Trybuna Ludu, październik 1967 (XX/272-302)
1967-10-09 / nr. 280
EsiFi Trybuna Ludu gsa NR 280 (6748) ROK XX fe/ WARSZAWA, PONIEDZIAŁEK 9 PAŹDZIERNIKA' 1967 R. WYDANIE A f 1 Cena 50 gr Mimo coraz silniejszych głosów krytyki w USA Johnson zapowiada kontynuowanie twardego kursu w Wietnamie Codzienne naloty na Hajfong @ Amerykanie zrzucają bomby na gęsto zaludnione tereny DRW WASZYNGTON (PAP). Prezydent Johnson przemawiając w sobotę na przyjęciu wydanym przez Krajowy Komitet Partii Demokratycznej dla członków „Klubów prezydenckich” (organizacja zbierająca środki na fundusz przedwyborczy Partii Demokratycznej) oświadczył, że Stany Zjednoczo ne zdecydowanie zamierzają kon tynuować obecny kurs swojej polityki w Azji Płd. - Wschodniej. Powiedział on, że mimo, iż obrany przez niego kurs jest trudny, nie ma zamiaru zmieniać go ani w kwestii wojny i pokoju w Wietnamie, ani w kwestii polityki gospodarczej w kraju „gwoli zdobycia chwilowej popularności”. Johnson uzasadniał działalność USA w Wietnamie, twierdząc, iż zapobiega się tam przekształceniu konfliktu zbrojnego w „wielką wojnę”. Podczas przemówienia prezydenta duża grupa przeciwników amerykańskiej agresji w Wietnamie pikietowała „Hilton” gdzie odbywało hotel się przyjęcie. WASZYNGTON — NOWY JORK (PAP). Podczas gdy prezydent USA Johnson znów deklaruje zdecydowaną wolę kontynuowania wojny interwencyjnej w Wietnamie i wzywa z patosem Amerykanów, by w roku następnym przygotowali się do nowej poważnej próby — „New York Times” w ostatnim numerze zamieszcza analizę amerykańskiej opinii publicznej. Z analizy tej dziennik wyciąga wniosek, że popularność wojny wietnamskiej nadal się zmniejsza. Z zestawienia opinii 245 gubernatorów, senatorów i kongresmenów wynika, że społeczeństwo amerykańskie w bardzo poważnej części oczekuje obecnie nie tyle wzmożonej akcji militarnej, ile starań o rozwiązanie kryzysu na drodze rokowań. Przeszło 2/3 ankietowanych polityków stwierdza, że potęguje się krytyczny stosunek do wojny wietnamskiej. W nastrojach społeczeństwa pogłębiają się uczucia frustracji, bezradności i wstydu z powodu niedostatecznych osiągnięć amerykańskiej potęgi militarnej. Rośnie też przekonanie, że prezydent jest niezupełnie szczery, gdy mówi o wojnie. Arthur Schlesinger, b. doradca prezydenta Kennedy’ego i znany historyk, laureat nagrody Pulitzera, poddał ostrej krytyce stanowisko prezydenta Johnsona. Przemawiając w niedzielę w Waszyngtonie na ogólnokrajowym zjeździe organizacji pod nazwą „Rokowania już teraz”, oświadczył, że Amerykanie powinni zażądać rezygnacji Johnsona, jeżeli nie zaprzestanie on eskalacji wojny wietnamskiej. Schlesinger oświadczył, że, jak dotychczas, eskalacja tej wojny zakończyła się zupełnym fiaskiem dla Stanów Zjednoczonych. W tych warunkach jednostronne wycofanie wojsk amerykańskich z Wietnamu „byłoby o wiele lepsze niż nieograniczone rozszerzanie wojny” Schlesinger wyraził pogląd, że obecny sposób kierowania amerykańskimi działaniami wojennymi w Południowym Wietnamie jest bardziej katastrofalny niż kiedykolwiek w całej historii Stanów Zjednoczonych. Arthur Schlesinger wezwał w konkluzji rząd USA do wysiłków na rzecz rozwiązania problemu wietnamskiego drogą ror kowań po zaprzestaniu bombardoŁ wań Wietnamu Północnego i ogrąA niczeniu działań wojennych ^ Wietnamie Południowym. Krytyczne oświadczenie W sprawie wojny złożył również b. prezydent USA, Eisenhower który oświadczył w sobotę dziennikarzom, że solidaryzuję się z działalnością „Komitetd na rzecz pokoju i wolności w Wietnamie”, do którego wchodzi około 50 osobistości z b. senatorem Douglasem na czele. Eisenhower uważa, że należy szukać innego rozwiązania, aniżeli rozszerzenie wojny, bądź też jednostronne wycofanie się z Wietnamu. Do wspomnianego komitetu należy także m. in. emerytowany generał Omar Bradley, który podczas drugiej wojny światowej dowodził częścią sił zbrojnych USA na Sycylii, w Tunezji i Francji. Przywódca większości senackiej Mike Mansfield w oświadczeniu przekaizanym prasie doradza prezydentowi Johnsonowi, by wziął pod uwagę opinię wielu krajów, że należy wstrzymać bombardowanie Wietnamu Północnego, aby ułatwić podjęcie rokowań. Sądzi on, że odpowiednią rezolucję w tej sprawie mogłaby uchwalić Rada Bezpieczeństwa ONZ. Mim0 tych i różnych innych mniej lub więcej krytycznych wypowiedzi amerykańskie „jastrzębie” nie dają za wygraną. Jako ich rzecznik wystąpił ostatnio znowu senator Russell B. Dong. W wywiadzie telewizyjnym oznajmił jeszcze raz, że jedynym właściwym rozwiązaniem konfliktu wietnamskiego byłoby „zwycięstwo amerykańskie”. Long nawoływał do coraz intensywniejszej i „bezlitosnej” walki, DOKOŃCZENIE NA STK. i szpalty 1—3 Przeciw wizycie Suto w Ssrgonie Gwałtowna demonstracja w Tokio Wiele osób rannych, 1 zabita TOKIO (PAP). Międzynarodowy port lotniczy w Tokio był w niedzielę widownią burzliwej demonstracji studentów japońskich zorganizowanej przeciwko przewidzianej wizycie premiera Japonii, Sato w Wietnamie Połuuniowym. Przeszło 2-tysięczny tłum studentów zgromadził się koło lotniska, z którego miał wystartować samolot premiera i wznosił okrzyki protestu przeciwko wizycie Sato w Sajgonie. Do akcji przeciwko studentom wkroczyła policja z pałkami i hydrantami. Demonstranci obrzucili policjantów kamieniami i zdemolowali kilka wozów policyjnych. Sześć wozów podpalono. Wskutek rozruchów 17 demonstrujących i wielu policjantów odniosło rany. 58 uczestników zajść zatrzymano. Jeden ze studentów poniósł śmierć. Jest to pierwszy od 7 lat śmiertelny wypadek, jaki monstracji zdarzył się podczas destudenckich w Japonii. Według ostatnich doniesień, w wyniku 4-godzinnej walki między policją a studentami 741 osób odniosło rany. W związku z krwawymi zajściami niedzielnymi, japońska partia socjalistyczna zażądała, aby premier Sato podał się do dymisji wraz z całym gabinetem. DJAKARTA (PAP). Premier Sato rozpoczął w niedzielę czterodniową oficjalną wizytę w Indonezji. Powitał go generał Suharto. Wizytą w Indonezji Sato zapoczą* tkował 2-tygodniową podróż do kra\ jów Azji Płd -Wschodniej. Australii i Nowej Zelandii. Ma on odwiedzi/ m. in. Wietnam Płd. Święto narodowe Ugandy Depesza z Polski Z okazji święta narodowego Republiki Ugandy, przypadającego w dniu 9 bm., Przewodniczący Rady Państwa Edward Ochab wystosował depeszę gratulacyjną do Prezydenta Republiki dr Apollo Miltona Obole. (PAP) W niedzielę premier Republiki Indii — Indira przybyła na zaproszenie Gandhi rządu PRL z wizytą oficjalną do Polski. Fani Gandhi towarzysza: sekretarz spraw-.Zy,a granicznych Rajeshwar Dayal, sekretarz ’nremieräT P. N. Haksar, dyrektor generalny _MMste£stwa Handlu = S7 Kamachandran, *avreKI5r~ f>Pnpralnv~~Tvfg% — J. S. Mehta, szef protokołu — S. Bikram ShaKTdvrektor'w sekre 'fanacie premiera — K. N. Singli. '-Na lotnisku Okęcie premiera Indii powitali: Prezes Rady Ministrów Józef Cyrankiewicz, wiceprezesi Rady ^Ministrów —■ Zenon Nowak i Eugeniusz Szyr, minister Spraw Zagranicznych — Adam Rapacki z małżonką, członkowie rządu, przedstawiciele WP, władze stolicy, delegacje ludności Warszawy. Obecni byli: ambasador ZRĄ. w Polsce Saad A.~ÄT~ra — neł-_ niac-y..nhnwjąŻkrmTekaria korpusu dyplomatycznpgn oraz przedstawiciele dyplomatyczni państw, które Indira Gandhi odwiedza w czasie swej obecnej podróży zagranicznej. Przybył ambasador Indii w Polsce Vallilloth Madhavan Nair oraz Madhathii członkowie ambasady wraz z rodzinami. Obecny -był—ambasador PRL w Indu— Romuald Snasow~skl. -------- ife Port lotniczy r.a Okęciu udekorowany jest barwami narodowymi Indii i Polski. Na masztach — obok flag polskich — flagi w kolorach czerwono-biało - zielonych. Na budynku portu lotniczego wielki transparent w języku hindi i polskim głosi: „Serdecznie witamy Indirę Gandhi, premiera Panią Republiki Indii” Wśród osobistości przybyłych na powitanie premiera Indii widzimy członków kierownictwa resortów, zajmujących się tymi dziedzinami życia, w których nasze kontakty z Indią są najściślejsze, a więc m. in. żeglugi, górnictwa i energetyki, kultury, przedstawicieli Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Indyjskiej, wyższych urzędników URM i MSZ. Mieszkańcy Warszawy, którzy przyszli na lotnisko, niosą w rękach plakietki witające panią Gandhi, głoszące hasła pokoju i przyjaźni między narodami. O godz. 16.47 samolot specjalny premiera Indii ląduje na Okęciu. Jest to odrzutowiec „Tu-124” z indyjskimi znakami wojskowymi. Przy samolocie premiera Indii witają Józef Cyrankiewicz i inne osobistości. Krystyna Rapacka — żona ministra, wręcza Indirze Gandhi gwiaty. Orkiestra gra hymny Indii Polski. Premier Indii odbiera raport dowódcy kompanii honorowej WP, po czym, wraz z premierem Cyrankiewiczem, przechodzi przed jej frontem. Indira Gandhi wita się następnie z pozostałymi osobistościami. Przechodząc przed szpalerem mieszkańców stolicy, którzy pozdrawiają ją serdecznie, podnosi dłonie złożone w tradycyjnym hinduskim powitaniu. Józef Cyrankiewicz i Indira Gandhi podchodzą do mikrofonów i wygłaszają przemówienia powitalne. (Teksty przemówień — na str. 2). Uroczystość kończy defilada kompanii honorowej. Z lotniska — Indira Gandhi udaje się krytym samochodem do Pałacu Myślewickiego, który będzie jej rezydencją w czasie pobytu w Warszawie. W drodze do pałacyku premierowi Indii towarzyszy Józef Cyrankiewicz. Ulice, którymi przejeżdżają samochody poprzedzane przez honorową eskortę na motocyklach, przybrane są chorągiewkami indyjskimi i polskimi. Wieczorem Indira Gandhi obecna bvła na WYstepia JEaństwowego Zespołu Pieśni i Tańca ..Śląsk’’ — w Sali Knneresowej PKiN. Towarzyszył lei min. A. Rapacki oraz wiceminister z małżonką Sztuki T. Zaorski, Kulturyi amb. R. Spasowski i flyrpktor generalnv MSZ — amb. P„ OgrodzińskT —Premiera Indii powitał dyrektor zespołu — Stanisław Hadyna. Orkiestra odegrała hymny narodowe. Artyści „Śląska” wręczyli Indirze Gandhi kwiaty Indira Gandhi jest pierwszą kobietą-szefem rządu Indii, kraju zajmującego drugie miejsce w świecie pod względem liczby ludności, a siódme — pod względem obszaru. Jej biograf zanotował słowa wypowiedziane przez panią Gandhi po jej wyborze na premiera w styczniu ub. r.: „Nie patrzę na siebie jako na kobietę. Jestem osoba obarczoną obowiązkiem5’ W życiu Indiry Gandhi dominującą rolę odgrywała działalność polityczna, związana z walką Indii o wyzwolenie spod panowania kolonialnego. Jedyne dziecko czołowego przywódcy niepodległościowego — Jawaharlala Nehru — wyrastała w domu rodziców w atmosferze aktywnej działalności politycznej. Jednocześnie, właśnie jako kobieta, była bardzo czynna na polu opieki nad dzieckiem, patronowała licznym organizacjom charytatywnym. Żywo też interesowała się działalnością kulturalną, od 1960 r. uczestniczyła przez kilka lat we władzach UNESCO. Fani Gandhi jest wdową. Jej mąż, Foro.ze Gandhi, członek parlamentu indyjskiego, zmarł w i960 r. Ma dwóch synów, którzy studiują obecnie w Wielkiej Brytanii. Indira Gandhi odbyła już wiele podróży zagranicznych, m. in. towarzysząc swemu ojcu, pierwszemu premierowi niepodległej Indii. Zwiedziła większość krajów Azji, Europy, Ameryki, była w Związku Radzieckim, odwiedziła szereg państw afrykańskich. W Polsce jest po raz drugi. Miała też już okazję poznać osobiście premiera Cyrankiewicza, Rozmowy, jakie zostaną przeprowadzone w Warszawie w czasie obecnej wizyty Indiry Gandhi, dotyczyć będą m. in. szeregu problemów międzynarodowych, wśród których przykuwają dzisiaj uwagę: sytuacja na Bliskim Wschodzie i Wietnamie. Warto tu przypow mnieć, że zarówno India, jak i Polska są członkami utworzonej w 1954 r. Międzynarodowej Komisji Kontroli i Nadzoru w Wietnamie. (PAP) W HOMERZE: B. WÓJCICKI Junta ateńska czuje się zagrożona LUCJAN MOTYKA minister Kultury i Sztuki Kultura polska w 50 rocznicę Wielkiej Rewolucji Październikowej Z. JAGIELSKI Decentralizacja borowika (A może by na grzyby?) JANINA BOROWSKA Lektury szkolne - w programach i w praktyce JASZCZ Komedie czasem się udają (Film! A i—A nu. Premier Indii Indira Candhu przybyła z wizvlnoBcinlna do Polski Serdeczne powitanie na lotnisku Okęcie ♦ Przemówienia 7. Cyrankiewicza/ i I. Gandhi ^Premier Indii na występie Zespołu „Śląsk" I > ^ a Powitanie na lotnisku Okęcie Foto CAF — Matuszewski Na Placu Zwycięstwa w Warszawie Najmłodsi oficerowie WF złożyli ślubowanie Przemówienie min. M. Spychalskiego Na Placu Zwycięstwa w Warszawie nREylń sie~w niedziele uroczyste ślubowanie najmłodszych oficerów naszych „sił zbrojnych — absolwentów szkói riflCersklch i akariemń wnlaltn. wych. Uroczystość ta, organizowana z nkazii święta W-oiska Polskiego, weszła już na stałe do tradycji naszych sił zbrojnych. Na uroczystość przybyły wielotysięczne rzesze mieszkańców stolicy. Przemówienie wygłosił minister ...Obrony Narodowej. /Marszałek Polski — Marian Spychalski ^ Plac Zwycięstwa odświętnie udekorowany. Na gmachu Teatru Wielkiego łopocze biało-czerwona flaga, niżej — wielki biały orzeł na czerwonym tle. Trybuna honorowa ustawiona jest opodal Grobu Nieznanego Żołnierza. Na frontonie budynku znajdującego się naprzeciw niej — napis: „Nigdy nie zawiodę Ciebie, Ojczyzno”. Obok liczba — XXIV — przypomina obchodzoną obecnie rocznicę powstania Ludowego Wojska Polskiego. Na innym gmachu —portrety dowódców powstań narodowych i żołnierzy walczących o wolność Polski: Tadeusza Kościuszki» Jana Kilińskiego, Jana Henryka Dąbrowskiego, Romualda Traugutta. Są również portrety patronów szkół oficerskich i akademii wojskowych, których absolwenci składają ślubowanie. Na placu zwarte kolumny młodych oficerów — przyszłych dowódców naszych sił zbrojnych. U- brani są w galowe mundury; na ich głowach — bojowe hełmy. Między zielonymi mundurami wojsk lądowych granatowe —* marynarskie i stalowe — lotnicze. Zbliża się godz. 12.00. Na trybunie honorowej zajmują miejsca członkowie najwyższych władz partyjnych i państwowych: Marian Spychalski, Ryszard Strzelecki, Eugeniusz Szyi Władysław Wicha. Kazimier: Banach, ministrowie, działacze społeczni i młodzieżowi, gospodarze miasta i województwa — Henryk Szafrański, Zdzisław Żandarowski, Janusz Zarzycki. Wśród generalicji — wicemi. nistrowie Obrony_Narodowej: gen. broni Jerzy Bordziłowski i gen. dyw. Wojciech Jaruzelski, szef GŻP WP — gen. dyw. Józef Urbanowicz. Obecny jest także jeden ze współorganizatorów Ludowego Wojska Polskiego — gen. broni Zygmunt Berling. — ' NśTtrybunie znajdują się również przedstawiciele dowództwa Północnej Grnnv Woislr Armii Radzieckipi — gpn lpRn »mws Mtelbchin i gen, mjr. Michaił Bronniknw. t)hpcni'"są attańheT wojskowi przedstawicielstw dyplomatycznych akredytowani w naszym kraju, Fanfarzyści grają hejnał Wojska Polskiego. Rozlegają się dźwięki hymnu narodowego. Marszałek Polski — M. Spychalski przyjmuje raport od dowódcy uroczystości gen dyw. Zygmunta Huszczy, a następnie dokonuje przeglądu zgrupowania pododdziałów. Następnie M. Spychalski wymówienie. W imieniu całego społeczeństwa, w imieniu kierownictwa Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i sprzymierzonych z nią stronnictw politycznych, w Umieniu władzy ludowej i Mi- Kjsterstwa Obrony Narodowej — mówi M. Spychalski — przyjmujemy składane tu przez was ślubowanie sumiennego pełnienia zaszczytnej i odpowiedzialnej żołnierskiej służby /Sprawie bezpieczeństwa i obrony Rzeczypospolitej. Przyjmujemy to wasze zobowiązanie w głębokim przekonaniu, że wypełnicie je z honorem, w najwyższym poczuciu odpowiedzialności wobec narodu i kraju, wobec socjalizmu, że stanie się ono godne wielkiego wkładu wniesionego w zwycięstwo wolności i sprawiedliwości nad ludobójczym faszyzmem — wkładu tych naszych żołnierzy, którzy gromili hitleryzm w kraju. na decydującym o zwycięstwie froncie radzieckim, na wszystkich innych frontach II wojny światowej. Dnie, w których żyjemy, dnie naszego pokojowego budownictwa, sa jednak równocześnie dniami stałego zagrożenia bezoieczeństwa narodów i pokoju światowego ze strony imperializmu, tak pretendującego do panowania nad całym światem, brutalnego militaryzmu i imperializmu amerykańskiego, jak i odbudowanego przezeń awanturniczego, odwetowego, neohitlerowskiego imperializmu bońskiego. DOKOŃCZENIE NA STB. 1 Marszalek Spychalski dokonuje przeglądu oddziałów. — Z lewej gen. Huszcza Foto CAF — Matuszewski „TOTO-LOTEK”: 5, 15, 33, 36, 39, 40 (19) „DUŻA SYRENKA”: 8, 17, 28, 29, 39 „MAŁA SYRENKA”: 3, 7, 11, 20, 21, 24 oraz premiowaną końcówką banderoli dla Syrenki nr S42. „Malej i Dużej’ / Policja rozpędziła wiec w Barcelonie PARYŻ (PAP). Masową demonstrację i wiec zorganizowali w sobotę robotnicy i urzędnicy w Barcelonie, domagając się podwyżki płac i poprawy warunków pracy, kilkaset osób, które zgromadziły się przed gmachem w miejscowej federacji związków zawodowych, zaprotestowało przeciwko projektowanemu zamknięciu kilku zakładów przemysłowych w Katalonii. „Humanite — Dimanche” informuje, że policja rozpędziła uczestników wiecu W Bilbao 15 tysięcy pracowników podpisało oświadczenie protestacyjne przeciwko zwolnieniu z pracy 9 aktywistów związkowych. Podobnie jak w Barcelonie, delegacja nie była w stanie przekazać miejscowym władzom protestu na skutek interwencji policji. MADRYT (PAP). 10 bm. 16 1 pół miliona Hiszpanów pójdzie do urn wyborczych, by wybrać 102 posłów do hiszpańskiego parlamentu (Kortezów). Są to pierwsze wybory w Hiszpan iii od czasów wojny domowej. Odsłonlęcie Pomnika Partyzanta 4 Przekazanie do użytku nowej hali produkcji dużych łożysk £ Kamień węgielny pod zespół szkół zawodowych Uroczystości w Kraśniku LUBLIN. W ramach obchodów 50 rocznicy Rewolucji Październikowej — w niedziele w (Kraśniku_odbyły się uroczystości na program których złożyło się: odsłonięcie Pomnika, Partyzanta, przekazanie do użytku pierwszej w kraju hali produkcji dużych łożysk oraz wmurowanie kamienia węgielnego pod zespół szkół zawodowych. / , Na p’aeu przed Pomnikiem Partyzanta zebrało się 10 tys. mieszkańców ziemi kraśnickiej. Uroczystość ogyorzvl 1 sekr. KP PZPft'w KraśnTKu — H • Swiderski, który m. Irf. -powitał przybyłego ' na uroczystość wiceministra ON,„gen,. dyw. G. I^orczyńsTuego oraz gospodarzy ziemi i u Bełskiej I sekr. KW PZPR — W. Kozdrę i przewodniczącego Prez. WRN — P. Dąbka. Przypomniał on, że odsłonięcie Pomnika Partyzanta odbywa się w 25 rocznicę pierwszej większej bitwy stoczonej na ziemi kraśnickiej przez pierwszy większy oddział Gwardii Ludowej im. Tadeusza Kościuszki na Lubelszćzyźnie, dowodzony przez G. Korczyńskiego ..Grzegorza”. Gen. Korczyński dokonał aktu “wmurowania pod Pomnik Partyzanta 15 urn z prochami 7 miejsc wsławionych bohaterska radzieckich z hitlerowskim oku^pantem. Następna uroczystość odbyła 'się w Kraśnickiej Fabryce Wyrobów Metalowych. bedaceji największym w kraju prod u - centem łożysk tocznych. Symbolicznego przecięcia .wstęgi i przekazania do użytku wzniesionej hali dokonali obecni na uroczystości: zastępca członka Biura PoTrfyćżńego, śikretarz KC PZPR — Bolesław Jaszczuk i min. Handlu' Zagranicznego Witold Trąmpczyński. ) B. Jasżfcziik podkreślił znaczenie nowej wytwórni i zwrócił uwagę, że decydującym czynnikiem dla nowych zakładów będzie właściwa organizacja pracy. Ostatnią uroczystością w Kraśniku było wmurowanie nrzez wiceministra Przemyślu Ciężkiego Jana Chylińskiego kamienia węgielnego pod zespół szkól zawodowych tego resortu- 45 miń' zf. budowanych nakładem (PAP) Husajn; sprawa Jerozolimy kamieniem węgielnym polityki Jordanii W 18-osobowym gabinecie jordańskim - 9 ministrów pochodzi z terenów okupowanych przez Izrael ♦ Tel fiwiw wysłał osadników do rejonu El-firisz ♦ Brytyjska „misja pojednania" w Kairze PARYŻ, LONDYN, KAIR (PAP). Jak donoszą z Ammanu, opublikowano tam szczegóły dotyczące okoliczności powstania nowego rządu jordańskiego, na którego czele stanął Bahjat al-Tałhuni, bliski doradca króla Husajna. Pełni on funkcję premiera po raz czwarty. Gdy obejmował swe stanowisko, otrzymał od króla rozkaz odbudowania jordańskich sił zbrojnych po wojnie izraelsko-arabskiej. v W liście do nowego premiera król stwierdza, że , kwestia palestyńska jest dla Jordanii „sprawą życia lub śmierci”. Pisze on, że Jordania ' pragnie przyczynić się do uratowania godności państw arabskich i do usunięcia śladów agresji izrael-skiej oraz odzyskać okupowaną część Jerozolimy. Sprawa Jerozolimy stanowi — jak oświadcza król — kamień węgielny polityki kraju — wewnętrznej i zagranicznej. Toteż Jordania powinna z całą energią przystąpić do rozwiązania problemów wytworzonych przez ostatnią agresję syjonistyczną i dążyć do powrotu swych synów na lewy brzeg Jordanu. Obserwatorzy zwracają uwagę na fakt, że spośród 18 członków nowego gabinetu, 9 pochodzi z okupowanego od czerwca przez Izrael lewego brzegu Jordanu,, a pozostali, wraz z premierem z prawego brzegu, tzn. ze wschodniej nie okupowanej części kraju. Intencją króla Husajna było zapewne zamanifestowanie trwającej jedności Jordanii Do rządu należy m. in. szejk Abdel Hamid ał-Sayeh, wydalony niedawno z Jerozolimy przez władze Izraela. Objął on nową tekę spraw religijnych i miejsc świętych. Po przybyciu do Ammanu przed dwoma tygodniami szejk stwierdził, że cała ludność okupowanej strefy pragnie jedności kraju i dochowuje wierności królowi. Z Jerozolimy władze okupacyjne usunęły go właśnie dlatego, że nawoływał mieszkańców do wstrzymywania się od współpracy z agresorem. Podobno król Husajn zamierza przedstawić wkrótce w Waszyngtonie swój plan pokojowy, korzystając z rad nowego ministra. Wg doniesień z Tel Awiwu, tamtejsza prasa informują c dalszych zarządzeniach, które mają udokumentować zamiar usadowienia się na dobre na terenach arabskich, okupowanycn podczas wojny. Tak więc np. na południe od El- Arisz na Półwyspie Synajskim założono na brzegu znajdującego się tam jeziora „gminę żołnierzy-rybaków”. Sprowadzeni osadnicy należą do organizacji „Nahal” tej samej, w której skład wchodzą rolnicy izraelscy zainstalowani w ubiegłym miesiącu w rejonie Ebronu na okupowanym terytorium jordańskim. W sobotę przybył do Kairu z nieoficjalną „misją pojednania” b. minister w brytyjskim rządzie labourzystowskim sir Dingle Foot. W oświadczeniu złożonym na lotnisku dziennikarzom wyraził on nadzieję, że spotka się z prezydentem ZRA, Naserem, i ma nadzieję, że będzie mógł zapoczątkować polepszenie stosunków między W. Brytanią a Zjednoczoną Republiką A- rabską. Czas jego pobytu w Kairze będzie zależał od przebiegu rozmów. Dziennik kairski „AI-Ahram” pisze w niedzielę, że Zjednoczona Republika Arabska odnosi się z sympatią do idei zwołania jemeńskiego zgromadzenia narodowego, w myśl układu między prezydentem [Maserem a królem Arabii Saudyjskiej. Życzy ona powodzenia trójstronnej misji, która ma doprowadzić do realizacji tego układu i zapewnić jedność narodu jemeńskiego. Wspomniana misja już odleciała do Dziady. Deszczowy niż _W WARSZAWIE już wczoraj po południu rozpadało się na dobre i na dzień dzisiejszy nic lepszego nie wróżą synoptycy PIHM. Zachmurzenie będzie zmienne, okresami duże, z przelotnymi opadami deszczu. Temperatura maksymalna pobliżu 16 stopni. Wiatry umiarkoto wane albo dość silne z południa i zachodu. Tak więc mamy jesień w nieprzyjemnym wydaniu, tyle re temperatury są dość wysokie. Po prostu gruba warstwa chmur chroni ziemią przed wy promieniowaniem nagromadzonego latem ciepła. (jol) Zmarł Clement Attlee > LONDYN (PAP). 8 bm. po dłuższej chorobie zmarł w szpitaiu londyńskim lord Clement Attlee, były premier brytyjski w latach 1945—1951 i przywódca partii labourzystowskiej w latach 1935—1955. Attlee liczył 84 łata. Lord Clement Attlee urodził się w 1883 roku w Putney pod Londynem. Ukończył prawo w Oxfordzie. Od roku 1919 znalazł się w Izbie Gmin jako poseł z ramienia partii labourzystowskiej. W 1924 roku wszedł w skład pierwszego rządu labourzystowskiego. Po upadku tego rządu w r. 1931 został zastępcą przywódcy opozycji, a po 4 latach stanął na czele Labour Party. W r. ,1940 wrszedł w skład rządu koalicyjnego, a w r. 1945 towarzyszył Churchillowi do Poczdamu. 26 lipca tegoż roku po wyborczym zwycięstwie labourzystów został premierem. Od 1951 roku* po przegranej labourzystów w ówczesnych wyborach był znowu przywódcą opozycji. W grudniu 1955 roku przekazał kierownictwo partii labourzystowskiej C. itskellowi i wystąpił z Izby Gmin. Następnie zajął miejsce w Izbie Lordów.