Trybuna Ludu, marzec 1958 (XI/60-90)

1958-03-01 / nr. 60

2 ___________________________________________________________________________ TRYBUNA LUDU MOSKWA (PAP). Opubliko­wano tu, jako materiał do dyskusji ogólnonarodowej, te­zy referatu I sekretarza KC KPZR, Nikity Chruszczowa — „O dalszym rozwoju systemu kołchozowego i o reorganizacji ośrodków maszynowo - trakto­rowych (MTS)“, który zostanie wygłoszony na najbliższej sesji Rady Najwyższej ZSRR. Tezy wskazują, że po reorga­nizacji zarządzania przemysłem wysuwa się w ZSRR na plan pierwszy jako najważniejsze i najpilniejsze zadanie gospodar­cze, dalszy rozwój systemu koł­chozowego i reorganizacja o­­środków maszynowo - traktoro­wych. Zadanie to narzuca prak­tyka budownictwa kołchozo­wego. We wsi radzieckiej zlikwidowany został na zawsze wyzysk człowie­ka przez człowieka. Miejsce 25 mi­lionów rozdrobnionych gospo­darstw chłopskich, które istniały w Związku Radzieckim 30 lat te­mu, zajęło obecnie około 78 tys. kołchozów, 8 tys. ośrodków maszy­nowo - traktorowych i 5.800 pań­stwowych gospodarstw rolnych (sowchiozów) Tezy podkreślają olbrzymią rolę, jaką odegrały ośrodki ma­szynowo - traktorowa w walce o socjalistyczną przebudowę wsi, o umocnienie sojuszu robotni­ków i chłopów- Powstanie MTS- ów oznaczało rewolucję tech­niczną w rolnictwie ZSRR, przy­czyniło się do dalszego rozwoju rewolucji kulturalnej na wsi i było zarazem decj’dującym czynnikiem w organizacji wiel­kiej produkcji rolnej. Doświad­czenie organizacji wielkiej pro­dukcji rolnej ma międzynaro­dowe znaczenie i jest szeroko ■wykorzystywane w bratnich krajach socjalistycznych. W toku budowy socjalistycz­nego rolnictwa i umacniania kołchozów zmieniła się sytuacja socjalno - ekonomiczna wsi. Obecna forma produkcyjno­­technicznej obsługi kołchozów za pośrednictwem MTS-ów nie zaspokaja już potrzeb «'zro­stu produkcji kołchozowej i za­czyna hamować rozwój sił pro­dukcyjnych rolnictwa. Dawniej MTS-y spełniały ro­lę organizatorów produkcji koł­chozowej. Dziś funkcja ta od­pada, ponieważ kołchozy w cią­gu wielu lat swego istnienia na­gromadziły bogate doświadcze­nia w dziedzinie organizacji i prowadzenia wielkiego gospo­darstwa uspołecznionego. W kołchozach wyrosły liczne kadry, które również są pionie­rami postępu technicznego. Dla­tego też odpada również ta funkcja MTS-ów. Dziś MTS-y przestały odgry­wać tę rolę polityczną, jaką miały do odegrania w pierw'­­szym etapie budownictwa koł­chozowego. Pracownicy MTS- ów nie mają teraz potrzeby przekonywania kogokolwiek zaletach wielkiego gospodarstwa o zespołowego, albowiem system kołchozowy w ZSRR zwyciężył już davrno i kołchoźnicy nie «’yobrażają sobie, jak można żyć poza kołchozem. W interesie dalszego rozwoju i umocnienia systemu kołchozo­wego oraz zwiększenia produk­cji rolnej — wskazują tezy — celowe jest przejść do sprzeda­ży traktorów', kombajnów i in­nych maszyn rolniczych bezpo­średnio kołchozom. Reorganizacja MTS i sprze­daż kołchozom sprzętu techni­cznego — podkreślają tezy — doprowadzi do dalszego orga­­nizacyjno-gospodarczego umoc­nienia kołchozów' jako przed­siębiorstw socjalistyczjiych, do nowego znacznego rozwoju go­spodarki oraz podniesienia sto­py życiowej kołchoźników. Zaplanowana reorganizacją MTS — głoszą tezy — przygoto­­wał cały przebieg rozwoju rol­nictwa socjalistycznego w ciągu ostatnich łat. Partia zamierza realizować te posunięcia nie dla­tego, że uważa, łż system kołcho­zowy jest słaby, lecz dlatego, iż uważa, że jest silny. Na tym po­lega zasadnicza różnica miedzy obecnym postawieniem sprawy sprzedaży sprzętu technicznego kołchozom a propozycjami, które wysuwali poszczególni ekonomi­ści kilka lat temu, aby wyprze­dać kołchozom sprzęt techniczny ośrodków maszyno w «-traktoro­wych i tym samym zlikwidować MTS Chodzi nie o likwidację MTS lecz o stopniową ich reorgani­zację dokonywaną w celu u spr a wnii en i a prod u key j no-t.e - chmcznej obsługi kołchozów. Jest to doniosły etap w budo­wie socjalistycznego rolnictwa, w umacnianiu i dalszym roz­woju systemu kołchozowego. Teraz skupione będą w jed­nym ręku należące do państwa ale znajdujące się w wiecznym użytkowaniu, ziemia i maszyny w warunkach socjalistycznych stosunków produkcji, kierow­niczej roli klasy robotniczej z partią komunistyczną, na czele. Państwo będzie teraz bezpo­średnio wpływać na rozwój produkcji kołchozowej dostar­czając traktorów, kombajnów i innych maszyn. W zależności o(i konkretnych -warunków różnych rejonów o­­środki maszynowo - traktorowe zamierza się stopniowo przekształ­cić w ośrodki remontowo - tech­niczne RTS, które będą remonto­wały maszyny kołchozowe. ną Wraz z reorganizacją MTS uleg­zacieśnieniu ekonomiczne więzi kołchozów z przemysłem. Wzrośnie i stanie się coraz bar­dziej różnorodna pomoc produk­cyjna miasta dla wsi. Kołchozom umożliwi się realizację zamówień na nowe doskonalsze maszyny odpowiadające specyficznym po­trzebom gospodarstw leżących w różnych strefach kraju. Tezy wyjaśniają wiele za­gadnień teoretycznych, a zwła­szcza sprawę dwóch form wła­sności. Pewhe osoby, głównie z gro­na ekonomistów, obawiały się, że sprzedaż maszyn kołchozom może osłabić własność ogólno­narodową. Wychodzono przy tym z 7,ałożenia, że przejście do komunizmu wymaga wszech­stronnego umocnienia własno­ści ogólnonarodowej i podno­szenia własności kołchozowo­­spółdzielczej do poziomu wła­sności ogólnonarodowej. Nie­którzy wypowiadali hipotezy: czy nie należy przestawić koł­chozów na sowchozową formę gospodarowania ? Takie stawianie sprawy — podkreśla się w tezach — .iest w istocie rzeczy niesłuszne, błędne. Własność ogólnonaro­dowa jest wyżseą formą wła­sności. Tak rozumiał ją Lenin. Jednakże Lenin nigdy nie prze­ciwstawiał własności ogólnona­rodowej własności spółdziel­czej. Te dwie formy własności są formami socjalistycznymi. Różnica polega jedynie na tym. że własność ogólnonarodową cechuje wyższy stopień uspołe­cznienia, a własność kołchozo­wą — niższy. Rozwój rolnictwa to przede wszystkim wzmoże­nie własności kołchozowej, umocnienie funduszów niepo­dzielnych kołchozów. Do tego dąży partia dokonując na sze­roką skalę posunięć mających na celu rozwój kołchozów. Własność spółdzielcza nie prze­czy teoretycznym tezom o dro­gach budowy społeczeństwa ko­munistycznego, ponieważ dro­ga do komunizmu prowadzi przez umocnienie zarówno wła­sności ogólnonarodowej, jak i kołchozowej. Realizując plany budownic­twa komunistycznego, partia i rząd ZSRR nigdy nie uważa­ły kołchozów ^ obce ciało w organizmie socjalistycznym, ale zawsze traktowały je jako część składową i żywotnie ważną socjalistycznego systemu gospodarki. W obecnych warunkach fun­dusze niepodzielne kołchozów zbliżają się w istocie do wła­sności ogólnonarodowej. Praca kołchoźników,, oparta na szero­kim zastosowaniu nowoczes­nych maszyn, będzie nabierała cech pracy robotników przemy­słowych. W późniejszym okresie w miarę wzrostu społecznego bo­gactwa kołchozów, własność kołchozowa będzie podnoszona do poziomu własności ogólno­narodowej. rozwijały się Im szybciej będą siły ' wytwórcze rolnictwa, tym szybciej zniknie różnica między własnością o­­gólnonarodową i kołchozową. Nie należy . przeciwstawiać własności kołchozowej własno­ści ogólnonarodowej, a zatem nie należy przeciwstawiać so­bie dwóch typów przedsię­biorstw socjalistycznych w rol­nictwie — kołchozów i sow­­chozów. Tezy omawiają również wa­runki, na jakich sprzedawane będą maszyny kołchozom. Wysuwa się propozycje, aby przy reorganizacji MTS uwzględ­niać właściwości d:\nego rejonu. Większość kołchozów' może na­tychmiast nabyć maszyny w MTS. W eejonach, gdzie znaj­dują się kołchozy słabe pod względem ekonomicznym, reorga­nizacja MTS i sprzedaż maszyn kołchozom potrwa. być może, 2—3 lata, a gdzieniegdzie i dłu­żej. W 1958 r. fundusze niepodzielne kołchozów wyniosą według pro­wizorycznych obliczeń około 25 miliardów rubii. Ogólna wartość sprzedawanych kołchozom ma­szyn z uwzględnieniem ich zuży­cia, wyniesie orientacyjnie 18--20 miliardów rubli. Przy w-prowa­­dzeniu sprzedaży ratalnej kołcho. zy będą mogły całkowicie pokryt wydatki w takich rozmiarach na nabycie maszyn. przy obecnym poziomie produkcji. Poczynając od 1958 r. nowe traktory i maszyny rolnicze należy sprzedawać kołchozom za gotówkę lub na kredyt. Ce­ny nowych maszyn rolniczych będą nieco wyższe od kosztów własnych. Jest to niezbędne dla akumulacji w przemyśle. W związku z reorganizacją MTS tezy poruszają niektóre zagadnienia dotyczące skupu produktów rolnych. W warunkach nowego syste­mu obsługi produkcyjno-tech­nicznej kołchozów maszyny bę­dą wykorzystywane racjonal­nie, zwiększy się wydajność pracy, wzrośnie produkcja ar­tykułów żywnościowych. Do­prowadzi to do obniżki kosz­tów produkcji rolnej, w wyni­ku czego państwo będzie mo­gło obniżać ceny i w ten spo­sób podnosić dobrobyt ludno śri Jednym z najważniejszych zadań budownictwa komuni­stycznego w Związku Radziec kim — głoszą tezy — jest za­pewnienie ludności pod dostat niem artykułów żywnościo­wych, a przemysłowi — surow ców. Praktyczne osiągnięcie te­go celu było zawsze programo wym zadaniem Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego. W zakończeniu tezy stwier­dzają, że kołchozy są potężny­mi przedsiębiorstwami socjali­stycznymi, niezłomną ostoją ustroju radzieckiego na wsi. Prawidłowa organizacja pracy i produkcji w kołchozach, u­­miejętne wykorzystanie nowo­czesnych maszyn — oto od cze­go zależy rozwój rolnictwa w ZSRR na drodze do komuniz­mu. KC Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego uważa, że najlepsze rozwiązanie tego zagadnienia polega na tym, aby umożliwić kołchozom skupie nie w swych rękach wszystkich podstawowych maszyn i rozpo­rządzanie nimi w interesie roz­woju produkcji kołchozowej, w interesie całego narodu. Reorganizacja ośrodków maszynowych doniosłym krokiem w rozwoju rolnictwa radzieckiego Tezy referatu towarzysza Chruszczowa Zadania komunistów w walce z negatywnpni zjawiskami w życiu gospodarczym i partyjnym List Komitetu Wykonawczego ZKJ do organizacji partyjnych BELGRAD (PAP). W tygodni­ku „Kommunist“ ukazał się lisi Komitetu Wykonawczego KC Związku Komunistów Jugosła­wii do wszystkich organizacji i instancji partyjnych, omawiają­cy zadania Związku Komuni­stów, w walce z pewnymi nega­tywnymi zjawiskami w życiu politycznym, gospodarczym, spo­łecznym i partyjnym. List stwierdza na wstępie, że w ubiegłych latach odniesione zostały olbrzymi'’ sukcesy w dziedzinie uwolnienia życia po­litycznego od hamulców admi­nistracyjno - biurokratycznych oraz w dziedzinie rozwijania inicjatywy mas ludu pracujące­go. Decentralizrcja «tworzyła wa­runki rozwoju wszystkich or­ganów samorządu społecznego. Związek Komunistów Jugosławii jest inicjatorem i twórcą tego i systemu demokracji social stycznej członkowie ZKJ dzięki swej pracy politycznej zdobyli zaufa­nie i szacunek ludności. Po wyliczeniu osiągnięć list stwierdza, że w życiu politycz­nym, gospodarczym, społecznym i partyjnym zaczęły występo­wać pewne negatywne zjawiska. Jeśli Związek Komunistów nie przeciwstawi się energicznie tym negatywnym tendencjom, to mogą one spowodować zwol­nienie tempa rozwoju wewnętrz­nego oraz zaszkodzić prestiżowi Jugosławii na arenie międzyna­rodowej, a zwłaszcza jej auto­rytetowi jako państwa socjali­stycznego. List podkreśla, że w lokal nych organach władzy, w orga­nach samorządu społecznego i w organach samorządowych przedsiębiorstw rozwinęły się tendencje administratorskie i biurokratyczne. Występują też takie zjawiska jak: naruszanie zasad samorządu, podejmowa­nie arbitralnych decyzji, dła­wienie krytyki i uzurpowanie sobie przywilejów. Instancje partyjne muszą wykrywać ; tępić przejawy kumoterstwa Po szczegółowym wymienie­niu niedociągnięć Komitet Wy­konawczy przechodzi do analizy ich przyczyn i stwierdza, że główną z nich jest bierność niektórych organizacji i instan­cji Związku Komunistów Jugo sławii. Komitet Wykonawczy pod­kreśla, że wśród komunistów występują objawy oportunizmu oraz braku dyscypliny i poczu­cia odpowiedzialności. Aby usunąć te niedociągnię­cia, konieczne jest rozwinięcie pracy politycznej wewnątrz Związku Komunistów Jugo sławii oraz organizacyjnej. wzmożenie pracy Trzeba bez­i względnie wzmocnić dyscyplinę poczucie odpowiedzialności wśród komunistów, trzeba roz­wijać demokrację wewnątrzpar­tyjną, pobudzać wymianę po­glądów' zapewnić wolność kry­tyki. W zakończeniu Komitet Wy­konawczy KO ZKJ wyraża przekonanie. że organizacje i instancje Związku Komuni stów dzięki energicznej akcji zdołają usunąć negatywne zja­wiska w życiu społecznym, go­spodarczym i politycznym kraju. PROF. HOCHFELD ZAKOŃCZYŁ WIZYTĘ W NORWEGII A OSLO. w dniu 26 lutego br. w ambasadzie PRL w Oslo odbyło się przyjęcie z okazji zakończenia wizyty profesora Juliana Hoehfelda w Norwegii. Prot. dr Julian Hoch­feld przybył do Norwegii na Zapro­szenie KC Norweskiej Partii Pracy. W toku tygodniowego pobytu w Norwegii odbył on szereg rozmów, m. in. z premierem Einarem Ger­­hardsenem. W KILKU ZDANIACH 600 SPÓŁDZIELNI ROLNICZYCH POWSTANIE W INDIACH Jk. NEW DELHI. W ciągu najbllż­­szych dwunastu miesięcy w Indiach powstać ma 600 nowych spółdziel­czych gospodarstw rolniczych. Ich praca będzie traktowana jako wiel­ki eksperyment w dziedzinie spół­dzielczości produkcyjnej. Do końca drugiego planu pięcioletniego, tj. do 1961 roku przewiduje się utworzenie łącznie 3000 tego typu gospodarstw SAMOLOTY TURECKIE NARUSZYŁY OBSZAR ZJEDNOCZONEJ REPUBLIKI ARABSKIE] A. KAIR. W czwartek wieczorem 7 tureckich myśliwskich samolotów odrzutowych pogwałciło obszar po­wietrzny syryjskiej części tery­torium Zjednoczonej Republiki Arabskiej. Samoloty tureckie znaj­dowały się nad terytorium Zjedno­czonej Republiki przez 5 minut, po czym oddaliły się w stronę Turcji. UDANA PRÓBA Z POCISKIEM ..THOR’ NOWY JORK (PAP). Amerykań­skie władze wójskowe dokonały w piątek nowej próby z pociskiem rakietowym średniego zasięgu typu „Thor”. Pocisk został wystrzelony z poligonu na przylądku Canaveral na Florydzie. Próba odbyła się po­myślnie. Jak wiadomo, pewna ilość pocis­ków „Thor” o zasięgu około 2.400 kilometrów będzie dostarczona Wielkiej Brytanii na mocy zawar­tego układu amerykańsko-brytyj­­skiego J Polowa i dwie trzecie AK się okazuje, wytwarza się już na zachodzie opi­nia publiczna na rzecz planu strefy bezatomowej. Przed kilkoma dniami pis­ma amerykańskie ogłosiły wy­niki ankiety przeprowadzonej przez Instytut Gallupa w Sta­nach Zjednoczonych i Anglii na temat strefy bezatomowej w Europie środkowej. W Stanach Zjednoczonych za strefą bezatomową wypo­wiedziało się „w procent zapy­a tanych. 30 proc. było przeciw, 20 proc. zapytanych nie chciało się w tej materii wy­powiedzieć W Anglii — 68 proc. zapyta­nych poparło plan Rapackiego Tylko 16 proc. było przeciw, e 16 proc. wstrzymało się od od­powiedzi. Niezbyt często się zdarza, by wyniki ankiety Gallupa były tak jednoznaczne. W Sta­nach Zjednoczonych co drugi uczestnik ankiety okazał się zwolennikiem strefy. W Anglii na trzech zapytanych — dwóch opowiedziało się za u­­tworzeniem strefy bezatomo­wej. Ludzie zapytywani przez In­stytut Gallupa znacznie częś­ciej spotykają się prawdopo­dobnie z atakami na ideę stre­fy bezatomowej, niż z obroną tej idei. A trzeba przy tym mieć na uwadze, że ataki te skierowane są na sprawę, na którą reaguje się na zachodzie z wielką wrażliwością. W ata­kach tych powtarza się nieu­stannie, że strefa bezatomowa może zagrozić bezpieczeństwu zachodu i pogorszyć jego po­zycję. A przecież więk­szość zapytanych dostrzeg­ła przede wszystkim pozytyw­ne strony planu. I uznała wszystkie argumenty o zagro­żonym bezpieczeństwie zwyczajne strachy na lachy - za J. K. Wyniki ankiety Gallupa Opinia angielska przeciw użyciu broni jądrowej i bazom rakietowym USA LONDYN (PAP). Dziennik „News Chronicie” podaje wy­niki ankiety przeprowadzonej ostatnio przez Instytut Gallupa w sprawie ewentualnego użycia broni wodorowej. Na pytanie, czy Zachód po­stąpiłby słusznie, gdyby w wy­padku konfliktu zbrojnego ze Wschodem pierwszy zastosował broń wodorową przeciwko bro­ni konwencjonalnej, 64 proc. uczestników ankiety odpowie­działo przecząco (konserwatyści — 63 proc., labourzyści — 68 proc., liberałowie — 61 proc.). Twierdząco odpowiedziało 22 proc. uczestników (konserwaty­ści — 27 proc., labourzyści 20 proc., liberałowie 23 proc.). 14 proc. nie ma wyrobionego zda nia w7 tej kwestii. Inne pytanie brzmiało: „Czy W. Brytania powinna wstrzy­mać budowę baz rakietowych na swym terytorium do czasu odbycia konferencji na najwyż­szym szczeblu z udziałem ^SRR". Pytanie to uzyskało 42 proc. odpowiedzi twierdzących (konserwatyści 38 proc., labou­rzyści 45 proc., liberałowie 54 proc.) i 39 proc. odpowiedz* przeczących (konserwatyści 44 proc., labourzyści 40, liberało­wie 31 proc.). 19 proc. uczestni­ków ankiety nie zajęło stano­wiska w tej sprawie. Aresztowania obywateli francuskich w Tunezji Utworzenie „strefy niczyjej" wzdłuż granicy algiersko­­tunezyjskiej utrudnia rozwiązanie konfliktu PARYŻ (PAP). Jak donoszą agencje zachodnie, policja tu­nezyjska aresztowała w piątek w Bizercie i w Menzel-Bour­­guiba 12 obywateli francuskich przeprowadziwszy uprzednio rewizję w ich mieszkaniach. Aresztowani, wśród których znajduje się ojciec b. burmis­trza Bizerty, dwóch emeryto­wanych pułkowników armii francuskiej, właściciele skle­pów itp. zostali tegoż dnia wy­słani drogą lotniczą do Francji. Charge d’affaires Francji w Tunisie wystąpił ż protestem przeciwko brutalnemu zachowa­niu się policji wobec areszto­wanych. Poprzedniego dnia aresztowano również dwóch Francuzów w Cap Bon, których wkrótce zwolniono. Natomiast siedmiu obywateli fran­cuskich aresztowanych w Tunisie stanie przed sądem za nielegalne posiadanie broni. NOWY JORK (PAP). Przed­stawiciel delegacji tunezyjskiej w ONZ Kedadi oświadczył w czwartek pngedstawicięlom pra­sy, że rząd'Tunezji godząc się na mediację USA i Anglii, wy­chodził z założenia, że dopóki będą trwały rozmowy, obie strony tj. wstrzymają Francja i Tunezja się od wszelkich aktów przemocy. Kedadi pod­kreślił, że w rzeczywistości Francja narusza systematycznie ten warunek. Jako jaskrawy tego przykład wskazał on na Jednostronną de­cyzję w sprawie utworzenia „stre­fy niczyjej” wzdłuż granicy tu­­nezyjsko-algiersk ej. władze fran­cuskie wysiedlają 250 tys, Algier­czyków zamieszkałych w tej stre­fie, palą ich domostwa, niszczą ich mienie. Rząd tunezyjski — powiedział Kedadi — uw: ża. że to ostatnie posunięcie Francji kom­plikuje bardzo sytuację. Rząd tu­nezyjski poczuwa się do obowiąz­ku, by zwrócić uwagę opinii świa­towej na tę nieludzką akcję. Przedstawiciel Tunezji poin­formował dziennikarzy, że jego delegacja w imieniu rządu tu­nezyjskiego przesłała w związ­ku z tym list do sekretarza ge­neralnego ONZ z prośbą, aby przekazał go Radzie Bezpie­czeństwa. Eisenhower powołał amerykańską komisję rozbrojeniową NOWY JORK (PAP). Prezy­dent Eisenhower powołał do ży­cia czteroosobową komisję, któ­ra będzie zajmowała się zagad­nieniami rozbrojenia. W skład komisji weszli m. in. były na­czelny dowódca sił zbrojnych NATO, generał Gruenther, oraz były »iftbasador USA w Mosk­wie Bedell Smith, zajmujący obecnie stanowisko szefa wy­wiadu amerykańskiego. NOWY JORK (PAP). Członek delegacji amerykańskiej w ONZ James Wadsworth został mia­nowany na stanowisko doradcy prezydenta Eisenhowera do spraw rozbrojenia na miejsce Harolda Stassena. Rozdźwięki w Labour Party LONDYN (PAP). Krajowa e­­gzekutywa Labour Party posta­nowiła wystąpić przeciWko u­­grupowaniu wewnętrznemu pod nazwą „O zwycięstwo socjaliz­z mu”; iiowa frakcja składa się przedstawicieli jednego dawnych odłamów lewicowych z w labourzystowskiej grupie parlamentarnej oraz „ części bevanistow. Egzekutywa postanowiła zwrócić się do przewodniczące­go grupy parlamentarnej Labo­ur Party Swingiera wszystkich partyjnych oraz do organi­zacji terenowych, podkreślając niebezpieczeństwo nowego ru­chu rozłamowego. Niezależnie od tęgo kierownictwo Labour Party w osobach przewodni­czącego Toma Driberga, wiceprze­wodniczącej Barbary Castle oraz członków Griffithsa i Watsona prze­prowadzić ma rozmowy z tym no­wym ugrupowaniem, żądając odwo­łania zebrania organizacyjnego wy­znaczonego w przyszłym tygodniu i dobrotvolnego rozwiązania grupy. Grupa „O zwycięstwo socja­lizmu” opublikowała ostatnio na łamach „Daily Herald” list wzywający m. in. przywódców' Labour Party do skłonienia rzą­du, aby unieważnił porozumienie w sprawie budowy wyrzutni baz rakietow'yeh, <% Argumenty NRF przeciwko planowi Rapackiego i odpowiedź na nie Artykuł „Neue Rhein-Zeitung“ BONN (PAP). „Neue Rhein-Zeitung“ Dziennik ujmuje w 6 punktach argument;', jakie wysuwa Bonn przeciwko pla­nowi utworzenia strefy bezato­mowej w Europie środkowej w myśl propozycji polskiego mi­nistra spraw zagranicznych Adama Rapackiego. W tyluż punktach dziennik udzćela od­powiedzi na te argumenty Oto argumenty rządowe. 1) strefa bezatomowa propo­nowana przez Rapackiego jest za mała; konieczne jest jej roz­szerzanie; 2) w razie utworzenia takiej strefy wojsk a USA nie mogły­by stacjonować na terenie NRF nie mając możliwości odparcia ataku zbrojnego przy użyciu broni atomowej; 3) nie istnieją właściwie żad­ne możliwości skutecznej gwa­rancji, iż strefa bezatomowa nie zostanie zaatakowana przy użyciu broni; nuklearnej; 4) kontrola samej strefy nie w'ystarcza; kontrolowane mu­szą być również 'drogi prowa­dzące do strefy — koleje, lot­niska, porty. Strauss domaga się oddania pod kontrolę wszystkich tych obszarów, z których w ciągu nocy możliwe jest przetransportowanie broni atomowej do strefy; 5) w wypadku utworzenia strefy bezatomowej wzrosłoby znaczenie konwencjonalnych sil zbrojnych, j z tego względu Strauss domaga się, by były one w tej strefie zmniejszone: 6) w wypadku realizacji, pla­nu Rapackiego zostałoby utrwa­lone status quo w Niemczech i zostałoby zlikwidowane iunc­­tim między zagadnieniem zjed­noczenia Niemiec a sprawą rozbrojenia. A oto odpowiedzi na powyż­sze punkty: 1) rozszerzenie strefy bezato­mowej utrudniłoby poważnie realizację planu; 2) nie tylko wojską amery­kańskie, ale również radzieckie w wypadku wojska utwo­rżenia strefy bezatomowej mu­siałyby być poważnie cofnięte od obecnej linii demarkacyjnej między obu blokami; 3) słusznie, nie ma żadnej gwarancji, iż przeciwko strefie bezatomowej nie zostanie użyta broń nuklearna. Jednakże od­powiednie zobowiązania wiel­kich mocarstw' byłyby lepsz® niż obecny stan rzeczy; 4) plan Rapackiego umożli­wia kontrolę W'szystkich punk­tów granicznych. Natomiast kontrola wszystkich obszarów, z których w ciągu jednej nocy możliwe byłoby pi-zetranspoi-fo­­waraie broni atomowej do stre­fy, oznaczałaby w praktyce kontrolę całej kuli ziemskiej, ponieważ bombowce o szybko­ści dwukrotnie większej od prędkości dźwięku znajdują się już w budowie; 5) plan Rapackiego nie wy­klucza możliwości układu w sprawie redukcji konwencjo­nalnych sił zbrojnych na tere­nie strefy. Siły te są już zmniejszane obeonie, mimo że taki układ nie istnieje; 6) Gomułka powiedział, że odprężenie, jakie nastąpiłoby w wypadku utworzenia takiej strefy, sprzyjałoby rozwiązaniu innych problemów — ogólnego rozbrojenia i zagadnienia nie­mieckiego. Rząd NRF ze swej strony wielokrotnie oświadczał, że zjednoczenie możliwe jest tylko w wypadku, gdy dojdzie do odprężenia. Nie wolno więc przeszkadzać odprężeniu uza­leżniając je od zagadnienia zjednoczenia Niemiec. Usunię­cie niebezpieczeństwa wojny atomowej na świeeie ma pierw­szeństwo. z tego też względu również plan Rapackiego jako pierwszy krok w tym kierunku powinien być najpierw7 zreali­zowany Węgry i Rumunia żądają utworzenia strefy bezatomowej BUKARESZT (PAP). Uczest­nicy wielkiego wiecu, który odbył się w czwartek w Buka­reszcie, domagali się utworze­nia w Europie środkowej strefy wolnej od broni atomowej. Wiec odbyi się z okazji pobytu w Rumunii węgierskiej dele gacji partyjno-rządowej. Do ze­branych przemawiał; pierwszy sekretarz KC Rumuńskiej Par tii Pracy Gheorghiu-Dej pierwszy sekretarz KC Węgier» i skiej Socjalistycznej Partii Ro­botniczej Janos Kadar, \N sprawie memorandum rzędu polskiego Oświadczenie rządu NRD BERLIN (PAP). Agencja ADIS ogłosiła oświadczenie minister stwa spraw zagranicznych NRI w sprawie memorandum rząd; PRL, dotyczącego utworzeni; strefy bezatomowej. 27 lutego 1958 r. — stwierdzi oświadczenie — rząd Niemiec­kiej Republiki Demokratyczne; przekazał rządowi polskiemu notę w odpowiedzi na memo­randum z 14 lutego 1958 r. % nocie tej rząd NRD potwierdź; swe przekonanie, iż zawarte w' memorandum podstaw'owe za sady utworzenia strefy bezato-nowej w Europie środkowej odpowiadają jego własnym po­glądom na ten plan i na sprawę odprężenia w' Europie. Rząd NRD zgłasza ponadto gotowość zawarcia w każdym czasie od­powiedniego układu z rządami państw zainteresowanych. W toku konsultacji z rządem Polskiej Rzeczypospolitej Ludo­wej, które poprzedziły sformu­łowanie wspomnianego memo­randum, rząd NRD wskazał je­dnak również na swą gotowość obrania innej drogi do utworze­nia strefy wolnej od broni ato­mowej, gdyby to okazało się konieczne ze względu na stano­wisko jednego z państw. Ministerstwo spraw zagrani­cznych NRD podkreśla, że z kolei rząd federalny powinien wyrazić obecnie zgodę na rea­lizację planu i podjęcie rokowań w tej sprawie. stwierdza, iż rząd Oświadczenie federalny zgłasza różne zastrzeżenia, by w ten sposób storpedować plan i utorować drogę zbrojeniom atomowym w Niemczech za­chodnich. Jak podkreśla oświadczenie, rząd boński zaprzecza temu, że utwo­rzenie strefy bezatomowej mogło­by przyczynić się do odprężenia sytuacji w Europie. Stawiając iunctim między planem Rapackie­go a problemem zjednoczenia rząd federalny pragnie tym sa­mym udaremnić pierwszy krok na drodze do odprężenia. Zjednoczenie Niemiec, wobec różnic ustrojowych obu państw niemieckich, wymaga porozu­mienia między Niemiecką Re­publiką Demokratyczną a Nie­miecką Republiką Federalną. Rząd boński odmawia podjęcia rozmów z rządem NRD, i tym samym uniemożliwia pokojowe zjednoczenie kraju. Utworzenie strefy bezatomo­wej bez wszelkich zastrzeżeń — głosi oświadczenie — ułatwi­łoby znacznie zjednoczenie Nie­miec Prasa indyjska o planie Rapackiego DELHI '(PAP). Pełny tekst polskiego memorandum w spra­wie strefy bezatomowej w Europie środkowej opublikowa­ny został w ostatnim numerze „Foreign Affairs Reports” -— wydawnictwie Indyjskiej Rady do Spraw Międzynarodowych. Cały numer poświęcony jest polskiej polityce zagranicznej, przede wszystkim zaś planowi Rapackiego. Zawiera on pełny tekst odczvtu ambasadora PRL w Delhi, dra .1. Katza-Suchego pt. „Obecna sy­tuacja międzynarodowa — o;;ólne i częściowe rozwiązania", fragmenty przemówienia ministra Kapar ki eg t w ONZ, tekst memorandum pol­skiego, oświadczenie premiera Nehru w sprawie polskiej propozycji orat inne dokumenty. ,Th#r" wykazuje niebezpieczną tendencję do schodzenia z kursu LONDYN (PAP). Lewicowy ty­godnik brytyjski „The New' Sta­tesman” zaatakował w numerze piątkowym rząd Macmillana za zgodę na założenie w Anglii baz amerykańskich pocisków rakieto­wych średniego zasięgu typu „Thor“, nazywając te pociski „przestarzałą bronią”. „Podczas lotu „Thor” wykazuje nieprzyjemną tendencję do scho­dzenia z kursu. Fakt ten może wy­­wołać niepokój w Holandii, Niem­czech jak również w samej W. Brytanii... Ponieważ „Thora” nie można wyrzucać spod powierzchni ziemi, jego wyrzutni nie da s«ę ani ukryć, ani obronić”. „Ponieważ zaś — podkreśla „New Statesman” — napełnianie zbiorni­ków „Thora” paliwem trwa 25 mi­nut, co równa się dokładnie okre­sowi między wypuszczeniem mię­­dzykontynentalnego pocisku bali­stycznego w ZSRR a jego dotar­ciem do Wielkiej Brytanii, „Thor” może być użyty jedynie w wmjnie prewencyjnej, którą Biała Księga wyraźnie wyklucza“. (Rząd angiel­ski zakłada oficjalnie możliwość użycia pocisków rakietowych z ła­dunkiem jądrowym tylko w cha­rakterze środka odwetowego). „Dowództwo amerykańskich sił zbrojnych postąpiło mądrze i zre­zygnowało z „Thorów“. Podrzuca się je więc Wielkiej Brytanii i in­nym laikom. Zwracając uwagę na zawarte w Białej Księdze stwierdzenie, bombowce amerykańskie będą jesz­iż cze przez kilka lat trzonem „sił odstraszających” Zachodu, tygodnik zapytuje: „Dlaczegóż zatem mamy tracić pieniądze na niepotrzebną broń o wątpliwej wartości mili­tarnej, broń, której samo istnienie jest prowokacją?” Niezależny tygodnik „Economist’ twierdzi natomiast w swym naj­nowszym numerze, że jakkolwiek „Thor” wymaga przed startem dłu­gich przygotowań, zaś jego wy­rzutnie są bezbronne przed ata­kiem, ma jednak zdecydowana przewagę nad lotnictwem piłolo. wanym. „Economist” oświadcza czytelnikom, że „rozmieszczenie pocisków typu „Thor” w" Wielkie; Brytanii nie wyrządza takiej poll tycznej szkody, jaką by wyrządziło zmagazynowanie ich w Niemczech”. Szef wydziału rozwoju sił po­wietrznych USA gen. Pult oświad­czył, iż USA powinny być pierw­szym mocarstwem posiadającym bazę wojskową na Księżycu. (Z prasy) Rys. ZB. ZIOMECK) LUNATYK l'iV UÜ Francja zmienia stanowisko w sprawie konferencji szefów rządów PARYŻ (PAP). Rzecznik francuskiego ministerstwa spraw zagranicznych oświad­czył w piątek na konferencji prasowej, iż rząd francuski nie uważa, by konferencja przed­stawicieli czterech mocarstw na najwyższym szczeblu mu­siała być bezwzględnie poprze­dzona spotkaniem ministrów spraw zagranicznych. W kołach dziennikarskich pod­kreślają, iż na sesji Rady NATO z udziałem szefów rządów w grudniu 1957 r. postanowiono, że konferencja na najwyższym szczeblu musi być bezwzględnie poprzedzona spotka­niem ministrów spraw zagranicz­nych. Rząd francuski stał dotych­czas na stanowisku, że uchwała ra­dy NATO jest słuszna, podczas gdy rządy USA i W. Brytanii zmieniły już swe stanowiska w tej sprawie. W rocznice podpalenia Reichstagu Wiec SPD w Berlinie BERLIN (PAP). W zachodnio­­berlińskim Pałacu Sportowym odbył się w czwartek z okazji 25 rocznicy podpalenia Reichs­tagu wiec zorganizowany przez SPD. Wzięło w nim udział prze­szło 5 tys. robotników. Na wiecu przemawiał wice­przewodniczący Bundestagu prof. Carlo Schmid, który po­parł ponownie plan utworzenia w Europie środkowej strefy bezatomowej. Wywołało to dłu­gotrwałą owację wśród uczest­ników wiecu. Antyrządowy spisek w Iranie LONDYN (PAP). Jak podaje agencja Reutera, w Iranie wy­kryto ostatnio spisek antyrzą­dowy mający na celu obalenie obecnego rządu. Irański proku­rator wojskowy gen. Azmoudeh nakazał aresztowanie 8 osób o­­skarżonych o udział w spisku. Wśród uwięzionych znajduje się były szef sztabu armii irań­skiej, generał Gharani SPORT Z OSTATNIEJ CHWILI 4 :12 przegraliśmy z USA na hokejowych mistrzostwach świata (Telefon własny „Trybuny Ludu z Oslo) W pierwszym dniu hokejowych mistrzostw świata w Oslo, rozegrano 3 spotkania. Czechosłowacja zwyciężyła Finlan­dię 5:1 (2:0, 2:0, 1:1), Szwecja pokonała Norwegię 9:0 (0:0, 5:0, 4:0) i USA w najciekawszym spotkaniu pierwszego dnia wygrały z Polską 12:4 (4:2, 2:0, 6:2). Właściwe mistrzostwa rozpoczęły się w piątek w godzinach popołud­niowych, kiedy to przed meczem Szwecja — Norwegia odbyło się na stadionie Jordal Amfi uroczyste ich otwarcie przy udziale króla Nor­wegii Olafa V oraz przewodniczące­go LłHG Anglika Aherand. W pierwszym spotkaniu Czecho­słowacja miała trudne zadanie w pokonaniu Finlandii przy czym n? przeszkodzie nie stanęła je.i bynaj mniej wysoka klasa przeciwnika lecz pogoda. Padający od początki: drugiej tercji tego meczu gesty śnieg, uniemożliwił szybszym, tech nicznie lepszym i dojrzalszvm tak tycznie Czechosłowakom rozwinięcie ich pełnych możliwości. W każdym jednak razie ich zwycięstwo nie łodlegało dyskusji. W kolejnym spotkaniu aktualny jeszcze mistrz świata — Szwecja nie mogła początkowo rozgryźć am­bitnej lecz bardzo prymitywnej dru­żyny gospodarzy mistrzostw. Nor­wegii. Dopiero w drugiej i -trze­ciej tercji Szwedzi urządzili sobie ostre strzelanie, pakując Norwegom aż 9 bramek. Najhardziej oczywiście interesowa­ło nas w pierwszym dniu mi­strzostw mecz USA — Polska. Choć wynik jego jest wysoki na naszą niekorzyść, nie jest on jednak od­­biciem tego co działo się na tafli lodowiska. Strzelenie doskonałemu bramka rzowi amerykańskiemu Don Riga­­zie 4 bramek wystawia dobrf świadectwo naszym zawodnikom. Sztuki tej dokonał dwukrotnie Kurek oraz Chodakowski i Burek Trzykrotnie Amerykanów przed strata dalszych bramek uratowały słupki a kilkakrotnie jedynie wy­soka klasa wspomnianego bramka­rza amerykańskiego stanęła nr­­przeszkodzie w poprawieniu wyni­ków. aż W czym szukać przyczyn utrat; tuzina bramek przez nasz ze spół? Przede wszystkim należy ti wspomnieć o s'iabej w tym dniu grze bramkarza Koezomba, ,iak również o kilku dużych błę­dach obrońców, z których para Chodakowski — Skórski popełniła ich więcej niż druga para Ołczyk — Reguła. Pewną winę ponoszą również i nasi napastnicy, którzy w ferworze walki i dopingowani chę­cią strzelenia Amerykanom jak największej ilości bramek zapomi­nali o konieczności wracania na czas do swojej tercji obronnej. *v!e nie miejmy o to do napastników zbyt dużych pretensji, bowiem su­ma ich plusów i minusów w tym spotkaniu wypada zdecydowanie na plus. Wszystkie trzy ataki grały niezwykle bojowo, ofensywnie stosunkowo skutecznie, szczególnie i dobrze spisując się pod bramką przeciwnika. W sobotę Polska gra pierwszy mecz popołudniowy z Kanadą. Na­stępnie spotykają się Szwecja Finlandią oraz wieczorem ZSRR z z Norwegią. (St. R. TABELA PO PIERWSZYM DNIU MISTRZOSTW' 1) Szwecja 2:0 9:0 •2) CSR 2:0 5:1 ’>) USA 2:0 12:4 ł) Polska 0:2 4:12 ) Finlandia 0:2 1:5 6) Norwegia 0:2 0:9

Next