Zycie Warszawy, wrzesień 1969 (XXVI/209-233)

1969-09-11 / nr. 217

ZYCIE WARSZAWY i ................- -- - KOK XXVI NR 217 (8062) CZWARTEK, 11 WRZEŚNIA 1969 R. CENA 50 GR Studia podyplomowe • Problem kadr naukowych 7almńoinnin Q„r!iiir»ii!iir>li r.krnri mmir-łrmiu LOHUHULCIHG U UIIIU VII ¥ Uli UUIQU IIIIIII0UUVY szkolnictwa wyższego krajów socjalistycznych Przemówienie H. lakońskiego (Obsługa własna) Po zakończeniu obrad odby­ło się spotkanie z prasą, pod­czas którego przewodniczący obrad . a jednocześnie prze­wodniczący polskiej delegacji, minister oświaty i szkolnic­twa wyższego, prof, dr Hen­ryk Jabłoński, mówił na te­mat przebiegu debaty, podję­tych postanowień i decyzji. Oceniając konferencję prof, dr H. Jabłoński podkreślił, że stała'się ona ważnym etapem doskonalenia i rozszerzania wymiany doświadczeń, krajów socjalistycznych w zakresie wielu zagadnień istotnych dla szkolnictwa Wyższego. Do nich trzeba zaliczyć wszystkie sprawy omawiane na konfe­rencji. Przekonują o tym cho­ciażby tematy poszczególnych wystąpień Delegacja radziecka przed­stawiła referat na temat ko­munistycznego wychowania młodzieży. Delegacja NRD przygotowała materiał do dys­ku sj i nad nomenklaturą spe­cjalności w szkolnictwie wyż­szym. Delegacja polska przedsta­wiła dwie zasadnicze sprawy. Pierwsza ilustrowała wagę i znaczenie prac, zmierzających do wprowadzenia w krajach socjalistycznych porównywal­ności, równoważności i wza­jemnego uznawania świadectw szkolnych, dyplomów, stopni i tytułów naukowych W różnych krajach stosowane są bowiem różne tytuły i stopnie naukowe, inne nazwy świadectw i dyplomów'. Na przykład w Cze­chosłowacji, po ukończeniu stu­diów uniwersyteckich, otrzymuje sie stopień doktora, u nas — ma­gistra. tam też istnieje tytuł kan­dydata nauk, u nas takiego tytu­łu nie ma. Ujednolicenie, dopro­wadzenie do wzajemnego uznawa­nia dyplomów, świadectw, tytu­łów i stopni naukowych miałoby decydujące znaczenie praktyczne. Umożliwiłoby ono bowiem konty­nuowanie studiów w różnych u­­czelniach, jak również podejmo­wanie pracy na tych samych sta­nowiskach w różnych krajach naszego obozu. Drugie polskie wystąpienie poświęcone było studiom po­dyplomowym w systemie szkolnictwa wyższego. Cenna wydaje się inicjatywa powo­ływania problemowych stu­diów podyplomowych wspól­nych dla wszystkich krajów socjalistycznych. Organizowa­ne byłyby one w kraju mają­cym szczególnie wiele do po­wiedzenia w określonej dzie­dzinie wiedzy. Korzystaliby 2 nich przede wszystkim pra­cownicy naukowi i wysoko (DOKONCZE1NIL NA SI R. 4) j <P) W Środę zakończyła się w Warszawie IV konferencja ministrów szkolnictwa wyższego krajów socjalistycznych. W S-dniowych obradach udział wzięły delegacje: Bułgarii, Czes­kiej Republiki Socjalistycznej, Słowackiej Republiki Socjali­stycznej, Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej, Mon­golii, NRD, Rumunii, Węgier, Zw. Radzieckiego i Polski. Obradom przewodniczył min. oświaty i szkolnictwa wyższego prof. H. Jabłoński. Delegacja Sejmu PRL przybyła do Budapesztu BUDAPESZT. (PAP). Ko­respondent PAP red. M. Kral donosi: 10 bm. punktualnie o godzinie 10.15 na płycie bu­dapeszteńskiego lotniska Fe­­rihegyi wylądował samolot, którym, przybyła do stolicy Węgier delegacja Sejmu PUL pod przewodnictwem marszał­ka Cż.. Wycecha. M. W Jej skład wchodzą posłowie: Blach ura, Wl. Maehcjek, T. Makowski, Zofia Paryżak, E. Uj­ma, Fr. Wachowicz, Wanda Ja­nina Zajfert i W. Zak. Na lotnisku udekorowanym fla­gami o polskich i węgierskich barwach narodowych, gości pol­skich oczekiwali: przewodniczący Zgromadzenia Narodowego WRL, członek Biura Politycznego KC WSP« — G. Kaflai, wiceprzewod­niczący Zgromadzenia — M. Be­­resztoczy, dyr. generalny Mini­sterstwa Spraw Zagranicznych — J. Jakus oraz grono deputowa­nych do parlamentu. Obecny byl ambasador PRL na Węgrzech T. Hanuszefc wraz personelem polskiej placówki dy* * pkmiatycznej. Wysiadającym z samolotu Cz. Wyeechowi | innym członkom de­legacji węgierskie dziewczęta — pionierki wręczyły bukiety czer­wonych róż. Marszałek Sejmu PRL Cz. Vvycech złożył obecnym na lotnisku przedstawicielom prasy, radia i telewizji wę­gierskiej oświadczenie, w któ­rym powiedział m. in.: — Przedstawiciele Sejmu PRL nie po raz pierwszy- składają wi­zytę na gościnnej ziemi węgier­skiej. Przybywamy tutaj znowu, korzystając z uprzejmego zapro­szenia Zgromadzenia Narodowego WRL, dążąc do umocnienia przy­jaźni I współpracy między naszy­mi państwami i narodami. Wiadomo powszechnie, jak ser­deczne jest w Polsce zaintereso­wanie życiem narodu wigierskie­go i jak żywe i gorące są daw­ne. tradycyjne już uczucia przy­jaźni Polaków i Węgrówr. Towa­rzyszyły one zawsze i nadal niez­miennie towarzyszą wszystkim Waszym tak znakomitym sukce­som na trudnej drodze budowy ust roju so ej a 1 i s t v cz n e go. Jako delegacja parlamentarna przywiązujemy szczególna wagę do f.ego. abv zapoznać sie z Wa­­»ł ntwi Tfi.-'ron'ijiri'i s w dzie­dzinie rozwoin demokracji socja­listycznej. Rozmowy z naszymi przyjaciółmi i towarzyszami do Zgromadzenia Narodowego WRU stanowić będą istotną część na* Bzepo programu. Chciałbym jeszcze dodać, że wi­nyle naszą uważamy za manife­stację przyjaźni polsko-węgiers­kiej, manifestacje bliskich i nieu-stanuie rozwijających sie sto­sunków, miedzy Polską i Węgra­mi, manifestacje niewzruszonej jedności państw socjalistycznych oraz naszej wspólnej stanowczej woli kontynuowania, tak owoc­nej walki o pokój i lepsze jutro dla ludzi pracy całego »wiata. Korzystam z okazji, aby podzię­kować wszystkim obecnym za tak życzliwe i serdeczne powitanie nas tu dzisiaj. Jako przedstawiciele Sejmu PRL przesyłamy ort narodu poi, «kiego gorące pozdrowienia 1 ży­czenia dla państwa 1 narodu we­­gicrsklego w jego twórczej budo­wie ustroju sprawiedliwości spo­łecznej, w walce o pokój i pokojo­we współżycie narodów Po ceremonii powitania de­legacja udała się do przygo­towanej dla niej rezydencji. Delegacja Sejmu PRL po­zostanie na Węgrzech do 17 września br. W . pierwszym dniu, pobytu w Budapeszcie delegacja pol­ska złożyła wizytę przewod­niczącemu Zgromadzenia Na­rodowego G. Kallaiowi. Członkom delegacji towarzy­szył wiceprzewodniczący Zgromadzenia Narodowego WRL — M. Beresztoczy. Po. zakończeniu członkowie delegacji rozmów Sejmu PRL zwiedzili gmach parla­mentu. (B), M. Zajfryd ministrem komunikacji (P) Rada Państwa na wnio­sek prezesa Rady Ministrów powołała Mieczysława Zajfry­­da na stanowisko ministra ko­munikacji, odwołując z tego stanowiska P. Lewińskiego. M. Zajfryd urodził sił 12 listo­pada 1922 r. w Brześciu n. Bu­giem w rodzinie pracownika PKP. W kolejnictwie pracuje od 191» r. W 1953 r. został powo­łany na stanowisko wicedyrek­tora departamentu hand!owo-ta­­ryfowego w Ministerstwie Kolei, a w 195« r. — zastępcy dy-ektn­­ra do spraw przewozów kolejo­wych w Centralnym Zarządzie Przewozów. Pracując zawodowo ukończył studia wyższe w 1958 roku w Szkole Głównej Plano­wania i Statystyki, uzyskując stopień magistra ekonomii. Ort 1958 r. do 19«5 r. byl dyrektorem w Centralnym Zarządzie Kuchu Kolejowego, a od 1 listopada 1985 r. podsekretarzem stanu w Ministerstwie Komunikacji. Członek PZPR. (PAP) Próba wyjaśnienia tajemnicy podpalenia Reichstagu (Od naszeaa korespondenta) Berlin. 10 września (P) Wszystko wskazuje na to, że tajemnica podpalenia Reichstagu w 1933 r. będzie nareszcie wyjaśniona. Władcy III Rzeszy podpaleni« Reichstagu przypisywali komunis­tom, którzy rzekomo w ten spo­sób mieli dać sygnał do przewrotu w Niemczech. Przed sądem w Lip­sku postawiono rn.in. niejakiego van der Lubbe i przywódcę buł­garskich komunistów, Georgi Dy­mitrowa. W toku lipskiego procesu stało się jasne, głównie dzięki zuakomi­­tej obronie’ Dymitrowa, że chodzi tu o hitlerowską prowokację. Nie­mniej jednak do tej pory, mimo wielu wysiłków ze strony badaczy lego okresu, nie udało się ustalić, kto byl rzeczywistym podpala­czem. Wydawało się już, źe zagad­ka ta nigdy nie zostanie wyjaś­niona. Nie trzeba oczywiście doda­wać, że elementy hitlerowskie w NRF podtrzymywały legendy wy­myślone przez propagandyslów Goebbelsa. Doszło do tego, że kie­dy w 15168 r. na wniosek rodziny, przed sądem w Berlinie zaeh. do­szło do ponownego procesu w sprawie van der Lubbe. który zo­stał przez sąd hitlerowski skaza­ny na karę śmierci, to sąd za­­chodnioberliński stwierdził tylko uchybienia proceduralne i wyłącz­nie na tej podstawie „21*116111!” wyrok sądu z kary śmierci na 8 lat więzienia. Tym samym zo­stała niejako podtrzymana hitle­rowska wersja wypadków. We środę zachodnioherliński dziennik „Telegraf” opublikował artykuł, z którego wynika, że 1C października tego roku zostanie opublikowane sprawozdanie mię­dzynarodowej komisji, która zaj­mowała się sprawą pożaru Reichs­tagu. Zostaną w nim ujawnione nazwiska zarówno tych, którzy planowali jak i wykonywali plan podpalenia Reichstagu. Już teraz wiadomo, że rzekoma „rewolucyj­na” gritpa, do której należał van der Lubbe, składała się z agentów pruskiej tajnej policji. Georgi Dy­­mitro w, który w tym czasie mie­azkał nielegalnie w Berlinie, został aresztowany wcale nieprzypadko­wo. Jego udział w „podpaleniu” Reichstagu był z góry zaplano­wany przez hitlerowców. Okazuje się także, że podpalacze Reichsta­gu już na dwa dni przed pożarem byli zakwaterowani w pałacu sa­mego Goeringa. Obecnie jest także jasne, dlaczego byli urzędnicy po­licji pruskiej, którzy zajmowali się sprawą podpalenia Reichstagu, /.lubili pużiiicj iil3'ä»Ä'*"viüZn^ rierę w SS Wyjaśnienie wszystkich okolicz; nośei podpalenia Reichstagu ma do dziś poważne znaczenie politycz­ne. Chodzi o zdemaskowanie me­tod działania tych sił w Niem­czech, które tak jak NPD są wy­mownym dowodem, że rozrachu­nek z faszyzmem w Niemczech zach, nie został dotychczas prze­prowadzony. Ujawnienie szczegó­łów na temat jednej z najwięk­szych prowokacji hitlerowskich, będzie zapewne przyczynkiem do tego rozrachunku, który wcześniej czy później musi przecież nastą­pić. TADEUSZ DERLATK.1 Gratulacje z Polski dla premiera Libijskiej Republiki Arabskiej /TD\ Dro7ce T\/Ti n i citfórur J A. A ^ J. Cyrankiewicz wystosował telegram z serdecznymi gra­tulacjami do premiera rządu Libijskiej Republiki Arabskiej dra Mahmouda Solimana Al Maghreby’ego w związku z jego powołaniem na to sta­nowisko. Prezes Rady Ministrów prze­kazał premierowi Al Maghre­­by‘emu życzenia owocnej dzia­łalności dla dobra jego narodu i wyraził przekonanie, że sto­sunki przyjaznej współpracy, ja­kie łączą Polskę z Libią, będą się nadal umacniać i rozwijać. ski Min. spraw zagr. S. Jędrychow­­przesłał depeszę z gratulac­jami i życzeniami do nowo po­wołanego min. spraw zagr. Li­bijskiej Republiki Arabskiej dra Saleha Bousseira. (PAP) Świadectwo braterskiej przyjaźni i solidarności obu krajów Komunikat o pobycie delegacji ZSRR w DRW HANOI (PAP). Agencja TASS opublikowała następujący ko­munikat o pobycie w DRW partyjno-rząttowej delegacji Zw Radzieckiego, która wzięła udział w uroczystościach pogrzebo­wych po zgonie prezydenta Ho Chi Minha, W dniach od 6 do 10 wrześ­nia — głosi komunikat — w DRW przebywała radziecka delegacja partyjno-rządowa z członkiem Biura Politycznego KC KPZR, przewodniczącym Rsdy Ministrów ZSRR A. Ko­­syginem na czele, która brała udział w uroczystościach po­grzebowych po zgonie prezy­denta Ho Chi Minha, W skład delegacji wchodzili — sekre­tarz KC KPZR K. Katuszew. członek KC KPZR, zastępca przewodniczącego Prezydium Rady Najwyższej ^ ZSRR N. Jasnow oraz członek Central­nej Komisji Rewizyjnej KPZR, ambasador ZSRR w DRW I. Szczerbakow. Delegacja Zw. Radzieckiego złożyła wieniec u trumny tow Ho Chi Minha, wzięła udzia! w uroczystościach pogrzebo­wych, odwiedziła miasto Hai­­fong i wyraziła współczucie jego mieszkańcom, oraz odwie­dziła statki' radzieckie, prze­wożące ładunki W ramach po­mocy ZSRR dla. Wietnamu W czasie pobytu w DRW partyjno-rządowa delegacy ZSRR przeprowadziła serdecz­ne rozmowy z przywódęam: i Partii Pracujących Wietnanu Demokratycznej Republik: Wietnamu : Le Duanem, Truong Nghi i Xuan Thuy. W rozmo­wach brał również udział kan­dydat na członka KC PPW ambasador DRW w ZSRR Nguyen Tho Thanh Partyjno-rządowa delegacja przekazała KC PPW, Stałemu Komitetowi Zgromadzenia Naro­dowego DRW, rządowi DRW i ca­łemu narodowi wietnamskiemu wyrazy głębokiego współczucia od KC KPZR, Prezydium Radv Naj­wyższej ZSRR, Rady Ministrów ZSRR i całego narodu radzieckie­go z powodu zgonu przewodni­czącego KC PPW prezydenta DRW tow. Ho Chi Minha, wybit­nego działacza międzynarodowego ruchu komunistycznego i narodo­wowyzwoleńczego, wiernego ucz­nia Marksa i Lenina, utalentowa­nego wodza narodu wietnamskie­go, wielkiego przyjaciela związku Radzieckiego. Delegacja oznajmi­ła, że na znak głębokiej miłości komunistów i całego narodu ra­dzieckiego do tow. Ho Chi Minha, KC KPZR I rząd radziecki po­wzięty decyzję uwiecznienia jego pamięci w ZSRR, Partyjno-rządowa delegacja po­informowała towarzyszy wietnam­skich o krokach podejmowanych przez partię komunistyczną i rząd radziecki w dziedzinie budowy komunizmu, Jak również o posu­nięciach ZSRR w zakresie polityki zagranicznej. Delegacja partyjno-rządowa ka­tegorycznie potępiła agresywną wojnę rozpętaną przez imperialis­tów amerykańskich przeciwko na­rodowi wietnamskiemu i stwierdzi­ła, że Zw, Radziecki nadal udzie­lać będzie narodowi wietnamskie­mu nieodzownej pomocy i popar­cia w watce, w budowie socjaliz­mu w Demokratycznej Republice Wietnamu, w wyzwoleniu południa kraju i w pokojowym zjednocze­niu ojczyzny. Zw. Radziecki po­piera szeroki program, sformuło­wany w 10 punktach Narodowego Frontu Wyzwolenia Wietnamu Po­łudniowego wolucyjnego 1 Tymczasowego Re­Rządu Republiki Wietnamu Południowego i katego­rycznie domaga się, aby St. Zjed­noczone zaprzestały agresywnej wojny w Wietnamie I by bezwa­runkowo wycofały wszystkie sw« z wojska t wojska swych satelitów Wietnamu południowego. St. Zjednoczone powinny szanować podstawowe namskiego i prawa narodu wiet­pozostawić ludności Wietnamu południowego decydo­wanie o swych sprawach, bez żad­nej ingerencji z zewnątrz. Towarzysze \vlctnamscy po* informowali w przeprowadzo­nych:. rozmowach o wielkich zwycięstwach narodu wiet­namskiego w walce przeciwko imperialistom amerykańskim, o {tratowanie kraju, zdemasko­wali machinacje administracji USA w dziedzinie „dezamery­­kanizacji” i „wietnamizacji” wojny i potwierdzili zdecydo-waną wolę narodu wietnam­skiego kontynuowania wysił­ków w walce przeciwko im­perialistom amerykańskim, o (A) DOKOŃCZENIE NA STR. 2 Partyjno - pańs delegacja PIL powróciła z Bułgarii (P) W środę powróciła do kraju polska delegacja par­­tyjno-państwowa, która na zaproszenie KC Bułgarskiej Partii Komunistycznej i Ra­dy Ministrów LRB uczestni­czyła w obchodach 25-lecia Ludowej Republiki Bułgarii, Delegacji przewodniczył zastęp­ca członka Biura Politycznego, sekretarz KC PZPR, członek Ra­dy Państwa — M. Moczar. YB skład delegacji wchodzili: sekre­tarz Rady Państwa — Ł. Stasiak i ambasador PRL w Ludowej Re­publice Bułgarii — R. Nleszporek, Na lotnisku Okęcie powracają­cą delegację witali: zastępca członka Biura Politycznego, se­kretarz KC PZPR — J. Szydlak, sekretarz NK ZSL — E. Duda, kierownik Wydziału Administra­cyjnego KC PZPR — St. Kania, min. obrony narodowej gen. bro­ni W. Jaruzelski, zastępca kie­rownika Wydziału Zagranicznego KC PZPR — M. Renke, wicemin, spraw zagr. — Z. Wolniak, wice­min. spraw wewnętrznych, gen, bryg. T. Pietrzak. Obecny był ambasador LRB Polsce N. Czcrnew. (PAP) twowa (P) Premier DRW bham Van Dong przemawia podczas uroczy­stości żałobnych po śmierci prezydenta Ho Chi Minha. CAF — Radiophotc Kolejna prowokacja wojsk izraelskich Liban zaniepokojony poczynaniami Tel-Awiwu Sprawa Jerozolimy w Radzie Bezpieczeństwa (A) W środę wojska izraelskie dopuściły się kolejnej pro­wokacji, ostrżeliwując pozycję jordańskie. Libańska opinia publiczna poważnie zaniepokoiła się ostat­nim zbrojnym rajdem wojsk izraelskich na terytorium Egip­tu oraz próbą dokonania desantu. Zwraca się uwagę, iż Izra­el podjął próby ofensywy natychmiast po zapowiedzi wysia­nia partii amerykańskich myśliwców „Phantom“. Rada Bezpieczeństwa kontynuuje dyskusję nad sprawą podpalenia meczetu Al-Aksa w Jerozolimie. (im) KAIR (PAP). Do kolejnej wyibiany ognia między woj­skami izraelskimi a jordań­­skimi doszio 10 bm. w połu­dniowej części doliny rzeki Jordan Jak oświadczył rzecznik dowództwa armii jordańskiej, wojska izraelskie ostrzelały z miotaczy min i haubic pozy­cje jordańskie w rejonie Al-Mghtas. Jordańczycy odpo­wiedzieli ogniem. (P) wy KAIR (BAB). Rzecznik wojsko- ZR A poinformował 10 bm. że egipska artyleria zestrzeliła izraelski samolot, który brał u­­dział w nalocie lotnictwa izrael­skiego na pozycje wojsk ZKA w rejonie Ras Zafarana i Res Abu Darag. (P) Sukcesy partyzantów palestyńskich KAIR (PAP), ogłoszony we wto­rek w Ammanie komunikat do­wództwa palestyńskiej walki zbrojnej stwierdza, że w ciągu ostatnich 48 godzin komandosi ? Al-Assifa oraz Al-Saika zabili żołnierzy izraelskich, wielu ranił J oraz zniszczyli szereg pojazdów wojskowych nieprzyjaciela na te­renach arabskich okupowauycl: przez Izrael. (A) Zaniepokojenie Libanu PARYŻ (PAP). Rząd 1 opi­nia publiczna Libanu jest po­ważnie zaniepokojona ostat­nimi niami agresywnymi poczyna­soldateski izraelskiej Prasa libańska nawiązując dc zbrojnego ubiegłorocznego raj­­komandosów i2żr"asls!-»ich ns terytorium Egiptu oraz prób} dokonania desantu, zwraca u* wagę, że Izrael podjął ofensy­wę wojskową natychmiast pc zapowiedzi wysłania partii a­­merykańskich myśliwców bom­bardujących typu „Phantom“ We wtorek rano zebrała się w Bejrucie, komisja obrony parła mentu libańskiego. Przedmioterr obrad była sprawa dostaw samo lotów amerykańskich dla Izrael; oraz problemy obronności Libanu Libańska komisja obrony uchwa liła następujące zalecenia: — ufortyfikować nadgraniczne wioski libańskie, wyposażyć miejscową ludność, w broń; — zaopatrzeć armię w nowo­czesny sprzęt wojskowy na wy­padek ataku; — możliwie Jak najszybciej utworzyć nowy rząd„ który re­prezentowałby wszystkie ugrupo­wania polityczne i który spro­stałby obecnej sytuacji. (A) Posiedzenie Radv Bezpieczeństwa NOWY JORK (PAP). Kores­pondent PAP S. Głąbińsk pisze: 9 bm. w nowojorskiej sie­dzibie ONZ rozpoczęła się no­wa sesja posiedzeń Rady Bez­pieczeństwa poświęconycł konfliktowi na Bliskirr Wschodzie; Mają one całkien szczególny charakter, odmien­ny od wszystkich dotychcza­sowych debat na forum tego organu ONZ. Na pierwszym posiedzeniu rady przemawiali przedstawiciela trzech krajów muzułmańskich z trzech różnych regionów świata: delega­ci Pakistanu, ZRA i Indonezji. Każdy z mówców poruszył inne aspekty problemu, przedstawił ra­dzie inne argumenty i domagał się podjęcia przez ONZ różnych kroków. Wszyscy jednak potępili rząd izraelski, uznali oni, że rząd ten okupując militarnie arabską część , miasta Jerozolimy ponosi odpowiedzialność za incydent, w czasie którego uległ zniszczeniu meczet AI-Aksa. Obszerni przemówienie wygło­sił również delegat ZRA, amb. Cl-Crian. Oświadczył on, że in­cydent z meczetem Al-Aksa to nie odosobnione wydarzenie, a c.ięść agresywnej 1 konsekwentnej po­lityki okupanta izraelskiego. EI­­Erian domagał się, by Rada Bez­pieczeństwa skończyła z dotych­czasową tradycja uchwalania ostrzeżeń I potępień pod adresem Izraela t podjęła stanowcze kroki mające na celu położenie kresu agresji i jej dalszym skutkom, które, nie tylko godzą w Interesy świata arabskiego i całego świata muzułmańskiego, ale w coraz po­ważniejszym stopniu zagrażają bezpieczeństwu światowemu. (A) Oświadczenie Goldy Meii KAIR (PAP). Premier Izraela Golda Meir wystąpiła 10 bm. 2 bezczelnym oświadczeniem twier­dząc, że debata Rady Bezpieczeń­stwa w sprawie pożaru meczetu Al-Aksa jest nie tylko ingerencją w wewnętrzne sprawy Izraela, lecz również aktem prowokacji. (B) dokończenie na str. 2 46-lecie istnienia dziennika „Unita’ RZYM (PAP). Tysiące komuni­stów ze wszystkich rejonów Włoch, przedstawiciele organiza­cji demokratycznych oraz liczni goście spotkali się w Livorno, gdzie 9 bm. odbyło się tradycyjne doroczne święto organu Włoskiej Partii Komunistycznej, dziennika „Unita“. W ciągu 45 lat swego istnienia „Unita” stała się najbardziej po­pularną gazetą włoskich mas pra­cujących, organem ich walki o żywotne prawa. Ważnym akcentem tegorocznych obchodów ..Unity” było ekspono­wanie inicjatyw związanych z setną rocznicą urodzin Lenina. (B) Godzina policyjna w Belfaście LONDYN (PAP). Sprowadzon» do Irlandii Północnej oddziały wojsk brytyjskich, w środę w Belfaście zaczęły odgradzać „li­nią , pokoju" dzielnice zamieszka­ne przez protestantów i katolików. Jest lo jeszcze jeden krok, któ­ry jma dopomóc w utrzymaniu porządku w stolicy Irlandii Pół­nocne!. W .nocy z wtorku na środę w Belfaście panował względny spo­kój, ponieważ padał ulewny deszcz, co powstrzymało zwalcza­jące się grupy ludności od wyj­ścia na ulice. Jednalt zarówno protestanci jak 1 katolicy zapo­wiedzieli, że raczej staną do ot­wartej walki niż pozwolą, na znie­sienie barykad w swych dzielni­cach. lu Agencja TASS pisze, że w wie­dzielnicach Belfastu wprowa­dzono 1uż godzinę policyjną. Republika Irlandzka postanowi­ła przedstawić sytuację w Irlan­dii Północnej na rozpoczynają­cym się w środę w Kopenhadze posiedzeniu komitetu politycznego rady europejskiej. (A) Sprawa Kennedy’ego i amerykańska maszyna sądownicza (Od stałego korespondenta) Nowy Jork, we wrześniu (B) Sprawa senatora Kennedy’ego. znowu powróci­E, ła na czołówki amerykań­skich dzienników, w związku z rozpoczęciem przed sądem stanowyrh w .stanie Massa­chusetts rozprawy dla usta­lenia faktycznego przebiegu wydarzeń jakie towarzyszy­ły śmierć] ,Nory Kopeckne. Prokuratura nie wniosła oskar­żenia przeciwko samemu Kenne­­dy’erau. a więc domniemanemu sprawcy wypadku, a domaga się Jedynie sadowego ustalenia fak­tów. Adwokaci Kennedy’ejro uzna­li, że forma ta pozbawia ici klienta konstytucyjnego prawi prowadzenia własnej obrony Adwokaci uważają, że nie możi się odbywać rozprawa o charak terze procesu, gdyż nie ma o­­skarżenia prokuratorskiego. C sami adwokaci uznali wreszcie źe z uwagi na osobę ich klienta sprawa ma znaczenie polityczne i'winna się odbywać w specjal­nych warunkach i z zachowa­niem specjalnej procedury są dowej. Jednym słowem, wykorzystuje się różne zawiłości amerykań­skiego prawodawstwa, by prze­bieg postępowania sądowego o­­późnić łub całkowicie wstrzy­mać. Wywołało to zdecydowanie niesprzyjające Kennedy’emu re­akcje ze strony prasy. Nawet dzienniki, które przejawiały do tej pory zdecydowaną sympatię dla senatora, zaczęły wyrażać niezadowolenie, traktując dzi­waczną procedurę sądową jako jeden z jaskrawych przykładów naginania ustaw do okoliczności 1 osób. Trudno przewidzieć jak po­­toczy się sprawa i jaki obrót przyjmie postępowanie sądo­we, chociaż można przewi­dzieć, że będzie ono bardzo przewlekłe. Coraz wyraźniej natomiast rysuje się połitycz na klęska Edwarda Kenne­dy’ego, umiejętnie wykorzy­stywana zarówno przez prze­ciwników politycznych libe­ralnego skrzydła partii demo­kratycznej jak i przez partię republikańską STANISŁAW GŁĄBINSKI Młodzi parlamentarzyści dońscy - w Warszawie (P) Na zaproszenie Ogólnopol­skiego Komitetu Współpracy Or­ganizacji Młodzieżowych przybyła w środę delegacja młodych par­lamentarzystów Danii, Na Okęciu powitał ich przewod­niczący OKWOM i ZG ZMS, po­seł A. Żabiński. Obecny był ambasador Danii \| Polsce — J. Knox. (PAP) „Dzień Polski’ na targach w Strasburgu (Od naszego korespondenta Paryż, 10 września (P) 10 bm. na europejskich tar­gach w Strasburgu odbył sio „Dzień polski”, podczas którego zorganizowano kilka spotkań miejscowych działaczy politycz­nych i gospodarczych z przedsta­wicielami naszego handlu zagra­nicznego. Polska bierze już pc raz piąty udział w tej regionalnej imprezie zaliczanej do uajważnie)’ szych we Francji. W tegorocznych targach sztras­burskich uczestniczą m.in. zwią­zek Radziecki, Węgry, Japonia NRF, Belgia i Holandia. PoI.sk« prezentuje w stoisku informacyj­nym Izby Handlu Zagranieznegc wyroby przemystu precyzyjnego produkty rzemieślnicze i artykuły gospodarstwa domowego, z okazji „Dnia polskiego” ukazały się w prasie alzackiej liczne artykuły zaś sztrasburskie radio i TV prze­prowadziły wywiad z radcą han­dlowym PRL w Paryżu J. Dziu­bińskim. Warto dodać, że deputowani i grupy francusko-polskiej Zgroma­dzenia Narodowego, którzy prze­bywali ostatnio w Polsce pod przewodnictwem deputowanego M Poniatowskiego, po powrocie dc Paryża mów iii z dużym uznaniem o naszych możliwościach ekspor­towych. JERZY KASPRZYCKI Spotkanie E. Malagi z dziennikarzami NOWY JORK (PAP). 9 bm. sta­ły przedstawiciel PRL przy'ONZ amb. ' E. Kułaga spotkał się 2 członkami klubu korespondentów prasowych przy ONZ. W spot­kaniu udział wzięło kilkudziesię­ciu dziennikarzy z rożnych kra­jów świata, reprezentujących sze­reg światowych i lokalnych agen­cji prasowych, wiele znanych dzienników, tygodników I innych wydawnictw oraz rozgłośni radio­wych i ośrodków telewizyjnych. Odpowiadając na pytania dzien­nikarzy ambasador Kułaga omó­wił problemy, które zdaniem dy­plomacji polskiej zajmować będą szczególne miejsce w toku prac zbliżającej się 24 sesji Zgroma­dzenia Ogólnego ONZ. Do proble­mów tych delegat polski zaliczył w szczególności zagadnienia roz­brojenia oraz wszelkie inicjaty­wy zmierzające do umocnienia 00- koju i bezpieczeństwa, zarówno na kontynencie europejskim jak i na całym świecie. Spotkanie było pierwszą okazją do zapoznania się grona dzienni­karzy pracujących w siedzibie ONZ 7, nowo mianowanym przed­stawicielem Polski. (A> Rozmowa Nixons z ambasadorami w Warszawie i Sajgonie WASZYNGTON (PAP). We wto rek prezydent USA, Nixon, prze prowadził rozmowę z ambasado rem !em, USA w Warszawie, Stoesse a następnie spotkał się : ambasadorem USA w Sajgonia Bunkerem. (A) Mai słonecznie (B) Dziś nadal będzie dużo słoń­ca, zachmurzenie niewielkie, tyl­ko na zachodzie okresami więk­sze ze skłonnością do burz. Tem­peratura maksymalna od 20 st. nad morzem do 25 st. w centrum i 27 st. na zachodzie. Wiatry sła­be j umiarkowane z południowego wschodu i południa. Słońce wze­szło o god»z. 5.03, zajdzie o godz. W Warszawie zachmurzenie bę­dzie niewielkie, temperatura mak­symalna ok. 25 st., wiatry umiar­kowane — południowo-wschodnie. Imieniny obchodzi Jacek. (ZASTĘPCA)

Next