Trybuna Ludu, październik 1962 (XV/272-302)

1962-10-18 / nr. 289

"i . I i T ' S T Tl^vTl 11 11 Will fill ----LgL^-5..^ się!---- JH. M W JlJr B/HL j§ M CJŁ HI iff HL/Hl ^LBl HJH. NR 289 (4958) ROK XV WARSZAWA —• CZWARTEK 18 PAŹDZIERNIKA 1962 ROKU WYDANIE A Cena 50 gt? Próby nowych radzieckich rakiet nośnych dla statków kosmicznych Rakiety osiągnęły przeszło 12 tys. km i dotarły do wyznaczonych rejonów na Pacyfiku MOSKWA (PAP). Agencja TASS donosi, że w dniach 16 i 17 października br. dokonano w Związku Radzieckim po­myślnego wystrzelenia nowego wariantu wielostopniowej ra­kiety nośnej dla obiektów kos­micznych do rejonu w części Oceanu Spokojnego. Rakiety o­­siągnęły odległość przeszło 12 tysięcy kilometrów, przy czym ich lot i działanie wszystkich członów odbyły się zgodnie z wyznaczonym programem. Makiety przedostatnich czło­nów rakiet nośnych dotarły do powierzchni wody w bezpośre­dniej odległości od wyznaczo­nego punktu upadku. W związku z pomyślnymi wynikami prób agencja TASS jest upoważniona do oświad­czenia, że—poczynają, od dnia 18 października br. pierwszy rejon ograniczony współrzęd­nymi, które zostały podane kcmunikacie TASS z 13 paź­w dziernika 1962 r., a mianowicie: SZEROKOŚĆ (pomocna) 5 6 stopni52min. oosek „ 10 „ 00 99 4 „ 21 „ 30 996 >» 07 „ 00 99 DŁUGOŚĆ (zachodnia) 165 25 164 „ 36 „ 30 166 „ 16 „ 30 16) „ 08 „ 00 jest czasowo — do chwili ogłoszenia specjalnego komuni­katu — otwarty dla żeglugi lotów samolotów. „Kosmos-10" krąży wokół Ziemi MOSKWA (PAP). W środę wystrzelono w Związku Ra­dzieckim kolejnego sztucznego satelitę Ziemi, „KOSMOS-IO”. Sztuczny satelita wprowa­dzony został na orbitę o na­stępujących parametrach: — czas obiegu wokół Ziemi w okresie początkowym 90,2 min; maksymalna odległość od powierzchni Ziemi (apogeum) 280 km; — minimalna odległość od Ziemi (perigeum) 210 km; — kąt nachylenia orbity do płaszczyzny równika 65 stopni. Na pokładzie sputnika umie­szczono: aparaturę naukową przeznaczoną do badania prze­strzeni kosmicznej zgodnie z programem zapowiedzianym przez agencję TASS 16 mar­ca br., nadajnik pracujący na częstotliwości ca, urządzenia 19,995 megaher­radiolokacyjne dla dokładnych pomiarów ele­mentów orbity oraz radio telemetryczny dla system prze­kazywania na ’ Ziemię danych o pracy aparatury naukowej. Zainstalowana na sputniku aparatura funkcjonuje normal­­nie. Ośrodek koordynacyjno-obli­­czeniowy opracowuje otrzymy­wane informacje. N. Chruszczów podejmował! U. Kekkonena MOSKWA (PAP). Agenda TASS donosi, że przewodniczą­cy Rady Ministrów ZSRR N. S. Chruszczów wraz z mał­żonką wydali w dniu 17 bm w Wielkim Pałacu Kremlow­­skim obiad na cześć prezyden­ta Republiki Fińskiej U. Kek­konena i jego małżonki. Na ob redzie obecni byli: F Kozłow, A. Kosygin i inne o­­sobistości oficjalne. Jeśli norweskie statki będą bojkotowane Norwegia rozważy sprawę swej reprezentacji w Waszyngtonie OSLO (PAP). Premier Nor­wegii. Einar Gerhardscn o­­świadczył we wtorek w parla­mencie. że Norwegia rozwazy sprawę swej reprezentacji w Waszyngtonie, jeżeli statui norweskie będą bojkotowane vv portach amerykańskich. Jak wiadomo, USA w celu stworze­nia trudności gospodarczych na Kubie podjęły m.in. decyzję, mającą na celu niedopuszczenie by statki, krajów zachodnich przewoziły towary na Kubę. Premier Gerhardsen stwier­dził. że rząd norweski rozpa­trzy’ kwestię swej reprezentacji w Waszyngtonie po ustaleniu każdego konkretnego wypadku bojkotu- norweskiego statku w portach USA. Polska wygrała przetarg na dostawę urządzeń górniczych dla Indii Polski przemysł budowy ma­szyn górniczych wygrał prze­targ na poważne dostawy lekkich i ciężkich przenośni­ków dla górnictwą węglowego Indii. Przetarg ogłoszony przez indyjską państwową fir­mę NCDC (National Coalboard Development Corporation) stro. na polska wygrała przy silnej konkurencji firm zagranicz­nych, m. in. angielskich, za­­chodnioniemieckich i japoń­skich. Kontrakt zawarty przez Cen­tralę Handlu Zagranicznego „Centrozap” przewidüje dostar. czenie górnictwu indyjskiemu przeszło 60 lekkich przenośni­ków zgrzebłowych oraz ponad 30 przenośników ciężkich o łącznej wartości blisko 4 min zł dew­ (PAP) Wszystkie cukrownie już pracują (INFORMACJA WŁASNA) Od czwartku — jak oświad­czył nam dyf. Zjednoczenia Przemysłu Cukrowniczego, mgr inż. Zodrow — pracują już wszystkie cukrownie tj. 76 zakładów. W dniu wczoraj­szym dzienne dostawy bura­ków przekroczyły 1 milion q- Od początku kampanii przy­­jęiy cukrownie w punktach odbioru i na placach fabry­cznych przeszło 12,3 min q su­rowca. Do magazynów wpły­nęło już przeszło 80 tys. ton sw.eżcgo cukru. Niektóre jednak, cukrownie, m. in. Gosławice, Środa SI., Ząbkowice oraz szereg zakła­dów' w okręgu pomorskim na­dal odczuwają brak zwiększo­nych dostaw i pracują przy minimalnych zapasach. Z okręgów lubelskiego i warszawskiego trwają jui przerzuty surowca do cukrow­ni w okręgach poznańskim, śląskim i pomorskim. Dotych­czas „wyeksportowano” z tych okręgów ponad 500 tys. q bu­raków. (J. Kar) Na wiecu w fancie przemysłowym „Leuna-Werke" Przemówienie tow. W. Ulbricbtn Przemówienie Iow. WŁ Gomułki Drogi towarzyszu Gomułka! Drogi towarzyszu Cyrankie­wicz! Drodzy towarzysze i przyja­ciele z Polskiej Rzeczypospoli­tej Ludowej! Drodzy towarzysze i przyja­ciele z zakładów „Leuna-Wer­ke”! Cieszy nas, że towarzysz Wła­dysław Gomułka i towarzysz Józef Cyrankiewicz oraz inni wielce szanowni goście z Pol­skiej Rzeczypospolitej Ludowej przybyli właśnie do zakładów „Leuna-Werke”. Tutaj bowiem będą mogli najlepiej poznać, czym jest Niemiecka Republi­ka Demokratyczna, jakie zaj­muje miejsce, co stanowi o jej charakterze i jej sile. Tu w za­kładach „Leuna-Werke” znaj­duje się bogata w tradycje, wy­próbowana w bojach klasa ro­botnicza. Jej członkowie za­hartowali się w wielu walkach klasowych i starciach z mono­polistycznymi kapitalistami koncernu I. G. Farben i milita­­ryśtami. Dziś pracuje ona z od­daniem i wytrwałością nad zbudowaniem socjalizmu, nad umocnieniem swego pierwszego państwa robotniczo-chłopskie­go. Ponadto przemysł chemicz­ny jest jedną z czołowych ga­łęzi przemysłowych gospodarki narodowej Niemieckiej Repu­bliki Demokratycznej. Chemia decyduje w coraz większym stopniu o wielu innych gałę­ziach gospodarki, a zakłady „Leuna-Werke” jak wiadomo, zajmują w przemyśle chemicz­nym NRD wybitne miejsce. Robotnicy i naukowcy, che­micy i inżynierowie, urzędnicy i technicy podjęli w 1945 r. i W późniejszym okresie niebywałe wprost wysiłki, aby. własnymi siłami odbudować zniszczone w przeważającej części zakłady „Leuna-Werke”. Nauczyli się opanowywać nowoczesną pro­dukcję chemiczną. Włożyli wie­le trudu i pilności, aby przy­swoić sobie solidną znajomość nowoczesnej chemii. Obecnie śą na najlepszej drodze do o­­siągnięcia światowego poziomu to znaczy najwyższego szczebla naukowo-technicznego w dzie­dzinie petrochemii. Niemałe za­sługi mają czołowe osobistości zakładów „Leuna-Werke” w zakresie dobrego kierowania zakładami. Wielki sukces wspólnych wysiłków wielkiego, zespołu ujawnia całego się m. in. w tym, że produkcja za­kładów „Leuna-Werke” jest o­­becnie niemal dwukrotnie większa niż była w roku 1939 za panowania koncernü I. G Farben. Tu w zakładach „Leuna-Wer­ke” walczy się stale o osiągnię­cie najwyższego poziomu nau­kowo-technicznego. Nauka jest tu ściśle związana z produkcją. Mamy tu wiele dobrych przy­kładów owocnej współpracy między klasą robotniczą a in­teligencją. Mamy także tutaj wiele dobrych zespołów pracy socjalistycznej i kółek postępu technicznego, w których wy­chowują się nowi ludzie — lu­dzie epoki socjalistycznej. Przemysł chemiczny jest nie tylko w NRÖ, lecz również w Polskiej Rzeczypospolitej Lu­dowej jedną z kluczowych ga­łęzi przemysłu. Również w Polskiej Rzeczypospolitej Lu­dowej poświęca się wiele uwa­gi jak najszybszej rozbudowie przemysłu chemicznego. W niektórych dziedzinach prze­mysł chemiczny NRD i Polski Ludowej ściśle ze sobą współ­pracuje. Odbytą niedawno w Warszawie trzecia narada Nie­miecko-Polskiego Komitetu do spraw współpracy gospodarczej i naukowo-technicznej nakreś­liła m. in. plany rozszerzenia współpracy w rozwoju przemy­słu chemicznego obu krajów. Na plan pierwszy wysuwa się petrochemia. Przewidziano również rozszerzenie współpra­cy w dziedzinie produkcji barwriikÓw, co będzie korzyst­ne dla gospodarki narodowej Obu krajów. Wielu obywateli NRD nie zdaje sobie jeszcze dziś spra­wy, jak dalece należą do prze­szłości czasy, gdy Polska była krajem rolniczym o bardzo sła­bo rozwiniętym przemyśle. W latach po drugiej wojnie świa­towej, od czasu powstania de­mokracji ludowej, niegdyś tak bardzo zacofana pod względem gospodarczym Polska prze­kształciła się w silny kraj przemysłowo-rolniczy. Po wy­zwoleniu kraju 1 wprowadzeniu (Dokończenie na sir. 2] Drogi towarzyszu Ulbricht! Drodzy niemieccy towarzysze i przyjaciele! Pragnę przede wszystkim po­z witać was serdecznie, zarówno ramienia naszej delegacji, jak i w imieniu Komitetu Cen­tralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i przekazać wam gorące pozdrowienia od polskich robotników i wszyst­kich ludzi pracy Przybyliśmy do waszego kra­ju z sąsiedzką wizytą przyjaź­ni. Radzi jesteśmy, te w ra­mach tej wizyty dano nam możność odwiedzić i wasz pię­kny, tętniący życiem i pracą okręg, który niegdyś był ośrod­kiem rewolucyjnych walk pro­letariatu niemieckiego, dziś stal się jedną z kuźni nowych, so­cjalistycznych Niemiec. Granica polsko-niemiecka nie dzieli lecz zbliża oba narody Delegacja nasza z wielkim zainteresowaniem zapoznaje się z waszym życiem, z sukcesami i trudnościami waszej pracy i walki. Chcę wam powiedzieć, że wszystko, co się dzieje was, w Niemieckiej Republice u Demokratycznej, żywo obcho­dzi nas, Polaków, sąsiadują-cych bezpośrednio z wami - Niemcami. Między sprawami Polski i Niemiec wytworzył się historyczny splot. Poprzez całe wieki splot ten był niedobry. Dla nas Polaków wręcz tra­giczny, ale i narodowi niemiec­kiemu zaborcza polityka nie­mieckich klas posiadających junkrów i kapitalistów przy­nosiła wiele nieszczęść, łez i ofiar. Dlatego właśnie naród pol­ski tak bezpośrednio odczuwa głębię historyczne! przemiany, która wyraża się w fakcie, ii po raz pierwszy granica polsko­­niemiecka jest granicą przyjaź­ni, a nie płonącą granicą woj­ny. Nie dzieli, lecz zbliża i łą­czy oba narody. Jest historyczną zasługą Nie­mieckiej Socjalistycznej Partii Jedności, czołowej siły nie­mieckiej klasy robotniczej, spadkobierczyni wielkich tra­dycji niemieckiego ruchu rewo­lucyjnego, że wzięła odważnie na swe barki trudne dzieło zer­wania raz na zawsze ze zgubną tradycją militaryzmu i agresji, że dokonała decydującego zwro­tu w historii narodu niemiec­kiego. Tu na tej ziemi pokazaliście i udowodniliście całemu świa­tu, że naród niemiecki, podob­nie jak każdy naród, może od­rzucić narzucaną mu przez im­perialistów i militarystów po­litykę napastniczych i zabor­czych wojen, może żyć w po­koju 1 przyjaźni z każdym in­nym narodem, jeśli sam staje się kowalem swego losu i ster władzy państwowej w swym kraju oddaje w ręce swoich prawdziwych, reprezentujących jego interesy przedstawicieli. Dlatego właśnie bońscy mili­­taryści pałają wrogością do Niemieckiej Republiki Demo­kratycznej i jej siły przewod­niej — Niemieckiej Socjalisty­cznej Partii Jedności Pokojowość polityki Niemie­ckiej Republiki Demokratycz­nej legła u podstaw dobrego sąsiedztwa z Polską. Ale, jak wiemy, jest to tylko jeden z aspektów, które stanowią o no­wej treści stosunków między naszymi obu krajami. Ich trzór nem jest fakt, iż w wyniku nowej historycznej sytuacji, w wyniku zwycięstwa nad hitle­ryzmem, zwycięstwa, którego decydującą siłą było socjalisty­czne państwo Związek Radziec­ki, powstał potężny obóz socja­ (Dokończenla na str. 2) Brazylia, Maroko i Norwegia wybrane do Rady Bezpieczeństwa NOWY JORK (PAP). Zgro­madzenie Ogólne NZ na posie­dzeniu w dniu 17 bm. wybrało na miejsca niestałych członków Rady Bezpieczeństwa (z ' man­datem dwuletnim) Brazylię Norwegię. Zastąpią one w Ra­i dzie Chile i Irlandię, których mandat wygasa z dniem 1 stycznia 1963 r. Brazylia wybrana została 91 głosami, a Norwegia 85 głosa­­mi. Maroko, które w pierwszym głosowaniu nie uzyskało wy­maganej większości 2/3 głosów, przy powtórnym głosowaniu wybrane zostało na niestałego członka Rady Bezpieczeństwa 73 głosami i zajmie miejsce ZRA w Radzie. Trzeci dzień pobytu polskiej delegacji partvino-rzadowei w NRD a Wiec pożegnalny w Karl-Marx-Stadt • Wizyta w słynnych zakładach optycznych „Carl Zeiss” w Jenie • 'Wiec w zakładach im. W. JJIhrichta w Lenna • Manifestacyjne powitanie w Halle JENA (PAP). SrodquXJUbm. Jest trzecim dniem pobytu polskiej delegacji w NRD. Goście polscy kontynuują podróż po NRD. O godz. 7 rano dele­gacja polska opuszcza Karl-Marx-Stadt. Przed ho­telem, w którym mieszkali członkowie naszej delegacji, odbywa się kto ki zaimprowizowany wiec pożegnalny. W imieniu miejscowego spo­łeczeństwa opuszczających mia­sto gości żegna w serdecznych słowach przewodniczący okrę­gowej rady narodowej Werner Feife. W imieniu delegacji polskiej zabiera głos przewodniczący CK SD, zastępca przewodniczą­cego Rady Pańs.w •. FRt, . * Stanisław Kulczyński, powie­dział on m. in.: Nasz pobyt w okręgu Karl- Marx-Stadt, rozmowy z gospo­darzami oraz bezpośrednie kon­takty. z ludźmi pracy pozwoliły nam jeszcze raz stwierdzić, że społeczeństwo NRD przeja­wia żywe zainteresowanie i najserdeczniejszą sympatię dla naszego kraju. Chcemy was zapewnić, że u­­czućia te w pełni odwzajem­niamy Wsiadających do samochodów gości z PoisKi żegnają gorące okrzyki na cześć przyjazn: Polski i NRD. Odjeżdżającym wręczono wiązanki kwiatów Powitanie w Jenie Podróż z Karl-Marx-Stadl Ki« Jeny trwała około godziny, IW Jenie, podobnie jak i !|Carl-Marx-Stadt, na odświęt­w nie udekorowanych ulicach — tłumy witających. Wzdłuż nie­przerwanych szpalerów ludz: kolumna samochodowa zajeż­dża do słynnych zakładów op­tyki precyzyjnej „Carl Zeiss”. W imieniu załogi tych wiel­kich zakładów Władysława Go­mułkę, Józefa Cyrankiewicza i całą polską delegację, wita dy­rektor naczelny fabryki, di Hugo Schrade. Wita ich rów­nież I sekretarz Komitetu O- kręgowego SED w Gera, Paul Roscher. W toku krótkiego spotkania gospodarze zapoznali polskich gości z produkcją i historią za­kładów, których wyroby są do­brze znane i wysoko cenione także i w Polsce Zwiedzanie zakładów Zeissa Delegacja oprowadzana przez dyrektora zakładów Huge Schrade zwiedziła niektóre naj­ciekawsze oddziały wielkiego kombinatu. Słynna na całym świecie zakłady Zeissa liczą 116 lat. Obecnie zakłady te zatru­dniają prawie 20 tysięcy osób, a wyroby zeissowskie eksporto­wane są do ponad stu krajów świata. Członkowie delegacji zwiedzili m. in. wydział pro­dukujący wielkie teleskopy a­­stronomiczne. Tu właśnie zbu­dowano niedawno dla naszego obserwatorium w Toruniu tele­skop o średnicy 90 centyme-trów. Gościom oglądającym je­den ze znajdujących się teraz w stadium montażu wielkich teleskopów udzielali wyjaśnień inżynierowie, którzy niedawno powrócili z Torunia, gdzie zmontowali urządzenie dostar­czone przez zakłady w Jenie. Po zapożnaniu się z pracą kilku oddziałów delegacja uda­ła się na spotkanie z kierow­nictwem zakładów Zeissa. Dy­rektor fabryki zapoznał gości z problemami zakładów, z ich planami rozwoju. Na zakończenie spotkania, za Serdeczne przyjęcie Ze strony załogi i za gościnność podzię­kował gospodarzom prezes Ra­dy Ministrów PRL Józef Cy­rankiewicz. Przypomniał on m.in., że Polska jest jednym z odbior­ców wyrobów Zeissa i że po­między odpowiednimi placów­kami i zakładami w Polsce a zakładami .Zeissa' w Jenie na­wiązane zostały żywe kontakty mające przed sobą poważne perspektywy rozwojowe. Wielotysięczny wiec w „Leuna-Werke" Około godziny 13.00 delegacja polska przybywa samochodami do miejscowości Leuna, gdzie znajduje się największy zakład przemysłowy NRD: kombinat chemiczny im. Waltera Ul­­brichta. Tu Władysława Gomułkę, Józefa Cyrankiewicza i pozosta­łych członków polskiej delega­cji oczekuje pierwszy sekretarz KC SED przewodniczący Rady Państwa NRD Walter Ulbricht. Następuje serdeczne powita­nie: w imieniu społeczeństwa miejscowego gości wita I se­kretarz Komitetu Okręgowego SED w Haile, członek KC SED Bernard Koenen. Po krótkim odpoczynku goś­cie wraz z gospodarzami udali się na wiec zorganizowany przez załogę kombinatu z oka­zji przybycia przedstawicieli polskiego społeczeństwa. Wielki plac kombinatu, oto­czony ze wszystkich stron za­budowaniami fabrycznymi, wy­pełnia wielotysięczna rzesza ro­botników, pracowników zakła­dów, młodzieży. Wokół placu transparenty i sztandary, portrety przywódców Polski i NRD. Wstępujących na trybunę członków delegach oraz człon­ków kierownictwa gorąca manifestacja. SED wita Wznoszą się okrzyki na cześć przyjaźni (Dokończenie na sir. 8) W zakładach „Leuna Werke” tow. Wiadysiaw Gomułka wpisuje się de dziennika brygady. Z lewej pracownica zakładów Ingrid Hesselbąuei CAF — telefoto Wywiad premiera Jemenu dla dziennika „Izwiestia” MOSKWA (PAP). Redakcja dziennika „Izwiestia” zwróciła się telegraficznie do premiera Jemeńskiej Republiki Arab­skiej A. Sallala z prośbą, by omówił sytuację w tej młodej republice broniącej swej nie­zawisłości. W dniu 17 bm. redakcja otrzymała odpowiedź od pre­miera Sallala. Cały naród odpiera na gra­nicach natarcie obcych wojsk i nasza armia odrzuciła już oddziały najmitów, na czele których stali oficerowie sau­dyjscy i jordańscy — premier Sallal. ’ Oddziały pisze zostały wyparte z naszego kra­te ju w głąb Arabii Saudyjskiej, przy Czym zdobyto ich uzbro­jenie. Taka jest sytuacja) na półno­cy. Jeśli chodzi o sytuację na wschodzie — armia nasza na­ciera na wojska, które skon­centrował i uzbroił szejk Bejhanu władca brytyjskiego protektoratu o tej samej naz­wie, w celu dokonania agresji na nasze granice. Oddziały te są wyposażone w ciężką broń angielską Otrzymaną z Ade­nu. Premier Sallal zaznacza, że łączność w Jemenie funkcjo­nuje ri normalnie i szkoły są otwarte. Naród wszędzie po­piera rewolucję. W zakończeniu premier Sallal przesyła pozdrowienia i Wyrazy podziękowania: na­rodowi radzieckiemu i prze­wodniczącemu Rady Ministrów ZSRR, N. S. Chruszczowowi za „pomoc udzielaną w prze­obrażaniu się Jemenu z pań­stwa średniowiecznego , w pań­stwo XX wieku”. Radio Sana podało, że nowy rząd jemeński uznała Kuba : Demokratyczna Republika Wie­tnamu. * KAIR (PAP). Premier Jeme­nu Sallal oświadczył kores­pondentowi agencji Men, że cały okręg Saada został całko­wicie oczyszczony z elementów kontrrewolucyjnych. Kores­pondenci prasowi zostali za­proszeni do stwierdzenia na miejscu tego stanu rzeczy i za­poznania się z pochodzeniem broni porzuconej przez napast­ników. Nowa napaść wojsk saudyjskich KAIR (PAP). Według infor­macji przekazanych przez a­­gencję Środkowego Wschodu MEN, oddziały saudyjskie do­konały w nocy z wtorku na środę nowej napaści na teryto­rium jemeńskie w okręgu Djo­­uf, u granic wschodnich tego kraju. Najemnicy zostali prze­pędzeni przez siły republikań­skie. Ponieśli oni ciężkie stra­ty w ludziach i w sprzęcie Konflikl w Arabii Saudyjskie] KAIR (PAP). Jak dowiaduje sic dziennik „Al Aktibar” król Ara­bii Saudyjskiej postanowi! utwo­rzyć najwyższą rade obrony, która przejmie dotychczasowe u-rawnie­­nia rady ministrów. Decyzja ta za­padła na skutek odmowy ministrów ratyfikowania projektu przymierza z Jordanią. Ministrowie mieli rów­nież wypowiedzieć sic przeciwko interwencji w wew-netrzne sprawy Jemenu. W skład „najwyższe! rady obro­ny". której nrzewodzi król Saud we—5 osób. Według informacji z osł-*-'­­ehwiii -ftszyscy ministrowie saudyj­scy zostali dekretem kr-’-----vjn: pozbawieni swych funkcji, Prognoza pogody ka Na północy znajduje się zato­niskiego ciśnienia, która przemieszcza się w kierunku wschodnim. Jednocześnie na za­chodzie utrzymuje się uklaó wyżowy. W tym klinie różnych układów barycznych znajduje się Polska. Oczekujemy więc w dniu dzisiejszym utrzymującegc się zachmurzenia, przeplatane­go większymi przejaśnieniami. Temperatura minimalna w cią­gu djnia 6 stopni, maksymalna 12 stopni. Nad ranem mgły \ zamglenia, słabe wiatry z za­chodu, (el Min. Rapacki opuścił Nowy Jork NOWY JORK (PAP). Prze­wodniczący delegacji PRL na XVII Sesję Zgromadzenia O- gólnego NZ, minister spraw zagranicznych Adam Rapacki opuścił J.6 bm. wieczorem No­wy Jork udając się w dro­gę do Polski. Na lotnisku nowojorskim ministra Rapackiego żegnali: wiceminister Józef Winiewicz, stały przedstawiciel PRL przy ONZ ambasador Bohdan Le­wandowski, ambasador PRL w Waszyngtonie Edward Droż­­niak oraz członkowie delegacji polskiej, Ben Bella zakończył wizyle na Kubie Fidel Castro zaproszony do Algierii HAWANA (PAP). W dniu 17 października premier Republi­ki Algierskiej, Ben Bella, pc 24-godzinnej wizycie ha Kubie opuścił samolotem Hawanę. Pobyt premiera Algierii by! krótki, lecz pracowity. We wto­rek prosto z lotniska wraz 2 pozostałymi członkami delegacji algierskiej udał się on w to­warzystwie osobistości kubań­skich z premierem Fidelem Ca­stro i prezydentem Dorticosenl na czele do swej rezydencji, gdzie odbyła się przeszło 3-go­­dzinna rozmowa polityków obu krajów. W środę rano odbyła się dłuższa rozmowa premierów o­­bu krajów. W wywiadzie udzielonym dzien­nikowi ^Revolution” Ben Bella powiedział m. in.: — Udaję się na spotkanie z przywódcami rewolucji kubań­skiej, tak jakbym odwiedzał mo­ich braci z Frontu Wyzwolenia Narodowego. Uważamy, że pro­blem liuoy jest problemem nie­zmiernie ważnym. Naszą polity­kę jako kraju „nie zaangażowa­nego” inspirują te same ideały, które inspirowały naszą wojnę wyzwoleńczą. Oznacza to, że je­steśmy przeciw kolonializmowi i imperializmowi we wszystkie« jego jawnych czy ukrytych po­staciach. Jesteśmy przeciwnikami doświadczeń nuklearnych i stref wpływów, tak jak jesteśmy prze­­ciwnikami wyścigu zbrojeń i dys­kryminacji rasowej. W związku z amerykański­mi planami blokady morskiej Kuby, premier Ben Bella o­­świadczył: „Uważamy, że blo­kada ta jest środkiem niesku­tecznym i arbitralnym, że jest ciosem w suwerenność i nie­zależność kraju, dla którego o-brona suwerenności i niepo­dległości stanowi święty obo­wiązek” & PARYŻ (PAP). Premier rzą­du algierskiego Ben Bella za­prosił oficjalnie premiera Fi­dela Castro do Algierii — in­formuje dziennik „Al Szaab”. Data wizyty nie została jesz­cze podana. Trzęsienie ziemi we Włoszech RZYM (PAP). Dwa trzęsienia ziemi zanotowano we wtorek w miejscowości Ariano Irpino i w okolicach miejscowości Avellino gdzie seria ruchów sejsmicznych miała ostatnio miejsce 21 i 2( sierpnia. Ludność w popłochu opu­ściła swoje mieszkania. Epicen­trum znajdowało się w odległości 90 km od Neapolu, Korespondenci „Trybuny” donoszą „Star-200" jeszcze w tym toku -4KFELCE. W zeszłym roku po­wstała prototypownia przy Starachowickiej Fabryce Sa­mochodów Ciężarowych. Wy­konano tu pierwsze silniki wy­sokoprężne o mocy 100 KM, które są już w seryjnej pro­dukcji oraz wiele nowych pod­zespołów do samochodu cięża­rowego. Obecnie ^przystąpiono do_wy­­konania prototypu przyszłościo­wego samochody ciężarowego „Star-200”. Będzie to samochód z silnikiem wysokoprężnym o mocy 125 KM. Nowe będą roz­wiązania konstrukcyjne wozu. Między innymi podniesiono je­go ładowność do 5 ton oraz za­stosowano nowa budkę szofer­­ską o opływowych kształtach, posiadającą wygodne miejsce dla kierowcy i dwóch pasaże­rów. Prototyp przyszłościowego sa­mochodu „Star-200" yyyjedzie ną szosy naszego kraju jeszcze w bieżącym roku. Po spraw­dzeniu prototypu w eksploata­cji przystąpi sięt w roku przyJ szłym ćh -wykonania dalszych prototypów, któr^ będą stano­wiły wzorzec dla seryjnej pro­dukcji. (g) Wypożyczalnie sprzętu budowlanego na wsi BYDGOSZCZ. W celu umoż­liwienia chłopom produkcji ta­nich materjałów budowlanych, jak np. dachówek, pustaków ściennych, kręgów studzien­nych ^ itp. niektóre gminne spółdzielnie na bydgoskiej wsi uruchomiły wypożyczalnię sprzętu budowlanego. Wypożyczalnie te cieszą się dużym powodzeniem wśród rolników, gdyż mogą oni we własnym zakresie wyrabiać niezbędne materiały, potrzeb­ne do remontu podniszczonych obiektów mieszkalnych i go­spodarczych, przebudowy itp. Do wypożyczalni sprzęty za­chęcają rolników niskie opła­ty. W Gminnej Spółdzielni Je­żewo np. za wypożyczenie da­­chówczarki z kompletem 400 form, rolnicy płacą 20 zł za dobę. (K. Ch.)

Next