Trybuna Ludu, sierpień 1957 (X/210-240)

1957-08-01 / nr. 210

Prole,ariutze I m ‘‘BVHK T It'll fi 3 ITj tfk fll i if H fm fll I 0t8““K® wszystkich krajów jg&« |g yRkf | | I H H K fei lilii H H Polskiej Zjednoczonej -------Lłcz.cie si<?t--- .W. JL J JBLF U. A M €USL jfilHLli |/i U. Partu Robetnicąci NR 210 (3085) ROK X A/ WARSZAWA’ — CZWARTEK 1 SIERPNIA I957 R. WYDANIE T Cena 50 gr W sierpniową rocznicę Mija trzynasta już rocznica Powstania Warszawskiego, a obraz miasta — bohatera, walczącego w pamiętnych dniach sierpnia i września 1944 r. stoi nam przed oczyma jakby to było wczoraj. Obraz ten z tą samą silą szar­pie za serce, gdy co roku, w dniach sierpniowych wspo­minamy powstanie. Nie wal­czyła wtedy z wrogiem regu­larna, w nowoczesną broń wyposażona armia. W pow­­staniu walczyła warszawska młodzież, chłopcy i dziewczę­ta, których jedyną bronią by­ła częstokroć butelka z ben­zyną czy granat własnej pro­dukcji. Szczęśliwy był ten, kto dostał do ręki karabin albo pistolet. Z takim „uzbroje­niem“ walczyli powstańcy przez 63 dni, broniąc każdej ulicy, każdego zaułka, każde­go domu. Nie tylko bronili się, ale i atakowali zajęte przez nieprzyjaciela gmachy, położone w obrębie objętych powstaniem dzielnic. Nie­ustraszeni zdobyli szturmem PAST-ę, gmach telefonów przy ul. Zielnej, gimnazjum im. Królowej Jadwigi... Gołymi niemal rękami zwalczali sta­lowe czołgi — kolosy, które objęte ogniem, bezsilne, mu­siały się wycofywać spod powstańczych barykad albo stawały obezwładnione. Zna­czone czarnymi krzyżami śmierci, kupą żelastwa, zaległy warszawskie pobojowisko. Powstańcy mając przeciw sobie czołgi, ciężką artylerię, bombowce, ścieśnieni na nie­wielkim obszarze kilku dziel­nic Warszawy, bronili się z bezprzykładną ofiarnością, do ostatniego tchu w pier­siach. Ataki hitlerowskie zmierza­jące przede wszystkim do opanowania głównych arterii komunikacyjnych, przebiega­jących przez Warszawę, na­potykały na .nieustępliwy, długotrwały opór. Dopiero po miesiącu walk udało się Niemcom zdobyć Starówkę, obróconą w jedno bezkształt­ne rumowisko gruzów. Trzy­mając w swoich rękach część Alei Jerozolimskich, powstań­cy, mimo zaciekłych ataków wroga przez cały czas powsta­wania blokowali mu dostęp do mostu Poniatowskiego. O tych czynach powstań­czych, o niezłomnej obronie Woli, Starówki. Czemiakowa i innych dzielnic pamięć nie zaginie. W ogniu walk po­wstańczych umacniała się wspaniała solidarność wszyst­kich walczących, całego ludu Warszawy. Nieznani, zwykli ludzie wyrastali na bohate­rów. Wspominając mamy przed oczyma powstanie niewy- slowione bohaterstwo mło­dzieży z Armii Krajowej, od­działów7 Armii Ludowej 1 in­nych formac.fi. Mamy w pa­mięci żołnierzy I Armii Woj­ska Polskiego, którzy niosąc pomoc stolicy przelewali krew i ginęli nad brzegami Wisły. Mamy w pamięci nieustępliwą walkę całego ludu Warszawy, który por­wał się na znienawidzo­nego wroga wierząc, że tędy wiedzie droga do wolności. Mamy też przed oczyma straszliwe cierpienia miesz­kańców stolicy, niekończące się szeregi poległych — ofiar hitlerowskiego bestialstwa. W tym masowym grobie, jakim stała się Warszawa w owych tragicznych dniach, pod gru­zami walących się domów znalazły śmierć setki tysięcy jej mieszkańców. W gruzy obrócony został dorobek całych pokoleń, które wznosiły drogą sercu każdego Polaka stolicę. W rocznicę powstania my­ślimy nie tylko o bohater­stwie, ale i o przyczynach, które złożyły się na tę naj­cięższa tragedię narodową. Znamy nie od dziś te przy­czyny. Powstanie skazane było na osamotnioną, bezna­dziejną walkę, bo decyzja w sprawie akcji zbrojnej w sto­licy podyktowana była wy­łącznie wąskim i krótko­wzrocznym interesem jej wstecznych inspiratorów. Żad­ne względy wojskowe w wal­ce z okupantem nie nakazy­wały powstania w owym czasie. Politycy „londyńscy-1 ze zbrodniczą lekkomyśl­nością pchnęli Warszawę do walki w’ najmniej sprzyjają­cych warunkach. aby uchwy­cić władzę w stolicy i zagro­dzić drogę wyzwolonych powstającej na terenach pol­skiej władzy ludowej. Staw­ką w' tej politycznej grze by­ła Warszawa i jej ludność. Dlatego Powstanie Warszaw­skie dając przykład wspania­łego bohaterstwa ludu w wal­ce o wolność, jest jednocześ­nie oskarżającym świadec­twem. do jakich tragicznych dla naszego narodu skutków prowadzi polityka sił reakcjł i wstecznictwa. O tej nauce nłe wolno nigdy zapomnieć. Ogromnym wysiłkiem całe­go narodu podnieśliśmy z gru­zów Warszawę, usuwając straszliwe spustoszenia. Wzno­sząc nową stolicę, zachowuje­my w sercach pamięć o jej o­­fiamych synach i córkach, którzy swoją krew 1 życic oddali, by naród nasz byl wolny. Problem nieusprawiedliwionej absencji w zakładach na posiedzeniu Rady Ministrów W dniu 31 lipca br. odbyłc się posiedzenie Rady Ministrów. Przy udziale przedstawicieli CRZZ Rada Ministrów dysku­towała problem wzrastającej nieusprawiedliwionej absencji w zakładach pracy i innych wypadków naruszania prawi­dłowego toku pracy. Rada Mi­nistrów stanęła na stanowisku, że kierownfcy zakładów powin­ni energicznie przeciwdziałać przy udziale organizacji związ­kowych oraz rad robotniczych, temu zjawisku wysoce szkodli­wemu dla interesów klasy ro­botniczej i dla interesów _ po­szczególnych załóg, wśród któ­rych narasta sprzeciw wobec osób naruszających tok pracy w zakładzie i utrudniających w ten sposób wykonywanie zadań produkcyjnych. W związ­ku z tym przygotowany zosta­nie projekt uchwały o wytycz­nych dla regulaminów prwy w przedsiębiorstwach uspołecz­nionych. Równocześnie Rada Ministrów uznała za konieczne wzmożenie kontroli nad pra­widłowością udzielania zwol­nień chorobowych i związany­mi z nimi wypłatami zasiłków; ma to na celu przeciwdziałanie wypadkom nadużywania zwol­nień. Również przy udziale przed­stawicieli CRZZ i Związku Pra­cowników Państwowych Rada Ministrów wysłuchała sprawoz­dania Komisji Rządowej, powo­łanej w dniu 5.VI. br dla stwierdzenia stopnia wykonania uchwał Sejmu i Rządu w spra­wie zwolnień pracowników z administracji. (Szczegółową informację na ten temat za­mieszczamy na str. 3). Rada Ministrów w celu usprawnienia form i metod planowania gospodarki rad na­rodowych podjęła uchwałę ustalającą nową organizację i zakres działania terenowych komisji planow'ania gospodar­czego. Rada Ministrów rozpatrzyła trzy projekty uchwał regulu­jących ceny oraz tryb nabywa­nia domów i działek budowla­nych sprzedawanych przez Pań­stwo spółdzielniom mieszka­niowym i osobom prywatnym. Podjęte zostały uchwały: w sprawie zasad ustalania ceny domów mieszkalnych i gruntów sprzedawanych przez Państwo oraz w sprawie sposobu zapła­ty; w sprawie sposobu zalicza­nia na pokrycie ceny nabycia wartości nieruchomości pozo­stawionych przez obywateli za granicą; oraz uchwała w spra­wie zasad gromadzenia i dy­sponowania przez Państwo i rady narodowe środkami fun­duszu mieszkaniowego (PAP) Stare Miasto jest już tylko rumowiskiem gruzów, zbiorową mogiłą dla tysięcy „cywilów" i żołnierzy spod różnych znaków wojskowych. Śmierć nie wybierała między opaskami — gi­nęli pospołu, jak pospołu trwali na barykadach Zdjęcia dokumentalne z albumów „Miasto nieujarzmione" i „Powsta­nie Warszawskie w ilustracji'.», Pochylcie czoła i oddajcie hold... Uroczysty apel poległych powstańców Warszawy przed Grobem Nieznanego Żołnierza 31 lipca br. w przeddzień 13 rocznicy Powstania War­szawskiego — na Placu Zwy­cięstwa w Warszawie przed Grobem Nieznanego Żołnierza odbył się uroczysty żołnierski Apel Poległych. Plac Zwycięstwa na długo przed rozpoczęciem uroczystości szczelnie zapełniły tłumy miesz­kańców Warszawy. Zwarty tłum otacza czworobok przed Grobem. Na wysokich masz­tach łopocą biało-czerwone flagi. Zbliża się godzina rozpoczę­cia Apelu Poległych. Jasnym płomieniem zapalają się ogrom­ne znicze, stojące po obu stro­nach Grobu oświetlając zasty­głe w sylwetki postawie na baczność żołnierzy, pełniących wartę honorową. Po prawej stronie amfilady Grobu Nieznanego Żołnierza ustawiła się kompania honoTO- wa WP. . naprzeciw kompania honorowa byłych uczestników Powstania Warszawskiego, wy­stawiona wspólnie przez daw­nych żołnierzy AK. AL, PAL, KB. Ubrani są tak, jak w czasie pamiętnych dni Powstania — w „panterki“, na rękawach biało-czerwone opaski z napi­sem WP, na głowach furażerki z białym orłem. Padają krótkie słowa żołnier­skiej komendy. Kompania ho­norowa prezentuje broń. chylą się sztandary. Przy płycie Gro­bu Nieznanego Żołnierza salu­tują: dowódca obrony Warsza­wy z 1939 r. — gen. 'dyw. Kommet obok niego b. dowód­cy oddziałów powstańczych: płk. Radosław — dowódca jed­nego z najbardziej bohaters­kich ugrupowań AK — „Zośki“ „Parasola“, „Czaty“, „Wigry“ i innych, komendant połą­czonych powstańczych sił zbrojnych AL, PAL i KB — gen. Julian Skokow­ski, komendant główny KB — gen. Tarnawa-Petrykowski, dowódca oddziałów połączo­nych sił zbrojnych ugrupowa­nia „Sokół“ — ppłk. Eugeniusz Morozowie* i inni. Prowadzący żołnierski apel poległych — zastępca szefa Sztabu Generalnego WP — gen. dyw. Zygmunt Duszyński, wśród głębokiej ciszy .rozpoczy­na apel. Powstańcy Warszawy, Ludu bohaterskiej, , walczącej, umę­czonej Stolicy, wczorajsi ludzie podziemni, spadkobiercy naro­dowych insurekcji i rewolucyj­nych walk warszawskiej klasy robotniczej i żołnierskich tra­dycji Narodu Polskiego. Wy wszyscy, w których ser­cach żyła Polska, Wy którzy walczyliście o honor i wolność Ojczyzny, którzy Swoim po­święceniem, męstwem i ofiarą daliście dowody, że Polska wal­czy i zwycięży, Wy wszyscy zrodzeni z ducha wolności, którzy stanęliście w pierwszych szeregach śmiertel­nych zmagań z ponurymi sila­mi hitlerowskiego faszyzmu; Wy żołnierze patriotycznych organizacji polskiego ruchu o­­poru — żołnierze Armii Krajo­wej, Armii Ludowej, Polskiej Armii Ludowej, Chłopskich, Korpusu Batalionów Bezpie­czeństwa i innych organizacji. Wy żołnierze Wojska Polskiego i armii sojuszniczych, którzy nieśliście pomoc powstańcom. Wy wszyscy najdrożsi sercom naszym bracia i siostry coście złożyli na ołtarzu Ojczyzny najwyższą daninę krwi i życia; Wzywamy Was, którzyście przez 63 dni i noce Powstania wierzyli głęboko, że Wasza krew i życie przyniesie stolicy wolność i niepodległość. Was, przez których ozwał się glos polskiego ludu pracującego, aby z własnej sprawy uczynić sprawę wyzwolenia narodu. Byliście wzorem cnót, świa­dectwem bohaterstwa i przy­kładem odwagi, byliście sztan­darem honoru Ojczyzny! Wzywamy Was męczennikóu żywcem palonych w domach płonącej stolicy, Was wszyst­kich, których wróg gnał przed czołgami jako żywą osłonę sie­paczy hitlerowskich! Wzywamy Was, żołnierzy i bohaterską ludność robotniczej Woli, wzywamy obrońców ba­rykad ulicy Wolskiej, Młynar­skiej i Działdowskiej! Wzywamy Was, żołnierzy i ludność cywilną, młodzież Sza­rych Szeregów, wszystkich, którzy walczyli i bronili Czer­­niakowa i Śródmieścia, którzy wsławili się zdobyciem Arbeits­­amtu, Poczty Głównej, Elek­trowni, Pasty i wielu innych pozycji wroga, Was, których żołnierskim wysiłkiem zapisa­na została najpiękniejsza i naj­krwawsza karta , Powstania — obrona reduty Starego Miasta! Wzywamy Was, którzy byliś­cie sumieniem narodu, Was którzy dumnie nieśliście sztan. dar niepodległości Polski Lu­dowej i polegliście na ulicy Freta; Was, którzyście podjęli hasło szczytnej walki o Polskę sprauHedliwości społecznej! (Dokończenie na str. 2) Polskie przedstawienie galowe na Festiwalu (Od naszego specjalnego wysłannika) Moskwa, 31 lipca Do rozpoczęcia przedsta­wienia pozostało jeszcze kil­ka minut. Sala Koncerto­wa im. Czajkowskiego, któ­ra przypadła w udziale polskiej delegacji na przedstawienie ga­lowe, zapełnia się coraz bardziej Wśród zaproszonych gości — sekretarz KC KPZR P. Pospie­­łow, minister kultury N. Michai­łów, ambasador PRL w Moskw­­wie T. Gede, przewodniczący ŚFZZ Dl Vittorio, przewodni­czący CRZZ I. Loga-Sowiński. Po środku estrady stanęła ogromna karuzela, bogata v> motywy ludowe z Śląska i Kra­kowa, z Rzeszowa i Opola — dzieło znanego scenografa Za­horskiego. Żywe barwy udzie, liły się nieco mrocznej sali wprowadziły wesoły nastrój. Zaczyna się spektakl. . Mała uwertura i na scenie w tańcu charakterystycznym ożywa stara warszawska polka. Pradziadkowe stroje, słynna po­leczka, dzięki której zespól taneczny Związku Zawodowego Kolejarzy Warszawa-Wschodnia trafia wprost do serca słucha­czy. Mazur Karola Szymanow­skiego w wykonaniu «absolwenta Wyższej Szkoły Muzycznej w Warszawie Jerzego Marchwiń­­skiego. Śpiewa Bernard Ładysz, Po każdym punkcie — rzę­siste brawa. Na estradzie teatrzyk panto­­mimiczny z Wrocławia w spek­taklu p. t. „Gdyby nie pajac“. Z atmosfery panującej na sali nietrudno zorientować się, że wielu spośród widzów ten rodzaj twórczości teatralnej ogląda po raz pierwszy. Niemniej jednak z dużym zaciekawieniem. ...Zrywa się burza okla­sków. Robi się kolorowo. Przed widownią Państwowy Zespół Pieśni i Tańca „Śląsk“, „Karo­linka", „Dziadek“, „Ondra­­szek“... Na każdą piosenkę, każ­dy taniec reaguje żywo cała sala. Niektórzy powstają z miejsc, by lepiej przyjrzeć się strojom. Mój najbliższy sąsiad, rodowity Włoch w mig chwyta melodie, nucąc je wraz z ze­społem. Długo nie milkną okla­ski Serdecznie powitała widownia także studencki teatrzyk saty­ryczny z Gdańska „Bim-Bom“. Na przeczytanie sprawozdania z przedstawienia galowego pol­skiej delegacji na VI Festiwalu Młodzieży wystarczy zaledwie kilka minut. Program jednak zajął blisko 3 godziny. Sądząc z reakcji sali wizytówka pol­skiej delegacji artystycznej, ja­ką jgst przedstawienie galowe, została mile przyjęta. Z. Z. Pierwsze meldunki za lipiec Górnicy likwidują niedobory • Niepomyślny start przemysłu włókienniczego w drugim półroczu Mija pierwszy miesiąc H półrocza. Oto niektóre informa­cje na temat sytuacji w najważniejszych gałęziach naszej gospodarki. W ostatnich dniach lipca przemysł węglowy nadrobił w poważnej mierze duże zaległoś­ci i za 29 dni lipca zadania produkcyjne w tym przemyśle zostały wykonane z nadwyżką 6 tys. ton. W przemyśle hutniczym plan miesięczny jest wykonany w surówce ! koksie. Nadwyżka w koksie wynosi ponad 2 tys. ton. Natomiast w stali i wyrobach walcowanych plan lipcowy nie został wykonany •i-ŁÓDŹ (kor. wi.). Niesposób jeszcze dokładnie obliczyć wyni­ków lipcowej walki o plan. Jed­nakże pierwsze orientacyjne dane wskazują, że start przemy­słu włókienniczego do drugiego półrocza przedstawia się niezbyt nomvślnie. Dwie branże — dziewiarska i pończosznicza wywiązały się w zasadzie ze swych zadań, wyko­nując plan lipcowy w 100 pro­centach, gorzej jednak jest w przemyśle wełnianym i baweł­nianym Wprawdzie zakłady „Wełny- Północ“ wykonały plan produik cji tkanin, powstały jednak po­ważne zaległości w przędzal­niach czesankowych. W „Weł­­nie-Południe“ na skutek absencji rynek nie otrzymał zaplanowa­nej ilości około 45.000 metrów tkanin, W przem. bawełnianym, w przedsiębiorstwach podległych CZPB-Północ, zaledwie dwa za­kłady — im. Nowotki w Piotr­kowie i Ozorkowskie ZPB wyko­nały swoje plany. Zupełnie inaczej jest w zakła­dach bawełnianych południowej części kraju, gdzie mimo prze­szkód obiektywnych, dzięki ofiarności robotników, zadania lipcowe zostały wykonane, (ad) Jak wynika z orientacyjnych danych, podobnie jak w I pół­roczu, również w lipcu br. przemysł włókien sztucznych realizował systematycznie swe zadania. Zakłady włókien sztu­cznych wyprodukowały w tym miesiącu dodatkowo ok. 9 tys. kg przędzy jedwabnej oraz włókna ciętego bawełno wełnopodobnego. PIHM zapowiada pogodę Po bardzo pesymistycznych komunikatach co do dalszych losów pogody mamy nareszcie trochę pomyślniejsze wieści. Centralne Biuro Prognoz PIHM poinformowało nas wczoraj, że w Polsce należy się w sierpnie spodziewać słońca, a w!raz z niir wzrostu temperatury. Cały Atlantyk, Anglia, Fran­cja i niektóre kraje Europy środkowej znajdują się pod wpływem wyżu, przesuwającego się w naszą stronę. Chociaż wyż ten posuwa się powoli, ale „rozbudowuje się”, tak że po­winien wkrótce objąć swoim wpływem cały nasz kraj. Jakkolwiek nie jest to wyż zbyt „gorący” — to znaczy wę­druje znad Atlantyku, gdzie jest wilgotne chłodniejsze po­wietrze — to jednak nagrzewa­jąc się stopniowo powinien przynieść wzrost temperatury. (Kos) WM* I# W NDMERZE: A. SKARŻYŃSKI U źródeł decyzji o Powstanie (W świetle dokumentów) W świecie nauk! i techniki Samochodowe szaleństwo JERZY LOGMAN Wielki marsz do zwycięstwa (W 30-lecie Chińskie: Armii Ludowej — I) JASZCZ Muchy - to nie tylko symbol ffl Depesza z okazji 30-lecia Chińskiej Armii Ludowej Z okazji 30-lecia powstania Chińskiej' zwoleńczej, Armii Ludowo-Wy- Minister Obrony Narodowej Marian Spychalski przesiał do Ministra Obrony Chińskiej Republiki Ludowej, Marszałka Peng Teh-huai de­peszę gratulacyjną następującej treści: Z okazji Święta Chińskiej Armii przesyłam Ludowo-Wyzwoleńczej Wam, Towarzyszu Marszałku oraz wszystkim żoł­nierzom chińskim w imieniu żołnierzy Wojska Polskiego i swoim własnym serdeczne po­zdrowienia. Długoletniej, bohaterskiej wal« ce wyzwoleńczej narodu chiń­skiego i jego ofiarnej armii towarzyszyły zawsze najgoręt­sze uczucia podziwu, sympatii i poparcia Polaków. Dziś z ty­mi samymi uczuciami witamy każde osiągnięcie chińskich ro­botników, chłopów, inteligencji w wielkim i śmiałym dziele budownictwa socjalizmu. Proszę przyjąć życzenia jak największych osiągnięć w u­­macnianiu siły i gotowości bo­jowej Chińskiej Armii Ludowo- Wyzwoleńczej dla zabezpiecze­nia twórczej pracy narodu chińskiego i utrwalenia pokoju na świecie. 16 - 25 hm. - ogólnopolskie obchody dwudziestej rocznicy strajków chłopskich Posiedzenie Sekretariatu Centralnej Komisji Porozumiewawczej Stronnictw Politycznych Jak dowiaduje się, przedsta­wiciel PAP — 31 lipca odbyło się posiedzenie Sekretariatu Centralnej Komisji Porozumie­wawczej Stronnictw Politycz­nych, na którym zatwierdzony został projekt uchwały Sekre­tariatu . CKP w sprawie dzia­łalności kółek rolniczych oraz ustalony program obchodów 20-lecia strajków chłopskich w Polsce. Sekretariat CKP posta­nowił, że obchody związane z tą rocznicą odbędą się w okre­sie od 16 do 25 sierpnia br. i będą organizowane wspólnie przez PZPR i ZSL. Centralnym punktem obchodów będzie uroczysta akademia, która odbędzie się w Krakowie II sierp­nia br. 18 sierpnia br. we wsi Kasinka Mała w pow. Limanowa, woj. kra­kowskie, odbędzie się wielki uiee, w którym spodziewany jest udział ponad 25 tys. chłopów. Program wiecu przewiduje przemówienia przedstawicieli KC PZPR, NK ZSL i ZG ZMW, Akademie okolicznościowe, urn czystości odsłonięcia tablic pamiąt­kowych i składanie wieńców nt grobach poległych odbędą się rów' nież w tych wszystkich gromadacl na terenie całego kraju, w którycł przed 20 laty miały miejsce strajk chłopskie oraz w fabrykach, które brały udział w strajkach solidar­nościowych, Komisja Energii Atomowej USA dostarczy ZSRR izotopów radioaktywnych NOWY JORK (PAP). Jak stwierdza sprawozdanie amery­kańskiej Komisji Energii Ato­mowej za pierwsze półrocze br., dostarczy ona Związkowi Ra­dzieckiemu na potrzeby Insty­tutu Biochemii Akademii Nauk w Moskwie pewnej ilości izoto­pów radioaktywnych niezbęd­nych do prowadzenia badań nad rakiem. Z DNI WALKI Łącznicy... Któż ich nie spotykał na powstańczych szlakach. Szli z uśmiechem w najkrwawszy bój i z uśmiechem na ustach oddawali Ojczyźnie swe młode życie Przyszli do swego miasta z daleka, przeszli tysiące kilometrów, by znaleźć je w ogniu i krwi, Ale kiedy padło pytanie — „Kto na ochotnika?“ — żaden z żołnierzy 9 pułku piechoty I Armii Ludowego Wojska Polskiego nie zawahał się ani chwili. Przyczółek Czerniakowski jest świad­kiem tych krwawych, bezskutecznych zmagań, tragicznego finału próby przyjścia powstańcom z pomocą

Next