Żołnierz Wolności, czerwiec 1969 (XX/129-153)
1969-06-02 / nr. 129
it sh'. I deszczu, to bardzo jest teraz po-' trzebny. Rozmowa dobiega końca. W. Gomułka wychodzi z lokalu wyborczego. W hallu zatrzymują go jeszcze harcerze i zapraszają do obejrzenia wystawy fotograficznej obrazującej zasięg i działalność ZHP. Zaproszenie zostało przyjęte. Władysław Gomułka z zainteresowaniem ogląda poszczególne części wystawy: „Jest nas ponad 2.000.000”, „Czyny harcerskie”, „Działalność kadr harcerskich” jtp. Po godzinie 9 w lokalu wyborczym przy ul. Klonowej oddał swój głos przewodniczący Rady Państwa Marszałek Polski — Marian Spychalski w towarzystwie żony. Przewodniczący Rady Państwa powiedział sprawozdawcy PAP — „każdy głosujący dziś ma swoje własne plany i zamierzenia. Z okazji wyborów składam każdej Polce i każdemu Polakowi życzenia spełnienia jego własnych planów i zamierzeń. Ich spełnienie wiązać się będzie z realizacją programu FJN, na który dziś głosujemy”. Do obwodu wyborczego przy ul. Mokotowskiej przybył o 8.20 premier Józef Cyrankiewicz wraz z małżonką Krystyną. Krótki moment sprawdzania IJokurfientów, po czym premier oddaje swój głos. Podbiegają dziewczęta w ZMS-owskich strojach i wręczają kwiaty premierowi i jego małżonce. J. Cyrankiewicz pyta, czy dziewczęta są już uprawnione do głosowania. Okazuje się, że dwie z nich: Cecylia Michalska i Stanisława Krycka głosują dzisiaj po raz pierwszy. „Dziś jest dzień odpoczynku — mówi premier Cyrankiewicz sprawozdawcy PAP — a!e i dzień solidarności z programem FJN. Wierzę, że wrzucając te kartki do urn okreśłamy wszyscy kierunek naszej przyszłości, kierunek rozwoju kraju, województwa, miasta i dzielnicy. Decydujemy o wspólnej pomyślności. Jako mieszkaniec Śródmieścia specjalnie interesuję się rozwojem tej dzielnicy. Myślę jednak, że najwięcej będą mieli do powiedzenia radni Śródmieścia. — Co będę robił po południu? — zastanawia się premier. — Mam bardzo dużo zaległej lektury, wiele spraw będę musiał przestudiować na bieżąco. Oczywiście, znajdę też czas, aby wyjechać na krótko za miasto”. wi- „mąż jest zapalonym automohilistą. PójedzTćmy"do lasu, aby zobaczyć czy rzeczywiście przyszła wiosna. Jestem lekarką, pracuję w Instytucie Reumatologii, nieczęsto znaT3Tu3ę czas- na takie „eskapady”. O godz. 9.30 do komisji wyborczej przy ul. Klonowej przybył członek Biura Politycznego, sekretarz KC PZPR — Zenon Kliszko. Towarzyszyły mu córki — Agnieszka i Zofia. „Sporo osiągnęliśmy w ciągu minionego 25-lecia — powiedział przedstawicielowi PAP Zenon Kliszko — ale to. co nas czeka, wymaga jeszcze większego wysiłku, wytężonej pracy wszystkich obywateli. Szczególnie Uczymy na młode pokolenie. W nadchodzącej kadencji nowo wybrany Sejm powinien położyć większy nacisk na sprawowanie swych funkcji kontrolnych”. ,, W lokalu wyborczym nr 126 przy ul. Mokotowskiej w Warszawie o godz. 9-tej oddal swój głos członek Biura Politycznego KC PZPR, minister Spraw Zagranicznych dr Stefan Jędrycłsowski. Ministrowi oraz jego małżonce młodzież ZMS-owska wręczyła wiązanki białych i czerwonych goździków. O godz. 10.10 w lokalu komisji wyborczej nr 126 przy ul. Mokotowskiej oddał swój głos członek Biura Politycznego, sekretarz KC PZPR — Ryszard Strzelecki, który przybył z małżonką. W lokalu komisji wyborczej nr 43 przy ul. Tynieckiej na Mokotowie o godz. 9.30 głosował członek Biura Politycznego KC PZPR, przewodniczący CRZZ — ignaęi-JLflgacSnwińskl-gfraz-z żona Wandą. Przybył; oni z córką i synem Krzysztofem. „Spełniłem swój obywatelski obowiązek, oddając głos na kandydatów FJN do Sejmu, Stołecznej Rady Narodowej i rady dzielnicowej — powiedział sprawozdawcy PAp I. Loga-Sowiński. — Jestem głęboko przekonany, że w nowej kadencji Sejm i rady narodowe dołożą wysiłku, aby program wyborczy FJN w pełni zrealizować dla dobra kraju i narodu”. Obwód wyborczy nr 97 znajduje się w budynku Głównej Kwatery ZHP czyli — jak mówią wszyscy miejscowi wyborcy — „u harcerzy”. Przybył tutaj, abv oddać głos, członek Biura Politycznego, sekretarz KC — Józef Te ich ma, z żoną Alicją. Ten sam lokal wyborczy odwiedził zastępca członka Biura Politycznego, KC PZPR, sekretarz KC r Mieczysław Moczar, Wraz z nim głosowały jego dzieci: 18-jetnia córka Leona i 19-letm' syn Piotr."Jest to ich' pierwsze głosowanie. Przy ul. Alpejskiej w Aninie w obwodzie 557 głosował rano zastępca członka Biura Politycznego KC PZPR wicepremier Piotr Jarosze- 1 wicz wraz z żoną Alicją. “W wypowiedzi dTa~PAP wTćgfTreińier Jaroszewicz stwierdził m. in.: Nowo wybrani radni i posłowie przyjmą wraz z mandatami olbrzymią odpowiedzialność, albowiem każdy dzień, miesiąc i rok właściwej pracy zdecyduje o odczuciu społeczeństwa czy zaufanie udzielone zostało właściwym ludziom. Przed radnymi i posłami otwiera się pole codziennej, niełatwej pracy, a dzisiejsze poparcie społeczeństwa zamieni się w kontrole nad skutecznością i celowością ich pracy na każdym odcinku, począwszy od gromady a na Sejmie skończywszy. W obwodzie wyborczym nr 19 o godz. 9.30 oddal głos Jan Szydlak — zastępca członka Biura Politycznego sekretarz KC PZPR, kandydat na posła do Sejmu z woj. bydgoskiego i miasta Torunia. W okręgu wyborczym nr 124 o godz. 9-tej głosował minister Rolnictwa zastępca członka Biura Politycznego KC PZPR — Mieczysław Jagielski z żona Alicją i syceni Janem, który po raz pierwszy brał udział w wyborach. Mieczysłavv Jagielski powitany został kwiatami przez młodzież z organizacji ZMW. W lokalu komisji wyborczej w Domu Kultury „Energetyka”, na Wybrzeżu Kościuszkowskim — oddał swój głos sekretarz KC PZPR Stefan Olszowski. Po złożeniu kart wyborczych do urny — dziewczęta z organizacji ZMS wręczyły sekretarzowi KC kwiaty. W lokalu wyborczym przy ul. Mokotowskiej 49 w Warszawie (obwód wyborczy nr 126) o godz. 8.50 głosował sekretarz KC PZPR Artur Starewicz wraz z małżonką. W lokalu wyborczym obwodu 125 w Warszawie głosował marszałek Sejmu minionej kadencji prezes NK ZSL — Czesław Wycech wraz z małżonka Anną i synem~15ławoj,i mirem. W rozmowie z przedstawicielami.....prasy Czesław Wycech wspomina: „Pierwszy raz brałem udział w akcji wyborczej i głosowałem w 1922 r. była to pracowita kampania bowiem jako sekretarz komitetu powiatowego Polskiego Stronnictwa Ludowego „Wyzwolenie” występowałem na ponad 50 wiecach. Walczyliśmy wtedy pod hasłami: „władzy, ziemi i oświaty dla ludu”. Jestem obecnie kandydatem na posła do Sejmu z tego samego okręgu podlaskiego. Tutaj właśnie miaiein ogromnie interesujące spotkanie w Sterdyni pow. Sokołów Podlaski. Pozwoliło mi ono jeszcze raz stwierdzić jak bardzo zmieniły się nasze miasta i wsie. nie tylko zewnętrznie. Jeszcze większe przemiany, wręcz rewelacyjne zaszły w sposobie myślenia ludzi, w ich wykształceniu. Ziściło się wszystko, o co walczyliśmy przed 47 laty, tzn. lud ma władzę, ziemię i oświatę”. Po oddaniu głosu przewodniczący Centralnego Komitetu SD minister Łączności Zygmunt Moskwa powiedział przedstawicielowi PAP: W momencie wrzucania kartek do urny myślałem o tym. iż kampania sprawozdawczo-wyborcza uchwyciła wiele nowych interesujących akcentów. Jeden z nich — to fakt uświadomienia przez społeczeństwo konieczności tworzenia nie tylko nowych wartości, lecz również dokonywania olbrzymich zmian jakościowych w przemyśle i gospodarce, nauce i (technice. Wybory — to akt dojrzałości społeczeństwa i akceptowanie przez nie całokształtu naszej ąpolityki krajowej i międzynarodowej. Właśnie na zewnątrz wybory stanowią olbrzymią manifestację jedności naszego narodu”. W lokalu obwodowej komisji wyborczej nr 273, w szkole przy ul. Wawelskiej głosował rano Minister Obrony Narodowej gen. broni Wojciech .Jaruzelski z małżonką. „Dzień ten — powiedział minister w rozmowie z przedstawicielem PAP — jest również niezwykle ważny dla żołnierzy ludowego Wojska Polskiego, którzy spełniając obowiązek obywatelski jednocześnie podkreślają tym samym stalą gotowość do najlepszego wykonywania swoich obowiązków żołnierskich — stania na straży naszych granic i naszego bezpieczeństwa. Dzień ten jest manifestacją naszej stałej gotowości do wykonywania tych zadań”. W obwodzie nr 174 na Starym Mieście głosował znany pisarz, autor „Przepustki do historii” i ,/< polskich grzechów głównych” — płk Zbigniew Załuski. — Jestem kandydatem na posła do Sejmu z woj. koszalińskiego. Pierwszą sprawa, którą chciałbym wnieść na forum sejmowe jest rozbudowa bazy przetwórczej naszego rybołówstwa: odpowiednia ilość wagouówchłodtti, fabryk konserw itp. KATOWICE W 1740 lokalach wyborczych głosowało blisko 2,5 min osób. Od pierwszych chwil głosowania duży ruch panował zwłaszcza w miastach i osiedlach robotniczych, zamieszkałych przez górników i hutników. Pierwsi głosowali ci, którzy ukończyli nocną zmianę: górnicy, wiełkopiecownicy. staiownicy, energetycy, kolejarze, a także ich towarzysze pracy obejmujący po nich stanowiska przy agregatach o ruchu ciągłym. Wśród pierwszych głosujących widać wielu w roboczych kombinezonach. Nie brak też ludzi w turystycznym rynsztunku, którzy przed udaniem się na całodzienną niedzielną wycieczkę spełnili obywatelską powinność. Przed godziną 10 w lokalu nr 86 mieszczącym się w szkole podstawowej im. Gustawa Morcinka na nowym osiedlu w Katowicach — Brynowie oddali swe głosy: członek Biura Politycznego KC, I sekretarz Kw PZPR w Katowicach — Edward Gierek, członek Rady Państwa, przewodniczący Prezydium WRN — Jerzy Ziętek oraz sekretarze KW PZPR — Zdzisław Grudzień i Rudolf Juzek. Do lokalu wyborczego przybyli oni wraz z rodzinami. E. Gierek w rozmowie z dziennikarzamT~pówiedział m. in.: „Głosowałem z rodziną, żona, synem, synową w towarzystwie wnuczki za programem FJN. Program ten, odzwierciedlający dążenia naszego społeczeństwa i kierunki rozwoju ludowej ojczyzny, musimy teraz wszyscy jak najlepiej zrealizować, a zależeć to będzie od naszej inicjatywy i zaangażowania.” Opuszczających lokal wyborczy gospodarzy województwa młodzież harcerska i ZMS-owska obdarowała wiązankami czerwonych róż, a uczennica szkoły nr 11 Grażynka Grzybek pożegnała wierszykiem. Otrzymała ona za swoją deklamacje od I sekretarza KW partii piękną różę. GDAŃSK W komisji obwodowej nr 47 w Gdańsku-Wrzeszczu, mieszczącej się w hotelu stoczniowym głosował o godz. 8.30 członek Biura Politycznego KC I sekretarz KW PŻPR w Gdańsku — Stanisław Kociołek. Jest on członkiem stoczniowej organizacji partyjnej. Na polskich ziemiach północnych i zachodnich — złączonych na wieki z Macierzą — głosowanie stało się potężną manifestacją woli, pokojowej pracy, umacniania bezpieczeństwa kraju, potępienia ekspansywnej polityki zachodnioniemieckiego rewizjonizmu. Pełne tych treści były hasła i transparenty w portach Gdyni, Gdańska i Szczecina, na gmachach publicznych Wrocławia i Zielonej Góry, we wsiach i miasteczkach Wielkopolski, Warmii i Mazur, Koszalińskiego i Opolskiego. Z głębokim szacunkiem, z wiązankami kwiatów, witano w lokalach komisji wyborczych weteranów walk o polskość tych ziem, dla których obecne nienaruszalne granice Polski są nagrodą za lata walk i cierpień. RZESZÓW W obwodowej komisji wyborczej nr 15, mieszczącej się w zakładowym Domu Kultury Rzeszowskiej WSK głosował członek Biura Politycznego KC, I sekretarz rzeszowskiego KW PZPR — Władysław Kruczek wraz z małżonką Ireną oraz synem Włodzimierzem — studentem rzeszowskiej Wyższej Szkoły Inżynierskiej. Manifestacyjnie głosowali mieszkańcy powstałej przed 11 laty na terenie Bieszczadów pierwszej osadniczej wsi Zadworze. Do odległego o 5 km lokalu wyborczego mieszkańcy Zadworza przybyli udekorowanymi furmankami. Do godz. 8.30 w całym jarosławskim okręgu wyborczym oddało swe glosy 58,2 proc. uprawnionych. W obwodzie obejmującym wsie Ruda Różaniecka i Huta Różaniecka (pow. Lubaczów) na 1 200 osób uprawnionych do głosowania 204 nosi nazwisko Ważny. Samych Władysławów Ważnych jest aż 18, a że i imiona rodziców wielu z nich są jednakowe — więc jako jedyny znak rozpoznawczy służą im różnego rodzaju przydomki. Jeden z mieszkańców tej wsi. kpt, Władysław Ważny zasłynął pod pseudonimem ,,Tygrys” jako bohater francuskiego ruchu oporu. Jego imię nosi szkoła w Rudzie Różanieckiej. KIELCE W obwodowej komisji wyborczej nr 5 w Kielcach głosował przebywający na ziemi kieleckiej członek Biura Politycznego, sekretarz KC PZPR Bolesław Jaszczuk wraz z małżonką. Przy urnach wyborczych w woj. kieleckim spotkali się byli partyzmiana pieca martenowskiego nr 7 z I wytapia czem Janem Mate ją. W Osiedlu Jagiellońskim w Nowej Hucie głosował jako jeden z pierwszych mistrz ze stalowni Marian Durbacz. „Głosowaliśmy na listy FJN — powiedzieli staiownicy — gdyż widzimy w jego programie gwarancję dalszego rozwoju kraju”. Dyrektor naczelny huty im. Lenina mgr inż. Bogdan Kołomyjski, Budowniczy Polski Ludowej — złożył jako pierwszy swój głos — „głosując za programem FJN — powiedział on reporterowi PAP — głosuję za dalszym rozwojem huty. która powinna osiągnąć moc 5,5 min ton stali rocznie”. Jedną z pierwszych głosujących w Osiedlu „Słonecznym” w Nowej Hucie — była Grażyna SPolek — pierwsze dziecko urodzone w tym mieście. Szczególnego kolorytu nadawała głosowaniu w Zakopanem ludność tatrzańskich przysiółków, która przybywała do lokali wyborczych gromadnie w strojach góralskich. LUBLIN W 3 lokalach wyborczych położonych na terenie nowego miasteczka uniwersyteckiego w Lublinie masowo głosowali studenci miejscowych 5-ciu wyższych uczelni. Ambicją tej młodzieży było, aby masowym, zwartym udziałem, odświętnymi dekoracjami, sprawną organizacja — podkreślić wagę. jaką najmłodsi, zaangażowani obywatele pierwszej stolicy PRL przywiązują do aktu głosowania. Na Lubelszczyźnie już o godzinie 6.30 w czterech wsiach zakończono głosowanie. Wśród wsi, gdzie frekwencja wyborców była szczególnie wysoka — znalazły się miejscowości wsławione działalnością ruchu oporu w czasie okupacji: odznaczone Krzyżem Grunwaldu wsie Bójki i Rzeczyca Ziemiańska. Wielu mieszkańców wsi lubelskich głosowało zbiorowo. Do obwodu w Dzierzkowicach Woli ( pow. Kraśnik) chłopi przybyli na 30 odświętnie udekorowanych furmankach. Orkiestra i zespół ludowy towarzyszyły 100 osobowej grupie wyborców w Horodysku (pow. Chełm). We wsi Gutkowo za stołem obwodowej komisji wyborczej zasiadł działacz plebiscytowy z 1920 r. — Brunon Żurawski. Walka o powrót do Polski — wspomina on — zakończyła się obecnie naszym zwycięstwem. Podczas tegorocznych wyborów chodzi o utrwalenie tego dziejowego aktu, o umocnienie historycznych zdobyczy Polski Ludowej na Warmii i Mazurach. Wielu mo ch bliskich nie mogło, niestety, doczekać tego momentu. OPOLE W woj. opolskim jako jedni z pierwszych spełnili swój obywatelski obowiązek sędziwi powstańcy zanci z AL, BCh i AK. W Studziankach, wsi znanej z historycznej bitwy i kompletnie podczas wojny zniszczonej, lokal wyborczy mieścił się w pięknej szkole, zbudowanej ze składek żołnierzy i oficerów Warszawskiego Okręgu Wojskowego. Na Kieleccżyinie przed lokale wyborcze zajeżdżały masowo, z transparentami głoszącymi poparcie programu wyborczego FJN, całe wsie. Manifestacyjnie głosowali mieszkańcy gromady Donatkowiee w pow. Kazimierza Wielka. Wyborcom towarzyszyły kapele ludowe w strojach regionalnych. Wśród głosujących byli liczni księża. W Kynpwie po®,,. Opatów miejscowy ksiądz wzywał wiernych z ambony do udziału w glosowaniu. BIAŁYSTOK Od wczesnych godzin porannych szczególnie wysoką frekwencję notowano w nowej dzielnicy Białegostoku — Antoniuk, położonej w pobliżu kombinatu włókienniczego „Fasty”. Mieszka tam ok. 2,5 tys. pracowników tego największego zakładu przemysłowego Białostocczyzny, którzy pierwsi stawili się u urn wyborczych. Samochodami i furmankami podążali do lokali wyborczych mieszkańcy Białostocczyzny. Na wielu wozach widniały transparenty z napisami: „Oddajemy głos na kandydatów FJN”, „Wszyscy do urn wyborczych”. W kombinacie łąkarskim Wizna (pow. Zambrów) w godzinach porannych głosowała ponad połowa wyborców. Ten największy w kraju kombinat paszowy, w którym pracuje w większości młodzież zostanie w najbliższej przyszłości rozbudowany o 1,5 tys. ha. KOSZALIN Mieszkańcy ziemi koszalińskiej masową frekwencją wyborczą manifestowali swoje poparcie dla programu wyborczego FJN. W powiatach Bytów i zlotów, gdzie chłopi polscy — z dziada pradziada chroniący swe narodowe dziedzictwo — przez wieki bronili się przed zaborem germanizacyjnym pruskich junkrów i hitlerowców większość wyborców głosowała już we wczesnych godzinach rannych. Słupsk jest największym miastem ziemi koszalińskiej, w którym mieszka obecnie ponad 65 tys. mieszkańców, pracują liczne zakłady przemysłowe. Wśród głosujących w tym mieście byli osadnicy, którzy przyjechali tu w 1945 r., jak Franciszek Szafranek, Stanisław Wysocki, Maria Zaborowska i wielu innych. Swoje głosy na program FJN, stanowiący o nienaruszalnej wiązi ziem północnych z Maciéi zą, złożyli osadnicy wojskowi, występujący w mundurach byli żołnierze liż Armii WP. Głosowali bracia Jurkowscy: Albin, Adam i Władysław ze wsi Dobrzyca w pow. Kołobrzeg, którzy zamienili karabiny na lemiesze i pługi, stając sią wzorowymi gospodarzami swojej gromady. W uroczystym nastroju głosowała młodzież, której olbrzymia większość urodziła się i wychowała na ziemi koszalińskiej. Dziewczęta i chłopcy, członkowie ZMS i ZMW stawili się w lokalach wyborczych w strojach organizacyjnych, przynosząc dla członków komisji wyborczych wiązanki kwiatów. Głosowali oni za rozkwitem swej ziemi, która wysiłkiem rąk ich i ich rodziców przekształciła się z terenów skazanych przez Rzeszę na stagnację — w obszar tętniący życiem i dobrobytem. KRAKÓW Od samego rana kolejki formowały się przed lokalami wyborczymi Nowej Huty — obchodzącej w br. jubileusz 20-lecia. Jeszcze przed otwarciem lokali wyborczych przybyli staiownicy — cała ŁÓDŹ Wśród 130 tys. młodych wyborców na ziemi łódzkiej znajdowało się 15 tys. dziewcząt i chłopców ZMW. Przeszło* 30 członków koła ZMW w Bychlewie, pow. Łask ze śpiewem i muzyka zjawiło się w swoim obwodzie. Młodzież z Bychowa znana jest z wielu inicjatyw i czyrów społecznych. W strojach ludowych, ale motocyklami i rowerami — przyjeęhały dziewczęta z koła ZMW w Sobkowie. OLSZTYN W wioskach Warmii i Mazur, znanych z tradycji walk o polskość, m. in. we wsiach Narejty, Grzegrzótki i Klon w pow. Szczytno wszyscy wyborcy zakończyli głosowanie jeszcze przed godz. 12. śląscy, których na Opolszczyźnie mieszka kilkuset. Niemal cały pluton uczestników walk o polskość Śląska przeciwko germanizacji głosował w Opolu. Kombatanci zjawili się w historycznych mundurach. Wieś Markowice na Opolszczyźnie bogata jest w tradycje walk o polskość ziemi raciborskiej. Tu żył i działał w okresie międzywojennym wybitny działacz związku Polaków Arka Bożek. W lokalu wyborczym Markowie oddali swe giosy członkowie rodziny zmarłego działacza — trzy córki i liczni wnukowie. Słuchacze Studium Nauczycielskiego w Raciborzu glosowali po raz pierwszy w życiu. Uczą sią oni i mieszkają w doskonałych obiektach szkolnych, mają do dyspozycji m. in. dom studenta, stadion, krytą pływalnią. Uczelnia zostaia wzniesiona na fundamentach rozpoczętego przez Polaków przed II wojną światową gimnazjum żeńskiego, w 1936 r. władze hitlerowskie zabroniły kontynuowania budowy. POZNAŃ Od wczesnego ranka tłoczno zrobiło się na drogach prowadzących do obwodowej komisji wyborczej w Krzyżanowie (pow. Śrem) w Wielkopolsce. Glosowali tam rolnicy indywidualni, członkowie spółdzielni pi oaukcyjnycn i pracownicy i-GH Manieczki, jednego . najlepszych w kraju gospodarstw i ornych uprawiającego 5 tys. ha gruntów, w z godz. po otwarciu . iokatu wy oo.czego oddało swe glosy ponad 40 proc. wyborców. Wiązankę kwiatów otrzymała p.erwsza glosująca, pracownica FÜR Manieczki — Teodora Smo.a.ek. W Mieścisku (pow Wągrowiec) Jdko p:ei wsi glosowali 98-letni a Joanna Prus i jej (5b-ietni syn. W Zagłębiu Konińskim wśród pierwszych, którzy stanęli przed urnami byli górnicy kop. węgla brunatnego, elektrowni „Koma \ „Pątnów” oraz hutnicy z huty aluminium. Na miejscu, gdzie znajdował się lokal komisji wyborczej w Śremie jeszcze przed 5 laty było puste pole. Obecnie, pracuje tam nowoczesny, potężny obiekt przemysłowy dostarczający odlewów dla przemysłu maszynowego i ciężkiego. Tłumnie pospieszyli do urn wyborczych mieszkańcy Kiecka pow. Gniezno, Miasta-Bohatera odznaczonego Krzyżem Grunwaldu za bohaterską obronę we wrześniu 1939 r. Do godz. 10-tej oddało tutaj głosy 90 proc. wyborców. W Miłosławiu (pow. Września) — historycznej miejscowości wsławionej bitwą w czasie Wiosny Ludów, w mundurach powstańców wielkopolskich z odzńaczeniami bojowymi na piersiach głosowali sędziwi weterani Władysław Orchnlski Bolesław Mencel i Stanisław Kuźniak. W lokalu wyborczym nr £7 w Poznaniu oüdali swe giosy alumni seminarium duchownego, niektórzy członkowie kapitułv arcybiskupiej oraz grupy sióstr zakonnych i księży. W lokalu obwodowej komisji wyborczej w Turku korespondent PAP spotkał matkę znanych wielkopolskich czworaczków — Helenę Kujawińską. ..Głosowałam za szczęściem i pokojem dla moich pociech, za rozwojem i rozkwitem naszej ludowej ojczyzny, tifk troskliwie otaczającej opieką wszystkie, polskie dzieci”. SZCZECIN We wspaniale udekorowanym Szczecinie, mieście przemysłu stoczniowego zajmującego 10 miejsce na świecie, siedzibie 5 wyższych uczelni — głosująca młodzież miała szczególne powody do dumy. Bandera polska pod którą pływa blisko połowa tonażu ze znakiem szczecińskiego armatora — „PŹM” — dociera do portów na wszystkich kontynentach. Szczecin stał się wielkim oknem na świat. Przy stole Obwodowej Komisji Wyborczej nr 134 w woj. katowickim odbierają karty wyborcze górnicy kopalni .„Staszic”. Na zdjęciu widzimy (od prawej): Jana Kupkę — brygadzistę, Zbigniewa Haufa brygadzistę oddziału szybowego i Wiktora Kwaśnego — strzałowego. (Foto CAF — Seko) Uczennice Zbiorczej Szkoły Medycznej we Wrocławiu głosowały pierwszy raz w życiu. (Foto CAF — Wołoszczuk) 2 Ż0LMIŁRZ WOLNOŚCI WYBOR Y manifestacją Jedności narodu polskiego Jak głosowali Polacy za granicą Aby umożliwić Polakom przebywającym za granicą udział w głosowaniu, przy polskich przedstawicielstwach dyplomatycznych. konsularnych i handlowych rozsianych na różnych kontynentach. zorganizowano 65 obwodowych komisji wyborczych. Nasi rodacy stanęli przed urnami wyborczymi głosując na kandydatów na posłów do Sejmu PRL figurujących na liście I okręgu wyborczego (Warszawa), A oto relacje zagranicznych korespondentów PAP: B Punktualnie o 6 rano zaczęła pra cę komisja wyborcza w gmachu ambasady PRL w Moskwie. Głosowali tu także członkowie ekip przygotowujących wielką polską jubileuszową wystawę przemysłową w Moskwie z okazji 25-lecia PRL. ■ Po południu w niedzielę zakończone zostało głosowanie w 7 punktach wyborczych otworzonych dla Polaków przebywających w NRD. Głosy swoje składali tu także Uczni polscy turyści oraz członkowie załóg przepływających w tym dniu Szprewę poi skich barek ■ W obwodowych komisjach wyborczych na terenie Bułgarii głosy na kandydatów FJN złożyło blisko 2 tys. Polaków. Oczywiście najwięcej wyborców było w Sofii. H Ponad 400 obywateli polskich głosowało w obwod owe 1 komisji działa jącej w ambasadzie PRL w Rzymie oraz w komisjach w Mediolanie i na Sardynii. Stukilku dziesięcioosobową grupę stanowili księża i zakonnice polskie przebywające w Rzymie. ■ W Paryżu listy wyborców uprawnionych do głosowania liczyły początkowo 400 nazwisk. Do urn wyborczych stawiło się ostatecznie ponad 900 osób — wszyscy przebywający okresowo we Francji i na delegacjach służbowych, prywatnie bądź też przejazdem. B Ponad 700 osób głosowało w polskiej ambasadzie w Londynie. Liczny był udział młodzieży przebywającej w Anglii u rodzin, na stażach naukowych lub kursach językowych. Wybory odbyły się także na przebywającym w porcie brytyjskim żaglowcu szkolnym „Zawisza Czarny”. B W 10 punktach wyborczych na terenie całel Czechosłowacji do godz 16 złożyli głosy wszyscy uprawnieni — łącznie ok. 3,5 tys. osób. B O godz. 14 zakończyło się głosowanie w lokalach wyborczych działających na terenie Węgier. Węgierscy gospodarze zorganizowali soecjalny przejazd dla grupy związkowców polskich wypoczywających nad Balatonem. H W Bukareszcie zbiorowo głosowali wszyscy polscy pięściarze. działacze bokserscy i dziennikarze przebywający w stolicy Rumunii na odbywających się tam mistrzostwach Europy. Także w wyborcza niedzielę trwał tam załadunek i rozładunek statków. Na portowych budynkach napis: „Wasz »idział w wyborach — odpowiedzią NRF na jej rewizjonistyczną politykę”. Jedną z pierwszych grup w lokalach wyborczych tego miasta byli młodzi słuchacze Państwowej Szkoły Morskiej. Zbiorowo głosowała też grupa ZMS-owców z Rewala pow. gryficki. WROCŁAW i. W piastowskim Wrocławiu, gdzie podobnie jak w innych miastach Ziem Zachodnich i Północnych młodzież stanowi ponad 1/3 mieszkańców — stawiła się ona tłumnie do lokali wyborczych już we wczesny godzinach rannych. W pięknej nowoczesnej szkole 1000-latce im; gen. Świerczewskiego, w nowo ouaującej się części miasta — jeszcze przed 4-ma laty znajdowały się puste zrujnowane przez wojnę tereny — glosowały tysiące mieszkańców efektownych wieżowców wielkiej dzielnicy Wrocławia — Południe. We Wrocławiu przy urnie wyborczej stanęli razem pułkownik z siwiejącymi już skroniam» i młodziutki 25-ietm podchorąży. Mundur oficera ozdabiały baretki licznych odznaczeń bojowych, na piersi podchorążego widniała odznaka „Wzorowego Żołnierza”. Ppłk Wuoid Popłaski, jeden z pierwszych absolwentów Szkołv Oficerskiej im. T. Kościuszki w Riazaniu ma za sobą szlak bojowy aż do Berlina. Dzisia1 wykłada w tej najstarszej uczelni LWP mieszczącej sie obecnie we Wrocławiu. Podchorąży Lesław Janowski, słuchacz tej szkoły, włożył mundui Drzed niespełna rokiem. Przedstawiciele dwóch pokoleń ludowego Wojska Polskiego głosowali na liste Frontu Jedności Narodu, dając tym samym wyraz woli umacniania siły i bezpieczeństwa naszej socjalistycznej ojczyzny. ZIELONA GÓRA W Zielonej Górze, stolicy województwa składającego się w połowie z młodzieży — przy ul. Wazów głosowali' studenci jednej z najmłodszych w kraju a pierwszej w dziejach środkowego Nadodrza uczelni — Wyższej Szkoły Inżynierskiej. Zbiorowo przybyła ni. in. 27-osobowa grupa młodzieży z" Wydziału Mechanicznego Jeden ze studentów Franciszek Jarocki, urodzony już po wojnie na Ziemi Lubuskiej powiedział: „Głosujemy na program FJN, gdvż zapewnia on możliwości kształcenia sie lubuskiej młodzieży i. dynamiczny rozwój naszej Lubuskiej Ziemi”. Na Ziemi Lubuskiej w przeddzień wyborów oddano do użytku odcinek nowo zbudowanej drogi Lubsko — Osiek. W niedzielę ruszył tą drogą autobus PKS. Pasażerami pierwszego „gratisowego” kursu byli wyborcy, którzy udawali się db lokalu komisji we wsi Mierków. Gremialnie podążyli do urn wyborczych mieszkańcy ziemi babimojskiej i dąbrowieekiej. Rodzima ludność tych ziem przez wiele wieków walczyła na śmierć i życie z prusko-hitlerowskim uciskiem, kultywując, mimo prześladowań, polskie tradycje i ojczystą mowę. Obecnie należą one do najgospodarniejszych w woj. zielonogórskim. Od wczesnych godzin porannych przebieg wyborów w Polsce stał w centrum zainteresowania dziennikarzy zagranicznych akredytowanych w naszym kraju. Z okazji wyborów do Warszawy przybyli dziennikarze m. in. z USA, Szwajcarii, ZSRR, Maróka. Niemal wszyscy ;• korespondenci zagraniczni — jest ich 50 w Warszawie nadawali do swoich redakcji informacje o aktualnym stanie wyborów, niektórzy już od rana. Specjalnie dla prasy zagranicznej Polska Agencja „Interpress” zorganizowała ośrodek informacyjny, którego celem było informowanie na bieżąco dziennikarzy o wszystkim co dotyczy wyborów do Sejmu PRL i rad narodowych. W tygodniu poprzedzającym wybory ośrodek ten zorganizował dla zagranicznych dziennikarzy konferencje prasową na temat działalności Frontu Jedności Narodu, prawa państwowego itp. W dniu wyborów — dzięki połączeniom telexowym i telefonicznym z agencjami prasowymi, radiem i telewizją — przez cały dzień dziennikarze dyżurni ośrodka informowali o przebiegu wyborów. Jako jedni z pierwszych odwiedzili ośrodek „Interpressu” dziennikarze Czechosłowacji, Francji, Jugosławii, Rumunii, Szwajcarii, ZSRR. Wielu dziennikarzy zagranicznych wspólnie ze swoimi polskimi kolegami pojechało odwiedzić niektóre obwodowe komisje wyborcze. Największe nasilenie pracy, najwięcej informacji telefonicznych udzielono w godzinach popołudniowych, gdy już głosowało w kraju ponad 80 proc. obj^wateli. Najczęściej powtarzającym się pytaniem były prośby o porównanie obecnych i poprzednich wyborów. Jak wynika z informacji uzyskanych przez PAP, do godz. 20 w całym kraju skorzystało z prawa głosu 96 proc. osób do tego uprawnionych. Wieczorem coraz więcej punktów wyborczych, po oddaniu głosów przez wszystkich uprawnionych, przystąpiło do obliczania wyników wyborów. Ukończenie głosowania nie oznaczało jednak obniżenia wysokiej temperatury wyborczej, czerwcowej niedzieli. Temat: wybory był przedmiotem rozmów, dyskusji, refleksji wspomnień. i W słynnym z tradycji walk rewolucyjnych Włocławku, na robotniczym Śląsku i w centralnym ośrodku przemysłu lekkiego — Łodzi, na Wybrzeżu Gdańskim i Szczecińskim, ziemi rzeszowskiej i we Wrocławskiem, we wszystkich zakątkach kraju — głosowanie przebiegało w atmosferze dumy i zadowolenia, wiary w przyszłość i optymizmu. Hasia przyjaźni ze Związkiem Radzieckim, skupienie całego narodu wobec programu FJN, pokoju i bezpieczeństwa, potępienia odwetowych roszczeń zachodnioniemieckiego rewizjonizmu wyznaczały główne akcenty polityczne dnia wyborów. Był on uwieńczeniem dwumiesięcznej kampanii ogólnonarodowej dyskusji nad programem postępu kraju, umocnienia jego socjalistycznego bytu, rozwoju gospodarki, nauki, kultury. Wybory stały się pomostem łączącym dwa ćwierćwiecza istnienia ludowego państwa, bilansem dotychczasowych jego osiągnięć i wytyczeniem perspektyw nadchodzących lat. Mija godz. 22. Wszystkie lokale komisji wyborczych zostają zamknięte. Głosowanie zakończone. Członkowie komisji wyborczych przystąpili do obliczania głosów.