Trybuna Ludu, czerwiec 1953 (VI/151-180)

1953-06-01 / nr. 151

8 ________________________ Walki w Korei '(f) PEKIN (PAP) Dowódz­two naczelne Koreańskiej Ar­mii Ludowej podało w komu­nikacie, ogłoszonym w Phenja­­nie 31 maja, że oddziały armii ludowej i ochotników chińskich toczyły zaciekłe walki z nie­przyjacielem w rejonie Pen am­' *n&t\Qcy z 30 na 31 maja lot­­njpwiJfamerykańskie ponownie bombardowało okolice miasta Sariwon. Oddziały artylerii przeciw­lotniczej armii ludowej zestrze­liły 31 maja dwa i uszkodziły dwa samoloty nieprzyjaciel­skie, Sukcesy wojsk ludowych (f) PEKIN (PAP). Jak do­nosi agencja Nowych Chin, w okresie od 27 maja koreańskie i chińskie wojska ludowe zada­ły nieprzyjacielowi ciężkie stra­ty na froncie koreańskim, za­bijając i raniąc ponad 1.500 żoł­nierzy amerykańskich, iisynma­­nowskich, brytyjskich i turec­kich. Na froncie wschodnim i środ­kowym siły ludowe zdobyły sze­reg pozycji nieprzyjaciela. Cięż­kie boje toczyły się w Juldong, na pld.-wsch. od Kumsongu. Wielokrotne ataki przeciwnika zostały odparte przez wojska ludowe, wspierane przez potęż­ny ogień artyleryjski Na froncie zachodnim siły lu­dowe zdobyły trzy wzgórza zaj­mowane przez nieprzyjaciela na płn.-zach. od Koreangpori Po zniszczeniu dwóch plutonów tureckich w’ojska ludowe odpar­ły Amerykanów', którzy pośpie­szyli im na odsiecz. Ameryka­nie musieli się wycofać ze znacznymi stratami W ciągu godzinnego ataku wojska ludowe zdobyły pozy­cje Phenczun na pln.-zach. od Koreangpori, obejmujące umoc­nienia i trzy tunele. Na odcin­ku tym oddziały brytyjskie stra­ciły ok. 200 żołnierzy, Rokowania w Fanmundżon (f) PEKIN (PAP). — Agen­cja Nowych Chin opublikowa­ła komunikat delegacji koreań­­sko-chińskiej, prowadzącej ro­kowania rozejmow'e w Panmun­­dżon. Komunikat stwierdza, że dnia 31 maja szef delegacji ko­­reańsko-chińskiej generał Nair Ir zaproponował za pośredni­ctwem oficerów łącznikowych stronie przeciwnej, aby rokowa­nia zostały odroczone o dalsze 3 dni, tj. do godz. 11 dnia 4 czerwca. Strona przeciwna wyraziła zgodę na powyższą propozycję delegacji koreańsko-chińskiej. Plany rozszerzenia amerykańskiej okupacji Włoch (f) RZYM (PAP). Korespon­dent włoskiej agencji ANSA donosi z Waszyngtonu, że no­­w'y głównodowodzący sił zbroj­nych bloku północno-atlantyc­kiego, gen. Gruenther, przed­stawił władzom wojskowym USA raport w sprawie rozsze­rzenia systemu amerykańskich baz wojskowych w strefie Mo­rza Śródziemnego. Gruenther zaproponował utworzenie no­wych baz amerykańskich w Ca­gliari (na Sardynii), w Trapa­ni (na Sycylii) oraz na wyspie Pantelleria położonej między Sycylią i Tunisem. Plany te wy­wołały oburzenie postępowej prasy włoskiej. Dziennik „Uni­ta“ podkreśla, że plany utwo­rzenia nowych baz amerykań­skich są „wynikiem rezygnacji Włoch z suwerenności...“ Rozwiązanie parlamentu w Libanie (fl MOSKWA (PAP). Agen­cja TASS donosi z Bejrutu, że dekretem prezydenta Libanu Szamuna parlament libański został rozwiązany. Przyczyną rozwiązania parlamentu by­ło ujawnienie przez jedne­go z deputowanych, Habi­­ba Mutrana, faktu, że pod­czas ostatnich wyborów komu­nalnych wielu deputowanych do parlamentu brało łapów­ki. Deputowani libańscy przyj­mowali również łapówki przv glosowaniu nad yotum za­ufania dla rządu. Domagając się od prezydenta rozwiązania parlamentu, premier rządu li­bańskiego Salam podkreślił, że ujawnienie afery lapowniczej pozbawiło obecny parlament wszelkiego autorytetu. Dekret prezydenta głosi, żc nowe wybory do parlamentu od­będą się w dniach 12 i 19 lip­­ca. Nowy parlament będzie się składa! z 44 deputowanych za­miast dotychczasowych 77. Delegacje kobiet przybywają do Kopenhagi (f) KOPENHAGA (PAP). Codziennie przybywają do Da­nii delegacje na Światowy Kon­gres Kobiet, którego otwarcie nastąpi dnia 5 czerwca. Jak podaje komitet przygo­towawczy Światowego Kongre­su Kobiet, do Kopenhagi przy­były już delegacje kobiet z In­dii, Kaszmiru, Kuby, Islandii, Jawy i Celebesu, (f) NOWY JORK (PAP). Z Japonii do Kopenhagi wyje­chała 10-osobowa delegacji kobiet japońskich na Światowy Kongres Kobiet. Kongres ten odbędzie' się w stolicy Danii w czasie od 5 do 12 czerwca br. Na czele delegacji japoń­skiej znajduje się znana dzia­łaczka społeczna Tomi Kora. TRYBUNA' LUDU Szczęśliwe dzieciństwo w krajach obozu socjalizmu — tragiczna sytuacja dzieci w krajach kapitalistycznych (f) (PAP). Dnia 1 czerwca obchodzony jest na całyni świę­cie Międzynarodowy Dzień Dziecka. W krajach obozu postępu i pokoju dzień ten jest świętem dzieci, które uzyskały szczę­śliwe, radosne dzieciństwo. W krajach kapitalistycznych los dzie­ci charakteryzuje się stale wzrastającą nędzą, brakiem opieki lekarskiej, szkól i warunków rozwoju. ZWIĄZEK RADZIECKI (f) MOSKWA (PAP). W związku z Międzynarodowym Dniem Dziecka wiceminister oświaty Federacji Rosyjskiej Ludmiła Dubrowina udzieliła wywiadu korespondentowi TÄSS na temat opieki nad dzieckiem w ZSRR. W Związku Radzieckim —■ stwierdziła wiceminister Dubro­wina — dzieci otoczone są o­­pieką i miłością całego narodu, Państwo daje wszystko, co jest niezbędne dla wszechstronnego rozwoju ich sił fizycznych i u­­myslowych, zdolności i talen­tów W Kraju Rad niezwykłego rozmachu nabrała oświata lu­dowa. Obecnie w ZSRR kształci się ogółem 57 milionów osób — o 8 miln. więcej niż przed woj­ną. Wydatki na oświatę zwięk­szyły się przeszło 2,5 raza w porównaniu z okresem przed­wojennym. Dzięki bezpłatnemu nauczaniu w szkole 7-letniej i systemowi stypendiów państwo­wych w wyższych uczelniach i średnich szkołach zawodowych zdobycie Wykształcenia aż do najwyższego szczebla stało się dostępne dla każdego obywate­la. Wiceminister Dubrowina podkreśliła całkowitą równość dzieci wszystkich narodów i na­rodowości ZSRR w dziedzinie oświaty. W szkołach radziec­kich nauczanie odbywa się w przeszło 100 językach narodów ZSRR. 40 narodowości ZSRR, które dawniej nie miały włas­nego pisma, uzyskało je w la­tach władzy radzieckiej. Wspaniale perspektywy otwie­rają przed oświatą ludową u­­chwaly XIX Zjazdu KPZR. Do końca pięciolatki ma być zre­alizowane przejście od 7-Ietnie­­go nauczania do powszechnego nauczania średniego (10-letnie­­go) w stolicach republik, w wielkich miastach i ośrodkach przemysłowych, mają też być przygotowane warunki całkowi­tej realizacji powszechnego na­uczania średniego w całym kraju w następnej pięciolatce. Liczba absolwentów szkól śred­nich będzie w 1955 roku 4-krot­­nie wyższa aniżeli w, 1951 r. W Związku Radzieckim istnieje ponad 2.500 insty­tucji dziecięcych, w tej liczbie 1.269 pałaców i domów pionie­ra, 517 ośrodków młodych tech­ników, 231 ośrodków młodych przyrodników, 28 , ośrodków szkolenia artystycznego i in. CHINY W końcu ubiegłego roku w Chinach Ludowych czynnych było już ponad 34 tys. ośrod­ków opieki nad matką i dziec­kiem, izb .porodowych i szpita­li dziecięcych. Liczba łóżek tyl­ko w 5 państwowych szpitalach dziecięcycli jest siedem razy większa niż przed wyzwole­niem w całycli Chinach. W ro­ku 1953 otworzy się 2 nowe szpitale dziecięce. W Chinach Ludowych pro­wadzi się w szerokim zakresie zdrowotną akcję profilaktycz­ną. W roku 1952 zaszczepiono 2 miliony dzieci przeciwko dy­fterytowi, około 2 miln. dzieci zaszczepiono przeciw gruźlicy. KOREA Troskliwą opieką otacza wła­dza ludowa Koreańskiej Repu­bliki Ludowo-Demokratycznej dzieci koreańskie. Dla dzieci, które straciły ro­dziców w czasie nalotów lotni­ctwa amerykańskiego, otwarto sierocińce w różnych prowin­cjach kraju. Dzięki ogromnej trosce rzą du i Koreańskiej Partii Pracy czynne są normalnie we wszyst­kich miastach i wsiach Ko­reańskiej Republiki Ludowo- Demokratycznej szkoły wszyst­kich stopni. Nauczaniem ob­jęte aą prawie wszystkie dzie­ci w wieku szkolnym. W Phen­­janie i w szeregu innych miast otwarto szkoiy techniczne dla dzieci poległych patriotów. W szkołach tych kształcą się ka­dry szych dla przemysłu i dla dal­studiów w wyższych uczelniach STANY ZJEDNOCZONE W niedawno wydanej w USA broszurze pt. ,,Dzieci,c które nigdy nie zaznały szczęścia“ współpracownica „New York Times“ — Freeman stwierdza, że olbrzymia większość dzieci amerykańskich rośnie i wycho­wuje się w bardzo ciężkich wa­runkach materialnych. Nawet według oficjalnych danych, nie­mal 57 procent wszystkich dzie­ci amerykańskich -1- to dzieci rodzin, których zarobek jest o 25, a nawet więcej procent niż­szy od oficjalnego minimum. Opublikowana w USA inna broszura |ń. „Kobiety pracują­ce i matki“ podaje, że znajdują­ce się w niezmiernie ciężkich warunkach materialnych oraz pozbawione opieki rodzicielskiej i nauki dzieci amerykańskie „stają się od najmłodszych iąt przestępcami. Przestępczość wśród dzieci wzrasta w USA •' roku na rok“. Sprawozdanie wydziału oświaty przy general­nej administracji do spraw po­mocy. socjalnej podkreśla, że w chwili obecnej w USA jest „za­rejestrowanych ponad 5 milio­nów dzieci nienormalnych pod względem fizycznym lub psy­chicznym“ FRANCJA Prasa francuska zamieszcza alarmujące -wiadomości o du­żej śmiertelności wśród dzieci, spowodowanej niedostatecznym odżywianiem, fatalnymi warun­kami higienicznymi i brakiem opieki. Notowane też są liczne wypadki samobójstwa rodzi­ców, którzy nie są w stanie wyżywić swych dzieci. Główna przyczyna tych tragicznych wypadków leży w ciężkich wa­runkach materialnych ludzi pracy. Sytuacja mieszkaniowa we Francji jest niezwykle ciężkim problemem. Jak wynika z do­niesień prasy, ponad 1 milion mieszkań we Francji — nie na­daje. się zupełnie do zamie­szkania. Sytuacja szkolnictwa francuskiego jest również bar­dzo ciężka. Izby szkolne, w których uczy się po 60—70 dzieci, są zjawiskiem powszech­nym. Znaczna ilość dzieci nic uczy się,' ponieważ w szkołach brak miejsc. Mnóstwo budynków szkol­nych we Francji doszło do ta­kiego stanu, że zagraża to ży­ciu dzieci. Dziennik „France Soir“ stwierdza, że dla .obję­cia nauką wszystkich dzieci w wieku szkolnym należy do 1-956 r. wybudować1 32.500 nowych izb szkolnych, jednakże władze francuskie asygnują tak zniko­me sumy na budownictwo szkól, że — jak oblicza „Libe­ration“ — przy dzisiejszym stanie kredytów na zlikwido­wanie kryzysu szkolnego trze­ba 1600 lat WŁOCHY Prasa wioska zamieszcza sze­reg wiadomości, świadczących o ciężkiej sytuacji dzieci włos­Śmiertelność wśród dzieci do 1 roku wynosi 74 na tysiąc. Tak wysoki procent śmiertelności tłumaczy się nie­dostatecznym odżywianiem i niehigienicznymi warunkami mieszkań ludzi pracy: W Nea­polu na 145 tysięcy dzieci — okoto 20 tysięcy choruje na jag­licę. Większość z nich nie ma żadnej pomocy lekarskiej, ponie waż ich rodzice są bezrobotny­mi. Wiele dzieci choruje na gru­źlicę. W 1948 r. na chorobę tę zmarło w Neapolu 960 dzieci, w roku 1949 — 1.101, a w r. 1950 i.330. Według oficjalnych danych 14 proc. dzieci na północy kra­ju oraz 25 proc. na południu nic umie czytać i pisać. Zaledwie 28'proc. dzieci włoskich kończy podstawowe szkoiy pięcioklaso­­vve cej, Korzystanie z pracy dziecię­zwłaszcza ria południu Wioch, jest zjawiskiem powsze­chnym. Przedsiębiorcy, zatrud­niający dzieci, nie są kontrolo­wani, albowiem nie istnieje ustawa zabraniająca eksploato­wania pracy dziecięcej..-W pro­wincji Palermo kilkaset dzieci pracuje w kopalniach siarki w Lercara. NIEMCY ZACHODNIE Według opublikowanych przez prasę danych, 16,5 proc. prze­stępstw w Niemczech zachod­nich jest popełnianych przez młodzież. Agencja ADN donio­sła, że wskutek ciężkich, wa­runków ekonomicznych i braku dostatecznej opieki lekarskiej, stan zdrowotny dzieci w Niem­czech zachodnie!) jest fatalny. W 1952 r. zanotowano 9.517 wypadków paraliżu dziecięcego. BRAZYLIA Nędza mas pracujących Bra­zylii w sposób tragiczny odbi­ja się na sytuacji dzieci. Śmier­telność i -analfabetyzm wyka­zują nieustanny wzrost. Jak stwierdza dziennik „I-mprensa Popular“, 80 procent zgonów wśród dziecj ma swe źródło w ztym odżywianiu i nędznych warunkach mieszkaniowych. Jak stwierdza „Imprensa Po­pular“, przeszło 5 milionów dzieci brazylijskich nie uczęsz­cza do szkól. Na 6 milionów dzieci w wieku od 10 do 14 lat — w szkołach średnich Brazylii jest zaledwie 300 tys. miejsc. JAPONIA Według napływających z Ja­ponii wiadomości, miliony dzie­ci japońskich pozbawione są najelementarniej szych warun­ków normalnego rozwoju fi­zycznego i umysłowego. Znacznie spadła liczba uro­dzeń, osiągając poziom naj­niższy za ostatnich 50 lat. Da­ne statystyczne wykazują spa­dek urodzeń o 100 tys. w roku 1951 w porównaniu z ro­kiem poprzednim. Jednocześnie wzrosła gwałtownie śmiertel­ność noworodków. Według danych statystycz­nych, w 1952 roku zanotowa­no 11.200 wypadków sprzeda­ży dzieci, co stanowi wzrost o 100 proc. w porównaniu z rokiem 1951. Głód i nędza zmuszają wielu rodziców do sprzedaży dzieci do fabryk i kopalń, gdzie padają ofiarą okrutnego wyzysku. W Japonii jest ponad 100 tys. bezdomnych dzieci. Prze­szło 1.300.000. dzieci pozostaje poza szkolą, gdyż rodzice ich nie mają środków na uiszcze­nie opłat za 'nauczanie. kich. Przed światowym Kongresem Kobiet 5 czerwca rozpocznie się w Kopenhadze Światowy Kongres Kobiet zwołany przez Świato­wą Deriiokratyczną Federację Kobiet (SDFK). Entuzjazm, jaki towarzyszy przygotowa­niom do Kongresu, pozwala się spodziewać, że Kongres ten będzie wydarzeniem o ogrom nym znaczeniu międzynarodo­wym. Hasio Kongresu — „My, zjednoczone kobiety catego świata, stanowić będziemy nie­zwyciężoną silę w walce o na­sze prawa, w obronie naszych dzieci i naszych domów, w walce o pokój!“ — spotkało się z oddźwiękiem znacznie szer­szym, niż zasięg wpływów SDFK. Zapowiedziany jest przyjazd delegatek z przeszło 80 kra­jów, m. in. z takich, w których nie tylko nie ma organizacji SDFK, lecz w którycti dotych­czas nie było żadnych w ogóle organizacji kobiecych — np. z krajów Afryki. Pierwszy punkt porządku ’dziennego — zagadnienie praw kobiet — wywołuje wszędzie ogromne zainteresowanie. Bu­dzi się świadomość polityczna kobiet w krajach, w których kobietom nie przysługują żad­ne albo prawie żadne prawa Kobiety coraz aktywniej, czę­sto po bohatersku, biorą udział ■w walce swych narodów o po kój i niezawisłość narodową Zdają sobie one coraz lepiej sprawę, że nie ma najmniej­szych podstaw, aby traktowano je jak istoty niższej kategorii Tak np. kobiety krajów Bliskie­go i Środkowego Wschodu co raz lepiej rozumieją doniosłość swej roli w walce narodowo­wyzwoleńczej, rozumieją, że gdyby uzyskały równoupraw nienie, walka ta byłaby znacz­nie bardziej skuteczna. Rozu­mieją one, że walka o równo- Marir-Claude Vaiilanl-Cmiiurirr sekretarz generalny Światowe) Demokratycznej Federacji Kobiet uprawnienie służy również in­teresom ogólnonarodowym. Dziś, gdy wrogowie poko­ju czynią przygotowania do wojny, dyskryminacja kobiet wzmaga, się również w tych krajach kapitalistycznych, których, w wyniku nieustęp!i w wej walki, kobiety zdobyły pewne prawa. Prawa te zawsze bardzo okrojone, ponie sa waż nie opierają się na równo uprawnieniu gospodarczym społecznym kobiet, nawet wte dy, kiedy jest ono zagwaran towane w konstytucji, jak np we Francji lub we Wio szech. Krucjata reakcji prze ciwko swobodom demokratycz nym grozi jeszcze większym ujarzmieniem kobiet. Dlatego też kobiety rozumieją coraz le­piej, że walka o ich prawa wiąże się nierozerwalnie z wal­ką o niezawisłość narodową, demokrację i pokój. W Związku Radzieckim, gdzie kobiety mają równe z mężczyznami prawa we wszyst­kich dziedzinach życia, w Chiń­skiej Republice Ludowej, w krajach demokracji ludowej i w Niemieckiej Republice De­mokratycznej, gdzie równo­uprawnienie kobiet zagwaran­towane zostało ustawowo, ko­biety doskonale wiedzą, jak ogromne możliwości otworzy la przed nimi władza ludowa. Krocząc w pierwszych szere­gach bojowników o pokój, ko liiety tych krajów przykładem swym dopomagają kobietom krajów kapitalistycznych i ko­lonialnych, walczącym o zaspo­kojenie swych żywotnych po­stulatów, o swe prawa. Kongres mieć bedzie ogrom­ne znaczenie nie tylko dlatego że w przygotowaniach udziai biorą kobiety wielu krajów lecz również dlatego, że orga (lizacje kobiece rozwinęły sze­roką akcję w celu wciągnięci« nowych rzesz kobiet do walk o pokój i o swe prawa. W Ira­nie, Austrii, Costa-Rica, w In diach i w . Niemczech, zachod­nich odbyły się już, albo odby wają obecnie, kongresy, konfe­rencje ogólnokrajowe, lub te? konferencje w obronie praw ko­biet. Niedawno odbyt się zjazd kobiet włoskich, poprzedzony wielką kampanią przygoto wawczą. Tak np. Związek Ko­biet Włoskich rozkolportował ankietę, dotyczącą głównych problemów interesujących ko­biety. Wokół tej ankiety rozwi­nęła się szeroka dyskusja. An­kietę tę, wydrukowaną na kar­tach pocztowych, wysiało na zjazd 2,5 miliona kobiet, aby wyrazić mu w ten sposób swe poparcie. Zjazd uchwali! „Kar­tę kobiet włoskich“, opracowa­ną przez kierownictwo Związku Kobiet Włoskich wespół z wy­bitnymi działaczkami i przed­stawicielkami innych organiza­cji kobiecych. We Francji, w toku prowa­dzonej w całym kraju potęż­nej kampanii w obronie praw, potrzeb i postulatów kobiet, od­bywa się dyskusja nad projek­tem „Karty praw kobiet fran­cuskich“. Bojowniczki o prawa kobiet składają pod tym pro­jektem swe podpisy. Delegacja francuska złoży na Kongresie sprawozdanie z przebiegu tej kampanii. W Finlandii każda kobieta może zapisać w „Księdze praw kobiet“ wyniki swej działalno­ści w obronie praw kobiet, w obronie dzieci, kultury narodo­wej, wyniki swej walki o pod­niesienie stopy życiowej mas uracuiacvch. ..Ksieca praw ko­biet“ zostanie przywieziona na Kongres. W niektórych krajach stały komitety zajmujące pow­się przygotowaniami do Kongresu. Komitety takie powstały m. in. w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Japonii, In­diach, Indonezji, Wietnamie, Austrii, Libanie i Syrii, w Fin­landii i Danii. W skład tych ko­mitetów wchodzą przedstawi­cielki organizacji kobiecych i związkowych oraz wybitne działaczki społeczne, pisarki, artystki, prawniczki, kobiety o rozmaitych poglądach politycz­nych i rozmaitej sytuacji spo­łecznej, które postanowiły wspólnie omówić ważne proble­my interesujące wszystkie ko­biety, aby nióc ustalić wspólne akcje w celu rozwiązania tych problemów. W Afryce Południowej, Bo­liwii, Ekwadorze, Peru i w nie­których innych krajach przygo­towania do Światowego Kon­gresu Kobiet przyczyniły się do utworzenia ogólnokrajowych demokratycznych organizacji kobiecych. W Indiach 120 wybitnych działaczek, m. in. również posłanki do parla­mentu — członkinie rozmaitych partii politycznych — wyraziło cnęć uczestniczenia w Kongre­sie W wielu krajach odbyły się konferencje i zebrania przedsta­wicielek rozmaitych zawodów w obronie ich specyficznych po­stulatów. W [ranie, w wyniku takich zebrań powołano ,Łradv matek“, w skład których we­szły pielęgniarki, nauczycielki, gospodynie domowe itd. W Bel­gii, Holandii i Francji odbyły się zebrania żon górników, me­talowców i bezrobotnych oraz kobiet, które nie mogą znaleźć pracy. We Francji odbywają się ogólnokrajowe konferencje żon dokerów, kolejarzy i górników We Włoszech odbyła się ogól­nokrajowa konferencja chłopek dzierżawiących ziemię. Dotychczas organizacje ko­biece w bardzo niewielkim stopniu zajmowały się sprawa­mi interesującymi chłopki, cho­ciaż w wielu krajach chłopki stanowią większość kobiet. W toku przygotowań do Kongresu podjęto wysiłki również w tym kierunku; w Meksyku, na Ku­bie i w Ekwadorze odbywają się przygotowania do konferen­cji chłopek. Pomyślne rezultaty daje pra­ca nad przyciągnięciem kobiet pracujących w przedsiębior stwach oraz gospodyń domo­wych do udziału w Kongresie. W wielu krajach nawiązano współpracę z organizacjami związkowymi: w Austrii — zc związkami zawodowymi wal­czącymi przeciwko bezrobociu, w Iranie i Japonii — ze związ­kami zawodowymi nauczycieli, w Japonii i Brazylii — z urzęd­niczkami państwowymi i wlók­­niarkami. W Brazylii 80 tysięcy strajkujących wlókniarek po­stanowiło wysiać na Kongres swe delegatki. W Holandii i Francji również dokonano ogromnej pracy wśród wióknia­­rek. 8 marca odbyła się w Fin­landii konferencja robotnic, w której wzięło udział 600 dele­gatek, wybranych w zakładach przemysłowych. Członkinie związków zawo­dowych oraz kobiety niezrze­­szone, socjaldemokratki, komu­­nistki, członkinie innych partii i bezpartyjne jednoczą się w obronie swych praw. W Chile Zjednoczone Związ­ki Zawodowe Mas Pracujących uchwaliły rezolucję, wyrażają­cą poparcie dla Światowego (Kongresu Kobiet. Analogiczną rezolucję uchwali! Kongres Mas Pracujących Ameryki Łaciń­skiej. . Światowy Kongres Kobiet za­manifestuje wzrastającą aktyw­ność kobiet w walce o niezawi­słość narodową, o pokój na ca­łym ś.viecie, w obronie dzieci i ognisk domowych. Kongres omówi perspektywy ustanowie­nia szerokiej jedności działania na gruncie walki o pokojowe rozwiązanie wszystkich spor­nych problemów w drodze ro­kowań. Przygotowania do- Kongresu wykazały, że można znaleźć platformę zjednoczenia kobiet zarówno w walce o ich prawa, w obronie dzieci, jak i w walce o ootożenie kresu orowadzonvm obecnie wojnom, o natychmia­stowe zawarcie rozejmu w Ko­rei, o zakaz broni masowej za­głady, o rozbrojenie, przeciwko układowi bońskiemu i paryskie­mu, o pokojowe rozwiązanie problemu niemieckiego i japoń­skiego, o spotkanie szefów pię­ciu wielkich mocarstw, o Pakt Pokoju. Niekiedy porozumienie moż­na osiągnąć w wielu kwestiach, o ile kwestie te wiążą się ze so­bą; kiedy indziej zaś — i nie po­winno to stać się przeszkodą we wspólnym działaniu — tylko w jednej kwestii. Niektóre dele­gatki jadą na Kongres, ponie­waż interesuje je tylko jedna kwestia spośród wielu, które bę­dą poruszane na Kongresie. Ale nawet w tym wypadku wspól­nie przebyta droga nie tylko po­maga w rozwiązaniu danego problemu, lecz pozwala lepiej poznać się nawzajem i pokonać przeszkody, wzniesione sztucz­nie przez tych, którym zależy na utrzymaniu rozłamu. Udział dziesiątków milionów kobiet w przygotowaniach do Kongresu, różnorodny skład ko­mitetów utworzonycli w rozmai­tych krajach, fakt, że w skład delegacji weszły kobiety będące członkiniami najrozmaitszych partii politycznych, kobiety nie należące do SDFK — wszystko to znamionuje ważny etap. w dziejach rozwoju ruchu ko­biecego. Pozdrowienia i wy­razy solidarności, nadsyłane przez najrozmaitsze organiza­cje, akces do Kongresu ze stro­ny Międzynarodowego Stowa­rzyszenia Spóldzielczyń i Mię­dzynarodowej Ligi Kobiet wal­czących o pokój i wolność — świadczą, że możliwa jest współpraca wszystkich kobiet w walce o utrzymanie i zdoby­cie praw, w obronie dzieci, w walce o utrzymanie pokoju Przygotowania do Światowego Kongresu Kobiet dowodzą, że można zmobilizować dziesiątki milionów kobiet i że ogromna sita, jaką reprezentują zjedno­czone kobiety, staje się niezwy­kle ważnym czynnikiem w wal­ce o uratowanie pokoju. („O trwały pokój, o demo kracje ludową!" nr 22 (238). * Nr 151 Akademia ku czxi Kopernika w Pradze (f) PRAGA (PAP). W sobo­tę 30 maja odbyła się w auli Uniwersytetu Karola w Pradze uroczysta akademia w związku z 410 rocznicą śmierci Mikoia­­ja Kopernika. Na uroczystość przybyli czióiiKowie Czechosłowackiego Komitetu Obrońców Pokoju, Czechosłowackiej Akademii Nauk, przedstawiciele Uniwer­sytetu Karola i innych wyż­szych uczelni, członkowie ko­mitetu organizacyjnego obcho­dów kopernikowskich w CSR, przedstawiciele organizacji Frontu Narodowego i inni. Na akademii obecni byli również: ambasador PRL w Pradze Wi­ktor Grosz, członkowie ambasa­dy, przedstawiciel Polskiego Komitetu Obrońców Pokoju prof, dr K. Kuratowski oraz przedstawiciel Światowej Rady Pokoju,, pisarz argentyński Al­fredo Varela. Prasa włoska o Koperniku (f) RZYM (PÄP). W ostat­nim numerze czasopisma „Vie Nuove“ ukazai się artykuł Car­lo Lusnadi o Koperniku. Dziennik „Unita“ opubliko­wał artykuł matematyka wło­skiego Lucio Lombardo Ra di­ce pt. „Kopernik i Wiochy“. Po omówieniu światowego znaczenia dzielą Mikołaja Ko­pernika, autor v pisze m. in.: Upłynęło 10 lat od 400 rocz­nicy śmierci Kopernika. Przed 10 laty Polska walczyła z jarz­mem hitlerowskim, Dopiero te­raz ojczyzna Kopernika może obchodzić Rok Kopernikowski w warunkach odzyskanej nieza­wisłości, po wyzwoleniu od ob­cego najeźdźcy i po obaleniu klas wyzyskiwaczy. Podkreśla­jąc hold oddany geniuszowi Kopernika przez kulturę wio­ską okresu Odrodzenia, autor pisze w zakończeniu: W sytua­cji, gdy rząd wioski Obraża bez powodu i prowokuje państwo polskie falsżyWy.rni dokumenta­mi, groteskowymi .wystawami, popieraniem żądań rewizjoni­stycznych odradzającego się militaryzmu niemieckiego, śle­my pozdrowienia narodowi pol­skiemu. nauce i kulturze Pol­ski, wielkiego szlachetnego kra­ju, z którym my, Włosi, jesteś­my związani aktualnymi inte­resami oraz dawnymi trady­cjami i od którego jesteśmy oddzieleni jedynie przez zaśle­pioną politykę zimnej wojny. Premiera „Strasznego Dworu“ Moniuszki w Leningradzie (f) MOSKWA (PAP). W jednym z najlepszych teatrów operowych ZSRR, w Lenin­­gradzkim Akademickim Małym Teatrze Operowym odbyła się 30 maja premiera „Strasznego Dworu“. Inscenizację opery S. Moniuszki opracował artysta ludowy ZSRR, reżyser M. Sm<v licz. Dekoracje i kostiumy pro­jektował G. Mosiejew. Świetnie poprowadzi! premierę miody dy­rygent J. Gamaleja. Opera pol­skiego kompozytora odniosła u widzów leningradzkich ogrom­ny sukces, Hutnik polski dziękuje radzieckim towarzyszom za braterską pomoc (f) MOSKWA (PAP). „Pra­wda“ z dnia 31 maja opubli­kowała na pierwszej stronic pismo hutnika polskiego Ed­warda Englisza do robotników Newskich Zakładów Budow\ Maszyn im. W. I. Lenina w Leningradzie. Pismo to ukaza­ło się poprzednio w gazecie zakładowej. Oto tekst pisma „Od najwcześniejszych lat marzyłem o tym, by stać się człowiekiem pożytecznym dla swej Ojczyzny, zdobyć wiedzę, by móc pracować twórczo dla swego narodu. Dopiero w nowej, demokra tycznej, wolnej Polsce mogły się spełnić moje marzenia mło­dzieńcze. Ukończyłem techni­kum hutnicze w Krakowie, zo­stałem technikiem - hutnikiem i otrzymałem skierowanie do huty w jednym z miast Polski. Musiałem wiele pracować, aby zorganizować produkcję. Wie­dzę miałem, lecz brakło mi do­świadczenia praktycznego Pod koniec ub. r. mnie i mo­im przyjaciołom — konstruk­torom, tokarzom, technologom, technikom — przypadło w u­­dziale wielkie szczęście: wysia­no nas do przodujących zakła­dów przemysłowych w Lenin­gradzie. Kilka'rniesięcy spędzi­liśmy w Zakładach im. Stali­na,. uważnie studiując produk­cję turbin parowych. Ostatnio odbywałem praktykę w Waszych zakładach, w odlewni. Zdobyłem wiele póżytecznych wiadomości o odlewach ciśnie­niowych, o sposobach stosowa­nia szybkoschnącej masy for­mierskiej w brygadzie formie­­rzy A. Awdiejewa. Zaznajomi­łem się z organizacją pracy przy piecach martenowskich, rozmawiałem z najlepszym sta­­lownikiem Waszych zakładów Fiodorem Michinem. Pragnę z całego serca po­wiedzieć Wam, drodzy przyja­ciele radzieccy: dziękuję za braterską pomoc! Edward Englisz" Współpraca bojowników o pokój Chin i Japonii (f) PEKIN (PAP). Agencja Nowych Chin podaje, że Chiń­ski Komitet Obrońców Pokojii przekazał Japońskiemu Komite­towi' Obrońców Pokoju sztan­dar pokoju. Na sztandarze tym wyhaftowany jest napis: „Na­rody Chin i Japonii, działajcie razem, przeciwstawiajcie się wojnie, brońcie pokoju!“, Długotrwały sjrajk w australijskiej kopalni (f) MOSKWA (PAP). - Agencja TASS donosi z Syd­ney: Od trzech miesięcy trwa strajk górników w kopalni wę­gla „John Darling" w okolicach Newcastle. Strajk został pro­klamowany na znak protestu przeciwko zwolnieniu z pracy przez administrację kopalni wi­ceprzewodniczącego "rady za­kładowej. Od dwóch miesięcy strajku­ją robotnicy szeregu innycli ko­palń w pobliżu Newcastle, so­lidaryzując się z górnikami ko­palni „John Darling“. Dyrekcja koncernu węglowego, do któ­rego należy kopalnia „John Darling“, wypowiedziała całe] załodze pracę, jednakże kierow­nictwo północnego oddziału Federacji Związków Zawodo­wych Górników postanowiło nie uznać tego wypowiedzenia. Od trzech tygodni strajkują robotnicy cukrowni w mieście Brisbane, domagając się popra­wy warunków bytu i pracy. Mi­mo prób dyrekcji cukrowni i administracji towarzystwa „Co­lonial Sugar Refining Compa­ny“ wprowadzenia rozłamu wśród strajkujących i złamania strajku, robotnicy postanowili strajkować dopóki ich postula­ty nic zostaną uwzględnione, Na marginesie Posłowie w akcji... Signor Stella jest posłem do parlamentu włoskiego z ra­mienia chadecji. Signor To­­nengo był posłem chadeckim, zaś obecnie — wskutek dozna­nej obrazy od kolegów partyj­nych, którzy przeoczyli go przy sporządzaniu aktualnej listy kandydatów na posłów — kandyduje on z ramienia partii monarchistyczncj. Obaj signo­­rzy znają się jak dwa łyse ko­nie, i nie ma w tym nic dziw­nego, jako że u jednego stali żłobu, I chociaż los ich rozłą­czył, wiedzą doskonale, ja­ką wzajemnie przedstawiają wartość. Tematu tego obaj je­dnakże do niedawna nie poru­szali. I prawdopodobnie świat nigdy by się nie dowiedział kim są zacz, gdyby nie rozgo­ryczenie signora Toncngo i zwykły przypadek. Tak się złożyło, że obecny monarchista Tonengo wygłaszał w miasteczku Volpiano prze­mówienie przedwyborcze nastroju niezwykłego rozgory­w czenia. Dlatego też między in­nymi rzekł w pewnym momen­cie: — Nie mógłbym gwaranto­wać, że monarchiści są aż stu­procentowymi idiotami, nato­miast jestem całkowicie pewny, iż chadecja (i tu cytujemy do­słownie) „jest partią złodziei“... Zaległa głucha cisza. Nagłe odezwał się głos: „Protestuję!" I ku wielkiemu zdziwieniu Tonengo przed trybuną ukazał się signor Stella, który dziw­nym zbiegiem okoliczności zna­lazł się wśród zebranych. Fakt ten bynajmniej jiie za­skoczył mówcy. Wskazując rę­ką Stellę ciągnął on dalej: „A oto jeden zc złodziei, który jak Gargantua obżera się poza chłopskimi plecami“. Nie dokończył. Na głowę je­go spadła pięść signora Stelli. Ku uciesze zebranych posłowie wkrótce zamienili trybunę w ring. Ktoś wezwał policję... .— He jest prawdy w wypo­wiedzi signora Tonengo, dłu­goletniego członka partii De Gaspcri‘ego — trudno odgadnąć. Ale na pewno nie jest słuszne porównanie signora Stelli Gargantuą, który był przecież z olbrzymem. WŁ,

Next