Zycie Warszawy, październik 1967 (XXIV/233-258)

1967-10-19 / nr. 248

ZYCIE WARSZAWY ROK XXIV Nr 248 (7464) CZWARTEK, 19 PAŹDZIERNIKA 1967 R. CENA 50 GR Kolejny próg kosmiczny — przekroczony Radziecka stacja automatyczna dotarła do Wenus Laboratorium naukowe wylądowało na spadochronie Temperatura 40-280 st. C * Ciśnienie — od 1 do 15 atm. * 114 seansów łączności Jodrell Bank: Fascynujące osiągnięcie uczonych ZSRR (W) W środę o godz. 7.34 czasu moskiewskiego, radziecki pojazd kosmiczny dotarł do atmosfery planety Wenus, po czym oddzielone od niego laboratorium naukowe wylądo­wało łagodnie na spadochronach. Laboratorium naukowe przesłało na Ziemię szereg cennych informacji na temat ciśnienia, gęstości i temperatury atmosfery otaczającej Wenus. Ten sukces radzieckiej nauki I tcehniki wywołał wielkie uznanie na całym świecie. Wszystkie gazety oraz rozgłośnie radiowe i telewizyjne szeroko informują świat o radzieckim wyczynie. W Moskwie ukazał się nadzwyczajny dodatek dziennika „Prawda”. Przywódcy radzieccy wystosowali depesze gratulacyjne do twórców i konstruktorów stacji kosmicznej „Wenus-4”, Gratulacje przesłała także premier Indii pani Indira Gandhi. (ES) Nasi korespondenci telefonują: Moskwa świętuje sukces Moskwa, 18 października (W) Tajemnicza planeta u­­ehyliła swej atmosferycznej za­słony, o co bezskutecznie zabie­gali astronomowie. Od czwart­ku na lekcjach astronomii w szkołach całego świata nauczy­ciele poprawią podręczniki: We­nus otacza cienka korona tle­nowa. na Moskwa została głęboko poruszo­nowym wielkim sukcesem ra­­dzieckiej nauki i techniki. Po po­łudniu „Prawda” wydała dodatek nadzwyczajny z czerwonym tytu­łem nad winieta gazety „Radzie­cka stacja na Wenus”. Dodatek pizyniósł trzyszpaltowe zdjęcie stacji „Wenus-4”, a także pierw­sze odgłosy światowej opinii pu­blicznej na wyładowanie radzie-ckiego laboratorium na najbliż­szej poza Księżycem sąsiadce Zie-Nadzwyczajne wydanie „Praw­­z dy” przytoczyło rozmowę redakcji dyrektorem brytyjskiego obser­watorium Jodrell Bank sir Bernar­dem Lovelem, który wraz z kole­gami został zaproszony przez A- kademię Nauk ZSRR do obserwo­wania w Anglii lotu i lądowania „Wenus-4”. „Fantastyczne”, „fas­cynujące” powiedział dyr. Lovell na temat ostatniej fazy lotu i lą­dowania radzieckiego pojazdu mię­dzyplanetarnego. „Nie wierzyliśmy po prostu, ale odbieraliśmy sygna­ły radiowe z powierzchni Wenus”. 1 Dyr. Lovell pogratulował uczonym narodowi radzieckiemu nowego, ogromnego zwycięstwa. „Prawda” przytoczyła za agencją Reutera wypowiedzi ekspertów a­­merykańskich z ośrodka na Przy­lądku Kennedy’ego. Czują się oni zdystansowani przez uczonych ra­dzieckich. Pojazd amerykański, wysiany również na Wenus, powi­nien przelecieć w czwartek 19 października w odległości 4 tys. km od powierzchni planety JERZY SZPERKOWICZ MOSKWA (PAP). Agencja TASS podaje, że radziecka sta­cja automatyczna „Wenus 4” dotarła w środę do planety Wenus. Od stacji oddzieliło się laboratorium naukowe, które łagodnie wylądowało na po­wierzchni planety i przekaza­ło dane dotyczące jej atmo­sfery. Jak wynika z danych prze­kazanych przez to laborato­rium, temperatura atmosfery planety Wenus waha się w gra­nicach od 40 do 280 st. C., a ciś­nienie atmosferyczne — w gra­nicach od 1 do 15 atmosfer. Po­miary wykazały, że atmosfera planety Wenus składa się pra­wie wyłącznie z dwutlenku węgla. Tlen i para wodna sta­nowią około , 1,5 proc. atmosfe­ry; nie stwierdzono obecności dostrzegalnych śladów azotu. Przyrządy laboratorium, któ­re wylądowało na powierzchni planety Wenus dokonywały po­miarów i przekazywały na Zie­mię dane dotyczące atmosfery planety w ciągu półtorej go­dziny. Stacja automatyczna „We­nus-4” dotarła do granic atmo­sfery planety Wenus w środę o godzinie 7.34 czasu moskiew­skiego. Od stacji oddzieliło się laboratorium naukowe. Po aero dynamicznym wyhamowaniu tego laboratorium, w atmosfe­rze Wenus otworzył się auto­matycznie (spadochron, przy po mocy którego laboratorium wy lądowało na powierzchni pla­nety. „Wenus-4M dotarła do planety Wenus po przebyciu około 350 min km. W ciągu lotu, który trwał i miesiące, stacja automatyczna prze kazała na Ziemię wiele danych dotyczących fizycznytn własności przestrzeni kosmicznej. Przy zbli­żaniu się do planeiy stacja auto­matyczna przekazała na Ziemię dane, z których wynika, że na pla­necie nie ma dostrzegalnego pola magnetycznego ani pasm radiacji. Stwierdzone istnienie słabej koro­ny wodorowej. Agencja TASS dodaje, że dane naukowe przekazane prze? stację automatyczną są opra­cowywane i będą ogłoszone. W angielskim obserwatorium LONDYN (PAP) — Wczoraj o godzinie 4.17 czasu warszaw­skiego, gigantyczny radioteles­kop obserwatorium Jodrell Bank w Manchesterze (W. Bry­tania) odebrał pierwsze sy­gnały radzieckiej stacji kos­micznej „Wenus-4”. Były one (A) DOKOŃCZENIE NA STR. 2 (W) Sonda kosmiczna „Wenus-4“. CAF — Interfoto II Konkurs „RAZEM” rozstrzygnięty (B) Na wczorajszym posie­dzeniu Jury Międzynarodo­wego Konkursu Przyjaźni „RAZEM“ zapadła w dniu 18.X. decyzja o przyznaniu nagród i wyróżnień, dla au­torów najlepszych prac kon­kursowych. Nasz II konkurs „RAZEM” przeznaczony był przede wszystkim dla absol­wentów wyższych uczelni ra­dzieckich, specjalistów, nau­kowców i działaczy kultury, którzy zdobyli wiedzę w Kraju Rad. Z tych właśnie środowisk pochodzą więc zdobywcy czołowych miejsc w konkursie. • Główne nagrody w postaci wvjazdu we wspólną podróż lau­reatów po krajach socjalistycz­nych otrzymują: Dr HANNA KACIUBA, War­szawa, ul. Grottgera 5 a m. 7, URSZULA KONIECZNA, War­szawa, ul. Dymińska 10 A m. 17, JACEK MOLENDA, Dąbrowa Górnicza, ul. Sienkiewicza 27 m ' ILDEFONS MYSLUK, Skoli­mów, ul. Chylicka H, Mgr ZDZISŁAW MIANOWSKI, Warszawa, ul. Solec 83 m. 40, LECH NOWAKOWSKI, Kedzie­­rzvn, Plebiscytowa Se m. 11, Mgr JAN RYDER, Warszawa, ul. Marchlewskiego 59, m. 40, Mgr MARIAN WILK, Łódź, ul. Rojna 12, m. 25, ZDZISŁAW WRÓBEL, TOTUU, Mickiewicza 31, m. 5. Bon na TELEWIZOR otrzymu­je p. mg? JANINA NOWACKA­­TOMASIK, Kraków, cl. Pawli­kowskiego 8. Bon na KAMERĘ FILMOWĄ — M. KOCIOŁEK, Częstochowa, ul. Prusa 9. Bon na RADIOAPARAT — AN­TONI SZCZAWIŃSKI, Częstocho­wa, ul. Bolesława Prusa 13/19. Bon na ZEGAREK — dr EU­GENIUSZ SOKOŁOWSKI, War­szawa, Al. Ujazdowskie 8, m. 67. Wszystkim nagrodzonym i wyróżnionym gorąco gratulu­jemy. Wszystkim uczestni­kom naszego II konkursu „RAZEM”, do których tym razem nic uśmiechnęło się szczęście — serdecznie dzię­kujemy za udział i zaprasza­my do następnych konkur­sów i ankiet „Życia Warsza­wv” Uwaga laureaci głównych na­gród! Z uwagi na konieczność pilnego załatwienia spraw pasz portowo-wyjazdowych prosimy f natychmiastowe porożu mienie się z redakcją, cełerc wypełnienia kwestionariuszy, do starczenia zdjęć itp. (Telefon re­dakcji 25-28-29, adres Warszawa Marszałkowska 3/5 — zamiejsco­wi otrzymają zwrot kosztów po­dróży). Tak więc nasz II Międzyna­rodowy Konkurs Przyjaźni „RAZEM”, poświęcony 50 ro­cznicy WIELKIEJ REWOLU­CJI PAŹDZIERNIKOWEJ do biega końca. Obszerne frag­menty najlepszych wypowie­dzi, które napłynęły na ten konkurs — postaramy się opublikować wkrótce na ła­mach „Życia”. (Wys.) Sensacja dnia w USA Nowy Jork, 18 października (W) Informacja o dotarci u radzieckiego pojazdu kosmicz­nego na powierzchnie; Wenus jest sensacją dnia w Nowym Jorku. Informację tę podawa­ły wszystkie nowojorskie roz­głośnie, powtarzając ją, zresz­tą co kilkanaście minut. Cała nowojorska prasa wiadomość tę podaje również na pierw­szych kolumnach, Nie kryje się, że osiągnięcie We­nus jest olbrzymim sukcesem nau­ki radzieckiej i dowodem najwyż­szego opanowania współczesnej techniki tak silników rakietowych jak i nawigacji kosmicznej. Gazety amerykańskie przypomi­nają równocześnie, żc pojazd ko­smiczny wystrzelony z USA rów­nież za kilka godzin znajdzie się w pobliżu tej samej planety. A- merykański aparat nie wyląduje jednak na jej powierzchni, a prze­leci od Wenus w ocF^glości kilku rys. km., zbierając przy pomnej' przyrządów dane fizyczne na te­mat masy planety, jej pola mag­netycznego ilp. Jak wynika z prasy 1 z pierw­szych rozmów, jakie można było przeprowadzić z kilkoma znajo­mymi Amerykanami, *ak dzienni­karzami jak i uczonymi, radziec­ki sukces odczytuje się tu przede wszystkim jako świadectwo roz­woju radzieckiej nauki. Sprawie :ej poświęca się zresztą w Ame­ryce wiele uwagi. „New York Ti­mes” kwituje 50-lec?e Re’ ’olucji cyklem wiólkich -artykułów o współczesnym Zw. Radzieckim. Niemal co drugi z tych artyku­łów poświęcony jest nauce, syste­mowi oświaty, p'anom badań nau­kowych. Przed kilkoma dniami zamieszczono ogromne opracowa­nie o nowych centrach naukowo­­badawczych w ZSRR, takich jak np. Nowosybirsk, stwierdzając, że są one symbolem wysiłków nau­kowo-badawczych pod " jmo wanych w ZSRR. O wrażeniu, jakie sprawiła wia­domość o owocnie zakończonym locie „Wenus-4” świadczy fakt, że kilka rozgłośni telewizyjnych Nowego Jorku i Waszyngtonu za­powiedziało specjalny program po­święcony tak tej sprawie jak i ogólnie radzieckim badaniom ko­smicznym. W siedzibie ONZ, informa­cja o udanym eksperymencie jest tak, jak i na mieście głów­nym tematem dnia. Delegacja radziecka otrzymała już sze­reg gratulacji od przedstawi­cieli różnych organów ONZ, jak i od delegacji krajów u­­czestniczącyc*} w obecnej se­sji. Sekretarz generalny Thant wystosuje pismo gratu­U lacyjne do premiera A. Kosy­gina. STANISŁAW GŁABlNSKl Bomby na terytorium DRW w pobliżu granicy Chin Zażarta bitwa partyzantów z wojskami USA pod Sajgonem (A) Amerykańskie samoloty nieustannie bombardują roz­maite cele w Demokratycznej Republice Wietnamu. We wto­rek bomby spadły na obiekty położone w pobliżu granicy chiń­skiej. Niedaleko od Sajgonu rozegrała się we wtorek całodzienna zażarta bitwa między partyzantami i wojskami pierwszej ame­rykańskiej dywizji piechoty. Obie strony poniosły znaczne straty. Prasa USA zaczyna coraz częściej wyrażać zaniepokojenie w związku z rozwojem sytuacji w Wietnamie, (zl) WASZYNGTON — LONDYN — PARYŻ — HANOI (PAP), B a r b ar zy ń ski e bombard o w an i a DRW nie ustają. We wto­rek Amerykanie zrzucali bom­by na różne cele w pobliżu granicy chińskiej. Korespon­dent AFP w Hanoi pisze, że we wtorek ogłoszono w stoli­cy DRW 10-minutowy alarm przeciwlotniczy. Słychać byłe eksplozje bomb spadających w odległości 20 km na północ od Hanoi. Jednostki rakiet ziemia­­powietrze dwukrotnie otwiera­ły ogień do amerykańskich samolotów sygnalizowanych w przestrzeni powietrznej Hanoi W odległości 65 ku; na północny zachód od Sajgonu toczyła się we wtorek całodzienna zażarta walka między siłami patriotycznymi a oddziałami pierwszej amerykań­skiej dywizji piechoty wspierany­mi przez artylerię, myśliwce i he­­likoolery, Amervkanie stracili 58 żołnierzy w zabitych. 61 żołnierzy USA odniosło rany. Poważne stra­ty ponieśli także patrioci. W Wietnamie południowym dosz­ło do kolejnej „pomyłki”, popeł­nionej przez wojska amerykańskie. Jednostki 25 dywizji amerykań­skiej piechoty operujące w pro­wincji Hau Nghia, 50 km na pół­nocny zachód od Sajgonu ostrze­lały pracujących na połach chło­pów wietnamskich. 5 chłopów zgi­nęło, a J2 odniosło rany. W w'torek wieczorem i w środę o świcie amerykańskie superforte­­ce powietrzne „B-52” dwukrotnie bombardowały strefę zdemilitary­­zowaną. Jednego nalotu dokonane również na tereny DRW przylega­jące do strefy. (A) WASZYNGTON (PAF). Dwa czo­łowe tygodniki amerykańskie — „Time” i „Newsweek” — podjęły w najnowszych numerach próbę analizy stanowiska wielkiej prass amerykańskiej wobec wietnamskiej polityki administracji. Oba doszły zgodnie do wniosku, że stanowi­sko to charakteryzuje rosnący nie­pokój i wątpliwości. W poparciu jakiego udzielała wietnamskiej polityce Johnsona większość amerykańskiej prasy — stwierdza „Time” — nastąpiły stop­niowa przesunięcia. Typowa jest pod tym względem zmiana posta­wy „Los Angeles Times”. Arty­kuł redakcyjny opublikowany o­­sianio przez ten dziennik wypo­wiada się przeciwko dalszej eska­lacji wojny czy to w postaci in­wazji na Wietnam północny czy też zbombardowania lub zablo-ko­­wania portu w Hajfongu a nawet tylko rozszerzenia listy bombardo­wanych obiektów. Według analizy przeprowadzonej przez „Newsweek” coraz więcej amerykańskich dzienników i ty­godników zdradza zniecierpliwie­nie wietnamską polityką admini­stracji i skłania się ku pozycjom „goi»?bi”. Żadna z większych pub­likacji nie postuluje natychmia­stowego i bezwarunkowego wyco­fania się St. Zjednoczonych, ale wiele z nich jest coraz bardziej zaniepokojonych ciągłą eskalacją wojny a szczególnie bombardo­wań. 41 proc. dorosłych Amery)*?Shv»w. czyli 46 milionów osób, uważa wojnę w Wietnamie za błąd stwierdził w dzienniku „Washing­ton Post“ G. Gallup, dyrektor znanego instytutu baaania opinii publicznej. (A) Ra Gześć Października Mowlpsnifi załogi huty „Warszawa” (W) Coraz wyraźniejsze są kształty przyszłej walcowni średniodrobnej w hucie „War­szawa“. Zainstaluje się tu po­nad 5 tys. ton urządzeń i ma­szyn. Uchwałą Sejmu i KERM urządzenia walcowni zainsta­lowane w I etapie budowy ma ją rozpocząć produkcję 1 stycz nia 1969 r W środę w hali przyszłej walco­wni zebrało się kilkuset przedsta­wicieli przedsiębiorstw i zjedno­czeń uczestniczących w budowie. Zameldowali oni, że dla uczcze­nia 50 rocznicy Rewolucji Paździer nikowej zobowiązują się skrócić o 16 dni pierwszy etap budowy walcowni. Dzięki' temu będzie mo­żna rozpocząć produkcję już 15 grudnia przyszłego roku — w 2G rocznicę powstania PZPR. Pracownicy czynnych wydzia­łów huty poinformowali, że podję­te wiosną br. zobowiązania na cześć 50-Iecia Wielkiego Paździer­nika załoga huty wykonała z du­żą nadwyżką na miesiąc przed ter­minem. I tak nD. dodatkowo wy­topiono blisko 4.9 tys. ton stali, wyprodukowano 11 174 tony wyro­bów walcowanych, 631 ton taśmy zimnowalcowanej oraz ponad 1,1 tys. ton wyrobów kutych i odle­wów. 18 bm. załoga huty ..War­szawa”, podjęła dalsze zobowiąza­nia produkcyjne. Ich realizacja pozwoli uzyskać .do końca br. do­datkowo 170 ton stali oraz 855 ton różnych wyrobów hutr;czych. W uroczystym zebraniu załóg wzięli udział' przedstawiciele sto­łecznych włauz partvjnych z I se­kretarzem KW PZPR — St. Ko­ciołkiem oraz wiceministrowie przemysłu ciężkiego — F. Kaim i budownictwa i przemvsłu materia­łów budowlanych — St. Fariaszew ski. (PAP) Dwaj Amerykanie i Szwed laureatami nagród Nobla w dziedzinie medycyny SZTOKHOLM (PAP). Laure­atami tegorocznych nagród No­bla w dziedzinie medycyny zo­stali dwaj uczeni amerykańscy, prof. Haldan Keffer Härtling i prof. George Wald oraz u­­czony szwedzki, prof. Ragnar Granit. Nagroda przyznana im została za prace, które wyjaś­niły mechanizm widzenia, tzn. procesy zachodzące w oku, dzięki którym, mózg otrzymuje odpowiednie informacje wywo­łujące subiektywnie wrażenie widzenia. Chodzi tu więc o wyjaśnie­nie: • me-chanizmu pobudzenia przez impulsy świetlne receptorów siat­kówki — pręcików i czopków, $ procesu przekazywania impul­sów od receptorów siatkówki po­przez sieć komórek i włókien ner­wowych do mózgu. Odkrycia te dały podstawę zro­zumienia funkcji oka, dzięki któ­rej możemy widzieć światło, jego siłę, jego formę, jego barwę, jego ruch. Dziełem pref. Walda jest wyjaś­nienie reakcji fotochemicznej wraź liwości na światło, zachodzących w receptorach siatkówki. Jedno z głównych jego odkryć dotyczy molekularnej konfiguracji substan cji czułej na światło, zawartej w receptorach. Substancja ta jest wspólna dla całego świata zwie­rzęcego. Prowadzone przez prof. Hartlin­­ga niezwykle precyzyjne ekspery­menty w dziedzinie mikrofizjologii pozwoliły mu przez kierowanie bodźcami płynącymi z takiego czy innego receptora wzroku odkryć schemat reakcji każdego receptora, zależnie od ilości i jakości świa­tła. Główne jego odkrycie dotyczy wzajemnych wpływów, hamowania lub pobudzania, jakie wywierają na siebie poszczególne włókna ner­wowe, wychodzące z różnych re­ceptorów. Odkrycie to wyjaśniło nowe aspekty podstawowych ele­mentów fizjologicznych percepcn widzenia kształtów. Przyczyniło się ono do stworzenia ogólnej za­sady fizjologii zmysłów. Najwybitniejszym odkryciem prof. Granita jest wyjaśnienie re-akcji różnych elementów nerwo­wych siatkówki na pobudzenia wywołane przez światło o różnych falach widmowych. Przez odprowadzenie bodźców płynących z różnych elementów nerwowych siatkówki wykazał on doświadczalnie, że istnieją recep­tory wzroku reagujące na różne długości fal widmowych. Dopro­wadziło go to do wniosku, że istnieją trzy typy czopków wraż­liwych na światło, że ich wrażli­wość na wszystkie sektory wid­ma nie jest jednakowa, że sekto­ry te, jeśli chodzi o długość fal. odpowiadają kolorowi czerwone­mu, zielonemu i niebieskiemu. Pomiary wrażliwości widmowej różnych izolowanych czopków, do­konane w bieżącym roku przez Walda potwierdziły dokładność i precyzyjność odkryć Granita na bazie trójchromatycznej percepcji barw. (W) Bliski Wschód w centrum działalności dyplomatycznej Izrael niszczy syryjskie skarby Atak Eszkola na politykę brytyjską (W) Problemy związane z przezwyciężeniem skutków izraelskiej agresji na kraje arabskie są w dalszym ciągu przedmiotem ożywionej działalności na arenie dyploma­tycznej. W. Brytania zmienia ostatnio swą politykę w stosunku do ZRA. W Londynie wysuwane są już sugestie na temat przyszłego ambasadora brytyjskiego w Kairze. Syria oskarżyła Izrael o barbarzyńskie traktowanie za­bytków historycznych i archeologicznych, które znajdują się na okupowanych terytoriach. (ES) ALGIER (PAP). Korespon­dent PAP w Algierze, red. Z. Morawski podaje: Rozmowy króla Jordanii Hu­sajna z przewodniczącym Al­gierskiej Rady Rewolucyjnej, Bumedienem, a poprzednio z prezydentem ZRA, Naserem, nagłe posiedzenie Ligi Arab­skiej, zwołane 17 bm. do Kai­ru, rozmowy marokańskiego min. spraw zagranicznych, La­­raki z sekretarzem stanu USA, Ruskiem, rozmowy specjalnego wysłannika rządu brytyjskiego do Kairu z sekretarzem gene­ralnym Ligi Arabskiej — oto niektóre przejawy bardzo in­tensywnej działalności dyplo­matycznej zwyciężaniem związanej z prze­kryzysu blisko­wschodniego. Prasa algierska zwraca uwagę na zmianę polityki brytyjskiej wobec Bliskiego Wschodu, oddalającej się wyraźnie od polityki amerykań­skiej. Zdaniem tutejszych obserwa­torów, nowe stanowisko brytyjskie i starania Londynu o normalizację stosunków ze LIRA mogą być czyn­nikiem, który zmusi USA do pew­nej zmiany polityki wobec Izraela W chwili obecnej spośród czte­rech wielkich mocarstw zasiadają­cych stałe w Radzie Bezpieczeń­stwa, już trzy, tzn. Francja, W Brytania i Zw. Radziecki albo po­tępiają politykę USA wobec Blis­kiego Wschodu, albo nie aprobują tej polityki w całości czy częś­ciowo. Gdyby w takiej sytuacji rozpoczęła się debata bliskowschod­nia w Zgromadzeniu Ogólnym NZ, USA znalazłyby się w bardzo trud­nym położeniu. Dlatego też można się liczyć z pewną zmianą stano­wiska Departamentu Stanu w kwe­stii poparcia Izraela. (W) KAIR (PAP). Prezydent ZRA, Naser odbył rozmowę z ambasa­dorem Zw. Radzieckiego w Kairze, Winogradowem. W Nowym Jorku natomiast odbyło się spotkanie wiceministra spraw zagranicznych ZSRR, Kuźniecowa z ministrem spraw zagranicznych ZRA, Ria­­dem. LONDYN (PAP). Dziennik „Daily Mail” zamieścił depeszę swojego korespondenta w Kairze, który donosi, że w razie wznowienia dyplomatycznych stosunków mię­dzy W. Brytanią a ZRA, nowym ambasadorem brytyjskim w Kai­rze może być obecny wysoki ko­misarz W. Brytanii w Indii, J. Freeman. Początkowo sugerowano, że stanowisko to obejmie sir H. Beeley, który obecnie prowadzi rozmowy z Nassrem. (W] Skarpo Syrii MOSKWA (PAP). Rząd syryjski wystosował skargę do ONZ prze­ciw Izraeoiwi, zarzucając mu bar­barzyńskie traktowanie zabytków historycznych i archeologicznych znajdujących się na okupowanych terytoriach syryjskich. (W) Na okupowanych obszarach arab­skich znajduje się wiele cennych zabytków z czasów rzymskich, bi­(B) DOKOŃCZENIE NA STR. 2 Ojukwu próbuje ucieczki z Nigerii PARYŻ (PAP). Lotnictwo nige­­ryjskie postawiono w stan pogoto­wia dla uniemożliwienia ewentu­alnej ucieczki przywódcy Biafry, Ojukwu — podaje korespondent AFP z Lagos. Radio Lagos nadało w środę, że Ojukwu, który znaj­duje się obecnie w Port Harcourt, przygotowuje się do ucieczki he­likopterem AFP , podaje, że arcybiskup an­glikański zachodniej Afryki, C. Patterson, odbył dłuższą rozmowę z szefem rządu nigeryjskiego, gen. Gowonem, na temat możliwości położenia kresu wojnie domowej. Gowon miał wyrazić zgodę na per­traktacje z przywódcą wschodnio­­nigeryjskim, którym jednak nie może być Ojukwu. (W) Gwałtowne wichury nad Europą Dziesiątki zabitych • Huragan w Leningradzie Sztorm na Bałtyku • Śnieg w Koszalinie MOSKWA (PAP) Huragan który przeszedł w nocy z 17 na 18 paź­dziernika z siłą 11 stopni nad Ka­liningradem, w środę dosięgną! Le­ningradu. Woda w Newie i kanałach podniosła się ok. 2,33 m powyżej stanu normalnego, nie wyrządziła jednak poważnej szkody miastu. BONN — BERLIN (PAP) Gwał­towna wichura, która przeszła we wtorek nad obszarem Niemiec północnych i środkowych, spowo­dowała wielkie straty materialne. Na terenie Niemiec zach. w róż­nych wypadkach zginęło 7 osób. W Berlinie zach. straż pożarna in­terweniowała ponad sto razy. Hu­ragan zrywał dachy domów,' oba­lał drzewa i ogrodzenia, rozbijał samochody. Wskutek 77 kraks sa­mochodowych, rannych zostało 11 osób. W porcie rostockim 10-tysięcznik „Werner Seelenbinder“ zerwał się z cumy. Kapitan promu „Sassnitz“ przekazał drogą radiową wiado­mość, że statek został ogarnięty orkanem i że woda wdarła się do jadalni. W stolicy NRD hu”agan uszkodził namiot cyrkowy, przewrócił wiele drzew, zerwał przewody elektrycz­ne, uszkodził dachy. Według infor­macji napływających z różnych krajów Europy co najmniej 48 osób poniosło śmierć w wyniku huraga­nów, które przeszły nad Europą. Na lądzie ofiarami huraganu padło 19 osób. na morzu zginęło co naj­mniej 29 osób. (W) (A) Na morzu Północnym i na Bałtyku panuje silny sztorm. Siła wiatru dochodzi do 9 st. w skali Beauforta. Przebywa­jące w tym rejonie na łowis­kach polskie jednostki rybac­kie schroniły się do portów. Wichura sparaliżowała żeglugę na torze wodnym ze Świnoujścia do Szczecina. Ostatnie wichury szalejące w północnych rejonach kraju wy­rządziły również sporo szkód PKP, komplikując ruch pociągów w okręgach Szczecin i Gdańsk. w Duże szkody wyrządziła wichura Koszalinie. Straty ne wichurą w samej spowodowa­tylko łącz­ności telekomunikacyjnej szacuje się na ok. 500 tys. zł. Poważnym uszkodzeniom uległy budynki w Sławnie. W powiecie tym uszko­dzonych zostało 140 zabudowań gospodarskich, 14 linii telefonicz­nych i 5 linii energetycznych. 18 bm. w godzinach popołudnio­wych na skutek gwałtownego spad­ku temperatury w Koszalinie pa­dał śnieg. (PAP) (W) Tak dziś rano wyglądała jedna z ulic w śródmieściu Mal­­moe. CAF — Unifax Trzy zwycięstwa Polaków w IHeksyku Wspaniały sukces odnieśli pol­scy sztangiści w trzecim dniu za­wodów w Meksyku. Złoty medal w w. lekkiej wywalczył Waldemar Baszanowski, ustanawiając rekord świata w trójboju rezultatem 44C kg (poprzedni rekord należał dc kacury (ZSRR) i wynosił 437,5 kg). Baszanowski poprawił także rekord świata w podrzucie wynikiem 170 kg i wyrównał własny rekord świata w rwaniu, osiągając 135,5 kg. W wyciskaniu Polak zaliczył tak­że 135 kg. Drugie miejsce w tej wadze zajął także reprezentant Polski, Marian Zieliński I— 415 kg (135 — 120 — 160), a trzecie Jalayer (Iran) - 407,5 kg. (B) Bieg na 400 m wygrał J. Wer­ner — 45,7 a w rzucie oszczepem zwyciężyła Daniela Jaworska — 50,76. (Dalsze informacje z zawodów na str. 8). Zimno i mokro (B) Dzisiaj synoptycy PIHM oczekują zachmurzenia o charak­terze zmiennym. Na północy miej­scami przelotne opady. Wystąpi dalsze oziębienie.. Temperatura maksymalna od 7 st. na północy do 12 st. na południu kraju. Będą wiały wiatry umiarkowa­ne z kierunków zachodnich. W Warszawie spodziewane jest zachmurzenie umiarkowane, przej­ściowo duże. Możliwe przelotne opady. Maksymalna temperatura ok. 10 st. Umiarkowane wiatry z kierun­ków zachodnich. Słońce wzeszło dziś o godz. 6.08, zajdzie o 16.34. Imieniny obchodzą Pelagia i Piotr. (WICHEREK!

Next