Trybuna Ludu, kwiecień 1956 (IX/90-120)

1956-04-01 / nr. 90-91

_ 2 „Gorąco pragniemy, aby Bulganin I Chruszczów odwiedzili Coventry" MOSKWA (PAP). Burmistrz Coventry w odpowiedzi na py­tania dziennika „Komsomolska­­ja Prawda“ stwierdził m. in.: „Wymiana delegacji między Coventry a Stalingradem umo­żliwiła nam poznanie wa­szego życia. My w Coven­try cenimy wszelkie wysiłki z waszej strony, zmierzające do zacieśnienia istniejących sto­sunków. Mieszkańcy Coventry oczekują mającej wkrótce na­stąpić wizyty Bulganina i Chruszczowa. Gorąco pragnie­my, aby odwiedzili oni Coven­try podczas pobytu w naszym kraju“. LONDYN (PAP). Prasa bry­tyjska zamieszcza nadal liczne artykuły na temat zbliżającej sie wizyty N. A. Bulganina i N. S Chruszczowa w Wielkiej Bry­tanii. Moskiewski korespondent dziennika „Daily Mail“ Patrick Sergeant informuje, że ..Bulga­nin i Chruszczów przyjadą do Londynu z szczegółowo opraco­waną propozycją polepszenia stosunków radziecko-brytyj­­skich“. Mikojan przybył do Burmy 30 bm. do Rangunu — stolicy Unii Burmańskiej — przybył z wizytą przyjaźni pierwszy za­stępca przewodniczącego Rady Ministrów ZSRR A. I. Mikojan wraz z towarzyszącymi mu oso­bami. Przybyłych witali na lot­nisku w Rangunie premier Unr Burmańskiej U Nu. ministro­wie rządu burmańskiego ara? przedstawiciele korpusu dyplo­matycznego. ,10 bm. prezydent Burmy dr Ba U ■wydał na cześć pierwszego zastęp­cy przewodniczącego R-ady Mini­strów ZSRR A. I. Mikojan* śnia­danie. Malenkow wśród parlamentarzystów brytyjskich LONDYN (PAP). Szef bawią­cej obecnie Wielkiej Brytanii delegacji energetyków radziec­kich G. M. Malenkow wygło­sił przemówienie w labourzy­­stowskiej grupie komisji par­lamentarnej do spraw paliwa i energetyki. Przemówienie je­go poświęcone było zagadnie­niu elektryfikacji w Związku Radzieckim Premier Szwecji w Moskwie MOSKWA (PAP) 30 marca przewodniczący Rady Ministrów ZSRR N. A. Bulganin podejmo­wał na Kremlu śniadaniem premiera Szwecji T. Erlamder? oraz towarzyszące mu osoby. Przyjęcie upłynęło w serdecz­nej atmosferze Tego samego dnia N. A. Bul­­gania. N. S. Chruszczów oraz W, M. Mołotow przyjęli na Kremlu T. Br i anders i odbyli z r.im rozmowę. Premier Szwecji T. Er! ander przyjęty został przez przewod­niczącego Prezydium Rady Naj­wyższej ZSRR K. J. W oroś żyło­wa. Otwarcie Targów Wiosennych w Zagrzebiu BELGRAD (PAP). 30 bm. rozpoczęły się w Zagrzebiu Targi Wiosenne, które trwać będą do 8 kwietnia. Czołowe miejsce na Targach zajmują wyroby przemysłu włókienni­czego oraz artykuły powszech­nego użytku. Udział w Targach zgłosiło m. in. 131 przedsię­biorstw włókienniczych. Przed­siębiorstwa przemysłu chemicz­nego wystawiły nowe artyku­ły, które mają zastąpić wyro­by zagraniczne. Kronika dyplomatyczna W dniu 30 bm. nowomiano­­wany Poseł Nadzwyczajny i Minister Pełnomocny Austrii w Polsce dr Stephan Verosta złożył wizytę wstępna Mini­strowi Spraw Zagranicznych Stanisławowi Skrzeszewskiemu. TRYBUNA LUDU PERSPEKTYWY ROZBROJENIA Wypowiedzi B. Russella i D. Skobiclcyna na łamach „Prawdv* MOSKWA (PAP). Znany filozof angielski i działacz spo­łeczny lord Bertrand Russell napisał dla „Prawdy“ arty­kuł pt. „Perspektywy rozbrojenia". Redakcja „Prawdy“ zwróciła się do członka Akademii Nauk ZSRR I>. W. Skobielcyna. wybitnego specjalisty w dziedzinie fizyki, z prośbą o wypowiedź w sprawie oma­wianej przez B. Russella. Ze swej strony redakcja popiera argumenty D. W. Skohielcyna. W dniu S3 bm. „Prawda“ opublikowała zarówno wspom­niany artykuł B. Russella, Jak I wypowiedź D. W. Sko­­bieleyna. Bertrand Russell pisze m. in.: — Kwestia rozbrojenia jest przedmiotem bardzo przewle­kłych rokowań i chociaż cza­sami zdawało się, że powstają podstawy do nadziei, kwestia ta dotychczas nie jest rozwią­zana. Dla ludzkości jest rze­czą niezwykle ważną, aby broń jądrowa nie została zastosowa­na. Wynikałoby z tego na pierwszy rzut oka. że należa­łoby jej zakazać. Jednak, mo­im zdaniem, nie jest bynaj­mniej wykluczona możliwość, że właśnie w razie osiągnięcia porozumienia w sprawie zaka­zu broni jądrowej, jej zasto­sowanie stanie się bardziej prawdopodobne. Przecież obec­nie żadna strona nie ośmiela się rozpętać wojny światowej, gdyż każda z nich rozporządza środkami, by zniszczyć przeciw­nika. Właśnie ta chwiejna równowaga przeszkadza zasto­sowaniu broni jądrowej, Jeżeli natomiast obie stro ny zgodzą się na zakaz broni jądrowej, lecz nie zniszczą istniejących zapasów tej broni to żadna z nich nie uwie­rzy. że przeciwna strona będzie realizowała warunki przewidziane w osiągniętym porozumieniu. Jeżeli porozu­mienie posunie się jeszcze da­lej i przewidywać będzie znisz czenie wszystkich bomb jądro­wych, powstaną nowe trudnoś­ci. Po pierwsze, potrzebny bę­dzie bardzo skomplikowany sy­stem inspekcji, aby każda ze stron mogła być pewna, że druga rzeczywiście realizuje porozumienie w sprawie znisz­czenia broni jądrowej. Po wtóre, - jeżeli tę trudność uda się pokonać, wszyscy dojdą do wniosku, że wojna nie jest już katastrofą powszechną i w rezultacie — wojna stanie się bardziej prawdopodobna niż obecnie. Po trzecie, jeżeli wybuchnie wojna, każda ze stron będzie uważała, że nie jest już zwią­zana dawnymi układami i po­stara się w jak najszybszym tempie produkować maksymal­ną ilość bomb wodorowych Ze względu na to wszystko zakaz bomby wodorowej sam przez się, jeżeli nie będzie mu towarzyszyło powszechne osła­bienie napięcia, nie wydaje mi się tak pożądany jak wielu in­nym ludziom. Istnieje jeden czynnik, który dotychczas prze­szkadzał osiągnięciu porozu­mienia w sprawie rozbrojenia. Polega on na tym. że tego ro­dzaju porozumienia mogą oka­zać się możliwe do przyjęcia dla każdej ze stron tylko w tym wypadku, gdy nie będą dawały żadnej bezwzględnej przewagi drugiej stronie. Do­póki w świecie istnieje tak ostre napięcie jak w chwili obecnej, żadna ze stron nie zechce dobrowolnie wyrzec się przewagi, którą — jej zdaniem posiądź Istnieje jednak stosunkowo mniej ważne zagadnienie, co do którego — jak sądzę — może być osiągnięte porozu­mienie. Chodzi o zakaz dal­szych prób z bronią jądrową. .Uważam, że z wyjątkiem tego jednego zagadnienia — kwestii prób z bronią jądro­wą — problem rozbrojenia bodajże nie może być pomyśl­nie rozwiązany, chyba że roz­brojenie nastąpi w ramach ogólnego odprężenia międzyna­rodowego. uzyskanego w drodze dyplomatycznej. Aby zaś do­prowadzić do odprężenia — na­leży postarać się uregulować, przez zwołanie konferencji, wszystkie zasadnicze proble­my wywołujące między Wschodem rozbieżności a Zacho­dem Pragnąłbym, aby wszystkie problemy wywołujące spory między Wschodem a Zachodem zostały omówione na takiej konferencji, na której kraje komunistyczne i kraje ustosun­kowane wrogo do komunizmu bvtvbv reprezentowane w rów­nym stopniu, a przedstawicie­le krajów neutralnych zapew­niliby równowagę sił. Pragnąłbym, aby na takiej konferencji propozycje w spra­wie uregulowania wszystkich podstawowych zagadnień powo­dujących napięcie zatwierdzo­no większością głosów i aby zmobilizowano światową opinię publiczną dla poparcia tych propozycji. Po przejęciu propozycji tej konferencji, rozbrojenie nie na­potkałoby już na te przeszkody, które dotychczas stawiały w sy­tuacji bez wyjścia mężów stanu Wschodu i Zachodu. Członek Akademii Skobielcyn nawiązując w swoim artykuł« do lej części artykułu Bertran­da Russella, którą poświęca nn problemowi broni Jądrowej, pi­sze : Bertrand Russell słusznie wskazuje, że dla ludzkości jest rzeczą niezwykle ważną, aby ta broń nie została zastosowa­na. W związku z tym autor ar­tykułu wysuwa zasługującą n* szczególną u wage propozyc ję zakazania dalszych prób z bro­nią jądrową. Należy przyporo nieć, że ZSRR wypowiedział się już przeciwko takim próbom Obecnie powinny już zabrać głos w tej sprawie mocarstwa zachodnie Należy jednak stwierdzić, że z cenną propozycją B. Russella dotyczącą zakazu prób z bro­nią jądrową jest wręcz sprzecz­na rozwinięta w jego artyku­le paradoksalna teza. że rzeko mo porozumienie w sprawie zakazu takiej broni uczyni jej zastosowanie........bardziej praw­dopodobnym“. Czy można zgo­dzić się z tą nową tezą Ber tranda. Russella? Sądzę, że w żadnym wypadku nie można się z nią zgodzić, go P*n Russell wychodzi i btędae­­założenia, *« Istnienia broni jądrowej na Zachodzie i Warto­­dale zapewni* równowagę ził dlatego hamuje stosowani* bor*> atomowych i wodorowych. Xi« jest jednak przypadkiem, że >a;< autor artykuln uważa, łe równo­waga taka jest „chwiejna", przy­znając tym samym, że równowa­gą te łatwo naruszyć. Pan Bnsseł] powołuje sic dalej na skompliko­wany system iuspekcji, która h> zapewniła kontrole realizacji poro­zumienia w sprawie załcazn bron’ jądrowej. Ale czy* może to uza­sadnić rezygnacją z rozwiązania tak ważnego problemu? Pan Rus­sell uważa, że atrach przed bro­nią jądrową jest niezawodna gwa­rancją przeciwko wojnie w ogó­le, lecz jednocześnie przeczy sohi« samemu oświadczając, że jeżeli wojna zostanie rozpętana, to wów­czas stosowanie bomb wodorowych hedzle nlenalkntune. takt» więc można wyj« z tego biednego ko­ło? Wyjście takie proponował sam Bertrand Russell 1 jego kole­dzy mniej więcej rok temu. Ich wspólne oświadczenie stwierdza: „Mimo iż porozu­mienie w sprawie wyrzeczenia się stosowania broni jądrowej .jako część ogólnej redukcji zbrojeń nie daje definitywnego rozwiązania, będzie ono służyło niektórym ważnym celom Po pierwsze, każde porozu­mienie między Wschodem a Za­chodem jest. krokiem naprzód, ponieważ prowadzi do zmniej­szenia napięcia. Po drugie, zniszczenie broni termojądrowej w wypadku, gdy każda strona będzie wierzyła, ż* druga strona szczerze reali­zuje to porozumienie, zmniej­szy strach przed nagłą napa­ścią w stylu Pearl Harbour, który to strach utrzymuje obecnie obie strony w stanie nerwowego napięcia. Dlatego powinniśmy powitać z zadowoleniem takie porozj­­tnienie jako pierwszy krok...“ Trudno nie dostrzec, że ts argumentacja Bertranda Rus­sella i jego kolegów, argumen­tacja na rzecz wyrzeczenia s?ę stosowania broni jądrowej jest anaemic bardziej przekonywa­jąca i bardziej odpowiada rze­czywistości aniżeli obecna tera pana Russella o rzekomej „po­żyteczności“ zbrojeń atom o-Rzecz .jasna, że w tak skom­plikowanej i odpowiedzialnej sprawie jak problem rozbroje­nia każdy może mieć swój po­gląd. Nie ulega jednak wątpli­wości, że istnieje podstawa do zbliżenia poglądów wszystkich tych ludzi, którzy gotowi są poświęcić swe siły sprawie za­pobieżenia nowej wojnie. Taką podstawą jest ożywiająca na­rody wola niedopuszczenia do wojny, świadomość wszystkich ludzi, że wojna światowa nie jest już nieuchronną koniecz­nością. Jestem przekonany, że istnie­nie tak decydującej podstawy umożliwia porozumienie wszyst­kich tych ludzi dobrej woli. którzy gotowi są działać w imię pokoju. Z całego serca podzie­lam pogląd pana Russella, że dro-ga rokowań — to jedynie słuszna droga do rozwiązania spornych problemów międzyna­rodowych, w tym również pro­blemu rozbrojenia Nauki XX Zjazdu KPZR dla Rumuńskiej Partii Robotniczej Referat tow. Gheorghiu-Deja na Plenum KC RPR BUKARESZT (PAP). W dniach od 23 do 25 marca — jak jui donosiliśmy — odbyło się po siedzenie rozszerzonego Plenum Komitetu Centralnego Rumuń­skiej Partii Robotniczej, poś więcone omówieniu wyników XX Zjazdu KPZR W wygłoszonym na Plenum przemówieniu G. Gheorghiu- Dej omówił szeroko wspaniałe perspektywy rozwoju między­narodowego ruchu robotnicze­go, perspektywy utrwalenia po­koju i umocnienia obozu socja­listycznego. jakie nakreśli! XX Zjazd KPZR. Znaczna część przemówień ia poświęcona była problemowo kultu jednostki. Głęboka analiza ujemnych skut­ków' kultu jednostki — oświad­czył G. Gheorghiu-Dej — jest wspaniałym przykładem rze­czywiście leninowskiego stosun­ku do braków’ w życiu partii. Wpływ’ kultu jednostki zaz­naczył się w różnych formach również i w Rumunii — oś­wiadczył w dalszej części swe go referatu G. Gheorghiu-Dej. — Przedsiębiorstwa, instytucje, ulice i okręgi nazywano imie­niem członków kierownictwa partii i rządu. Prasa podawała barwne sprawozdania ze spot­kań przywódców’ Rumuńskie.; Partii Robotniczej i członków rządu- rumuńskiego z masami pracującymi. Utwory literackie i kompozycje muzyczne poświe­cone były gloryfikacji jednostki. Kierując się wskazaniami Le­nina musimy zdecydowanie wy­korzenić wpływ’ kultu jednost­ki w? propagandzie, prasie, lite­raturze i twórczości artystycz­nej. we wszystkich dziedzinach działalności. Wiele zamętu w naszej partii wyw’olala teza Stalina., że wal­ka klasowa musi się zaostrzać w miarę postępu socjalizmu — mówił dalej G. Gheorghiu-Dej. — Trzeba stwierdzić, że ta nie­słuszna teza prowadziła do mylnych wniosków taktycznych, które powodowały śastucane podsycanie walki klasowej, co było w swych skutkach niebez­pieczne dla polityki naszej partii. Musimy zrewidować nie które decyzje Komitetu Cen­tralnego w’ celu zlikwidowania wpływu kultu jednostki i zmie­nić pewne sformułowania opar te na niesłusznych tezach. Musimy czuwać — powie­dział G. Gheorghiu-Dej — nad ścisłym przestrzeganiem przez partię i organy państwowe ustawodawstwa ludowego. W ubiegłych lotach ministerstwo spraw wewnętrznych i organy bezpieczeństwa osiągnęły poważne państwowego pozytywne wyniki w swej pracy, zwłasz­cza jeśli chodzi o ujawniani« ugrupowań kontrrewolucyjnych i agentów wywiadu imperial! stycznego przemycanych do Rumunii. Jednocześnie należy stwierdzić, że niektóre organy bezpieczeństwa państwowego lub też pracownicy urzędu bezpieczeństwa wykraczali v; przeszłości, a czasami nawę: jeszcze teraz wykraczają po­ważnie przeciwko ustawodaw­stwu ludowemu. Wykroczenia takie muszą być tępione z cała stanowczością. Najlepszą gwa­rancją umocnienia państwa ludowo-demokratycznego i suk­cesów w pracy organów pań­stwowych jest kontrola ze strony partii W dalszej części referatu G Gheorghiu-Dej oświadczył W atosunkach dem rumuńskim i między naro­mniejszoś­ciami narodowymi zamieszku­jącymi Rumunię powinniśmy kierować się wskazaniami Leni­na o konieczności prowadzenia prawdziwej a nie formalnej polityki równości; Lenin uczy!: większość narodowa musi od nosić się ze szczególną troską do mniejszości narodowych Dzięki pracy Rumuńskiej Par tii Robotniczej, zapanowały w Rumuńskiej Republice Ludo­wej nowe stosunki między na­rodem rumuńskim i mniejszoś­ciami narodowymi, stosunki przyjaźni i braterskiego współ życia. Należy jednocześnie za­znaczyć, że w Rumuńskiej Re­publice Ludowej nacjonalizm posiada jeszcze swą bazę spo­łeczną w postaci pozostałości burżuazii i w kułactwie. Rumuńska Partia Robotnicza musi prowadzić szeroką akcję zwalczania nacjonalizmu bur­­żuazyjnego, a przede wszyst­kim nacjonalizmu rumuńskie go; Rumuńska Partia Robotni­cza musi jeszcze wychowywać naród energiczniej w duchu internacjon ałizmu proletariac­kiego. w duchu socjalistyczne­go patriotyzmu W dalszym ciągu swego prze­mówienia G. Gheorghiu-Dej wskazał na sukcesy odnoszone w realizacji zadań nowego pla­nu pięcioletniego RRL. Stwier­dził on m. in., że od początku bieżącego roku do spółdzielni produkcyjnych wstąpiło 70 tys. rodzin chłopskich. Są to wy­niki ' pomyślne lecz można osiągnąć w tej dziedzinie da­leko więcej Polłitt zwraca się do labourzystów z apelem o jedność akcji XXIV Zjazd KP W. Brytanii rozpoczął obrady LONDYN (PAP). 30 marca rozpoczął się w Londynie XXIV Zjazd Komunistycznej Partii Wielkiej Brytanii. W ob­radach uczestniczy około 700 delegatów z całego kraju. Sprawozdawczy referat poli­tyczny wygłosił sekretarz ge­neralny Komunistycznej Partii W. Brytania H. Polłitt Prawdziwie angielska poli­tyka zagraniczna — powiedział on m. in. — wymaga: porozu­mienia w sprawie systemu bez­pieczeństwa w Europie oraz porozumienia w sprawie Nie­miec, które zapobiegłoby wskrze­szeniu militaryzmu niemiec­kiego; zakazu wszelkiego ro­dzaju broni jądrowej, zakazu dalszych doświadczeń z tą bro­nią oraz przyjęcia uzgodnionego planu w sprawie rozbrojenia; znacznej redukcji wydatków wojskowych, skrócenia okresu służby wojskowej; zaprzestania wszelkich wojen kolonialnych, przyznania niepodległości naro­dom krajów kolonialnych udzielenie im braterskiego po­i parcia; akcji na rzecz przy­wrócenia praw’ Chińsikiej Re­publice Ludowej w ONZ oraz uchylenia ograniczeń o charak­terze politycznym w wymianie handlowej z krajami socjali­stycznymi. Na wiązując do sytuacji go­spodarczej Anglii Polłitt stwierdził, że wskutek nad­miernych wydatków na zbro­jenia gospodarka kraju rozwi­ja się jednostronnie. Ponadto Anglia boryka się z coraz większą konkurencją na świa­towych rynkach eksportowych. Następnie Polłitt przedstawi! program walki o podniesieni« płac mas pracujących, przeciw­ko bezrobociu, o rozwój handlu między Wschodem i Zachodem, o zmniejszenie wydatków woj­skowych. o zwiększenie podat­ków7 ściąganych od warstw po­siadających Sytuacja polityczna -* kon­tynuował Polłitt — zwartej opozycji wobec wyms.sa rządu konserwatywnego, obejmującej labourzystów. komunistów, ak­tywistów związkowych, spół­dzielców, inteligencję, drobną burżuazję i w ogóle wszystkich ludzi o postępowych poglądach. Program taki — powiedział Polłitt — może być zrealizo­wany tylko przez zjednoczony ruch robotniczy. Mówca zwró­cił się do partii labmirzyslów z apelem o jedność akcji. Konferencja SED zakończyła obrady (Dokończeni« m str. X) stwa jest u nas systemem. Nie jest to prawda. Stale dąży się do polepszenia pracy władz bezpieczeństwa. Z zadowole­niem przyjmują propozycje wzmocnienia nadzoru prokura­torskiego. KC SED zażądał u­­sunięcia wszystkich czynników jakie hamowały rozwój kryty­ki i samokrytyki w organizac­jach partyjnych służby bezpie­czeństwa. bie Prof. Poliak mówił o potrze­radykalnego polepszenia pracy miejscowych organów władzy. Konieczna jest nowa ustawa o miejscowych organach władzy, która powinna być najważniejszym obok konsty­tucji prawem republiki. Naj­ważniejszą rzeczą, jeśli idzie 0 polepszenie pracy miej­scowych organów władzy jest podniesienie roli terenowych przedstawicielstw ludowych, rad obwodowych, powiatowych 1 innych. Czy przedstawiciel­stwa ludowe odgrywają już tę rolę jaką powinny odgrywać jako najwyższy organ władzy w terenie? Nie. Tow, Poliak nie zgadza się z twierdzeniem że nastąpiła już poprawa pracy tych organów. Przedsta­w wicielstwa ludowe traktowane są jako dodatek do aparatu państwowego. Konferencji par­tyjnej przedkłada się wnioski zmierzające do zmiany tego stanu rzeczy. Wnioski te przewidują m. in., że kierownictwo praca­mi miejscowych rad i nadzór nad nimi sprawować będzie nie Rada Ministrów jak to jest dotychczas lec* parlament re­publiki. O tych samych zagadnie­niach demokratyzacji organów władzy terenowej i szerszego udziału ludności w ich pracy mówił również członek biura politycznego tow’. Hermann Ma­tem. Proponuje on powołanie stałego wydziału Izby Ludowej (parlamentu) dla kierowania pracą rad. Wydział ten będzie miał m. in. za zadanie opraco­wywanie projektów przepisów o trybie pracy rad i ich ko­misji. o odwoływaniu radnych, o kontroli wyborów do rad itd. W zatwierdzonych przez kon­ferencję wnioskach, zmierzają­cych do dalszej demokratyza­cji NRD stwierdza się, że w centrum Uwagi władzy robot­niczo-chłopskiej winna stać troska o człowieka, o zapewnie­nie ludziom warunków życio­wych, o rozwój ich osobowo­ści, ich praw i wolności. Nie­­zbędn37m elementem rozwoju państwa robotniczo-chłopskiego jest stałe rozszerzanie praw obywatelskich. Dla. dalszego rozwoju demo­kracji konferencja uważa za potrzebne m. in.: opracowanie ustaw’y, która powierzy Izbie Ludow'ej kierownictwo 'miejs­cowymi ludowymi przedstawicielstwami i nadzór nad ich działalnością. Opracowanie nowej ustawy o miejscowych organach wła­dzy w NRD i trybie ich pracy. Ustaw7a ta winna doprowadzić do zdemokratyzowania wszyst­kich miejscowych organów wła­dzy w tej liczbie i gmin wiei­skich. które obowiązuje jesz­cze stara ustawa z 1946 r. i za­­pewnić warunki dla socjali­stycznej przebudowy wsi. Wprowadzenie w życie za­sady, że terenowe przedstaw7; - cielstwa ludowe ich organy wykonawcze jak również stałe komisje winny co najmniej 2 razy w7 roku składać ludności sprawozdanie ze swych prac. Rada Narodowa Frontu Na­rodowego Niemiec Demokraty­cznych winna przedłożyć pro­jekty tych ustaw ludności dla przeprowadzenia nad nimi dy­skusji publicznej. We wnioskach mM się również o prawach i obowiąz­kach radnych. Radni maja o­­bowiązek utrzymywania ścisłej łączności z wyborcami i u­­względniania ich wniosków i uwag krytycznych. Radni ma­ją prawo zgłaszania interpela­cji na które winna być udzie­lona od powiedź w określonym terminie. Wnioski przewidują dalej ustalenie trybu odwoły­wania radnych, którzy nie wykonują swych obowiązków». Znowelizowane będzie zarzą­dzenie z 1953 r. w sprawie za­łatwiania skarg i zażaleń lud­ności. W szczególności wprowa­dzony będzie przepis przewi­dujący. że urzędnicy i winni niewłaściwego załatwiania skarg obywateli lub przewleka­nia ich spraw? będą pociągani do odpowiedzialności. Winno nastąpić polepszenie nadzoru prokuratorskiego nad ścisłym przestrzeganiem ustaw? i za­rządzeń. JERZY KOWALEWSKI ,,Rosjanie potrafił/ dokonać cudów w nauce i technice" Dziennik brytyjski o osiągnięciach ZSRR T/ONDYN (PAP). Dziennik angielski „News Chronicie“ po­święcił obszerny artykuł osią­gnięciom nauki i przemysłu ra­dzieckiego. W artykule zatytu­­low’anym „Nie • oszukujmy sie­bie samych“ dziennik nawiązu­je do przybycia niedawmo do Wielkiej Brytanii radzieckiego odrzutowego samolotu pasażer­skiego „TU-104“ wskazując, że wywołał on podziw? na Zacho­dzie. Fakt. że samolot ten byl wielkim zaskoczeniem dla Bry­tyjczyków — kontynuuje dzien­nik — świadczy najlepiej „jak dalece staliśmy się ślepi“, jeżeli chodzi o ocenę osiągnięć nauki i techniki radzieckiej. „Dawniej — stwierdza fi u tor ar­tykułu — wielu T lekceważeniem odnraiiło sił* do oświadczeń Rosjan na temat ich zdobyczy naukowych i trzymało się sztywno przestarza­łych wyobrażeń o Rosjanach Jako „niepiśmiennych wieśniaków. Dzi­siejsze osiągnięcia techniki radziec­kiej są bardzo poważne. Pogląd, jakoby wszystko co rosyjskie było po prostu imitacją, to niebezpiecz­na pomyłka“ Po wskazaniu, że dzisiaj „na­­w’et sceptycy uznają ogromne osiągnięcia Rosji w dziedzinie techniki“, dziennik informuje że na budowlach radzieckich „pracują kroczące koparki i maszyny do robót ziemnych, które mogą współzawodniczyć z tego rodzaju maszynami w’ USA i u nas“. „Minął Już tfkres — pitsze dzien­ni« — kiedy uczestnicy różnych wystaw wyraża.li się lekceważąco o rosyjskich samochodach, trakto­rach. sprzede «1* kopalń. Wsoa­­nlale rozwija sie w Rosji przemysł hutniczy“. W zakończeniu artyku­łu autor zwraca uwagą na nieogra­niczone możliwości kształcenia kadr naukowych w Związku Radzieckim i dochodzi do wniosku, że „Rosja­nie mogą szkolić znacznie więcej specjalistów w dziedzinie nauk ści­słych niż Zachód. Rosjanie potrafią dokonać cudów w nauce 1 technic*“ --- kończy dziennik. Ł amy prasy brytyjskiej i nie tylko brytyjskiej — pełne są najrozmaitszyel szczegółów na temat pobytu w Anglii radzieckiego ministrs elektrowni Malenkowe. .Ma­lenkow zwiedzający ośrodek badań atomowych w Har­well i wykazujący przy tym wysoki poziom wiedzy tech­nicznej. Malenkow całujący się z robotnicą brytyjską. Malenkow rozdający bombo­nierki dzieciom i zachowują­cy się jak „dobry wujaszek" (określenie agencji United Press) w czasie zwiedzania mieszkania robotniczego w po­bliżu elektrowni w Fletwood... Malenkow podpisujący na proś. bę jednego z robotników jego legitymację związkową i śpie­wający' wraz z robotnikami, na­prawiającymi wiejski dom poety szkockiego Burnsa, napisaną przez tego poetę tradycyjną pieśń przyjaźni Można by mnożyć i mnożyć tego rodzaju epizody7, świad­czące o tym, jak w gruncie rze­czy łatwo — pomimo wtłacza­nej latami w umysły propagan­dy nienawiści do ZSRR — na­wiązać ludzkie kontakty. Kon­takty wyrastające z przekona­nia, że — niezależnie od takich czy innych równic — w intere­sie obu narodów leż.y utrzyma­nie pokoju. Dał temu zresztą wyraz sam Malenkow. oświad­czając na przyjęciu, wydanym dlań przez 52 deputowanych — członków angielsko-radzieekiej grupy parlamentarnej: „Wizyta utwierdziła runie w przekona-nlu. ż* naród brytyjski nie chce wojny“. W związku z wizytą Malen­­kowa gazety brytyjskie piszą wiele o perspektywach, jakie się otwierają przed radziecko­­brytyjską wymianą handlową. Wymianą, która ma szczególne znaczenie dla Wielkiej Bryta­nii w obecnych warunkach, kie­dy handel brytyjski odczuwa wielkie trudności na rynkach zagranicznych. Cytując wypo­wiedź Malen kowa pod adresem przemysłowców brytyjskich w zwiedzanych przezeń elektrow­niach: „Jesteśmy przekonani, że rozwiną się między nami wię­zy wzajemnych interesów", Agencja Associated Press pisze „Taki« twierdzenia znajdują od­dźwięk w brytyjskim przemyśl« ft elektrycznym, bijącym się obeeni« eksport artykułów ciężkiego przemysłu, takich jak turbo-gene­­ratftry i transformatory, przemysł ten usiłuj« wysuwać się na miej­sce przemysłu motoryzacyjnego przodującego dotychczas w ekspor­cie brytyjskim, I szuka nowycli rynków zbytu wobec ograniezeń rynku Wewnętrznego“.» Możliwości szerokiej wymia ny handlowej z ZSRR stają się jeszcze bardziej ponętne przemysłowców brytyjskich dla w świetle słów Malenkowa wy­głoszonych w Izbie Gmin. że „w I960 roku Rosja będzie ustę­pować jedynie USA w produk­cji elektryczności I prześcignie wszystkie Inne kraj«“. Atmosfera serdeczności, to­warzysząc* tej wizycie, stwo­rzyła sprzyjający klimat dla bliskiej już podróży Bulganina i Chruszczowa do Wielkiej Bry­tanii. Klimat ten podbudowały jeszcze takie fakty, jak wystę­py skrzypka radzieckiego Oj­stracha w Londynie, jak otwar­cie w Moskwie pierwszej od czasów Rewolucji Październi­kowej wystawy sztuki brytyj­skiej ze zbiorów radzieckich. Agencja Reutera nazywa tę wystawą „częścią radzieckiej ofensywy przyjaźni“, której wyrazem mają być również audycje radia moskiewskiego, poświęcone brytyjskiej muzyce i literaturze. Cała Anglia przywiązuje wielkie znaczenie do wizyty Bulganina i Chruszczowa. Cha­rakterystyczne oświadczenie na ten temat złożył w Izbie Lor­dów sekretarz stanu w Foreign Office. lord markiz Reading. Stwierdzi! on, że: „wizyt* Rulganina I Chruszczo­wi jest wynikiem poglądu. Iż kon­takt z przywódcami radzieckimi jest pożądany i potrzebny. Zosta­nie on podjęty nie MIMÓ różnicy, lec* właśnie Z POWODU istnienia rozbieżności (między ZSRR » wiel­ką Brytania) i w nadziei *e nie­które trudności mogą być usu-Jaka będzie tematyka tego spotkania? Jak donosi Agencja United Press, premier zgodził się na propozycję Eden pre­miera Bulganina, żeby nie było żadnego ustalonego porządku rozmów’. Koła zbliżone do rz.ądu brytyjskiego —■ jak pisze agen­cja AFP — oczekują, że te bez­pośrednie rozmowy radziecko­­brytyjskie, pierwsze od 1942 r„ mogą okazać się jeszcze waż­niejsze niż rozmowy Wielkiej Czwórki w Genewie. „Rząd an­gielski powinien się prayciynić do jak najszybszego uzgodnie­nia punktów widzenia“ — oświadczył deputowany kon­serwatywny Osborne. Wielkie nadzieje wiąże z tą wizytą brytyjska opinia pu­bliczna. Na ręce rządu angiel­skiego i poselstwa radzieckiego w Londynie wrpłynęło ostatnio wiele listów i petycji z życze­niami, by rozmowy były jak najbardziej ov’ocne, by przy­niosły uregulowanie spraw. Wpłynęło także spornych wiele ofert, wzywających przywód­ców radzieckich do zwiedzenia różnych miast., fabryk, osiedli. Wszystko to jest wyrazem zna­czenia, jakie przywiązuje do tej wizyty brytyjska opinia publiczna. Wyrazicielem tych nastrojów’ był np. autor listu opublikowanego n* łańiach „New7* Chronicie", który pisał: „Wizyta Rosjan to najbardziej doniosły krok *» wszystkich podejmowanych w interesie pokoju“ 4 W tym samym czasie. gdy Anglia gości Malenkowa i przy­gotowuje się do przyjęcia Bul­ganina i Chruszczowa, wieeprm mier ZSRR Mikojan odwiedził Pakistan z okazji proklamowa­nia Republiki i w podróży zatrzymał się powrotnej w In­diach. Podczas swego trzydniowego pobytu w Pakistanie Mikojan omówił pespekty-wy pomocy ra­dzieckiej dla tego kraju, a w szczególności sprawę zawarć a układu handlowego miedzy ZSRR s Pakistanem. Cała pra­sa zachodnia podkreśla znacze­nie tych rozmów dla dalszej ewolucji polityki Pakistanu w kierunku neutraliżmu. „Partia szachów nie jest zakoń­czoną _ pisze w związku t tym dziennik „Monde" — /.HRr. w-ysłai do Karaczi Mikojana w tym sa­mym czasie, gdy „Tzwtestia" og n­­siły, te ZSRR zolów jest udzielić Pakistanowi pomocy gospodarczej nawet w Hziedrnie wykorzystania energii atomów*!, nie żądając nic w zamian“. Atrakcyjna siła radzieckiej polityki gospodarczej w stosun­ku do krajów zacofanych zna­lazła szczególnie dobitny wyraz w czasie pobytu minstra Mi­kojana w Delhi. W rozmowie z ministrem handlu i przemysłu Indii Krisznańiaczari, Mikojan nakreślił drogi dalszej pomocy gospodarczej ZSRR dla Indii — w szczególności w dziedzi­nie rozwoju przemysłu nafto­wego oraz wymiany handlo­wej, opartej na takich warum-kach, jakich nigdy nie było i ni« będzie w? stanie zaofiaro­wać Indiom żadne państwo ka­pitalistyczne. W maksymalnej trosce o ochronę młodej darki hinduskiej Związek gospo­Ra­dziecki zobowiązał się — by nie obciążać bilansu handlowego i płatniczego Indii — oprzeć ń wymianę na swoistym clearingu. Środki finansowa otrzymane ze sprzedaży towarów? radzieckich w Indiach mają być wykorzy­stane tam na miejscu na zaku­pienie przez Związek Radziecki takich artykułów7, w7 których eksporcie Indie Są zaintereso­wane. Mikojan również, że„ ZSRR zapowiedzią! nie będzi« sprzedawać w? Indiach towa­rów?, które produkuje w? dosta­tecznej ilości ten kraj, by nie konkurować z indyjskim prze­mysłem i rolnictwem. Podkreślając jaką w dziedzinie doniosłą rolę utrwalenia pokoju i pogłębienia zaufania między narodami odegrać mo­że handel międzynarodowy, wi­cepremier Mikojan oświadczy! w Delhi: „W odpowiedzi na hasto niektórych kol agresyw­nych: Zbrójmy się! — Związek Radziecki wysunął hasło: Handlujmy!“. Trudnó się dziwić, że per­spektywa takiej wymiany han­dlowej — już nie tylko opar­tej na rówmoprawności, lecz na uprzywilejowaniu słabszego go­spodarczo partnera. zdobyw?a dla Związku Radzieckiego głę­boką sympatię w krajach azjatyckich. K. POZNAŃSKA PODRÓŻE, KTÓRE UMACNIAJĄ POKÓJ Wiadomości sportowe Dwunastu kandydatów do reprezentacji kolarskiej CSft (TELEFONEM OD WŁASNEGO KORESPONDENTA Z RUMUNII) Korzystając z pobytu w duj do­skonałego trenera czechosłowac­kiego Alojzego Sekuja, zwróciliś­o my się (to niego aby opowiedział przygotowaniach kolarzy cze­chosłowackich do startu w IX W y ś ci gu Po-k o j u. Kolarze CSR przygotowują się już od listopada ub. roku. Pierw­sze kilka miesięcy poświęcili oni na indywidualne treningi według indywidualnego planu opracowane­go dla każdego kolarza przez Ra­dę Trenerów. w styczniu czte­rech członków kadry narodowej Czechosłowacji startowało. jak wiadomo. w Wyścigu dookoła Egiptu. Po przyj eżdzie do kraju czwórka ta połączyła się na wspól­nym zgrupowaniu w Klanovicach z resztą kadry. Plan treningu obej­muje obok ćwiczeń czysto kolar­skich jazdę terenową oraz aporty uzupełniające. Do 23 Kwietnia kolarze CSR ma­ją przejechać 4.200 km. 2fi kwietnlą zaś wy 111 sza w podróż do Warsza­wy. Trener kadry narodowej Cze­chosłowacji Loos zwraca olbrzymią uwagę na wyrobienie u swoich za. wodników większej szybkości J wytrzymałości niż t-a, którą dys­ponowali oni w dotychczasowych Wyścigach Pokoju. Czechosłowacka drużyna narodo­wa zostanie wyłoniona z następu­­j ący ch dwu n a»tu zawodników: Vesely. Ru żt czka. Ku tor, Krivka, Naehütgal. Novak. Plank, Revay, Svab, Chilarik, Venclovsky, Svejda. A. LEWANDOWSKI Dzień odpoczynku przed meczem z Rumuniq (TELEFONEM Z BUDAPESZTU' W piątek naa»i młodzi piłkarze odpoczywali. Dziś Polaćy grają z Rumunią. Mecz ten zostame rozegrany w Salgotairian. które jest centrum przem y sł u w ęglowego W ęgi er, Miasto to liczące 120 tys. miesz­kańców jest oddalone od Buda­pesztu 140 km. Spotkania piątkowe przyniosły następujące wyniki: Francja pokonała Belgię w sto­sunku 3:2 (3:1), Włochy wygrały z Saara 3:0 (2:0), Węgry pokonały Anglię 4:2 (3:1). Największą niespo­dzianką było zwycięstwo zespołu NRF nad Bułgarią 1:0 (0:0). Klasyfi kaoja przedstawia się na­stępująco: I grupa: 1) NRD — 3 ptet. 2) Wę­gry — 3 pkt... 3) Bulgaria — 2 pkU 4) Anglia — 0 pkt. II grupa: l) Polska — 2 pkt, 2—3) Jugosławia — Rumunii* •— pó 1 pkt.. 4) Austria — o pkt. III grapa: l) Włochy — 4 pk+., 2) Francja — 2 pkt... 3) Saara 2 pkt.. 4) Belgia — 0 pkt. I*V grupa: 1) CSR —' 2 pkt . 2-3) NRD i Turcja — po 1 pkt., 4) Grecja — o pkt. Sensacja dfnia było zejście z bo­y. iska reprezentacji Grecji w meczu Turcją. Grecy motywują swoja wystąpienie naprężendem stosun­ków dyplomatycznyc h z Tui-kami. (k. h.) ZGON MICHAŁA MELINY W Warszawie zmarł w wieku os lat Michał Melina, wybitny ak­tor i reżyser, dyrektor Państwo­wego Teatru Współczesnego. Michał Melina rozpoczął pracę sceniczną w r. 1912. występując na scenach Krakowa., Lodzi. Warsza­wy, Lwowa i Poznania. Po wyzwoleniu Melina orga­nizuje i obejmuje kierown.ctwo Teatru Kameralnego w Łodzi. Teatr ten przenosi się następnie, do Warszawy i przekształca w Teatr Współczesny, Równocześnie Michał Melina Jest dyrektorem Teatru Polskiego Radia w War­szawie. Do najwybitniejszych kreacji zmarłego artysty należą role: Htg­­ginsa w „Pigmalionie“ Shawa., śzamhelana w „Głupim Jakubie" Rittnera, Malwolia w „Wieczorze trzech króli“ Szekspira i in. W roku ubiegłym Michał Melina re­żyserował przedstawienie „Teatr Klary Oazul“ Menmee‘ego. gni­jąc jednocześnie jedną z głównych ról. Dnia 29 marca 195« roku zmarł w Warszawie w 45 roku tycia MICHRl MELINA wybitny aktor I reżyser, dyrektor Teatru Wspóleresuego w War­­srawte. dyrektor Teatr» Polskiego Radia, laureat Państwowej Na­grody Artystycznej, odznaczone złotym Krzyżem Zasługi i Meda­lem x-lecia. W Zmarłym scena polska traci zasłużonego artystę 1 wyMtnegr twórcę. Pogrzeb odbędzie sie w sobotę dnia 31 marca o godz. 13.30 na Cmentarzu Powązkowskim. MIXTSTPR KULTURY I SZTUKI NARODOWEGO I ZESPÓL PAŃSTWOWYCH TEATRÓW WSPÓŁCZESNEGO W W ARS/. A WIS KOMITET HO SPRAW RADIOFONII „POLSKIE RADIO"

Next