Trybuna Ludu, październik 1965 (XVIII/272-302)

1965-10-18 / nr. 289

I ' Esa Trybuna Ludu giga NR 289 (6037) ROK XVIII WARSZAWA, PONIEDZIAŁEK 18 PAŹDZIERNIKA 1965 R. WYDANIE A Ceną 50 gr Mimo apeli Sukarno Wystąpienia przeciw organizacjom lewicowym w Indonezji Spalono budynek związkowców w Medanie ♦ Zniszczono biura partii komunistycznej w Bandungu ♦ Większość dziennikarzy agencji Antara - aresztowano DJAKARTA. LONDYN. PA­RYŻ (PAP). Mimo apeli prezy­denta Sukarno o zachowanie spokoju z Indonezji nadal na­pływają wiadomości świadczą­ce, iż sytuacja w tym kraju jest ciągle jeszcze napięta, że dochodzi do gwałtownych wy­stąpień przeciwko organiza­cjom lewicowym i że dokony­wane są liczne aresztowania. Najwyższe dowództwo opera­cyjne armii indonezyjskiej prze kazało wszystkim regionalnym gubernatorom wojskowym In­donezji rozkaz, by zakazali działalności politycznej organi­zacjom masowym oskarżanym o popieranie zamachu z 30 września — donosi Agencja Reutera, powołując sie na in­donezyjską agencję Antara. Za­kaz ten miałby obowiązywać do czasu ukończenia docho­dzeń przeciwko tym organi­zacjom. Ta sama agencja donosi, źe ■w sobotę tłum demonstrantów spalił budynek federacji indo-nezyjskich związków zawodo­wych (SOBSI) w Medanie na północnej Sumatrze. . Kilka osób zostało rannych w wyni­ku starć między demonstran­tami i członkami związków zawodowych. Zniszczono również biura Indonezyjskiej Parti Komuni­stycznej, i pokrewnych jej or­ganizacji w Bandungu, stolicy wschodniej Jawy. Ponad 3 tys. przedstawicieli lewicy zostało aresztowanych w Indonezji przede wszystkim na Jawie, od czasu zamachu stanu sprzed 18 dni — oświad­czył, według doniesień agencji AFP, indonezyjski rzecznik wojskowy. Zapowiedział on, że armia kontynuować bedzie operacje oczyszczające w całym kraju, dopóki wszyscy „podej­rzani” nie zostana aresztowani. Ta sama agencja donosi, że większość dziennikarzy indo­nezyjskiej agencji Antara, m. in. jej redaktor naczelny Su­­roto, zostało aresztowanych na polecenie gubernatora wojsko­wego Djakarty. W agencji po­zostało tylko 10 dziennikarzy. Władze wojskowe Djakarty poleciły, by wszystkie organi­zacje i osoby prywatne zgłosiły posiadane nadajniki radiowe. Przemówienie Sukarno na międzynarodowej konferencji przeciw obcym bazom wojskowym W niedzielę rozpoczęła się w Djakarcie międzynarodowa konferencja przeciwko obcym bazom wojskowym. Do jej uczestników wygłosił przemó-wienie prezydent Sukarno, który zaapelował o podjęcie to­talnej walki dla zlikwidowania zagranicznych baz wojskowych na całym świecie — donosi z Singapuru Agencja France Presse, powołując się na radio Diakarta, Prezydent Sukarno oświad­czył, że obce bazy wojskowe stanowią źródło „światowych nieszczęść”, szczególnie Azji, Afryce i Ameryce Łaciń­w skiej. gdzie narody walczą poprawę warunków bytu. Pre­o zydent Indonezji podkreślił, że należy zlikwidować nie tylko bazy wciskowe, lecz także ba­zy psychologiczne, które — jak oświadczył — amerykańska agencja wywiadowcza (CIA) stworzyła na całym świecie drogą infiltracji i dywersji. L. Breżniew złożył wizytę w CSRS MOSKWA (PAP). W Moskwie poinformowano oficjalnie, że na zaproszenie I sekretarza KC KPCz, prezydenta republiki, Antonina Novotnego. w dniach od 15 do 17 bm. przebywał w Czechosłowacji I sekretarz KC KPZR, Leonid Breżniew. Od­byte spotkania i rozmowy upłynęły w atmosferze serdecz­ności, braterstwa i całkowitej jedności poglądów Rozruch trzeciego turbozespołu w elektrowni „Adamów” (INFORMACJA WŁASNA) POZNAŃ. W elektrowni „A- damów”, w powiecie turkow­­skim rozpoczął się próbny roz­ruch trzeciego już z kolei 125- megawatowego turbozespołu który pełną pracę eksploata­cyjną rozpocznie w początku grudnia br., dzięki czemu moi tej elektrowni wzrośnie dc 375 MW, Siłownia ta, po zmon­towaniu dwóch dalszych blo­ków energetycznych (blok taki składa się z kotła o wydajności 380 ton pary na godzinę oraz turbozespołu tj. turbiny paro­wej i generatora prądu), osiąg­nie moc 625 MW i będzie trze­cim w kraju, po elektrowniach „Gosławice” i „Turów”, zakła­dem energetycznym pracują­cym na węglu brunatnym. Po całkowitym zakończeniu budowy „Adamów” wytwarzać będzie rocznie 3,3 miliarda kiio­­watogodzin energii elektrycz­nej, która wystarczy na zaspo­kojenie potrzeb dwumiliono­wego miasta. W cia.gu roku siłownia ta spa­lać będzie 4,2 miliona ton węgla brunatnego, przy czym w przeli­czeniu na tzw. węgiel umowny, jego zużycie na wytworzenie jed­nej kilowatogodziny energii wy­niesie zaledwie 339 gramów. „A- damów” będzie zarazem jedną z najsprawniejszych elektrowni w kraju o niskich kosztach wytwa­rzania. Charakteryzuje się ona tak­że wieloma bardzo ciekawymi rozwiązaniami technicznymi. Np. po raz pierwszy w naszej energetyce zastosowano tylko jeden komin, wysoki na 150 metrów, dla pięciu kotłów z możliwością podłączenia szó­stego kotła. Innowacja ta po­zwoliła zaoszczędzić 3,5 min zł. Nowatorska jest także kon­strukcja budynku głównego e­­lektrowni. Został on wykonany z prefabrykowanych elementów żelbetowych, dzięki czemu po­ważnie skrócono cykl budowy oraz zaoszczędzono duże ilości stali i drewna. Dodatkowe oszczędności w wy­sokości 15 milionów zł uzyskane dzięki zrealizowaniu w trakcie budowy tej siłowni wielu warto­ściowych pomysłów racjonaliza­torskich, jak np. inż. Grzegor­­skiegn, dotyczącego zmiany tech­nologii montażu wielkich kotłów, który to pnmvsl przvniósł «50 tvs. zł oszczędności. Prawie 900 zł zaoszczędzono w wvnikii tys. za­­proiektowanei przez inż. Michal­skiego zmiany końcowego odcin­ka rurociągu wodnego. (sm) Nowe aresztowania związkowców w Adenie Zapowiedź strajku protestacyjnego PARYŻ (PAP). Jak donoszą z Adenu, kolonialne władze brytyjskie dokonały w sobotę aresztowań dalszych 8 przy­wódców związkowych. W odpowiedzi Rada Wyko­nawcza Adeńskich Związków Zawodowych zaleciła zorgani­zowanie protestacyjnego straj­ku powszechnego. Organizacja wezwała do akcji solidarnoś­ciowej związki zawodowe wszystkich krajów arabskich. Po trzydniowej wizycie Prezydent Republiki Włoskiej Giuseppe Saragat opuścił Pol śkę V W niedzielę, w godzinach porannych, po trzydnio­wej “wizycie państwowej w naszym kraju, Prezydenl Republiki Włoskiej — Giuseppe Saragat opuścił Pol­skę udając się w drogę powrotną do Rzymu. Wraz z Prezydentem odlecieli towarzyszący mu w czasie wi­zyty: minister Handlu Zagra­nicznego — Bernard o Mat tarci ij la, wicemin. Spraw Zagraniez­­ńycfiT — Ferdinando Storchiy amb. Angelino Córrias — sze#“ protokołu ^y^omafyćznego Re­publiki, niin. pełnomocny Fran­ces co Malfalti di Monletrettp doradca dyplomatyczny Prezy-. denta, amb. Mario Toscano, — szef Biura Studiów w MSZ, ad-^ mirał Virgilio Spigai — doradca wojskowy Prezydenta, min. peł-, nomocny Roberto Gaja — dy-'“ rektor generalny do spraw po­litycznych w MSZ, min. pełno^, mocny Ettore Staderini — szeT sekretariatu i służby prasowej Prezydenta Republiki, min. peł- i nomocny Vjnęenzo-Yjłgjiylo wicedyrektor generalny do spraw ekonomicznych w MSZ ■oraz inni wyżsi urzędnicy U- rzedu Prezydenta Republiki, .MSZ i MHZ. ta SaragatajŁęgnąli; Przewodni­czący Rady Państwa — Edward Ochab. Prezes Rady Ministrów" —“Józef Cyranki>wicz„z:astGpcń< Przewodniczącego Rady Pań­stwa: Stanisław Kulczyński I ■Ignacy Loga-Sowiński, wice­marszałek Sejmu Jan Karol -Wende, wiceprezes Rady Mmłft strów — Piotr Jaroszewscy członkowie Rady Państwa, członkowie rządu — a wśród nich minister Spraw Zagranicz­nych Adam Rapacki i minister,» Handlu Zagranicznego Witold Trąmpczyński, PoTsEćh Włoskiej przewodniczący1 Grupy Unii Międzyparlamentarnej — Józef. Ozga-Michalskl,...prezes Towa*1 rzystwa Polsko - Włoskiego — Jarosław Iwaszkiewicz, wyżsi/ urzędnicy Kancelarii Rady Pań­stwa i MSZ, dyrektor gabinetu Przewodniczącego Rady Pań­stwa — Franciszek Nowak. ge-J neralicja, przewodniczący Pre­zydium St. RN — Janusz.„Za?> rzjeki, przedstawiciele ludności • stolicy. W uroczystości pożegnalnej wzięli udział członkowie korpu­su dyplomatycznego, akredyto­­"wani w Polsce — wśród nich ■członkowie ambasady włoskiej z amb. Enrico Aillaud. Jest rów­nież ambasa"3oF~PRI7-w6 Wło­szech — Adam W’illmann. __ --v. Na pły cie lotnisleäT— 'k ömpa - Depesza G. Saragata do E. Ochaba z pokładu samolotu Jego Ekscelencja EDWARD OCHAB Frzewodniczqcy Rady Państwa Opuszczając terytorium Polski po za kończeniu mojej wizyty, pragną raz jesz­cze Panu podziękować Panie Przewód niczący za gorące przyjęcie, jakie Par i naród polski mnie zgotowali a w mo­jej osobie Italii. Zachowam w pamięci niezatarte wspom* nienie tego, co widziałem na ziemi poi­­skiej. Interesujące spotkania, które od­byłem w czasie mego pobytu, dowodzą znaczenia, jakie mogą mieć przyjazne stosunki między naszymi narodami dla sprawy postępu i pokoju, która tak bar­dzo leży na sercu naszym narodom. Proszę Pana, Panie Przewodniczący, by zechciał Pan przekazać moje żywe i głębokie uczucie wdzięczności i przy­jaźni rządowi i całemu narodowi pol­skiemu. GIUSEPPE SARAGA1 , nia honorowa WP z pocztem 'Sztandarowym. O godz. 9.30 przybywają na lotnisko Giuseppe Saragat i Ed­­-•ward Ochab. Samochód ich —■ poprzedza eskorta honorowa ^motocyklistów. Orkiestra gra hymny narodo­we włoski i polski. Kompania WP oddaje Prezy­dentowi Republiki Włoskiej honory wojskowe. Obaj mężowie stanu przecho­dzą przed frontem kompanii honorowej, a następnie podcho­dzą do członków Rady Państwa i rządu oraz do przybyłych na lotnisko ambasadorów państw obcych. Towarzyszy im dyrek­tor protokołu dyplomatycznego "5lSZ — amb. Edward Bartol. Prezydent Saragat, żegna się z obecnymi. Przed wejściem do samolotu Prezydent Saragat oświadczył przedstawicielom PAP, Polskie­go Radia i Telewizji: wzruszony przyjęciem, jestem jakie zgotowali mi przywódcy i lud­ność waszego kraju. Polacy są narodem szlachetnym i wspa­niałym, który zasługuje na to, by go kochać. Jestem przekona­ny, że gdy Przewodniczący Ra­dy Państwa — Edward Ochab przybędzie do Włoch — spotka się z równie serdecznym przy­jęciem ze strony naszego naro­du i rządu. Dzieci warszawskie wręczvły Prezydentowi wiązankę kwia­tów. Ostatnie pożegnania. Samolot startuje. Otacza go eskorta honorowa polskich my­śliwców odrzutowych, która będzie mu towarzyszyć do grą­­nicy państwa. (PAP) (Komentarz: „Trzy pełne tre­ści dni” — czytaj na str. 2). Prezydent G. Saragat (w środku), odprowadzany przez Przewodniczącego Rady Państwa E. Ochaba (z le­wej), udaje się na płytę lotniska owacyjnie żegnany przez mieszkańców stolicy Foto CAF — Czarnogórski Korespondenci „Trybuny” donoszą: Sztuczna skóra z Chełmka KRAKÓW. Planowo przebie­gają prace prżv budowie,,,Za­kładów Skórzanych w" Ćhełm­­kxL Powstapie fu nowoczesna wvtwornfä ^etuczne.i~WóryTWe­­cJfug Zäiaggrr. do‘"pćóbnej pro­dukcji....przystąpi się.....w-"Ul kwartale przyszłego ■ roku. Po pełnym ró-ruefiu będzie się tu­tajwyrabiać '8 ~ ton sztucznej skorv na dobę'. ■■ Urządzenia' dla wytwórni' za - kupISnfc^w* tiffftggerh Pierwsze maśzynt/już nadchodzą — i będę sukcesywnie montowane. (b—wa) Bydgoskie sadzeniaki na eksport BYDGOSZCZ. Ziemniaki są poszukiwanym artykułem eks­portowym. Zagranica reflektu­je głównie na sadzeniaki, które muszą być oczywiście pierw­szorzędnej jakości. Wysokim wymaganiom odpowiadają ziemniaki hodowane przez po­morskich rolników. Bydgoskie jest jednym z naj­większych eksporterów ziem­niaków. Od szeregu lat znacz­ne ilości sadzeniaków wysyła się do Niemieckiej Republiki Federalnej, Austrii i Włoch. Obecnie przygotowuje się do wysyłki sporą partię ziemnia­ków dla odbiorcy z Maroka. Z tegorocznych zbiorów Byd­goskie sprzeda za granicę oko­ło 40 tysięcy ton ziemniaków. (kch) Tunel pod Łodzią ŁÓDŹ. Rozpoczęto budowę jednej z największych pod­ziemnych inwestycji miasta — tunelu pod torami kolejowymi Łódź — Chojny. Do tej pory wjazd do miasta od południa hamowały często zamknięte szlabany kolejowe na ulicy Rzgowskiej, gdzie krzyżowały się główne trasy komunikacyj­ne pociągów, samochodów oraz tramwajów i autobusów miej­skich. Przystąpiono już do prac przygotowawczych do budowy tunelu. Będą nim biegły dwie jezdnie oraz tory, jak również dwa szerokie pasy przejścia dla pieszych. Ta poważna podziemna inwe­stycja ma być zakończona w w ciągu dwóch lat, co stanowi­łoby niebywały rekord. Skró­cenie czasu budowy ma nastą­pić dzięki zastosowaniu do­świadczeń japońskich, gdzie te­go rodzaju roboty przebiegają bardzo sprawnie. Łódzki tunel będzie koszto­wał 70 milionów złotych. Ta wielka inwestycja będzie miała decydujące znaczenie dla roz­wiązań komunikacyjnych oraz urbanistycznych całego rejonu chojeńskiej dzielnicy Łodzi. (h. ż.) Amerykanie znowu zbombardowali szereg miejscowości w DRW Zniszczone domy O Zabici i ranni O Walki w Wietnamie Płd. HANOI (PAP) W liście, skie­rowanym w sobotę do Między­narodowej Komisji Nadzoru i Kontroli w Wietnamie, misja łącznikowa głównego t|owódz­­twa Wietnamskiej Armii Ludo­wej wyraziła ostry protest prze­ciwko nowym, barbarzyńskim nalotom lotnictwa amerykań­skiego na Demokratyczną Re­publikę Wietnamu, W liście podkreślono — jak podaje Wietnamska Agencja In­formacyjna — że 12 październi­ka amerykańskie samoloty od­rzutowe dokonały nalotu na Rynoc Bong w prowincji Nghe An. W wyniku nalotu 43 osoby zostały zabite lub ranne. Zbu­rzono około 50 domów miesz­kalnych oraz zniszczono wiele dobytku. Misja łącznikowa su­rowo potępiła także inny nalot, dokonany przez lotnictwo ame­rykańskie 15 października na gęsto zaludnione rejony i obiek­ty przemysłowe w prowincjach Chon La, Lao Ky, Hoa Binh i Thanh Hoa. Misja łącznikowa zażądała, aby Stany Zjednoczone prze­rwały agresywne działania prze­ciwko DRW i respektowały po­stanowienia układów genew­skich z 1954 roku. Z uzupełniających informacji wynika, że w sobotę 91 bombo­wych myśliwców amerykań­skich atakowało różne cele w Demokratycznej Republice Wietnamu. Samoloty zrzuciły ponad 180 ton bomb na różne obiekty, położone na północny zachód i południe od Hanoi HANOI (PAP). Samoloty amerykańskie znowu bombar­dowały w niedzielę gęsto za­mieszkałe okolice Demokra­tycznej Republiki Wietnamu w prowincjach Ha Bac. Lang Son i Bac Thai. Artyleria przeciwlotnicza wietnamskiej armii ludowej zestrzeliła, według pierwszych doniesień, 6 samolotów amery­kańskich. W ten sposób liczba samolotów amerykańskich strąconych od 5 sierpnia 1984 roku nad północnym Wietna­mem wzrosła do 664. * HANOI, LONDYN, PARYŻ W niedzielę rano zgrupowanie partyzantów wietnamskich przeniknęło przez linie obronne 19-tysięcznego garnizonu wojsk amerykańskich, położonego w odległości 420 km na północ od Sajgonu. Znajdują się tam po­mieszczenia pierwszej dywizji kawalerii powietrznej USA oraz zgrupowania 460 helikopterów. Korzystając z ulewnego deszczu, zgrupowanie powstańcze prze­dostało się do garnizonu i o­­tworzyło ogień do patroli ame­rykańskich. Powstańcy wycofali się następnie na pozycje wyj­ściowe. Jednostki powstańców wietnam­skich kontynuowały w niedzielę ra­no trwające już od 7 dni wypady na pozycje amerykańskie i reżimowych wojsk sajgońskich w południowym obszarze delty Mekongu. Rzecznik amerykański przyznał, że są straty w ludziach po stronie wojsk USA. Na krótko przed północą powstań­cy ostrzelali z moździerzy i broni maszynowej umocnioną pozycję wojsk sajgońskich w odległości 6E mil na południowy zachód od Saj­gonu. Na odsiecz pospieszyły jedno­stki artylerii i lotnictwa. W 6 go­dzin później dwie kompanie po­wstańców dokonały ataku w tej sa­mej strefie na wojskowy ośrodek szkoleniowy. Jeden myśliwiec wojsk sajgoń­skich został zestrzelony przez po­wstańców i rozbił się w odległości 75 km na północ od Sajgonu. Pilot zginął. W nocy z soboty na niedzielę u­­legł katastrofie przy starcie obser­wacyjny samolot amerykański w od­ległości 5i) km na północ od Saj­gonu. Pilot odniósł rany. W odle­głości 330 km na północ od Sajgonu spadł na ziemię helikopter wojsk sajgońskich. W Sajgonie zawieszono na pięć dni ukazywanie się jednego z dwóch dzienników w języku angielskim ,,Daily News”. Według oficjalnego oświadczenia, redakcja pisma naru­szyła obowiązujące przepisy o cen­zurze. Według informacji korespon­denta Reutera, chodziło o przedruk artykułu znanego publicysty ame­rykańskiego — Waltera Uppmana. Mówił on o niskini morale wojsk południow owietnamskich. NOWY JORK (PAP). Amerykańs­ki tygodnik „The Nation’’ ujawnia, że specjalne oddziały sił amery­kańskich i południowowietnamskich stosują w Południowym Wietnamie ,.tortunr psychiczne” wobec wzię­tych do niewoli jeńców wojen­nych. Surowej krytyki tych metod określanych mianem „prania móz­gów” dokonuje na łamach pisma profesor Uniwersytetu w Michigan — Marschall Sahlins. który powró­cił z podróży po Wietnamie Połud­niowym. Profesor Sahlins spędził 24 godziny ze specjalnym oddzia­łem reżimowych wojsk sajgońskich i uczestniczył przy takim „seansie”, podczas którego usiłowano nakło­nić wziętych do niewoli partyzan­tów aby przeszli na służbę Sajgo­nu. Profesor stwierdza, że tego ro­dzaju obserwowane przez niego metody są niewątpliwie „specjal­na formą tortur psychicznych” NOWY JORK (PAP). W wy­wiadzie telewizyjnym były pre­zydent Eisenhower udzielił peł­nego poparcia obecnej polityce Stanów Zjednoczonych w Wiet namie. Prezydent Johnson ma całkowicie racje — oświadczył Eisenhower — gdy decyduje się na użycie siły aby uzyskać roz­wiązanie wojskowe w Połud­niowym Wietnamie. (O protestach przeciw ame­rykańskiej agresji w Wietnamie czytaj na str. 2) Prognoza pogody Jak podaje PIHM — w War­­szaune 18 bm. w nocy i rano rozpogodzenia. W ciągu dnia zachmurzenie niewielkie umiarkowane. Nad ranem moż­i liwy przygruntowy przymrozek. Temperatura .maksymalna ok. 12 st. Wic try słabe i umiarko­wane z kierunków zachodnich. (PAP) Wypowiedź Prezydenta Włoch po powrocie do Rzymu RZYM (PAP). Prezydent Re­publiki Włoskiej Saragat po­wrócił w niedzielę, 17 bm. dć stolicy Włoch po zakończeniu wizyty oficjalnej w Polsce, w której towarzyszyli mu — mi­nister handlu zagranicznego Mattarelia, podsekretarz stanu w ministerstwie spraw zagra­nicznych, Storchi oraz inni członkowie delegacji. Przybyłego powitali na lotni­sku Fiumicino: premier Moro, wicepremier Nenni, prezes Naj­wyższego Trybunału Ambrośi­­ni, przedstawiciele ,obu izb par­lamentu, liczni ministrowie, członkowie sztabu generalnego oraz członkowie korpusu dy­plomatycznego. Obecny był charge d’affaires ambasady PRL, Mieczysław Stefański oraz pracownicy dy­plomatyczni ambasady. Prezydent złożył na lotnisku następujące oświadczenie: Podróż, jaką odbyłem do Pol­ski z min. Mattarellą i wicemi­nistrem Storchim spełniła nasze oczekiwania. Chodziło tu o coś więcej niż o pierwszą wizytę o­­ficjalną w Warszawie prezyden­ta państwa, należącego do Paktu Atlantyckiego. W mieliśmy nie tylko rzeczywistości konkretną możliwość szczerej i głębokiej wymiany poglądów ż przywódca­mi kraju należącego do Układu Warszawskiego, lecz mogliśmy również nawiązać kontakt z lud­nością kraju głęboko związanego z Włochami tradycyjnymi więza­mi kultury i przyjaźni. Było to pierwsze doświadczenie i pierwszy krok we właściwym kierunku. Jestem pewien, " że wszystko to stanowi ziarno, które w przyszłości zrodzi dobre Owo­ce. Włochy i Polska czują się so­lidarne w ich wspólnym wysiłku na rzecz złagodzenia napięcia międzynarodowego oraz umoc­nienia pokoju na świecie; często znajdując wspólny język mogą porozumieć się znakomicie, gdyż wspólne są dążenia obu narodów do pokoju i bezpieczeństwa. Ko­munikat oficjalny opublikowany po zakończeniu wizyty wymienia główne przedyskutowane zagad­nienia oraz postępy poczynione w dziedzinie stosunków dwustron­nych. W chwili, kiedy tak żywa jest pamięć zgotowanego mi w Polsce przyjęcia, pragnę wyrazić wdzięczność za serdeczną gościn­ność polską i potwierdzić prze­konanie, że dialog zapoczątkowa­ny przeze mnie z polskimi męża­mi stanu oraz bezpośredni kontakt z narodem polskim nie tylko od­powiadają naszym uczuciom, ale stanowią zapoczątkowanie nowe­go, owocnego rozdziału w dzia­łalności Włoch na rzecz utrwa­lenia pokoju. Polska zwyciężyła NRF w meczu bokserskim 14:6 VV niedzielę polscy sportowcy od­nieśli kilka wartościowych sukce­sów. Najlepiej spisali się nasi pię­ściarze, którzy na ringu w Łodzi po świetnych pojedynkach pokona­li wysoko notowaną w Europie drużynę NRF 14:6. Koszykarze krakowskiej Wisty odnieśli sensacyjne zwycięstwo w zorganizowanym w podwawelskim grodzie turnieju festiwalowym FIBA, w którym brały udział re­prezentacja Europy i znakomita drużyna zawodowa Real Madryt., Dwa złote medale zdobyli na przedolimpijskich zawodach w Mek­syku nasi lekkoatleci. Po sobotnim sukcesie Badeńskiego w niedzielę drugi złoty medal zdobył Begier w rzucie dyskiem. Piłkarze ekstraklasy rozegrali XI rundę mistrzowskich spotkań. Mistrz Polski Górnik Zabrze umocnił po­zycję lidera. Szczegółowe relacje z tych Im­prez i inne informacje sportowe na stronie 6. „TOTO-LOTEK” 5, 10, 19, 24, 26, 38 (39) „DUŻA SYRENKA” 1, 3, 19, 28, 48 „MA»Ä SYRENKA” 2, 5, 21, 23, 27, 28 W NDMERZE: B. KOLIŃSKI Podzielić Politechnikę? (Problemy największego skupiska uczelni; J. BRODZK1 Rdza! (Korespondencyjne rozmowy] B. HOLUB Wielka stawka (Korespondencja własna z Gdańska' B. LEWICKI Rozwiązane rece JASZCZ Poza iskrami „Popiołów" (Film) Na Światowym A Iw. Zawodowych ingresie Obrady w komisjach W niedzielę VI Światowy Kongres ZwiążKow “Zawodo­wych w dalszym ciągu obrado­wał w komisjach— Od ponie­działku kontynuowane będą obrady plenarne. (pap: ChRI zaproponuje ponowne odroczenie szczytu afro-azjatyckiego ALGIER (PAP). Kolejna, dziesiąta sesja, stałego komi­tetu przygotowawczego afro­­azjatyckiej konferencji na szczycie zapowiedziana została na wtorek 19 bm. Jak podaje Agencja Nowych Chin, przedmiotem obrad dzie­siątej sesji komitetu przygoto­wawczego bedzie m. in. pro­pozycja delegacji Chin i nie­których innych krajów, by od­roczyć drugą konferencje afrc­­azjatycka. HANOI (PAP). Kambodża wypowiada się za odroczeniem drugiej afrykańsko-azjatyckiej konferencji na szczycie — o­świadczył książę Narodom Si­hanouk przed wyjazdem z Rangunu do Phnom Penh. No­rodom Sihanouk zatrzymał się w Rangunie w drodze powrot­nej z Chińskiej Republiki Lu­dowej i Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej, Prezydent Republiki Czadu złożył deklarację, w której o­­świadczył, że kraj jego nie weźmie udziału w afrykańskiej konferencji na szczycie. P ONAD 140-tys. rzesza pra­cowników łączności obcho­święto dzi 18 bm. swoje doroczne „Dzień Łącznościowca”. Od ponad 400 lat, kiedy ło po raz pierwszy Zygmunt August u­­sfanowił międzynarodowe połą­czenie pocztowe biegnące nie­mal przez całą Europę, poczta niezmiennie pośredniczy i poma­ga w przekazywaniu wiadomaś-Z pracą łącznościowców spo­tykamy się codziennie, na każ­dym kroku. Dzięki nim otrzymu­jemy listy, paczki, gazety. Oni zakładają nam telefony, umożli­wiają słuchanie radia, oglądanie łeiewizii. Łączność jednak to nie tylko poczta, radio, telewizja — lecz także „Ruch”. Napis ten znany jest w całym kraju. To właśnie pracownicy „Ruchu”, trudnią się kolportażem książek i czasopism dbają o to, aby wszystkie gazety, a w tym także i nasza, w porę dotarły do rąk czytelników. Dziś w „Dniu Łącznościowca” ślemy najlepsze życzenia oraz podziękowania za codzienny trud, wszystkim listonoszom, „pa­nienkom z międzymiastowej”, pracownikom „Ruchu”. Wszyst­kim tym, którzy swoją prcicą sta­rają się zapewnić nam jak naj­lepszy odbiór radiowy i tele­wizyjny. DZIEŃ ŁĄCZNOŚCIOWCA Fot. A. Marczak

Next