. Na sytuację tĘ rzutuje również skomplikowany Pkontekst międzynarodowy, AMIĘTAĆ jednak należy o kilku prawdach, których chwilowy odpływ cechujący okres po burzy majowo-czerwco­­wej nie powinien przesłonić. Bez jedności działania z komu­nistami fracuska lewica nieko­munistyczna skazana jest na bezsilność. Ważki zaś okres od grudnia 1965 do czerwca 1968 r. wykazał, że idea tej jedności zapuściła we Francji głębokie korzenie. Radykalizacja społeczeństwa francuskiego nie jest zjawis­kiem koniunkturalnym, aczkol­wiek przejściowe okoliczności mogą ją — doraźnie tylko — przyhamować. Bazą społeczną konserwatyzmu jest we Francji średnia i częściowo, drobna bur­­żuazja oraz średnie chłopstwo Ale dialektyczna sprzeczność tkwiącą w nowoczesnym kapi­talizmie sprawia, że modernizu­jąc, we własnym struktury gospodarcze interesie rujnuje on coraz większą część drobne.1 i średniej burżuazji oraz śred­niego chłopstwa. Burzy zatem bazę społeczną, na której się o­­pierają jego wpływy polityczne, B. W. R Sukcesy artylerii przeciwlotniczej DRW HANOI, LONDYN (PAP), 16 października — jaik poda­je agencja VNA — żołnierze Wietnamskiej Armii Ludowej na wyspie Com Co zestrzelili 3 samoloty nieprzyjacielskie, w tym jeden helikopter. 13 października amerykań­ski samolot typu „F-4” został zestrzelony nad prowincją Ha Timh Tym samym, ogółem nad obszarem powietrznym DRW zostało zestrzelonych 3.210 sa­molotów USA .Ostatnie doniesienia z Wiet­namu Południowego stwier­dzaj^, że walki w wielu re­jonach kraju trwają nadal W czwartek odnotowano tam szereg starć. Agencje pi­szą, że siły narodowowyzwo­leńcze poświęcają ostatnio wiele uwagi instalowaniu ad­ministracji rewolucyjnej na kontrolowanych przez siebie terenach. Sporo uwagi poświęca się w os­­tatnich dniach postawie młodego Australijczyka Francisa Zarba, który odmówił wyjazdu do Wiet­namu w związku z czym został postawiony przed sądem i skaza­ny na 2 lata więzienia. Wyrok ten zapadł na podstawie „popra­wek” do ustawy o służbie wojs­kowej przyjętych przez parla­ment australijski mimo ostrych protestów opinii publicznej. Po­prawki te przewidują kary więzie­nia dla osób, które odmówią wzię­cia udziału w agresji wietnams­kie! W związku z uchwaleniem „po­prawek” powstał w Australii spe­cjalny komitet, w skład którego weszło ponad 6 tys. polityków, naukowców, literatów, dziennika­rzy i innych. Komitet domaga się anulowania „poprawek” Gen. Lemay w Sajgonie Do Wietnamu Południowe­go przybył na początku bie­żącego tygodnia generał Cur­tis Lemay, którego znany ra­­sista, George Wallace wybrał jako kandydata na wicepre­zydenta. Lemay znany Jest z tego, że opowiada się za wznowieniem bombardowań całego terytorium DRW, a nawet za użyciem w Wietnamie broni atomowej. Po przyjeżdzle do Sajgonu Lemay udał się w podróż Do Wietnamie Południowym. Pierwszym eta­pem była- baza Da Ńang. W związku z przybyciem Lemaya do bazy. została ona otoczona pierścieniem policji bezpieczeń­stwa. Ważrcy manewr statku kosmicznego „Apollo-7” NOWY JORK (PAP). W piątek załoga statku kosmicz­nego „Apollo 7” w momencie przelotu nad Zatoka Meksy­kańska dokonała ważnego manewru, wypróbowując po­tężny silnik, który podczas lo­tu załogowego na Księżyc wy­prowadza pojazd z orbity oko­­loziemskiej i poprowadzi go na orbitę okołoksiężycową, a następnie — już po wykona­niu aadań na powierzchni Srebrnego Globu i po połą­czeniu sie samej kabiny księ­życowej z macierzystym po­jazdem — skieruje ten osta­tni z powrotem ku Ziemi. Manewr przeprowadził dowódca statku, kapitan Schirra. Ekspe­ryment pochłonął 2 tony paliwa i zwiększył przeiściowo szybkość statku o ok. 1800 km na godzi­nę. Następnym manewrem było skierowanie „Apollo 7”, która zboczył z wyznaczonego toru, na normalną trasę lotu. Próba po­biegła pomyślnie, Ponieważ piątkowy rozkład za-j jęć był dość absorbujący, odwo/ łano na ten dzień codzienną transmisję telewizyjną z pokła­du Jak wiadomo, nął Już półmetek. „Apollo 7” mi­W związku z wykonaniem znacznej części za­dań kierownictwo NASA liczy się z możliwością wcześniejszego za­kończenia eksperymentu. „Apollo 7” krą2y na orbicie, której największe oddalenie od Ziemi wynosi 384 km. a najmniej­sze — 245 km. Ogółem kosmonau­ci mają okrążyć Ziemię 164 razy. W piątek w godzinach rannych rozpoczęli 105 okrążenie. Kronika dyplomatyczna Nowo mianowany Ambasador Nadzwyczajny i Pełnomocny Re­publiki Mali w Polsce Mamadou Diarra złożył 18 bm. wizytę ‘wsTćTpną kierownikowi Minister­stwa Spraw Zagranicznych, wi­ceministrowi Adamowi Kruczko­wskiemu. (PAP' Jacqueline Kennedy poślubi Onassisa NOWY JORK (PAP). Jacqueline Kennedy, wdowa po zamordowa­nym w 1963 roku prezydencie Stanów Zjednoczonych, postano­wiła wyjść za mąż za starszego od siebie o 23 lata armatora Arl­­stotelesa Onassisa, zwanego ze względu na swe bogactwa „złotym Grekiem”. Kennedy ma 39 lat, a Onassis 62. AFP podała z Aten, że Jacqu­eline Kennedy przybyła w piątek przed południem na ateńskie lo­tnisko Andrawida, gdzie oczeki­wał ja przyszły małżonek Ary­stoteles Onassis. Udali się oni następnie prywa­tnym samolotem na lotnisko .Aktion, skąd wyruszyli na wy­spę Skorpios. prywatną, posia­dłość A. Onassisa. Nie jest jeszcze wiadomo czy ceremonie ślubne odbędą się na wyspie Skorpios czy na pokładzie prywatnego jachtu „Christina” zakotwiczone­go u brzegu wyspy. Termin ślubu oraz jego miejsce nie zostały ujawnione. Przypusz­cza się, że do tej uroczystości dojdzie na wyspie Skorpios u wy­brzeży Grecji zakupionej przez Onassisa w 1963 roku za 35 tys. funtów. Armator zamierzał umie­ścić tam centrum dyspozycyjne swej floty tankowców. Agencja Reutera pisze, że Onas­sis byt ożeniony z córką Innego armatora Tiną Livanos, która w 1960 roku uzyskała rozwód, gdyż sąd uznał, że mąż „znęcał się nad nią psychicznie”. Sdui€tz domaga się dalszych prowokacji w Berlinie Zach. BERLIN (PAP). Nadburmistrz Berlina Zachodniego, Klaus Schuetz, udzielił dziennikowi „Berliner Morgenpost” (z 18 bm.) wywiadu, w którym ponownie wypowiedział się za kontynuo­waniem polityki instytucjonalne­go wiązania Berlina Zachodnie­go z Republiką Federalną i pra­wnego traktowania tego miasta jako „kraju” wchodzącego w skład NRF. W tym kontekście wypowie­dział się zwłaszcza za „bezwzglę­dnym” przeprowadzeniem w przy­szłym miesiącu w Berlinie Za­chodnim federalnego zjazdu CDU oraz „federalnego zgromadzenia” dla wyboru nowego prezydenta NRF — wiosną roku przyszłego. Seria samobójstw oficerów Bundeswehry BONN (PAP). Podpułkownik Johannes Grimm popełnił samo­bójstwo w swym pokoju służbo­wym w gmachu federalnego mi­nisterstwa obrony. Grimm strzelił do siebie z re­wolweru w piątek przed połud­niem. Przewieziony natychmiast do kliniki uniwersyteckiej w Bonn zmarł wkrótce potem. Jest to trzeci w ciągu 10 dni wypadek samobójstwa wyższego oficera NRF. Przed dziewięcioma dniami za­stępca szefa wywiadu zachodnio­­niemieckiego, gen. Horst Wend­­tland, w ten sam sposob odebrał sobie życie w Monachium, a rów­nocześnie tego samego dnia w górach Eiffel znaleziono zastrze­lonego kontradmirała NRF Her­manna Luedkego wyższego ofi­cera sztabu NATO. Wiadomości z zagranicy dziś także na str. 8 KRONIKA DNIA , Zespół problemowy krajów arabskich ,w Pü»H 7~ ■'Vuo. Luli f W Polskim Instytucie ~Sprąw MięćfryfiaroaoWycIT w~"Warszawie Toivuiany gost.flt nstatn.m 7Pspnl PrOblett)l>wv----krajńw----a-rahek^h Iw skiad zespołu, którego zada­niem jest prowadzenie badań nad aktualnymi zagadnieniami społeczno-politycznymi i gospo­darczymi krajów świata arab­skiego, wchodzą znani naukow­cy, działacze polityczni oraz pu­blicyści — wybitni specjaliści przedmiotu, a m.in.: J, Dziedzic. dr E. Jarosz, h... dtof ęrnifpp­czuK, ambasador., ,,1Y.------Skiirato­wez. dr-E„...Szymański. A 2e­­romski i inni. Zespól podjął wysiłki w celu nawiązania współpracy z tymi placówkami naukowymi w kra­ju, które zajmują się współczes­ną problematyką krajów tego regionu —— 5-tysięciny numer „Gazety Zielonogórskiej” ZIELONA GÖRA. ^18 bm. — W dniu rozpoczęcia wojewódzkiej konferencji przedzjazdowej fPZPR — ukazał się 5-tysieczny numer .■GazetvZielonogörskiej” — organu KWPZPR — uod-xien­­nego pisma Ziemi Lubuskiej. 16 lat temu w warunkach sta­wiającego pierwsze samodzielne kroki. młodego województwa zielonogórskiego, dziennik uka­zywał sie w nakładzde zaledwie 30 tys. egzemplarzy. Obecnie na­kład pisma siegfl 139 Uys. egzem- Dlarzv. Gazeta ma na swym koncie wiele akcji. które przyniosły środkowemu Nadodrzu konkret­ne korzyści. (PAP) Medale „Za zasługi dla obronności kraju’ dla 180 pracowników przemysłu lekkiego Ł0DŻ. W związku z 25 roczni­ca powstania LWP odbyła się w piątek w Grotnikach pod Łodzij w domu kolonijnym im. Marchlewskiego uroczystość wrę­czenia 180 pracownikom przemy­słu lekkiego brązowych medali „Za zasługi dla obronności kra­ju”. W uroczystej dekoracji uczest­niczyli m. in.: minister Przemysłu Lekkiego Tadeusz Kunicki, głów­­wy Kwatermistrz WP gen. dyw Wiktor Ziemiński, Główny Insoer ktor Obrony Terytorialnej Kra.iu j*en. bryg. Aleksander Cesarski oraz przewodnicząca ZG Związku Zawodowego Pracowników Prze­mysłu Włókienniczego, Odzieżo­wego i Skórzanego posłanka Bar­bara Natorska. Odznaczonym za ich wkład u organizację zakładowych oddzia­łów samoobrony podziękował mi­nister Przemysłu Lekkiego Tade­usz Kunicki, który również wy­różnił przodujące w tym zakresie zakłady: ZPB im. 1 Maja w Ło­dzi, ZPW Lodex, ZPDz „Sira” u Sieradzu, Krośnieńskie Zakłady Przemysłu Lniarskiego i Bydgos­kie Zakłady Odzieżowe. Sitafeta Warszawa—Lenino przekroczyła granicę LUBLIN. W piątek na moście granicznym w Terespolu odbyło sie pożegnanie młodzieżowej sztafety przyjaźni „Warszawa — Lenino”. Młodzież powiatu biel­skiego wręczyła kwiaty 50 ucze­stnikom grupy polskiej i radzie­ckiej. po czym sztafeta udała się do Związku Radzieckiego, Sztafeta zorganizowana z oka­zji 25-leq|a LWP i 50-lecia Kom­­somoiu, wyruszyła 13 bm. z War­szawy, Urna z ziemią pobraną w Stolicy umieszczczona zostanie w Mauzoleum w Lenino. Trasa sztafety — prawie 2600 km — przebiega szlakiem bojo­wym I Dywizji Wp im. Tadeu­sza Kościuszki. (PAP) Mjr F. Kowalow, były szeł sztabu II Obwodu GL i AL, z wizytę w Polsce W siedzibie Zarządu Głównego ZBoWiD w Warszawie odbyło się przyjacielskie spotkanie _ mir. Fiodora Kowaloiya — byłego sze­­sztabu., Il^ilbwodn (?L a~na­­gŁgpTMe ĄL z z»ow!D. przedstawicielami -G7iść---radziecki w P°lskiej partyzantce oć 1942 do 1944 roku na ziemi lu­belskiej. F. Kowalow zatrzyma się na dłuższy czas u swoich pol­skich towarzyszy walki w War­szawie, a także w Lublinie, Tyś­­mienicy i innych miejscowoś­ciach woj. lubelskiego. (PAP)

Next