Żołnierz Wolności, wrzesień 1970 (XXI/205-230)
1970-09-21 / nr. 222
„luna - 16" wylądowała aa Srebrnym Globie (C) MOSKWA (PAP) Jak zakomunikowała Agencja TASS, w dniu 20 września 1970 r. o godzinie 8.18 czasu moskiewskiego zgodnie z programem lotu automatyczna stacja „Łuna-16“ dokonała łagodnego lądowania na powierzchni Księżyca w strefie Morza Obfitości. W dniu 17 września 1970 r. stacja weszła w z góry wyznaczony punkt przestrzeni okołoksiężycowej i po włączeniu urządzenia napędowego przeszła na kołową orbitę sztucznego satelity Księżyca z wysokością lotu 110 kilometrów nad jego powierzchnią. W dniach 18 i 19 września dokonano manewru na orbicie okołoksiężycowej, w wyniku czego stacja przeszła na orbitę eliptyczną. Zejście stacji z tej Orbity i wylądowanie na Księżycu odbywało się W dwóch etapach. Na pierwszym etapie po dokonaniu emian trajektorii, orientacji i daniu sygnału do zejścia w ustalonym punkcie zostało włączone urządzenie napędowe i stacja rozpoczęła opuszczać orbitę. Na drugim etapie na wysokości 600 metrów od powierzchni Księżyca rozpoczął się odcinek sterowanego precyzyjnego hamowania. Zostało ponownie włączone urządzenie napędowe stacji i siła ciągu głównego silnika zmieniła się. Na wysokości 20 metrów od powierzchni Księżyca główny silnik zakończył pracę, a dalsze hamowanie aparatu kosmicznego odbywało się za pomocą silników o małej sile ciągu. Na wysokości ok. 2 metrów zostały one wyłączone i automatyczna stacja „Łuna-16“ łagodnie opuściła się na powierzchnię Księżyca. Kontynuując realizację naukowego programu badań Księżyca i przestrzeni okołoksiężycowej, stacja automatyczna „Łuna-16“ przystąpiła do badań na powierzchni Księżyca. (Korespondencję z Moskwy zamieszczamy na str. 2). Ewina serdecznie powitała swoich bohaterów (Inf. wł.). Dnia 20 bm. na ziemi radomszczańskiej, we wsi Ewina, gdzie 26 lat temu partyzanci Tli Brygady Armii Ludowej im. Józefa Bema stoczyli... bitwę z wojskami hitlerowskimi, odbyła się podniosła uroczystość. Kolo pomnika wzniesionego dla uczczenia bohaterskich bojowników walczących o wyzwolenie ziem polskich spod hitlerowskiej okupacji, zehrfl]] sie partyzanci byłej III Brygady Armii Ludowej na częle.jŁ_j£i dowódcą ppłk réz. Bolesławem _Bttg rutą „Haniczem“. młodzież uczestnicząca w trzydniowym rajdzie szlakami walk partyzanckich, ludność z okolicznych miejscowości oraz zaproszeni goście. Do zebranych przemówił L-sakretarz KomifetU-.PxiwiaÍD.w.egű..JElZPR w Radomsku — Włodzimiera. VVns- I.oy/sl-iy wł tając przedstawicieli Zarządu Głównego. Związku Bojowni,ków o Wolność i Demokrację: Aleksandra Burskiego, Mariana .Tallica, Ryszarda Nazarewicza, sekretarza Naczelnego Komitetu ZSL — Edwarda Dudę oraz osoby reprezentujące władze partyjne, państwowe, społeczno-polityczne i młodzieżowe województwa łódzkiego i powiatu radomszczańskiego. Szczególnie serdecznie został comtąny Josef „Kieifl Z NRD. Dłuższe przemówienie okolicznościowe wygłosił Mária n '"Janiopodkreślając pa^ triotyczifą postawę ludności ziemi radomszczańskiej podczas okupacji. Tradycje walk o wyzwolenie społeczne i narodowe, których twórcami są m. in. partyzanci byłej III Brygady Armii Ludowej, kultywuje obecnie młode pokolenie, ucząc się szacunku do pracy i mienia społecznego. Następnie głos zalgcaŁJaseł—JKÜÜGÍelJ który w sierpniu iQii-gnicn wra* z ku4 koma innymi antyfaszystaraj niemieckimi lądował na,.spadochronie.....z radzieckiego samolotu w okolicach Kolfina, w jppblmi F.winy, zamierzając przedöstaí" się na terytorium niemieckie w celu organizowania tam ruchu antyhitlerowskiego. Gość z NRD mówił o troskliwej opiece, jaką roztaczano nad nim, kiedy w potyczce bojowej z hitlerowcami został ranny. Z kolei przedstawiciele władz partyjnych, państwowych, ZBoWiD, młodzieży i byli partyzanci złożyli wieńce i wiązanki kwiatów pod pomnikiem w Ewinie oraz na mogiłach poległych 26 lat temu partyzantów. Odwiedzono też niektóre miejscowości, gdzie partyzanci mieli swoje bazy i staczali walki z wojskami niemieckiego okupanta. W trakcie spotkania jak ł w czasie •podróży po okolicznych miejscowościach uczestnicy bitwy pod Ewina oraz aktywnie współdziałający wówczas z partyzantami najbardziej' patriotyczni synowie ziemi radomszczańskiej wspominali w rozmowach między sobą o dziejach walk o wolność narodową i społeczną. Wśród nich m. in. byli: Czeslaw Kowalczyk, Jerzy Stelak, Henryk Struski, Jan Guz. Karol Janiszewski, Janina Kwapińska, Bolesław Krasiewicz, Janina Saternus, Mieczysław Dymczyk. Edward Kuc, Karol Banachowicz, Anna Kowerdn, Wacław Mysłek, Antoni Górecki, Gawlik, Ślęzak i wielu, wielu innych. M. N. MS N?TMi JWiEDM«: Komendant Wyższe! Oficerskiej Szkoły Lotniczej aen. bryg, pi!, dr JÓZEF KOWALSKI NIE TYLKO BRAK ROMANTYZMU... W tym roku było mniej kandydatów do Wyższej Oficerskiej Szkoły Lotniczej w Dęblinie niż w latach ubiegłych. O tyle mniej, że zmusza to do zastanowienia. U nas, w kraju o tak bogatych tradycjach lotniczych! Liczby mówiq same za siebie. Na 1 mieisce wypadło w tvm roku zaledwie 1.5 kandydata, gdy tymczasem w Wyższej Oficerskiej Szkole. Samochodowej bvło ich aż 18! Jakie sq tego przyczyny? Czy Wyższa Oficerska Szkoła Lotnicza prowadzi w tym zakresie badania? Jakie sq wnioski zmierzajqce do przeciwstawienia się tym zjawiskom? Z tymi i podobnymi pytaniami zwróciliśmy się do komendanta dęblińskiej Szkoły Orlqt. — Od wielu lat prowadzimy systematyczne badania dotyczące zarówno naboru kandydatów do WOSL, jak również profilu szkolenia lotniczego. Niestety prawdą jest, że maleje napływ kandydatów „Białymi plamami" i to już od kilku lat są pod tym względem województwa: olsztyńskie, kieleckie, białostockie, szczecińskie i zielonogórskie. Natomiast większość kandydatówL._wywodzi się ze ^Śląska, Zagłębia, Wrocławia, ~województw: krakowskiego i rzeszowskiego'.' » fednyro słowem z tych terenów gdzie rozwijana jest dobra propi :,anda lotnictwa, gdzie działają erokluby? — Właśnie Pierwsza przyczyna niedostatecznej liczby kandydatów jest słaba popularyzacja lotnictwa w ogóle, a zwłaszcza wiedzy o Wyższej Oficerskiej Szkole Lotniczej wśród młodzieży: informacja o sposobie postępowania w zakresie starania się o przyjęcie do WOSL. Moim zdaniem nie dociera się do środowisk, w których należałoby szukać odpowiednich kandydatów Nasze analizy wykazują, iż najlepszy element zarówno pod względem zdrowotnym, jak i pilności w późniejszych, studiach znajduje się w małych ośrodkach DOKOŃCZENIE NA STR. 5 JÉ20LIVIEKZ ^WOLNOŚCI GAZETA CODZIENNA WOJSKA POLSKIEGO NR 222 (6151) ROK XU (XXVIII) \ WARSZAWA. PONIEDZIAŁEK 21 WRZEŚNIA 1970 R. j CENA 50 GR 25-lecie Śląsk Wroclaw - żołnierzom wojsko - swemu miastu (A) (Inf. wl.). Miniona niedziela miała we Wrocławiu szczególny charakter. 'kołnierze garnizonu..wrocławskiego przygotowali wrocławianom całą serię niedzielnych imprez; m. in. WSOWZmech. im. Tadeusza Kościuszki otwarła szeroko swe bramy, ógliszaj~ąc „dzień otwartych koszar“. Z zaproszenia skorzystało co najmniej 2 tysiące osób. Witali ich serdecznie członkowie KMW sprawujący tego dnia —! wraz z komendantem uczelni gen. bryg. Żdzig-^ ławem Kwiatkowskim — honory gospodarzyć Pod opieką specjalnie wyznaczonych przewodników goście zwiedzali salę historii, ekspozycję sprzętu bojowego oraz ośrodki szkoleniowe, w których podchorążowie popisywali się wysokim poziomem swoich umiejętności. W sali historii wyczerpujących informacji o dziejach, rozwoju i dorobku najstarszej uczelni ludowego Wojska Polskiego udzielał ppłk dr Ryszard Majewski. £ Przy stoiskach, na których zgromadzono sprzęt łączności i chemiczny, czołgi, transportery opancerzone i samochody, sprzęt artyleryjski oraz uzbrojenie strzeleckie, odpowiedni fachowcy udzielali objaśnień, a podchorążowie demonstrowali praktycznie sposoby posługiwania sie nowoczesną techniką bojową. Szczególną atrakcję stanowiły pokazy w ośrodku sprawności fizycznej i ośrodku naziemnych treningów spaaocnronowych, gdzie pod okiem doświadczonego instruktora kpt. Bogusława Kłamowskiego oraz tak wytrawnych mistrzów jak por. Henryk Zieliński i ppor. Wojciech Sołeżyński, podchorążowie: plut. Jerzy Otręba, st. kpr. Eugeniusz Borys, st. kpr. Krzysztof Mamczur i inni, demonstrowali ewolucje na kole żyroskopowym, kole reńskim, loopingu itp. Wśród niedzielnych gości Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Zmechanizowanych znajdowało się wielu frontowych kombatantów. Wśród nich dostrzegliśmy m. in. b. żołnie DOKOŃCZENIE NA STR. 2 A Ćwierć wieku —to ładny wiek... „Żołnierz Polski" świętuje swój Srebrny Jubileusz ' (B) Nasi najbliżsi przyjaciele no piórze — zespół tygodnika ..Żołnierz Polski” wszedł w drugie ćwierćwiecze swojei działalności. Najbliżsi — nie tylko dlatego, że od lat pracujemy w jednym budynku Prasy Wojskowej przy ulicy Grzybowskiej, nie tylko dlatego, że współpracujemy ze sobą. że obsługujemy razem różne imprezy, ale przede wszystkim dlatego, że od pierwszych dni wspólnie realizujemy jedna linie działania służącą jednej sprawie: kształtowaniu patriotycznych postaw, krzewieniu ludowej obronności. Barwny ..Żołnierz Polski” w sposób atrakcyjny przedstawia życie wojska w garnizonach i na poligonach, umiejętnie wiąże chlubne jego tradycje z dniem dzisiejszym. Operując słowem i świetna fotografia przedstawia nowoczesną technikę naszych sił zbrojnych i życie kulturalne wojska Nic więc dziwnego, że z roku na rok dzisiejszy Srebrny Jubilat zdobywał coraz większe uznanie. rosły szeregi nie tylko iego sympatyków, lecz także czytelników, zresztą nie tvlko w mundurach wojskowych. . Żołnierz Polski” chętnie jest bowiem czytany przez społeczeństwo cywilne i to w różnym wieku i obojga płci... Z okazji jubileuszu ćwierćwiecza, jubileuszu jakże pożytecznej działalności, do redakcji „Żołnierza Polskiego” napłynęły setki depesz i listów o jednej treści: z gratulacjami i życzeniami dalszych sukcesów dla dobra naszej socjalistycznej ojczyzny i jej obronności. Wśród gratulujących oczywiście jesteśmy i my: zespół redakcji „Żołnierza Wolności”, tyle że kolegom — jubilatom powiedzieliśmy to bezpośrednio całując ich serdecznie i po staropolsku „z dubeltówki” W sobotę 19 bm. zespól Tygodnika Ilustrowanego „Żołnierz Polski” podejmSWaT~gos'ćf. Przed południem odbyła "sie uroczystość jubileuszowa. na która nrzvbvli: I zastępca szefa GZP WP gen. dyw. Jai^ Czapla, zastępca szefa GZP WP. szef Zarządu Propagandy i Agitacji płk. mgr Konstanty Korzeniecki. szef Zarzadu Wydawnictw. Drukarń i Zaopatrzenia GZP WP pik mgr Ludwik Sobieraj. dyrektor' Wydawnictwa MON płk mgr 'Lech DOKOŃCZENIE NA STR. 2 Wl Jordanii trwają bratobójcze walki (A) W niedzielę tuż po północy, gdy syryjska brygada pancerna przekroczyła granicę jordańską i pospieszyła z pomocą komandosom palestyńskim walki w Jordanii rozgorzały z nową siłą. W Ammanie opanowanym przez armię królewską panuje chwilowo spokój. Jordańska stolica jest w znacznym stopniu zniszczona w wyniku trzydniowych walk czołgowych. Wielu przywódców arabskich dokłada wszelkich starań, by jak najszybciej doprowadzić do zakończenia bratobójczych walk. Sytuacja w Jordanii budzi również niepokój w ONZ. Mówi się o zwołaniu Rady Bezpieczeństwa. (A) PARYŻ (PAP). Po kilku godzinach względnego spokoju walki w Jordanii rozgorzały z nową silą, gdy w niedzielę o godzinie 2 nad ranem czasu lokalnego, syryjska brygada pancerna przekroczyła granicę w pobliżu Ramthy i spiesząc z pomocą komandosom palestyńskim zaatakowała oddziały jordańskie. Według relacji korespondenta Reutera, który obserwuje walkę z terytorium syryjskiego, w niedzielę do godzin wieczornych w pobliżu Ramthy dochodziło trzykrotnie do walk czołgowych. Przeciwko armii jordańskiej wystąpiły także jednostki pancerne armii wyzwolenia Palestyny, które do tej pory stacjonowały w Syrii. Obie strony chcą opanować Ramthę, ponieważ tędy właśnie prowadzi jedyna w tym rejonie droga, którą komandosi mogą otrzymywać pomoo i posiłki / Syrii. Wałka nad granicą syryjską jest wyjątkowo krwawa i według informacji radia ammańskiego. 30 syryjskich pojazdów pancernych zostało już zniszczonych bądź uszkodzonych. Według informacji ze źródeł jordańskich, przerwanie ognia zarządzone w sobotę wieczorem przez marszałka Madżali w Ammanie nie wszędzie było przestrzegane przez komandosów. Palestyńczycy ostrzelali m. in. pałac królewski, a także letnią rezydencję Husajna, położoną w odległości 15 km na zachód od Ammanu. Armia jordańska ostrzeliwana z zasadzek, odpowiadała często ogniem, tak że w nocy z soboty na niedzielę oraz w niedzielę rano słychać było w Ammanie odgłosy strzelaniny. Dopiero w godzinach południowych zapanował tu spokój. Korespondent AFP donosi z jordańskiej stolicy, że miasto jest zupełnie wymarłe. Po trzydniowych krwawych walkach większość domów została poważnie uszkodzona, a niektóre z nich płoną jeszcze do chwili obecnej. Tam, gdzie bronili się partyzanci. zniszczenia są szczególnie wielkie, ponieważ artyleria i czołgi królewskie bezlitośnie ostrzeliwały te pożycie. W dalszym ciągu tragiczna jest sytuacja ludności cywilnej, która pozbawiona jest żywności i lekarstw. Nieliczni lekarze nie są w stanie udzielić rannym szybkiej pomocy. W niedzielę w godzinach południowych prezydent ZRA. Naser, wystosował drugie już orędzie do króla Husajna. Poinformował on monarchę jordańskiego, że jego specjalny wysłannik gen. Sadek, spotkał się z przywódcą komandosów Arafatem, ale miejsce, gdzie odbywało się to spotkanie, było przez cały czas ostrzeliwane przez armię jordańską. Prezydent Naser zapewnia Husajna, że fedaini gotowi są przerwać walki i wzywa go, by nakazał „niezdyscyplinowanym jednostkom armii jordańskiej” natychmiastowe przerwanie ognia. O godzinie 16.00 czasu warszawskiego radio Amman ogłosiło odpowiedź Husajna, który stwierdził. że szczerze dąży do przerwania walk i że podjął tego rodzaju decyzję już w sobotę. Przerwanie ognia nie zostało jednak przyjęte przez „drugą stronę”. W niedzielę1 rano rząd jordański wystosował ostry protest do . Ligi Arabskiej przeciwko wtargnięciu wojsk syryjskich i zażądał zwołania w trybie pilnym Rady Ligi w celu rozpatrzenia syuacji. Niemal natych-. miast szef państwa syryjskiego, Atast, zdementował komunikaty radia ammańskiego o walkach miedzy wojskami jordańskimi a syryjską grygadą pancerną. o” «ÍMwvklp nítrn króla Husajna i stwierdził, że Syria oddaie do dyspozycji rewolucji palestyńskiej wszystkie środki, jakimi dysponuje w chwili obecnej. W niedzielę późnym popołudniem radio Amman stwierdziło, że w ręce wojsk DOKOŃCZENIE NA STR. SZANTAŻ POLITYCZNY Goldy Heir (B) WASZYNGTON (PAP). Premier Izraela, Golda Meir, oświadczyła w piątek wieczorem na konferencji prasowej w Waszyngtonie, że nie zgodzi się na wznowienie rozmów politycznych za pośrednictwem przedstawiciela ONZ, jeżeli Stany Zjednoczone nie dostarczą Izraelowi odpowiedniej ilości nowoczesnego sprzętu wojskowego. Jak wynika z oświadczeń złożonych przez Goldę Meir na konferenc.il prasowe) a także z wypowiedzi rzeczników prasowych USA, głównym przedmiotem jej rozmów z prezydentem Nixonem i szefem Departamentu Stanu Rogersem (z tym ostatnim spotkała się dwukrotnie) — była sprawa nowych dostaw broni amerykańskiej dla Izraela. (B) KAIR (PAP). Sobotni numer dziennika „Al-Ahram” podaje1 informacje swego waszyngtońskiego korespondenta pochodzące z miarodajnych źródeł stolicy USA, że Stany Zjednoczone dostarczą Izraelowi 32 nowe myśliwce bombardujące typu „Phantom”, a nie 18 jak poprzednio zakomunikowano. (A) WASZYNGTON (PAP). Golda Meir ponownie stwierdziła w wywiadzie telewizyjnym, że Izrael odmawia wznowienia rozmów na temat pokojowego rozwiązania konfliktu bliskowschodniego prowadzonych pod auspicjami Gunnara Jarringa. Golda Meir powiedziała, że Izrael nie zgodzi się na rozmowy dopóki ZRA nie usunie wyrzutni rakietowych z 50-kilometrowej strefy wzdłuż Kanału Sueskiego. Stwierdziła ona, że Izrael traktuje sprawę wycofania wyrzutni jako problem „wojna czy pokój”. .WOJSKO W OBIEKTYWIE” „Czyszczenie broni na obozie” — pokazuje plut. Józef Tyburc. ipORDAN/A Niech no tylko dojdzie do odpowiedniego stanu... Rys. Z Damski Bezpieczeństwo narodów i jego przeciwnicy Artykuł dziennika „Prawda” (A) MOSKWA (PAP). Analiza szerokiego oddźwięku międzynarodowego, z jakim spotkał się podpisany w Moskwie 12 sierpnia układ między ZSRR i NRF, świadczy o słuszności wniosku, wyciągniętego w pierwszych dniach po zawarciu układu — że podyktowało go samo życie, że odpowiada długofalowym interesom pokoju — pisze w niedzielę dziennik „Prawda” w artykule zatytułowanym „bezpieczeństwo narodów i jego przeciwnicy“. Dziennik stwierdza, że układ utrwala rezultaty antyfaszystowskiej, wyzwoleńczej walki w Europie. Jego wejście w życie umocni na naszym kontynencie atmosferę stabilizacji, spokoju i pokoju. Układ był w istocie rzeczy pierwszym dokumentem międzynarodowym —^czytamy dalej w. artykule — w którym rząd NRF zgodził się z zasadą nienaruszalności granic w Europie. Narody tego kontynentu, żywotnie zainteresowane w umocnieniu pokoju, z pełnym uzasadnieniem zapisały układ po stronie swoich aktywów. Oczywiście, pisze dalej „Prawda” — układ jako dokument polityczny _ o dużym znaczeniu, a dotyczący dziedziny stałej walki między siłami pokoju i wojny. od razu natrafił na swoich przeciwników. W samej NRF są to siły, które wyrosły w okresie zimnej wojny i nie umieją sobie uświadomić braku perspektyw swoich planów zmiany mapy Europy. Poza granicami NRF, a przede wszystkim po drugiej stronie Atlantyku — są to koła, które chcą nadal wyciągać korzyści z atmosfery napięcia w Europie, przerzucić na europejskich „partnerów” większe ciężary przygotowań wojennych. Do chóru przeciwników układu — czytamy dalej w artykule — przyDOKOŃCZENIE NA STR. 2 w numerze na str. 3: Z wypowiedzi nadesłanych na nasz konkurs pn. „Kierowanie — Dowodzenie — Zarządzanie" przedstawiamy dziś punkt widzenia ppłk. dr. Edmunda Piechowicza: TYLE MOŻEMY - ILE WIEMY. O NOWYCH REGULAMINACH — mówi dziś kpt. mar. Jerzy Lipiński z jednostki Marynarki Wojennej W cyklu „Problemy rozwoju myśli wojskowej” — Włodzimierz Orlicki pisze o SAMOZASKOCZENIU na str. 4: - PUBLICYSTYKA ZAGRANICZNA, a wśród niej: ® kolejna korespondencja Moniki Warneńskiej z Wietnamu 0 ppłk. dypl. Bogusława Kołodziejczaka komentarz dotyczqcy „Phahtomów" dla Izraela @ „Pro publico bono” - recenzja pik. W. Zielińskiego omawiajqca ksiqikq A. Larskiego: „Ośrodki antykomunistyczne na Zachodzie". PROMOCJE podoficerskie: w Ośrodku Szkolenia Wojsk Łącznością (Inf. wl.). W Legnicy odbyła się 20 bm._ uroczystość mianowania na stopnie podoficerskie kolejnego rocznika absolwentów Podafiserskiej Szkoły Zawodowej Ośrodka Szkolenia Wojsk Łączności im ivi. Nowotki. Na uroczystość przybyli przedstawiciele Szefostwa Wojsk Łącznośęi MON, miejscowych władz partyjnych, państwpwych, organizacji społecznych i zakładów pracy. Przybyła także delegacja Północnej Grupy Wojsk Armii Radzieckiej. Wręczenia aktów mianowania dokonał płk dyni. Władysław Wawrzkiewifz. Jako pierwsi dyplomy otrzymali prymusi: kpr. Kazimierz Bajerowski, kpr. Wiesław Zajewski i kpr. Henryk .Jendrzejewski. Kilkudziesięciu przodowników wyszkolenia nagrodzono odznaką „Wzorowego Żołnierpa" III stopnia oraz wręczono dyplomy uznania. Uroczystość iiakończyla się defiladą pododdziałów, po czym odbyt się wspólny żołnierski obiad, a następnie liczne imprezy kulturalnooświatowe. (A) chor. Z. FRĄCKOWIAK w Ośrodku Szkolenia Służb Kwatermistrzowskich (A) (Inf. wł.). W Ośrodku Szkolenia Służb Kwafpr'mistrTnwskich odbyłsTsTe 20 bm. pierwsza w historii ośrodka uroczystość mianowania wychowanków na_ 1 stopień nodoficerski.. Na tćT"zołnierskie święto przybyli przedstawiciele dowództwa Pomorskiego Okręgu Wojskowego, władz partyjnych i administracyjnych miasta. Głównego Kwatermistrzostwa WP oraz rodzice i najbliżsi nowo mianowanych. Po odczytaniu rozkazu, komén - danta OSŚK o mianowaniu absolwentów szkoły do stopnia kaprala w korpusie osobowym służb kwatermistrzowskich, świadectwa ukończenia podoficerskiej szkoły zawodowej wręczył elewom pik dypl. Marian Balcerzak. Jako pierwszy otrzymuje świadectwo i dvplom uznania za prace społeczna kpr. Maksymilian Tułaziński, który był od początku jednym z najlepszych elewów, aktywnym członkiem KMW i wzorowym żołnierzem. Kolejno do hoSerdeczne gratulacje z okazji pomyślnie zakończonej nauki i życzenia najlepszych wyników w dalszej służbie wojskowej przekazał podoficerom w imieniu władz partyjnych i administracyjnych sekretarz powiatowego komitetu PZPR. (FAL) W Marynarce Wojennej Pierwsi absolwenti szkoły chorążych (A) (Inf. wl.) W porcie wojennym w Gdyni odbyła się "w niedzielę'"uroczystość mianowania na stopień młodszego chorążego marynarki pierwszych absolwentów Szkoły Chorążych __Marynarki Wojennej. Na pokładzie nlszćzyciela 'Grom” stanęła kompania honorowa ze sztandarem W SM W oraz reprezentacyjna orkiestra Marynarki Wojennej. Punktualnie o godz. 11.00 na pokład okrętu przybyli ^szeŁ sztabu Marynarki Wnjpnnpi Kontradmirał Henryk Pietraszkiewicz i zastępca . dowódcy Marynarki Wo, jennej do spraw politsi.cznvch [kontradmirał Władysław Szezęrskowski, “W uroczystości wzięli też udział delegacja Sejmowej Komisji Obrony Narodowej przebywająca właśnie w Marynarce Wojennej oraz rodziny kadetów. DOKOŃCZENIE NA STR. 2 Zanim wejdą w życie nowe regulaminy W Pomorskim O W: — studiowanSe — wdrażanie — przestrzeganie (Inf. wl.) Sekretariat Komitetu ganizował spotkanie z sekretarzami instancji partyjnych związków taktycznych, równorzędnych i samodzielnych oddziałów, poświęcone wdrażaniu nowych regulaminów. W spotkaniu uczestniczył zastępca—dowódcy Eiomorskiego_..OW do spraw politycznych płk dr Józef Barylaf Dyskusja skoncentrowała się wokół .zagadnień dotyczących roli i miejsca członków i kandydatów PZPR w całokształcie pracy partyjno-politycznej nad wprowadzeniem w życie nowych regulaminów. Interesujące były wystąpienia jm,.. In. takich towarzyszy, jak Jana Dżegana_z..L£ Dywizji Zmechani_zowane,i.„im. Armii Ludowej T~3anTH\^ z jednostki łączności PomnrrSkiego OW, którzy mocno akcentowali potrzebę rozwijania aktywności wszystkich ogniw partyjnych, a zwłaszcza oddziałowych organizacji i grup partyjnych, istnieje konieczność — jak wskazywali ci towarzysze — ciągłego inspirowania Kół Młodzieży Wojskowej w przedmiocie popularyzacji i wdrażania nowych regulaminów, gdyż, jak dotychczas, KMW w zbyt małym stopniu w swym młodzieżowym działaniu uwzględniały tę problematykę. Ciekawe było wystąpienie tow. Juliana Tomaszewskiego z jednostki obrony Wybrzeża, który, polemizując z przedmówcami, wskazywał na potrzebę ścisłego, a nawet pedantycznego wdrażania w życie wszystkich postanowień zawartych w nowych regulaminach. Natomiast tow. Eugeniusz Stefaniak z komitetu okręgowego wysunął postulat, aby wszystkie instancje i organizacje partyjne przyjęły za program swego działania w hasło: „Każdy członek partii wzorem studiowania, wdrażania i przestrzegani« w codziennym życiu nowych regulamiO <nów’\ Szef Zarządu Politycznego Po* morskiego OW płk dr Józef Baryif) DOKOŃCZENIE NA STR. fi