Trybuna Ludu, maj 1970 (XXII/120-150)

1970-05-28 / nr. 147

" Proletariusze H . j ^ T If 11 JH/||| &1|. MH TB 'H i4’"Nl “3 JI f Organ KC wszystkich krajów H O 8|| II 11 H |g 1| • li Basil i m fff ff fff » « Polskiej Zjednoczonej i—[i*c;tcics^’ I JH. M T M.ß Ci. iJL Ci- JHLJ ü. V®. Ci p»rt,i r^,^) J NR 147 (7801) ROK XXII Äy WARSZAWA CZWARTEK 28 MAJA 1970 ft WYDANIE X" Cena 50 gr 1 Grupa nowych członków PAI\I w Belwederze Wystąpienie Iow. ML Spychalskiego , W środę. Przewodniczący Rady Państwa — Marian Spychalski nrzviai w Belwe­derze grupę nowych członków - rzeczywistych__Eolskiej Aka­jjęmii. Nąnk, których . wvhńr. dokonajiv na,.XXIX... Zgroma­dzeni uJ^^śliiyjXL--PAN-,.—został zatwierdzany przez Radę Pań- Ktwa W" spotkaniu uczestniczyli: 1 z-ca członka Biura__ Politycz­­~r.cgo. sekretarz ~KC" "PŻPR -Mieczysław Moczar, z-ca Prze­wodniczącego Rady Państwa — prof. Mieczysław Klima­szewski, sekretarz Rady . Pań­stwa Ludomir Stasiak, człon­kowie Rady Państwa: Witold Jarosiński, Eugenia Krassow­­ska i Bolesław Rumiński. Obecny był kierownik Wy­działu PZPR — Nauki i Oświaty . KC Andrzej Werblan. Przybyli członkowie kierow­nictwa akademii z prezesem PAN — prof. Januszem Grosz­­kowskim. Zwracając się do nowo wy­branych członków rzeczywi» stych PAN — Przewodnieza­­cy Rady Państwa złożył pro­fesorom serdeczne ’"grafulacje w imieniu kierownictwa poli­­tycznego i państwowego "PRL. IvTanan Sp.V WlHlSkl wyrsźił nadzieję, że ich wybór' w skład członków rzeczywistych akademii wyzwoli nowy za­sób energii naukowej, tak hie* zbędnej dla dalszego rozwoź potencjału badawczego i wy­twórczego naszego kraju. Godność ta — powiedział Prze­wodniczący Ra8y Państwa — jest największym dowodem uznania, i uwieńczeniem wieloletniego trudu rezultatów pracy badawczej. Osiągnięcie tego najwyższego szczebla kariery nąkłada na przedstawiciela polskiej nauki także liczne obowiązki. Należy do nich m. in. wybór właściwych kierunków badań pod katem mo­żliwości jak najszybszego prak­tycznego wykorzystania ich osta­tecznych rezultatów'. Tylko, bo­wiem selektywny rozwój naszej gospodarki i wynikająca stąd koncentracja badań w najważ­niejszych dla naszego kraju dzie­dzinach — pozwolą na realizację uchwał • podjętych na H, IV i ostatnim — V Plenum Komitetu Centralnego naszej partii. Trzeba dziś skoncentrować wszystkie siły i środki, trzeba lepiej skoordynować działalność poszczególnych dyscyplin nauko­wych — powiedział M. Spychalski — aby uzyskać najlepsze efekty w dziedzinie kształtowania nowo­czesnego oblicza naszej nauki i wytwarzania dóbr materialnych. Musimy sprostać wszelkim zada­niom dokonującej się rewolucji naukowo-technicznej i naukowo­­kulturalnej, aby dźwignąć nasz kraj na wyższy szczebel roz­woju. Składając nowym członkom rzeczywistym PAN najlepsze życzet ia M. Spychalski wyra­ził nadzieję, że ich wybór przyniesie wzmożenie działal­ności badawczej i przyczyni się do dalszego rozwoju pol­skiej nauki. /' Kałtennie. nrof. J. Growkozr f%ki w imieniu' wtartT —«IrarięiTiii ~5?a* HftWo "Tvvhrarvv-rh crlrvnkSv. rzeczy wistych PAN podziękował . za zaufäriieT jakim "'KTgrpwHtCTwn polityczne i państwowe "naszepe kra.iu onaarzVIP UCzon-ych i "wy. - raził przekonanie, iż nie zawio-rią oni pokładanych w nich na­dziei W czasie spotkania uczeni za­poznali Przewodniczącego Rady Państwa z aktualnymi problema­mi nauki polskiej, jej potrzebami, stanem badań i perspektywami rozwoju poszczególnych gałęzi wiedz v. Pełną listę nowo wybranych członków rzeczywistych PAN pra­sa publikowała 14 maja bież. ro­ku Tego samego dnia, w godzinach przedpołudniowych, w siedzibie Polskiej Akademii Nauk odbyła się uroczystość wręczenia dyplo­mów nowym członkom rzeczywi­stym akademii. Uczeni otrzymali je z rąk prezesa PAN — prof. Ja­nusza Groszkowskiego. zwracając się do zebranych prof. Grosz­kowski powiedział, że nadając godność członka rzeczywistego akademii — Walne Zgromadzenie PAN dało wyraz uznania ogółiu uczonych dla dorobku naukowego i osiągnięć badawczych tych na^­W imieniu nowo wvbranv/h członków "rztczywiŁiiyph PAN no. dziękował za to zaszczytne wy­różnieni p socjolog, prof. Jan Szczepański (PAP) M. Spychalski podczas spotkania w Belwederze. Od prawej — prezes PAN, prof. J. Groszkowski, prof. R. Sikorski i prof. D. Smoleński, z lewej — prof. T. Pełczyński Pot. CAF — Szyperko Po ulewnych deszczach , druga fala powodzi w Rumunii Dramatyczna walka z naparem wód Dunaju i innych rzek na wały ochronne Jugosławia w obliczu klęski żywiołowej BUKARESZT (PAP). Już przeszło dwa tygodnie trwa w Rumunii dramatyczna walka z niebywałą dotychczas klę­ską powodzi. Ostatnio, po Długotrwałych ulewnych de­szczach, które wywołały no­wa, druga z kolei a nie mniej groźną od poprzedniej falę powodzi, w całym niema) kraju — pogoda wyraźnie się poprawiła. Deszcze ustały, je­dnak silne wiatry, wywołują­ce na olbrzymich rozlewi­skach potężne fale, w dużej mierze utrudniają akcję prze­ciwpowodziową. Są one szcze­gólnie niebezpieczne dla Oto­czonej wezbranymi wodami Dunaju wielkiej wyspy Brai­­ła. Jej mieszkańcy oraz przy­byłe tu ze stolicy brygady studenckie pracują bez wy­tchnienia przy budowie urzą­­dzeń ochronnych, pragnąc za wszelką cenę uchronić wyspę od grożącej jej całkowitej za­głady W zagrożonym przez padcią­gaj;łftą lalę kul- n; . „>uć* Dunaju przemysłowym Gałaczu po trwa­jących dni i noce robotach, zdo­łano zakończyć budowę wysokie­go, ciągnącego się 8 km wała, chroniącego miasto przędą napo­­rcm wód. Obecnie w Gałaczu wznosi się jeszcze jedną tame o­­chronną Wody rozszalałych rzek rumuń­skich, aczkolwiek w górnych biegach wykazują już tendencję spadkową, nadal są jeszcze groź­ne i sytuacja powodziową w Ru­munii jest bardzo ciężka. Wody wezbranej Maruszy nadal zalewa­ją miasta Alba Julia i Deva oraz liczne wsie, z których ewakuuje s,ię ludność. Groźna jest rzeka Tyrnawa - w po raz drugi za­lanym mieście Tirnaveni wiele u­­lic i domów znajduje się. jeszcze pod wodą. Fala powodziowa..prze­suwającą się wzdłuż rzeki Aluty niszczy okoliczne pola uprawne i wsie. Wody Seretu wzbierają i r>­­koliczne tereny nadal, są zalane. Groźny jest taVże dopływ7 'Sere­tu — rzeka Birlad. która zato­piła w mieście Tecuci wiele ulic i domów. Uspokaja sie natomiast rzeka Samosz. której wylewy wy­rządziły uprzednio olbrzymie W okręgu Hfov woda zalała 45 tys. ha gruntów, a dalszym 70 tysiącom grozi niebezpieczeństwo. W okręgu lalomita powódź zagra­ża 46 tys. ha uprawnych pól ora2 główńej szósie łączącej Bukareszt 7 Konstancą. W Dobrudży trwają intensywne prace nad ratowaniem zalanych upraw. Powyższe, krótkie, wycinków* meldunki nie są w stanie nawet w drobnej części dać obrazu ogro­mu zniszczeń wyrżądzonycn prze2 powódź i ofiarnej pracy narodu rumuńskiego nad ich usuwaniem Załogi •■zakładów przemysłowych, państwowych gospodarstw rol­nych, chłopi — spółdzielcy stara­ją się wzmożonym wysiłkiem produkcyjnym choć w części nad­robić olbrzymie straty. (Doke>7iczeiiie na str. 2\ XVI Zjazd Komsomołu Pokolenie wierne tradycji Przemówienie tow. A. Żabińskiego (OD NASZEGO KORESPONDENTA W MOSKWIE) dy Rozpoczęte we, wtorek obra­XVI Zjazdu Komsomołu wzbudziły żywe zainteresowa­nie radzieckiej opinii publicz­nej. Przygotowaniom przed­­zjazdowym towarzyszyły licz­ne dyskusje na temat pracy organizacji młodzieżowej, a także szerzej pojmowanych, ogólnospołecznych. problemów, młodzieży. Komsomol stanowi poważną siłę społeczną: sku­pia 27 milionów członków i jest inicjatorem wielu przed­sięwziąć służących dalszemu rozwojowi Związku Radziec­kiego, jego ekonomiki, kultu­ry, oświaty. Frzygoirimjmy^r« ponad 350 tys. w" b-zńśife pierw­szych pięciolatek uczestniczyło w budowie wielkich, pionierskich obiektów przemysłowych, które stały się później podstawą ra­dzieckiej gospodarki. W likwida­cji analfabetyzmu brało udział 300 tys. aktywistów Komsomołu. W latach wodny . Komsomol zna­lazł się także na pierwszej linii walki — w dosłownym tego słowa znaczeniu. W ciągu pierwszych trzech dni jej trwania z komso­­molskimi skierowaniami wyje­chało na front 900 tys.- chłopców. W latach powojennych organi­zacja objęła patronat nad odbudo­wą zniszczonych miast i wsi, du­żych zakładów przemysłowych, kopalni Donbasu i innych regio­nów. Komsomolcy wyjechali ns nowe budowle Syberii, Dalekiego Wschodu i Dalekiej Północy. 7Óo tys. komsomolców uczestniczyło w zagospodarowaniu gruntów w Kazachstanie i Syberii. I dziś — młodzież komsomolską znaleźć można wszystkięh najważniej­szych dla kraju obiektach. Spoty­kałem ją w czasie swoich repor­terskich wędrówek nad Jenise­­iem, gdzie wznoszono przy wybit­nym udziale brygad młodzieżo­wych Krasnojarską Elektrownie Wodną, w tajgach Zachodniei Sy­berii i naftowych na budowie rurociągów na Zakaukaziu Kazachstanie. J. KRASZEWSKI (Dokończenie na str. 2] Po V Plenum KC PZPR Narady aktywu wojewódzkiego w Krakowie i Białymstoku W poszczególnych woje­wództwach odbywają się dal­sze narady partyjno-gospo­­dareze poświęcone przygoto­waniom do wprowadzenia w życie nowego systemu bodź­ców ekonomicznych, przyjęte­go na V Plenum KC PZPR. We wtorek odbyła się Krakowie narada aktywu par­w tyjnego oraz działaczy PTE, NOT i innych zainteresowa­nych organizacji, na której sekretarz KW PZPR Józef Los omówił formy realizacji Uchwały V Plenum KC w za­kładach woj. krakowskiego. reg W dyskusji poruszono sze­problemów dotyczących pracy' komisji zakładowych oraz form działalności organi­zatorskiej i szkoleniowo-pro­­pagandowej. Wiele uwagi po­święcono sprawom eksportu. Region krakowski znajduje się bowiem w krajowej czo­łówce. eksporterów i problem ten występuje w setkach fa­bryk i przedsiębiorstw. Również w Białymstoku, pod przewodnictwem I sekr®* tarza KW PZPR — Arkadiiy sza Łaszewicza, odbyły sie na­rady aktywu wojewódzkiego i sekretarzy KP PZPR. Oma­wiano zadania instancji i or­ganizacji partyjnych oraz ad­ministracji państwowej i go­spodarczej w realizacji uchwały V Plenum KC PZPR, nakreś­lono główne kierunki działal­ności wewnątrzpartyjnej, pra­cy partii z administracją te­z renową i gospodarczą, a także Organizacjami techniczno­­ekonomicznymi. Temu ostat­niemu problemowi poświęco­ne było również spotkanie w Komitecie Wojewódzkim par­tii kierownictw PTE, TNOiK i Stowarzyszenia Księgowych Polskich. Spotkaniu przewod­niczył sekretarz KW PZPR — Sergiusz Rubczewski. (PAP) Spotkanie sekretarze generalnej Irackiej Partii Komunistycznej z tow. J. Szydlakiem Przebywający w Polsce na zaproszenie KC PZPR, sekre­­f tarz generaliLŁJm£ki£d-.Eąrtii Komunistycznej Aziz Muha­­mmetiPsDotkaiTliie' w dTnir~57 * bmr'i ż-cą ..członka Biura Po­­,-litycznego, sekretarzem PZPR Janem Szydlakiem, KC którym przeprowadziFrozmo- z wę na interesujące obie par­tie tematy. Spotkanie prze­biegło w serdecznej, partyjnej atmosferze. (PAP) X Zjazd ZNP wytyczył dalsze kierunki pracy List do tow. Wł. Gomułki Przyjęcie uchwały • Wybór nowych władz W środę w Warszawie, za­­'kończył obrady X—Kraiowy Ziazd Delegatów Związku 'Nauczycielstwa Polskiego. U- czestniczyło w nim 582 peda­­gogów reprezentujących po­nad pół miliona pracowników polskiej oświaty. Podczas trzydniowych obrad omówiono najistotniejsze pro­blemy polityki oświatowej, pracy ideowo-wychowawczej wśród młodego pokolenia, kie­runki rozwoju szkolnictwa, jak też dokonano oceny pracy związku, wytyczając dalsze1 jego zadania. W dyskusji, w której_ wzięłoś udział ponad 30, mówców, za­bierali głos nauczyciele, pe­dagodzy, pracownicy dydak­tyczno-naukowi szkół wyż­szych, zakładów badawczych, administracji szkolnej, pla­cówek oświatowo-wychowaw­czych, poruszono niezwykle bogaty i różnorodny wachlarz Spraw i zagadnień. Dotyczyły one m. in. wychowa­nia ideow o-poiUycznego młodzie­ży. kształtowania oblicza nowo­czesnej szkoły socjalistycznej, doskonalenia wiedzy kadr nau­czycielskich. Mówiono o rozwo­ju szkolnictwa zawodowego, pod­stawowego i ogólnokształcącego, kształceniu dorosłych, współ­udziale szkół wyższych i placó­wek naukowych w ogólnym sv­­stemie oświatowym w Polsce, Przedstawiono również dotyczące dalszej poprawy sprawy wa­runków pracy, bytu, zdrowia wypoczynku pracowników oświa­le Z trybuny zjazdowej padło wie/ konkretnych wmiosków i po­stulatów pod adresem dalszej pracy związku resortu oświaty i szkolnictwa wyższego, kurato­riów, administracji szkolnej- i rad narodowych. Dyskusja nacecho­wana była głęboką troską i od­powiedzialnością za dalsze losy szkoły polskiej i oświaty. * Zabierając w trzecim dniu »r a d Łfłos sekretarz i£*ŁlSLaUl£msłupocfK^ CWZ Z — du/Vj fróbek i osiagmocia nr.-ftv ZNP r e ali źacji pods tą. wowych pro­­emów naszej polityki ośwńato­­e j )~"TT5 P~r a w v war llukó w pracy i ż y c i a c z ł o n k,Qw..... z.w i ąz k u. Wiele w tej dziedzinie jest jednak jesz­cze do zrobienia. Sprawy te —• stwierdził W. Adamski — będą w dalszym ciągu przedmiotem troski CRZZ i całego ruchu 7 «i i a 7 Ir n w P on W podjętej na zakończenia obrad uchwale X Zjazdu De­legatów ZNP .wytyczono dal­sze kierunki pracy związku na okres najbliższych 3 lat. Obejmują one najistotniejsze i najbardziej aktualne proble­my dotyczące dalszego doskoJ nalenia całego naszego syste­mu oświatowego, podnoszenia wykształcenia i kwalifikacji i zawodowych kadr nauczycieli wychowawców, poprawy warunków pracy, mieszkania i wypoczynku, kadr oświato­wvch Po udzieleniu absoluto­rium ustępującemu Zarządo­wi Głównemu ZNP, wybrano nowe władze naczelne związ­ku. PraTftcttrn y-nctal pAnmy-pje Marian Walczak. / Uczestnicy "Zjazdu wystos/­­ali list do I Sekretarza KC ZPR — Władysława Go-Pw rrUiKl. świadomi wysokiej odpowiedział nośei naszej pracy — głosi hst ppdagogoiv — codziennym wysił­kiem będziemy urzeczywistniać socjalistyczny ideał wychowaw­czy, wychowywać młode pokole­nie na światłych, ideowych i za­angażowanych obywateli naszej socjalistycznej ojczyzny. Dołoży­my wszelkich starań, ahy nakła­dy na rozwój oświaty i nauki procentowały wysokimi efektami praev pedagogicznej i badawczej­­służyły dalszemu wszechstronne­mu rozwojowi kraju i umacnia­niu sił Polski Ludowej. (PAP) UOl wblCif w Pod wpływem niżu Jak podaje PIHM — Polska znajduje się pod wpływem zatok; niżowej i napływać dziś będzie do nas wilgotne powietrze poiar­­no-morskie. W WARSZAWIE bedzie dziś za­chmurzenie duże. możliwe więk­sze przejaśnienia i przelotne opa­dy. Temperatura maksymalna ok. 16 st. Wiatry słabe i umiarkowa­ne z kierunków północno-zachod­nich. (PAP) Delegacja KC KPZR u tow. R. Strzeleckiego t 21 hm. członek Biura Poii­­itycznego, sekretarz KC PZPR Ryszard-----przyjął przebywającą w Polsce na za­proszenie irt) PZPR, "grupę robocza Komitetu Centralne­go KPZR, z zastępca kierow­nika Wydziału Pracy Fartyi­­no-Organizaevinei ,kCT"TCPZR Nikołajem _j?ierunem na cze­­le. W spotkaniu uczestniczył kierownik Wydziału Organi­zacyjnego KC PZPR Edward Babiuch. Obecny był również radca ambasady ZSRR w Polsce Nikołaj Ponomariow. Grupa robocza Komitetu Centralnego KPZR w czasie dotychczasowego pobytu w Polsce odbyła rozmowy w Wydziale Organizacyjnym KC PZPR oraz spotkania z kie­rownictwami Komitetów 'Wo­jewódzkich w Katowicach i we Wrocławiu. Radzieccy goś­cie zwiedzili m. in. Kutę im. B. Bieruta w Częstochowie, Rybnicką Fabrykę Maszyn, Kopalnię Węgla Kamiennego „Szcz.ygłowice” oraz Lubińskie Zagłębie Miedziowe, zaznaja­miając sie z praca partyjna prowadzoną na terenie tych zakładów oraz z niektórymi formami pracy stosowanymi przez instancje partyjne. (PAP) PGR Tralewo najlepsze w kraju Uroczystość wręczenia sztandaru z udziałem tow. M. Jagielskiego r GDAŃSK. 27 bm. w PGR Tralewo w now. Malhork od­była sie uroczystość wręczenia załodze tego żuławskiego go­chodniego Rady"" Ministrów oraz_ CRZZ za najlepsze wy­­niki~w roku liSoB—1960. ~W uroczystości wzięli u­­.dział: z-c;-»., członka Biura Po­litycznego KC PZPR, minister Rolnictwa Mj^czysław Jagiel­ski, sekretarz CRZZ Ryszard Pospieszyński, przewodniczą­cy ZG Związku Zawodowego Pracowników Rolnych Ta­deusz Rybicki oraz przedsta­wiciele władz wojewódzkich. / Dyrektor PGR Traiewn — Bru­­non Śmiech przedstawiając osia­­■JSlIlSćTS produkcyjne .40-osobowei załogi, która gospodaruje na 36( hektaracK — wskazał m. in, na wysoka wydajność plonów oraz wygospodarowanie przez PGR po­nad 2700 tys. zł. zysku. iłogi w "swym wystąpieniu min. Jagielski! tjratuiuiae iei osiągnięć przypomniał jednocześnie o dal­szych. : powabnych zadaniach sto­jących przed państwowymi go­spodarstwami rolnymi. (PAP) U progu turystycznego sezonu Tubylcy i goście zagraniczni # Transport, nocieg, żywienie... # Pod kryptonimem „Turkus" ® Wiele zależy od nas samych Lato za pasem, a wraz z nim ogarnie nas gorączka podroży tym razem nie służbowej, a całkowicie prywatnej — dla poznania kraju i przyrody, dla relaksu,, nabrania sił do dal­szej pracy w dużym i zady­mionym mieście. Ogromna większość spośród nas, ludzi praćy, właśnie w iecie otrzy­muje 2—4 tygodnie urlopu wy­poczynkowego, większość też postanawia każdą niedzielę spędzić na świeżym powietrzu. 0 tym, że swoja postanowienia 1 zamiary realizujemy świad­czą liczby; w ciągu ubiegłego roku ruch turystyczny zamknął się liczbą ponad 60 min. osób, w bieżącym roku zaś osiągnie prawdopodobnie 64—64 min. Co najmniej pełne 2 min. goś­ci przybędzie do nas z bliż­szych i dalszych krajów. Nic więc dziwnego, że wcza­sy i turystyka stały się u na? ogromnym problemem społecz­nym, nad którego rozwiąza­niem pracuje niejedna instytu­cja, czynniki społeczne, a któ­ry niedawno trafił nawet dc sal sejmowych. Co w rezulta­cie otrzymamy? Komunikacja Czułym barometrem sygnalizu­jącym przebieg sezonu wczasowo­­turystycznego będzie komunika­cja. PKP i PKS uruchamiają wprawdzie dodatkowe Unie bąd? zwiększają częstotliwość kursowa­nia pojazdów na Uniach ,,sta­rych”, ale wszystko to ponoć kropla w morzu potrzeb. Zbyt wy­godnej jazdy w wielu kierunkach spodziewać się nie należy. Składa­ne zapotrzebowania na autokary LONDYN (PAP). Zachodnie agencje prasowe donoszą, ża w środę — już trzeciego diiia z kolei — Izraelczycy wysłali na terytorium Libanu tzw „patrole Dajana”, które opa­nowały kilka wzgórz leżących po libańskiej stronie linii ro­­zejmowej. Jak podkreśla ko­respondent AP, agresorzy za­mierzają również w przy­szłości kontynuować podobne prowokacje. Oświadczył to zresztą dowódca wojsk izrael­skich wzdłuż linii rozejmowej generał Gur. Tzw. „patrole Dajana” skła­dają się z kilkudziesięciu żoł­nierzy piechoty wspieranej czołgami i artylerią, a nawet lotnictwem. Zadaniem patroli jest opanowanie wysoko po­łożonych pozycji i ostrzeliwa­nie stamtąd ludności libań­skiej. Nowe zarządzenia władz w Bejrucie PARYŻ (PAP). Agencja France Presse donosi, że w środę zebrał sie w Bejrucie gabinet libański i postanowił formalnie zakazać ostrzeliwania rakietami teryto­rium izraelskiego z Libanu, Rów­nocześnie zakazano partyzantom palestyńskim noszenia broni na ulicach, w miejscach publicznych bądź poza obrebem obozów szko­leniowych. Minister spraw wew­nętrznych. Dżumblatt. po zakoń­czeniu posiedzenia oświadczył, że Palestyńczycy, którzy nie zasto-wycieczkowe i weekendowe zosta­ną zrealizowane w ledwie acr proc. N'ädal więc aktualna i ostra jest kwestia równomiernego rozkłada­nia wyjazdów na kolonie, uriopy i wycieczki na wszystkie dni mie­siąca, a nie piętrzenia ich około pierwszego i piętnastego. Prakty­ka jest niestety właśnie taka. Noclegi Drugim obok transportu ważnym elementem turystycz­nej bazy .jest miejsce do spa­nia. Ilekroć o nim myślimy — ogarnia nas pesymizm, wszyst­kiego bowiem wydaje .się za mało. A jednak w do­mach wczasowych, hotelach, domach wycieczkowych, schro­niskach itp. obiektach mamy już około LICO tysięcy miejsc! Oczywiście, w lecie, kiedy w dwóch miesiącach piętrzy się 2/3 turystycznego ruchu, żad­na baza noclegowa nie wystar­czyłaby. I w tym roku więc będą z noclegiem trudności, mimo iż w inwestycjach tury­stycznych jest to rok dość po­myślny. 2.400 miejsc przybę­dzie w nowych hotelach, 1.400 w domach wycieczkowych, wiele na campingach, w mote­lach, w małych zajazdach. Łącznie z wynajętymi oficjal­nie pokojami gościnnymi baza turystyczna powiększy się o ok. 14 tys. miejsc, Do tego doj­dą nowe domy wypoczynkowe zakładów pracy. Wsie letniskowe 1ST« stale już wchodzi do naszej turystyki wieś letniskowa. Rady narodowe sporządziły wykazy wsi, które już obecnie nie cze­su.1a.sie do tych zarządzeń,- zo­staną aresztowani. Dowództwo Palestyńskiej Walki Zbrojnej zaaprobowało decyzje rządu libańskiego. Spokojny przebieg strajku w Libanie KAIR (PAP). Jak już poda­waliśmy, przez cały wtorek trwał w Libanie strajk pow­szechny zorganizowany w celu skłonienia rządu w Bejrucie do jak najszybszego udzielenia pomocy uchodźcom z połud­niowej części Libanu dotknię­tej agresja izraelską! Strajk przebiegał spokojnie. Ani w (Dokończenie na str. 2' kając na nowe zarządzenij/, statu­ty itp, dokumenty, które'nadadzą im pewne uprawnienia i przywi­leje a jednocześnie chronić będą interesy turystów — rozpoczynają pełną działalność. Wsie te włą­czone zostały do ogólne.) infor­macji turystycznej, propagowa­ne będą przez ś, odki masowego przekazu, znajda się w wykazach powiatowych i miejskich Ośrod­ków Sportu, Turystyki i Wypo­czynku. Takie jest Założenie, oby i realizacja dopisała. Jest to naj­krótsza i. najtańsza droga do po­większenia turystycznej bazy Gastronomia Wspomnijmy również o ba­zie żywieniowej, gdyż o pus­tym żołądku trudno podziwiać uroki przyrody. Jak informuje GKKIiT w lecie br. przedsię­biorstwa handlu będą dyspo­nowały ok. 35 tys. stałych sklepów spożywczych i ponad 200 sezonowych, 23 tys. stałych sklepów przemysłowych i po­nad 80 sezonowych. Dc tego dojdzie 17 tys. stałych i 6 tys. sezonowych kiosków i straga­nów, 100 stałych i 165 sezono­wych placówek sprzedaży obwoźnej i obnośne.j. W po­równaniu z rokiem ub. przy­będzie 2.330 sklepów, 1-850 kiosków, 180 placówek sprze­daży obwoźnej. Uruchamia się nowe stałe oraz sezonowe lo­kale gastronomiczne. O 20 proc. zwiększa się ilość placówek tzw. małej gastronomii, o po­nad 21 proc. zwiększy się ilość miejsc w zakładach dworco­wych, o ok. 10 proc. ilość miejsc w stauracjach kawiarniach i re­na wolnym po­wietrzu, o 7 proc. w restaura­cjach i barach. Pożyjemy, zo­baczymy., „Turkus” A dla ducha. W dalszym ciągu trwa akcja pod hasłem ,,Turkus” — to jest turystyka-kultura-spert, Na turystów i wczasowiczów cze­ka wiele imprez kulturalnych sportowych, imprez z okazji i00-le- i cia urodzin Lenina, 25-leeia po­wrotu Ziem Zachodnich i Pół­nocnych. Dodajmy, że na tych ziemiach koncentruje sie więk­szość całości ruchu turystyczne­go. Koniecznie powiedzmy, że prze­bieg sezonu turystycznego zależeć będzie od nas wszystkich. A wiec pierwsza sprawa: będziemy, mieli mniej kłopotów i trudności, jeśli wybierzemy na miejsce wypoczyn­ku mniej znane i okupowane miejscowości. Paru kuratorom na Wybrzeżu i w górach przychodzi w sukurs 200 miejscowości, które do tegorocznego sezonu przygoto. wały sie szczególnie starannie, i w których zamierza sie przedłużyć sezon o pare tygodni. Przedłuże­nie sezonu — to następny waru­nek dobrego wypoczynku. Nie be­dzie sie więc likwidować skle­pów, plaż i żadnych urządzeń tu­rystycznych wraz z nastaniem 31 sierpnia. Wszystko w stanie nie­naruszonym bedzie oczekiwać na turystów i wczasowiczów we wrześniu, a nawet w początkach października. Warto wziąć to pod uwagę, pla­nując urlop bądź krajoznawczą wycieczką... K. KOSTRZEWA „Patrole Dajana” ostrzeliwują ludność libańską Konsolidacja społeczeństwa wobec groźby agresji Ogień zaporowy artylerii oddziałów Sihanouka na $vay Rieng Koncentracja wojsk syjamskich wzdłuż granicy z Kambodżą LONDYN, NOWY JORK (PAP). Według doniesień a­­gencyjnych z Phnom Penh, o­­partych na informacjach kam­­bodżańskiego rzecznika woj­skowego, oddziały zwolenni­ków Sihanouka otworzyły środę artyleryjski ogień zapo­w rowy na Svay Rieng w rejonie „papuziego dziobu”, zajętym przez wojska sajgońskie. U- biegłej nocy atakowali oni je­dną z miejscowości na zachód od Svay Rieng. gdzie przebie­ga jedna z ważnych dróg łą­czących pogranicze między Kambodżą a Wietnamem Po­łudniowym. Rzecznik wojsko­wych władz w Phnom Penh stwierdził, że. sytuacja na te] drodze jest „wysoce niebezpie­czna”. Dalszych szczegółów brak. Oświadczono jednocześnie, te wojska syjamskie zajęły pozycje wzdłuż granicy z Kambodżą, aby wesprzeć rząd generała Lon Nola w obliczu „rosnącej presji komu­nistycznej”. W środę .odbyła konferencja generała Lon Nola się kilku oficjalnymi przedstawiciela­z mi Syjamu. Na czwartek zapowie­dziano dalsze rozmowy. We wtorek i środę żołnierze sił patriotycznych zestrzelili trzy dalsze helikoptery tak. że łącznie Amerykanie stracili już 28 heli­kopterów. ł Co się tyczy dalszego pobytu wojsk sajgońskich w Kambodży, to opublikowano właśnie komuni­kat o rozmowach, które odbył mii nister spraw zagranicznych Phnoi/ Penh, Sambaur, z ministrem spraw zagranicznych reżimu polu» dniowowietnamskiego. Tran Van Łamem. Głosi on. że sajgońskie si­ły zbrojne, które na podstawie porozumienia z rządem kambo­­dżańskim wzięły udział w opera­cjach, .zostaną wycofane ..skpro tylko 'doprowadzona będzie do końca-ich misja”. Odpowiadając na pytania dziennikarzy. Sambaur zinterpretował ten komunikat w takim sensie, że wojska sajgońskie wycofają się w „momencie kiedy władze, w Phnom Penh poste” ewi«, iż' nie potrzebują, już dalszej współpracy” z tymi wojskami. 4 tys. historyków z całego świata 100 uczonych z Polski W sierpniu w Moskwie światowy kongres historyków Ok. 100 historyków pólskich uda się w sierpniu br. do M& skws. aby w dniach 16—ŻS siernnij. wziąć_iiri2:iał w Xiy Kongresie Nauk History;ę/­­_nvch. 'örg'ämzgwgnym po raz pierwszy w^wiązku Radziec­­kim przez " Międzynarodowy Komitet ITäük Historycznych. Fopfzedni~köngres tej orgaiii­­zacji odbył się w Wiedniu w 4 1965 r. W Moskwie spotka się tys, historyków z całego świata. Prawie równoległe będzie odbywał się w Lenin­gradzie Kongres Międzynaro­dowego Stowarzyszenia Hi­storii Gospodarczej. Z satysfakcją odnotować trzeba poważny wkład nauki polskiej i polskich uczonych do obydwu kongresów. Liczna polska reprezentacja uczest­niczyć będzie aktywnie w pra­cach i dyskusjach na forum obu z nich, A\ jej składzie rnaidnii» się fn. in. czł<uieJs...BMiŁa_ .Mitri/.yaarn­­ńowego Komitetu Nauk Historycz­­g-rch prnfT"AleksąKä«r"riieywtoT i przewodniczący ATierlzvnarnflmve­­ręo Sto,iaxzxsze.iiia..)W|stiirTr"Gn5po­­^darcze.i — nrof. Witold Kulä. ti­­.czeni polscy wyięTSWś w Moslttvje kilkanaście referatńw'. M. in. prof. Henryk Łowmiański z Pozna­nia wysiani z referatem ot. sto­sunków ekonomicznych i spoie.cz­­nych w Europie środkowej i wschodniej w wiekach średDich; prof. Józef Gierowski z Krako­wa urzedstawi w swrim referacie główne tendencje polityczne w Europie środkow-ej w XVII w.; prof. Bogusław Leśnodorski — z Warszawy wystąpi w Moskwie z referatem plenarnym nt. „Ele­menty prawne i administracyjne w procesie transformacji nowo­żytnego państwa”. t Historycy z kilkudziesięciu krajów świata spotkają się w Moskwie, aby skonfrontować poglądy i opinie na temat współczesnego stanu nauk hi­storycznych. Będzie to także konfrontacja dwóch szkół my­ślenia historycznego: marksi­stowsko-leninowskiej oraz ide­alistycznej. Fakt, iż XIII Kongres History­ków odbędzie się w ^Moskwie, i że niemal -ównolfgle odbędzie się w Leningradzie Kongres Mię­dzynarodowego Stowarzyszenia Historii Gospodarczej ma dużą wymowę. M. in. świadczy, że mię­dzy narodowa ODima naukowa do­cenia osiągnięcia i dorobek mar­ksistowskich nauk historycznych. Obrady moskiewskiego kongre­su historyków skoncentrują się na problematyce zamykającej się w dwróch wielkich tematach. Pierwszy z nich zamyka się w haśle „Historyk a nauki społecz­ne’'. Dyskusji na ten temat prag­nęli zarówno historycy z krajów socjalistycznych, jak i z krajów kaoitalistycznych. Jako drugi wielki temat wy­brano „Nacjonalizm i walka kla­sowa w procesie modernizacji Azji i Afryki”. Problem ten o­­mówiony zostanie w siedmiu re­feratach oraz trzech komunika­tach naukowych. Ponadto w Ci­so bnych grupach dyskutowane będą problemy historii starożyt­nej, średniowiecznej i najnowszej. W sumie w czasie trwania kon­gresu wygłoszonych zostanie ok. referatów, komunikatów i in­formacji naukowych. W proble­matyce kongresu znajduje się także tematyka leninowska. Od czasu założenia Międzynaro­dowego Komitetu Nauk Histo­­rveznvch skład jeeo członków znacznie się poszerzył i obecnie Eą w nim reprezentowane kraje ze wszystkich stron świata. Komitet zrzesza także 13 międzynarodo­wych organizacji historyków. (PAP)

Next