Trybuna Ludu, lipiec 1961 (XIV/179-208)

1961-07-01 / nr. 179

n ' ■ '/f J i Prolc'arius” i H I^IIL TaTK 11 If'la Ol 111 i H H t wszystkich krajów pp|l gl ImJ 1 1 H 1 iM pi Jgl g|^|j j H H H S H 1| Polskiej Zjednoczonej 'T' ..»*£?.“.« ,i<|—I JBhL Jl V MJr w^iL M Si CJL JBlLJ ILm NR 179 (4491) ROK XIV WARSZAWA' — SOBOTA 1 LIPCA 1961 ROKU WYDANIE A, Cena 50 gr C / Depesza KC PZPR z okazji 40-lecia KP, Chin Komitet Centralny PZPR wysłał z okazji 40 rocznicy utworzenia KP Chin nastę­pującą depeszę do KC Ko­munistycznej Part.i Chin DRODZY TOWARZYSZE! Z okazji czterdziestej roczni­cy utworzenia Komunistycznej Partii Chin przesyłamy Wam — komunistom chińskim i ca­łemu narodowi chińskiemu na­sze serdeczne, braterskie po­zdrowienia. Powstanie w r. 1921 waszej partii było doniosłym wyda­rzeniem w historii międzyna­rodowego ruchu komums.ycz­­nego, który czerpał i czerpie swe natchnienie z wielkiej Socjalistycznej Rewolucji Paź­dziernikowej i nieśmiertelnych idei Lenina. Wieloletnia, bo­haterska walka komunistów chińskich na czele mas ludowych przeciwko impe­rialistom i reakcyjnym si­łom wewnątrz kraju o nieza­wisłość Chin. o wyzwolenie lu­du pracującego spod jarzma feudalnego i kapitalistycznego, o zapewnienie krajowi demo­kratycznego rozwoju, cieszyła się zawsze najgorętszą sympa­tią i poparciem polskiego ru­chu robotniczego i mas ludo­wych w naszym kraju. Wyzwoleńcza walka narodu chińskiego pod kierownictwem KPCh nabrała szczególnie po­tężnego rozmachu dzięki roz­gromieniu niemieckiego i ja­pońskiego faszyzmu przy de­cydującym udziale Związku Radzieckiego. Zwycięska rewo­lucja chińska wyzwoliła na­ród chiński spod panowania obcych i własnych wyzyski­waczy, przyniosła mu wolność i otwarła drogę do szczęśliwej przyszłości. budowy Ludo­wa, demokratyczna” rewolucja w Chinach stała się historycz­nym osiągnięciem wszystkich sił postępu w świecie i wywar­ła wielki wpływ na dalszą zmianę międzynarodowego u­­kladu sił na korzj^ść socjaliz­mu i pokoju. Naród chiński, realizując pod kierownictwem swej komuni­stycznej partii historyczne za­dania przezwyciężenia dziedzic­twa zacofania gospodarczego, osiągnięcia wszechstronnego rozwoju sił wytwórczych przekształcenia Chin w socja­i listyczne mocarstwo, wnosi tym swój doniosły wkład w dalsze umocnienie światowego syste­mu socjalistycznego oraz wszystkich sił demokratycz-nych w świecie wspólnie wal­czących przeciw imperializmo­wi. o pokojowe współistnienie, całkowite i powszechne roz­brojenie, o pełną likwidację kolonializmu. Siły imperialistyczne w róż­nych częściach świata usiłują podsycać ogniska napięcia mię­dzynarodowego .dławić ruch na­rodowo-wyzwoleńczy i pokojo­wą wolę narodów. Okupują one nadal Taiwan i inne wy­spy chińskie, utrudniają wy­siłki zmierzające do pokojowe­go rozwiązania kwestii Laosu, nie chcą dopuścić do zawarcia traktatu pokojowego z Niem­cami i rozwiązania problemu Berlina zachodniego. Jednak sprawy dojrzałe do rozwiąza­nia muszą być niezależnie od oporu imperialistów rozwiąza­ne zgodnie z interesami po­koju i bezpieczeństwa naro­dów. Najskuteczniejszą zapora przeciw wszelkim agresywnym planom imperialistów, najlep­szą gwarancją pokoju międzj narodami i pomyślnego roz­woju wszystkich krajów socja­listycznych jest niewzruszone jedność obozu socjalistycznego oparta na zasadach marksiz­­mu-leninizmu i internacjona­lizmu proletariackiego, co zo­stało rozwinięte w oświadcze­niu Narady 81 partii — w do­kumencie ogromnej wagi dla międzynarodowego ruchu ko­munistycznego. Nasza partia i cały naród polski, złączony z narodem chińskim więzią braterskiej przyjaźni i solidarności życzą Wam z okazji waszego wiel­kiego jubileuszu nowych suk­cesów w rozwoju gospodarki, nauki i kultury oraz dalszych osiągnięć we wszystkich dzie­dzinach budownictwa socjali­­stycznego. KOMITET CENTRALNY POLSKIEJ ZJEDNOCZONEJ PARTII ROBOTNICZEJ 415 Algierii chce zatrzymać Francja Pogłoski o możliwości wznowienia rokowań • Joxe stawia warunki PARYŻ (PAP). Według upor­czywych pogłosek, można ocze­kiwać w najbliższym czasie ogłoszenia komunikatów w Pa­ryżu i Tunisie w sprawie wznoyvienia rokowań francu­­sko-algierskich w przyszłym ty­godniu. Wymieniane, są termi­ny 5 lub 6 lipca. Rozmowy ma­ją być kontynuowane w poło­żonym w pobliżu Evian zamku Lugrin, PARYŻ (PAP). Debata parla­mentarna nad problemem al­gierskim trwała całą noc. Osią tej debaty była sprawa podzia­łu Algierii, którą wysuwa w swych przemówieniach, wygło­szonych w Lotaryngii gen. de Gaulle. Większość mówców o­­stro atakowała takie „rozwią­zanie” problemu. Jak było do przewidzenia ataki wychodziły z prawa i z lewa. pra­wica przytaczała znane argumenty ultrasów o ,,zdradzie” i ^porzuca­niu” przez rząd „Algierii francu­skiej”. Mówcy republikańscy ostro atakowali pomysł podziału Algierii. Po północy minister Joxe wstąpił na trybunę, by odpo­wiedzieć deputowanym. Joxe wysunął równocześnie warunki wstępne, od których rząd uza­leżnia podjęcie rokowań z przedstawicielami narodu al­gierskiego. Warunkami tymi są: zaprzestanie działalności „terrorystycznej” przez Fl.N i rezygnacja Tymczasowego Rządu Algierskiego z całego tery­torium Sahary. Joxe nie użył o­­kreślcma „warunki wstępne”. Nie­mniej jednak zaznaczył, że bez ich spełnienia „rokowania nie mają żadnego sensu”. Debata zakończyła się bez głosowania, jak to było przewi­dziane. W kołach dziennikarskich Paryża — informuje nas pary­ski korespondent PAP, red. J. Gerhard — krąży mapa. przed­stawiająca zamierzony podzia! Algierii. Strefa Algierii, którą Francuzi zamierzają zatrzymać ma — we­dług tej mapy — 900 kilometrów granic lądowych i 130 kilometrów granicy morskiej (długość całego wybrzeża Algierii wynosi około 1 tysiąc kilometrów). Czołowe mia­sta Algierii — Algier, Oran i Bou­gie wraz z przyległymi okręgami mają pozostać przy Francji wraz z bazami, w tym oczywiście z bazą Mers-el-Kebir. Jest to 1/6 Algierii, ale pod względem znaczenia naj­bardziej żywotna część kraju, część bez której jakiekolwiek państwo tej strefy nie byłoby do pomyśle­nia. W anektowanej części Francuzi chcą pozostawić 4.600 tys. miesz­kańców-, w tym aż 3.800 tys. Ara­bów'. 300 tys. Europejczyków, za­mieszkałych poza anektowanym ob. szarem przeniosłoby się w jego ra­my. W ten sposób autorzy pomy­słu mają zamiar skupić około 5 mi­lionów ludności, tj. połowę miesz­kańców Algierii. Sahara, która we­dług projektu uznana jest także za „terytorium francuskie” łączy s.e z anektowanym obszarem północ­nym za pomocą „korytarza”. W su­mie — Algieria po odebraniu jej okręgów Algieru, Oranu, Bougie o­­raz Sahary straciłaby prawie 4/3 swego terytorium i połowę ludno­ści. 8-10 milionów Polaków żyje za granicą Powołana przy Komitecie dc Badań nad Kulturą Współcze­sną PAN Komisja Polonii Za­granicznej — na czele której stoi prof. Remigiusz Bierzanek — dokonała próby ustalenia rozmiarów i . rozmieszczenia polskiego wychodźstwa na świe­cie. Stwierdzono, że ogólna licz­ba Polaków mieszkających poza granicami kraju wynosi od 8 do 10 min. Po II wojnie światowej nie za­szły większe zmiany w rozmie­szczeniu emigracji polskiej m świecie; powstało jedynie nowe większe skupisko polskiego wy­chodźstwa w Australii, gdzie mie­szka obecnie do 90 tys. Polaków W Europie najwięcej emigran­tów polskich znajduje się we Francji — ok. 750 tys. osób, z cze­go 1/3 zachowała polskie obywa­telstwo. W Anglii żyje ok. 15C tys. naszych rodaków. Na terenie Niemieckiej Republiki Federal7’'* mieszka ok. 130 tys. Polaków, ? czego 20 proc. — to stara emi­gracja zarobkowa, osiedlona głów­nie w Westfalii. Duża część emi­grantów w Niemczech zachod­nich przebywa dotychczas w obo­zach przejściowych, licząc się z możliwościami wyjazdu do innych krajów. Największe na świecie ośrodki naszej emigracji znajdują się w Stanach Zjednoczonych, gdzie we­dług danych z r. 1958 mieszkało ponad 6.300 tys. osób pochodzenia polskiego. Polonia polska w Chi­cago liczy ponad 600 tys. osćb: co stanowi ok. 20 proc. ludności tego miasta. W Ameryce Połud­niowej, głównie w Argentynie i Brazylii, żyje ponad pół miliona polskich emigrantów, z których większość przybyła tu w celach zarobkowych w okresie przedwo­jennym. Liczba Polaków w różnych kra­jach Afryki nie przekracza 10 tys osób. Stosunkowo najwięcej pol­skich emigrantów, gdyż ok. 3 tys mieszka w Maroku, Tunezji i AL gierii. (PAP Pożar na M/S „Polanica” w porcie w Filadelfii (TELEFONEM OD STAŁEGO KORESPONDENTA) FILADELFIA, 30.6. Na przystani numer 3 w porcie filadelfijsikim wybuchł wczoraj pożar na frachtowcu „Polanica”. polskim Pożar rozpoczął się o godz. 12.05 w południc. O godz. 12.25 statek odciągnięto na holu na miej­sce, z którego pożar nie mógł zagrażać towarom złożonym na przystani. Pożar ugaszono oko­ło godz. 8 wieczorem. Wszyscy członkowie załogi w liczbie trzydziestu sześciu osób wraz z jedną pasażerką — żoną star­szego mechanika Pawła Gęb­­czyka są cali i zdrowi Dok adne przyczyny pożaru nie zostały jeszcze ustalone — docho­dzenie trwa — ale można już na podstawie obserwacji naocznych świadków' ustalić w ogólnych za­rysach przebieg katastrofy/ Statek wiózł ładunek naftalenu, mate­riału łatwo., zapalnego. Ponieważ przy wyładowywaniu tego artyku­łu powstaje pył szkodliwy dla zdrowia, dokerzy amerykańscy za­żądali zainstalowania. wentylato­rów elektrycznych. Wentylatory •zostały umieszczone przez miejsco­wa firmę amerykańska. W wyniku błędu w instalacji kabel od wen­tylatora podłączony do siłowni statku oderwał się, grożąc werkom z naftalenem. Próbowano wysą­czyć prąd, ale było już za późno... Posypały sir iskry, od których naftalen zapalił sie. "yv> chwili rozpoczęcia pożaru na mieście znajdowało sie tylko dwóch członków załogi, reszta przebywała na statku. Pod kie­rownictwem kapitana Józefa Mo­­'śtowika przystąpili oni natych­miast do akcji ratowniczej, zawia­damiając równocześnie straż przy­brzeżną Stanów oraz straż ogniową. Z jednoczonycfc Na ratunek „Polanicy” wyruszyło dziewięć holowników straży ogniowej, u tym dwa statki używane przez m*rynarkę wojenną i posiadające specjalne wyrzutnie wody. Podczas akcji ratowniczej dwóch strażaków amerykańskich odniosło obrażenia. Odwieziono ich do szpitala. Pożar mógłby mieć znacznie tra­giczniejsze skutki, gdyby cały 'ładunek naftalenu znajdował sie w ładowniach. Na szczęście trzy czwarte ładunku — 30.000 wor­ków — zostało już wyładowanych. Natychmiast po otrzymaniu pierwszej wiadomości z Filadelfii do portu udali się przedstawicie­le konsulatu PRL w Waszyngto­nie oraz pierwszy sekretarz amba­sad v PRL Ze wzglądu na konieczność na­dania niniejszej depeszy nie mog­łem ud-~i’ sie na pokład ,, Polani­cy”. Wiv".iałem jednak statek z przystani. Jest on przechylony i z zewnątrz nie widać większych szkód. Jednakże ładownie, w których wybuchł pożar, są wypa­lone. Telewizja amerykańska nadał? obszerny reportaż z pożaru akcji ratunkowej, miejscowa pras? pełna jest opisów i fotografii. Wczorajszy wieczorny delphia Bulletin” pisze, że ,,Phila­polscy marynarze zachowali sie bohater­sko. ZYGMUNT BRONIAREK I * W. Gomułka przyjął wicepremiera KRL-D Tien Diun Ma 30 czerwca br. I sekretarz KC PZPR Władysław Gomułka przyjął przewodniczącego prze­bywającej w Polsce delegacji rządowej Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej Tien Diun Theka — Wicepremiera Rza.du i Przewodniczącego Pań­stwowego Komitetu Planowania kt(?i _n W rozmowie uczestniczy członek Biura Politycznego KC PZPR Zenon Kliszko oraz Am­basador KRL-D w Poisce Kim Hak In. Rozmowa upłynęła w ser­decznej i przyjacielskiej atmo­sferze. (PAP) Pierwsze snopy żyta na połach KIELCE. Rolnicy woj, kieleckiego przystąpili już na lżejszych glebach do ko­szenia żyta. Pierwsze kopj żyta polach zostały ustawione na powiatów Radom Zwoleń i Przysucha. Pogoda jest piękna, toteż należy przypuszczać, że już w pierwszych dniach lipca rolnicy przystąpią gremial­nie do żniw. (pap; Akademia z okazji 22 Lipca — w Katowicach 22 lipca po raz 17 obchodzić będziemy rocznicę wyzwolenia Polski i utworzenia władzy ludowej. Załogi robotnicze, mieszkańcy miast, osiedli i wsi podejmują na cześć święta Odrodzenia czyny społeczne i zobowiązania produkcyjne. Apel o powitanie święta 22 lipca nowymi osiągnięciami w pro­­dukcji rzuciła w tym roku za­łoga budowniczych Turoszowa Przewiduje się, że w roki. bież. centralna Święta Odrodzeira akademia zorgani­zowana zostanie w Katowi­cach. Wezmą w niej udział członkowie kierownictwa par­tii i rządu. W tym roku Święto Odro­dzenia przypada w śobótę, więc zbiegają się dwa dni wol­e ne od pracy. Już obecnie związki zawodowe, szereg or­­ganizaęji społecznych i instytu­cji zajmujących się ruchem tu­rystycznym rozpoczęły przygo­towania, które mają na celu umożliwienie ludziom pracj spędzenia dni świątecznych jak najbardziej atrakcyjnie i we­soło. Zakończenie pierwszej fazy rozmów rozbrojeniowych ZSRR-USA 17 lipca wznowienie rozmów w Moskwie brojenia została zakończona spotkaniem przedstawicieli ZSRR i USA, Żorina i Mac- Cloya, które odbyło się w czwartek w departamencie sta­nu USA. Rozmowy zostaną wznowione IV Moskwie w dniu 17 lipca br i w związku z tym MacCloj przybędzie do stolicy ZSRR Przedstawiciel ZSRR uczest­niczący w rozmowach w Wa­szyngtonie zlożyi w piątek kur­tuazyjną wizytą prezydentowi Kcnnedy’cmu w towarzystwie ambasadora Mienszykowa. Roz­mowa, w której uczestniczy) również MacCloy, trwała około 40 minut. Wiceminister Zorin zapytany przez dziennikarzy po opuszczeniu Białego Domu, czy sądzi, że rozmo­wy doprowadziły do zbliżenia sta­nowisk w kwestii rozbrojenia, od­parł, że trudno mu na to w tej chwili odpowiedzieć, ponieważ za­gadnienia natury praktycznej nie były szczegółowo przedyskutowane. WASZYNGTON (PAP). Rzecznik prasowy Białego Do­mu Salinger podał do wiado­mości, że pierwsza faza dwu­stronnych rozmów radziecko­­amerykańskich w sprawie roz- Szczecińska TH odbiera program ogólnopolski (INFORMACJA WŁASNA) SZCZECIN. Wielomiesięczne sta­rania towarzystwa miłośników te­lewizji w Szczecinie zmierzające do połączenia lokalnego programu z programem warszawskim uwień­czone zostały powodzeniem. 2( czerwca resortowa komisja tech­niczna dokonała odbioru tzw. łą­czy z Poznaniem,. 1 lipca telewi; dzowie Szczecina obok programu lokalnego i berlińskiego odbiorą część programu telewizji war­szawskiej. Jeślj pierwsze próby wypadną pomyślnie, od niedzieli Szczecin odbierać będzie więk­szość orocramu warszawskiego W roku 1-96,1 zbudowana z osła­­vme w Szczecinie duża stacja prze­kaźników'« i wówczas już pro­gram warszawski odbierany bę­dzie bez kłopotu. (bs) Plastikowy balon nad Warszawą (INFORMACJA WŁASNA) Wielką sensację wśród mieszkań ców stolicy wywołało pojawienie się 30 czerwca br. w godzinach wieczornych nad Warszawą śwle eącego przedmiotu, który leciał kierunku zachodnim. Zaciekawień tym wydarzeniem, zasięgnęliśmy, informacji w Obserwatorium War szawskim. Tajemniczym przedmiotem oka­zał się balon plastikowy napełniony gazem. Po raz pierwszy został on zauważony ok. godziny 2D-tej. Jak twierdzi nasz informatoi balor: len unosił się na wysokości pra wie 30 km., a jego średnica — jak przypuszcza się - wynosiła co najmniej 100 cm. Leciał on zgod­nie z kierunkiem wiatru; wschodu na południowy zachórL ze Na tle błękitnego nieba balon był bardzo dobrze widoczny, a pa. dające na niego promienie sło­neczne (na ziemi było już po za­chodzie Słońca) powodowały to, że plastik bardzo jaskrawo świecił. (wp' Pogodnie i ciepło Na ogól w dniu dzisiejszym będzie w całym kraju pogodnie, tylko na północnym wschodzie spodziewany jest w godzinach popołudniowych niewielki roz­wój chmur klębiastych. Cieplej. Temperatura maksymalna od 21 stopni nad morzem, do 30 st na południu Polski; Róionieź w Warszawie — jah podaje PUT M — zachmurzenia będzie niewielkie, a temperatu­ra maksymalna ok. 27 st. Wia­try słabe, zmienne. (x) ■ - I ii<C. < Q -VDv - Nowy kontrakt na dostawę statków dla ZSRR 15 jednostek handlowych nowego typu dostarczy w latach *1963-65 Stocznia Gdańska W rezultacie przeprowadzo­nych ostatnio w Moskwie roz­mów między Centralą Handlu Zagranicznego „Centromor” Ministerstwem Marynarki Han­a dlowej ZSRR oraz przedstawi­cielami przedsiębiorstwa „Su­­doimport” podpisany został dal­szy kontrakt przewidujący do­stawę polskich statków do Związku Radzieckiego Zgodnie z postanowieniami wieloletniej polsko-radzieckiej umowy handlowej, w latach 1961—1985 wyeksportujemy do ZSRR łącznie 123 statki mor­skie. Jest to postanowienie o­­gólne, które' wymaga, oczywiś­cie, podpisywania szczegóło­wych kontraktów, ustalających dane techniczne sprzedawanych jednostek, a także terminy do­staw itp. W końcu ub. roku zawarte kontrakt na pierwsze 33 stat­ki, zaś w końcu maja br. na dalsze 44 jednostki. Obecny kontrakt stanowi więc dalszy etap w realizacji największych w historii naszego przemysłu stoczniowego dostaw eksporto-wych. Ostatnia umowa przewi­duje w latach 1963—1965 dosta­wę 15 statków drobnicowych o nośności 12.300 DWT — war­tości ok. 270 min zł dew. Bę­dzie to nowy typ statku han­dlowego, wyposażony w silniki polskiej produkcji typu Diesel 9 tys. KM. Zaletą tych, jedno­stek będzie znaczna szybkość (18 węziów) wyposażenie. oraz nowoczesne W projektach tych drobnicowców uwzględnio­ne zostały najnowsze zdobycze współczesnej techniki w dzie­dzinie automatyki części ma­szynowej, załadunkowej i wy­ładunkowej statku. Jednostki te będą także przystosowane do odbywania rejsów w stre­fach tropikalnych. Tak więc już w pierwszym półroczu ooecnego planu 5-iet­­niego mamy sprecyzowane wa­runki dostaw większości jedno­stek morskich, które do 19(1.5 r. eksportować będziemy do ZSRR. Tak wczesne zawarcie kontraktów jest tym bardziej korzystne, że zapewnia zharmo­nizowanie naszych planów pro­dukcyjnych z zapotrzebowa­niem radzieckiej floty handlo­wej. Kontrakty na dostawę po­zostałych jednostek zostaną zawarte w niedługim czasie — rozmowy na ten temat prowa­dzone będą już w lipcu. Warto także dodać, że dokonana zo­stała wstępna wymiana .poglą­dów w sprawie eksportu pol­skich statków do ZSRR w la­tach 1966—70. Budowę zakontraktowanych statków przejęta Stocznia Gdańska. Ta sama stocznia już uprzednio przyjęła zamówienia radzieckie ną budowę statków 4 typów o nośności od 1.250 DWT do 19.000 DWT, U Szczecina - 1 statki ^ dla Indonezji i jeden dla PLO 30 czerwca br. — w przed­dzień dorocznego „Dnia stocz­niowca” w stoczni im. A. War­­skiego w Szczecinie odbyło się uroczyste przekazanie do eks­ploatacji armatorowi z Indo-nezji dwóch nowych statków „Sawu” i „Tomato” oraz pod­niesiono polską banderę na no­wym 10-tysięczniku Polskich Linii Oceanicznych „Phenian”. Stoczniowcy szczecińscy prze­kazując trzy nowoczesne statki, wykonali plan produkcji towa­rowej pierwszego półrocza br. 16 W czasie uroczystej akademii, dlugo’etnich pracowników stoczni zostało odznaczonycL Krzyżami Zasługi. (PAP) Połączenie żeglugowe Polska - NRD A Afryka zachodnia SZCZECIN. W Szczecinie zakoń­czyły się rozmowy pomiędzy przed­stawicielami Polskiej Żeglugi Mor­skiej przedsiębiorstwa żeglugowe­go NRD z Rostocifu. W ich wyniki podpisana została Vmowa o utwo­rzeniu wspólnego regularnego połą­czenia żeglugowego między porta­mi Polski i Niemieckiej Republik: Demokratycznej a portami zachód­­nioafrykańskimi: Casablancą, Da­­karem, Konakry, Freetown, Tako­­radi, Akrą, Rabatem i Lagos. Linis ta będzie nosić nazwę Zjednoczo­ny Serwis Zfechodj&oafrykański. Statki kursować ńędą/3 razy w mie­siącu. v * Szturm na bunkry trwa. my — znalazł się inżynier, który w cza­sie okupacji pracował w Konewce. Sq plany „podziemnego miasta". Sq, wresz­cie, na miejscu saperzy, którzy odwod­nili już jeden z głównych kanałów pro­­wadzqcych do 40u-metrov.cgo bunkra. Na naszych zdjęciach widzimy sape­rów obsługujących pompy odwadniają­ce, zwiad saperski prowadzący rozpo­znanie tunelu i wreszcie sam prze­stronny tunel, który prowadzi do pod­ziemnego miasta, w którym miała się mieścić fabryka pocisków rakietowych. Czy mieściła się, zobaczymy, być może, już w najbliższych dniach. Szturm na bunkry trwa. Zdjęcia St. Iwan (WAF] Tajemnica bunkrów w Konewce poa Spałq coraz bardziej interesuje czy­telników, nie tylko polskiej prasy. Pi­sała o nich również kilkakrotnie prase radziecka. Istnieje kilka sugestii na te mat przeznaczenia tych bunkrów w cza sie okupacji. Czy były one kwaterę Goeringa, czy spotykał się w nich Hit­ler z Mussolinim, czy mieściła się w nich podziemna fabryka, która produ­kowała pociski rakietowe V-t i V-2, czy prawdq jest, że do dziś w podzie­miach znojdujq się maszyny milionowe wartości? No te pytania nikt jeszcze nie może dać autorytatywnej odpowie­dzi. Ostatnie dni dostarczyły jednak kilku nowych szczegółów. Jak już donosiliś­ ■ • . W NUMERZE: 40-lecie KP Chin K. GRUSZECKI Klęska reportera W. KUCZYŃSKI Incjaywa* koordynacja (Zielonym atramentem) W świecie nauki i techniki B. WÓJCICKI Gdy Ameryka odkrywa... Amerykę Z. KLACZYNSKJ Trudna sprawa (Film) Droga wiodła w Kosmos (Z pamiętnika kosmonau ty) J. R. Rendez vous z przyjaciółmi (W Warszawie i Budapest eie) W „WARSZAWSKIEJ TRYBUNIE’ K. KWIATKOWSKA Źródła i skutki handlowych niedomaaań W Genewie: Możliwość porozumienia w sprawie wyposażenia Komisji Nadzoru GENEWA (PAP). Ną piątko­wym posiedzeniu konferencji w sprawie Labsu przemawiał wiceminister spraw zagranicz­nych PRL Mariap/ NaszkowukŁ (tekst jego przimówienia za­mieszczamy na str. 2). Po oświadczeniu delegata polskiego, delegat brytyjski Macdonald, który przewodni­czył obradom, zakomunikował żc obaj współprzewodniczący konferencji -— on i delegat ra­dziecki Puszkin spotkali się w czwartek z przedstawicielam Indii Kanady i Polski, tzri. kra­jów reprezentowanych w Mię dzynarodowej Komisji Nadzoru i Kontroli w Laosie. Omawiano sprawę technicznego wyposaże­nia komisji. Sprawa ta bjda w piątek, po ple­num konferencji przedmiotem dal­szej dyskusji między obu współ, przewodniczącymi, jak się dowia­duje w piątek wieczorem agencja Reutera, poczyniono postępy w kie­runku uzgodnienia tej sprawy. Porozumienie jest możliwe w ciągu najbliższych dni, możf nawet już w sobotę Zagadnienie procedury dal­szych obrad jest nada2 otwar­te. Na razie jednak konferen­cja ma obradować jak dotych­czas. J. Gagarin w Finlandii HELSINKI (PAP). W dniu 30 czerwca na zaproszenie To­warzystwa „Finłandia-ZSRR” do Helsinek przybył major J. A. Gagarin. Na dworcu w Helsinkach majora Gagarina witali liczni przedstawi­ciele ludności stolicy, członkowie Zarządu Towarzystwa „Finlandia- ZSRR” oraz ambasador ZSRR w Finlandii A. W. Zacharów z ora­­cownikami ambasady. Mieszkańcy Helsinek zgoto­wali majorowi Gagarinowi en­tuzjastyczną owację. Major Gagarin weźmie udział w święcie przyjaźni fińsko-radziec­kiej, które odbędzie się w mieś­cie Kemi w dniach 1 i 2 linca. PKS-Pin przez kraj Bilety turystyczne już w sprzedaży Tramping PKS — nowa forma tu­rystyki, traktowana w . bieżącym sezonie jak eksperyment — rozpó­­czyna się już 1 lipca i trwać bę­dzie do końca września br. Bilety turystyczne PKS, upraw­niające do przejechania dowolnej ilości kilometrów na wybranej przez ciebie trasie, można będzie naby­wać już od 1 lipca w 3Ö oddziałach PTTK na terenie całego kraju. Bi­lety mogą kupować osoby powy­żej 18 lat (młodsi jedynie w wy­padku. gdy udają się w podróż w towarzystwie osób starszych) na podstawie tzw. kuponu — zamó­wienia zamieszczonego w „Sztan­darze Młodych” i ostemplowanego przez jedną z organizacji młodzie­żowych — ZMS. ZMW, ZSP czy ZHP, ewentualnie przez związki za­wodowe. Na bieżący sezon przygo­towano dla amatorów trampingu ok. 7 tys. biletów. Cena jednego biletu uprawniającego do podróżo­wania autobusem PKS> przez 2 ty­godnie wynosi 300 zł, zaś na okres miesiąca 550 zł. Przed rozpoczęciem podróży po­siadacze biletów turystycznych po­winni zgłaszać się do kas PKS w celu zarezerwowania miejsca w da­nym autobusie. Rozkład jazdy PKS umożliwia turystom zwiedzenie ca­łej Polski, oczywiście pod warun­kiem, że przed wyruszeniem na wędrówkę opracują oni sobie do­kładna trasę. (PAP) 45 wilków padło od kul w woj. rzeszowskim RZESZÓW. W bież. roku człon­kowie Polskiego Związku Łowiec­kiego oraz. pracownicy administracji leśnej w woj. rzeszowskim, odstrze­lili 45 wilków otrzymując wysokie nagrody pieniężne. Najwięcej dra­pieżników padło od kul myśliwych w powiatach Ustrzyki, Sanok, Les­ko, Krosno i Lubaczów. Najczęściej udanymi Iowami były c*aty w czasie wilczych ,, podcho­dów" na wypasające się owce. (PAP)

Next