Trybuna Ludu, październik 1968 (XXI/270-300)

1968-10-09 / nr. 278

2 ______ Nowa Niemiecka Partia Komunistyczna rozszerza zasięg BONN (PAP). Według do­niesień DPA. nowa Niemiec­ka Partia Komunistyczna NRF (DKP, a nie — jak daw­w niej — KPD) jest w toku dal­szej organizacji. Od czasu odezwy komitetu federalnego tej partii ukonstytuowało się jej 71 komitetów lokalnych w większych miastach Niemiec zachodnich. We wtorek zapo­wiedziano utworzenie do 15 października dalszych 67 ta­kich samych organizacji. Tysiące imprez w ZSRR w 50-lecie Komsomołu MOSKWA (PAP). Obchody 50-lecia Komsomołu — potęż­nej organizacji młodzieży ra­dzieckiej. która zrzesza 23 min chłopców i dziewcząt — będą trwać od 25 do 29 paź­dziernika br. Dla uczczenia 50-lecia Komsomołu młodzież radziec­ka zorganizowała i organizuje tysiące różnych imprez we wszystkich miastach i wsiach Kraju Rad. Komimikacja autobusowa ZSRR-Rumunia MOSKWA (PAP) We wtóre* podpisano tu porozumienie mie­dzy rządami ZSRR i Rumunii c międzynarodowej pasażerskie; komunikacji samochodowej Przewiduje ono dalszy ro.zwó: współpracy w dziedzinie przewo­zu pasażerów autobusami miedzy ZSRR i Rumunią, a także tran­zytem przez te kraje. Nowy program KP W. Brytanii Brytanii do socjalizmu”. Pro­jekt programu był omawiany na XXX Zjeździe KP W. Bry­tanii w listopadzie 1967 r. System kapitalizmu we współczesnej Brytanii przeży­wa poważny kryzys — stwier­dza m. in. program — polity­ka wewnętrzna i zagraniczna nie ma na celu interesów ca­łego narodu, lecz interesy ka­pitalistycznych monopoli. Nowy układ sił na świecie otwiera nowe możli­wości dalszych postępów ns drodze prowadzącej ku socja­lizmowi. W niektórych kra­jach istnieją obecnie możli­wości zdobycia władzy poli­tycznej bez walki zbrojnej Takie pokojowe, demokra­tyczne posuwanie się ku so­cjalizmowi możliwe jest, zda­niem KP W. Brytanii, właśnie w tym kraju, jeżeli do tego celu dążyć będzie przeważa­jąca większość narodu. LONDYN (PAP). Generalnj sekretarz KP W. Brytanii, John Gołłan, oznajmił we wtorek na konferencji praso­wej o opublikowaniu nowego programu partii: „Droga W. Konsultacje Nlxona z Eisenhowerem i Westmorelandcm WASZYNGTON (PAP). Kandy­dat partii republikańskiej na sta­nowisko prezydenta Richard Nixon konferował przez blisko godzinę z byłym prezydentem USA, Eisenhowerem, który prze­bywa w szpitalu wojśkpwym w Waszyngtonie. Spotkanie to od­było się w. poniedziałek. Według Nixona dotyczyło ono przede wszystkim problemów obrony i politj'ki zagranicznej. Nixon spotkał się w tym sa­mym szpitalu z byłym dowódcą wojsk amerykańskich w Wietna­mie gen. Westmorelandem, który przebywa pod opieką lekarzy od ubiegłego tygodnia. Kandydat republikanów Nixon oświadczył w poniedziałek w Wa­szyngtonie, że gdyby został pre­zydentem to wybrałby „nową e­­kipę rządzącą” i zająłby „nowe stanowisko” wobec problem*! wietnamskiego. Nie sprecyzował on jednak na czym ma ono pole­gać. \ Kandydat republikanów oświad-ł czył, że w chwili obecnej jest przeciwny ograniczeniu bombar­dowań Demokratycznej Republi­ki Wietnamu, gdyż uważa że raj­dy powietrzne stanowią „atut” w rękach Stanów Zjednoczonych. Nixon sądzi, że należałoby rozbu­dować reżimową arrńię sajgoń­­ską. Zarzuca on obecnemu rzą­dowi demokratycznemu, iż jego polityka „odwleka zakończenie wojny”. Richard Nixon oświadczył w poniedziałek, że jeśli zostanie wybrany prezydentem, to powo­ła do swego gabinetu zarówno republikanów iak i demokratów. TRYBUNA LUDU_____________________________________________________________________ŚRODA. 9 PAŹDZIERNIKA Narada redaktorów prasy CSRS z udziałem premiera Czernika DOKOŃCZENIE ZE STR. 1 Jakby wynikało ze sprawozda­nia CTK, projekt był przekazy­i wany oddzielnie przez C. Cisarza oddzielnie przez O. Klokocza. Dało to powód do podkreślenia tej okoliczności poprzez zamiesz­czenie w popołudniowej praskiej gazecie „Veczerni Praha” infor­macji, że złożono nie jeden, lecz dwa projekty ustroju państwowo­­prawnego CSRS. „Mimo usilnych starań — pisze „Veczerni Praha” — nie udało się ujednolicić po­glądów, i każda strona przekazu­je własny projekt, który się róż­ni ujęciem niektórych podstawo­wych problemów ustrojowych Praca parlamentu i jego komisji nie będzie w tej sytuacji lekka”. Potwierdzenie faktu nie osiąg­nięcia pełnej zgody dami narodowymi obu między ra­narodów federacji znajdujemy w „Rudym Pravie”. z dnia 8 bm., w którym stwierdza się, że jakkolwiek osiągnięto zgodę w wielu zasad­niczych kwestiach o charakterze merytorycznym, jednakże nie­które problemy, zwłaszcza jeśli idzie o strukturę wewnętrzną parlamentu federalnego i podział kompetencji między organy fede­ralne a narodowe o charakterze wykonawczym, pozostają otwarte. „Rude Pravo” wskazuje, że strona słowacka wyraźnie nalega na rozbudowę kompetencji rad narodowych i stworzenie silnych organów narodowych. Strona czeska natomiast kieruje się orientacją na zbudowanie silnej federacji, co nie oznacza, iż nie docenia się pozycji i kompe­tencji organów narodowych. Stro­na słowacka uważa, że konieczne jest stworzenie całego komplek­su gwarancji prawnych, które zabezpieczałyby Słowaków przed dominacją Czechów. Sytua cja ta jest wynikiem cierp­kich doświadczeń narodu słowac­kiego, bowiem w przeszłości nie mogło być mowy o równoprawnej pozycji Słowaków wobec Cze­chów'. Nad tymi zawiłymi proble­mami rozpoczęła już dyskusję E bm. komisja konstytucyjno-praw. na Zgromadzenia Narodowego pod przewodnictwem prof. V. Knappa. Ważnym wydarzeniem była całodzienna narada redakto­rów naczelnych dzienników i czasopism z kierownictwem Urzędu do spraw Prasy i In­formacji, z udziałem prze­wodniczącego rządowego ko­mitetu do spraw prasy, wice­premiera Colotki. Urzędu, J. Vohnout Dyrektor zapozna! uczestników narady z zada­niami i działalnością Urzędu tudzież z niektórymi proble­mami współpracy Urzędu z redakcjami. Po południu na naradę rozszerzoną o kierow­nictwo CTK, radia i TV przy­był premier O. Czernik. Dziennik „Lidova Demokra­cie” zamieścił artykuł pod nieco sarkastycznym tytułem; „Co Czech to ekonomista”, w którym kwestionuje się w o­­góle celowość tworzenia rad pracujących w większych za­kładach pracy. Autor artyku­łu uważa, że jest to przejmo­wanie mechaniczne wzorów jugosłowiańskich, bez zasta­nowienia się nad negatywny­mi doświadczeniami, jakie przyniosła działalność tych rad. Autor artykułu wskazuje, że sukces działalności takiego czy innego przedsiębiorstwa socjalistycznego zależy od fa­chowości kierownictwa, zna­jomości rynku, prawidłowej polityki inwestycyjnej. Nie­zbędne jest również stosowa­nie naukowych metod zarzą­dzania. Artykuł kończy się wnioskiem, który nalega na to, by rady poczynające pracujących roz­już działalność w niektórych przedsiębior­stwach, uważać za interesują­cy eksperyment, wymagający jednak po pewnym czasie sta­rannej analizy. Agencja CTK doniosła, że w nocy z niedzieli na poniedzia­łek czterech osobników znaj­dujących się w stanie nie­trzeźwym uszkodziło w miej­scowości Kobylnice, w powie­cie Brno, pomnik ku czci żoł­nierzy radzieckich, poległych w czasie drugiej wojny świa­towej. Organa bezpieczeństwa publicznego za pośrednictwem agencji CTK zwróciły przy tej okazji uwagę, że tego ro­dzaju czyny będą uważane za prowokację i będą ścigane z całą surowością prawa. PRAGA (PAP) We wtorek od­była sie w Pradze konferencja prasowa dla dziennikarzy zagra­nicznych na temat sytuacji w ru­chu młodzieżowym w Czechach i na Morawach. Obecnych na kon­ferencji dziennikarzy informował przewodniczący Komitetu Cen­tralnego Czechosłowackiego Związku Młodzieży, Z. Yfjkrouhli­­cki. Jak wynikało z wypowiedzi Vokrouhlicklego. Czechosłowacki Związek Młodzieży przekształci się w Federacje Organizacji Mło­dzieżowych, której kongres odbę­dzie sie na wiosnę 1969 roku. Chcemy — powiedział Vokrouh­­licki — uczestniczyć w budowie sodalizmu, zgodnie z programem KPCz. Vokrouhllckl oświadczył, że o przynależności do SFMD zadecy­duje ostatecznie kongres, ale Już dzisiaj należy sądzić że przyszła federacja bedzle należała do tej organizacji, skupiającej postępowa młodzież. „Partelet” wyraża ubolewa­nie. iż „w pewnych zaprzy­jaźnionych krajach socjali­stycznych, przede wszystkim w Jugosławii oficjalne kie­rownictwo partyjne i rządo­we zajęło stanowisko, które nie pomaga sprawie socjaliz­mu i jedności”. Artykuł zwraca uwagę, że akcja wojskowa i polityczna 5 krajów socjalistycznych w Czechosłowacji jest zgodna z zasadami stosunków między krajami socjalistycznymi. „Czechosłowacja była zagro­żona realnym niebezpieczeń­stwem kontrrewolucji. Impe­rialistyczna redakcja wyciąg­nęła wnioski z wydarzeń wę­gierskich w roku 1956 kiedy to jawny terror kontrrewo­lucyjny pojawił się zbyt wcześnie i tym samym szyb­ko zdemaskował się”. „Parte­let” zwraca uwagę, że reak­cja zmieniła obecnie swą taktvke wybierając „cichej” kontrrewolucji. drogę Ak­cja państw Układu War­szawskiego podjęta 21 sier­pnia była niezbędna, bowiem gdyby nastąpiła później od­bywałaby się prawdopodob­nie w bardziej bolesnych wa­runkach i kosztem większych ofiar. Kronika dyplomatyczna Nowo, mianowany ambasador nadzwyczajny-' i pełnomocny fcsięstwa „Luksemburgu w~Polsce Pierre~Wurth, złożył 8 bm. wizy­tę wstępną kierownikowi Mini­sterstwa Spraw Zagranicznych wiceministrowi Adamowi Krucz­kowskiemu Nowo mianowany ambasado! nadzwyczajny i pełnomocny Kró­lestwa Nepalu w Polsce Bal Ohandra Sharma, złożył 8 bm. wi­zytę wstępna kierownikowi Mini­sterstwa Spraw Zagranicznych wiceministrowi Adamowi Krucz­kowskiemu. (PAP) Wiadomości z zagranicy dziś także na str. 6 „Partelet“ o wydarzeniach w Czechosłowacji BUDAPESZT (PAP). Agen­cja MTI podaje, że organ Ko­mitetu Centralnego WSPR, „Partelet” zamieszcza w swym październikowym nu­merze artykuł o wydarze­niach w Czechosłowacji. Wicemin. Handlu Zagranicznego CSRS w Polsce W związku z rozpoczynają­wackimi rokowaniami w sprawie' protoKołu handlowe - go Tła rok łaba we wtorek przybył dö w arszawy"" w i c e - ^iiHistef"' Handlu Zagranicz­nego TłSRS — Alois Hloch. V Gościa powitał wicemłńi­­ster Handlu Zagranicznegc Marian Dmochowski. (PAP; „Le Monde": pietyzm dia zabytków w Polsce PARYŻ (PAP). W___AW.inięmle, zakończył sie międzynarodowy kongres poświecony ochronie __i_ konserwacji zabytkowych__z&spo­łów miel siki ch__7 udziałem eks­pertów 16 krajów, wśród któ­rr yefi..Po ls.ke re prezent owali__prftL Stanisław Lorentz 1 Dtof.-----laiL Zachwatowicz ,.Le Monde” poś­więca obradom kongresu obszer­ną relację, w której pod osob­nym śródtytułem porusza „Od­budowe w Polsce”. Autor relacji dodaje od sie­bie, że „w Warszawie^ "źd&adhi­­czę plany rozwoju miasta, rola i funkcja zespołów historycznych zostały u stadom e w ścisłej współ­pracy z urbanistami” oraz wy­mienia przesunięcie .XVlI-wieczne go kościoła przy ul. Świerczew­skiego. jako dowód pietyzmu dla zabytków. Polskie publikacje na wystawie w Paryżu PARYŻ (PAP). W parysikim gmachu radia i telewizji otwar­to we wtorek wystawę, poświę­coną międzynarodowej prasie, u­­kazuląccj sie w jeżyku francus­kim. W v stawę, która gromadzi wydawnictwa 86 krajów. otwo­rzył sekretarz stanu do spraw zagranicznych. Jean de Lipkow­­ski. Zwiedzając ekspozycje min de Lipkowski zatrzymał się dłuższa chwilę przy stoisku polskim, na­leżącym do największych. Pre­zentuje ono ponad 20 tytułów różnych periodyków. wydawa­nych u nas w języku francus­kim. Co obiecuje Humphrey przed wyborami ? Ć -k GŁOSZONY w sobotę f „program europejskiej po­lityki” Huberta Hum­­pbreya, która miałaby być realizowana w razie jego zwy­cięstwa wyborczego, jest do­kumentem zredagowanym zręcz­nie. Zawiera on kilka punktów, które, gdyby zostały istotnie zrealizowane i to zrealizowane w duchu odprężenia, mogłyby wpłynąć na zmianę atmosfery na naszym kontynencie. Ale byłoby naiwnością oczekiwać, że Humphrey przedstawia rze­czywisty program naprawy sto­sunków Wschód — Zachód. Za dużo jest tu innych punktów — punktów. które przypominają os'awiony i obliczony na poli­tyczną i ideologiczną dywersję program .budowy mostów” prezydenta Johnsona. Zresztą i nazwisko jednego z autorów programu Humphreya mówi za siebie — jest nim czołowy dzi# w USA ideolog antykomunizmu prof. Zbigniew Brzeziński, Do najbardziej rzucających się w oczy punktów programu Humphreya należy — po raz pierwszy użyte w dokumencie tego rodzaju — sformułowanie na temat granic w _ Europie. Program postuHije ..świadoma elirrppaeie źródeł braku stabi­lizacji oraz napięcia. Czołowe miejsce zajmuje tu poczucie niepewności terytorialnej u wschodnich Europejczyków Nadszedł czas. aby uznać istnie­jące granice narodowe za trwa­łe”. Jest to zdanie ważne. Ale ja­ką forme takie uznanie ma przybrać? I czy słowa „granice narodowe” oznaczaią. iż Stany Zjednoczone będą gotowe uznać za trwałą również — gra­nicę na Łabie — innymi słowy pogodzić sie oficjalnie z istnie­niem dwóch państw niemiec­kich? . Dokument poświęca wiele uw«"’ sprawie rokowań na te­maty rozbrojeniowe — również w kontekście Czechosłowacji, przy czym na temat samej Cze­chosłowacji formułuje tezę co najmniej dziwną. A mianowicie, że wkroczenie wojsk pięciu państw dowodzi, „iż trwały układ stosunków Wschód — Zachód nie może zostać zbudo­wany w sztucznie podzielonej Europie”. A kiedy może zo­stać zbudowany? Wówczas, gdy udałoby się Czechosłowację — a potem może i inne kraje — ze wspólnoty socjalistycznej wyłuskać? Ale wróćmy do tematu głów­nego. Tutaj Humphrey — z powodu wydarzeń w Czecho­słowacji — domaga się tylke „krótkofalowego ograniczenia” stosunków z ZSRR. „Ale — stwierdza — ani w interesie pokoju, ani Stanów Zjednoczo­nych nie leży zaprzestanie dys­kusji z Moskwą na temat kon­troli zbrojeń...”. A dalej: „...za­hamowanie wyścigu zbrojef strategicznych nie musi byt uzależnione od generalnego po­litycznego rozejmu”. Podobny jest i stosunek do tej sprawy Związku kiego — jak dał temu Radziec­wyraz na forum ONZ min. Gromyko. Ale są i różnice. Humphrey chce „zaangażować przywód­ców tywną radzieckich w konstruk­dyskusję” na temat najpierw kontroli zbrojeń a dopiero później ich redukcji. Można tu dostrzec ciągotki do starej śpiewki, której tony są szczególnie dobrze znane Pen­tagonowi. T RZEBA więc nawet do punktów pozytywnych powierzchownie zgłaszać py­tania czy zastrzeżenia. Ale one same zostały podane wraz z innymi, które w dużym stop­niu ujawniała prawdziwy cha­rakter programu Humphreya Przede wszystkim — nie tylko nie rezygnuje on z prób zasad­niczego wpływania na we­wnętrzny rozwój krajów socja­listycznych — wiadomo, w ja­kim kierunku — ale mówi na­wet jakimi metodami. W pierw­szym rzędzie — chodzi o po­wiązanie krajów Europy wschodniej z EWG i to związ­kami wielostronnymi. „Porozu­mienia wielostronne — pod­kreśla program — stwarzają perspektywę stania się najsku­teczniejszym środkiem działa­nia w stosunkach z Europą wschodnią. W niektórych dzie­dzinach kraje zachodnie po­winny dążyć do zaangażowania możliwie największej liczby państw wschodnioeuropejskich, a także Związku Radzieckiego”. W stosunkach bezpośrednich USA — Europa wschodnia do­minuje ta sama wpływania na kraje tendencja socjali­styczne, z tym, że robi się to wyraźniej. Tutaj Humphrey nie mógł nie uwzględnić potężnego „lobby” w Kongresie, które chce utrzymywać z krajami Europy wschodniej stosunki „selektywne”; a wszystko w celu podważania jedności wspólnoty socjalistycznej. Pro­gram mówi więc o przyznaniu klauzuli największego uprzy­wilejowania Rumunii i Czecho­słowacji ; ale tej ostatniej tyl­ko pod warunkiem, że utrzyma swe liberalne reformy we­wnętrzne” tj. — według ame­rykańskich intencji wolne po­le działania dla elementów an­tysocjalistycznych. Podobnie wygląda sprawa kredytów, do­stawy urządzeń wych, technologii itd.transporto­R easumując więc: pro­gram Humphreya zawiera pewne ciekawe myśli. Ale jego ogólna siąknięta jest nadal „filozofia” prze­wieloma schematami tworząc zewnętrz­nie może i atrakcyjny, a we­wnętrznie pełen sprzeczności dokument. Jak ,to zwykle bywa w amerykańskich dokumentach przedwyborczych które — obol; swych zwykłych słabości, mają jeszcze tę największa, że praw­dopodobnie nie będą zrealizo­wane. Z. B. Polska sztafeta w NRD na szlaku bojowym I Arm® WP BERLIN (PAP). Przebywająca w NRD grupa polskich kombatan. tów — uczestników szlaku bojo­wego I Armii Wojska Polskiego na czele z gen. brygady J. Kola­są, spotkała się we wtorek z za­łogą zakładów przemysłu che­micznego w Premnitz. Spotkanie to, podobnie jak inne liczne im. prezy organizowane w NRD z o­­kazji 25-Iecia powstania ludowe­go Wojska Polskiego, stało się ko­lejną manifestacją przyjaźni mię. dzy naszymi krajami. W Bułgarii przed świętem WP SOFIA (PAP). Z okazji zbliża­jącej się 25 rocznicy powstania ludowego Wojska Polskiego w Ambasadzie PRL w Sofii odbyła się we wtorek konferencja praso­wa. Uczestniczyli w niej przedsta. wiciele Głównego Zarządu Poli­tycznego Bułgarskiej Armii Ludo­wej. attaches wojskowi ambasać europejskich krajów socjalistycz­nych oraz liczni dziennikarze buł­garskiej prasy cywilnej i wojsko, wej, jak również radia i telewi­ zji. Ważna data w historii Kuby 10 października naród kubań­ski obchodzi ważną datę w swej historii — setną rocznicę wybu­chu 10-letniej wojny, która była doniosłym etapem w walce o wyzwolenie wyspy spod kolo­nialnego panowania Hiszpanii, Powstanie ludu kubańskiego kierowane przez Carlosa Ma­nuela de Cespedesa — wybuchło l'i października 1868 r. w pro­wincji Oriente. Przeciwko pow­stańcom Hiszpanie rzucili naj­pierw 15 tys. żołnierzy, w dwa lata później — 105 tys., a w koń­cu wojny wyspę pacyfikowało ćwierć miliona hiszpańskich żoł­daków. Rząd powstańczy zniósł nie­wolnictwo i zaprowadził na wys­pie tolerancję religijną. Powstanie zostało zdławione, ale na mocy układu z Zanjon (10.III.1878 r.) Kubańczykom obiecano amnestię i prawo do reprezentacji w parlamencie hiszpańskim. Rząd Hiszpanii musiał również zaaprobować de­cyzję rządu powstańczego zniesieniu niewolnictwa na Ku­o bie. Nowe wielkie powstanie anty­­hiszpańskie wybuchło na Kubie w 1895 r. W i898 r. do wojny między Kubańczykami i hiszpań­skimi wojskami kolonialnymi wmieszały się Stany Zjednoczo­ne. jednakże nie po to. by po­móc narodowi kubańskiemu. 10 Na mocy układu paryskiego z grudnia 1898 r. Hiszpania zrzekła się swych praw do Ku­by, ale wyspa dostała się pod okupację USA. W jawnej formie trwała ona do 1902 r. Wycofując swe wojska. Stany Zjednoczone narzuciły Kubie tzw. poprawkę Platta (wprowa­dzono ja do konstytucji kubań­skiej). Na jej mocy Waszyngton mógł interweniować na Kubie dla obrony swych interesów i narzucać jej swych satrapów. Poprawka Platta utorowała osławionemu Batiście drogę do władzy. Dopiero zwycięstwo rewolucji związanej z imieniem Fidela Ca­stro uwolniło Kubę od kontroli Waszyngtonu. (j) Delegacja Sejmu PRL powróciła do Moskwy z podróży po ZSRR MOSKWA (PAP) . We .wto­rek wieczorem nowrociła do Moskwy z podróży po Związ­­ku Radzieckim delegacja Sej­mu PRL z marszałkiem Cze­sławem Wyceehem na czele, która przebywa tu z wizytą na zaproszenie Rady Najwyż­szej ZSRR. Spotkanie Wilson-Smith „gdzieś na Atlantyku” (OD STAŁEGO KORESPONDENTA AR W LONDYNIE) Premier Wilson odleciał do Gibraltaru na spotkanie z samozwańczym premierem rasistowskiej Rodezji łanem Smithem. Podobnie jak po­przedni — anglo-rodezyjski „szczyt” w roku 1966 na po­kładzie krążownika „Tygrys” — kolejne spotkanie odbędzie się również gdzieś na Atlanty­ku, na pokładzie okrętu „Fearless”. Większość tutejszej opinii pub­licznej odnosi się do 'perspektywy ponownych rozmów z dużą rezer­wą. Przede wszystkim panuje przekonanie, że zapowiedziane ro­kowania możliwych są ostatnią z ostatnich prób pojednania po­między Salisbury a Londynem i dlatego obie konferujące strony będą gotowe pójść na kompromis, aby tylko uniknąć ponownego fiaska. Tu jednak powstaje pytanie, na jaki kompromis pójdzie Londyn, Sam Smith w niedawnym wy­wiadzie dla brytyjskiej telewizji oświadczył, iż nie widzi perspek-tyw rządów afrykańskiej więk­szości w Rodezji „ani za swojego życia, ani też za życia swych dzie­ci i wnuków”. A. NOWALlNSKI Petycja załogi „Pueblo” do rządu KRL-D PHENIAN (PAP). Koreań­ska Agencja Prasowa KCNA podała we wtorek, że wszyscy członkowie załogi, przechwy­conego przez wojska Koreań­skiej Republiki Ludowo-De­mokratycznej amerykańskiego okrętu wywiadowczego „Pueb­lo”, wystosowali na ręce rządu KRL-D petycję, w której przyznają się do zarzucanych im zbrodni przeciwko narodo­wi koreańskiemu. Autorzy petycji po przyzna­niu się do zarzucanych im przestępstw zwracają się do rządu KRL-D z prośbą o prze­baczenie i umożliwienie zało­dze powrotu do domu Petycję podpisali wszyscy członkowie załogi „Pueblo” „Dni komunikacji polskiej" na Węgrzech (OD STAŁEGO KORESPONDENTA NA WĘGRZECH) We wtorek rozpoczęły się „Dni komunikacji polskiej na Wę­grzech” — zakrojona na szeroką skalę impreza mająca na celu po­kazanie postępu technicznego w tej dziedzinie naszej gospodarki narodowej. Uroczyste otwarcie „Dni” odby­ło się w sali kolumnowej Poli­techniki Budapeszteńskiej, z u­­działem licznych specjalistów i naukowców węgierskich z mi­nistrem komunikacji, György Csa­­nadi na czele oraz delegacji pol­skiej, z ministrem Piotrem Le­wińskim. Obecny był ambasador PRL na Węgrzech, 3. Kiliańczy.k Minister Lewiński wygłosił przed licznym audytorium referat o stanie i kierunkach rozwoju transportu w PRL a następnie otworzył w auli politechniki wy­stawę pn.r „Komunikacja i trans­port w PRL”. Wystawa ta skła­dająca się z 400 dużych plansz fotograficznych obrazuje postęp techniczny w naszym kolejnic­twie, budownictwie drogowo-mo­stowym i transporcie samochodo­wym. „Dni komunikacji polskiej na Węgrzech” potrwają do piątku. W środę rozpoczynają się obrady w trzech sekcjach. Specjaliści polscy wygłoszą blisko 30 refera­tów poświęconych technicznym problemom komunikacji i trans­portu. Jednocześnie wyświetla­nych będzie 15 filmów technicz­nych. Pod koniec pierwszego dnia w ambasadzie PRL w Budapeszcie odbyła się miła uroczystość: mi­nister Lewiński wręczył mini­strowi Csanadi oraz pięciu innym wybitnym działaczom węgierskiej komunikacji odznaki „Zasłużone­go kolejarza PRL” nadane im za zasługi dla rozwoju współpracy pomiędzy kolejami Polski I Wę­gier. ANTONI KRUCZKOWSKI Intensyfikacja militarnych przygotowań Hf 0 Nowojorska narada ministrów atlantyckich (OD STAŁEGO KORESPONDENTA Z USA) Sekretarz stanu USA, Dean Rusk, zwołał naradę minist­rów spraw zagranicznycn państw NATO w nowojors­kiej siedzibie delegacji St Zjednoczonych przy ONZ. Po. niedziałkowa narada przy ko­lacji w Waldorf Towers (jesz­cze bardziej ekskluzywny niż „Waidorf Astoria” aneks do tego hotelu) stanowiła przy­gotowanie do ministerialnej sesji Rady NATO, wyjątkowo przesuniętej w grudnia na połowę tym roku z listopada br. W nowojorskim spotkaniu uczestniczyli ministrowie 13 państw, tj. z wyłączeniem przedstawicieli Islandii i Por. tugalii. Na naradę przybył specjalnie boński minister spraw zagranicznych, Willy Brandt. Inni ministrowie byli obecni w Nowym Jorku z okazji sesji ONZ, lecz NRF nie jest członkiem tej organi­zacji Zresztą poniedziałkowa na­rada została zwołana m. in. wskutek ponagleń,rządu bońs­­kiego, który usiłuje pogłębić atmosferę napięcia w Euro­pie, aby podnieść swoją war­tość dla NATO i USA. Jak wiadomo, przed paru tygod­niami w tym właśnie celu przebywał w Waszyngtonie specjalny emisariusz kancle­rza Kiesingera, poseł do Bun­destagu' i szef koncernu Thys­sena, Kurt Birrenbach. Wedle doniesień „New York Ti. mesa” ministrowie NATO oma­wiali „metody poprawienia jakoś, ci istniejących kontyngentów zbrojnych w Europie, lecz nie zobowiązali się do ostrego icli zwiększenia”. Punktem wyjścia ich dyskusji były uchwały Rady NATO podjęte w ub. tygodniu w Brukseli, przewidujące zację uzbrojenia, sprzętu moderni­i za­opatrzenia oraz przedłużenie ter­minów obowiązkowej służby woj­skowej w armiach europejskich członków NATO. Jednakże zgod­nie z relacją dziennika „Christian Science Monitor”, listopadowa sesja Rady NATO ma się zająć planami „integracji nowych wkła­dów zbrojnych” W. Brytanii, NRF; Belgii, Grecji, Włoch, Ho­landii, Norwegii i Turcji. W nowojorskiej naradzie uczestniczył również sekretarz generalny NATO, Manlio Bro. sio, który dokonał przeglądu sytuacji. Dean Rusk zrefero­wał atlantyckim ministrom swoje rozmowy z ministrem spraw zagranicznych ZSRR. Andrejem Gromyką. Pośrednim etapem militar­nych przygotowań NATO przed doroczną sesją ministe­rialną będzie konferencja grupy planowania nuklearne go, która rozpoczyna się 10 om. w Bonn. Głównym tema­tem tej konferencji — uczest­niczą w niej ministrowie obro­ny i najwyżsi dowódcy wojs­kowi państw NATO — jest sprawa ewentualnego zastoso­wania tzw. taktycznej broni atomowej. W skiad grupy planowania nuklearnego wenoazi 7 państw NATO, w tej liczbie iNiemcy zacnoanie. NKF spodziewa się, ze w atmosierze zwiększonego napięcia zdoia ona uzyskać nowe koncesje w dziedzinie nuklearnego planowania wpiynąc na taaą zmianę stra­i tegu NATO, która bęuzie prze­widywała większą roię broni atomowej. Wizyta Kurta Bir­­renbacha w jego rozmowy Waszyngtonie i w Pentagonie Dyły m. m. poświęcone tej sprawie. Intensyfikacja militarnych przy­­gotowań iNAlu swiauczy, ze oaH usiłują zachęcie swoicn sojusz­­niKOw do znacznego zwiększenia wysiłku zbrojnego, czego w ciągu ostatnich kilku lai St. Zjednoczo­ne nie mogły osiągnąć. Zakres bezpośredniego uaziału USA w aaiszej rozbudowie struktury woj­skowego NATO w zachodniej Eure pie me został jeszcze ustalony. Decyzje w tej sprawie zapadną zapewne po wyborach prezydenc­kich, Ale St. Zjednoczone wkro­czyły na drogę, która prowadzić może w tym niepokojącym kie­runku. M. BEREZOWSKI Schroeder zapowiada zwiększenie wydatków zbrójemowycn WKir BONN (PAP). Federalny mini­ster obrony dr Gerhard Schroeder w przemówieniu wygłoszonym we wtorek we Frankfurcie nad Me­nem wypowiedział się raz jesz­cze za umocnieniem NATO. sta­rając się to uzasadnić wydarze­niami czechosłowackimi. istnienie NATO wymaga jak argumentował dalej — obecności silnych wojsk amei ykanskich na Kontynencie europejskim, które będą sprzymierzone „z silnymi, równie aobrze wyposażonymi wojskami zachodnioniemieckimi i innych państw NATO”. Problem rekompensaty w dewizach musi byc rozwiązany w ramach sojuszu na dłuższy okies. Minister boaski zastrzegł się, że nie chodzi o kosz­ty stacjonowania, lecz o wyrów­nanie za nakłady w dewizacn po­noszone przez poszczególnych partnerów sojuszu ze wzgrędu na ich zobowiązania wobec- Paktu Atlantyckiego. I wreszcie postulo­wał zacieśnienie współpracy w dziedzinie gospodarki zbrojenio­wej, której głównym celem mia­łoby być zapewnienie „możliwie jak najlepszego wyposażenia Bun­deswehry i wojsk paktu w ogó-1 A Schroeder niedwuznacznie o­­świariczył, że NRF zwiększy wy­datki zbrojeniowe. Również przewodniczący frak­cji CDU — CSU w Bundestagu, Barzel. zażądał wzmocnienia Bundeswehry. „Kto podważa status quo ten prowadzi wojenna politykę!" (KORESPONDENCJA WŁASNA INTERPRESS Z BONN) Kanclerz Kiesinger wygłosił na wiecu CDU we Frankfurcie n/Menem jedno ze swoich sza­blonowych przemówień, w którym zapewnienia o pokoju idą w parze z atakami prze­ciwko status quo w Europie, stanowiącym podstawę poko­­in „Prowadzimy pokojową po­litykę z pokojowymi celami i pokojowymi metodami” — za­pewniał kanclerz Kiesinger. Równocześnie określił on żą­danie uznania istniejącego sta­nu rzeczy jako „żądanie zaak­ceptowania dyktatu” i zapew­niał butnie, że „dyktat ten nie zostanie przez nas przyjęty” „Nie możemy pozostawić na­szych krajanów w drugiej części Niemiec ich własnemu losowi” — wołał kanclerz. Grupa uczestniczącej w wie­cu młodzieży wskazała wyraź­nie, gdzie należy szukać wzo­rów takich przemówień skan­dując ironicznie „Heil Hitler”, „Sieg Heil” Lewicowi demon­stranci rozwinęli w czasie przemówienia kanclerza Kie­singera transparent z wymow­nym napisem: „Kto podważa status quo, ten prowadzi wo­jenną politykę!” H. K. Spotkania w ONZ NOWY JORK (PAP). Agencja TASS podała, że we wtorek se­kretarz generalny Organizacji Na­rodów Zjednoczonych, Ul Thant wydał śniadanie na cześć ministra Spraw Zagranicznych Związku Radzieckiego, A. Gromyki. NOWY JORK (PAP). Minister spraw zagranicznych ZSRR, A, Gromyko, spotkał się we wtorek z ministrem spraw zagranicznych Rumunii C. Manescu. W przy­jacielskiej rozmowie omówione problemy interesujące obie stro­ny. Tegoż dnia A. Gromyko prze­prowadził rozmowę z włoskim ministrem spraw zagranicznych G. Medici. NOWY JORK (PAP). Agencja TASS podała z Nowego Jorku, że minister Spraw Zagranicznych Związku Radzieckiego spotkał się we wtorek z przebywającym w Nowym Jorku ministrem Spraw Zagranicznych Niemieckiej Re­publiki Federalnej. Willy Brand­tem. JDo spotkania doszło na prośbę Willy Brandta, który przeprowa­dził z A. Gromyką rozmowę na temat stosunków między Związ­kiem Radzieckim a NRF. NOWY JORK (PAP). Agencja AP informuje, że we wtorek bry­tyjski minister spraw zagranicz­nych, Michael Stewart, spotkał się z amerykańskim sekretarzem stanu, Deanem Ruskiem, W cza­sie spotkania obaj mężowie stanu przedyskutowali problemy kryzy­su bliskowschodniego, bezpłeczeń stwa europejskiego oraz stosun­ków Wschód — Zachód. Obaj podkreślili konieczność kontynuo­wania misji Jarringa na Bliskim Wschodzie. NOWY JORK (PAP). Przewod­niczący radzieckiej delegacji na XXIII sesję Zgromadzenia Ogól­nego NZ, minister spraw zagra­nicznych ZSRR, Andrej Gromyko spotkał sie w poniedziałek w Nowym Jorku z ministrem spraw zagranicznych W. Brytanii, Mi­chaelom Stewartem i odbył nim rozmowę na tematy intere­z sujące obie strony. NOWY JORK (PAP). Przewod­niczący delegacji polskiej na XXIII sesję Zgromadzenia Ogól­nego NZ wiceminister i kierow­nik MSZ J. Winiewicz spotkał się w poniedziałek z przewodni­czącym delegacji ZRA na obec­ną sesję ONZ, ministrem spraw zagranicznych ZRA Mahmudem Riadem. Watykański proces o... herezję RZYM (PAP). 8 bm. waty­kańska kongregacja ' dla spraw doktryny wiary (kon­tynuator tradycji świętego officjum) rozpoczęła proces teologiczny o herezję prze­ciwko holenderskiemu nikaninowi, profesorowi domi­teo­logii na uniwersytecie kato­lickim w Nimenga, Edward­­dowi Schillebeeckowi. Jest to pierwszy tego rodzaju proces od śmierci papieża Piusa XII. 1068 R. — NR 278 Czego boję %ię obywatele Mir? (KORESPONDENCJA WŁASNA INTERPRESS Z BONN) Instytut Badania Opinii Publicz­nej w Allensbach przeprowadził ankietę, mającą na celu ustalenie: czego obawiają się obywatele NRF. Jej wyniki dają ciekawy obraz poglądów, panujących w tym społeczeństwie. Ankietowanym kazano wyciąg­nąć rożnego loazaju hasła. Które uważali za słuszne. Duża iiosc, bo aż 72 proc. wy­ciągnęła łiasia; „iiość przestępstw coraz bardziej u nas wzrasta”. Lasio to odpowiada, nawiasem mówiąc, stanowi fań./cznemu. Wsroa obywateu powyżej 50 lat az 78 proc. obawia się rosnącej przestępczości. 58 proc. obywateli obawia się o swoje miejsce pracy. Wśród ro­botników obawę tę podziela aż 65 proc., mimo iż spadek koniunktu­­j y został za pomocą państwowych zastrzyków zahamowany i produk­cja wykazuje znowu tendencje wzrostowe. 55 proc. obawia się „rebelii stu­denckiej” i uważa, że policja nie potrafi często sobie poradzie z le­wicowymi demonstrantami. (Jest to niewątpliwie echo kampanii u­­prawianej przez gazety koncernu Springera.) Zaledwie 29 proc. uważa neofa­szystowską NPD za „największe niebezpieczeństwo dla NRF”. Ba­gatelizowanie tego niebezpieczeń­stwa i usypianie opinii publicznej przez czynniki oficjalne wydaje niestety swoje owoce. W robotni­czej Nadrenii-Westfalii groźbę ze strony NPD widzi co trzeci, w Ba­warii natomiast zaledwie co piąty obywatel. HENRYK KOLLAT Minister Transportu Indii zakończy! wizytę w Polsce We .wtorek zakończył 10-dniowa _^=-lLC-W Polsce!" mi iii ster (Trans­portu i Żeglugi Indii — Vijaye.na­­ia Rao, który przebywa! na "za­­prosźeriie ministra Handlu Zagra­nicznego. Min V. Rao przeprowadził sze­reg rozmów, dotyczących współ­pracy polsko-indyjskiej w dzie­dzinie gospodarki morskiej członkami rządu polskiego, repre z zentującymi resorty Handlu Za­granicznego, Żeglugi oraz Prze­mysłu Ciężkiego. Gość indyjski zwiedził porty i stocznie w Gdań­sku i Gdyni oraz Zakłady „H. Ce­gielski” w Poznaniu — producen­ta silników okrętowych. W dniu odjazdu min. Rao zo­stał przyjęty przez wiceprezesa Rady Ministrów Piotra Jarosze­wicza. W rozmowie uczestniczył minister Handlu Zagranicznego Witold Trąmpczyński. Na lotnisku Okęcie, odlatujące­go do Bukaresztu, gościa z Indii pożegnał minister Handlu Zagra­nicznego Witold Trąmpczyński. Obecni byli: ambasador Indii W Polsce Vallillath Madhathil Mad­­havan Nair oraz ambasador Ru­munii Tiberiu Petrescu. Premier Rumimli przyjął ambasadora Polski BUKARESZT (PAP). „jL-hm. premier rządu Socjalistycznej Republiki Rumunii. O. Mau­­rer przyjął ambasadora PRL w Bukareszcie. Jaromira O- chęduszkę! i Wyniki wyborów samorządowych w Finlandii HELSINKI (PAP). W dniach 6 i 7 października w Finlandii odbyły się wybory samorządo­we, które — zgodnie zresztą z przewidywaniami przyniosły zwycięstwo składającej się czterech partii koalicji rządo­z wej. Partie te uzyskały w su­mie ponad 60 proc. głosów. Do koalicji należą: Fińska Partia Socjaldemokratyczna, partia Centrum, Demokra­tyczny Związek Narodu Fiń­skiego (w skład którego wcho­dzi Komunistyczna Partia Finlandii) oraz Socjaldemo­kratyczny Związek Robotni­ków i Drobnych Rolników. Były to pierwsze wybory po obniżeniu wieku obywateli u­­prawnionych do głosowania z 21 do 20 lat. Partia Socjaldemokratyczna uzy­skała 24,2 proc. głosów — wobec 25 proc. głosów w poprzednich wyborach samorządowych w ro­ku 1964. Ta nieznaczna strata gło­sów odbije się tylko minimalnie na liczbie przedstawicieli socjal­demokracji we władzach samorzą­dowych. Demokratyczny Związek Narodu Fińskiego uzyskał 17,7 proc. głosów wobec 22 proc. W H?64 r. Socjaldemokratyczny Związek Robotników i Drobnych Rolników otrzymał 1.4 proc. gło­sów (3 proc. w 1964). Na przedstawicieli partii Cen­trum padło 17.8 proc. głosów (19.3 r»roc. w 64 r.). Jeśli chodzi o partie spoza ko­alicji rządowej — konserwatyści (koalicja narodowa) uzyskali 17,1 proc. głosów (14.5 proc. w 64 r.). Szwedzka Partia Ludowa Finlan­dii 4.5 proc. głosów (5.6 proc. w 64 r.) i Liberalna Partia Ludowa 5,8 proc. głosów (3,7 proc. w 64 r.). Znaczny sukces odniosło tzw. stronnictwo chłopskie, które uzy­skało 12 proc. głosów wobec 1,7 proc. w wyborach samorządowych z 1964 r. i 1 proc. w wyborach parlamentarnych z 1966 r. Pogrzeb Jana Kurnakowkza We wtorek na Cmentarza Po­wązkowskimw Warszawie odbył sie pogrzeb jednego z aajzaako­­nutszych aktorów polskich scen i ekranu — Jana Kurnakowicza. W godzinach przedpołudniowych trumnę ze zwłokami artysty wy­stawiono w Pałacu Prymasow­skim. Żałobny kondukt w drodze na Powązki zatrzymał sie przed Tea­trem Narodowym, na którego scenie Jan Kurnakowicz stwo­rzył wiele swych wspaniałych ról. W imieniu zespołu tego tea­tru Zmarłego pożegnał dyrektor Adam Hanuszkiewicz, Na Cmentarzu Powązkowskim zgromadziło sie wiele osób, aby towarzyszyć znakomitemu artyś­cie w jego ostatniej drodze. Obok rodziny w kondukcie szli przedstawiciele Ministerstwa Kul­tury i Sztuki, Prezydium Sto­łecznej Rady Narodowej, delega­cje teatralne przybyłe z wielu miast, przedstawiciele świata kulturalnego i artystycznego sto­licy. Nad mogiłą — w imieniu aktorstwa polskiego i ZG Stowa­rzyszenia Polskich Artystów Tea­tru j Filmu w pełnych głębo­kiego żalu słowach pożegnał Jana Kurnakowicza jego kolega — Władysław Krasnowiecki. Mogiłę pokryły wiązanki kwia­tów' i. wieńce.

Next