Żołnierz Wolności, wrzesień 1970 (XXI/205-230)

1970-09-26 / nr. 227

GAZETA CODZIENNA! WOJSKA POLSKIEGO NR 227 (6156) ROK XXI (XXVIII) | WARSZAW*. SOBOTA 26 - NIEDZIELA 27 WRZEŚNIA 1970 R. J. OENA I ZI Wizyta delegacji: włoskiego MSZ (A) (PAP). Na. zaproszenie ' Mińl* sterstwa Spraw Zagranicznych PRL przybyła do Warszawy 25 bm dia odbycia konsultacji politycz­nych delegacja włoskiego Minister­stwa Spraw Zagranicznych z wi­ceministrem Angelo Salizzonim na cżele. W godzinach popołudniowych minister Spraw Zagranicznych — Stefan Jędrychowski i wicemini­ster tego resortu — Adam Wiłl­­mann przyjęli wiceministra Angelo Salizzoni i towarzyszące mu osoby. W sobotę odbędą się rozmowy obu delegacji na temat istotnych problemów interesujących oba kraje. Delegacja GZP WP z rewizyty w Bułgarii (B) SOFIA (PAP). W czwartek w godzinach popołudniowych delegacja GZP Wojska Polskiego przybyła do Sofii. Ha czele delegacji stoi Wice­minister Obrony Narodowej, szef Głównego Zarządu Politycznego WP, gen. dyw. Józef Urbanowicz. Na lotnisku sofijskim delegację witali: szef Głównego Zarządu Poli­tycznego Bułgarskie) Armii, Ludo­wej, gen. płk Wełko Palin i jego za­stępcy oraz wyż», oficerowie Buł­garskiej Armii Ludowej. Obecny był przedstawiciel dowódz­twa Zjednoczonych Sił Zbrojnych Układu Warszawskiego, gen. por. Nikołaj Morgonow. Delegację powitał ambasador nad­zwyczajny 1 pełnomocny PRL w Bułgarii Jerzy Szyszko oraz attache wojskowy, morski 1 lotniczy amba­sady gen. dyw, Prąnclszek Księżar­­czyk, jak również pracownicy amba­sady. Wicepremier St. Kociołek na Białostocczyinie (A) (PAP). Członek Biura Poli­tycznego KC PZPR, wicepremier St. Kociołek, przebywał 25 bm. na Bia­łostocczyzn! e, .podczas pobytu w Białymstoku, wicepremier St. Ko­ciołek spotkał się w Komitecie Wo­jewódzkim partii z kierownictwem wojewódzkiej instancji partyjnej * i członkami Prezydium WRN. Przed­miotem spotkania była problematy­ka prac nad wojewódzkim planem inwestycyjnym na najbliższe lata. Obrady ZG Związku Włókniarzy (C) (PAP). Zadania samorządu robotniczego w dziedzinie uspraw­niania gospodarki przedsiębiorstw przemysłu lekkiego były przedmio­tem wczoraiszych obrad plenarnych ZG Zw Zaw, Włókn. W obradach uczestniczyli; członek, Biura Polity­cznego. przewodniczący , CRZZ Ig­nacy Loga- Sowiński, 1 sekretarz Komitetu Łódzkiego PZPR Jóiéi Spychalski oraz minister Przemy­słu Lekkiego Tadeusz Kunicki. Ob­radom przewodniczyła przewodni­cząca ZG iZwiązku, Barbara Nator­­ska, która wygłosiła referat, wpro­wadzający ' do dyskusji. ■WYKONANIE PLANU I BUDŻETU MON ZA ROK 1969.PR0BLEMY MARYNARKI WOJENNEJ I OBRONY WYBRZEŻA.AKTUALNA SYTUACL W „ZIELONYCH GARNIZONACH" OBRADY SEJMOWEJ KOMISU OBRONY NARODOWE) Za wzorowe wykonanie obowiązków żołnierskich - gorące podziękowanie (A) DjłJa 25 września 1970 roku Sejmowja Komisja Obrony Narodo­wej, obradująca pod kolejnym prze­wodnictwem posłów: ALOJZEGO CZARNECKIEGO (SD) i KAZIMIE­RZA BANACHA (ZSL), rozpatrzyła: sprawozdanie rządu z wykona­nia planu i budżetu w 19Ö9 r. w części dotyczącej Ministerstwa Obrony Narodowej, problemy Marynarki Wojennej i obrony Wybrzeża, sytuację w „zielonych garnizo­nach”. W obradach udział wzięli: przed­stawiciele Ministerstwa Obrony Na­rodowej z wiceministrem Obrony Narodowej, szefem Sztabu General­nego WP — gen. dyw. BOLESŁA­WEM CHOCHĄ oraz Komisji Pla­nowania przy Radzie Ministrów i Najwyższej Izby Kontroli. Referat nt. wykonani® planu i budżetu za rok 1969 przez Mini­sterstwo Obrony Narodowej' przed­stawił poseł Kazimierz Prusiński (PZPR). Omówił .on realizację po­szczególnych pozycji budżetu ood­­kreślajac, że gospodarka środkami przyznanymi przez, państwo na o­­brone narodowa była prawidłowa, zgodna z zasadami gospodarności i pozwoliła na podniesienie poziomu stanu technicznego, wyszkolenia. zdolności bojowej i organizacyjnej wojska. W dyskusji udział wzięli posło­wie: Andrzej Szubar (ZSL). Mie­czysław Marzec (ZSL). Franciszek Wachowicz (P.ZPR), Mieczysław Gajewski (PZPR). Franciszek Wa­­niołka (PZPR). Andrzej Żabiński (PZPR). Piotr Stolarek (PZPR), do­datkowych wyjaśnień udzielili: wi­­minister Obrony Narodowej, szef Sztabu Generalnego WP — gen. dyw: Bolesław Chocha, Główny In­spektor Techniki ’ Planowania — gen iSyw Zbigniew Nowak. Głów­ny Kwatermistrz, Wojska. Polskiego DOKOŃCZENIE NA STR. 2 Propaganda ekonomiczna tematem narady w KC PZPR (A) (PAP). Zmiany w naszej gospodarce — w zakresie planowa­nia i zarządzania, a przede wszyst­kim wprowadzanie nowego systemu bodźców materialnych — wymagają innego niż dotychczas spojrzenia na całą rozległą problematykę propa­gandy ekonomicznej. Istnieje obec­nie potrzeba nie tylko .zwiększenia ogólnej wiedzy o podstawowych prawach rządzących ekonomią._ ale także doprowadzenia do każdego stanowiska pracy odpowiednich in­formacji, które by wszystkich u­­czestników procesu' produkcyjnego uczyniły w r pełni świadomymi współtwórcami intensyfikacji, naszej gospodarki, Ta żywotna konieczność nowego spojrzenia na propagandę ekonomiczno-produkcyjną była 25 bm; tematem narady w siedzibie KC PZPR. Wzięli w niej udział sekreta­rze kilkudziesięciu komitetów zakła­dowych z całego kraju, przedstawi­ciele wydziałów propagandy KW PZPR, reprezentanci zarządów głów­nych związków zawodowych, dzien­nikarze. Naradzie przewodniczył zastępca członka Biura Politycznego, sekre­tarz KC Jan Szydlak; obecny był kierownik Wydziału Propagandy i Agitacji KC PZPR Tadeusz Wrę­­biak i sekretarz CRZZ Wiesław Adamski. Dyskusję poprzedziły iuforni.ir je o formach i metodach propagandy eko­­nomiczno-produkcyjnej, przyjętych w kilku wielkich zakładach przemysło­wych. Dzięki temu narada stworzyła możliwość pożytecznej i potrzebnej wy­miany doświadczeń. Podkreślano m in., że działalność wychowawcza realizowana za pośrednictwem propagandy ekono­DOKONCZEN1E NA STR. 2 Święto narodowe Jmenu Depesza z Polski (O (PAP)/ 7 iilęwji;święta naro­dowego Arabskiej Republiki Jeme­nu. przepadającego w dniu 26 bm., przewodniczący Rady Państwa. Marszałek Polski Marian Spychal­ski, wystosował depeszę gratulacyj­ną do przewodniczącego Rady Re­publikańskiej Jemenu, Abdela Rah­­mana el Iraniego, Plenum KW PZPR w Kielcach , (C.) (PAP). W piątek w Kielcach obradowało plenum KW PZPR. po­święcone aktualnym ■ problemom polityki*kadrowej i zadaniom., wo­jewódzkie! organizacji partyjnej w tej dziedzinie. Obradom, na które przybyli za­stępca członka Biura Politycznego, sekretarz KC PZPR Mieczysław Moczar ora? kierownik Biura \Spraw Kadrowych KG PZPR Jan Korczak i zasteoca kierownika Wy­działu Organizacyjnego KC Stani­sław Mleczko, przewodniczył. 1 se­­kretarz KW PZPR w Kielcach Ta­deusz Rudolf Mieczysław Moczar w fwyni wystą­pieniu skoncentrował głdwną uwagę na sprawach wykorzystania wysoko ktyałi­­fikowanych .kadr w przemyśle. Ponad­to mówca podkreślił. żę w wielu zakła­dach zachodzi konieczność noprawienia organizacji pracy, mamy bowiem nie­mało dobrych fachowców i należy im stworzyć Warunki do działania. Mówca przypomniał pierwsze lata po wyzwoleniu kraju, kiedy tó olbrzymi entuzjazm, i zapał ludności przyczy­niły sie do szybkiej odbudowy i uprze­mysłowienia Polski. Obecnie — pod­kreślił sekretarz KC — powinniśmy skoncentrować swoje wysiłki na polep­szenie gospodarności, na wytwarzanie coraz więcej dobrych tovvarów. M. Moczar zaznaczył tri. in., że po wojnie wykształciliśmy olbrzymią kad­rę fachowców. której należy st worry ć warunki do działania. Jest obecnie w kraju 145 tys. inżynierów. Ta olbrzymia armia fachowców musi być właściwie wykorzystana. W zakładch produkcyj­nych ’ i instytutach pole do działania maja ludzie l inicjatywą, fachowcy. Va!eży więc walczyć z biurkoracja. dą­żyć do wytwarzania Jak nailepszych to­warów. Duża role we właściwym usta­wieniu kadr maja do spełnienia orga­nizacje Darlyine­Sfa zakończenie SI. Moczar omówił niektóre problemy polityki międzynaro­dowej. Zakończenie odprawy kierowniczej kadry szkolnictwa wojskowego (A) (Obsł. wl.) W piątek, 25 bm., zakończył się we Wrocławiu kurs metodyczno-szkoleniowy komendan­tów. i kierowniczej kadry wyższych szkół oficerskich, studiów wojsko­wych oraz ośrodków szkolenia cho­rążych i podoficerów zawodowych. Podsumowania odprawy szkolenio­wej dokonał wiceminister Obrony Narodowej. Główny-Inspektor Szko; lenia,..-gen. dyw: Tadeusz Tucz.apskt. nakreślając zad&hta ' stójące. przed wyżpżymi szkołami oficehskimi i stu­diami wojskowynęiją cjfiyilnych .„-wyż­szych ■ uczelni. w roku. a^ad. 1970/71. Jak wiadomo, w tym'fokti wyższe szkoły oficerskie wkj"ś$źią:rą w nieżwy­­kie ważny okres., Roipoćżynają bo­wiem ‘realizacje programu ostatniego roku szkoły Wyższej Jesionią 1971 r opuszczą ław£y szkolno pierwsi pod­­porucznicy-inżynlerOWie Tak więc. już niedługo, życia, dokona oceny czteroletnich wysiłków zreformowa­nej szkoły oficerskiej. Jest oczywi­ste, że W interesie “wojska , leży by. wynik tego egzaminu był jak naj­lepszy. Stąd też podczas wrocław­skiego kursu kierowniczej kadry szkolnictwa wojskowego, wiele uwa­gi poświęcono sprawie jak najpeł­niejszego wykorzystania^ w procesach dydaktycznych najnowszych osiąg­nięć metodyki przekazu informacji. Chodzi bowiem o to, by absolwent wyższej Szkoły oficerskiej (dotyczy to także chorążych i podoficerów za­wodowych) był wszechstronnie przy­gotowany do czekających, go w jed­nostce zadań. Musi on wynieść ze szkoły możliwie największy ładunek wiedzy teoretycznej, a . równocześnie musi wykształcić w sobie odpowied­nią odporność psychiczna i fizyczną bez której nie może podołać skom­plikowanym obowiązkom i trudom wojskowego życia. Program wrocławskiej odprawy szkoleniowej stawiał sobie ambitny cel znalezienia sposobów harmonij­nego kojarzenia wiedzy humanistycz­nej z techniką, walorów intelektual­nych podchorąży eh, z wysoką spraw­nością fizyczną; teorii z potrzebami codziennej praktyki życia. Jak Wiadomo, wyżśze' szkoły ofi­cerskie i studia wojskowe są zasad­niczym* ogniwem kształcenia ka­dry oficerskiej naszego wojska. W wyniku,prowadzonej od szeregu, lat działalności organizacyjnej i, badaw­czej, ukształtowany został istniejący dziś, nowoczesny,- logiczny system szkolnictwa wojskowego. Rozxvój ba­zy naukowej i. dydaktycznej, . nowe programy uwzględniające zarówno potrzeby , współc.zesnegó poią walki, tak i postępujący nieustannie pro­ces techniCvzacji armii, sprawi­ły. że dziś wojskowe szkolnictwo jest-w stanie dokonać nowego -jakoś­ciowego -skoku. Wrocławska Odpra­wa szkoleniowa była właśnie jednym z kroków wiodących do wytyczone­go celu. Koł­ Popotnyślnynilądowaniu „Łuny-16” Świat paten podziwu (C) MOSKWA (PAP). Lot stacji kosmicznej „Łuna-ł6'’ dowodzi, że w przyszłości człowiek będzie mógł wysyłać tam V z powrotem automa­tycznych zwiadowców również ,na ińne planety układu słonecznego - pisze w piątek „Krasnaja Zwiezda”. Prasa radziecka szeroko komentu­je: powrót na Ziemię rakiety „Luna- 16” z próbkami gruntu księżycowego na pokładzie. Podkreśla się, że me­toda badania Księżyca za pomocą a­­utomatów, mogących wykonywać szeroki zakres czynności naukowych jest bardzo korzystna ekonomicznie. Zarysowuje się możliwość, że wkrót­ce będzie można rozpocząć porów­nawcze badania warunków w róż­nych punktach powierzchni Księży­ca. Liczne dzienniki zamieszczają reporta­że o przedsiębiorstwie, gdzie fabrykowa­no „Luné-16” oraz informacje o kon­struktorach świdra elektrycznego, który skutecznie zagłębił się w grunt księżyep­­w» „Komsomolskaja Prawda” zwraca u­­wagę na niezwykłą precyzję powrotnego lotu na Ziemię. Centrum rejonu, . gdzie przewidywano lądowanie, różnito się za­ledwie ó kilka kilometrów od pierwot­nych obliczeń. Rakieta, która wróciła na Ziemię miała oryginalny kształt. Nie była jej potrzebna forma aerodynamicz­na. gdyż na Księżycu nie ma atmosfery. Próbki gruntu księżycowego znajdowały sie podczas lotu na Ziemię w niewielkiej kuli, którą umieszczono następnie w specjalnym kontenerze i samolotem wy­słano do Moskwy. (C) ‘WASZYNGTON (PAP). P.o. kierownika NASA dr G. M. Low o­świadczyi w wywiadzie prasowym: „Sądzę, źe osiągnięcie, jakie zade­monstrowali Rosjanie przez wysia­nie na Księżyc swego pojazdu tyez­­za logowego, jest pasjonujące i świadczy o wysokim poziomie ich technologii”. Porównuj qc wyprawę księżycową ,,Luny-l(i” z eksperymentami amerykań­skimi, dokonanymi w ramacłi programu „Apollo”, tłumaczył on, że opracowując ten program specjaliści amerykańscy traktowali badania naukowe jako ^dru­gorzędny cel'% przede wszystkim zaś my­śleli o rozbudowie i zademonstrowaniu ,,potencjału kosmicznego” USA. Obecnie - jego zdaniem - Rosja­nie wykazując możliwość lądowania stacji automatycznej na innym ciele niebieskim i sprowadzenia jej z po­wrotem wraz z próbkami gruntu księżycowego, uzyskali pewną prze­wagę w dziedzinie badania planet. (A) Wybitny radziecki fachowiec spraw Kosmosu z Instytutu Ba­dań Kosmicznych Akademii Nauk ZSRR, A. Gurszteln, przypomina w związku z lotem „Łuny-16”. że Księ­życ od dawna stanowił obiekt służą­cy do konfrontacji nowych nauko­wych teorii. Gursztein pisze na ła­mach piątkowej „Prawdy’' Jak nie wspomnieć, że w i497 roku stu­dent Kopernik przeprowadził samodziel­ne obliczenia widzialnych kątowych \yy­­miarów tarczy Księżyca i udowódnił, źe w różnych fazach są one jednakowe. To przekonało go o tym, że Księżyc znajdu­je się praktycznie w jednakowym odda­leniu od Ziemi. Te obserwacje Koperni­ka stanowiły pierwszy poważny cios dla teorii geocentrycznej i były dla niego bodźcem do dalszych badań problemu. W ostatecznym rachunku doprowadziły one do wielkiej naukowej rewólucji — teorii o heliocentryczńej budowie nasze­go układu. Radziecki specjalista wymienia nastę­pujące nowe elementy składające się na całość eksperymentu z „Łurt'ą-161*. — Po raz pierwszy w praktyce świa­towej kosmormutyki lądowanie auto­matycznej stacji na powierzchni Księży­ca dokonane zostało z orbity księżycowej co wymaga szeregu niezwykle precyzyj­nych manewrów. Do tej póry podobny schemat; lądowania zastosowany został przez ,,Apollo-li i ,,Apollo-l2”, ale tam najbardziej odpowiedzialne manewry do­konywani były przez kosmonautów. Po locie „Luny-ierv można już w zasadzie posłać automatyczną sondę w dowolny punkt tarczy Księżyca, co ma ogromne znaczenie dla nauki. W związku z pomyślnym lotęm „Łu­­ny-16” w. stöíicy XSRR panuje opinia, że Mars i inne planety znajdą się niedługo w zasięgu radzieckich, powracających na Ziemię automatycznych stacji między­planetarnych. (A) MOSKWA (PAP). W Związkn Radzieckim wystrzelono w piątek kolejnego sztucznego . satelitę Ziemi „Kosmos-3(i5‘. Na pokładzie satelity znajduje się aparatura naukowa przeznaczona do dalszego badania przestrzeni kos­micznej. W rezultacie mediacji przywódców arabskich Husajn i Arafat wydali rozkaz przerwania ognia (C) KAIR (PAP). Agencja MENA podała, iż król Jordanii. Husajn i przywódca Palestyńskiego Ruchu Oporu, Jaser Arafat, wydali swym woj­skom rozkaz zaprzestania walk. Władca Jordanii odczytał Osobiście roz­kaz przed mikrofonami radia Amman, zaś analogiczny rozkaz Arafata został odczytany w jego imieniu przez prezydenta Sudanu. El-Nimeirie­­go, który w piątek przed południem spotkał się z J. Arafatem w Amma­nie, przybywszy tu ha czele misji pokojowej wysianej do Jordanii przez przywódców arabskich obradujących w Kairze. (A) LONDYN (PAP). W piątek, w godzinach południowych, na ca­łym terytorium Jordanii ustały walki między komandosami a armią jor­dańską. Krótki -komun}kat o .zaprze­staniu . wali odczytał najpierw król Hjisajn, a następnie przewodniczący Rady RewoltićyjńĄ’ Sudanu. El-Ńi­­rrjsiri . Po pewnym czasie rozgłośnia parlyząncka w Damaszku stwierdzi­ła, 2e Jaser Arafat zaakceptował wstrzymanie ognia. Do tej pory nie wjadomo, jakie są po­stanowienia nowego układu między ko­mandosami a armią. Najprawdopodob­niej są podobne do tych, jakie zawierał :wcześniejszy układ podpisany przez Hu­sajna z czterema członkami palestyńskie» go komitetu Centralnego. Husajn doma­ga się, by Palestyńczycy ewakuowali miasta i wioski jordańskie i zajęli stano­wiska wzdłuż linii wstrzymania ognia z Izraelem. Ze. swej strony uznaje on Or­ganizację Wyzwolenia Palestyny za je­dynego reprezentanta komandosów. Agencja Reutera pisze, że władze jor­dańskie zamierzają postawić prze.i sądem wojskowym przywódcę Ludowego Frontu Wyzwolenia Palestyny, Habasza, gdyby zdołały go ująć. (A) KAIR (PAP). Arabscy szefo­­wie państw i rządów oczekują . w Kairze 'na sprawozdanie o sytuacji w Jordanii, jakie ma przedstawić przewodniczący Rady Rewolucyjnej Sudanu. Dżafar El-Nimeiri. Prezydent Zjednoczonej Republiki A- rabskiej konferował tymczasem z szefem DOKOŃCZENIE NA STR. 2 Przed 25 laty ukazał się rozkaz Naczelnego Dowództwa WP, powolujqcy do życia Śląski Okręg Wojskowy. W sztab okręgu przekształ­cono ówczesny sztab 1 Armii WP, a za­lążkiem organizacyjnym stały się okryte bojo­wą chwałą frontowe oddziały 1 i 2 Armii oraz 1 Korpusu Pancernego, których tradycje god­nie kontynuują kolejne żołnierskie pokolenia. Srebrny jubileusz Śląskiego OW jest wyda­rzeniem ważnym nie tylko dlo jego żołnierzy, bo przecież w minionym dwudziestopiecioleciu jednostki : icjonujące na zachodnich rubie­żach kraju, na terytorium równym prawie jed­nej trzeciej całej Polski, wniosły niemały wk'ad WIERNI TRADYCJOM mMMmrmm ODRY I NYSY — to hasło, pod którym oßclhoefra swój jubi­­leusz żołnierze Ślaskieąo Okręgu Wojskowego. To także wspólny tytuł rozmów, wywiadów, reportaży i kronikarskich zapisków, które za­mieszczamy dziś na stronach 4 i 5. w odbudowę, zagospodarowanie i socjalistycz­ny rozwój piastowskich ziem nad Odrą i Nysą, A na naszych zdjęciach: fragment ćwiczeń taktycznych Gubińskiego Pułku im. Nie­mieckich Bojowników Antyfa­szystowskich oraz migawka ze spotkania żołnierzy 6 Pułku Zmechanizowanego w Często­chowie z weteranami walk frontowych. (Foto - Fr. Morcwski) dziś w numerze NA STR. 3 W „SZKICACH I PO­LEMIKACH" O IDEOLO­GICZNYM FRONCIE WALKI" — to tytuł re­cenzji płk. mgr. Tadeu­sza Dziekana i płk. mgr. Mariana Nowińskiego z książki Andrzeja Wer­blana „Szkice i polemi­ki" SI Jeszcze o orkiestrach, czyli refleksje pofesłiwa­­lowe Krystyny Żytyńskiej ze Świeradowa w arty­kule pt: „JEST W ORKIE­STRACH DĘTYCH WIEL­KA SIŁA..." H Recenzja z filmów o.,, miłości wielkiej, mniej­szej i największej. NA STR. 415 _ Gościmy Śląski Okręg Wojskowy w jego 25-le­­cię, o czym osobna za­powiedź ze zdjęciami NA STR. 6 ■ DLACZEGO SZIN-BET NIE WYKRYŁ MORDER­CY HR. “BERNADOTTE? — Dlaczego Baruch Na­del dopiero teraz ujaw­nił się jako morderca? Pisze o tym płk Włady­sław Zieliński „ POD SZTANDAREM TUPACA AMARU to ar­tykuł Grażyny Dziedziń­­skiej o sytuacji w Peru NA STR. 8 IW5 minutach szczero­ści z ZACIEKŁYMI U­­TRUDM1AC7AMI „wal­czy" ppłk Edward Woź­niak — A ppor. Wojciech Piekarski opisuje „SPOR­TOWY DZlF*t ST. SZER. FABROWICZA" Rozmowy Z. Wolniaka w CSRS (A) PRAGA (PAP) W dniach 23—25 września br przebywał z wizytą w? Czechosłowacji na za­proszenie ministerstwa Spraw Za­granicznych CSRS, wiceminister Spraw Zagranicznych PRL — Zygfryd Wolniak. W czasie wizyty wiceminister Z, Wolniak odbył rozmowy z i zastępcą ministra Spraw Zagranicznych CSRS — K„ Kurka i innymi wysokimi funk­cjonariuszami czechosłowackiego MSZ. W toku rozmów, które przebie­gały w. serdecznej i przyjaznej atrao. sferze wymieniono poglądy na spra­wy ,i sytuację międzynarodówką inte­resujące obie strony oraz omówiono zagadnienia dalszego pogłębienia sto­sunków pomiędzy PRL, i CSRS. Rozmowy cechowała pełna zgodność poglądów w omawianych sprawach.

Next