Żołnierz Wolności, wrzesień 1970 (XXI/205-230)

1970-09-18 / nr. 220

© Wykonanie zadań gospodarczych © Realizációi uchwał V Plenum KC P1PR Posiedzenie Rady Ministrów (A) (PAP). Na posiedzeniu w dniu 17 bm. Rada Ministrów oceniła przebieg wykonania ważniejszych zadań gospodarczych w sierpniu i za 8 miesięcy br. oraz przebieg reali­zacji prac zmierzających do syste­matycznego wdrażania w życie po­stanowień uchwały V Plenum KC PZPR. Rozpatrzono informacje o sytuacji W dziedzinie handlu zagranicznego — na tle wyników obrotów za 8 miesięcy 1970 r. oraz o przebiegu wykonania, zadań w zakresie pro­dukcji przemysłowej, dostosowania wielkości i asortymentu tej produk­cji do. potrzeb eksportu i rynku. Poddano także analizie wyniki re­alizacji planu inwestycyjnego, zwra­cając szczególną uwagę na sprawy: • dotrzymywania ustalonych terminów oddawania obiektów do użytku; zaopatrzenia materiałowego i dostaw maszyn i urządzeń oraz na terminowe osiąganie projektowa­nych zdolności produkcyjnych w no­wo uruchamianych obiektach. Na tle sytuacji w transporcie ko­lejowym i samochodowym Rada Mi­nistrów przyjęła wnioski zmierzają­ce do zapewnienia wykonania zadań przewozowych w okresie jesiennego szczytu. Rada Ministrów dokonała również oceny przebiegu wykonania dotych­czas podjętych decyzji i uchwał w sprawach rytmicznej i terminowej realizacji planowych i bieżących zadań gospodarczych. W oparciu o złożone informacje i wnioski wynikające z oceny do­tychczasowego przebiegu wykonania zadań ustalonych w NPG na 1970 r. — Rada Ministrów powzięła uchwa­łę określającą dalsze środki zmie­rzające do realizacji zadań gospo­darczych w następnych miesiącach. W celu usprawnienia istniejącego systemu planowania wieloletniego oraz stworzenia przesłanek dla usta­lania w planach gospodarczych naj­bardziej prawidłowych kierunków rozwoju społeczno-gospodarczego kraju — Rada Ministrów powzięła uchwalę ustalającą ogólne zasady i tryb prowadzenia prac prognos­tycznych obejmujących najważniej­sze dziedziny rozwoju gospodarki i techniki. Doskonalenie stylu i metod pracy partyjnego kierownictwa Plenum KW PZPR w Katowicach (A) (PAP). 17 bm. rozpoczęły się W Katowicach dwudniowe obrady plenum KW PZPR poświecone za­daniom wojewódzkiej organizacji partyjnej w doskonaleniu stylu i metod partyjnego kierownictwa. W plenarnym posiedzeniu uczestniczą działacze partyjni z powiatowych i miejskich instancji oraz dużych fcakładów pracy i przedsiębiorstw, naukowcy i specjaliści z wyższych Uczelni, placówek naukowo-badaw­czych.. aktyw gospodarczy, społecz­ny i młodzieżowy Śląska i Za­głębia. W obradach plenum, kióre otwo­rzył i prowadził członek Biura Po­litycznego KC I sekretarz KW PZPR w Katowicach — Edward Gierek uczestniczą: członek Biura Politycznego, sekretarz KC PZPR — Ryszard Strzelecki i kierownik Wydziału Organizacyjnego KC PZPR — Edward Babiuch. Referat egzekutywy na temat będący przedmiotem plenarnego posiedzenia wygłosił sekretarz KW PZPR w Katowicach — Zdzisław Grudzień. Przebywający na Śląsku członek Biura Politycznego, sekretarz KC PZPR — Ryszard Strzelecki odwie­dził przed południem 17 bm. Poli­technikę Śląską w Gliwicach. Gość zapoznał sie z aktualna tematyka badań naukowych prowadzonych przez niektóre katedry politechniki. 1 obrad Komitetu Ogólnego ONZ Delegat radziecki przeciwko rewizji Karty NZ (C) NOWY JORK (PAP). W środę na posiedzeniu Komitetu Ogólnego ONZ omawiano porządek dzienny 25 sesji Zgromadzenia Ogólnego. W związku z tym, że obecna sesja jest jubileuszowa, na propozycję wielu delegacji niektóre problemy włączo­ne do wstępnego porządku obrad zo­stały przeniesione na następną 26 sesję Zgromadzenia Ogólnego NZ. Na środowym posiedzeniu Komi­tetu Ogólnego zabrał głos przedsta­wiciel ZSRR przy ONZ, J. Malik, Delegat radziecki sprzeciwił się katego­rycznie próbom przedstawicieli niektó­rych państw dokonania rewizji Karty NZ. Karta Narodów Zjednoczonych — powiedział on — wytrzymała poważną próbę czasu, i dlatego postawienie spra­wy rewizji Karty jest zupełnie nie uza­sadnione i może poważnie zaszkodzić Or­ganizacji Narodów Zjednoczonych. Dele­gat ZSRR zaznaczył, że przyczyny niedo­statecznej efektywności OŃZ nie tkwią w Karcie tej Organizacji, lecz w faktach naruszania Karty przez niektórych jej członków. Niemniej jednak w wyniku głoso­wania sprawa „konieczności rozpa­trzenia propozycji dotyczących re­wizji Karty NŹ” postawiona została na porządku dziennym 25 sesji. Większością głosów Komitet Ogól­ny postawił na porządku dziennym sprawę „przywrócenia praw Chiń­skiej Republiki Ludowej w ONZ”. KONFERENCJA PRASOWA E. HAMBRO (B) NOWY JORK IPAP). Przewodni­czący 85 sesji Zgromadzenia Ogólne­go NZ, E. Hambro występując na kon­ferencji prasowej scharakteryzował sytuację ca Bliskim Wschodzie jako „wyjątkowo poważną”. Podkreślił on konieczność kontynuowania misji (*■ Jarringa — specjalnego przedstawiciela sekretarza generalnego ONZ na Bliskim Wschodzie. Hambro wyraził nadzieję, że 85 sesja Zgromadzenia Ogólnego NZ zdoła osiągnąć postęp w rozwiązaniu takich ważnych problemów jak: zagwarantowa­nie praw człowieka, rozbrojenie, ogra­niczenie wyścigu zbrojeń strategicznych, wytyczenie zasad pokojowego wykorzys­tania bogactw dna mórz i oceanów. Gen. pik A. Radzijewski gościem Lublina (Ä) (PAP). Na zaproszenie Mini­­ktra Obrony Narodowej przebywa ■w naszym kraju gen. płk Aleksiej Radzijewski, komendant Akade­mii Wojennej ZSRR im. Frunzego. W okresie wojnv gen. Radzijewski fcył szefem sztabu a następnie dowód­ca 2 Armii Pancernej Gwardii. Od po­łowy lipca 1944 r. do końca wojny hi­storia tej armii związana lest z dzie.ia­­sni walk o wvzwolenie naszego kraju spod okupacji hitlerowskiej. To właś­nie żołnierze tej armii wyzwalali m. in. Chełm. Lublin. Dęblin- Puławy i Ka­mień Pomorski, współuczestniczyli w oswobodzeniu Warszawy. Bydgoszczy, Szczecina. Za wybitny udział w wal­kach na ziemiach polskich wiele jed­nostek 2 Armii Pancernej otrzymało miano: warszawskich, lubelskich i po­morskich. 17 bm. gen. płk A. Radzijewski przybył na ziemie lubelska. Tego dnia spotkał się z członkami kie­rownictwa Komitetu Wojewódzkie­go PZPR w Lublinie oraz zwie­dził Chełm Lubelski i jego naj­większy zakład produkcyjny — ce­mentownię. W Chełmie gość ra­dziecki spotkał sie ze społeczeń­stwem tego miasta. Podczas pobytu na Lubelszczyź­­nie gościowi radzieckiemu towa­rzyszy komendant Akademii Szta­bu Generalnego im. Karola Świer­czewskiego — gen. dyw. Adam Czapiewski. MŻOŁ1WIEHZ ffWOLRIOŚCI GAZETA CODZIENNA WOJSKA POLSKIEGO NR 220 (6149) ROK XXI (XXVIII) | WARSZAWA, PIĄTEK 18 WRZEŚNIA 1970 R. | CENA 50 GR Z pobytu defekacji KC PZPR w Budapeszcie (A) BUDAPESZT (PAP). 17 bm. z okazji pobytu na Węgrzech delegacji KC PZPR z członkiem Biura Poli­tycznego, sekretarzem KC PZPR — Józefem Tejchmą, ambasador PRL w Węgierskiej Republice Ludowej — Tadeusz Hanuszek wydał cocktail w siedzibie ambasady. Przybyli nań: sekretarz KC WSPR — György Aczel, kierownik Wydziału Nauki i Kultury KC WSPR — Miklós Ovarí, zastępca kierownika Wydziału Zagranicznego KC WSPR — Laszlo Per­­josi, działacze polityczni i społeczni. dy_ rektorzy instytutów Węgierskiej Akade­mii Nauk, przedstawiciele świata nauki i kultury, pracownicy Komitetu Central­nego WSPR. Przyjęcie upłynęło w serdecznej atmo­sferze. B. Jaszczuk zwiedzi! Targi „Jesień-70" (A) (PAP). 17 bm. targi krajowe „Jesień 70” zwiedził członek Biura Politycznego, sekretarz KC PZPR — Bolesław Jaszczuk. W towarzystwie I sekretarza KW PZPR w Poznaniu Kazimierza Barcikowskiego B. Ja­szczuk zapoznał się z ekspozycją targowa. W czwartek na targach kratowych „Jesień-?*»” działalność gieł­dy: odzieżowa, obuwnicza i meblarska. Giełdy zadecydują o ostatecznych o­­brotach targowych. W ci'lgu *5 dni trwania poznańskiej imprezy zawarto kilkadziesiąt tysięcy transakcji na dostawy wyrobów prze­mysłowych i spożywczych wartości ok. 22 mld. zł. Tereny targowe zwiedziło dotychczas około 95 tys. osób z całej Polski. „ŁUNA-16” na orbicie okofoksiężycowej (C) MOSKWA (PAP). Radziecka stacja automatyczna „Łuna-16”, któ­ra wystartowała 12 września do lo­tu na Księżyc, przeszła na orbitę kołową sztucznego satelity Srebrne­go Globu. W trakcie lotu na trasie Ziemia — Księżyc przeprowadzono zé stacji 26 seansów łączności, podczas których dokonano pomiaru parametrów toru lotu i sprawdzono działalność syste­mów pokładowych. U bm. zbliżająca się do Księżyca „Łu­­na-16” została zorientowana w przestrze­ni według Słońca i Ziemi. Następnie w ustalonym punkcie trajektorii włączono silnik hamujący, w wyniku czego stacja automatyczna przeszła na kołową orbitę sztucznego satelity Księżyca o następują­Według danych telemetrycznych, urzą­dzenia pokiadowe działaja normalnie. Ośrodek koordynacyjno-ohliczeniowy o­­pracowuje napływające informacje. Grupa oficerów WP z gen, broni G._Korczynskim przebywała na Węgrzech (A) W fłniai-h od ,1.1 do 16 wrześ­­uia 1970 r. przebywała w Węgier­skiej Repuolice juudowe.i grupa o­­ficerów z wiceministrem Obrony Narodowej. Głównym Inspektorem OT. gen. broni Grzegorzem Kor­czyńskim na czele. W czasie poby­tu delegacie nrzyjął wiceprezes Ra­dy Ministrów WRL to w. Lajos Fe­hér oraz szef Sztabu Węgierskiej Armii Ludowej gen. dyw. Karol Csemi. Wojna domowa w Jordanii a Zaciąte walki w Ammanie n Groźba interwenci i USA (A) (PAP). W czwartek o godzinie 4 rano czasu warszawskiego jordań­­skie oddziały rządowe podjęły generalną ofensywę przeciwko komando­som palestyńskim. Krwawe walki ogarnęły Amman ł jego okolice, a także miasta Irbid, Zarka, i Karak. Według pierwszych doniesień liczba rannych sięga kilku tysięcy. Sytuacja w samym Ammanie jest niejasna. Rzecznik amerykańskiego Departamentu Stanu nie wykluczał, w czwartek wieczorem, możliwości interwencji zbrojnej Stanów Zjedno­czonych w Jordanii. (A) PARYŻ (PAP). Od godziny 4 rano czasu warszawskiego na ulicach Ammanu toczą się krwawe walki między królewską armią jordańską, a oddziałami komandosów palestyń­skich. Po kilkugodzinnych przygoto­waniach, które trwały całą noc, no­wy dowódca wojsk królewskich, gen. Madżali rzucił do akcji jednostki pancerne i spadochronowe oraz od­działy fanatycznie wiernych Husaj­nowi Beduinów. Równocześnie arty­leria jordańska rozpoczęła ostrzeli­wanie pozycji partyzantów oraz obo­zów palestyńskich uchodźców na przedmieściach stolicy . Komandosi zajęli stanowiska na da­chach i wewnątrz domów mieszkalnych we wszystkich niemal dzielnicach Am­manu. Od kilku dni budowali oni dzie­siątki barykad, które teraz ostrzeliwane są ogniem tízsal czołgowych. Pancerne wojska Husajna otrzymały rozkaz zajęcia w pierwszej fazie walki betonowej wil­li, gdzie znajduje się siedziba' dowódz­twa wojskowego Palestyńczyków. Żołnie, rze królewscy mieli aresztować 27 człon­ków kierownictwa Palestyńskiego Ruchu Oporu, ale najprawdopodobniej przywód­cy ci znajdują sie w innym punkcie Ammanu. Nie wiadomo jeszcze, czy bry­gadzie pancernej udało się wykonać to zadanie. Już po kilku godzinach walk, na gra­nicy syryjsko-jordansklej pojawiła się długa kolumna samochodów osobowych i autobusów z kilkoma tysiącami miesz­kańców Ammanu. Kyli tam także cudzo­ziemcy. a zwłaszcza pracownicy obcych ambasad. Od nich właśnie dowiedziano się, że już w czwartek rano wybuchły w joróariskiej stolicy pożary, gdyż armia bezlitośnie ostrzeliwuje pociskami zapa­­lajaeymi dzielnice mieszkaniowe, a rów­nocześnie komandosi starają cię wysa­dzić w powietrze rządowe magazyny i składy amunicji. Nad miastem wisi olbrzymia chmura dymu, a ze wszystkich stron słychać odgłosy gwałtownej strze­laniny. Komandosi są dobrze uzbrojeni w broń automatyczną i moździerze. Jeszcze w czwartek wieczorem doniesienia z Ammanu były frag­mentarycznej i nie można było zdać sobie sprawy z aktualnej sytuacji w jordańskiej stolicy. Wszystkie polą­DOKONCZEN1E NA STR. 2 Opustoszale ulice i zamknięte sklepy to stolicy Jordanii — Ammanie. (CAF — Unifax) Naszą stalą rubrykę „KTO PYTA NIE EtĄDZI" (str. 5) tym razem poświęcamy w całości WYJAŚN1EN50M PRZEPISÓW NOWYCH REGULAMINÓW dselgfc w numerze NA STR. 3 O KROK OD IDEAŁU czyli refleksje mjr. Antoniego Koiacińskiego, próbującego znaleźć odpowiedź na retory­czne, wydawałoby się, pyta­nie: Jaki powinien być młody oficer? Okazuje się, źe odpo­wiedź nie jest bynajmniej ła­twa... O NOWYCH REGULAMI­NACH — mówi tym razem płk dypl. Eugeniusz Somow, za­stępca dowódcy jednostki z Warszawskiego OW kmdr ppor. Stanisław Dzier­żak przedstawia jednego z LUDZI WZOROWEJ SŁUŻBY: tym razem jest to dowódca klucza służby socjalistycznej kpt. mar. pil. Witold Guz, NA STR. 4 polecamy szczególnie dwa interesujące artykuły: płk. Władysława Zielińskie­go zatytułowany MORALE AR­MII FRANCUSKIEJ W NIEBEZ­PIECZEŃSTWIE? ^ płk. dypl. Bogusława Koło­dziejczaka CZARNE NIEBO I JASNA NOC - na temat nie­dawnych manewrów zachod­­nioniemieckiej Luftwaffe. Ijednotzenie Wietnamu tylko drogą pokojową Nowa inicjatywa TRRRWP na paryskiej konferencji (A) PARYŻ (PAP). 17 września odbyło się w Paryżu 84 posiedzenie konferencji w 'sprawie Wietnamu. Na posiedzeniu tym minister spraw zagranicznych Tymczasowego Rewo­lucyjnego Rządu Republiki Wietna­mu Południowego i przewodnicząca delegacji tego rządu na paryską konferencję w sprawie Wietnamu pani Thi Binh wystąpiła z nową doniosłą inicjatywą, zmierzającą do przełamania obecnego impasu w obradach konferencji. Po raz pierw­szy od kilku miesięcy w 84 posiedze­niu konferencji uczestniczyli prze­wodniczący wszystkich 4 delegacji. Minister Thi Binh wystąpiła z 8-punk­­tową inicjatywą, zawierającą nowe spre­cyzowania w sprawie pewnych punktów kompleksowego 10-punktowego planu rozwiązania problemu południowo wiet­namskiego. Tymczasowy Rząd Rewolucyjny Repu­bliki Wietnamu Południowego domaga ssię położenia kresu przez USA wojnie w Wietnamie i całkowitego wycofania wojsk amerykańskich i innych wojsk obozu amerykańskiego z Wietnamu Po­łudniowego oraz likwidacji w tym kraju baz wojskowych USA, Jeśli rząd USA wyrazi gotowość wycofania tych wojsk przed 30 czerwca 1971 roku, siły wyzwo­leńcze zaprzestaną ataków przeciwko nim, a strony natychmiast przystąpią do rozmów na temat zagwarantowania bez­pieczeństwa wycofujących sie poza Wiet­nam Avojsk i na temat zwolnienia jeńców wojennych. TRRRWP stwierdza, że kwe­stia wietnamskich sił. zbrojnych znajdu­jących sie na terenie Wietnamu Połud­niowego zostanie uregulowana przez sśme strony wietnamskie. Przywrócenie prawdziwego pokoju w Wietnamie Po­łudniowym stwarza konieczność utworze­nia w Sajgonie nowego rządu bez Thieu, Ky i Khiema (prezydenta, wiceorezyden­ta i premiera reżimu śajgońskiego), rzą­du, który opowiedziałby się za pokojem, niezależnością i neutralnością oraz przy­wróceniem swobód demokratycznych. TRRRWP wyraża gotowość przystąpienia do rozmów w sprawie powołania takiego rządu. Ludność południowo w .e-na sama zadecyduje o ustroju Wietnamu Południowego w drodze powszechnych, prawdziwie wolnych i demokratycznych wyborów. Organizacja takich wyborów wymaga powołania tymczasowego rządu na bazie szerokiej koalicji. W skład koa­licyjnego rządu mogłyby wejść: — osobistości wchodzące w skład TRRRWP; — osobistości wchodzące w skład obec­nej administracji sajgońskiej, wypowia­dające się 2a pokojem, niepodległością, neutralnością i demokracją; — osobistości reprezentujące różne siły i tendencje, wypowiadające się za poko­jem, niepodległością, neutralnością i de­mokracją, łącznie z tymi, które ze wzglę­dów politycznych muszą przebywać za granicą. Rząd ten zagwarantowałby ludności swobody demokratyczne i zakazał wszeł, kich prześladowań i represji wobec osób, które współpracowały z jedną lub drugą stroną oraz prowadziłby politykę dobrego sąsiedztwa z królestwem Laosu i króle­stwem Kambodży, jak również na - hvz.?.v stosunki dyplomatyczne ze wszystkimi krajami, łącznie ze Stanami Zjednoczo­nymi. Zjednoczenie Wietnamu może na­stąpić tylko za pomocą środków pokojo­wych, drogą dyskusji i porozumień mię­dzy obu częściami Wietnamu, krok za krokiem. Dla osiągnięcia pokojowego rozwiązana problemu południowowiet­­namskiego TRRRWP gotów jest na­tychmiast nawiązać kontakty ze wszyst­kimi í siłami i osobistościami, łącznie z tymi, które wchodzą w skład obecnej administracji sajgońskiej, z wyjątkiem Thieu, Ky i Khiema. Przewodniczący delegacji Demokra­tycznej Republiki Wietnamu minister Thn.v udzielił ne»neor "Dikov-tD. go poparcia inicjatywie Tymczasowego Rewolucyjnego Rządu Republiki Wietna­mu Południowego. ISTNIEJĄCY od dawna kon. flikt między królem Husaj­­' nem, a organizacjami pa­lestyńskimi przerodził się w o­­twartą walkę. Na ulicach Am­manu pojawiły się czołgi i o­­pancerzone transportery kró­lewskiej armii z zadaniem o­­czyszczenia stolicy kraju z od­działów palestyńskich partyzan­tów. Dotychczas istniała chwiejna równowaga między rządem, a Komitetem Centralnym Organi­zacji Wyzwolenia Palestyny. Pró­by sil, w jakie od czasu do cza­su przeradza! się ten modus vi­vendi obu stron, nacechowany wzajemną nieufnością, kończyły się remisowymi wynikami. Król zmieniał ministrów na bardziej umiarkowanych, a Palestyńczy­cy wycofywali się do swoich baz. Bo w końcu ani monarcha nic mógł sobie pozwolić na zlikwi­dowanie ruchu palestyńskiego, ani Palestyńczycy nie chcieli się uwikłać w bratobójczą walkę. Jak wiadomo, próby opanowania i podporządkowania partyzantów królewskiemu rządowi miały swe granice, poza które król Hu­sajn nie wykraczał. Poparcie, jakim cieszy się narodowowyz­woleńcza walka Palestyńczyków wśród mas całego świata arab­skiego, jest zbyt wielkie, aby można było przystąpić do jawnej likwidacji ich organizacji. Można więc powiedzieć, że o­­bok siebie istniały dwa niezależ­ne systemy władzy państwowej, jeden oficjalny, działający w Wyzwolenia Palestyny głoszące także hasta walki klasowej, an­­tyfeudalnej. Bez względu jednak na przekonania, większość Pale­styńczyków nastawiona jest nie­chętnie lub wrogo wobec króla Husajna, widząc w nim człowie­ka związanego z Zachodem, a więc z sojusznikami Izraela, i re­prezentującego tradycje feudal­ Czy tylko krwawa próba sił? imieniu dynastii Haszemidów i drugi utworzony przez Palestyń­czyków. Trzeba oczywiście pa­miętać o rozbiciu ruchu palestyń­skiego. Główną jego silę stano­wią oddziały El-Fatah, której program nie precyzuje celów społecznych, ogniskując się wo­kół zadań narodowowyzwoleń­czych, drugą siłę stanowią róż­ne odłamy Ludowego Frontu neonie do strawienia nawet dla części burżuazji arabskiej. ciągu ostatnich trzech lat OpM można było zaobserwo­­wać, że ruch palestyński mimo swego rozbicia, rozwija się i krzepnie. Za okres przeło­mowy trzeba chyba uznać rok 1969, kiedy Jasser Arafat, przy­wódca El Fatah i zarazem prze­wodniczący organizacji Wyzwo­lenia Palestyny, skupiającej wszystkie organizacje, uzyskał pozycję równą pozycji szefów państw arabskich. De facto Or­ganizacja Wyzwolenia Palestyny stała się reprezentantem blisko trzymilionowego narodu. Od­wrotny proces silą rzeczy, prze­chodził system władzy, na czele której stoi król. Jego polityczne i moralne wpływy uległy ograni­czeniu, a w miarę rozwoju ruchu palestyńskiego, słabła również władza wykonawcza. Zmierzch władzy królewskiej — tak można by ocenić ten proces. I jak sic wydaje, na tym tle należy ocenić ostatnie wydarzenia w Amma­­nic. Król zdecydował się na e­­nergiczne posunięcia, wychodząc z założenia, że w przyszłości szanse jego będą coraz mniejsze. Okazją stały się ostatnie wyda­rzenia na Bliskim Wschodzie. W związku z porwaniem sa­molotów przez Ludowy Front Wyzwolenia^ Palestyny, na czele którego stoi dr Habbasz (jak mo­żną sądzić, maoista), uważany też za rywala Jassera Arafata, w ru­chu palestyńskim powstał kry­DOKONCZEN1E NA STR. Ludzie dzielni są wszędzie Piękny czyn żołnierzy WOP (B) (Od kor.) Szer. Henryk Placek i szer. Andrzej Drobniak zostali tego dnia wyznaczeni do służby w ochro­nie granicy państwowej. Po drodze do miejsca pełnienia służby mieli również sprawdzić, czy nie ma sia­dów naruszenia granicy morsKiej Wykonując powierzone zadanie, bacznie obserwowali osoby mijane po drodze i lustro wody, W pewnym momencie zauważyli w odległości 20 m od brzegu tonącą kobietę.W pobliżu znajdowało się kilka osób. z których nikt jakoś nie odważył się pośpieszyć na ratunek, obawiając się wysokiej fali na mo­rzu. Szer Placek jako dowódca ele­mentu służby, granicznej, nie tracąc ani sekundy, wraz ze swoim pod­władnym rzucili się w umunduro­waniu do wody Zdążyli na czas. Po wyjściu na brzeg udzielili tonącej pierwszej pomocy! Uratowana odzy­skała przytomność. kpt, T. KUBCZAK W 25 rocznicę powstania Śląskiego 0W Gratulacje i życzenia od władz partyjnych i państwowych, załóg produkcyjnych i młodzieży (A) (Inf. wl.) Przed 25 laty. dnia 17 września 1645 roku ukazał się rozkaz, na mocy którego dowódz­two 1 Armii WP zostało prze­kształcone na dowództwo Śląskie­go Okręgu Wojskowego. Dzień ten uznano za święto okręgu bogatego w tradycje. Główne uroczystości odbędą się we wszystkich garnizo­nach 27 bm. 17 września br. od rana przyby­wały do dowództwa Śląskiego OW dziesiątki delegacji z kwiatami, gratulacjami i serdecznymi życze­niami od społeczeństwa. Podczas zorganizowanego z oka­zji jubileuszu spotkania przewod­niczący Prezydium RN m. Wrocła­wia — mgr inż. Stanislaw Panek w towarzystwie przewodniczącego Prezydium WRN mgr. Zdzisława Karsta przekazał dowódcy Śląskiego OW gen. dyw. Florianowi Siwickie­mu medal „25-lecia wyzwolenia Dol­nego Śląska” przyznany Śląskiemu Okręgowi Wojskowemu przez Ko­mitet Frontu jedności Narodu za zasiugi. jakie wnieśli żołnierze w odbudowe. zagospodarowanie i wszechstronny rozwój ziem nadod­­rzańskich. Gorące pozdrowienia, wyrazy u­­znania i życzenia dalszych sukce­sów w służbie i pracy dla socjali­stycznej Ojczyzny przekazał całe­mu stanowi Osobowemu Śląskiego OW Sekretarz KW PZPR we Wro­cławiu — Antoni Banaszak, Najliczniej przybywali tego dnia do dowództwa Śląskiego OW przedstawiciele załóg zakładów produkcyjnych, m. in. Pafawagu, Elwro. Dołmelu, Archirnedesa. Po­laru i wielu innych. W życzeniach do których dołączano kwiaty, pod­kreślano znaczenie ścisłej wiczi. łą­czącej żołnierzy Śląskiego OW z klasą robotnicza i całym społem czeństwerr Wśród składających jubileuszowe gratulacje znajdowały sie ponadto delegacje KW MO. ZBoWiD. wo­jewódzkich instancji ZMS. ZMW 1 Dolnośląskiej Chorągwi ZHP im, 2 Armii, artyści Opery Wrocław« skiei i teatrów oraz nauczyciele Í uczniowie wielu szkół. Poza tym do dowództwa okręgu napływały i nadal napływają lieźne telegramy, gratulacyjne. (Z. Fr.) „wojsko w eeiecrvwir* Zdjęcie por. Aleksandra Mazura pt. „Zasadzka”,

Next