Trybuna Ludu, listopad 1957 (X/302-331)

1957-11-01 / nr. 302

2 ________________________________________________________________'_____________________TRYBUNA LUDU_________________________________________________________________________________ Syria domaga się wysłania komisji ONZ W Damaszku odbyło się v, środę posiedzenie komisji spraw zagranicznych parlamentu sy­ryjskiego, która wysłuchała przemówienia Kellasa — p.o. ministra spraw zagranicznych Syrii. W swym przemówieniu Kellas raz jeszcze podkreślił, że Syria odrzuca wszelkie propo­zycji mediacji i domaga się wy­siania na Bliski Wschód spec­jalnej międzynarodowej komi­sji ONZ. Manewry NATO u wybrzeży Turcji LONDYN (PAP). Jak podaje ze Stambułu agencja Reutera, jednostki lotnictwa wojskowe­go i marynarki wojennej państw paktu atlantyckiego w południowej Europie rozpoczę­ły w czwartek manewry u po­łudniowo-zachodnich wybrzeży Turcji. NOWY JORK (PAP). Kores­pondent agencji United Press w Stambule podaje, powołując się na wiarygodne źródła, iż wojska tureckie odbywają je­dnocześnie oddzielne manewry w pobliżu granicy syryjskiej. PO WYBORACH Demonstracje protestacyjne w Turcji SOFIA (PAP). Według donie­sień ze Stambułu, 29 bm. w związku z ogłoszeniem osta­tecznych wyników wyborów dc parlamentu tureckiego, które ponownie wygrała rządząca „partia demokratyczna” Mende­­reśa, w wielu miejscowościach na terenie całego kraju odbyły się demonstracje protestacyjne. 30 października rząd turecki odbył wielogodzinne posiedze­nie z udziałem Bayara, na którym prezydenta rozpatry­wano sytuację w kraju oraa niektóre aktualne problemy po­lityki zagranicznej. Jak wynika z ostatnich wia­domości, demonstracje te trwa­ją nadal. W wyniku starć z po­licją, w niektórych miejsco­wościach sa zabici i ranni. Czy padnie rekord... kryzysu rządowego we Francji? Konsekwencje na foram międzynarodowym i w gospodarce kraju 31.10. Kryzys ministerialny we Francji przedłuża się i bliski już jest rekordu. Jeśli Felixowi Gaillard nie uda się utworzyć rządu, ewentualnie uzyskać in­westytury w Zgromadzeniu, kryzys obecny będzie najdłuż­szym w powojennych dziejach kraju. Tak mści się praktyka nieliczenia się z wolą wyborców i ignorowania jednej czwartej części Zgromadzenia Narodowe­go. tzn. komunistów. Konsekwencje przedłużające­go się kryzysu dają się zauwa­żyć we wszystkich dziedzinach. W czasie rozmów anglo-amery­­kańskieh w Waszyngtonie Frän­cja błyszczała swoją nieobecno­ścią. Decyzja obu anglo-saskich rozmówców > o udziale wszyst­kich szefów rządów krajów członkowskich NATO na grud­niowej sesji paktu atlantyckie­go w Paryżu przyjęta została bez uprzedniego porozumienia ! Paryżem. Rząd francuski do­wiedział się z prasy o tym obo­wiązującym go postanowieniu Francja nłe wykorzystała oka­zji, jaką stanowiio zebranie Al­gierskiego Komitetu Koordynacyj­nego i Wykonawczego w Tunisie aby wystąpić z inicjatywą roko­wań i ewentualnie nawiązać pierwsze bezpośrednie kontakty. Wojna algierska, która trwa już 3 lata, trwać będzie dalej mimo ogromnych szkód moralnych i ma­terialnych, jakie wyrządza Fran­cji. Znów 49 adwokatów pary­skich, którzy mieli możność prze­bywać w Algierze, ogłosiło pro­test przeciw stosowanym tam tor­turom i bezprawiu. Ten szlachet­ny glos Francuzów przynosi za­szczyt Francji, jednakże sama sprawa nie przysparza jej honoru, ani w kraju, ani zagranicą. Materialnych kosztów wojny algierskiej niesposób już dzi­siaj ukryć. Zdymisjonowany, ale urzędujący jeszcze premier Bourges-Maunoury mógł jesz­cze niedawno zapewniać: „woj­na algierska nie ciąży bardziej niż deficyt francuskich linii ko­lejowych“, co znaczyło, że nie pochłania ona więcej jak 120 miliardów franków rocznie. Ale tymczasem Komisja ONZ dla Spraw Europy skorygowała da­ne premiera. Obliczyła ona ko­szty wojny algierskiej na 700 — 800 miliardów franków rocznie, co równa się 1/5 całego budżetu Francji. Ta sama komisja ONZ obliczyła straty Francji w de­wizach — z tytułu importu sprzętu wojennego — na sumę 600 milionów dolarów, co sta­nowi 3/4 deficytu dewizowego ubiegłego roku. Pieniądz francuski kruszeje. Po­wszechnie mówi się, że jednym z pierwszych zarządzeń nowego ga­binetu będzie oficjalne ogłoszenie 20-procentowej dewaluacji. W rze­czywistości frank notowany już jest znacznie niżej na wolnym ryn ku, a jego wartość nabywcza w kraju kształtuje się również po­niżej procentu dewaluacji. Wieczorny dziennik „Firance Soir” ogłosił zestawienie cen października 1956 r. z cenami o- z becnymi. Mięso wołowe podroża­ło o 10 proc., jajka — o 26 proc., ziemniaki — o 29 proc., kapusta — o 50 proc., owoce — o 76 — 99 procent. Dziś właśnie nastąpiła piąta już chyba w tym roku pod­wyżka ceny wina, w najbliższych dniach ma nastąpić nowa zwyżka ceny mięsa wołowego o ok. 10 proc. Poza tym, podniesione ma­ją być wkrótce ceny węgla, stali i produktów tekstylnych Wspomniany dziennik obli­cza, że w ciągu minionego roku ,fran,k stracił co najmniej 1/4 swojej wartości nabywczej. Trudno się wobec tego dzi­wić. że pracownicy najemni zgodni są w żądaniu energicz­nej walki przeciw drożyźnie i uzdrowienia finansów. ^ Przy tym wielu rozumie, że głównym źródłem trudności obecnych jest wojna algierska. ROMAN KORNECKI (TELEFONEM Z PARYŻA) Sprawa rozbrojenia w Komisji Politycznej ONZ NOWY JORK (PAP). Komisja Polityczna Zgromadzenia Ogól­nego NZ zakończyła w śród; dyskusje na temat rozbrojenia. Delegat Indii Krłszna Me­lton podkreślił całkowitą bez­podstawność negatywnego stano­wiska delegatów USA, Anglii i Francji w sprawie przer­wania doświadczalnych wy­buchów broni termojądrowej Przypomniał on, że wybitni uczeni nie zgadzają się z twierdzeniami delegatów państw zachodnich, ja­koby kontynuowanie tych do­świadczeń nie zagrażało zdrowiu ludzkości. Zdaniem delegata Indii nie należy w żadnjrm razie łączyć sprawy porozumienia o przerwa niu doświadczalnych wybuchów z innymi problemami rozbrojenio­wymi, jak to czynią mocarstwa zachodnie. Pod koniec posiedzenia zabrał również głos przedstawiciel ZSRR Kuzniecow. Omówił on niektóre zagadnienia związane z problemem rozbrojenia Podkreślając ponownie, że Związek Radziecki występuje na rzecz ustalenia skutecznej ontroli międzynarodowej nad rozbrojeniem, Kuzniecow o­­świadczył: ZSRR uważa, że częściowe kroki W dziedzinie rozbrojenia przy odpowiedniej kontroli powinny i mogą być zrealizowane niezwlofcznie. W zakończeniu Kuzniecow wskazał, że rząd radziecki wniósł wiele konstruktywnych propozycji zmierzających do jak najszybszego osiągnięcia porozumienia w sprawie roz­brojenia. ZSRR ma prawo ocze­kiwać, zachodnie że również mocarstwa poczynią odpowied­nie kroki, by porozumienie to osiągnąć sja NOWY JORK (PAP). Komi­Polityczna Zgromadzenia Ogólnego NZ rozpoczęła czwartek debatę nad projekta­w mi rezolucji w sprawie roz­brojenia, wniesionymi przez po­szczególne delegacje. Delegat Jugosławii Prica we­zwał Komisję do przyjęcia rezo­lucji zgłoszonej przez jego kraj, stwierdzając, iż umożliwi ona kon­struktywne podejście do sprawy rozbrojenia. Rezolucja jugosłowiańska prze widuje, iż Podkomisja Rozbroje­niowa wznowi obrady w możliwie bliskim terminie i do 1 maja przyszłego roku przedstawi Komi­sji Rozbrojeniowej ONZ sprawoz­danie ó wynikach swych prac, Rezolucja wzywa członków Pod­komisji, aby w pierwszej kolejno­ści rozważyli sprawcę ewentualne­go zakazu prób z bronią jądrową. Japonia domaga się odwołania brytyjskich prób z bronią jądrową TOKIO (PAP). W Tokio po­dano oficjalnie do wiadomości, że rząd japoński wystosował do Wielkiej Brytanii notę domaga­jącą się odwołania prób z bro­nią jądrową, jakie mają być przeprowadzone w czasie naj­bliższych miesięcy w okolicy Wyspy Bożego Narodzenia. Oświadczenie rządu nastąpiło w przeddzień zapowiedzianych na piątek demonstracji orga­nizowanych przez japońską radę walki o zakaz broni jądrowej, która domaga się wstrzymania produkcji tej broni i wszelkich eksperymentów. W stolicy Ja­ponii odbyć się ma wielki po­chód z udziałem członków związków zawodowych, studen­tów i kobiet. Władze uniwersy­teckie udzieliły członkom 210 organizacji studenckich zezwo­lenia na opuszczenie wykładów i wzięcie udziału w manifesta­cjach. Delegacje ludności złożyć maja w Prezydium Rady Mini­strów. w parlamencie oraz w ambasadach ZSRR, Wielkiej Brytanii i USA petycję w po­staci ksiąg zawierających z górą milion podpisów wyrażających protest przeciwko produkcji broni nuklearnej i dokonywaniu doświadczeń. „Zmusić Macmiilana do wstrzymania prób“ Agencja Reutera fionosi, że u czwartek doszło w Tokio do de­monstracji zakończonych starciem z policją. Manifestanci, głównie studenci, obrażające nieśli transparenty wy­Macmiilana z napisa­mi: „Zmusić Macmiilana do wstrzymania prób“. Oddziały po­licji wspierane przez samochody pancerne rozproszyły demonstra­cje. •j. LONDYN (PAP). Odpowiada­jąc w czwartek w Izbie Gmin na interpelację jednego z po­słów labourzystowskich, pre­mier Macmillan stwierdził i naciskiem, że rząd brytyjski nie zamierza zrezygnować z za­powiedzianej na najbliższą przyszłość serii doświadczeń nuklearnych. Pociski rakietowe otrzyma lotnictwo USA WASZYNGTON (PAP). Do­wództwo amerykańskich sił po­wietrznych oznajmiło w czwar­tek o Zakończeniu prób z po­ciskiem rakietowym „Rascal“. Komunikat lotnictwa USA do­daje, iż w najbliższych dniach pierwsze pociski typu „Rascal" wejdą w skład uzbrojenia sil powietrznych Stanów Zjedno­czonych. „Rascal“ jest pierwszym po­ciskiem klasy „powietrze-ląd“, przekazanym do użytku opera­cyjnego lotnictwu Stanów Zjed­noczonych. Pociski typu „Rascal", które Wypuszczane są do celów na­ziemnych z bombowca odrzuto­wego B-47, mogą być wyposa­żone w głowice wodorowe bądź atomowe. „Krasnaja Zwiezda” o konieczności umocnienia więzi między. Armią Radziecką a społeczeństwem MOSKWA (Obsł. wł.). Wczo­rajsza „Krasnaja Zwiezda”. centralny organ Ministerstwa Obrony ZSRR powraca do pro­blematyki politycznego wycho­wania kadr armii, jej politycz­nego oblicza, a także do spra­wy więzi między armią a spo­łeczeństwem W artykule zatytułowanyrr „Zwycięstwo nieśmiertelnych idei marksizmu - leninizmu” .Krasnaja Zwiezda” pisze: „Tak jak nie można roz­dzielić dnia od słońca, tak nie można rozdzielić gigantycz­nych osiągnięć narodu radzie­ckiego w budownictwie no­wego społeczeństwa od mark­sizmu - leninizmu... Zbrojna w teorię marksistowsko - le­ninowską komunistyczna par­tia była duszą twórczej dzia­łalności narodu. Nie ustępu­jąc przed trudnościami i bu­rzami, śmiało i pewnie pro­wadziła ona ludzi radzieckich uo drodze socjalizmu” Zawsze — pisze „Krasnaja Zwiezda” — na wszystkich etapach budownictwa socjali­stycznego naród radziecki zwy­ciężał dzięki bezgranicznej wierności marksizmowi - leni­­niztnowi. A przecież na prze­strzeni 40 lat naród radziecki zajmował się nie tylko twórczą pracą; w ciągu tych lat by! on zmuszony prowadzić'dwie wiel­kie i trudne wojny przeciwko agresorom Rozgromienie imperialistycznym. imperialistycz­nych agresorów na polach wal­ki było jaskrawą dokumentacją potężnej siły radzieckiego spo­łecznego i państwowego ustro­ju, najbardziej przodującej w świecie marksistowsko - leni­nowskiej socjalistycznej ideolo- 0 Czyn orężny radzieckiego na­rodu i jego żołnierzy żyć bę­dzie wiecznie. Wojskowa orga­nizacja państwa socjalistyczne­go, której podstawowe zasady opracowała partia komunistycz­na na teoretycznym fundamen­cie marksizmu - leninizmu, w sposób nie podlegający wątpli­wości, wykazała swą wyższość nad organizacją wojskową państw imperialistycznych. Kie­rując się teorią marksizmu-le­­ninizmu partia przedsiębierze niezbędne kroki dla nieprzer­wanego wzmacniania siły obronnej naszej Ojczyzny, je i gotowości wymierzenia potęż­nego uderzenia dowolnemu agresorowi, jak silnym on by nie był. ,W chwili obecnej — pisze Krasnaja Zwiezda” — kiedy siły socjalizmu odnoszą jedno historyczne zwycięstwo za dru­gim, walka ideologiczna szerzy się niezwykle ostro. Imperiali­ści i ich ideowi sługusi skiero­wują główne uderzenie prze­ciwko marksizmowi - leniniz­­mowi. W służbie magnatów kapitału zaktywizowali się tak­że wszelkiego rodzaju rewizjo­niści — pseudosoejaiiści i pseu­­dokomuniści, starając się oba­lić podstawowe zasady teorii rewolucyjnej... Obowiązkiem radzieckich żołnierzy jest — uporczywie, głęboko studiować marksizm -m leninizm, leninow­ską puściznę wojskową, pro­blemy wojskowe w uchwałach partii. Odpowiedzialność za ideowo - teoretyczne wycho­wanie żołnierzy radzieckich po­noszą dowódcy, organa poli­tyczne w wojsku i organizacje polityczne w wojsku. Ich pod­stawowym i najważniejszym obowiązkiem jest wykazywać codzienną troskę o to, by świa­domość polityczna żołnierzy stale się podnosiła, by żołnie­rze jak i oficerowie armii i ma­rynarki żyli wielkim życiem ideowym, by coraz bardziej zwarli oni szeregi wokół par­tii komunistycznej, umacnia­jąc swoje więzi z ludem. Im wyższy będzie poziom ideowo­­teoretycznej pracy w armii, tym silniejsza będzie armia radziecka i marynarka wojen­n o Nauka marksistowsko - leni­nowska była i pozostaje na­szym potężnym dalekostrzel­­nym działem, gdy chodzi o roz­wiązanie zadań bronienia twór­czej pracy ludu radzieckiego i interesów państwowych socja­listycznej Ojczyzny”. „Krasnaja Zwiezda” poświęca w numerze wczorajszym, całą kolumnę spotkaniu, które mia­ło miejsce w wielkich zakła­dach im. Kirowa (była fabryka putiłowska) w Zakłady te, jedna Leningradzie. z twierdz partii bolszewickiej w pierw­szym okresie po rewolucji, w latach wojny domowej, utwo­rzyły pierwsze pułki Robotni­czo - Chłopskiej Armii Czer­wonej. Dziś, w 40 lat po Rewo­lucji Październikowej, przedsta­wiciele jednostek wojskowych, które spośród ongiś utworzone zostały robotników zakładów putiłowskich, złożyli wizytę ro­botnikom tej wielkiej fabryki. „Krasnaja Zwiezda" pisze: „Wy­zwolony lud, kierowany przez le­ninowską partię komunistów stworzy! nową armię — wiernego obrońcę interesów robotników i chłopów. Zrodziły się nowe sto­sunki między światem pracy miasta i wsi i zbrojnymi obroń cami socjalistycznego kraju stosunki wzajemnej miłości . oddania, nierozerwalnej jednoś­ci". „Krasnaja Zwiezda” opowia­da o sśrdecznym spotkaniu ro­i botników, żółnierzy i oficerów cytuje szćreg wypowiedz: mówców, którzy występowali na tym spotkaniu. cza „Krasnaja Zwiezda” zamiesz­także wiele zdjęć z tegc spotkania. Piotr Nikitin, robotnik, który brał udział w szturmie Pałacu Zimowego, a potem był zastęp­cą dowódcy pociągu pancerne- Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki i chemii SZTOKHOLM (PAP). Szwedzka Akademia Nauk przyznała Na­grodą Nobla w dziedzinie chemii na rok 1957 brytyjskiemu biolo­gowi, profesorowi uniwersytetu w Cambridge, Aleksandrowi Todd. Prof. Todd położył wielkie za­sługi dla nauki. Dokonał on doniosłych badań nad witaminą B-12. Wysokość sumy przyznanej prof. Toddowi wynosi 42 tysiące dolarów. & SZTOKHOLM (PAP). Akademia Nauk w Sztokholmie przyznała te goroczuą Nagrodę Nobla w dzie­dzinie fizyki dwóm uczonym chińskim, pracującym w Stanach Zjednoczonych — doktorowi Li Czeng-tao oraz doktorowi Jang Czen-ning. Obaj uczeni, fizycy-nukleonicy są znani w świecie naukowym ze swych badań nad zasadą parzystości, które doprowadziły do niezwykle doniosłych odkryć w dziedzinie cząstek elementar­­nvch. Wznowieni® polsko-umerykaa rozmów gospodarczych WASZYNGTON (PAP) — W dniu 31 października br. zosta­ły wznowione w Waszyngtonie rokowania w sprawie rozwoju polsko-amerykańskich stosun­ków gospodarczych. Ze strony polskiej rozmowy prowadzić będzie radca ekonomiczny am­basady PRL w Waszyngtonie, minister pełnomocny T. Ły­­chowski, zaś ze strony amery­kańskiej — zastępca podsekre­tarza stanu do spraw gospodar­czych Departamentu Stanu USA, W. T. Beale. W związku ze wznowieniem rokowań należy przypomnieć, że w dniu 7 czerwca br. Polska Rzeczpospolita Ludowa i Stany Zjednoczone zawarły porozu­mienie uzupełnione podpisaną 14 sierpnia umową, które prze­widuje kredytowe zakupy przez Polskę produktów rolnych i niektórych artykułów przemy­słowych na ogólną sumę 95 milionów dolarów. Ustalono wówczas również, że w termi­nie dogodnym dla obu stron podjęte zostaną rozmowy na te­mat dalszych zakupów artyku­łów rolnych i innych w Sta­nach Zjednoczonych skich Nr 302 Narody Polski Barmy mają wiele wspólnych dążeń Przyjęcie u wicepremiera Jaroszewicza na cześć delegacji burmańskiej 31 października br. z okazji przyjazdu do Polski delegacji rządowej Unii Burmańskiej z wicepremierem U Kyaw Nyein na czele — wiceprezes Rady Ministrów Piotr Jaroszewicz z małżonką wydali przyjęcie w salach Urzędu Rady Ministrów. Na przyjęcie przybył w oto­czeniu członków delegacji wi­cepremier Unii Burmańskiej U Kyaw Nyein wraz z małżonką. Ze strony polskiej byli Prezes Rady Ministrów J. obecni: Cyran­kiewicz, zastępcą przewodniczącego Rady Państwa B. podedworny, wicepremier Z. Nowak, przewod­niczący Komisji Planowania przy Radzie Ministrów S. Jędrychowski, minister Spraw Zagranicznych A. Rapacki, minister Handlu Zagra­nicznego W. Trąmpczyński, mini­ster Przemysłu Chemicznego A. Radliński, minister Finansów T. Dietrich, minister Przemysłu Lek­kiego B:. Stawiński, minister Ko­munikacji R. Strzelecki, wiceprze­wodniczący Rady Ekonomicznej przy Radzie Ministrów Cz. Bobrow­ski, prezes Narodowego canku Polskiego E. Drożniak oraz liczne osobistości sfer gospodarczych i politycznych, posłowie na Sejm, przedstawiciele prasy krajowej i zagranicznej. W przyjęciu uczestniczyli szefo­wie przedstawicielstw dyplomatycz­nych akredytowani w Warszawie. Wznosząc toast podczas przy­jęcia, które upłynęło w serdecz­nej atmosferze, wicepremier Ja­roszewicz powiedział m. in., że jakkolwiek Polskę i Rurmę dzielą tysiące kilometrów to jednak oba kraje łączy wiele, a przede wszystkim — tradycje walk o wyzwolenie narodowe. Łączy też wspólny wysiłek w likwidowaniu skutków wieko­wego zacofania ekonomicznego i kulturalnego. „Polsko-burmańskie stosunki mają krótką historię — mówił P. Jaroszewicz — ale opierają się na trwaiej podstawie i mają — wie­rzymy w to głęboko — poważne perspektywy na przyszłość. Nie­zatarte wrażenie pozostawiła w narodzie polskim wizyta premie­ra U Nu w Polsce w 1955 r. Za­równo ta wizyta, jak i wizyta pol­skiej delegacji rządowej z Pre­mierem Cyrankiewiczem na czele w Burmie wiosną br. przyczyniła się poważnie do zacieśnienia przyjaznych stosunków polsko­­burmańskich. Spodziewamy się. że i obecna wizyta burmańskiej „misji dobrej woli i rozpoznania gospodarczego“ będzie równie o­­wocna i spowoduje znaczny po­stęp w dziedzinie stosunków go­spodarczych między obu krajami, wzmacniając jeszcze bardziej wię­zi naszej przyjaźni“. W odpowiedzi wzniósł toast wicepremier U Kyaw Nyein. „Jesteśmy po raz pierwszy w Polsce — stwierdził on — i wie­rzę, że wiele w Waszym kraju zo­baczę. Bez wątpienia istnieje sze­reg różnic między Polską i Bur­­mą, ale wiem że narody Polski i Unii Burmańskiej mają wiele wspólnych dążeń. Przede wszyst­kim — wspólne oddanie pokojo­wi, oddanie sprawie zbliżenia mię­dzy narodami bez względu na ich ustroje społeczne i polityczne -­­na podstawie poszanowania pięciu zasad pokojowego współistnienia. Te zasady powinny służyć za pod­stawę w rozwiązywaniu wszyst­kich ważnych problemów między* narodowych. Dalszy przykład na­szych wspólnych dążeń — to zde­cydowany sprzeciw wobec kolo­nializmu i poparcie praw do sa­mostanowienia każdego narodu. Jestem przekonany — stwierdził kończąc swój toast wicepremier rządu Unii Burmańskiej — że na­sza wizyta wpłynie na jeszcze lepsze zrozumienie między naszy­mi narodami a także przyczyni się do zacieśnienia naszej współ­pracy“. W późnych *godzinach wiew czornych delegacja rządowa Unii Burmańskiej z wicepre­mierem U Kyaw Nyein opuści­ła Warszawę, udając się do Krakowa. Goście zapoznają się w Krakowie z zabytkami mia­sta i zwiedza hutę im. Lenina. Militaryzm zachodnio-niemiecki zagraża zarówno Polsce jak i Francji Francuscy i polscy obrońcy pokoju wzywają do wzmożenia walki o rozejm atomowy i rozbrojenie SZTOKHOLM (PAP). W Sztokholmie odbyło się spotka­nie polskich i francuskich de­legatów biorących udział w o­­bradach Biura Światowej Rady Pokoju. Spotkanie to poświęco­ne było omówieniu sytuacji, ja­ka wytworzyła się w Europie wskutek umacniania się milita­­ryzmu niemieckiego i wzrasta­jącej roli odgrywanej przez Niemiecką Republikę Federal­ną w organizacji paktu północ­no-atlantyckiego. Sytuację tę charakteryzują na­stępując» czynniki: wyposażanie wojsk zachodnio-niemieckich u broń atomową; obejmowanie przez b. oficerów hitlerowskich stano­wisk w nowej armii zachodnio­­niemieekiej; nominacja generała Speidla na jednego z dowódców sił zbrojnych NATO w Europie. Ponowne zakwestionowanie o­­becnych granic Niemiec przez rząd Aóenauera, oraz powrót do zgubn; eh metod ingerencji w we­wnętrzne «prawy innych krajów, czego dowodem jest zerwanie sto sunków dyplomatycznych NRF z Jugosławią — zwiększają niepokój sąsiadujących z Niemcami naro­dów, zwłaszcza narodu polskiego i narodu francuskiego, które są szczególnie czujne wskutek okrut­­nj'ch przeżyć, jakie były ich u­­działem. Delegacja francuska rozumie i docenia wielką doniosłość zło­żonego przez Polskę na obecnej sesji ONZ oświadczenia, że Polska zobowiązuje się nie produkować i nie magazyno­wać na swym terytorium broni atomowej i wodorowej jeśli po­dobne zobowiązanie powzięte będzie przez oba państwa nie­mieckie. Należy przy tym pod­kreślić, że to oświadczenie pol­skie zostało zdecydowanie po­parte przez Czechosłowację Niemiecką Republikę Demokra­i tyczną. W związku z tym i zgodnie z akcją prowadzoną konsek­wentnie przez Światową Radę Pokoju przeciwko polityce blo­ków militarnych, obie delegacje będą działały w swych krajach w kierunku zapoznania opinii publicznej z tym oświadcze­niem i wezwą ją do wzmożenia walki na rzecz rozejmu atomo­wego, na rzecz powszechnego rozbrojenia i pokojowego współistnienia między pań­stwami. Obie delegacje stwierdzają z za­dowoleniem, że nawet w Niemiec­kiej Republice Federalnej wzma­gają się tendencje przeciwne zbro jeniu. Obie delegacje przesyłają pozdrowienia wszystkim Niem­com, którzy pragnąc żyć w poko­ju z innymi narodami przyczynia ją się do złagodzenia napięcia w Europie. Obie delegacje są przekonane, że każdy krok na tej drodze bę­dzie stanowił znaczny postęp w kierunku utworzenia strefy bez-Sieczeństwa w centrum Europy i ędzie sukcesem sprawy po­wszechnego pokoju. go nr 6 im. Lenina, pociągu, którego załoga składała się wy­łącznie z robotników ówczes­nych zakładów putiłowskich — powiedział m. in. na tym spot­kaniu z żołnierzami i oficera­mi: „Wielu obecnych tutaj pamięta. Jak na zew partii dobrze ko­munistycznej i wielkiego Leni­na na fabryce stworzone były pierwsze grupy bojowe, które potem zostały wcielone do armii czerwonej utworzonej przez par­tie. W ten sposób powstał pu­­tiiowski dywizjon artyleryjski i I czerwony robotniczo-chłopski socjalistyczny pułk putitowski. Z tych jednostek, drodzy nasi go­ście, powstały później wasze pułki“. Nikitin opowiedział o tym jak owe pierwsze pułki armii czerwonej umacniały więzy przyjaźni i braterstwa z lud­nością. Jak występowały one jako obrońcy tej ludności. Przy pomniał on także jedność, którą tworzyła armia i naród radzie­cki, kierowane przez partię ko­munistyczną w latach ostatniej wojny: żołnierzem był każdy radziecki patriota na froncie, w fabryce i w kołchozie. „Umacniajmy, towarzysze — powiedział Nikitin — nasze kontakty, tak jak uczył nas Lenin. jemnie Składajmy sobie wza­sprawozdania, z doko­nanej pracy. Wiemy, że stoją przed wami niełatwe zadania. Jeśli potrzebna jest wam jaka­kolwiek pomoc, klasa robotni­cza zawsze ją wam okaże”. Ppłk. Bielinienko opowie­dział o drodze bojowej, którą przeszła jednostka. Przypom­niał on, iż zawsze w pierwszych szeregach kroczyli komuniści i komsomolcy. Zaprosił on przed­stawicieli robotników zakładów im. Kirowa, by odwiedzili jed­nostkę wojskową, którą on re­prezentuje. „Nie zapraszam was „w gościnę” — jesteście prze­cież, śmiało można powiedzieć, gospodarzami pułku, gdyż stwo­rzyliście go i obecnie także stanowicie dla niego źródło si­ły i życia”. (ł) KIEROWNICTWO PARTII - ABSOLUTNIE NIEODZOWNE „Żenminżipao" o znaczeniu doświadczeń Armii Radzieckiej PEKIN (PAP). Dziennik „Żenminżipao” opublikował ar­tykuł marszałka Chińskiej Re­publiki Ludowej i członka Biu­ra Politycznego KC KPCh Liu Po - czenga pt. „Armia radzie­cka — wzorem dla armii ludo­wych wszystkich krajów”. Artykuł poświęcony jest 4(J rocznicy Wielkiej Socjalistycz­nej Rewolucji Październikowej. Armia radziecka — pisze mar­szałek Liu Po - czeng — jest pierwszą w świecie armią socjali­styczną, armią łudzi pracy —- ro­botników i chłopów. Armia radziecka jest wzorem dla armii ludowych całego świa­ta. Armia narodowo - wyzwoleń­cza Chin została stworzona poci kierownictwem Komunistycznej Partii Chin i w wyniku przyswo­jenia sobie doświadczeń Armii Czerwonej Związku Radzieckiego Stawiając sobie dziś za cel prze­kształcenie armii narodowo - wy­zwoleńczej Chin w armię współ­czesną uważamy, jak dawniej, iż armia radziecka jest dla nas wzo­rem. Studiowanie doświadczenia radzieckiego powinniśmy powiązać z konkretnymi warunkami naszej armii. Co się tyczy metod szko­lenia w armii radzieckiej, to nale­ży stwierdzić, że główne zasady budowy armii radzieckiej maja znaczenie ogólne dla tworzenia armii wszystkich krajów socja­listycznych Spośród głównych zasad — gło­si artykuł — należy przede wszyst­kim wskazać na zasadę absolut­nego kierowania armią przez par­tię. Armia rewolucyjna będąc naj­mocniejszym orężem dyktatury proletariatu powinna całkowici« znajdować się pod politycznym kierownictwem partii. Wszelkie osłabienie kierownictwa partii nad armią kryje w sobie niebezpie­czeństwo. W zakończeniu artykułu czyta­my: Bogate doświadczenie bojo­we armii radzieckiej i nowe zdo­bycze nauki i techniki współczes­nej przekształciły radziecką nau­kę wojenną w najbardziej przodu­jącą w świecie. W chwili obecnej armia radzie­cka jest armią całkowicie współ­czesną. Jest ona wyposażona w najnowocześniejsze rodzaje broni, w tym międzykontynentalne po­ciski balistyczne. Również to jest dobitnym dowodem bezwzględnej wyższości socjalizmu nad kapita­lizmem. W budowie współczesnej armii nasza armia kierując się wskazaniami towarzysza Mao Tse­­tunga musi opanować przodujące doświadczenia armii radzieckiej. Minister Bieńkowski wygłosi odczyt w Kopenhadze Przyjęcie w ambasadzie polskiej w/Londynie LONDYN (PAP), z okazji wizyty w Londynie ministra poświaty PRL Władysława BieńkowsKiego amba­sador PRL w Londynie E. J. Milni­­kiei wydał w salach recepcyjnych ambasady przyjęcie, w którym wzięło udział ponad 250 osób. Na przyjęcie przybyli m. in. pod­sekretarz stanu w brytyjskim mini­4 sterstwie oświaty Gilbert Flemming wyżsi urzędnicy ministerstwa, podsekretarz stanu w Foreign Offi­ce W. Hayter wraz z wyższymi u­­rzędnikami tego ministerstwa, dy­rektor naczelny Królewskiego In­stytutu Sprawr Międzynarodowych, członkowie Izby Lordów i Izby Gmin. Na przyjęcie przybyli również członkowie korpusu dyplomatyczne­go, przedstawiciele prasy brytyj­skiej, współpracownicy polskiej sekcji rozgłośni londyńskiej „BBC“, a także szereg publicystów emigra­cyjnych. W czwartek /Minister Bieńkowski udał się do Kopenhagi, gdzie na zaproszenie /duńskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych wygłosi odczyt na temat sytuacji politycz­nej, gospodarczej i kulturalnej w Polsce, Saragat wybrany sekretarzem włoskiej Partii Soljl.. jvm.' -nej RZYM (PAP). Po burzliwych kii­­kudniowych obradach KC Włoska Partia Socjaldemokratyczna wybra­ła 34 głosami przeciwko 27 kierow­nictwo partii składające się z przed­stawicieli kierunków centrowego i prawicowego. Sekretarzem partii wybrany został Saragat, Z kroniki dyplomatycznej 31 października br. Ambasador Nadzwyczajny i Pełnomocny Ludo­wej Republiki Albanii w Polsce Musin Kroi złożył wizyty Ministro­wi Spraw Zagranicznych — Adamo­wi Rapackiemu oraz przewodni­czącemu Prezydium Rady Na­rodowej w m. st. Warszawie — Zygmuntowi Dworakowskiemu. 31 października br. Ambasador Nadzwyczajny i Pełnomocny Związ­ku Socjalistycznych Republik Ra­dzieckich w Polsce — Piotr Abrasi­­mow złożył wizytę Przewodniczą­cemu Prezydium Rady Narodowej w m. st. Warszawie — Zygmuntowi Dworakowskiemu. SPORT Z OSTATNIEJ CHWILI Real Madryt — Royal Antwerpia 2:1 Spotkanie 1/8 piłkarskiego pucha­ru Europy zainaugurował w czwar­tek w Antwerpii mecz między dwu­krotnym zdobywcą pucharu Realem (Madryt) i mistrzem Belgii Royal Antwerpia. Wygrał Real 2:1 (1:0). FC Milan w 1/8 pucharu Europy Trzeci . pojćriynek mistrzów pił­karskich Włoch i Austrii FC Milan i Rapidu w turnieju ó puchar Eu­ropy przyniósł zwycięstwo Włochom 4:2 (2:1). Dzięki temu Milan zakwali­fikował się do 1/8 finału pucharu Europy, w którym jego przeciwni­kiem będzie mistrz Szkocji Glasgow — Rangers. W ub. miesiącu pierwszy mecz wygrał Milan 4:1, drugi Rapid 5:2. W KILKU ZDANIACH ERHARD WICEKANCLERZEM NRF BONN. Kanclerz NRF Adena­uer mianował swoim zastępcą mi­nistra gospodarki Ludwiga Erharda* KARY WIĘZIENIA W EGIPCIE ZA NALEŻENIE DO PARTII KOMUNISTYCZNEJ ^ KAIR. Sąd wojskowy W Kairze ogłosił W czwartek wyroki opiewające od 3 do 7 lat więzienia na 13 oskarżonych o przynależność do partii komunistycznej i „dzia­łalność wywrotową“. CASALS WRÓCIŁ Z PODRÓŻY POŚLUBNE! ^ PARYŻ. Światowej sław^ wiolonczelista hiszpański Pablo Ca­sals, liczący 80 lat, powrócił z po­dróży poślubnej ze swoją 21-letnią żoną. Casals oświadczył dziennika­rzom, że obecnie cieszy się dosko­nałym zdrowiem i uważa swoje małżeństw7o za wyjątkowo szczęśli­we. „Morze Bałtyckie - morzem pokoju” Wywiad Ostapa Dłuskiego dia dziennika szwedzkiego SZTOKHOLM (PAP). Dzien­nik szwedzki „Ny Dag’1 za­mieścił wywiad udzielony re­dakcji przez wiceprzewodni­czącego komisji spraw zagra­nicznych Sejmu polskiego, O- stapa Dłuskiego, który uczest­niczył w sesji Biura Światowej Rady Pokoju w Sztokholmie. Omawiając problem rozbro­jenia wiceprzewodniczący sej­mowej komisji spraw zagra­n.cznych podkreślił: — O roz­brojeniu mówiło się dużo, czas już przystąpić do czynu. Ol­brzymie znaczenie miałoby u­­tworzenie w Europie strefy re­latywnego rozbrojenia, strefy zneutralizowanej pod wzglę­dem atomowym. Czechosło­wacja i Nifmjęćką Repüblfkä Demokratyczna również popar­ły naszą propozycję. Wysunęliśmy w Polsce hasło: „Morze Bałtyckie — morzem pokoju“ — kontynuował O Dłuski. Hasło to zostało rozwi­nięte w znanym wywiadzie Go-mulki, udzielonym duńskiej a-< gencji Ritzaus Bureau. Uważa­my, że hasło to może być zrea­lizowane drogą zacieśnienia kontaktów socjalnych, ekono­micznych i kulturalnych między krajami nadbałtyckimi. Odpo­wiada to również interesom i dążeniom Szwecji. Strona polska przejawia jak największe zainteresowanie dla zacieśnienia kontaktów ze Szwe« cją we wspomnianych dziedzi­nach. Uważamy, że Szwecja od, grywa wielką rolę w strefie Mo« rza Bałtyckiego. Poseł Islandii w Polsce złożył listy uwierzytelniające Przewodniczący Rady Państwa Aleksander Zawadzki przyjął w dniu 31 października br. w Belwe­derze na audiencji Posła Nadzwy­czajnego i Ministra Pełnomocnego Islandii w Polsce — Haraldura Gud­­mundssona, który złożył listy uwie­rzytelniające. Przy składaniu listów uwierzytel­niających obecni byli: minister Spraw Zagranicznych — Adam Ra­packi, sekretarz Rady Państwa —i Julian Horodecki, Dyrektor Proto­kołu Dyplomatycznego MSZ, Mini­ster Pełnomocny — Edward Bar­tol i dyrektor Gabinetu Przewodni­czącego Rady Państwa Franci­szek Nowak. Posłowi Gudmundssonowi towa­rzyszył sekrgtfarz Poselstwa.-— Thor­­leifur ThocJracius. Po wręczeniu listów uwierzytel­­niającyebr Poseł Gudmundsson zo­stał przejęty przez Przewodniczące­go Rady Państwa na audiencji pry­watnej, przy której obecny był mi­nister Spraw Zagranicznych —i Adam Rapacki. (PAP) Z udziałem wdowy po Maksymie Gorkim Wieczór poświęcony pamięci Stefanii Sempołowskiej Sala Lustrzana Pałacu Staszica wypełniona była w czasie wieczo­ru poświęconego uczczeniu pamięci Stefanii Sempołowskiej do ostatnie­go miejsca. Za stołem prezydialnym zasiedli: prof, dr Natalia Gąsio­rowska, wdowa po Maksy­mie Gorkim — Katarzyna Pieszko­wa, prezes PAN, prof, dr Tadeusz Kotarbiński oraz prof, dr Marian Falski. Uroczystość zagaił prof. Falski, który omówi! dotychczasową dzia­łalność Komitetu Pamięci Sempołowskiej, stawiającego Stefanii sobie m. in. zadanie wydania jej dorob­ku publicystycznego i literackiego. Następnie zabrał głos prof. T. Ko­tarbiński, który przypomniał po­stać i działalność Stefanii Sempo­łowskiej, a przede wszystkim jej działalność, jako opiekunki więź­niów7 politycznych. Temu bowiem żądaniu oddawała się ona ze szcze­gólną gorliwością. W okresie międzywojennym od roku 1920 Stefania Sempołowska by­ła delegatką Radzieckiego Czerwo­nego Krzyża na Polskę, a na pra­wach wzajemności — delegatką Czerwonego Krzyża Polskiego w Związku Radzieckim była czcigod­na, obecna dziś w naszym gronie, pani Pieszkowa. Piękny przykład współdziałania etycznego na terenie dwóch sąsiadujących, wówczas skłóconych, dziś ria szczęście za­przyjaźnionych społeczeństw. Roz­szerzając ramy działalności tej dele gatury Stefania Sempołowska opie­kowała się wszystkimi więźniami politycznymi. O życiu Stefanii Sempołowskiej mówiła z kolei prof. N. Gąsiorow­ska, Również i ona szczególnie du­żo miejsca poświęciła pełnej o­­fiarnóści opiece nad więźniami po­litycznymi, której „Pani Stefania“ oddała 50 lat życia. Serdecznie witana przez uczestni­ków wieczoru zabrała głos Katarzy­na Pieszkowa, wdowa po Maksymie Gorkim K. Pieszkowa zetknęła się z S. Sempołowską w r. 1920 w Rydze. „Pamiętam, jak już od pierwszego wrażenia oczarowała mnie „Pani Stefania”. Im bliżej ją poznawałam, tym bardziej zniewalała mnie jej prostota i całkowite oddanie spra­wie, której się podjęła. Spotykałyś­my się często nie mniej niż cztery razy do roku. Przyjeżdżałam wów­czas do Warszawy dla złożenia spra wozdania w PCK, jako jego dele­gatka i nie mniej niż dwa razy do roku przyjeżdżała do Moskwy „Pa­ni Stefania“. Na zakończenie wieczoru Zofia Małynicz recytowała ulubione utwo­ry poetyckie Stefanii Sempoiow­­skiej, a Ryszard Bakst wykonał li­twory fortepianowe Chopina i Pro­kofiewa. Jak poinformował w czasie wie­czoru prof. M. Falski — całość do­robku publicystycznego i literackie­go Stefanii Sempołowskiej, obliczoną na 4—5 tomów oraz specjalną Księ­gę Pamiątkową wyda niebawem Państwowy Instytut Wydawniczy. Stołeczna Rada Narodowa podjęła uchwałę o wzniesieniu kamienia pa­miątkowego przy ul. Smolnej — w miejscu długoletniego zamieszkania S. Sempołowskiej. Muzeum Miasta Warszawy zajęło się utworzeniem działu pamiątek po S. Sempołow­skiej. (PAP) Prof. M. Falski, Katarzyna Pieszkowa (po środku) i prof. N. Gąsiorowska Foto CAF — Szyperko

Next