Trybuna Ludu, marzec 1961 (XIV/60-90)

1961-03-01 / nr. 60

~Z55553 m pvh 11 fl ü I ilirl 11 Ipän ----iŁfS1<?!---- HH. JK. J Bb/BL M. JB flUl Mi jk B BI BlvBi B^BL *»«**» Robotniczej NH 60 (4372) ROK XIV WARSZAWA — ŚRODA 1 MARCA 1981 ROKU WYDANIE A ' Cena 50 gr Platforma wyborcza Frontu Jedności Narodu OBYWATELE Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej! WYBORCY! 16 kwietnia powołamy w po­wszechnych wyborach nowy Sejm i nowe rady narodowe. W obliczu doniosłego aktu wyborczego — Polska Zjednoczona Partia Robotnicza, Zjednoczone Stron­nictwo Ludowe, Stronnictwo Demokratyczne, zwią­zki zawodowe, organizacje spółdzielcze, organizacje kobiet i związki młodzieży, stowarzyszenia inteli­gencji, postępowi i patriotyczni działacze katoliccy — wszystkie siły polityczne i społeczne tworzące Front Jedności Narodu, uważają za swój obowią­zek przedstawić WSPÓLNE STANOWISKO WO­BEC NACZELNYCH SPRAW OJCZYZNY. Od chwili wyzwolenia kraju rozpoczęliśmy budo­wę nowego, socjalistycznego ustroju w przekonaniu, że jedynie władza ludu może wydźwignąć Polskę z ruin i zacofania, oraz zapewnić jej niepodległy byt, sprawiedliwość społeczną, pomyślność gospodarczą i rozkwit kultury. W 1000-letnich dziejach naszego narodu otworzy­liśmy nowrą kartę. Nasze pokolenie doświadczone przez najokrutniejszą z wojen i najcięższą niewolę, zahartowane w walce o niepodległość podjęło budo­wę Polski od podstaw. Postawiliśmy przed sobą hi­storyczne zadanie, aby pokonać dystans dzielący nas od poziomu najwyżej rozwiniętych pod względem ekonomiczno-technicznym krajów' Europy. Wyzwolona energia ludu stworzyła dzieła wielkie, trwałe, niezniszczalne. Mamy za sobą lata wyrzeczeń. Zmagaliśmy się z brakiem zasobów materialnych, z zacofaniem tech­niki, z niedostatkiem fachow'ców\ WT ciężkim tru­dzie zdobywaliśmy doświadczenie pracy i życia po nowemu. Dziś szczycimy się naszym dorobkiem: szybkim postępem społecznym i gospodarczym, nowoczesnym przemysłem o potencjale 7-krotnie wyższym niż przed wojną, wskrzeszoną z popiołów' Warszawą, za­gospodarowaniem Ziem Odzyskanych, nowymi mia­stami i osiedlami, powszechnością oświaty, szkołami i ośrodkami nauki, rosnącą kadrą utalentow-anyeh specjalistów i fachowców, szerokimi prawami socjal­nymi. W pierwszym dziesięcioleciu odbudowaliśmy kraj, założyliśmy podwaliny socjalistycznego ładu społecz­nego i nowoczesnej gospodarki. Dzięki temu w la­tach minionej kadencji Sejmu i Rad Nr.rodowych, zebraliśmy obfitsze plony naszej pracy. Wykonali­śmy pomyślnie zadania planu gospodarczego w ubie­głym 5-leciu. Bardziej harmonijnie rozwijaliśmy przemysł. Szybciej rosła produkcja rolna, doskonal­sze stało się planowanie. Nauczyliśmy się lepiej i wydajniej pracować, mądrzej gospodarować, żyć bardziej kulturalnie. Wzrosły płace i dochody ludności, osiągnęliśmy wyższy poziom spożycia artykułów żywnościo­wych, mamy więcej coraz lepszych artykułów prze­mysłowych, rozwinęło się budownictwo mieszka­niowe w7 mieście i na wsi. Rosnący udział ludzi pracy w zarządzaniu i go­spodarowaniu, większa aktywność i inicjatywa Sej­mu i rad narodowych, organów samorządu robotni­czego i chłopskiego, praworządność i wyższa dyscy­plina społeczna — a więc socjalistyczna demokracja — były i są dźwignią rozwoju kraju. Naród przekreślił wszystkie próby odwrócenia socjalistycznego nurtu rozwoju Polski. Dziś WSZYSCY LUDZIE mający na względzie dobro kraju zdobyli przekonanie o słuszności drogi, po któ­rej idziemy i zjednoczyli się we Froncie Jedności Narodu wokół jego przewodniej siły — partii kla­sy robotniczej. OBYWATELE Program, który Front Jedności Narodu przedsta­wia wyborcom jest PROGRAMEM DZIAŁANIA. Program ten wynika z trzeźwego rachunku na­szych środków, potrzeb i możliwości; MOŻE ON BYC WCIELONY W ŻYCIE JEDYNIE WSPÖL NYM WYSIŁKIEM PAŃSTWA I CAŁEGO NA ROnir nie, Wszystkim naszym poczynaniom przyświeca dąże­aby rozwijał się nasz kraj, jego przemysł i rolnictwo, aby rozkwitała nauka, oświata i kultu­ra, aby zabezpieczona była dla wszystkich ludzi pra­ca i zarobek, mieszkania, opieka nad zdrowiem, od­poczynek i spokojna starość, aby polepszały się sta­le warunki życia i pracy. Od pracy i gospodarności, wiedzy i umiejętności CAŁEGO SPOŁECZEŃSTWA zależy, jak szybko będziemy zbliżać się do spełnienia tych zamiarów'. Podstawą naszego programu działania na najbliż­sze pięciolecie są uchwalone przez Sejm założenia NARODOWEGO PLANU GOSPODARCZEGO. Potencjał przemysłowy Polski i jej możliwości gospodarcze pozwalają, a potrzeby narodu nakazują podjąć nowe i ambitne przedsięwzięcia, na polu roz­woju przemysłu, rolnictwa i kultury. Dalszy SZYBKI WZROST produkcji przemysłowej i UPRZEMYSŁOWIENIE całego kraju, INTENSY­FIKACJA ROLNICTWA, POSTĘP TECHNICZNY w całej gospodarce narodowej i jej HARMONIJNY rozwój — oto myśli przewodnie now’ego planu 5-letniego. Musimy sprostać palącym potrzebom dnia dzisiej­szego i PRACOWAĆ z MYŚLĄ o JUTRZE. W najbliższym 5-leciu liczba młodzieży w wieku 14—17 lat zwiększy się blisko o milion. Tym rosną­cym zastępom młodzieży musimy zapewnić możliwo­ści nauki i zdobycie zawodu, przygotowywać war­sztaty pracy i mieszkania. Będziemy ROZBUDOWYWAĆ i MODERNIZO­WAĆ istniejące zakłady przemysłowe, a zarazem BUDOWAĆ SETKI NOWYCH fabryk, elektrowni i kopalń. Będziemy rozwijać i unowocześniać przemysł przetwórczy, a zwłaszcza maszynowy, elektrotech­niczny, chemiczny, budowlany, a zarazem rozszerzać BAZĘ SUROWCOWĄ — wydobycie paliw, produk­cję stali, metali kolorowych, surowców chemicznych. WIĘKSZE NIŻ KIEDYKOLWIEK ŚRODKI, więcej maszyn, narzędzi, nawozów sztucznych — przezna­czać będziemy na ROZWIJANIE ROLNICTWA i podnoszenie kultury rolnej. Aby lepiej zaspokajać nasze potrzeby wewnętrz­ne i zapewnić wszechstronny postęp gospodarczy będziemy rozszerzać nasz handel zagraniczny, zdo­bywając przez coraz większy eksport środki na sprowadzanie niezbędnych urządzeń i surowców. Planujemy w ciągu 5-lecia powiększenie produkcji przemysłowej o przeszło POŁOWĘ. Wzrośnie ilość wytwarzanych dóbr przemysłowych, a gospodarcze i społeczne oblicze kraju ulegnie dalszym głębo­kim przeobrażeniom. Proces nowoczesnego uprze­mysłowienia ogarnie nowe obszary kraju dotych­czas słabiej rozwinięte. Rozwój miejscowego przemysłu, rzemiosła i usług sprzyjać będzie gospodarczemu i kulturalnemu oży­wieniu miasteczek i osiedli Pełniej niż dotychczas wykorzystamy bogactwa naturalne naszej ziemi. Trzeba nam szybciej podążać za postępem współczesnej nauki i techniki, opano­wywać nowe metody wytwarzania, wprowadzać bardziej nowoczesne urządzenia. Jedna z największych w' Europie elektrowni ciepl­nych w Turoszowie przetwarzać będzie na energię złoża węgla brunatnego. Nowe kopalnie dadzą mi­liony ton węgla koksującego, zapłoną nowe piece hutnicze i marteny, a produkcja stali przekroczy 9 milionów ton. Rozwńniemy wielkie prace w dol­nośląskim zagłębiu miedzi. Zagłębie tarnobrzeskie dostarczać będzie setek tysięcy ton siarki dla prze­mysłu chemicznego i na eksport. Rozpocznie się re­gulacja Wisły i wykorzystanie jej wód dla celów energetycznych.. Nowe ośrodki przemysłowe wyro­sną W' rejonie Konina i Puław. W Płocku powstania wielka rafineria i ośrodek nowoczesnego przemysłu chemicznego zaopatrywany w radziecką ropę nafto­wą potężnym rurociągiem. W najbliższym 5-leciu zbudujemy ponad 240 wielkich i średnich zakładów pracy, a setki innych rozbudujemy wyposażając je w' doskonalsze urządzenia techniczne. Dla setek ty­sięcy nowych pracowników zostaną przygotowane nowocześnie wyposażone warsztaty pracy, a postęp nauki i techniki stworzy podstawy szybkiego wzro­stu wydajności pracy. W ubiegłym 5-łcciu dzięki przewidującej polity­ce państwa ludowego i wysiłkowi chłopów' powstały sprzyjające warunki dla unowocześnienia rolnictw’a. Gospodarka rolna dostarcza coraz więcej zboża, mię­sa, mleka, cukru, jaj i owoców’. Państwowe Gospo­darstwa Rolne uwolniły się od deficytu, podnoszą kulturę rolną i stają się mocną bazą socjalizmu na wsi. Kółka rolnicze organizujące działalność pro­dukcyjną chłopów zrzeszają setki tysięcy gospoda­rzy. Zwiększone nakłady państwa na rolnictwo i Fundusz Rozwoju Rolnictw a pozw olą w' nadchodzą­cym 5-leciu wprowadzić na pola 100 tysięcy trakto­rów, o dwie trzecie powiększyć zużycie nawozów sztucznych, podwoić zaopatrzenie w chemiczne środ­ki ochrony roślin, zmeliorować wielkie obszary łąk i pól. Tysiące młodych agronomów’ podejmie pracę w gromadach, zamieszka na wsi i służyć będzie chłopom radą i pomocą w stosowaniu nowoczesnych metod uprawy roślin i hodowli. W 1965 r. blisko 200 tysięcy chłopców i dziewcząt wiejskich pobie­rać będzie naukę w szkołach przysposobienia rol­niczego. Jesteśmy przekonani, że chłopi wyjdą na spotka nie poczynaniom państwa, śmielej będą podejmo­wać nowoczesne metody gospodarowania i zespo­łowe formy pracy. Dzięki temu wieś zwiększy produkcję rolną o 22 proc. i pomyślnie wykona zadania planu 5-letniego w' rolnictwie. Spełnienie tvch wszystkich zadań wymagać bę­dzie wielkiego WYSIŁKU INWESTYCYJNEGO państwa i ludności. W ciągu lat pięciu powinniśmy włożyć w rozbudowę naszych fabryk, kopalń, w rozw’ój rolnictwa, komunikacji, budownictwa mieszkaniowego, szkolnictwa, urządzeń komunal­nych i socjalnych tyle środków, ile wydatkowaliśmy w ciągu ubiegłych lat dziesięciu. Te setki miliar­dów złotych nie spadną nam z nieba. Można je wy­gospodarować jedynie przez ofiarną, wydajną, co­raz lepszą pracę. Pomocą nam będzie — bratnia współpraca ze Związkiem Radzieckim, Czechosło­wacją, NRD i z innymi krajami socjalistycznymi. We współczesnym święcie może być silnym i za­możnym tylko ten naród, który rozwija OŚWIA­TĘ I NAUKĘ. Gospodarczy potencjał naszego kraju stwarza materialną bazę rozwoju kultury, a zarazem rodzi potrzebę stałego podnoszenia poziomu wykształcenia całego społeczeństwa, a zwłaszcza młodego pokolenia. Co roku przeznaczamy na kształcenie dzieci i młodzieży wielomiliardowe środki: od 1200 zł — na każdego ucznia szkoły podstawowej, do 18.000 złotych — na każdego studenta szkoły wyższej. Półtora miliona robotników i techników' zdobyło solidne kwalifikacje w szkołach zawodowych, a ćwierć miliona ludzi w Polsce Ludowej ukoń­czyło studia wyższe. Te nowe zastępy fachowców stanowią bezcenny kapitał, posuwrają naprzód roz­wój całej gospodarki i techniki, pomnażają siłę kraju. W ciągu najbliższego 5-lecia zbudujemy wysił­kiem państwa i ofiarnością społeczeństwa tysiące szkół, przedłużymy nauczanie w szkole podstawo­wej do 8 lat oraz podwoimy liczbę miejsc w szko­łach średnich ogólnokształcących 1 zawodowych. Równocześnie rozwijać będziemy różne formy kształcenia i podnoszenia kwalifikacji pracujących. Zadania, które stawńamy przed sobą są TRUDNE, ale W PEŁNI REALNE. Naród nasz może i powi­nien im podołać. Socjalistyczny ustrój otworzył bowiem możliwości najbardziej celowego wyko­rzystania zasobów i bogactw naturalnych, energii i pracowitości narodu, nie dla korzyści uprzywile­jowanej mniejszości posiadaczy, lecz dla DOBRA CAŁEGO LUDU PRACUJĄCEGO. Dzięki nieustannemu wzrostowi sił wytwórczych kraju, dzięki stałemu rozwojowi przemysłu i rolnic­twa, nauki i oświaty — zdobyliśmy PEWNOŚĆ JUTRA, a równocześnie możliwość polepszania z roku na rok położenia materialnego ludzi pracy. Realizacja nowego planu 5-letniego wydatnie powdększy dochód narodowy, pozwoli podnieść realne płace i dochody ludności o dalsze 23 proc. Nastąpi dalsza popraw’a rent i emerytur. Polepszą się warunki mieszkaniowe i zdrow'otne, zwiększona będzie i usprawniona opieka lekarska, zwłaszcza na wsi. Planujemy zbudować 1.800 tys. izb mieszkalnych w mieście i 950 tys. na wsi. Są warunki ku temu, aby budując taniej i oszczędniej, stosując nowoczesną technikę i polepszając orga­nizację pracy — zadanie to poważnie przekroczyć. Wrośnie W’ydatnie spożycie artykułów żywno­ściowych i zaopatrzenie ludności w artykuły prze­mysłowa, zwłaszcza trwałego użytku, jak: telewi­zory, pralki elektryczne, motocykle, lodow’ki itp. Więcej zakładów usługowych i warsztatów rze­mieślniczych, wdększa liczba sklepów, zaopatrywa­nych w coraz bagatszy asortyment towarów — będzie lepiej zaspokajać potrzeby ludności. O pomyślnym urzeczywistnieniu naszych zamie­rzeń rozstrzygać będą nie tylko środki materialne, lecz w niemniejszym stopniu RZETELNOŚĆ PRA­CY I OBYWATELSKA POSTAWA każdego z nas. Każdy ma w tej wielkiej pracy posterunek, na który powołują go własne umiejętności, obowiązek patriotyczny wobec kraju, ambicja i osobiste zain­teresowania. Realność naszych planów i ich rzeczywiste wy­niki zależą od naszej codziennej pracy, od uporu i wytrwałości nas wszystkich, którzy trudem swych rąk i umysłów wytwarzamy dobra materialne i duchowe, orzemy i siejemy, wytapiamy stal i wznosimy domy, rozwijamy myśl naukową i tech­niczną, kształcimy i wychowujemy młode pokole­nie. OBYWATELE Naród nasz jest gospodarzem swego kraju. Rze­czywistym fundamentem demokracji socjalistycznej jest ŚWIADOMY CZYNNY UDZIAŁ milionowych rzesz ludzi pracy' w sprawowaniu władzy, w zarzą­dzaniu gospodarką narodową. Pragnieniem naszym jest, aby udział ten stawał się coraz bardziej MA­SOWY, aby rady narodowre coraz lepiej korzystały ze swych uprawnień, aby coraz żywsza była działal­ność samorządu robotniczego w przedsiębiorstwach socjalistycznych i samorządu chłopskiego w kółkach rolniczych i organizacjach spółdzielczych. Zakres uprawnień i obowiązków rad narodowych wciąż się rozszerza, a ich samodzielność i inicja­tywa jako gospodarzy miast, gromad, powiatów i wujewództw opiera się na rosnących wciąż środ­kach materialnych oddanych w ich rozporządzenie. Aparat wykonawczy rad i cała administracja tereno­wa tym sprawniej służyć będą potrzebom ludności im lepsza, bardziej wnikliwa i gospodarska będzie kontrola radnych i współdziałanie społeczeństwa z organami miejscowej władzy. Twórcza inicjatywa i rzetelna krytyka podnoszona w interesie społecznym muszą być otaczane troskli­wą opieką, biurokratyczna zaś obojętność wobec ludzkich potrzeb — zwalczana z całą energią i kon­sekwencją. Niemało jeszcze uczynić musimy, by wdrożyć wszystkich do SUMIENNEJ PRACY, wzbudzać po­wszechną dbałość o interesy publiczne — zwiększać dyscyplinę i poszanowanie mienia społecznego. Wszelkie pasożytnictwo, rozkradanie własności spo­łecznej i korzystanie z owoców cudzej pracy są w naszym ustroju obcą naroślą, którą surowu i sta­nowczo zwalczać muszą organa władzy ludow’ej i opi­nia społeczna. Dążeniem naszym jest, aby stosunki między ludź­mi układały się w duchu wzajemnej życzliwości i szacunku w oparciu o wzajemną pomoc i szlachetne współzawodnictwo o to, by każdy dał z siebie naj­więcej dla dobra ogólnego. Troską państwa, organizacji społecznych i wszyst­kich świadomych obywateli powinno być UMAC­NIANIE RODZINY, wpajanie SZACUNKU DLA KOBIETY — matki. Troską wszystkich winno być WYCHOWANIE MŁODZIEŻY w poszanowaniu i zamiłowaniu do pracy, w duchu patriotyzmu, odda­nia dla socjalizmu i wysokiej moralności w życiu codziennym. Zgodne współżycie wierzących i niewierzących oparte na zasadach tolerancji, swobody sumienia, swobody praktyk religijnych i swobody niewierze­­nia umacniać winno JEDNOŚĆ NARODU wokół jego wielkich zadań. Dążmy wszyscy do tego, aby Polska stała się SPO­ŁECZEŃSTWEM LUDZI ŚWIATŁYCH i WY­KSZTAŁCONYCH, świadomych sw>ych zadań i po­siadających najwyższe kwalifikacje w’ swoim zawo­dzie; aby stała się społeczeństwem walczącym o peł­ne urzeczywistnienie szczytnych ideałów socjalizmu i wolności człowieka. OBYWATELE! Polska jest wśród tych państw 1 narodów, które z największym uporem i wszystkimi rozporządzal­­nymi środkami bronią wielkiej sprawy POKOJU. Polska jest wśród tych, którzy wspomagają narody walczące o niepodległość i pełną suwerenność, o znie­sienie pozostałości kolonializmu i imperialistycznego ucisku. Nasz czynny udział w walce o pokój i w'olność na­rodów zaskarbił nam SZACUNEK W ŚWIECIE i podniósł AUTORYTET naszego kraju na arenie międzynarodowej. Do bezpowrotnej przeszłości należy słabość i osa­motnienie naszego kraju. Jesteśmy zespoleni bra­terstwem i przyjaźnią, wspólnotą celów, ideałów i ustroju społecznego z krajami wielkiego obozu so­cjalistycznego. Świat socjalizmu — do którego należymy — wier­ny zasadom POKOJOWEGO WSPÓŁISTNIENIA wszystkich państw niezależnie od ich ustroju spo­łecznego podjął dziejową misję uratowania ludz­kości od katastrofy wojny termojądrowej. Wraz ze Związkiem Radzieckim i innymi krajami socjalistycznymi i pokojowymi działamy i działać będziemy nieugięcie na rzecz przerwania groźnego wyścigu zbrojeń i przeprowadzania POWSZECH­NEGO I CAŁKOWITEGO ROZBROJENIA. We wszystkich poczynaniach rządu polskiego, \vc wszystkich wystąpieniach i działaniach przedstawi­cieli Polski w ONZ i na konferencjach międzynarodo­wych, dążymy i dążyć będziemy do ZŁAGODZENIA NAPIĘCIA w świecie, do pokojowej współpracy ze wszystkimi państwami, do rozwiązywania wszystkich spornych spraw w drodze rokowań. Wraz ze wszystkimi krajami socjalistycznymi i ze wszystkimi uczciwymi ludźmi na świecie występuje­my i będziemy występować w obronie prawa ludów uciskanych do wolności i niepodległości narodowej, przeciw zbrodniom kolonizatorów, o ostateczną i na­tychmiastową likwidację systemu kolonialnego. Polska podnosi nieustannie swój głos ostrzegawczy przeciwko niebezpieczeństwu zagrażającemu pokojo­wi w Europie i w świecie ze strony niemieckich mili­­tarystów’ i odwetowców'. Nasze granice na Odrze, Nysie i Bałtyku są ustalo­ne i nienaruszalne. Broni ich siła naszego państwa i narodu, broni ich wspólna potęga obozu socjali­stycznego. Z nienaruszalności i trwałości naszych granic zdaje sobie w’ pełni sprawę światowa opinia publiczna, a także rządy mocarstw zachodnich. Wcześniej czy później będą musiały uznać rzeczywistość także boń­­skie koła rządzące. Stworzy to warunki dla normali­zacji stosunków pomiędzy Polską a Niemcami za­chodnimi. NIE MA SPRAWY NASZYCH GRANIC, JEST TYLKO SPRAWA POKOJU. W imię tej najważniej­szej spruwy naszej epoki Polska wraz z ZSRR, Cze­chosłowacją, Niemiecką Republiką Demokratyczną i innymi zainteresowanymi państwami domaga się: zaprzestania odbudowy niemieckiego militaryzmu i porzucenia wszelkich planów wyposażenia go w broń masowej zagłady; zawarcia TRAKTATU POKOJO­WEGO z Niemcami i przekształcenia Berlina zachod­niego w wolne miasto. Zasady naszej polityki zagranicznej są jasne i nie­wzruszone: z państwami socjalistycznymi — JED­NOŚĆ; z narodami walczącymi o w:olność i niezależ­ność od imperializmu — SOLIDARNOŚĆ; ze wszyst­kimi państwami o odmiennym od naszego ustroju społecznym — POKOJOWE WSPÓŁISTNIENIE Pokój i bezpieczeństwo naszego kraju opiera się na mocnych podstawach: na jedności naszego narodu, na sile ekonomicznej i obronnej naszego państwa, na NIE ZAWODNYM SOJUSZU ze Związkiem Radzieckim i z innymi bratnimi, socjalistycznymi państwami, Nasz trud codzienny SŁUŻY SPRAWIE POKOJU, powiększa materialną i moralną potęgę świata socja­lizmu, który staje się coraz bardziej DECYDUJĄ­CYM CZYNNIKIEM ROZWOJU LUDZKOŚCI OBYWATELE 1 Do Sejmu wybierzemy wr nadchodzących wybo­rach 460 posłów, a do rad narodowych — blisko 200 tys. przedstawicieli narodu. Ich obowiązkiem będzie wprowadzanie w życie programu FRONTU JEDNO­ŚCI NARODU. Zadaniem będzie kontrola i okazy­wanie pomocy organom władzy państwowej wszyst­kich szczebli, aby realizowały rzetelnie wTolę narodu i kierowały się we wszystkich swoich poczynaniach dobrem publicznym, aby godnie służyły interesom kraju i socjalizmu. Wybierzemy spośród nas doświadczonych i wypró­bowanych w pracy społecznej obywateli, oddanych sprawie ludu pracującego. Wybierzemy zgodnie przedstawicieli robotników, chłopów, inteligencji, rzemiosła, przedstawicieli wszystkich stronnictw politycznych i organizacji spo­łecznych zespolonych we Froncie Jedności Narodu. WYBORCY NASZE CELE SĄ CELAMI NARODU! Głosując na listy Frontu Jedności Narodu wypowiecie się ZA WSZECHSTRONNYM ROZWOJEM GOSPO­DARKI NARODOWEJ, WYŻSZYM POZIOMEM ŻY­CIA I KULTURY NARODU; ZA POKOJEM MIĘDZY NARODAMI; NIEPODLE­GŁOŚCIĄ I BEZPIECZEŃSTWEM POLSKI, ZA BRATERSKĄ JEDNOŚCIĄ Z KRAJAMI SOCJALI­STYCZNYMI; ZA DEMOKRACJĄ I SOCJALIZMEM. 16 kwietnia wszyscy do urn wy­borczych l Oddajcie swe głosy na kandydatów Frontu Jedności Narodu. OGÓLNOPOLSKI KOMITET FRONTU JEDNOŚCI NARODU Warszawa, lutv 1961 r

Next