Żołnierz Wolności, marzec 1972 (XXIII/51-77)

1972-03-01 / nr. 51

|li) If l' I/OhED, fj Wily y Tj i \\ j CZOŁGI, KOMBAJN I POLSKI FIAT t ALA klubu oficerskiego w v Wojskowym Instytucie Tech­­**{l niki Pancernej i Samochodo­wej wypełnia się po brzegi; trzeba w pośpiechu dostawić dodatkowe krzesia. A zaczęło się od wysłania zaproszeń dla prawie dwustu pra­cowników politechnik oraz cywil­nych i wojskowych ośrodków nau­kowo-badawczych, biur konstruk­cyjnych. Tematem spotkania Sekcji Podstaw Eksploatacji Polskiej Aka­demii Nauk miała być dyskusja nad dorobkiem naukowym pracow­ników wojskowego instytutu. I oto frekwencja przekroczyła przewidy­wania. .» Dlaczego?... Odpowiedź na to pytanie kształ­towała się, coraz pełniej w miafę jak notowałem uwagi wypowiada­ne w czasie samej sesji oraz póź­niej, słuchając rozmów prowadzo­nych w trakcie zwiedzania niektó­­rycn prco wni WITPiS. A więc po pierwsze w środowisku naukow­ców cvwilnych coraz bardziej po­pular! c staje się dorobek naukowy wojska. .Tśt on'tym cenniejszy, że wiele problemów rozwiązanych w wojskowych instytutach można szybko adaptować do aktualnych potrzeb gospodarki narodowej. Tak było przecież .:•& słynną już w kra­ju tżw. kőrise 'Wacją' bezsmarową. dzięki której udoje się nader sku­tecznie zmniejszać straty powodo­wane korozją Tak było przy okazji prowadzonych m. in. przez wojsko prób całej rodziny samochodów cię­żarowych typu STAR. I fakt, że jest to obecnie wóz na poziomie sw.aro­wym. w znacznej mierze za'o'.y od pracowników naukowo-badawczych wojską. To. właśnie tu w instytucie analiza poligonowych badań nieza­wodnościowych posłużyła do przed­stawienia konkretnych wniosków zmierzających do . udoskonalenia konstrukcji kolejnych, typów' pol­skiego samochodu ciężarowego. Po­dobnie. przedstawia się sprawa, gdy chodzi o inne pojazdy specjalne, dlá rolnictwa nawet — kombajny wymienione'w tytule. Ale dotychczasowe osiągnięcia, jak przekonałem się w rozmowach z cywilnymi aaukowearni — 'to tyl-i ko jeden z powodów Zwiększonego zainteresowania. naukowców' do­robkiem wojska i . licznego przy­bycia na to niesłużbowe przecież, a więc i nieobowiązkowe •• spotkanie. Najistotniejszy powód .— *to ogól­nokrajowa batalia o jakość, którą zainicjowały uchwały VI Zjazdu PZPR. W tym przypadku walka o jakość eksploatacji róż­norodnego sprzętu technicznego, ja­ki występuje zarówno w wojsku, jak i gospodarce narodowej. V* po­prawieniu jakości eksploatacji kry­je się bowiem wiele m i 1 i o n ó w z owych — jak głosi hasto — poszu­kiwanych 30 miliardów złotych. DOKOŃCZENIE NA STR. 5 Twórcy klocków do hamulców tarczowych Polskiego Piata 'spraw­dzają jakość nakładek w zakładach przemysłu terenowego. $ 5 rasznsca ’Układu c Pi^yjaiiii, Współpracy i Wzajemnej Ponury Wyir.i na d:pesz międ y przywódcami Pilski i CSRS Z okazji 5 rocznicy podpisania Układu o Przyjaźni. Współpracy j - .... :-J— It-J-I J. vv z.ajśtuuc| i. oUiiUL-J IAUCUż:}' X"U1~ ską Rzecząpospolitą. Ludową i Czechosłowacką Republiką Socja­listyczną przywódcy poiscy j cze­chosłowaccy wymienili depesze z serdecznymi pozdrowieniami i najlepszymi życzeniami. Układ ten podpisany' w Warszawie 1 marca .1667 r. był kontynuacją so­juszniczych więzi wyrażoriyenW pierwszym poIsko-czecitOSiOwacv. kim Układzie o Przyjaźni i Wza­jemnej Pomocy, którego 25 rocz­nica mija 10 marca t>r. Depesza podpisana przez E. Gierka, 5. Cjrankiewićza i P. Ja­roszewicza, głosi m. in.: Z pełną satysfakcją można stwier­dzić, iż współpraca między n&szynii krajami i narodami na każdym od­cinku życia i działalności stale sie rozwija i pogłębia, a więzy przyjaźni łączące nasze narody stają się wciąż trwalsze i nierozerwalne. Jesteśmy przekonani; że krocząc zdecydowanie wspólną drogą budo­wnictwa socjalistycznego i rozwijając wszechstronne więzy przyjaźni i współpracy, tak dwustronnej jak .i wielostronnej ze Związkiem, ftadziec-? kim i innymi państwami socjalistycz­nymi w ramach sojuszu Układu Warszawskiego i Rady Wzajemnej Pomocy Gospodarczej, budujemy trwałe fundamenty rozwoju gospodar­czego i kulturalnego oraz siiy i do­brobytu wszystkich naszych krajów, utrwalamy pokój i socjalizm. W depeszy, skierowanej do przywódców polskich przez G. Kusaka, L. Svobodę i L. SztFOu­­gala, czytamy m. in. że nowy u­­kład sojuszniczy między naszymi krajami stał się ważnym, czynni­kiem pokoju w Europie, jak rów­nież wspólnym Wkładem w uma­cnianie jedności i siły socjalisty­cznej wspólnoty narodów. Jest naszym szczerym życzeniem, aby nasze wzajemne braterskie, sto­sunki nadal szeroko się rozwi­jały. (PAP) M20ŁNIERZ IfWOLltfOSCI GAŹfETA CODZIENNA WOJSKA POLSKIEGO >19 51 15595) ROK XXIII (XK) j WARSZAWA, ŚRODA I MARCA 1972 R. | CENA 59 GR IV Plenarni KC PZPR — w ostatnich dniach marca Wsjrél 8 poisLsiie B ura Psíitjfsznego KC PZPR i PrsłySium Rzytfu PRL (A) (PAP). Na wspólnym posie­dzeniu Biura Politycznego KC PZPR i Prezydium Rządu w dniu 29 lutego przedyskutowano i uznano za kiś­­runkowo słuszne, opracowane przez Komisję Planowania i zaakceptowa­ne przez rząd, główne proporcje i zadania projektu planu 5-Ietniego do 1975 roku. Dia rozpatrzenia projektu planu pięcioletniego Biuro Polityczne po­stanowiło zwołać IV Plenum KC PZPR. w końcu marca 1973 r. Biuro Polityczne, po zapoznaniu się z wynikami rozmów między de­legacjami Polskiej.: Zjednoczonej Partii , Robotniczej i Bułgarskiej Partii Komunistycznej, zatwierdziło działalność delegacji PZPR, zmie­rzającą do dalszego zacieśnienia współpracy politycznej i gospodar­czej rtisędzy Poiska a Bułgarią. 7 W Slt&CH Łmmmm na sir. 2 W POSZIlMWAfyiU 20 MILIARDÓW DODATKOWE ZADANIA PRODUKCYJNE przedsiębiorstw przemysłowych MON (Á) Na posiedzeniu Konferencji Samorządu Robotniczego przedsię­biorstw przemysłowych MON, która odbyły się w lutym br,, rozpatrzono i' zatwierdzono plany produkcyjne na 1972 rok. Stwierdzono przy tym, że. zadania gospodarcze wyznaczone na 1971. rok zrealizowano pomyślnie we wszystkich wskaźnikach — wy­niki te stały .się dobrym punktem wyjścia do realizacji zadań 1972 r. Jednocześnie na apel Sekretariatu KC PZPR i Prezydium Rządu PRL ze stycznia br. rozważono możliwości podjęcia dodatkowej, ponadplanowej produkcji. W wyniku głębokiej analizy sytua­cji gospodarczej, techniczno-produk­cyjnej i ekonomiczno-finansowej, w oparciu o inicjatywę i wnioski za­łóg każde przedsiębiorstwo odpo­wiedziało na apel podjęciem dodat­kowych, konkretnych i wymiernych zadań produkcyjnych. Ponadplanowe zadania realizowa­ne są bez dodatkowego zatrudnienia, w oparciu o zwiększoną wydajność pracy, lepsze wykorzystanie poten­cjału produkcyjnego, oszczędniejsze gospodarowanie materiałami, wzmocnienie społecznej dyscypliny pracy. Dodatkowa produkcja, której glo­balna. wartość wynosi 25 min zł, o­­bęjipnuje przede ‘ wszystkim wyroby i usługi, na które występuje zapo­trzebowanie w gospodarce narodo­wej; dotyczy więc artykułów rynko­wych bądź też świadczonych usług, umożliwiających innym przedsię­biorstwom zwiększenie produkcji rynkowej. W ramach tej dodatkowej produk­cji zakłady wykonają dla gospodarki narodowej' między innymi remont 2 ciągników gąsienicowych' ĄCS-Ma­­zur, 15 samochodów Gaz-51 i 12 sa­mochodów osobowo-terenowych, wy­produkowane będą 3 koparki głębo­­kóczerpalne.iJodołamaez; L-490 i wie­le. innego -potrzebnego i poszukiwa­nego sprzętu. Z tej też produkcji,rynek księgar­ski otrzyma dodatkowo 6500 sztuk atlasów lic-alnych i 3000 atlasów sa­mochodowych oraz kilka pozycji książkowych. Wartość produkcji wynosząca 25 min złotych jest wielkością skrom-; ną. Uwzględniając jednak charakter produkcji przedsiębiorstw przsmy­DOKOŃCZEN1E NA STR. 5 Po agresji izraelskiej Wojska libańskie wzmacniają rejon prowincji Arkub (A) KAIR (PAP). Po 4-dniowych operacjach wojskowych na południu Libanu jednostki izraelskie wycofa­ły się w poniedziałek z rejonu Ar­kub, zamieszkałego przeważnie przez uchodźców palestyńskich. Po wycofaniu się agresora Palestyńczy­cy oraz óddzialy libańskie zaczęły powracać do miast i wiosek polud-' niowej prowincji Arkub. W wywiadzie udzielonym dzienni­karzom zagranicznym w Bejrucie premier Libanu, Sajeb Salam pod­kreślił konieczność wyciągnięcia właściwych wniosków z ostatnich wydarzeń i podjęcia odpowiednich decyzji na przyszłość. Premier stwierdził, że istnieją dobre stosunki między władzami libańskimi i par­tyzantami palestyńskimi. Wróg powiedział Salam .— usiłował zakłó­cić te dobre stosunki, ale mu się to nie udało. Od wtorku na południu Libanu, okreś­lanym jako „Fatahland”, stacjonować DOKOŃCZENIE NA STR. OBRADY KOMITETU ROZBROJENIOWEGO K. Waldheim zo zwołaniem europejskiej konferencji bezpieczeństwo (A) -GENEWA (PAP). We wtorek w Pałacu Narodów wznowione zo­stały obrady Komitetu Rozbrojenio­wego. Przemawiając na otwarciu sesji Komitetu, który w roku bieżącym obchodzi swe dziesięciolecie, sekre­tarz generalny ONZ Kurt Waldheim podkreślił pozytywne wyniki dzia­łalności Komitetu w dziedzinie opra­cowania międzynarodowych porozu­mień rozbrojeniowych. Omawiając doniosłe zadania, stoją­ce przed- Komitetem — takie jak całkowity zakaz doświadczeń z bro­nią nuklearną i zakaz broni che­micznej, K. Waldheim przypomniał, że Zgromadzenie Ogólne NZ na swej ostatniej sesji poświęciło wiele uwa­gi problemom rozbrojenia i powzię­ło kilka uchwał w tej sprawie. Do najważniejszych z tych uchwał nale­ży rezolucja w sprawie zwołania o­­gólnoświatowej konferencji rozbro­jeniowej. Byłoby pożądane, aby . ta konferencja została zwołana jak naj­szybciej. K. Waldheim zaapelował o rychłe osiągnięcie porozumienia w sprawie zakazu dokonywania pod­ziemnych doświadczeń z bronią nu­klearną oraz wezwał Francję i Chiń­ską Republikę Ludową, aby włączy­ły się do obrad Komitetu Rozbroje­niowego. (A) GENEWA (PAP). Sekretarz generalny ONZ, Kurt Waldheim wy­stępując w. poniedziałek w Genewie na konferencji prasowej poruszył szereg aktualnych problemów mię­dzynarodowych. Wypowiadając się na temat ewen­tualnego zwołania konferencji w sprawie bezpieczeństwa europejskie, go oświadczył: „Uważam, że współ­praca na kontynencie jest kwestią bardzo ważną. Poprę wszystkie ini­cjatywy podjęte w tym kierunku, ponieważ ułatwiają one pracę Naro­dów Zjednoczonych“. M. Rahman udał się da Moskwy (A) DELHI (PAP). Premier Bart­­gla Desz, szejk Mudżibur Rahman udał się we wtorek do Związku Ra­dzieckiego z pięciodniową wizytą o­­ficjalną. Premierowi towarzyszy mi­nister spraw, zagranicznych Abdul Samad i osiemnaście innych osobisto­ści — specjalistów w zakresie gos­podarki, finansów i handlu. Obserwatorzy wyrażają omnię, że pre­mier RahmaiL 'pńdczas spotkań moskiew­skich skoncentruje s‘ę głównie na proble­mach gospodarczych oraz wsoćłpraCy handlowej i technicznej obu krajów. Nie wyklucza sic. że jego wizyta zostanie u­­wieńczona porozumieniem gospodarczym między ZSRR i Bangla Desz. Krajowy Zjazd Spółdzielczości Mleczarskie; Wysokie odznsczenia dla zasiużsnyih prcnwnków (A) (PAP). V Krajowy Zjazd De­­legatów SpńMzigm; Al |oryar«:lf :?-h zrzeszających ok. 1.200 tys. Człon­ków, który rozpoczął 29 lutego dwu­dniowe obrady, nakreśli kierunki intensyfikacji skupu mleka i pro­dukcji artykułów mlecznych do ro­ku 1975. Na zjazd przybyli: wice­premier E. Szyr, sekrętącz-JSK ZSL Rolnego^ KC PZPR — E, Mazurkie­­wicz oraz ministrowie: Rolnictwa — J. Okuniewski oraz Przemysłu Spo­żywczego i Skupu — E. Kołodziej. Zabierając głos w imieniu KC PZPR i rządu. E. Szvr podkreśli! do- DÓKOŃCZEN1E NA STR. 2 Dsdofkcwa produkcjo wyrazem poparcia dla programu FJN Wytężona praca w zakładach - rzeczowa dyskusja na spotkaniach przedwyborczych (A) (PAP). Po ogólnonarodowej dyskusji przed VI 7.'Hw7.(r2i>m PT’.íP'í? zur it 1*7 ír* Ir 5 die» íTuIctiowa tsnrrwvwzícnlí*­w— - — —W »* «7 jt*"— »• nia spostrzeżeń, uwag i poglądów przez ludzi rozmai­tych zawodów, środowisk, reprezentantów różnych po­koleń, stworzyła trwająca już od kilku tygodni kam­pania przedwyborcza do Sejmu PRL, Są jednak różnice jakościowe w podjętych obecnie przez tysiące osób rozważaniach na tematy polityczne, społeczne i gospodarcze kraju. W ciągli ubiegłego roku, a zwłaszcza w ostatnich jego miesiącach, zastanawia­liśmy się nad tym: co należy zrobić, by w Polsce żyło się lepiej i dostatniej, a kraj mógł się szybciej rozwt­­j&ć. Törsz rtiraga koscsiíírujs się nsd sjíosolbíimi ré2i~ Uzac.fi istniejącego już programu, uchwalonego prąeZ VI Zjazd Partii i przyjętego przez Frant Jedności Na­rodu za platformę wyborczą. W rozmowach wyborców z kandydatami na postów — a codziennie odbywa się ich kilkadziesiąt — nie ma w zasadzi® rzeczy zupeł­nie nowych, przedstawianych opinii publicznej po raz pierwśzy. Jest to po prostu konkretna i rzeczowa —• bo cel ku któremu zmierzamy jest znany —, kontynua­cja dyskusji o sprawach kraju, regionów i środowisk» Dotychczasowy przebieg spotkań wykazuje, że nawet pozornie sprawy drobniejsze ale istotne dla życia spo­łecznego traktowane są z całą powa­gą. Wyborcy wyrażają przeświadcze­nie. że w równie poważny sposób będą one, traktowane prząz instytu­cje kierujące naszym życiem pub­licznym. To zaś przeświadczenie — zgodnie 7. opinią wypowiadaną , na spotkaniach — oparte jest na real­nych przesłankach: wnioski i propo­zycje zgłaszane przed VI Zjazdem nie poszły na marne, są konsekwent­nie, w miarę tworzonych ku temu warunkom, realizowane. Gospodarskiej rozmoyvie sprzyja i to, że w obecnej .kampanii przewa­żają przede wszystkim spotkania środowiskowe, bardziej kameralne, a wspólna znajomość tematów i fást głównym kryterium dyskusji -wybor­ców z kandydatami na posłów. Ak­centując te zasadnicze,'cechy obecnej; ' kampanii, warto też podkreślić dużą aktywność środowisk wiejskich i mieszkańców osiedli oraz małych miast. Tu spotkania, mają niezwy­kle żywy przebieg. Podobnie — w środowiskach robotniczych i nauko­wo-technicznych. We wtorek, w ostatnim dniu lute­go, spotkania z kandydatami odby- W&ły się prawie we -wszystkich re­gionach kraju. Członek Sekretariatu KC PZPR Andrzej Werblan spotkał się z aktywem Zakładów Met.alo­­wyöh im. Waltera w Radomiu. DOKOŃCZENIE NA STR. 2 W siłach zbrojnych przed wyborami do Sejmy fcJLiii' ii i a i '^1)1 «8 AKTYWNOŚĆ żołnierskich kolektywów Przedmiotem powszechnego zain­teresowania żołnierzy są spotkania kandydatów na posłów do Sejmu z wyborcami, kiedy omawia się pro­gramy dalszego socjalistycznego roz­woju poszczególnych regionów. Nasi korespondenci informują, że progra­my te sa szeroko popularyzowane wśród wyborców w wojskowych mundurach W klubach garnizono­wych i żołnierskich, w świetlicach kompanijnych - jak donoszą ppilsi Wojcjeęh.jikoltnwwsiii „a—«'armii'. skiego ÓW i st. -sierż.- Zbigniew Pa­­zdoutsfeTzPomorskiego OW — oprócz sylwetek kandydatów na posłów, znajdują się plansze obrazujące im­ponujący rozwój wielu dziedzin ży ci a społecznego i gos podarczego Pol­ski w latach 1972—1975. Wymownym wyrazem żołnierskie­go poparcia uchwały VI Zjazdu par­tii i programu wyborczego FJN są coraz liczniejsze meldunki z jedno­stek o podejmowaniu i realizacji różnych czynów społecznych, inicja­tyw w y c n o w a we zy o n. o wzroście współzawodnictwa i przodownictwa .w szkoleniu. Tej właśnie probięma­­rtyce była poświęcona ostatnia nafa­jda aktywu partyjnego wojsk i in stytucji podległych Głównemu In­­śpektbrowi OT. Jak pisze do redak­cji kpt. Tadeusz Wrona, uczestnicy DOKOŃCZENIE NA STR. 5 Obchody święta $1! Zbrojnych WRD (C) BERLIN (PAP). 1 marca Naro­dowa Armia Ludowa NRD obcilo­­dfi 16 rocznicę swego istnieniu, Z tej okazji minister. Obrony, generał armii Heinz Kon-nanń pisze w najnow­szym numerze tygodnika „SóżTalisti- DOKOŃCZEN1E NA STR. 2 Cocktail w ambasadzie NRD (A) (PAP). Z okazji 15 rocznicy powstania Narodowej Armii, Ludo­wej NRD — attache wojskowy, mor­ski i lotniczy ambasady tego kraju w Warszawie płk Manfred Lindner wydał 29 lutego w salonach amba­­sady cocktail, - na który przy by ü ,wj­­ceministrowie Obrony Narodowej: gen. dyw. JáaseJL Urbanowicz i gen, dyw. Tadeusz TuczanśSi. gqneralic» ja, wyżsi oficerowie WP. ' Obecny bj'ł ambasador NRD vt Polsce — Rudolf Rossmeisl. Przybyli szefowie i członkowie szeregu prżed­­stayicielstw dyplomatycznych akre­dytowani w Polsce. W ONiU ŚWIĘTA NARODOWEJ ARMII LUDOWEJ NRD 1 marca nasi towarzysze broni Narodowej Armii ludowej Niemieckiej Republiki Demo­kratycznej obchodzą swoje śwlęio. Przed 16 laty, 1 marca 1956 roku zakończone zostało formowanie pierwszych jednostek tej regularnej armii niemieckich mas pracujących, armii pierwszego socjalistycznego państwa w dziejach Niemiec. Od chwili swych narodzin armia ta na­wiązała do najpiękniejszych rewolu­cyjnych i postępowych orężnych tra­dycji niemieckich mas pracu:q'ych - do tradycji wielkiej niemieckiej woj­ny chłopskiej z pocza ków XVI w, demokratycznei rewolucji z lal 1843 - 1849 i listopadowej rewolucji roku 1918, do tradycji niemieckich jedno­stek Brygad Międzynarodowych wal­czących o wolność narodu hiszpań­skiego. Wreszcie do tradycji niemiec­kich bojowników antyh't’erowskiego ruchu oporu, którzy walczyli u bo­ku koalicji antyhitlerowskiej w latach II wojny światowej. Niemal od chwili swych narodzin Narodowa Armia Ludowa NRD we­szła w skład Zjednoczonych Si! Zbroj­nych Układu Warszawskiego, czuwa­jąc pospołu z innymi zbratanymi ar­miami wspólnoty socjalistycznej nad bezpieczeństwem naszych naro­dów. Towarzyszy z Narodowej Armii Ludowej NRD łączy z naszym ludo­wym Wojskiem Polskim głęboka więź socjalistycznej solidarności i brater­skiego współdziałania w obronie po­koju przed wszelkimi zakusami ze strony imperializmu. W dniu ich święta przesyłamy towarzyszom broni z Narodowej Armii Ludowej MRD najserdeczniejsze żołnierskie pozdro­wienia. S.Z. Na str. 6 zamieszczamy art. gen. pik. HEINZA KESSLERA, zastępcy Ministra Obrony Narodowej NRD, szefa Sztabu Głów­nego NAL - U boku bratnich armii socjalistycznych. Towarzysze broni — żołnierze NAL NRD i Wojska Polskiego. (Foto WAF)

Next