Trybuna Ludu, lipiec 1955 (VIII/180-210)

1955-07-01 / nr. 180

^ 7, JUÜ t955 di® .»® l'rv-‘" rai ■ ' ■ |H r ■ f 8 i "*\/ h 11 i i ii Bili f 111 łączcie sięl JBBL JL J Jk-A W«L M M JHLj Partii Robotniczej NR 180 (2331) ROK VIII WARSZAWA — PIĄTEK 1 LIPCA 1955 R. WYDANIE F Cena 20 gr Głos narodów — głos pokoju Żadne z międzynarodowych spotkań przedstawicieli sił pokoju nie posiadało tak wielkiej wagi, tak olbrzymiego znaczenia, jak to, które obradowało , w tych dniach w Helsinkach, Co złożyło się na tak wielkie znaczenie Światowego Zgromadzenia Sił Pokoju? Przede wszystkim sytuacja międzynaro­dowa. w jakiej toczyły się obrady. Za kilka tygodni odbyć ma się w Genewie konferen­cja wielkiej czwórki, pierwsza lego rodzaju konferencja od 10 lat. Światowa opinia pu­bliczna przywiązuje do spotkania ge­newskiego wielką wagę i łączy z nim wiele nadziei. Szereg istotnych wydarzeń, jakie miały miejsce w ostatnich miesiącach na arenie międzynarodowej, wskazuje, że istnieje grunt dla zmniejszenia napięcia międzynarodowego i dojścia do porozumie­nia w spornych, nieuregulowanych spra­wach. Sedno sprawy tkwi w tej chwili w tym, by na tej żyznej glebie wyrosły owoce. A zależy to w dużej mierze od świa­towej opinii publicznej, od stanowiska, ja­kie ona zajmie i od stopnia aktywności jaką wykaże. Opinia publiczna wywiera już obecnie wielki wpływ na rozwój sy­tuacji międzynarodowej. Światowy ruch pokoju może na swe konto zapisać wiele doniosłych .osiągnięć. Ale chodzi o to, by teraz, kiedy horyzont polityczny rozjaśnił się — nie tylko nie osłabić frontu narodów w walce o pokój, ale wprost przeciwnie — umocnić go. Wiadomo, że siły agresji nie zrezygnowały ze swych celów, że jednym z ich dążeń jest faktyczne zbojkotowanie konferencji genewskiej, zaprzepaszczenie tych możliwości, które przed nią stoją. i Niezbędna jest presja światowej opinii publicznej na te koła rządzące, które usi­łują zlekceważyć wolę narodów I Zgromadzenie w Helsinkach było w tej srawie całkowicie jednomyślne. W Apelu Zgromadzenie wezwało wszystkich tych, którym drogi jest pokój do wzmożenia ak­tywności właśnie teraz, w przededniu kon­ferencji genewskiej. Ten głos w obecnej chwili posiada olbrzymią wagę. Drugi moment, który zadecydował o wa­dze spotkania w Helsinkach, to jego szero­ka reprezentatywność, to udział w nim wielu delegatów i obserwatorów z kół, które dotychczas stały z dala od świato­wego ruchu pokoju. Udział 109 obserwa­torów i 92 gości, wśród nich takich dzia­łaczy, jak członek Krajowej Rady Młodzie­ży Chadeckiej Zappuli (Włochy), b. gaulli­­stowski minister Capitant, kanadyjski pa­stor Candy i in.; nadesłanie listów i depesz przez takie osobistości, jak Edouard Her­­riot, królowa Elżbieta czy angielski filozof Bertrand Russel — to fakty świadczące o wielkiej sile oddziaływania idei pokoju, o olbrzymim rozszerzeniu się ruchu pokoju. Mimo że w Zgromadzeniu brali udział lu­dzie o różnych poglądach politycznych, szczególnie, mimo że w swobodnej dyskusji nie kryli różnicy zdań w wielu kwestiach, w zasadniczych sprawach Zgromadzenie do­szło do porozumienia. I w tych warunkach •— tym cenniejsze jest osiągnięcie jedno­myślności Zgromadzenie Sił Pokoju w Helsinkach wypowiedziało swą opinię w wielu kon­kretnych sprawach, wysunęło szereg wnio­sków, których realizacja mogłaby się przy­czynić do rozwiązania głównych proble­mów międzynarodowych Niezmiernie istotne jest stanowisko Zgro­madzenia w sprawie broni atomowej. Uczestnicy Zgromadzenia zdecydowanie wy­powiedzieli się za zakazem broni atomo­wej, za pokojowym wykorzystaniem energii atomowej. Postanowiono, że dzień zrzucenia bomby atomowej na Hiroszimę, 6 sierpnia obchodzony będzie jako dzień walki prze­ciw broni atomowej. Postanowiono rów­nież domagać się zwołania konferencji roz­brojeniowej. Dzięki ostatnim radzieckim propozycjom rozbrojeniowym nast#iło bar­dzo poważne zbliżenie stanowisk w tej dzie­dzinie. Oceniając tak właśnie sytuację, Zgromadzenie doszło do wniosku, że „po­rozumienie w chwili obecnej jest już tylko kwestią dobrej woli“ Drugą sprawą, która stanęła w centrum uwagi Zgromadzenia — był problem bez­pieczeństwa zbiorowego w Europie, a w związku z tym także sprawa niemiecka. Zgromadzenie jasno podkreśliło, że realiza­cja bezpieczeństwa zbiorowego jest możli­wa na zasadach, jakie zostały przyjęte na konferencji w Bandungu. Apel Zgromadzenia wyraźnie nawiązuje do 5 zasad współistnienia, na których opie­rają swe współżycie kraje azjatyckie, bez względu na ustrój. Do tych 5 zasad, które proklamowały Chiny, Związek Radziecki, Polska i Jugosławia we wspólnych dekla­racjach z Indiami, Pięć zasad pokojowego współistnienia, które uznało już dziś oficjalnie blisko 40 państw, może, zdaniem Zgromadzenia, sta­nowić podstawę dla unormowania stosun­ków w Europie, W sprawach azjatyckich Zgromadzenie wypowiedziało się za przyjęciem Chińskiej Republiki Ludowej do ONZ, za przyłącze­niem Taiwanu do Chin i uznało, że roz­strzygnięta powinna być sprawa Goa oraz Irianu Zachodniegó. Zgromadzenie wezwa­ło do poszanowania układów genewskich 0 rozejmie w Indochinach, do zwołania kon­ferencji w sprawie Korei. Dalsze uchwały Zgromadzenia wzywają do rozszerzenia współpracy ekonomicznej 1 kulturalnej między narodami, domagają się wychowania młodzieży w duchu przy­jaźni i pokoju. Co mówi ten krótki przegląd uchwał Zgromadzenia Sił Pokoju w Helsinkach? Mówi on o tym, że we wszystkich naj­ważniejszych sprawach polityki światowej sformułowany został i wysunięty jasny, kon­struktywny program zmierzający do utrwa­lenia pokoju na świecie. Fakt, że program ten wysuwają i podpi­sują się pod nim ludzie różnych świato­poglądów i różnych przekonań politycznych, fakt, że aktywnie popiera go wielu bur­­żuazyjnych działaczy politycznych dobit­nie świadczy o tym, jak wiele zmieniło się na świecie w ostatnich czasach, jak idea pokoju przekształciła się w wielką mate­rialną silę. Nas Polaków fakty te napawają otuchą. Z wielkim zainteresowaniem śledziliśmy obrady w Helsinkach. Sercem zawsze jeste­śmy z tymi, którzy omawiają tak istotne dla nas sprawy, jak sprawy pokoju. Słusz­­nie możemy szczycić się tym, że nasi dele­gaci aktywnie pracowali w komisjach i wy­stępowali na plenum Zgromadzenia, że głos przedstawicieli Polski miał tam duże zna­czenie, że był poważnym wkładem w obra­dy Można nie wątpić, że wyniki narad Zgro­madzenia odbiją się szerokim echem w świecie, że zmobilizują narody do jeszcze wytrwalszej walki o utrwalenie pokoju w myśl hasła zawartego w Apelu: „Krok za krokiem można rozwiązać sprzeczności międzynarodowe, a wówczas ziszczą się nadzieje narodów“, ^Zapomniane” hektary (KORESPONDENCJA WŁASNA „TRYBUNY LUDU“ Z WOJ. KOSZALIŃSKIEGO) Jest zasada, od której nie wolno ani na krok odstąpić przy ustalaniu obowiązkowych dostaw zboża. Zasadą tą jest dokładne ustalenie areału grun­tów, użytkowanych przez każ­dego chłopa t każdą spółdziel­nię produkcyjną. Tę zasadę zbagatelizowali jednak towa­rzysze z Białogardu. Bo trudno powiedzieć, że areał gruntów' spółdzielczych został dokładnie wyliczony, jeżeli ustalono go przy biurku, bez udziału przed­stawicieli zarządów spółdzielni. Stąd m. in. kłopoty, czy dla spółdzielni produkcyjnej Góry ustalić wysokość dostaw jak w roku ubiegłym, czy też nie. Nie wiedziano dokładnie, czy spół­dzielnia ta uprawia grunta po usuniętych z zespołu członkach, czy też nie, Były wątpliwości także, czy dla spółdzielni Do­bie dokonać w'ymiaru z 91.35 ha, czy ze 108,75 ha. Z tych m. in. przyczyn globalny wy­miar dostaw zboża przewidzia­ny tylko dla spółdzielni produk­cyjnych, mimo że przybyły w roku ubiegłym 4 nowe, wyniósł w stosunku do roku ubiegłego przeszło 60 ton mniej. Podobnie zresztą i niektóre pre zydla rad gromadzkich nie sta­rały się o ustalenie faktyczne­go areału gruntów w “gospodar­stwach indywidualnych. Ile dziesiątków' hektarów' ’ziemi nie zostało obciążonych dostawami, może posłużyć ^choćby przykład gromady Kościernica W gromadzie tej wielu chło­pów zawarło umowy z prezy­dium GRN na dzierżawę grun­tów ornych (nie odłogów). A- dolf Wysocki ze wsi Kościer­­nica dzierżawi ‘ 2. ha gruntów ornych, Walenty Pazdecki — 1,5 ha. Stanisław Lechowicz z sąsiedniej wsi Żelimucha dzier­żawi 1 ha gruntów ornych. Wszyscy oni nie zostali obcią­żeni obowiązkowymi dostawa­mi zboża, gdyż przewodniczący prezydium GEN w Kościernicy. Józef Piński, nie zlecił pracow­nikowi do spraw skupu obcią­żyć ich dostawami. I trudno się dziwić, że tak postąpił, gdyż sam dzierżawi 1,5 ha gruntów ornych i nie ma wyznaczonych obowiązkowych dostaw zboża W tej samej wsi objął go­spodarstwo po wdowie Natalii Budziszewskiej — dodajmy, gospodarstwo w pełni zagospo­darowane — chłop z tej samej wsi, Józef Müder. I jemu rów­nież nie wyznaczono obowiąz­kowych dostaw zboża. Jak więc nie mają „ginąć" setki ton zboża z planu obo­wiązkowych dostaw, jeżeli ma­ją miejsce takie jawne „przeo­czenia“ Kościernica nie jest wyjąt­kiem w powiecie białogardz­­kim. Dobrze o tym wiedzą to­warzysze -z prezydium PRN i z Biura Powiatowego Pełnomoc­nika M, S. Oto dlaczego w po­wiecie białogardzkim plan nie zgadza się z wymiarem o po­nad 320 ton zboża, Niezmiernie ważne jest rów­nież prawidłowe ustalanie ter­minarzy dostaw. Tymczasem w gromadzie Kościernica terminy dostaw ustalano nie patrząc na to, czy ktoś może dostarczyć zboże już w pierwszych dniach żniw, czy nie. I tak np. wszyst­kim chłopom ze wsi Pustkowo i Żelimucha terminy dostaw wyznaczono na sierpień. Doszło nawet, do takich nonsensów, że niektórzy chłopi, m. in. Zygmunt Ignaczak z Pustkowa i Franci­szek Chabros z Kościernicy, mają dostarczyć całoroczny plan, wynoszący ponad 1300 kg, już do 10 sierpnia. Czy podoła­ją? Nikt się nad tym nie zasta­nawiał, choć powszechnie wia­domo. że w Białogardzkim żni­wa zaczynają się zwykle w pierwszych dniach sierpnia. Wszystkie te błędy w ustala­niu wysokości i terminarzy obo­wiązkowych dostaw są wyni­kiem braku kontroli nad pracą rad gromadzkich zarówno ze strony prezydium PRN w Bia­łogardzie, jak również i ze stro. ny odpowiedzialnych pracowni­ków aparatu M. S.. Bo gdyby towarzysze z powiatu skontrolo­wali dokładnie wymiar obo­wiązkowych dostaw zboża w gromadzie Kościernica. doszliby i do tego, że roczny wymiar w tej gromadzie wynosi nie 100 ton, jak figuruje w zestawieniu w powiecie, lecz- tytko 85. ton. Takie niespodzianki, niestety, można również znaleźć w po­wiecie Białogard. Jest jednak jeszcze czas na naprawienie tych błędowi m Godnie uczcijmy Święto Wyzwolenia, Święto Konstytucji Niech dzień 22 Lipca stanie się manifestacją naszej jedności pod sztandarami Frontu Narodowego Posiedzenie Prezydium Ogólnopolskiego Komitetu Frontu Narodowego 29 czerwca br. odbyło się w Belwederze pod przewodnictwem I Sekretarza KC PZPR, Przewodniczącego Ogólnopolskiego Komitetu Frontu Narodowego Bolesława Bieruta posiedzenie Prezydium Ogól­nopolskiego Komitetu Frontu Narodowego z udziałem przewodniczą­cych Wojewódzkich Komitetów' Frontu Narodowego. Prezydium wysłuchało informacji posła Józefa Kalinowskiego o bieżącej pracy Komitetów Frontu Narodowego oraz nakreśliło dalsze zadania, wokół których koncentrować się winna w najbliższym okre­sie praca Komitetów Frontu- Narodowego. Prezydium uchwaliło apel \ do Komitetów Frontu Narodowego w związku ze Świętem 22 Lipca (tekst apelu podajemy poniżej), Prezydium postanowiło rozszerzyć skład Sekretariatu Ogólnopol­skiego Komitetu Frontu Narodowego, do którego dotychczas wcho­dzili: sekretarz Ogólnopolskiego Komitetu Frontu Narodowego Edward Ochab i członkowie: Aleksander Juszkiewicz, Leon Chajn, Marian Rybicki, Alicja Musiałowa, Helena Jaworska, Józef Kalinowski — o dwóch nowych członków, tj. Dominika Horodyńskiego i Zofię Wa­­silkowską. Jednocześnie Prezydium powołało nowych sekretarzy Ogólnopolskiego Komitetu Frontu Narodowego — Józefa Kalinowskie­go, Aleksandra Juszkiewicza i Dominika Horodyńskiego. Do Komitetów Frontu Narodowego rJ bliża się 22 Lipca — Święto Wyzwolenia i Święto Konstytucji. Naród nasz patrzy z dumą na dorobek swej jedenastoletniej pra­cy, z głęboką wiarą w szczęśliwą przyszłość przystępuje do rozwiązywania nowych wielkich zadań budownictwa socjalistycznego. Tegoroczne Święto Lipcowe obchodzić będzie­my w okresie niezwykle doniosłym dla Polski i całego świata. Jest to okres wielkiej mobili­zacji narodów walczących przeciw knowaniom wojennym imperializmu, o rozwiązywanie spor­nych zagadnień międzynarodowych drogą ro­kowań między wielkimi mocarstwami, o poko­jową współpracę i pokojowe współzawodnictwo narodów i państw niezależnie od ich ustrojów. Doniosłe etapy tej wielkiej akcji pokojowej prowadzonej przez obóz socjalizmu i postępu pod przewodem Związku Radzieckiego to za­warcie traktatu państwowego i neutralizacja Austrii, propozycje powszechnego rozbrojenia opracowane przez rząd ZSRR, zawarcie Układu 0 przyjaźni, współpracy i pomocy wzajemnej 8 państw na Konferencji w Warszawie, norma­lizacja Stosunków z Jugosławią, radziecka pro­pozycja nawiązania stosunków dyplomatycz­nych z Niemcami zachodnimi, wspólna dekla­racja Bulganina i Nehru, wreszcie bliska już — a pierwsza od Konferencji Poczdamskiej w 1945 roku — konferencja szefów rządów Związku Radzieckiego, Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Francji w lipcu br. Ta po­kojowa polityka, wyrażająca pragnienie i inte­resy wszystkich narodów, skutecznie miesza szyki i rozbija plany imperialistycznych orga­nizatorów wojny i nowego odwetowego Wehr­machtu. Dzięki tej polityce, której wyrazem jest również Światowe Zgromadzenie Sił Pokoju \y Helsinkach, nadzieja trwałego pokoju idzie wielką falą przez świat. Tegoroczne Święto Lipcowe wypada w koń­­cowym okresie realizacji naszego planu 6- letniego.' Dzięki pomyślnemu wykonywaniu te­go planu naród nasz pod kierownictwem Pol­skiej Zjednoczonej Partii Robotniczej prze­kształcił Polskę w kraj wielkiego przemysłu 1 nowoczesnej techniki. Zdobyliśmy już trwałą podstawę do dalszego rozwoju rolnictwa i pod­noszenia dobrobytu ludzi pracy. W spółzawodnictwo na cześć 22 Lipca, podejmowane i realizowane przez miasto i wieś, przyczynić się może wydatnie do nale­żytego wykonania naszych wielkich zadań go­spodarczych i kulturalnych. W tysiącach fabryk i kopalń robotnicy zobowiązują się do ponad­planowej produkcji dla państwa i do zaoszczę­dzenia setek milionów złotych. W tysiącach wsi chłopi omawiają sprawy terminowego i spraw­nego zorganizowania żniw, omłotów, dostaw dla państwa, podorywek i poplonów oraz stop­niowej realizacji programów gromadzkich Fron­tu Narodowego. Cenna tu jest każda inicjatywa obywatelska, każdy przykład gospodarności, który przyczynia się do wzrostu bogactwa na­rodowego i podnoszenia stopy życiowej czło­wieka. Ogólnopolski Komitet Frontu Narodowego wzywa wszystkie terenowe Komitety Narodowego, aby pod kierownictwem Frontu naszej partii robotniczej, w ścisłym współdziałaniu z radami narodowymi, ze związkami zawodo­wymi i Związkiem Samopomocy Chłopskiej, z Ligą Kobiet i Związkiem Młodzieży Polskiej rozwijały i upowszechniały inicjatywę, ofiar­ność i gospodarność obywateli w wielkim współzawodnictwie lipcowym. Pięknym polem działania dla Komitetów Frontu Narodowego jest pobudzanie i organi­zowanie czynów społecznych — takich, jak melioracja pól, łąk i pastwisk, jak dróg gromadzkich, jak porządkowanie budowa miast, wsi i osiedli. Komitety Frontu Narodowego nie­mało mogą się przyczynić do wzrostu produk­cyjnej aktywności ludzi pracy, do masowego udziału kobiet wiejskich w konkursie hodow­lanym ZSCh, do upowszechnienia postępu agro­technicznego na wsi. Przez pobudzanie inicjatywy społecznej, po­móc i opiekę nad świetlicami, bibliotekami, zespołami artystycznymi, kołami czytelnictwa, placówkami socjalnymi mogą Komitety Fron­tu Narodowego odegrać wielką rolę w rozwoju życia kulturalnego naszej wsi. W obecnej sytuacji międzynarodowej, szcze­gólnie ważnym zadaniem Komitetów Frontu Narodowego jest wszechstronne wyjaśnianie masom polityki rządu ludowego i całego obo­zu socjalizmu, wskazywanie na nierozerwalną łączność między dobrym wykonywaniem na­szych zadań gospodarczych a walką o pokój na świecie. p od hasłem pokoju i braterstwa między mło­dzieżą wszystkich ras i narodów, różnych poglądów i wierzeń odbędzie się w sierpniu br. w naszej stolicy — Warszawie, V Świato­wy Festiwal Młodzieży. Wyjaśniajcie szlachet­ne idee i cele, które przyświecają Festiwalowi w mobilizowaniu młodzieży całego świata do czynnej walki o postęp, o pokój, o współpracę między narodami, gólnopolski Komitet Frontu Narodowego ^ wzywa Komitety Frontu Narodowego do starannego przygotowania akademii i uroczy­stych zebrań z okazji 22 Lipca. Będziemy jak zawsze pamiętać o grobach poległych za nftszą wolność żołnierzy polskich i radzieckich. Uporządkujmy mogiły bohate­rów, pokryjmy je zielenią i kwiatami, OBYWATELE — DZIAŁACZE FRONTU NARODOWEGO! Niespełna miesiąc dzieli nas od Święta 22 Lipca. Niech ten dzień stanie się powszech­ną manifestacją jedności naszego skupionego pod sztandarami Frontu narodu, dowego w pracy dla dobra Ojczyzny, Naro­dla szczęścia jej synów i córek. Silni jednością, oparci o braterską przyjaźń i sojusz ze Związkiem Radzieckim i wszystkimi kraja­mi ludowo - demokratycznymi, zgodną, ofiarną pracą milionów patriotów jeszcze bardziej umocnimy niepodległość Polski, przyczynimy się do utrwalenia pokoju. PREZYDIUM OGÓLNOPOLSKIEGO KOMITETU FRONTU NARODOWEGO 60-lecie pracy partyjnej tow. Wilhelma Piecka W dniu dzisiejszym upływa 60' rocznica rozpoczęcia pracy partyjnej przez towarzysza Wilhelma Piecka, pre­zydenta Niemieckiej Republiki Demokratycznej. Jubileusz Wilhelma Piecka — wybitnego działacza międzynarodo­wego ruchu robotniczego obchodzą wraz z niemiecką klasą robotniczą masy pracujące Polski i innych krajów. Na str. 3 zamieszczamy artykuł poświęcony 60-letniej działalności' Jubilata. Pojutrze otwarcie Targów Poznańskich POZNAŃ. Już. tylko 2 dni po­zostały do otwarcia XXIV Mię­dzynarodowych Targów Po­znańskich. W poszczególnych halach i pawilonach dobiega końca ustawianie eksponatów. (Artykuł o XXIV Międzynaro­dowych Targach Poznańskich zamieszczamy na str. 3). PREMIER NEHRU W BELGRADZIE BELGRAD (PAP). 30 czerw­ca przybył z oficjalną rewizy­tą do prezydenta Jugosławii ,T. Broza-Tito, , premier Republiki Indyjskiej, Jawaharlal Nehru. Na lotnisku Zemun premie­ra J. Nehru witali: prezydent J. Broz-Tito, przewodniczący Federacyjnej Skupszczyny Lu­dowej M. Pijade, wiceprzewod­niczący Federacyjnej Rady Wy­konawczej E. Kardel, A. Ran­­kowicz, S. Wukmanowicz, R. Czołakowicz. • Premier J. Nehru wygłosił przez radio krótkie przemówie­nie, w którym powitał narody Jugosławii. Polscy członkowie Światowej Rady Pokoju HELSINKI (PAP). Po zamk­nięciu obrad Światowego Zgro­madzenia Przedstawicieli Sił Po­koju odbyło się 29 ub. m. w go­dzinach wieczornych zebranie, na którym dokonano wyboru nowego składu Światowej Rady Pokoju. Z ramienia Polski do Świa­towej Rady Pokoju ; weszli: Maria Dąbrowska, Ostap Dłu­ski, Dominik Iiorodyńskl, Leo­pold Infeld, Jarosław Iwasz­kiewicz, Leon Kruczkowski. Wiktor Klosiewicz, Stanisław Kulczyński i Jozef Ozga - Mi­chalski. Uczeni polscy wyjechali do Moskwy na sesję poświęconą energii atomowe] 30 ub. m. na zaproszenie Aka­dem» Nauk .ZSRR wyjechali do Moskwy, delegowani przez Pol­ską Akademię I^ąuk: prof, dr Paweł Szulkip — zastępca sekretarza naukowego PAN oraz prof, dr , Henryk Niewod­niczański — .członek korespon­dent PAN. Uczeni pólscy wezmą udział w sesji poświęconej pokojowe­mu wykorzystaniu energii ato­mowej. (PAP) Rząd Niemieckiej Republiki Federalnej przyjql zaproszenie rządu ZSRR LONDYN (PAP). Jak podaje korespondent agencji Reutera z Bonn, 30 czerwca rząd Nie­mieckiej Republiki Federalnej wręczył za pośrednictwem swego ambasadora w Paryżu ambasadorowi Związku Ra­dzieckiego we Francji odpo­wiedź na propozycję ZSRR w sprawie nawiązania stosunków i dyplomatycznych, gospodarczych kulturalnych między Związ­kiem Radzieckim a Niemiecką Republiką Federalną. W odpowiedzi swej rząd NRF zawiadamia, ■ że przyjmuje za­proszenie do podjęcia rokowań na temat nawiązania stosun­ków między obu krajami. Jed­nocześnie rząd NRF wyraża pogląd, że „w obecnej sytua­cji“ wydaje się wskazane, „by zagadnienia, które stanowić mają podstawę dyskusji zosta­ły uprzednio zdefiniowane, a kolejność ich omawiania — ustalona“. Agencja Reutera podkreśla, że wyjaśnieniem tych spraw mieliby się zająć ambasadorowie obu krajów w Paryżu. Według doniesień agencji za­chodnich, delegacja Niemiec­kiej Republiki Federalnej uda się do Moskwy jesienią br. 123.543.604 obywateli ZSRR podpisało Apel Wiedeński MOSKWA (PAP). Radziecki Komitet Obrony Pokoju poda­je, że. w ZSRR zakończona zo­stała kampania zbierania pod­pisów pod apelem Światowej Rady Pokoju przeciw'ko przygo­towaniom do wojny atomowej. Apel podpisało 123.543.604 obywateli radzieckich. Liczba ta znacznie przewyższa ilość podpisów złożonych pod ape­lem sztokholmskim. Zakończenie sesji Rady Kultury i Sztuki Spotkanie uczestników sesji z przedstawicielami Biura Politycznego KC PZPR 30 czerwca br. zakończyły się w Warszawie dwudniowe obra­dy XVI Sesji Rady Kultury Sztuki,- poświęcone dyskusji nad i oceną twórczości artystycznej minionego dziesięciolecia. Przed rozpoczęciem obrad w drugim dniu Sesji min. Sokor­ski udekorował prof. Zbignie­wa "Pronaszkę Orderem „Sztan­dar Pracy“ I klasy, przyzna­nym przez Radę Państwa za­służonemu artyście w 70-lecie jego urodzin. * 30 ub. m. w' godzinach wieczór nych odbyło się w Belwederze spotkanie członków Rady Kul­tury i Sztuki z przedstawicie­lami Biura Politycznego KC PZPR Na spotkanie przybyli człon­kowie Biura Politycznego KC PZPR: I sekretarz KC PZPR Bolesław Bierut, Józef Cyrankie­wicz, Zenon Nowak i zastępca członka Biura Politycznego Adam Rapacki. Obecni byli również: kierow­nik Wydziału Kultury i Nauki KC PZPR Stefan Żółkiewski, kierownik Wydziału Organiza­cyjnego KC PZPR Walenty Tit­­kow oraz minister Kultury i Sztuki Włodzimierz Sokorski. Spotkanie upłynęło w serde­cznej atmosferze, (PAP)

Next