Zycie Warszawy, maj 1970 (XXVII/103-128)
1970-05-30 / nr. 128
Delegacja Sejm« PRL na wiecu przyjaźni w Phenianie Wystąpienie Z. Kliszki PHENIAN (PAP). Specjalny wysłannik PAP — red. B Troński telefonuje. Centralnym punktem piątkowego programu pobytu delegacji Sejmu pod przewodnictwem Z. Kliszki w Phenianie było spotkanie z ludnością stolicy KRL-D w sali Teatru Wielkiego. Na długc przed przybyciem parlamentarzystów sala polskich wypełniona była do ostatniego miejsca. Zebrani witają delegację długc nie milknącymi oklaskami. Posłowie zajmują miejsca za stołem prezydialnym na scenie udekorowanej polskimi i koreańskimi barwami narodowymi. W prezydium zajmują również miejsca przedstawiciele najwyższych koreańskich władz partyjnych i państwowych na czele z członkiem stałego komitetu Biura Politycznego KC sekretarzem KC Partii Pracy Korei, wicepremierem Kim Kwang Hiopem. Odegrano polski hymn narodowy, a zaraz po nim hymn KRL-D. Przemówienie powitalne wygłosił wiceprzewodniczący Stołecznego Komitetu Ludowego Miasta Phenian (odpowiednik prezydium Stołecznej Rady Narodowej) Czon Son lr. Przekazał on na ręce przewodniczącego polskiej delegacji serdeczne i braterskie pozdrowienia dla mieszkańców bohaterskiej Warszawy oraz całego narodu polskiego, wyrażając jednocześnie wdzięczność za pomoc i poparcie okazywane przea Polskę KRL-D. Następnie przemówienie wygłosił Z. Kliszko. Pobyt polskiej delegacji w KRL-D — podkreślił na wstępie Z. Kliszko — pozwolił jej lepiej uzmysłowić sobie wielkość osiągnięć KRL-D w budownictwie socjalistycznym uzyskanych pod kierownictwem partii. Miara i znaczenie tych osiągnięć — powiedział TL. Kliszko — są tym większe, że zaledwie 11 lat temu kraj Wasz i jego stolica leżały w zgliszczach, w które — kilka lat po w; zwoleniu spod jarzma kolonializmu i militaryzmu japońskiego — obróciła go agresja imperializmu amerykańskiego. Wasze budzące podziw i uznanie sukcesy dowodzą ofiarnej postawy, pracowitości i zdolności twórczych narodu koreańskiego, które z tak wielką inspirującą siłą wyzwolić umiała Partia Pracy Korei *— kierowana przez swój Komitet Centralny z towarzyszem Kim Ir Senlm na czele. Bohaterska walka narodu koreańskiego — mówił dalej Z. Kliszko — pokrzyżowała plany imperializmu amerykańskiego, który rozpętał w czerwcu 1350 roku agresywną wojnę przeciwko KRL-D. Agresorzy popieśii klęskę. Wielkie znaczenie dla zwycięstwa nad nimi miała, obok nieustraszonej walki samej KRL-D, jedność i współdziałanie krajów obozu tę jedność, jak socjalistycznego. O o potężny mur, rozbijały się perialistycznej wszelkie próby imagresji, wszelkie knowania przeciwko państwom socjalistycznym. Ta jedność, oparta na proletariackim internacjonalizmie, na marksistowsko-leninowskiej wspólnocie ideowej, była i jest jednym z głównych źródeł siły systemu socjalistycznego Podska Ludowa i budując^ socjalizm naród polski — kontynuowal Z. Kliszko — zawsze stal po Waszej stronie w sprawiedliwej walce z amerykańskimi agresorami. Byliśmy po Waszej stronie w okresie ciężkich lat wojny. Jesteśmy po Waszej stronie teraz, kiedy musicie czujnie strzec granic swego kraju i udzielać odprawy prowakacjom armii USA i marionetkowej kliki Pak Dzong Hyi. Naród polski zdecydowanie popiera przedstawiony przez KRL-D program zjednoczenia Korei własnymi silami narodu koreańskiego, bez jakiejkolwiek obcej ingerencji, na zasadach demokratycznych, drogą pokojową, pod warunkiem wycofania agresywnych wojsk amerykańskich z Korei Południowej, a także inne propozycje KRL-D mające na celu zmniejszenia napięcia i umocnienie pokoju w Korei. Następnie Z. Kliszko omawiając agresywne poczynania imperializmu w Wietnamie, Laosie i Kambodży oraz na Bliskim Wschodzie, powiedział, że decydujące znaczenie dla przybliżenia zwycięstwa narodów i sprawy pokoju ma zespolenie krajów socjalistycznych, zespolenie wszystkich antyimperialistycznych i pokojowych sil w walce przeciwko agresji. Związek Radziecki to główna siła systemu socjalistycznego, niezłomna ostoja socjalizmu i wolności narodów. Jedność współdziałanie z Krajem Rad miai ły zawsze i mają nadal szczególne znaczenie dla skutecznego przeciwstawiania się imperializmowi we wszystkich rejonach świata. Nawiązując do obchodzonej w naszym kraju 25 rocznicy zwycięstwa nad hitlerowskim faszyzmem — Z. Kliszko omówił z kolei dorobek Polski Ludowej od chwili wyzwolenia kraju. Rozwijając pokojowe budownictwo socjalistyczne — stwierdził następnie mówca — Polska wraz z innymi państwami Układu Warszawskiego strzeże pokoju i bezpieczeństwa w Europie. W zakończeniu swojego wystąpienia Z. Kliszko podkreślił, że Koreańska Republika Ludowo-Demokratyczna jest mocnym i niezawodnym ogniwem światowego systemu państw socjalistycznych i całego frontu walki z imperializmem. Pozwólcie więc wyrazić słowa uznania — powiedział Z. Kliszko — słowa braterskiej solidarności i poparcia dla Waszej twórczej pracy nad rozwojem socjalistycznej gospodarki i umocnieniem obronności, dla Waszej pryncypialnej postawy w walce z imperializmem. Nasze kraje mimo dzielącej je odległości, łączy dziś trwała więź socjalistycznej idei, która przyświeca naszym działaniom, w walce i pracy, która wytycza kierunek rozwiązania nabrzmialvch problemów ludzkości, kierunek rozwoju świata. Spotkanie z ludnością Phenianu przekształciło sie w wielką manifestacje głębokich uczuć braterstwa i przyjaźni które łączą obydwa nasze kraje i narody. Tego dnia delegacja Sejmu PRL zwiedziła Muzeum Rewolucji obrazujące historię walki Koreańczyków o wyzwolenie narodowe i społeczne, o niepodległość, a zwłaszcza rewolucyjny wkład komunistów koreańskich pod wodzą Kim Ir Sena. Delegacja parlamentarna odwiedziła również pałac pionierów. Dziewczęta i chłopcy obdarowali polskich gości czerwonymi chustkami pionierów oraz naręczami kwiatów. Po czym oprowadzili ich po swoich świetnie wyposażonych i urządzonych salach muzycznych i pracowników technicznych. Najmłodsi są w KRL-D otoczeni wielką troską partii i rządu i wychowywani w duchu szacunku dla twórczej pracy i walki do której przygotowują się od najwcześniejszych lat życia. Zastępca kierownika Wydziału Zagranicznego KC PZPR W. Kinecki podziękował pionierom i przekazał im najserdeczniejsze pozdrowienia od polskiej młodzieży. Z. Kliszko i S. Olszowski spotkali się także w piątek z pracownikami ambasady, biura radcy handlowego oraz specjalistami przebywającymi w KRL-D. (P) Z udziałem Polski Festiwale i targi w Czechosłowacji (Od naszego korespondenta) Praga, w maju (P) Nad Czechosłowacją pękła bania z różnego rodzaju międzynarodowymi imprezami, festiwala mi, targami, wystawami. Nie ma właściwie tygodnia, aby w którymś z miast Republiki nie nastąpiło uroczyste otwarcie spotkania przedstawicieli kultury, techniki, przemysłu czy handlu z wielu państw europejskich a nawet z całego świata. Wiele takich imprez ma już w Czechosłowacji swoje stare tradycje. Wystarczy przypomnieć, że kończy się właśnie w tych dniach 25 już z kolei Międzynarodowy Festiwal Muzyczny „Praskie Jaro”, a rozpoczyna niedługo VII Międzynarodowy Festiwal Telewizyjny. Ale są i takie, które dopiero w tym roku wpisują się po raz pierwszy do międzynarodowego rejestru. Do tych nowych zaliczyć by można na przykład wystawę urządzeń do rejestrowania i odtwarzania dźwięków pod nazwą „Hi-Fi Expo”, która wprawdzie otworzyła swoje podwoje po raz trzeci, ale dopiero w tym roku nabrała poważnego międzynarodowego charakteru. Podobnie jest z wystawą gastronomiczną i przemysłu spożywczego ,,Ex-Pilzno”, z wystawą motoryzacyjną pod nazwą „Człowiek i samochód w Pradze” czy przemysłu chemicznego w Bratysławie itd. itd. Po raz pierwszy w tym roku zorganizowana została, międzynarodowa wystawa widokówek w Brnie (kolekcjonerstwo pocztówek zajmuje dziś drugie miejsce na świecie po filatelistyce). Swoją premierę mieć też będzie za kilka dni w Pradze wystawa no: woczesnych maszyn i urządzeń dla przemysłu spożywczego. W większości tych imprez bierze udział i Polska. Nie trzeba chyba przypominać, że we wszystkich festiwalach kulturalnych występują nasi artyści, że tradycyjnie prezentujemy gramy telewizyjne czy nasze profilmowe. Znany jest nasz stały udział w Jesiennych-. Targach Brneńskich. „Motoimport” i „Folmot” reprezentować będą Polskę na wystawie pod nazwą „Człowiek i samochód”, „Cieeh” zaś na przeglądzie osiągnięć przemysłu chemicznego w Bratysławie. „Uniwersał” wystawiał' nasze magnetofony na „Hi-Fi Expo”. Spotkania w Czechosłowacji są nie tylko okazją do pokazania naszego dorobku, ale i do zawierania różnorodnych transakcji handlowych z firmami innych państw, do wymiany doświadczeń itp. MAREK DUNIN-WĄSOWICZ Rozmowy radziecko-rumuńskie na Kremlu MOSKWA (PAP). W dniu bm. odbyły się na Kremlu rozmo29 wy między A. Kosyginem i I. G. Maurerem. W czasie rozmów, które przebiegały w przyjacielskiej i partyjnej atmosferze omówiono sprawy dalszego rozwoju i pogłębienia współpracy gospodarczej i naukowo-technicznej oraz kooperacji między Związkiem Radzieckim ' a Rumunią. Przewodniczący Rady Ministrów ZSRR Kosygin i prze wodniczący Rady Ministrów Rumunii Maurer wyrazili zadowolenie z przeprowadzonej wymiany poglądów oraz przekonanie, że współpraca gospodarcza i naukowo-techniczna między obu krajami będzie się nadal stale rozwijała (P) Ofensywa sił narodowo-wyzwoleńczych w Kambodży Zwolennicy Sihanouka opanowali północną część kraju NOWY JORK (PAP) Jak donosi agencja UPI, w wielu rejonach Kambodży, zajętych przez wojska amerykańsko-sajgońskie, trwają walki. W czwartek siły narodowowyzwoleńcze w rezultacie podjętej ofensywy wyparły oddziały interwencyjne z miasta Prey Vang, 50 km na wschód od Phnom Penh. Miasto Prey Vang znajduje się na autostradzie nr 1, łączącej granicę południowo wietnamską ze stolicą Kambodży. Walki toczyły się również w rejonie Tang Krasang, 100 km na północ od Phnom Penh. W samej stolicy Kambodży doszło również do potyczek. W rezultacie silnych bombardowań powietrznych i artyleryjskiego ostrzeliwania ginie wiele cywilnych mieszkań ców. Olbrzymie straty zanoto-wano na plantacjach kauczuku, który jest jednym z podstawowych artykułów eksportu Kambodży. Wałki toczą się także w rejonie Chup, gdzie znajduje się największa w Kambodży plantacja drzew kauczukowych. Działa tu około 2.000 dobrze uzbrojonych zwolenników Sihanouka, którzy ogniem z broni automatycznej, moździerzy i rusznic przeciwpancernych ostrzeliwują pozycje wroga. W Chup broni się jeszcze około 4.00C żołnierzy poi u dn i owowietnamsksc. h. Według ostatnich doniesień, dowództwo wojsk sajgońskich zaczęło wycofywać swe oddziały z tego rejonu, gdyż „nacisk przeciwnika jest zbyt wielki”, Warto dodać, że plantacja w Chup została niemal całkowicie zniszczona prze2 lotnictwo sajgońskie i amerykańskie. Zginęło przy tym około 10C robotników. Zwolennicy Sihanouka podeszli z powrotem pod miasto Kómpong Cham otaczając go z kilku Stron. Dowództwo amerykańskie sygnalizowało w piątek wzrost aktywności sil patriotycznych w rejonie tzw. „haczyka na ryby”, który miał być rzekomo opanowany przez wojska USA i reżimu sajgońskiego. Rzecznik generała Lon Nola oświadczył z kolei, że zwolennicy Sihanouka w dalszym ciągu zajmują miasta Kratie i Stung Trang. Pod kontrolą sil patriotycznych znajduje się okręg Taring Krasang, a według agencji France Presse, zwolennicy Sihanauka opanowali całą północną część kraju. Wiec w Hanoi HANOI (PAP) W gmachu Zgromadzenia Narodowego DRW odbył się wiec z okazji wizyty w w Demokratycznej Republice Wietnamu księcia N. Sihanouka. Gości kambodżańskich powitał premier DRW Phan Van Dong. W imieniu narodu wietnamskiego i rządu DRW wyraził on całkowite poparcie dla patriotycznej walki ludności Kambodży. W swoim przemówieniu N. Sihanouk mówił o przyjaźni i bojowej solidarności między narodami Kambodży i Wietnamu. (P) Wewnętrzna i zagraniczna polityka CSRS Expose L Sztrougala w parlamencie PRAGA (PAP). W piątek na wspólnym posiedzeniu Izby Ludowej i Izby Narodowości Zgromadzenia Federalnego wygłosił expose o działalności rządu CSRS przewodniczący rządu, L. Sztrougal Na posiedzeniu obecni byli — prezydent CSRS L. Svoboda pierwszy sekretarz KC KPC2 G. Husäk i inni przywódcy czechosłowaccy. Do pozytywnych momentów obecnej sytuacji wewnętrznej — stwierdzi! m. in. mówca — należy przede wszystkim polityczna klęska bloku si! antysocjalistycznych i prawicowych. Charakteryzując pracę rządu Sztrougal podkreśli! pozytywne tendencje w różnych gałęziach produkcji, polityce inwestycji, w rozwoju handlu zagranicznego CSRS, zwłaszcza z krajami socjalistycznymi. Propaganda burżuazyjna nieustannie stara się zdyskredytować nasze wysiłki, zmierzające do zaprowadzenia porządku i spokoju, rozpowszechniając wymysły o przygotowywaniu fabrykowanych zarzutów i potwornych procesów w Czechosłowacji. Wymysły te i oszczerstwa nie odwiodą nas od realizacji naszej polityki. Zależy nam na tym, żeby obywatele mieli zaufanie do prawa. Jednocześnie żądamy, aby każdy przestrzegał praw republiki i podporządkował się im. Bez wahania będziemy stosować przewidziane przez prawo sankcje wobec każdego, kto naruszy chronione prawem interesy społeczeństwa socjalistycznego i jego obywateli kontynuował mówca. Organy bezpieczeństwa są obecnie znów gwarancją ładu wewnętrznego państwa i ochrony ustroiu socjalistycznego przed działalnością wiogów wewnętrznych i zewnętrznych. W polityce zagranicznej rządu — kontynuował mówca — najważniejszym osiągnięciem jest całkowite przywrócenie zaufania między Czechosłowacją i Związkiem Radzieckim i dalszy rozwój stosunków między obu krajami. Znalazło to wyraz w podpisaniu nowego układu o Przyjaźni, Współpracy i Pomocy Wzajemnej między ZSRR i (CSRS) Sztrougal wysoko ocenił współpracę gospodarczą Czechosłowacji z państwami socjalistycznymi1, a przede wszystkim ze Związkiem Radzieckim w ramach RWPG. Po dyskusji nad expose Zgromadzenie Federalne uchwaliło rezolucję aprobująca działalność • rządu w dziedzinie wewnętrznej i zagranicznej. (P) Depesza Pham Vsm Donga do A. Kosygina MOSKWA (PAP). W Moskwie ogłoszono tekst depeszy wysianej we wtorek przez premiera lRW. Pham Van Donga, do przewodniczącego Rady Ministrów ZSRR A Kosygina. Pham Van Dong daj€ wysoką ocenę oświadczeniu szefów rządów krajów socjalistycznych z 14 maja 1970 roku, potępiającemu rozszerzenie imperialistycznej agresji USA na Półwyspie Indochińskim. (W) Napady syjonistów na dyplomatów w N. Jorku Protest przedstawicieli 14 krajów arabskich w ONZ MEKSYK — NOWY JORK (PAP) Przedstawiciele 14 krajów arabskich w ONZ przekazali sekretarzowi generalnemu U Thantowi list, w którym wyrazili zdecydowany protest przeciwko mnożącym się ostatnio napadom syjonistów na dyplomatów arabskich oraz na lokale różnych organizacji arabskich, znajdujących sie w Nowym Jorku. Przedstawiciele państw arabskich wezwali sekretarza generalnego ONZ o poinformowanie przedstawicielstwa USA przy ONZ, iż w wypadku, jeśli nie zostaną podjęte skuteczne kroki przeciwko takiej działalności syjonistów, to sprawa ta zostanie postawiona na formu Zgromadzeuia Ogólnego w celu podjęcia odpowiednich śród ków mających ua celu zapewnienie dyplamtom bezpieczeństwa. Ostatnio członkowie syjonistycznej organizacji ,.Ljgi Obronv Żydów” dokonali k;lku chuligańskich napadów na biura niektórych organizacji arabskich, w wyniku czego 3 urzędników arabskich zostało rannveh i odwiezionych do szoilala. Wśród nich — członek delegacji jemeńskiej, S. Hasan, który reprezentuje w Nowym Jorku Interesy ..Ludowego tu Wyzwolenia Palestyny. (P)Fron Polityczny manewr Go!dv Meir PARYŻ, LONDYN (PAP) Jak donoszą agencje prasowe, premier Izraela Golda Meir złożyła oświadczenie o gotowości Izraela zastosowania się do rezolucji Rady Bezpieczeństwa z 22 listopada 1967 r. Oświadczenie to wywołało falę komentarzy w f kołach oficjalnych Libanu i na łamach miejscowej prasy. Premier Libanu R. Karami powiedział na ten temat korespondentowi libańskiej agencji prasowej: „Światowa opinia publiczna' tylko wtedy uwierzy Goldzie Meir, jeśli Izrael poprze jej słowa czynem — wcieleniem życie rezolucji Rady Bezpieczeńw stwa”. Bejrucki dziennik „An-Nahar” pisze, że od czasu, gdy Izrael wysunął żądanie dodatkowych dostaw amerykańskich samolotów bojowych, St. Zjednoczone szukają politycznego pretekst«, aby zaspokoić to żądanie. Pretekstem tym, z punktu widzenia Waszyngtonu, mogłoby być werbalne przyjęcie przez Izrael rezolucji Rady Bezpieczeństwa. Właśnie pod tym kątem widzenia — pisze dziennik — należy rozpatrywać oświadczenie Goldy Meir”. (P) Oświadczenie aciencii TASS MOSKWA (PAP). Wzrost napięcia na Bliskim Wschodzie w wyniku pozbawionych rozsądku poczynań Izraela, wywołuje zdecydowanie potępienie w Związku Radzieckim — stwierdza opublikowane tu oświadczenie agencji TASS.*'" Dla ustanowienia nokoju na Bliskim Wschodzie niezbędne jest zmuszenie Izraela do poszanowania Karty NZ, zaprzestania prowokacji zbrojnych, wycofania wszystkich wojsk z okupowanych terytoriów arabskich i wykonania rezolucji Rady Bezpieczeństwa z 22 listopada 1967 roku oraz innych uchwal ONZ. Od ponad 2 tygodni soldateska izraelska ustawicznie dopuszcza się prowokacji zbrojnych na południowej granicy Libanu, brutalnie naruszając suwerenność tego państwa. Jak zwykle rząd izraelski dla usprawiedliwienia wszystkich tych prowokacji zbrojnych powołuje się na rzekome „zagrożenie bezpieczeństwa Izraela”. W istocie rzeczy poczynania soldateski izraelskiej wymierzone są przeciwko integralności terytorialnej Libanu. Izrael nie ukrywa tego, że pró fouje zmusić Liban do wystąpienia ze wspólnego frontu arabskiego i izolować go od reszty świata arabskiego. W ten sposób agresywne akcje Izraela wymierzone są nie tylko przeciw Libanowi, ale przeciwko wszystkim państwom arabskim. la Te zbójeckie poczynania Izraewykazują ponownie, że koła rządzące tego kraju zaślepione szowinizmem dążą nie — jak utrzymują — do pokoju na Bliskim Wschodzie, lecz do nowych grabieży terytorialnych. Koła te dążą do ekspansji kosztem innych państw i narodów — podkreśla oświadczenie agencji TASS Problemy integracji politycznej Obrady ministrów EWG RZYM (PAP). W rezvdencji rządu włoskiego w Bagnaia, położonej o 80 km od Rzymu, odbyło się 29 bm zebranie ministrów spraw zagranicznych szrściu krajów EWG, poświęcone omówieniu problemów dotyczących integracji politycznej krajów Wspólnego Rynku. Przedmiotem dyskusji jest raport tzw. komitetu awiniońskiego. Komitet ten. w którego skład wchodzą dyrektorzy do spraw politycznych zainteresowanych ministerstw spraw zagranicznych, otrzymał na konferencji w Hadze zadanie opracowania propozycji dotyczących współpracy politycznej krajów Wspólnego Rynku. Wysunięte propozycje przewidują ustalenie zasady, że kraje EWG przeprowadzać będą konsultacje polityczne przed powzięciem poważniejszych decyzji i inicjatyw międzynarodowych. Dalsze propozycje komitetu ustalają nową procedurę tych konsultacji. Rozwiązanie Izby Gmin Oficjalne otwarcie kampanii wyborczej (Od naszego korespondenta) Londyn, 29 maja (P) Po czwartkowym zamknięciu merytorycznych obrad Izby Gmin — w piątek nastąpiły tradycyjne ceremonie jej rozwiązania. Spiker Izby wymienił pożegnalne uściski dłoni ze wszystkimi posłami, zacząwszy od premiera Wilsona. W Anglii, Walii, Szkocji i Północnej Irlandii rozpoczęła się oficjalna kampania wyborcza. 18 czerwca Ęrytyjcz.ycy. wśród których znajdzie się potencjalne około 6 min głosujących po raz pierwszy wyborców w wieku 18—21 lat. zadecydują, która z dwóch partii sprawować bedzie władze przez najbliższe 5 lat. się Kampania wyborcza rozpoczyna przy potwierdzanej przez wszystkie badania opinii publicznej przewadze labourzystów. Ostatni sondaż wykazał 3,2 proc. przewagi Partii Pracy nad torysami. Chociaż wśród większości opinii publicznej panuje obecnie przekonanie, iż faworytami są labourzyści, przewaga ich 1est wciąż stosunkowo niewielka i obie partie wchodzą do ostatnich zmagań z niemal równymi szansami. Walka wyborcza będzie więc niesłychanie ostra i dramatyczna. Jej dramatyczność jest zresztą dość specyficznel natury. Wyniki wyborów nie zmienią sytuacji wewnętrznej i zagranicznej kraju w okolicznościach, gdy cele obu partii nie różnią sie tak w podstawowych sprawach społeczno-politycznych. iak 1 w określaniu roli W. Brytanii w świecie. Wybory zmienić mogą natomiast dotychczasowy układ sil między dwiema dysponentkami władzy w tym kraju. Niezliczone komentarze i rozważania wskazują między innymi, że przegrana konserwatystów oznaczać może nie tylko koniec kariery ostrożnego centrysty Heatha lako leadera, ale. co ważniejsze, konieczność wypracowania przez torysów nowego profilu działania, związanego z jej przejściem na pozycje partii ..dlueiej opozv'cii”. Przegranie wyborów przez labourzystów oznaczać może zmierzch pragmatyzmu typu wilsonowskiego oraz bardziej dramatyczne rozbicie partii na lewice i prawicę Z kolei zwycięstwo Partit Pracy, które byłoby trzecim z kolei, wysunęłoby ia reorezentantk.l na pożycie głównej kapt^ahstveznej, zmodernizowanej W. Brytanii. Obie partie, a także partia liberałów, ogłosiły obszerne manifesty wyborcze. Nie zawierała one żadnych nowych elementów stosunku do znanych haseł poliw tycznych. Unikają one m. in. jakichkolwiek sformułowań klasowych i teoretycznych, wysuwając w to miejsce szereg w miarę ogólnych. a jednocześnie praktycznych obietnic, związanych z poprawą sytuacU dla wszystkich •oraz rozwojem krain. Deklaracje obu wielkich partii są ogólnikowe i nikt ńie traktuje ich tutaj nadmiernie poważnie. Właściwa walka wyborcza rozgrywa sie na bazie osobistej konfrontacji Heatha z Wilsonem i ten drugi ma tu zdecydowana przewagę. Merytorycznie walka wyborcza rozgrywa sję wyłącznie na płaszczyźnie spraw wewnętrznych. Przeciw labourzystom przemawia tu przede wszystkim wzrost cen o 29 proc. w ciągu minionych 5 lat oraz stale rosnące koszty utrzvmania stwarzające groźbę inflacji. W sytuacji wyrównanej walki i przewidywanego nieznacznego zwycięstwa jednej z partii, wyrażającego sie uzyskaniem przewagi około 40 miejsc w Izbie Gmin wzrosnąć może w nowym parłamencie rola Partii Liberalnej jako „języczka u waffj”. EWA BONIECKA Na skalę świata O pór rośnie ZYGMUNT SZYMAŃSKI W IELKIE spółki światowe, ów wykwit epoki koncentracji i eksportu kapitałów, działały do niedawna przede wszystkim na terenie krajów kolonialnych i zależnych. Jeszcze na początku lat pięćdziesiątych gros amerykańskich inwestycji kierowało się do Ameryki Łacińskiej, częściowo do Kanady oraz do „naftowych” krajów Bliskiego Wschodu. Zagraniczne inwestycje Anglii, Francji i w mniejszym stopniu Belgii i Holandii koncentrowały się w koloniach tych państw. Związane to było głównie eksploatacją surowców, przez twarzanych następnie w metropoliach i sprzedawanych w uszlachetnionej postaci (np. benzyna, smary i inne produkty petrochemii) na rynkach światowych. Ale również taniość siły roboczej w koloniach i chęć opanowania wielkich rynków zbytu decydowała o takim ukierunkowaniu ekspansji kapitału. Na zupełnie nowe szlaki wyruszyli jednak inwestorzy mniej więcej przed piętnastu laty. Ich głównym terenem działania stały się wysoko rozwinięte państwa kapitalistyczne. Impet inwestycji amerykańskich skierował się na przykład przede wszystkim na Europę zachodnią. Wielkie korporacje amerykańskie zaczęły tu właśnie wznosić nowe zakłady przetwórcze (lub wykupywać i modernizować Stare, oraz organizować sieć sprzedaży wyrobów produkowanych pod swoją marką. Dwie są przyczyny tegc zjawiska. Otóż — po pierwsze — mimo, że placć w bogatych krajach zachodnich są bardzo wysokie (przynajmniej w porównaniu z placami w Trzecim Swiecie) to, jak obliczają specjaliści, kompensuje je z naddatkiem wysoka wydajność pracy. Zdaniem profesora Charles Bettelheima z parysskiej Ecole Pratique des Hautes Etudes, place w rozwiniętych państwach kapitalistycznych są wprawdzie nieraz 20 razy wyższe niż w krajach gospodarczo zacofanych, ale tzw. uzbrojenie techniczne miejsca pracy, a co za tym idzie — wydajność jest tam blisko 40- krotnie większa! Mało tego, w państwach rozwiniętych istnieje doskonała infrastruktura gospodarczo-finansowa, której dotkliwy brak odczuwa się w Trzecim Swiecie. Ale daleko ważniejszy jest chyba inny wzglsfd. Wystarczy porównać charakter produkcji z okresu poprzedzającego obecną rewolucję naukowo-tech-niczną z tym, co wytwarza się w naszych czasach, aby pojąć o co chodzi. II Jeszcze w pierwszym okresie p« wojnie Światowej olbrzymia większość wyrobów przemysłowych produkowanych przez kapitalistyczne przedsiębiorstwa byta stosunkowo prosta. Jak słusznie zauważył Jerzy Kleer w odkrywczym miejscami artykule opublikowanym przez „Nowe Drogi” (styczeń 1970) szło wówczas o pewne rodzaje artykułów konsumpcyjnych (np. tekstylia) i dóbr inwestycyjnych (proste typy maszyn, półfabrykaty, stal i niektóre urządzenia produkcyjnej infrastruktury) o względnie nieskomplikowanym charakterze. „Jednakże po drugiej wojnie światowej, zwłaszcza od połowy lat pięćdziesiątych, zaszły pod tym względem istotne zmiany”. Na czym owe zmiany polegają? Na tym przede wszystkim, że jeżeli — dawniej — dla prostych wyrobów wystarczały „proste” rynki, to obecnie wielkie korporacje transnarodowe, czy jak je tu nazywamy po prostu — spółki światowe, poszukują rynków bardziej wyszukanych, „bogatych”. Prawda, że IBM, czołowy producent komputerów w świecie wytwarza niektóre podzespoły na Taiwanie (gdzie siła robocza jest tańsza), ale jego podstawowym rynkiem zbytu pozostają oczywiście bogate państwa kapitalistyczne; gospodarka Taiwanu (czy, dajmy na to Filipin) obchodzi się wciąż bez komputerów. D YO może, że w perspekty‘-'wie dziesięcioleci rynek indyjski wchłonie wiele milionów samochodów osobowych, ale realny popyt na cztery kółka jest obecnie w oczywisty sposób wyższy w Niemczech zachodnich czy nawet w Szwajcarii niż w Indiach. I nic dziwnego, że General Motors rozbudowuje swojego zachodnioniemieckiego „Opla", a Ford nadal inwestuje w NRF, traktując Indie (żeby trzymać się tego przykładu) tylko jako potencjalny rynek przyszłości. Na obecnym etapie rozwoju Trzeci Świat nie jest po prOstu w stanie „spożyć” owej bogatej i coraz nowocześniejszej gamy wyrobów proponowanych przez spółki światowe. Mało które ze zjawisk ekonomicznych da się jednoznacznie ocenić jako czarne lub białe. Nie jest wyłączona z tej reguły także i działalność owych wielkich działających na skalę globu spółek światowych. W poprzednim artykule zwróciłem uwagę na pewne korzyści, jakie przynoszą one krajom udzielającym im gościny. Ale te nieuniknione płody umiędzynarodowienia produkcji i rewolucji naukowo-technicznej mają katastrofalne skutki dla Trzeciego Świata, gdyż swoją działalnością pogłębiają jeszcze bardziej przepaść między zamożną częścią ludzkości, a tą, która cierpi nędzę. Lista zarzutów wobec tych spółek nie ogranicza się zresztą do tego. Zrekapitulowali Je no. uczestnicy XXIII kongresu Międzynarodowej Izby Handlowej, który w czerwcu 1969 r. odbył się w Stambule (dokładne sprawozdanie z tego kongresu znaleźć można w listopadowym numerze Spraw Międzynarodowych, w artykule docenta Zbigniewa KamecklegO). Jakież to zarzuty: — spółki światowe podważają suwerenność narodową państw udzieiających im gościny, bardziej dbając o swoje interesy i interesy kraju macierzystego (przeważnie chodzi o Stany zjednoczone), niż o interesy tych państw; — spółki światowe są w stanie zagrozić egzystencji rodzimych przedsiębiorstw działających w danej gałęzi przemysłu; — spółki światowe coraz rzadziej czerpią z wypracowanych w danym kraju zysków lub z funduszów ściągniętych z centrali dla finansowania nowych inwestycji: wykorzystują one rączej w tym celu miejscowy rynek kapitałowy, podbijając stopę procentową i pogłębiając procesy inflacyjne; — transfer zysków do rodzimego kraju staje się stałym obciążeniem dla państwa godzącego sie na przyjęcie inwestycji z zagranicy; obliczono na przykład, że Ameryka Łacińska przekazała Stanom Zjednoczonym w postaci takiego transferu więcej niż uzyskała w postaci inwestycji od swego sąsiada zza Rio Grande; ~ potęga większości spółek światowych zapewniła im możliwość istotnego wpływu na przebieg, kierunek i volumen handlu międzynarodowego i to nie zawsze z korzyścią dla jego uczestników. Lista ta nie jest bynajmniej wyczerpująca. Zarzutów jest znacznie więcej. Dowodzą one, jak wielki opór w świecie budzi działalność międzynarodowych spółek. \AJ cyklu niniejszym spróbo- YY wałem przedstawić złożony problem spółek światowych, budzący coraz żywsze zainteresowanie ekonomistów i... coraz większy niepokój narodów. Istnienie tych spółek, a jeszcze bardziej fakt, że w przeważającej mierze są one amerykańskiego chowu, stawia świat kapitalistyczny w obliczu nowego zagadnienia 1 zmusza do poszukiwania nowych, niekonwencjonalnych rozwiązań. Dylemat polega na znalezieniu pośredniej drogi między rosnącą współzależnością gospodarczą świata a wymogami niezawisłości narodowej, między ^internacjonalizacją” kapitału a interesami państwa, tworzącego nadal podstawowe ramy, w których rozwija się życie narodów i w których — w dającej się przewidzieć przyszłości — będzie się ono rozwijać. (Pj Odczyt amb. Dobrosielskiego w Manchesterze LONDYN (PAP). 27 bm. ambasador PF)L w Londynie M. Dobrosielski, na zaproszenie Wydziału Filozofii Uniwersytetu w Manchester, wygłosi) odczyt dla pracowników naukowych i studentów tego wydziału. Tematem odczytu byl pragmatyzm C. S. Peirce’a. Tegoż dnia ambasador Dobrosielski spotkał się z lektorem Uniwersytetu w Manchesterze sir W. Mansfield Cooperem i grupą profesorów tei uczelni. (B) Haile Selassie .-i w Moskwie MOSKWA (PAP). W piątek odbyły się na Kremlu rozmowy radzi ecko-etiopskie. Ze strony radzieckiej wzięli w nich udział przewodniczący Prezydium Rady Najwyższej N. Podgórny, pierwszy zastępca przewodniczącego Rady Ministrów ZSRR K. Mazurów oraz inne osobistości, a ze strony etiopskiej cesarz Haile Selassie, minister d/s dworu cesarskiego oraz minister spraw zagranicznych Ketema Ifru. Tego samego dnia cesarz Etiopii odwiedził Mauzoleum W.I. Lenina i złożył wieniec. Haile Selassie przybył do Moskwy czwartek z wizytą oficjalną. (B)w KRÓTKIEJ _ SPIĘCIA Dymisje (B) Henry A. Kissinger nie Jest członkiem rządu amerykańskiego, lecz jako jeden z głównych doradców prezydenta Richarda Nixona wywiera niewątpliwie istotny wpływ na kształtowanie polityki zagranicznej Stanów Zjednoczonych. Do licznych obowiązków Kissingera należy między innymi kierowanie sprawami Narodowej Rady Bezpieczeństwa, w której skład wchodzą najważniejsi ministrowie, szefowie Pentagonu i centrali wywiadu CIA. Jak donosi obecnie „New York Times”, kilku współpracowników Kissingera z sekretariatu Narodowej Rady Bezpieczeństwa złożyło podania o dymisję z zajmowanych stanowisk. W szczególności zamierzają ustąpić Laurence E. Lynn, który jest kierownikiem wydziału planowania Rady, Roger P. Morris, przygotowujący „programy specjalne” na zlecenie Ktssingera, oraz W. Anthony Lake z jego sekretariatu osobistego. Według informacji „New York Times” w najbliższym czasie ustąpić ma przynajmniej jeszcze dwóch członków zespołu Kissingera. Urzędnicy podający się do dymisji wymieniają różne powody — między innymi prywatne — lecz „New York Times” nie ma wątpliwości, że epidemia dymisji pozostaje w związku z wkroczeniem wojsk amerykańskich do Kambodży. Liczni współpracownicy Kissingera są przeciwnikami tej agresji. Pozostaje tylko dodać, że w ubiegłym roku prasa amerykańska reklamowała zespół Kissingera jako „najzdolniejszych urzędników w Waszyngtonie”. GAMMA