Trybuna Ludu, wrzesień 1957 (X/241-270)

1957-09-01 / nr. 241

3 . , . . . .................... .............................TRYBUNA LUDU___________________________________Nr 241 W KILKU ZDANIACH MANIFESTACJA pokoju \VE FRANKFURCIE N/ODRA BERLIN. We Frankfurcie fti/vdrą odbyła się 31 ub. m. w godzi­nach wieczornych uroczysta manife­stacja z okazji obchodzonego w NR1> 1 września „Dnia Pokoju”. W cza­sie manifestacji przemawiali m. in­­przedstawiciele ruchu obrońców' po­koju z Polski, Algeru, Australii i Niemiec zachodnich. WIZYTA OKRĘTÓW WOJENNYCH ZSRR W ALBANII Jfc, TIRANA. W piątek do albań­skiego portu Dürres przybyła z wi­zytą przyjaźni eskadra radzieckich okrętów wojennych, pod dowódz­twem kontradmirała W. F. Czalyja NIXON TEDZIE DO EUROP? NOWY JORK. Wiceprezydent USA Nixon wybiera się w podróż do Europy. Celem wizyty Nixon a jest głównie „poprawa s.osunków z sojusznikami w pakcie atlantyckim, zwłaszcza zaś z W. Brytanią i Fran­cją-’ „KANAŁ" 2-KROTNIE WYŚWIETLANY W EDYNBURGU LONDYN. Znany film polski „Kanal“, który — jak wiadomo — nagrodzony został na festiwalu fil­mowym w Cannes, wyświetlany był dwukrotnie na festiwalu filmowym w Edynburgu. Dzienniki szkockie podkreślają w swych przychylnych recenzjach polskim filmie, że żaden z filmów c zaprezentowanych na festiwalu erlynburskim nie przedstawił tak wstrząsającej, realistycznej tragedii Jak „Kanał“. Dziennik „The Scotsman” zapowia­da, że „Kanał“ ukaże się jeszcze je­­sienią tego roku na ekranach kin londyńskich. # WYBORY POWSZECHNE W ETIOPII ADDIS ABEBA. I września roz poczynają się w Etiopii pierwsze wybory powszechne do Izby Niższej Parlamentu — Izby Deputowanych. FASZYŚCI NADAL WIERNI MUSSOLINIEMU RZYM. „Małą grupa faszystów' w czarnych koszulach uklękła wo­kół trumny swego b. wodza Benito Mussoliniego, powtarzając przysięgę, iż pozostaną wierni jego wskaza­niom” — donosi agencja Reutera a Predappio rodzinnej miejscowości b duce. PRYWATNY REAKTOR ATOMOWY W USA WASZYNGTON. Amerykańską komisja do spraw energii atomowej wydała w sobotę pierwszą licencją ha użytkowanie reaktora atómowegc przez prywatnego właściciela. Li­cencję otrzyma! koncern „Pacific G s and Electric Co“. Jest on wła­ścicielem tzw. reaktora z wrzącą wo­dą, o mocy S.eftO kilowatów. Reaktoi użyty będzie do wytwarzania prądu elektrycznego na potrzeby koncernu MIĘDZYNARODOWE JESIENNE TARGI LIPSKIE BERLIN. 31 sierpnia odbyła się w Lipsku uroczystość otwarcia Międzynarodowych Jesiennych Tar­gów Lińskich. MOWA POWIEŚĆ SAGANKI PARYŻ. W poniedziałek uka­że się na półkach księgarskich we Francji nowa —• trzecia z rzędu — powieść 22-letniej powieściopisarki francuskiej Francoise Sagan. Ty­tuł powieści brzmi: „Za miesiąc, za rok“. Nakład pierwszego wydania wynosi 2C0 tyś. egzemplarzy. UDANY LOT BALONEM NAD ALPAMI ; A Genewa. Szwajcarski balon j,Zurychu, który w piątek w po­łudnie wystartował z miejscowości Muerren (Szwajcaria^... do r4ófai:;iiid Alpami, wylądował tego samego dnia po godzinie 18-ej w miejsco­wości San Nażzaro u podnóża góry Monie Tamaro w odległości 5 km. od granicy Włoch. Na północy — Prusy Wschodnie, na zachodzie — obszary do linii Odry Churchill o granicach Polski List do Stalina z 1944 roku MOSKWA (PAP). Z ogłoszo­nego niedawno dwutomowego zbioru korespondencji między Stalinem a Churchillem, Attlee. Rooseveltem i Trumanem czasów .drugiej wojny świato­z wej podajemy w tłumaczeniu następujący list Churchilla do Stalina Otrzymane 1 lutego 1944 r. Ściśle poufne i osobiste List p. Churchilla do marszałka Stalina 1. W ubiegły czwartek, w towarzystwie ministra spraw zagranicznych i z upoważnienia gabinetu wojennego, spotkałem się z przedstawicielami rządu polskiego w Ixjndynie. Zakomu­nikowałem . im, że zapewnienie bezpieczeństwa granic Rosji przed groźbą ze strony Niemiec jest sprawą o ważnym znacze­niu dla rządu Jego Królewskiej Mości i że poprzemy oczywiś­cie Związek Radziecki we wszystkich posunięciach, jakie uznamy za niezbędne dla osią­gnięcia tego celu. Zaznaczyłem, że Rosja doznała ze strony Nie­miec dwóch straszliwych in­wazji, które pociągnęły za sobą ogromny przelew krwi i wiel­kie zniszczenia, że po pierwszej wojnie światowej przywrócono Polsce niezawisłość narodową i zapewniono jej byt i że poli­tyka wielkich sojuszników po­lega na tym, by znowu odbudo­wać Polskę po tej wojnie. Po­wiedziałem, że jakkolwiek roz­poczęliśmy wojnę z powodu Polski, to jednak uczyniliśmy to nie w imię jakiejś określo­nej linii granicznej, lecz gwoli istnienia silnej, wolnej i niepo­dległej Polski, co popiera też, zgodnie z jego własną deklara­cją, marszałek Stalin. Ponadto Wielka Brytania w każdym wypadku kontynuowałaby wprawdzie walkę przez szereg lat, aż cokolwiek stałoby się z Niemcami, ale wyzwolenie Polski spod jarzma niemieckie­go dokonuje się głównie kosz­tem olbrzymich ofiar ponoszo­nych przez armie rosyjskie. Dlatego też sojusznicy mają prawo żądać, aby Polska w znacznym stopniu zastosowała się do ich zdania w sprawie granic terytorium, które będzie posiadać. 2. Powiedziałem następnie, że wobec tego co się stało w Te­heranie uważam, iż rząd ra­dziecki byłby gotów zgodzić się na to, jjywschodpię., granice Polski'‘^{iowiadaly 'linii Curzo­na; pod warunkiem przedySku­­töwanfä'“ Względów effiograficz­­nych, oraz radziłem im przy­jąć linię Curzona jako podsta­wę do- dyskusji. Mówiłem o re-kompensacie, którą uzyskałaby Polska na północy i na zacho­dzie. Na północy byłyby to Pru­sy Wschodnie. Nie poruszyłem jednak przy tym kwestii Kró­lewca. Na zachodzie Polacy mogliby się czuć bezpieczni i uzyskaliby pomoc w zajęciu Niemiec do linii Odry. Powie­działem im, że w rezultacie ich wyzwolenia przez wojska sojusznicze powinni oni podjąć się zadania ochrony swojej gra­nicy przed agresją niemiecką skierowaną na wschód. Powie­działem, że dla wykonania tego zadania będą oni potrzebowali stojącej za nimi zaprzyjaźnionej Rosji i że — jak sądzę — otrzymają poparcie w postaci gwarancji trzech wielkich mo­carstw przed nową napaścią niemiecką... W. , Brytania byłaby gotowa udzielić takiej gwaran­cji, jeżeli wyrazi na to zgodę jej sojusznik — Rosja Ra­dziecka. Nie mogłem przepowie­dzieć, jak postąPU USA, ale wyraziłem przypuszczenie, że trzy Wielkie mocarstwa prze­ciwstawią się wspólnie tym wszystkim, którzy by pogwałci­li pokój — w każdym razie przez dłuższy czas po zakoń­czeniu wojny. Wyjaśniłem, że od rządu polskiego będzie się wymagało zobowiązania do zgo­dy na linię Curzona jako na podstawę do dyskusji jodynie w tym wypadku, jeżeli będzie to stanowiło część układu, który da rządowi polskiemu dobrą re­kompensatę na północy i na zachodzie, o której wspomnia­łem wyżej. 3. jeżeli Powiedziałem wreszcie, że polityka Rosjan będzie się rozwijać we wskazanym przeze mnie kierunku, to wów­czas będę stanowczo prosił rząd polski o porozumienie się na tej podstawie, a rząd Jego Królew­skiej Mości zaleci, aby takie rozwiązanie zostało zatwierdzo­ne przez konferencję, pokojowa lub konferencje pokojowe, które rozstrzygać będą sprawę urzą­dzenia Europy po zniszczeniu hitleryzmu, i że nie poprze on żadnych wykraczających poza to roszczeń, polskich. Jeżeli mi­nistrowie polscy dojdą do prze­konania, że można osiągnąć porozumienie na tej pod­stawie, obowiązkiem ich bę­dzie wówczas w odpowiednim czasie nie tylko wyrazić na tc zgodę, lecz i mężnie zalecić to swemu narodowi, nawet gdyby narazili się przez to na ryzyko, że wyrzekną się ich . skrajne ęlemeoty. 4. Ministrowie polscy byli bardzę dalecy od odrzucenia otwierającej się w tćh sposób perspektywy, ale prosili o pozo­stawienie im czasu- na rozpa­trzenie sprawy wspólnie ze swymi pozostałymi kolegami wobec tego zadali szereg pytań, z których ani jedno nie jest, jak się zdaje, sprzeczne z ogól­nym charakterem moich propo­zycji. Pragną oni w szczególno­ści uzyskać zapewnienie, że Polska na przyznanym jej no­wym terytorium będzie wolna i niepodległa, że otrzyma sku­teczną gwarancję wielkich .mo­carstw przed odwetem niemiec­kim, że te wielkie mocarstwa dopomogą jej również do wypę­dzenia Niemców z nowych ob­szarów, które mają być przeka­zane Polsce, i że w okręgach, które mają być wcielone do Ro­sji Radzieckiej, Polakom, któ­rzy tego pragną, udzieli się po­mocy, aby mogli wyjechać do nowych miejsc zamieszkania. Pytali oni również, jak ukształ­tuje się ich sytuacja, jeżeli znaczna Część Polski na zachód od linii Curzona zostanie za­jęta przez nacierające wojska radzieckie, czy zezwoli się im na powrót i na stworzenie rzą­du na szerszej podstawie zgo­dnie z życzeniami narodu 1 czy zezwoli się im na sprawowanie funkcji administracyjnych na wyzwolonych obszarach, podo­bnie jak innym rządom, któ­rych kraje stały się obiektem napaści. Ich głęboki niepokój budzi w szczególności kwestia stosunków między polskim’ru­chem podziemnym a nacierają­cymi wojskami radzieckimi, przy czym, rzecz jasna, chodzi im głównie o to, aby przyczy­nić się do wypędzenia Niem­ców. W związku ze sprawą ru­chu podziemnego wyłaniają si< zagadnienia o doniosłym zna­czeniu dla naszych wspólnych wysiłków militarnych. 8. Komunikuję obecnie o tej rozmowie mojemu przyjacielo­wi 1 towarzyszowi, marszałko­wi Stalinowi, odzwierciedla on bowiem politykę prowadzoną w tej trudnej sprawie przez rząd Jego Królewskiej Mości. Mam szczerą nadzieję, że wspomniane plany okażą się pożyteczne. Zawsze spodziewałem się. że bę­dzie można odroczyć dyskusję nad sprawą granic do zakończe­nia wojny, kiedy zwycięzcy znaj. dą się razem przy okrągłym stole. Niebezpieczeństwa, które zmu­siły rząd Jego Królewskej Mo­ści do odejścia od tej zasady, są ogromne i nieodwracalne. Je­żeli, jak wolno tego się spo­dziewać, pomyślny marsz na­przód wojsk radzieckich bę­dzie kontynuowany i gdy wiel­ka część Polski zostanie oczyszczona od najeźdźców niemieckich, . dobre "Stosunki między wszelkimi siłami, które będą mogły przemawiać w imieniu Polski, a Związkiem Radzieckim będą absolutnie niezbędne. Utworzenie w War­szawie innego rządu polskiego niż ten, który dotychczas uznawaliśmy, przy jednocze­snych zaburzeniach w Polsce postawiłoby W. Brytanię i USĄ przed problemem, który wy­rządziłby szkodę całkowitemu porozumieniu istniejącemu między trzema mocarstwami. 9. Chciałbym wyjaśnić, że intencją niniejszego listu nie jest ingereheja w stosunki między dzieckiego rządami Związku Ra­i Polski. Jest to oświadczenie o charakterze ogólnym, dotyczące stanowiska rządu Jego Królewskiej Mości w sprawie, która go ogromnie niepokoi 10. Chciałbym osobiście do­wiedzieć się od Pana, jakie kroki byłby Pan gotów podjąć aby dopomóc nam wszystkim do rozwiązania tego poważnego problemu. W każdym razie może Pan liczyć na nasze dobre usługi, o ile tylko mogłyby one być cenne, 11. Odpis niniejszego listu przesyłam prezydentowi Sta­nów Zjednoczonych z prośbą o zachowanie go w całkowitej tajemnicy. Prof. Pokrowski o międzykontynentalnych rakietach balistycznych Dlaczego ZSRR udało się tak szybko zbudować rakietą o Konstrukcja pocisku balistycznego © Nikt nie ustrzeże się odwetowego ognia rakiet MOSKWA (PAP), w scOotnlm nu­merze dziennika „Izwiestia” ukazał się artykuł generała woj.sk inży­­nieryjno-iechnicznych prof. Po­­krowskiego pi. „o międzykontynen­­taln.yeh rakietach balistycznych”. Autor artykułu stwierdzając na wstępie, te prasa zagraniczna, nie­zależnie od kierunków politycznych, w sposób obiektywny i odpowiada­jący rzeczywistości informowała czytelników o radzieckich osiągnię­ciach wojskowo - technicznych w dziedzinie broni jądrowej, dodaje Jednocześnie, że niektóre dzienniki burżuazyjne próbują wykorzystać oświadczenie TASS-a, aby zastra­szyć swych czytelników rzekomym niebezpieczeństwem zagrażającym ze strony ZSRR. Rolę rakiet międ.zykontynental­­nych — pisze Pokrowski — można ocenić należycie jedynie wówczas, gdy przeanalizuje się osiągnięte re­zultaty zarówno z punktu widzenia iizyko-techmcznego, jak 1 wojsko­wo-politycznego. Niektóre dzienniki zagraniczne dziwią się, że związko­wi Radzieckiemu udało się tak szybko skonstruować rakietę mię­­fizykontynentalną, podczas gdy pró­by dokonywane przez USA kończy­ły się dotychczas niepowodzeniem. Problem lotów' w przestrzeni ko­smicznej nie jest bynajmniej nowo­ścią dla naukowców radzieckich. Wybitny rosyjski uczony Ciołkow­ski już w początkach XX wńeku po­pularyzował ten problem 1 wskazał słuszną drogę do jego rozwiązania. Idea ta została wspaniale wcielona w życie przez naukowców ZSRR, którzy skonstruowali radziecką ra­kietę między kontynentalną. Zatrzymajmy się chwilę przy tym problemie. Zwykłe rakiety bali­styczne wyposażone są w silnik od­rzutowy osiągający szybkość 3—4 km na sekundę, który po nadaniu początkowej odpowiedniej szybkości automatycznie odpada wraz ze zbiornikiem na paliwo, a część bo­jowa rakiety (zawierająca potężny ładunek jądrowry) leci do celu szy­bując na wysokości kilkuset kilo­metrów' nad powierzchnią ziemi. Główną część trasy balistyczne rakiety dalekosiężne odbywają przestrzeni kosmicznej, gdzie prak­w tycznie nie ma powietrza, które u­­trudnia ruch i wypacza kierunek lo­tu, dlatego też rakieta dalekosięż­na trafia łatwiej do celu niż zwy­kle rakiety i pociski artyleryjskie szybujące w powietrzu. na Zwykłe rakiety dalekosiężne moż­wykorzystywać w granicach jednćgo kontynentu, lub blisko po­łożonych kontynentów, np. w stre­fie Europy, Malej Azji i Afryki Północnej. Przez ocean rakiety te­go rodzaju nie przelecą. Dlatego też eksperci wojskowi krajów leżą­cych za oceanem liczyli, że na wy­padek wybuchu wojny w Europió lub Azji ośrodki miejskie i wojsko­we kontynentu amerykańskiego są zabezpieczone przed nagłym na­lotem rakietowym. żó Na tej podstawie przypuszczano, System baz w Europie i Azji. stworzony przez USA, pozwoli w wypadku wojny dotrzeć nie tylko samolotom, lecz również rakietom do każdego kraju w Europie i Azji, a terytorium USA znajdzie Się poza zasięgiem tych rakiet. Skonstruowanie międzykontyncn talnej rakiety radykalnie zm*e»ia sytuację. Obecnie żade?, agresor pa całej kuli ziemskiej ,*J- może U&trzec się od odwetowego sgnia rakiet niosących potężne ładunki jądrowe, pojawiających się nagle i precyzyjnie trafiających. System baz USA traci swoje dawne znacze­nie, a rozproszenie sił i środków w tych bazach, w ostatecznym wyni­ku stanie się nie źródłem siły, lecz źródłem słabości wojskowej i po­ll. vezne i. Na czym. polegały zasadnicze trudności, które należało przezwy­ciężyć przy konstruowaniu rakiet międzykontynentalnych. Przede wszystkim należy uwzględ­nić fakt, że aby dotrzeć do dowol­­nego punktu kuli ziemskiej, ra­kieta musi mieć początkową szyb­kość równą 5—7 km na sekundę. Zwykłymi sposobami nie można tego uzyskać. Na nic zda się nawret wykorzystanie jednego silnika ato­mowego. Rakieta ma więc kilka sil­ników z odpowiednim zapasem pali­wa i utleniacza. W miarę spalania paliwa i utleniacza zbiorniki i silni­ki odpadają, a pozostałe silniki przyśpieszają lot- lżejszej już ra­kiety. Rakieta międzykontynentalna ma bardzo precyzyjny lot. Na podsta­wie danych teoretycznych 1 ma­teriałów można przypuszczać, że odchylenie nie będzie większe niż 10—20 km. W takich warunkach po­tężna eksplozja Jądrowa zniszczy każdy cel, Rakieta tego typu może starto­wać i niewielkiego terenu. któr> można przygotować stosunkowo szybko i łatwo zamaskować. Prak­tycznie przeciwn k nie może zagro­zić polom stanowym pocisków ba­listycznych w odróżn eniu od zwykłych lotnisk, których hie można szybko zbudować i dobrze zamaskować. Bardzo Istotny jest również ten fakt, że rakieta międzykontynen­talna porusza się b. szybko i wzno­si się na wysokość* setek kilomet­rów. W tych warunkach nie może zostać zniszczona ani przez samo­loty, ani też przez nowoczesne środki obrony przeciwlotniczej. Jeśli rakieta, a ściś ej jej część bojową, po pozbj'ciu się silników mkir-e z szy o kością np. 6 km. na sekundę 1 jeżeli zostanie odkryta przez radat, przypuśćmy w Odleg­łości 3(H) km. od celu, to do mo­mentu wybuchu pozostaje zaledwie 30 sekund. Jest lo za mało czasu nawet dla ogłoszenia zwykłego ajar mu. Dlatego też Cios jaki zadaje wrybuchajaca rakieta, jest zupełnie niespodziewany i skuteczność ta­kiego uderzenia odpowiednio wzra­sta. Prócz rakiet balistycznych istnie­ją jeszcze samoloty-pociski szum­nie reklamowane przez prasę za­graniczną jako skuteczne środki transportu strategicznej broni ją drowćj. Samoloty-pociski — to sa­mo oly bez ludzi, kierowane w Sposób automatyczny do określo­i nego celu. Jasne jest, że szybkość wysokość, jaką osiąga samolot- i poćisk, jest. zbliżona do Szybkości wysokości zwykłych Samolotów', Dlatego te* samoloty-pociski rów­nież można niszczyć za pomocą no­woczesnych środków obrony prze­ciwlotniczej i w żaden sposób icłi przydatności bojowej nie można porównywać z rakietami między­­kontynentalnymi. W zakończeniu artykułu Pokrow'­skl pisze, że potęga wojskowa ZSRR nigdy nie będzie użyta do celów agresji, a przeciwnie, jest obiektywną siłą hamującą zapędy każdego agresora, nawet takiego, który uważa się za najsilniejszego. Amerykański pocisk zdalnie kierowany wystrzelony na Florydzie NOWY JORK (PAP). W piątek w bazie Cape Canaveral na Florydzie wystrzelony został amerykański po­cisk zdalnie kierowany typu „Thor“. Natychmiast po wystrzale pocisk rozwinął olbrzymią szybkość. Jego szlak znaczył ognisty ogon. Po mi­nucie część napędowa pocisku od­łączyła się i leciała osobno ponad nim po czym wpadła do morza. Po pewnym czasie również i pozostała część pocisku wylądowała w mo­rzu. Lot pocisku można było obserwo­wać przez 10 minut* PARYŻ (PAP). — Dowódca naczelny wojsk NATO generał Norstad oświadczył, że mimo pomyślnie przeprowadzonej próby w ZSRR z międzykonty­­nentalnym pociskiem balistyćz­­nym, państwa należące do NATO mają nadal przewagę powietrzną, tym bardziej że wkrótce będą miały również pociski balistyczne. Norstad jest zdania, że nie ma powodów do niepokoju, « Grupa studentów polskich zwiedza Szwecję (Telefonem te Sxtokholiwu) Od dwóch tygodni w Szwecji przebywa kilkuosobowa grupa stu­dentów Wydziału Dziennikarskiego Uniwersytetu Warszawskiego. Gru­pa ta została zaproszona prze* To­warzystwo Szwedzko-Polskie, któ­rego przewodniczącym Jest znany w Sztokholmie przyjaciel naszego kra­ju, dr łlarny Neumuller. Gospoda­rze umożliwili studentom polskim zwiedzieni« Goeteborgu, gdzie przyjmował *ch Przewodniczący Szwedzkiego Towarzystwa Ratow­nictwa Morskiego. kpt- Hanęon, Sztokholmu i Upsali — ośrodka u­­niwersyteckiego w Szwecji ora* P°* znanie różnych dziedzin łycła szwedzkiego. Grupa została przyjęta również przez ministra oświaty Szwecji, p. Perssona. Należy podkreślić, ie wszystkie sprawozdania i Informacje są bar­dzo przychylne 1 nacechowane ser­decznością dla naszego kraju. To samo studenci polscy odczuwają w czasie licznych spotkań * przedsta­wicielami społeczeństwa szwedz kiego. Spotkania te zresztą odby­wają się czasem nawet pozą pro­gramem, z inicjatywy strony szwedzkiej, Jak to było np. z *»­­proszeniem młodych Polaków prze* Zarząd Sztokholmskiego Oddziału Związku Dziennikarzy. Z. 8 Wniosek komentatora „Christian Science. Monitor"; Radzieckie odrzutowce zagrażają prestiżowi USA NOWY JORK (PAP). — Ko­mentator „Christian Science Monitor“ dochodzi do wniosku, iż radzieckie odrzutowce za­grażają prestiżowo USA. Jego zdaniem, jest to w dalszej per­spektywie bardziej niebezpiecz­ne aniżeli pomyślnie przepro­wadzoną próba z międzykonty­­nentalnym pociskiem balistycz­nym. Paul Wohl pisze na lamach dzien­nika, iż radzieckie linie lotnicze mogą z powodzeniem obsługiwać świat lotnicze 14 sierpnia radzieckie linie zawarły porozumienie i Grecją zezwalające im na korzy­stanie z lotniska w Halleuikom ko­lo Aten w drodze na Środkowy Wschód i z powrotem. W Syrii, kgipcie, Indiach i Indonezji Zwią­zek Radziecki albo już ma zapew­nione prawo lądowania, albo może domagać się tego na mocy klau­zuli największego uprzywilejowa­nia, zawartej w układach handlo­wych, jakie Związek Radziecki ma x tymi krajami. Radzieckie odrzutowce prze­bywają odległość 4.700 mil z Moskwy do Pekinu w cięgu nieco więcej niż 10 godzin trzy razy w tygodniu, a odległość 1.000 mil między Moskwą a Pragą codziennie w niespełna 2 godziny. Paul Wohl twierdzi, że przed rokiem 1959 amery­kańskie linie lotnicze nie bę­dą przypuszczalnie dysponowa­ły takimi samolotami. Dziennik zwraca uwagę na zna­czenie propagandowe (aktu, iż ra­dzieckie lotnictwo cywilne prze­wyższa lotnictwo cywilne państw zachodnich. Paul Wohl obawia się, że w oczach krajów Bliskiego Wschodu I strefy Oceanu Indyj­skiego przewaga techniczna Zwią­zku Radzieckiego w lotnictwie tv­­wilnym może uchodzić jako argu­ment uzasadniający prowadzenie planow’ej gospodarki, która umo­żliwia państwu racjonalne dyspo­nowanie środkami inwestycyjnymi. Mołotow ambasadorem w Mongolii MOSKWA (SIĄP). Prezy­dium Rady Najwyższej ZSRR mianowało ambasadorem W. M. Mołotowa nadzwyczajnym i pełnomocnym Z-SRR w Mon­golskiej Republice Ludowej. Poprzedni ambasador radzie­cki w Mongolii W. I. Pisariew objął stanowisko radcy amba­sady ZSRR w MRL Znów eksplozja Jqdrowa w stanie Nevada NOWY JORK (PAP). Na poltgo­­nie atomowym w stanie Nevada Amerykanie dokonali w sobotę no­wej, piętnastej * kolei w tegorocz­nej serii prób, eksplozji Jądrowej. 210-metrowa wieża, na której wierzchołku znajdowała się bombav w ułamku sekundy po wybuchu dosłownie wyparowali wskutek olbrzymiej temperatury. Przedsta­wiciel amerykańskiej komisji do spraw energii atomowej oświad­czył, ie moe bomby zakodowanej port narwą „Smoky“ („Dymiąca się“), nalną“, przekrrezała wartość nomi­tj. była większa niż sita wybuchu 20 tys. ton trójnitrotoluolu Purpurowy błysk wybuchu widać było na znaernym obszarze zachod­niej części USA. Trawa i drzewa rosnące w pobliżu „punktu zero“ spłonęły. Bezpośrednio po wybuchu około 800 piechurów armii USA przepro­wadziło na terenie eksplozji ćwi­czenia wojskowe. Agencje zachodnie zwracają uwa­gę, iż moc bomby „Smoky“ (ponad kiloton) była dwukrotnie więk­sza niż siła wybuchu bomby, która znisiczyła Hiroszimę. Specjalny wysłannik „Trybuny Ludu" telefonuje i Brna! Wystawa przemysłu maszynowego CSR - otwarta Już na dworcu wita przyby­sza do Brna mozaika koloro­wych dekoracji i emblematów. Całe miasto przystroiło się z o­­kazji otwarcia wystawy czecho­słowackiego przemysłu maszy­nowego. Wymową wszystkich hasel, plansz i eksponatów na wystawie jest uzmysłowienie społeczeństwu — „Patrzcie ja­kie maszyny produkujemy dla przemysłu ciężkiego! Spójrzcie na różnorakie towary, jakie wy­twarzamy dla ludności na ma­szynach dostarczanych prze: przemysł! Nasze maszyny wę­drują do najdalszych zakątków świata“ — głoszą hasła. Wystawa brneńska jest du­żym wydarzeniem w życiu go­spodarczym Czechosłowacji. Wzbudziła ona także zaintere­sowanie za granicą. Przybyło tu kilka oficjalnych delegacji za­granicznych. Obecni są dzienni­karze z dziesięciu krajów. Brneńskie hotele przepełnione są już gośćmi z zagranicy. W sobotę o godz. 14 nastąpiło otwarcie wystawy dla oficjal­nych gości, przedstawicieli władz, korpusu dyplomatyczne­go, zagranicznych gości. Dla pu­bliczności bramy wystawy ot­warte zostaną w dniu dzisiej­szym. Ceremonia otwarcia wystawy odbyła się w głównym pawilo­nie, który zbudowany jest w kształcie rotundy. Otwarcia do­konał wicepremier rządu cze­chosłowackiego Karol Polacek — Chcemy — powiedział wi­cepremier Polacek — aby Wy­stawa była szkolą dla ludzi po­stępu technicznego, aby poka­zała istniejące możliwości dal­szego yozwoju techniki, podnie­sienia wydajności pracy. Gdy zakończyła się część ofi­cjalna, fala ludzi popłynęła głównym pawilonem, w którym wystawione są maszyny dla prze mysi u ciężkiego, turbiny, silniki, kompresory, mioty pneu­matyczne, obrabiarki. Następny pawilon to „króle­stwo“ telefonii. Centrale telefo­niczne, dalekopisy 1 aparaty te­lefoniczne rozmaitych typów i przeznaczenia. I wreszcie pawi­lon, w którym zgromadzono eks. ponaty dla szarego człowieka najbardziej interesujące. Zatrzy­małem się tutaj najdłużej i wy­szedłem z uczuciem brzydkim — zazdrością, Podziwiać tu można dziesięć nowych typów radioodbiorników m. in. waliz­kowy pięćiozakresowy aparat o wadze 4,5 kg. Wystawiono tu trzy nowe typy telewizorów, pięć typów lodówek, kilkana­ście typów pralek, różne rodzą-* je kuchenek, maszyn do szycia* zegarków, aparatów fotogra­ficznych, różnoraki sprzęt ku­chenny i stołowy. Naliczyłem aż 30 typów strzelb myśliwskich i sportowych oraz... 12 rodzajów wózków dziecinnych. Dodać trzeba, że większość tych eksponatów albo już znaj­duje się w sprzedaży, albo tei znajdzie się w sklepach w naj­bliższej przyszłości. Goście oficjalni najdłużej ba­wili chyba przy maszynach rol­niczych. Wystawiono kilkana­ście różnych typów traktorów „Zetor“, wiele maszyn i narzę­dzi rolniczych Duże zaintereso­wanie wzbudza kombajn do zbierania rzepaku. „Skoda“ wystawiła w Brnie 3 nowe typy wozów osobowych: „Spartak“, „Sedan“ i „Skodä- 450“ Można tu także zobaczyć 7 typów motocykli „Jawa“, dwa typy rowerów, jest także skuter. „Ciężka“ motoryzacja reprezen­towana jest tu m. in. przez „Skodę“ i „Tatrę“ „Prahę“. „Skoda“ wystawia 3 nowe auto­busy: 3 samochody ciężarowe; „Tatra“ — 4 ciężarówki a „Praha“ — 5 ciężarówek. Na wystawie można też obej­rzeć produkcję innych zakła­dów — samochody do przewo­żenia mięsa, ryb, polewania ulic, do wywożenia śmieci. W sumie ponad 30 typów samo­chodów osobowych, ciężaro­wych i motocykli, LEON GUZ W przyszłym tygodniu posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Rozpatrzona zostanie sprawa wyboru nowego sekretarza generalnego ONZ oraz przyjęcia do tej organizacji Malajów, Korei południowe] i Wietnamu południowego NOWY JORK (PAP). Bezpieczeństwa ma zebrać Rada się trzy razy jeszcze przed 10 września — datą otwarcia spec­jalnej sesji Zgromadzenia Ogól­nego ONZ, jak informują w ku­luarach ONZ. 5 września odbędzie się zamknięte posiedzenie Rady Bezpieczeństwa celem rozpa­trzenia sprawy wyboru nowego sekretarza generalnego ONZ. Powszechnie przypuszcza się, że Rada jednomyślnie "zaleci przedłu­żenie kadencji Hammarskjoelda na dalszych S lat. 6 września na porządku dziennym Rady Bezpieczeństwa znajdzie się sprawa dopuszcze­nia do ONZ Malajów, których niezawisłość została proklamo­wana 30 sierpnia. Kandydaturę Malajów zgłoska dwa państwa wchodzące w skład Wspólnoty Brytyjskiej — W. Bryta­nia i Australia zasiadające w Ra­dzie Bezpieczeństwa. Rada Bezpie­czeństwa — jak uważają — jedno­myślnie zaleci dopuszczenie Mala­jów dzięki, czemu Zgromadzenie Ogólne będzie mogło tuż po otwar­ciu sesji przyjąć Malaje na członka ONZ. 9 września Rada Bezpieczeń­stwa będzie omawiała kandy­daturę Korei południowej i Wietnamu południowego do ONZ. Jednakże, jak przewidują, wobec faktu, że terytorium Korei i Wiet­namu jest podzielone na dwie częś­ci, nie zostaną podjęte żadne u­­chwaly w tej sprawie. 17 września w N. Jorku otwarcie XII sesji Zgromadzenia Ogólnego GN2 NOWY JORK (PAP). Sekre­tariat ONZ ogłosił w piątek tymczasowy porządek dzienny XII sesji Zgromadzenia Ogól­nego ONZ, której otwarcie na­stąpi 17= września w Nowym Jorku. Porządek dzienny obejmuje 64 punkty — mogą jeszcze dojść inne — wśród których fi­guruje m. in. sprawa Algeru, sprawa Cypru, sprawa rewizji Karty NZ, problem finansowania utworzonych w ubiegłym roku sił policyjnych ONZ. Kwestie rozbrojeni* 1 broni jądro­wej poruszone są w związku z in­nymi sprawami: w sprawozdaniu z obrad Podkomisji Rozbrojeniowej w Londynie, w związku ze sprawą skutków opadów- radioaktywnych na organizm ludzki 1 przyrodę, problemów podjęcia zbiorowej akcji z informacyjnej w celu wyjaśnienia narodom niebezpieczeństw związa­nych z wyścigiem zbrojeń 1 przede wszystkim — ze zgubnymi skutka­mi broni Jądrowej. Przewiduje się, ie sesja po­trwa trzy miesiące. NOWY JORK (PAP). Czecho­słowacja zgłosiła oficjalnie w piątek swoją kandydaturę na jedno z niestałych miejsc w Ra­dzie Bezpieczeństwa na lata 1958—1959. NOWY JORK (PAP). Grupa delegatów z krajów europej­skich należących do ONZ od­­byłą w piątek pod przewod­nictwem delegata Francji Pico­­ta zamknięte posiedzenie, na którym omówiła sprawę zbliża­jącej się dyskusji w Zgroma­dzeniu Ogólnym na temat tzw. kwestii węgierskiej. Delegat Jugosławii obecny na po­siedzeniu sprzeciwił się wszelkiej akcji , Zgromadzenia Ogólnego w tej sprawie i w ogóle rozpoczyna­niu dyskusji o „kwestii węgier­skiej“. 0 czym pisze Macmillan w liście do Bulganina LONDYN (PAP). Jak już do­nosiliśmy, premier Macmillan przesłał odpowiedź na list pre­miera Bułganina z 20 lipca. Jak się dowiaduje korespon­dent PAP w Londynie red. J. Klinger, odpowiedź Macmilla­rva obejmuje 3 ty*, słów i porusza szereg ważnych problemów z dziedziny polityki międzynaro­dowej, jak również zagadnie­nia związane z polepszeniem ca­łokształtu stosunków brytyjsko­­radzieckich. i W kolach poinformowanych twierdzi się, że w swym piśmie Macmillan „wyraża głębokie roz­czarowanie a powodu stanowiska jakie zaj*t ostatnio delegat ZSRR w Podkomisji Rozbrojeniowej ONZ, Zorin“ 300 dni odpustu ta... głos na CDU BONN (PAP) Tygodnik SP „Vor. waerts" przytacza w ostanim nu­merze kilka zabawnych przykła­dów ilustrujących metody, przy pomocy których CDU icciąęa do swej kampanii wyborczej czynniki kościelne. W peiunej wsi umieszczono na drzwiach kościoła wywieszkę za­wierająca temat modlitw na mie­siąc sierpień: „O zwycięstwo CSV ( ponovjliy wybór dr Adenauer a“. W innej wsi ksiądz wplata do It. tan U następujący fragment: ,,...nby CDU odniosło zwycięstwo wybor­cze — wysłuchaj nas Panie". We wsi, w której „Caritas" zorganizo­wał kolonie dla dzieci szkolnych, siostrą zakonna podyktowała dzie­ciom list do rodziców: „Tu jest. bardzo pięknie. Musicie wybrać ponownie kanclerza Adenaue.ra, bo w przeciwnym razie nie będzie jui w przyszłym roku kolonii dla dzieci". Jeden, ż proboszczów obieca* udzielić ZOfi dni odpustu każdemu kto cdda głos na CDU. W jednym z kościołów umieszczono ,xó pierw, śze) ławóe wywieszkę: ,,zarerer­­wotrane dla frakcji CSU", na tyl­nych zaj ławkach: „dla pozosta­łych chrześcijan.", Rząd malajski . objął władzę w kraju PEKIN (PAP). _ Z Kuala Lumpur donoszą: 31 sierpnia odbyło się w sto­licy Federacji Malajskiej Kuala Lumpur uroczyste prze­w kazanie przez księcia Glouce­ster premierowi Rahmanowi dokumentu o przejęciu władzy w Federacji przez rząd malaj­ski. V/ ten sposób zakończyłc się 170-lelnic panowanie An­glików na Półwyspie Malaj­­skim. Zakończenie obrad 85 Kongresu USA Eisenhower „głęboko rozczarowany" wynikami sesji WASZYNGTON (PAP). — W piątek dobiegły końca obrady pierwszej sesji 85 Kongresu USA. Kongresmani amerykań­scy rozjeżdżają się obecnie na czteromiesięczne ferie parla­mentarne, zaś waszyngtońscy komentatorzy agencji i dzien­ników dokonują nia wyników sesji. podsumowa­Zdaniem obserwatorów, przebiegała ona pod znakiem coraz większych rozdźwięków między Eisenho­werem a opozycją demokra­tyczną, która ma przewagę w Kongresie. „Pamlmo pfwnyeh niewątpliwych sukcesów, jakie Administracją za­pisała na koncie swych akcji n> foTum Kongresu (przeforsowanie u­­stawy biorącej w ochronę prawa wyborczo Murzynów na Południu zatwierdzeni* doktryny blisko wschodniej) — pisze ,korespondent agencji Reutera *- charakterystycz­ne dla pierwszej sesji- SS Kongresu było odrzucanie hądż modyfikowa nie wielu projektów prezydenta, za­równo w dziedzinie polityki we­wnętrznej, Jak I ragranlcznej“. Prezydent oświadczył ostat­nio, iż jest „poważnie rozcza­rowany“ wynikami prac 85 Kongresu kontrolowanego przej opozycję demokratyczną. Wa­szyngtoński korespondent a­­gencji AFP pisze, większe zaniepokojenie iż coraz Eisen­howera wywołuje „stała opo­zycja Kapitolu przeciwko pro­jektom, którym Administracja przypisuje jak największe zna­czenie“. Warto przytoczyć w tym miejscu za agencja United Press ciekawy bilans „bojów“, jakie prezydent Eisenhower stoczył z Kongresem na polu ustawodawstwa: „Prawa obywatelskie“ — prezy­dent prosił o przyjęcie czteropunk­­towego programu zmierzającego do wzmocnienia praw obywatelskich Otrzymał ustawę ograniczona w zasadzie do praw wyborczych. Budowa szkól — prosił o pomoc władz feudalnych dla stanów w dziedzinie budowy szkół. został odrzucony przez Izbę Projekt Re­prezentantów. Imigracja — prosił o wprowadza­nie poważnych zmian do istniejące­go ustawodawstwa i o przyjęcie do USA 28.600 uchodźców węgierskich. Otrzymał ustawy, która nie zwięk­sza kwot imigracyjnych i nie za­wiera wzmianki o Węgrach. Budżet — prosił o fundusze w wy­sokości 23,3 miliarda dolarów. Ó- trzymał około 68,4 miliarda dolarów. Pomoc dla zagranicy — prosił o wyasygnowanie na ten cel 3.864 min dolarów. Otrzyma! — 3.435 min do­larów. Doktryna — prosił o przyjęcie do­ktryny bliskowschodniej. Po okresie zwłoki Kongres zaaprobował doktry­nę...” Wskazując na co najmniej po­łowiczny charakter sukcesów Eisenhowera w Kongresie agen­cja Reutera stwierdza, iż w cią­gu trwania pierwszej sesji 85 Kongreß oznak przema­wiało za tym. iż demokraci ata­kowali prezydenta zacieklej niż kiedykolwiek przedtem od czasu objęcia przezeń urzędu w roku 1953“. Wspólne oświadczenie jngosfowiańsko-mongolskie BELGRAD (PAP)t Prezydent Jugosławii Broz-Tito i premier Mongolskiej Republiki Ludowej Cedenbał podpisali w p;ątek wieczorem wspólne oświadcze­nie o rozmowach przeprowadzo­nych między delegacjami obu krajów. Rozmowy te — «twierdza oświadczenie — toczyły się w at­mosferze przyjsiźnl l serdeczności w duchu wzajemnego zrozumienia ł szacunku. Wymieniono poglądy na sprawę rozwoju i konsolidacji stosunków między obu krajami jak równie* na szereg bieżących zagadnień międzynarodowych. Obs rządy podkreślają, że wszystkie kraje — wielkie i małe — powin­ny dążyć do utrzymania pokojv na świecie i rozwijać współpracę na zasadach niezawisłości, suwe­renności, równości, nicingerowa­­nia w sprawy wewnętrzne oraz wzajemnego poszanowania, reali­zując w ten sposób pokojowe i aktywne współistnienie. Oświadczenie podkreśla dalej, ie intencją obu stron jest rozsze­rzenie wzajemnej współpracy go­i spodarczej, kulturalnej, naukowej technicznej. Rząd jugosłowiań­ski deklaruje gotowość dalszego popierania słusznych żądań mon­golskich w sprawie dopuszczenia Mongolskiej Republiki Ludowej do ONZ Zamieszki w Sierra Leone LONDYN (PAP). Jak donosi ko­respondent agencji Reutera z Fre­etown, w sobotę wojska angielskie (oddziały zachodnio-afrykańskie) obsadziły kluczowe punkty w okrę­gu Kono w brytyjskiej posiadłości Sierra Leone, gdzie doszło do za­mieszek wśród górników pracują­cych w kopalniach diamentów. Rzecznik władz brytyjskich n­­świadczyl w Freetown, łż oddziały wojska ts jęjy pozycje w okręgu Yengcma, gdzię rozruchy rozpoczęły się w ubiegłą sobotę. W stolicy Sierra Leone — Freetown panuje śpókój, W okręgach Konó i YCnge­­ma obowiązuje stan wyjątkowy. Senator Eilender wybiera się do Polski NOWY JORK (PAP). Sena­tor Allen Eilender, demokrata ze stanu Luizjana udaje się w niedzielę w czterotygodniową podróż po Związku Radzieckim, gdzie zamierza spotkać się m. in. z N. S. Chruszczowem. Zapowiadając tą podróż »«aatoł zamarzył: „Praimę porozmawiać z ludźmi, przyjrzeć «ią im 1 do­wiedzieć zią, o ile mi nią to uda, co rzeczywiście myilą o Amery­kanach”. Eilender dodał, że w czasie swojej podróży po krajach Europy Wschodniej zwiedzi Polskę, Rumunię, Węgry, Cze­chosłowację i Jugosławię. E. Roosevelt w drodze do ZSRR NOWY JORK (PAP). Pani Eleonora Roosevelt, wdowa po prezydencie USA, opuściła w' piątek Frankfurt udając się na 25 dni do ZSRR. Przed odjazdem pani Roose­velt oświadczyła, że ma zamiar odwiedzić Chiny, jeżeli uzyska zezwolenie Departamentu Sta­nu. Wdowa po prezydencie po­dróżuje jako dziennikarka. Dlaczego Czankow został usunięty z władz KP Bułgarii? SOFIA (PAP). — Na to pytania daje odpowiedź »lerpniowy numer orąami teoretycznego KC Bułgar­skiej Partii Komunistycznej miesięcznik „Nowo Wreme'- w ar­tykule zatytułowanym „Leninow­ska jrdność partii źródłem niezwy­ciężonej siły“. Po plenum kwietniowym partii — »twierdza na wstępie artykuł — KC zmuszony był walczyć na dwa fzon­­ty: z jednej strony musiąl syste­matycznie i z uporem wykorze­niać haniebne metody pracy pozo­stałe z okresu kultu jednostki, a z drugiej — walczyć przeciwko pró­bom odrzucania linii partii, gene­ralizowania poszczególnych błędów 1 oczerniania ustroju. „Nowo Wreme“ wyjaśnia w dal­szym ciągu artykułu, na jakich po­zycjach stall w tym trudnym dla partii okresie towarzysze G Czan­kow, D. Terpezzew I J. Panów W przededniu plenum kwietnio­wego — podkreśla ariykuł — Ge.ór­­gi rzankow kierując s!ą niezdro­wymi ambicjami do zajęcia pierw­szego miejsca w partii i w kraju rozpoczął działalność frakcyjną, stal sią ostoją niezdrowych elementów w partii, czankow nie uznawał le­ninowskiego stylu pzaćy partyjnej i państwowej, nie lubi! skierowa­nej przeciwko niemu krytyki. „No­wo Wreme“ dodaje, te na plenum lipcowym partii Czankow stal na­dal na swych antypartyjnych po­zycjach — musiał wiąe ponieść su­rową karę nałożona nań * całko­wita jednomyślnością. Nastąpnle „Nowo Wreme" oma­wia antypartyjną działalność Ter­­peszewa i Pszowa. Terpeszew za­równo przed plenum kwietniowym, jak i później dopuszczał sie postę­powania niezgodnego z dyscypliną i moralnością partyjną. Panów podczas plenum kwietnio­wego i po plenum Jako szef wy­­działu politycznego ministerstwa obrony narodowej nie stanął na zdrowych pozycjach partyjnych, nie wykazał niezbędnego zdecy­dowania — do którego robowiązy­­walo go stanowisko i rangi partyj­na członka KC — dla wykonania w armii uchwał kwietniowych, dla szerokiego wyjaśniania ich sensu 1 treść). d':i pogłębienia dyscypliny i umocnienia postawy moralno- po­litycznej armii. Dawne zasługi — podkreśla ar­tykuł — nie mogą uprawniać dzia­łacza partyjnego do podrywania jedności partii. Wszystkich ezlon-1 ków partii, niezależnie od rangt I zajmowanego stanowiska obowią­zuje jeden statut i jedna dyscy­plina. W zakończeniu „Nowo Wreme" pisze, lż przed plenum lipcowym KC RPK postawiona została za­sadnicza sprawa partii, sprasva jej ideowego i organizacyjnego zespo­leniu. Wszyscy bez wyjątku człon­kowie 1 zastępcy ezłonków KC. wszyses- członkowie centralnej Ko­misji Rewizyjnej byli Jednomyś’nl w dążeniu, by położyć kres frakcyl* nej działalność! w partii, w- jej naje wT*«zym organie kierowniczym-

Next