Trybuna Ludu, grudzień 1968 (XXI/331-361)

1968-12-03 / nr. 333

I p pvh ii ii I ju rl ii uczcV,sle, JHL a.y Ifl. MM CI, M MM VM. MM NR 333 (7162) ROK XXI Wj WARSZAWA, WTOREK 3 GRUDNIA 1968 R. WYDANIE A Cena 50 gf Ocena realizacji umów • Koordynacja planów rozwoju gospodarczego Polski i Związku Radzieckiego do 1975 r. • Międzynarodowy podział pracy Rozmowy gospodarcze Polska - ZRA W dniu 2 grudnia br. odby­ły się w Ministerstwie Handlu Zagranicznego polsko-egipskie rozmowy gospodarcze, w któ­rych uczestniczył przebywa­jący w Polsce na czele dele­gacji gospodarczej Zjednoczo­nej Republiki Arabskiej, mi­nister Przemysłu-Górnictwa i Nafty tego kraju Azis Sidky, a ze strony polskiej — mini­ster Handlu Zagranicznego Witold Trąmpczyński, mini­ster Przemysłu Maszynowego Janusz Hrynkiewicz oraz wi­ceministrowie Handlu Zagra­nicznego i zainteresowanych resortów przemysłowych. O- becny był ambasador ZRA w Warszawie Amin Mahmud Sa­mi W toku spotkania przedyskuto­wano wszechstronnie zagadnienia związane z dalszym rozwojem wymiany handlowej i współpracy gospodarczej miedzy Polska, a Zjednoczona Republika Arabska, zwłaszcza w zakresie dostaw ma­szyn i urządzeń dla przemysłu e­­gipskiego. Dokonano ponadto przeglądu realizacji umowy o współpra­cy gospodarczej miedzy Polska, a ZRA z 7 grudnia 1964 roku oraz nakreślono kierunki dalszego współdziałania stron tej umowy.- W trakcie w ramach rozmów podkreślono konieczność dalszego bardziej zrównoważonego rozwo­ju wzajemnych obrotów handlo­wych. Rozmowy przeprowadzone przez ministra Äzisa Sidky z kierowni­kami polskich resortów gosDOdar­­czych były owocne 1 potwierdzi­ły pomyślne perspektywy współ­pracy gospodarczej miedzy Pol­ska. a Zjednoczona Republika A- rabska. (PAP! Obrady Polsko-Radzieckiej Komisji Współpracy Gospodarczej i Naukowo-Technicznej W poniedziałek rozpoczęty się w Warszawie obrady VIli i posiedzenia Międzyrządowej PoIśko-KadziecKiei Komisj: Współpracy Gospodarczej i Naukowo - Technicznej. Pra­com tym przewodniczą: ze strony polskiej wicepremier Pioir_jIais»szewicz, a ze strony radzieckiej wicepremier ZSRR Michaił Lcsieczko. :—Gmach Urzędu Rady Mini­strów na Krakowskim Przed­mieściu w Warszawie. C godz. 10 rozpoczyna sty pierwsze uroczyste posiedze­nie plenarne komisji między­rządowej. Za długim owal­nym stołem zasiadają człon­kowie obu delegacji. Ze stro­ny polskiej: wicepremier Piotr Jaroszewicz, I zastępca Przewodniczącego Komisj: Planowania Tadeusz Gede ministrowie: Handlu Zagra­nicznego Witold Trąmpczyń­­ski, Przemysłu Maszynowego — Janusz Hrynkiewicz, Prze­mysłu Ciężkiego — Franci­szek Kairo, Przemysłu Che­micznego — Antoni Radliń­ski, I zastępca Przewodniczą­cego Komitetu Nauki i Tech­niki — Jan Kaczmarek, za­stępca Przewodniczącego Ko­mitetu Współpracy Gospodar­czej ?. Zagranicą — Antoni Czechowicz. Zajmują miejsca wiceministrowie szeregu re­sortów gospodarczych, dorad­cy i eksperci. W składzie delegacji ra­dzieckiej: wicepremier Michail Lesieezko, .zastępca Prze­wodniczącego Komisji Plano­wania Arkadij Łałajano, mi-nister Przemysłu Elektro­technicznego — Aleksiej An­tonów, minister Przemysłu Obrabiarkowego i Przyrzą­dów — Anatolij Kostousow, zastępca Państwowej Przewodniczącego Komisji Rady Ministrów do spraw' Zaopa­trzenia Materiałowo-Tech­nicznego — Wartan Kałam­­karow oraz wiceministrowie, doradcy i eksperci. Plenarne posiedzenie po­przedzone zostało spotkaniem przewodniczących obu rządo­wych delegacji. Porządek obrad VIII posie­dzenia przewiduje m. in. oce­nę realizacji decyzji tych poprzednio przez podję­komi­sję międzyrządową, a następ­nie informację o postępie prac mających na celu koordyna­cję planów rozwoju gospo­darczego obu krajów do r. 1970. Dalszy punkt mówi o analizie obrotów handlo­wych między obu państwami za pierwszych 9 miesięcy br. oraz kontraktów handlowych na których podstawie ma być dokonywany obrót towaro­wy, zwłaszcza w dziedzinie maszyn w latach 1969 1970. ITzewiduje się, że sprawozda nie ze swych prac złożą także wyspecjalizowane grupy robo­cze. Chodzi o ocene współpracy między Polską i ZSRR w zakre­sie kooperacji i specjalizacji pro­dukcji obrabiarek i narzędzi przemysłu motoryzacyjnego, elek­tronicznego i elektrotechnicznego oraz chemicznego. Dyskutowana ma nia być także kwestia nawiąza­bezpośredniej naukowo - technicznej współpracy między przemysłem lekkim obu krajów. Program jest więc bardzo ob szerny, obejmuje problemy o za sadniczym znaczeniu dla dalsze­go rozwoju stosunków gospodar­czych między obu krajami. Spo­dziewać się zatem można, że prace komisji trwać będą prze! kilka dni. Przede wszystkim mają się one toczyć w grupach roboczych, i sekcjach specjali­stycznych. Pierwsze posiedzenie ple­narne zainaugurowały prze­mówienia wstępne obu wice­premierów. W obu wystąpie­niach mocno podkreślano wagę jaką przywiązuje się do wszechstronnego rozwoju wzajemnych kontaktów eko­nomicznych, przynoszących obopólne korzyści. Obaj mów­cy nawiązali też do przemó­wień Władysława Gomułki i Leonida Breżniewa na Y Zje­­ździe PZPR, którzy wypowie­dzieli się w sposób jednozna­czny na pogłębiania temat konieczności i doskonalenia stosunków między krajami gospodarczych socjalistycz­nymi, a zwłaszcza między Polską i ZSRR. Przywódcy obu partii uznali — jak wia­domo — że rozwój tych sto­sunków przyczyni się do lep­szego wykorzystania tych wszystkich walorów, które przynoszą możliwości ustroju socjalistycznego. Z przemówienia wicepre­miera Jaroszewicza warto za­cytować jego stwierdzenie, że jednym z ważniejszych obec­nych zadań jest przystąpienie do drugiego etapu koordyna­cji planów rozwoju gospodar­czego Polski i ZSRR do 1975. W pierwszym zakończo­r. nym już etapie określono sfe­ry wzajemnego zainteresowa­nia, a także wytypowano te dziedziny wytwórczości, któ­re powinny być objęte umo­wami specjalizacyjnymi, bądź umowami o wzajemnych dłu­goterminowych dostawach to­warów. P. Jaroszewicz, pod­kreślając, że w ostatnim roku nastąpił dalszy rozwój współ­działania ekonomicznego stwierdził, że rozszerzaniu stosunków ekonomicznych powinna towarzyszyć zmiana w formach i metodach wijania tych stosunków. roz­Ma to istotne znaczenie dla osią­gania pełnych korzyści, jakie przynosić może m. in. mię­dzynarodowy podział pracy W przemówieniach znala­zły się także akcenty kryty­cznie oceniające rozwój współ­pracy w niektórych dziedzi­nach. Uznano, że mimo osią­gnięcia w tych pewnych postępów, dziedzinach uzyska­ne rezultaty nie odpowiada­ją ani potrzebom ani wościom gospodarczym możli­obu krajów, Zadcnia partii w wojsku Tow. M. Moczar na posiedzeniu Komitetu PZPR w MON W poniedziałek odbyło się posiedzenie Komitetu Partyj­nego MON z udziałem zastęp­cy ton ką., Biura Połitycżne­­go, sekretarza KC PZPR — Mieczysława Moczara. W po­­śTedźeniu uczestniczył rów­nież wiceminister Obrony Na­rodowej, Szef GZP WP, gen. dyw. Józef Urbanowicz. Posiedzenie poświęcone by­i ło omówieniu zadań Komitetu organizacji partyjnych Mi­nisterstwa Obrony Narodowej wynikających z uchwały V Zjazdu PZPR. Podczas dyskusji zabrą) głos sekretarz KC PZPR, M. Moczar, który ustosunkował się do poruszanych proble­mów. Mówił on głównie o ro-li aktywu partyjnego w kon­tekście realizacji odpowie­dzialnych zadań, jakie przed partią i społeczeństwem po­stawił V Zjazd PZPR. Zwró­cił również uwagę na działal­ność partyjną w dziedzinie kształtowania socjalistycz­nych stosunków międzyludz­kich. Omawiał kwestie szkole­nia ideologicznego, podkreśla­jąc konieczhość wzbogacania jego treści i form, wiązania go z aktualnymi potrzebami życia. Podniósł także problem zasady jednoosobowego do­wodzenia, wskazując na po-, trzebę głębokiej pracy z kad­rą dowódczo-sztabową i tech­niczną, mającej na ce'u kształ­towanie wąlorów ideowego przywódcy, niezbędnych współczesnemu oficerowi. W związku z mde-łśeie m . do - tychczasowego sekretarza KP MON — plk.~~~mgra Jana Cieślika na stanowisko za­­'Ttępcy dowddcyZffioisliL Obro­ny Powietrznej__Kraiu do "spraw. politycznych, sekreta­rzem Komitetu Partyjnego MON wybrany został jedno­czewski. (PAP) Pochmurno W WARSZAWIE zachmurzenie będzie duże z okresowymi przejaśnieniami w ciqgu dnia. Rano wystqpiq mgły, które utrzymać się mogq przez wiele godzin Najwyższa temperatura w południe około zera. Wiatry słabe z kierunków zmiennych. Apel do kierowców: prosi­my o ostrożną, uważna jazdę, bo w ca­łym kraju występuje skłonność do two­rzenia się gołoledzi na szosach. (jol) Naser: Izraelowi nie udało się podważyć frontu wewnętrznego ZRA KAIR (PAP). Jak informuje Agencja MEN, w poniedziałek wieczorem prezydent ZRA Naser, otworzył nadzwyczajną sesję kongresu Arabskiego Związku Socjalistycznego, po­święconą omówieniu niedaw­nych incydentów studenckich w Mansurze i Aleksandrii. Prezydent na wstępie pod­kreślił, że nie można nigdy przeciwstawiać rewolucji dzia­łalności studentów wyższych uczelni. Powiedział on, że ca­ła odpowiedzialność bynaj­mniej nie spada na studentów. Ponoszą oni tylko odpowie­dzialność częściową, gdyż ów­czesne wydarzenia były pod­sycane przez inne elementy, Izrael — podkreślił następ­nie Naser — nie urzeczywist­nił celów swej agresji, nie zdołał bowiem narzucić Ara­bom takiego rozwiązania poli­tycznego, jakiego pragnął, Strategia wroga zmierzała do przeforsowania jego celów si­łą i za pompcą wojny. Od­niósł on wprawdzie zwycię­stwo militarne we współdzia­łaniu z innymi siłami, ale nie zdołał podważyć naszego fron­tu wewnętrznego — stwier­dził Naser. Przypomniał, że nie tylko Izrael, lecz także inni wrogowie koncen­trowali swą propagandę i wojnę psychologiczną na froncie we­wnętrznym. Trzeba było wobec te­go skonsolidować ten front we­wnętrzny, co właśnie było głów­nym założeniem manifestu z 3( marca. Przystąpiliśmy wtedy — powiedział prezydent — do reali­zowania odpowiednich zmian. Nie­które z nich łatwo było wprowa­dzić natychmiast, inne natomiasi trzeba było urzeczywistniać stop­niowo. DOKOŃCZENIE NA STR. 2 szpalty 2—3 Rada Ministrów przedłożyła Sejmowi projekt planu i budżetu na 1969 r. Na odbytym ostatnio po­siedzeniu Rada Ministrów rozpatrzyła projekt uchwa­ły Sejmu PRL o Narodo­wym Planie Gospodarczym na 1969 r. i podstawowych założeniach planu na 1970 r. oraz projekt budżetu państwa na 1969 r. Rozpa­trzyła również i przyjęła wiążące się z tymi zagad­nieniami projekty uchwał Rady Ministrów. Projekt wej o NPG uchwały sejmo­oraz budżetowej zostały ustawy przed­stawione Sejmowi PRL. (PAP' Dziś iiotlz. 15 55 w radiu i TV Transmisja centralnej akademii górniczej z Zabrza 3 grudnia br. o godz. 15.55 Polskie Radio w programie II i w programach wszy­stkich rozgłośni wojewódz­kich oraz Telewizja Polska w programie ogólnopol­skim transmitować będą z Zabrza centralną aka­­derfiię z okazji „Dnia Gór­nika”. (PAP) Brutalna akcja Izraela Zmasowany atak agresora na terytorium Jordanii W akcji - samoloty, ciężka artyleria, komandosi • Tel Awiw odrzuca możliwości pokojowego uregulowania konfliktu na Bliskim Wschodzie KAIR, PARYŻ, LONDYN (PAP). W nocy z niedzieli na poniedziałek wojska izrael­skie dokonały nowych po­ważnych prowokacji zbroj­nych wzdłuż linii przerwania ognia z Jordanią. W tej ak­cji agresora uczestniczyli prócz artylerii i lotnictwa również komandosi izraelscy. Spowodowała ona ofiary w ludziach i znaczne szkody materialne. W poniedziałek rano wojska izraelskie znów otworzyły ogień na wschod­nią, nie okupowaną część te­rytorium jordańskiego. W niedzielę o godz. 21.30 czasu lokalnego Izraelczycy otworzyli ogień z ciężkich dział artyleryjskich, zainsta­lowanych na okupowanych wzgórzach syryjskich Golan, w kierunku pozycji jordań­­skich, m.in. także miasta jor­­dańsikiego Irbid. Wojska jor­­dańskie zareagowały: na to również ogniem. Pojedynek artyleryjski trwał z pewny­mi przerwami około 2 godzin. Fo pewnym czasie weszły do akcji izraelskie myśliwce bombardujące. Zaatakowały one konwój przejeżdżający pustynną drogą. Ponadto Izraelczycy pod osłoną lot­nictwa wysadzili z helikopte­rów desant po wschodniej stronie Jordanu. . W Tel Awiwie twierdzi się, że komandosi izraelscy prze­niknęli około 60 kilometrów w głąb doliny Jordanu, na wschód od Sodomy .na połud­niowym krańcu Morza Mar­­towego. Jednakże — jak pod­kreśla się w Ammanie — po­nieśli oni niewątpliwie znacz­ne straty, kiedy wycofywali się po akcji. Po stronie jor­­dańskiej było 4 zabitych i 7 rannych, w tym 2 zabitych i 4 rannych wśród ludności cy­wilnej. Napastnicy zniszczyli też szereg domów mieszkal­nych. W Tel Awiwie — jak w różnych innych podobnych wypadkach — określa się całą tę akcję jako „nowy cios odwetowy przeciwko wrogim sąsiadom arabskim”. Pa­ryski ,,Le Monde” jest zdania, że była warcia to jednocześnie próba wy­presji, na króla Jordanii, Husajna, aby skłonić go do ule­głości wobec żądań Izraela w sprawie arabskiego ruchu oporu. Dziennik francuski podkreśla przy tym, że nowa fala prowokacji izraelskich zbiegła się z zapowie­dzią, iż w tym tygodniu ma zło­żyć wizytę w Kairze i Ammanie William Scranton, osobisty wysłan­nik prezydenta-elekta Nixona. Do­dajmy, że Izrael dopuścił się tych poważnych prowokacji zbrojnych w momencie, gdy Gunnar Jarring wznawia na Bliskim Wschodzie swoje zabiegi w kierunku pokojo­wego uregulowania kryzysu, W poniedziałek Jordania złożyła w Radzie Bezpieczeń­stwa ONZ w Nowym Jorku protest przeciwko agresorowi izraelskiemu, LONDYN (PAP). Izraelski minister Obrony Mosze Da­­jan w niedzielnym wystąpie­niu telewizyjnym dał wyraź, nie do zrozumienia, że Izrael trwa przy swym stanowisku odrzucania wszelkiej możli­wości pokojowego uregulowa­nia konfliktu na Bliskim Wschodzie. Odrzucił on sta­nowczo możliwość mediacji wielkich mocarstw. DZIŚ CENTRALNA AKADEMIA W ZABRZU Górnicze święto w atmosferze dobrze spełnionych zadań Spotkanie młodych górników - przodowników czynu zjazdowego z Egzekutywą KW PZPR w Katowicach • Doświadczalna kopalnia „Jan” rozpoczyna pracę • Klucze do nowych mieszkań Dziś w przeddzień tradycyjnego święta polskich gór­ników odbędzie się w Zabrzu Centralna Akademie z udziałem najwyższych władz partyjnych i państwo­wych. W poniedziałek, w ośrodkach górniczych woj. kato­wickiego odbywały się dalsze uroczystości związane z obchodami „Dnia Górnika" Ponad 250 młodych górni­ków, przodowników czynu zjazdowego, aktywistów BPS, racjonalizatorów i nowatorów produkcji spotkało się w po­niedziałek z okazji „Dnia Gór­nika” z egzekutywą KW PZPR i kolegium Ministerstwa Gór­nictwa i Energetyki. Na spot­kanie przybyli: członek Biura Politycznego KC, I sekretarz KW PZPR — Edward Gierek, wiceprzewodniczący CRZZ — Roman Stachoń, przewodni­czący ZG Zw. Zaw. Górników — Michał Specjał, przewodni­czący ZG ZMS — Andrzej Za­­binski oraz wojewódzkich przedstawiciele organizacji ZMS, ZMVV i ZHP. E. Gierek- podziękował mło­dym aktywistom za ich do- SKonałe wyniki w pracy i ide­owe zaangażowanie przejawia­jące się m. in. w produkcyj­nych i społecznych czynach zjazdowycn. Mówiąc o zada­niach, jakie czekają przemysi wydobywczy — 1 sekretarz KW PZPR — podkreślił ko­nieczność wiązania spraw pro­dukcyjnych z dalszą poprawą bezpieczeństwa pracy i wa­runków socjalno-bytowych za­łóg. Realizując uchwałę V •Zjazdu PZPR — powiedział E. Gierek — powinniście ją wzbogacać o własne inicjaty­wy, aby szybciej wcielić w ży­cie ideały socjalizmu i przy­spieszyć rozwój górnictwa i całej gospodarki narodowej, A. Żabiński udekorował 12 najbardziej zasłużonych mło­dych przodowników, aktywi­stów i racjonalizatorów Złoty­mi, Srebrnymi i Brązowymi Odznakami im. Janka Krasic­kiego. Rekordowe wyniki górników z „Siemianowic*' O nowych znakomitych wy­nikach pracy doniosła bryga­da Przedsiębiorstwa Robót Górniczych w która w kopalni Katowicach, „Siemiano­wice” w ciągu 29 dni listopa­da br. wydrążyła 585 metrów przekopu, przyspieszając o 5 miesięcy dotarcie do nowych pokładów węgla. Wśród ponad 80-osobowego zespołu przodo­wali górnicy: Józef Wojtas, Kazimierz Wasalski, Aleksan­der Krawiec, Paweł Muca, Mirosław Wikliński, Ryszard Michalczyk, Józef Stadnik. W licznych kopalniach Śląska i Zagłębia trwają war­ty produkcyjne zaciągnięte w okresie trwania V Zjazdu PZPR. Umożliwiło to zało­gom wielu zakładów wydo­bywczych przedterminową re­alizację czynu zjazdowego. Nowe obiekty socjalne Zgodnie z tradycją, załogi górnicze z okazji swego świę­ta otrzymują nowe obiekty, które umożliwiają dalszy wzrost produkcji, poprawiają warunki pracy, a także wpły-wają na polepszenie warun­ków życia rodzin górniczych. „Barburka” — 1968 jest pod tym względem bogata. Wśród wielu obiektów i. urządzeń produkcyjnych rewelacją w skali światowej będzie uru­chomiona w dniu „Barburki” doświadczalna kopalnia „Jan' w pobliżu Katowic. Będzie o­­na „poligonem” dla stosowa­nia nowoczesnych rozwiązań naukowo-technicznych wpro­wadzanych w polskim górni­ctwie. Pracownicy kilkuset zakładów wydobywczych otrzymali w prze­dedniu swego święta klucze do nowych mieszkań. W tym roku załogi przemysłu węglowego naftowego otrzymają łącznie ok. i 29 tys. izb mieszkalnych z nowego budownictwa, w kopalniach „So­bieski”, „Janina”, im. Lenina, im. 1 Maja i innych przekazano do użytku nowocześnie wyposażone łaźnie, zwiększyła sie w tym ro­ku także baza górnictwa o domy wypoczynkowa wczasowe w Wiśle. Ustroniu, Jaszowcu i in­nych miejscowościach. KATOWICE (Inf. wł.) Przy. gotowania do tegorocznej „Barburki” trwają nie tylko na Śląsku i w innych naszych ośrodkach górniczych. Również swe święto obchodzić będą polscy górnicy, przebywający z daleka od kraju. Jak infor­muje przedsiębiorstwo budowy ząkładów górniczych za grani­cą „Kopex” — prawie pół ty­siąca naszych fachowców pra­cuje przy budowie; kopalń w kilku krajach, W kopalni Sudamih w In­diach 44 polskich górników pomagało Hindusom przy głę­bieniu szybów. Obecnie kieru­ją oni rozcinaniem złóż węgla. Podobne prace wykonuje 25 specjalistów w indyjskiej ko­palni „Monidih”. We Włoszech Polacy pracu­ją na pięciu budowach górni­czych, z których aż 4 znajdują się na Sardynii. W sumie we Włoszech zatrudnionych jest 133 polskich górników, (Wald) Partyzanci zlikwidowali w Song Mao garnizon wojsk reżimowych i USA Dowództwo wojskowe USA sprzyja bojkotowi rozmów przez Sajgon Rozmowy w Paryżu za 10 dni... czy w przyszłym roku? PARYŻ, HANOI (PAP). Kilkadziesiąt pocisków moź­dzierzowych kalibru 120 mm spadło w poniedziałek rano na instalacje wojskowe mieście My Tho, 54 km na po­w łudniowy zachód od stolicy V> ietnamu Południowego. Oddziały amerykańskiej ka­walerii powietrznej stoczyły ciężki bój z siłami wyzwoleń­czymi w pobliżu Phuoc Vinh, 65 km na północ od Sajgonu. Na pomoc kawalerii powietrz­nej musiała przyjść artyleria. Dziennik DRW „Quan Doi Nhan Dan” informuje, iż pod­czas ataku na bazę wojskową Song Mao w prowincji Binh Thuan siły patriotyczne wye­liminowały z walki 25 listopa­da cały garnizon nieprzyja­cielski, liczący ponad tysiąc żołnierzy amerykańskich i saj­­gońskich, WASZYNGTON (PAP). Jak oświadczył w niedzielę szef delegacji amerykańskiej na rozmowy paryskie, Averel) Hardman, który przybył do Waszyngtonu w niedzielę na konsultacje z prezydentem Johnsonem, w rozszerzonych rozmowach paryskich ze strony amerykańskiej weź­mie udział nowa ekipa skła­dająca się z osób wytypowa­nych przez prezydenta elek­ta R. Nixona. A. Harriman wyraził przypuszczenie, że kierownictwo nowej ekipy amerykańskich negocjatorów Nixon powierzy także komuś innemu. Amerykański sekre­tarz stanu Rusk wyrazii przypuszczenie, że rozmowy paryskie zaczną się mniej więcej za 10 dni. Z drugiej strony, jak pisze korespondent PAP red. Pa­weł W sielewski, w paryskich kołach politycznych wyraża się wątpliwości, czy konferen­cja czterostronna w sprawie Wietnamu rozpocznie siejesz cze w tym roku. Ludność Wietnamu Płd, popiera NFW Jeśli strona amerykańska istot­nie pragnie politycznego rozwią­zania problemu południowowiet^ namskiego, powinna ona prowa­dzić bezpośrednie rozmowy z Na­rodowym Frontem Wyzwolenia —r rzeczywistym reprezentantem 14-milionowej ludności Wietnamu Południowego, reprezentantem dy­sponującym kompetencjami i real­ną władzą do rozwiązania wszyst­kich zagadnień dotyczących Wiet­namu Południowego — głosi ko­mentarz opublikowany przez Agencję Wyzwolenia. Prezydent Ho Chi Minh przesłał depeszę do wiceprzewodniczącego Prezydium NFW Wietnamu Po­łudniowego i przewodniczącego ruchu na rzecz autonomii płasko­wyżu w Wietnamie środkowym, Ybi Aleo, z okazji drugiego zjaz­du bohaterów tego rejonu, gratu­lując siłom zbrojnym i ludności odniesionych zwycięstw. (Korespondencję własną nt. boj­kotu rozmów paryskich i— czytaj na str. 2). List min. Jana Mitręgi do górników w Polsce Z okazji „Barburki” minister Gór­nictwa i Energetyki - Jan Mitręga wystosował do wszystkich górników list z pozdrowieniami i najlepszymi życzeniami w dniu ich Święta. Osiągnięcia naszych załóg, dalszy ręzwój polskiej nauki i praktyki gór­niczej w 1968 r., Wasze czyny i zo­­bowiqzaiiia podjęte dla uczczenia V Zjazdu Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, XX-iecia zjednoczenia polskiego ruchu robotniczego i 50 rocznicy odzyskania niepodległości naszego państwa — czytamy m. in. w liści« — to konkretny wkład seteli tysięcy polskich górników w dziele budownictwa socjalistycznego w na­szym kraju, to wyraz górniczego patriotyzmu i świadomości prole­tariackiej. Dzięki waszej ofiarnej i coraz lepszej pracy zabezpieczyliśmy w pełni potrzeby ludności miast i wsi oraz zwiększyliśmy dostawy dla przemysłu i komunikacji, wydatnie wzrósł eksport węgla energetyczne­go i wysokogatunkowego węgla ko­ksowego. Zwiększyliśmy znacznie wydobycie gazu ziemnego, wykona­liśmy i przekroczyliśmy plan pro­dukcji ropy naftowej, pomyślnie roz­­wijajq się prace poszukiwawcze, które przyczyniają się do stałego wzrostu zasobów tych cennych su­rowców. Również przemysł węgla brunatnego pomyślnie wykonuje swoje zadania wynikające z ros­nących potrzeb energetyki. Poprawiliśmy też znacznie jakość rosnącej produkcji przemysłu ma­szyn górniczych. Realizacja czynów społecznych zobowiązań podjętych dla uczczenia I V Zjazdu PZPR oraz innych donio­słych rocznic obchodzonych w tym okresie przez cały kraj - świad­czy o tym, że program dalszego rozwoju budownictwa socjalistyczne­go poparty jest wytrwałym trudem całego narodu. W pierwszym sze­regu realizatorów tego wielkiego programu wytyczonego uchwałą V Zjazdu PZPR kroczy i kroczyć bę­dzie - jak zawsze - nasza górni­cza awangarda, pomna swoich wielkich rewolucyjnych tradycji. W tym głębokim przekonaniu - kończy się list J. Mitręgi - życzę Wam z okazji święta górniczego wiele dalszych osiągnięć w pracy oraz dużo osobistego szczęścia pomyślności dla was i waszych najbliższych. i Każdy prawdziwie wielki teatr był zawsze teatrem mas Krajowa narada poświęcona projtframowvm zadaniom sceny W sali Filharmonii Na­rodowej w Warszawie, od­była się w poniedziałek krajowa narada poświęco­na aktualnym i perspekty­wicznym zadaniom progra­mowym teatru i muzyki. Na naradę, zwołaną przez Ministerstwo Klllfllry----i Sztuki i otwierającą cykl •dorocznych spotkań z przedstawicielami środo­wisk artystycznych, przy­byli przedstawiciele Wy­i działu Kultury KC PZPR Komitetów Wojewódz­kich partii, Głównego Za­rządu Politycznego WP, Zw. Zaw. Pracowników Kultury i Sztuki, stowa­rzyszeń twórczych, kie­rownicy Wydz. Kultury Prezydiów WRN. Uczestni­czyli w niej dyrektorzy i kierownicy artystyczni tea­trów dramatycznych i mu­zycznych, filharmonii i in­nych placówek, liczni twórcy i artyści, Podstawą dyskusji było ob­szerne zagajenie dyrektora generalnego-W Kultury_i Sztuki Ministerstwie Witolda Balickiego. Stanisława (Skrót "przemówienia na str. 4). Dyskusja, jaka się następ­nie wywiązała dowiodła, jak wiele nowych treści wniosły do życia i Uchwała kulturalnego Tezy V Zjazdu partii Dyskutowano o sztuce zaan­gażowanej, walczącej o reali­zację ideałów humanistycz­nych naszych czasów, formu­jącej nowego człowieka epo­ki socjalizmu. Problemy te podjął m. in. Wła­dysław Krasnowiecki, który mó­wił o wspólnej odpowiedzialności o potrzebie dalszego dialogu mię­dzy politykami a twórcami. Oży­wienie, jakie nastąpiło po V Zjeździe — powiedział prezes SPATiF-u ogarnęło również cale nasze środowisko aktorskie. Jeszcze wyraźniej widzimy teraz społeczny sens naszej sztuki. Adam Hanuszkiewicz stwierdził, że kulturę teatralną tworzy się w całym kraju, nie tylko w War­szawie. Nie można dzielić środo­wiska na tzw. „salon warszawski” i tych, którzy znajdują się poza im.. Teatr jest ważnym ogniwem frontu politycznego — powiedział Witold Filier, z trybuny V Zjaz­du często padały słowa o niebez­pieczeństwie rewizjonizmu. Czy nasz teatr jest dostatecznie uod­porniony przeciwko wpływom tej obcej ideologii? Zagraniczne ośrodki stosują różne formy na­cisku na polskie środowisko teat­ralne; rówriież pamiętną^ insceni­zację „Dziadów” w Teatrze Naro­dowym w Warszawie usiłowano wykorzystać do manifestacji an­tysocjalistycznych. Wiele osób m. in. Robert Sata­nowski, Stefan Śledziński, August Kowalczyk. Adam Kopyciński, Jan Paweł Gawlik, Henryk Ryl, Józef Wiłkomirski, dużo uwagi poświęciło w swoich wypowie­dziach problematyce warsztatu artystycznego, stosunków między twórcami i wykonawcami a wi­dzem i słuchaczem. Ze szczególnym aplauzem przy­jęto^ wystąpienie Aliny Janow­skiej, która poddała ostrej kry­tyce sytuację panującą w naj­bardziej masowej dziedzinie szńi­­ki, jaką jest Estrada. Zdaniem aktorki, jedną z głównych przy­czyn postępującego regresu Estra­dy jest jej komercjalizacja, przy jednoczesnym pomijaniu funkcji popularyzatorskiej Estrady. Piotr Perkowski zwrócił uwagę, że możliwości techniczne nie zaw­sze idą w parze z wysokim po­ziomem artystycznym placówek muzycznych. Tzw. snobizm prapremier skry­tykował Jerzy Jurandót. Te nie­zdrowe ambicje powodują, że sztuka wystawiona po raz pierw­szy w Warszawie ma zamknięty wstęp na sceny prowincjonalne i odwrotnie. Na zakończenie ponownie za­brał głos Stanisław Witold Ba­licki. Rok bieżący — powiedział — jest okresem przełomowym w kształtowaniu się naszej świado­mości jako pracowników i twór­ców kultury. Nigdy jeszcze tak dogłębnie i twórczo nasza partia nie wnikała w skrawy kultury, nie nakreślała jej tak daleko­siężnych perspektyw. Kredyt za­ufania, jakim partia darzy ludzi sztuki, zobowiązuje nas do jesz­cze większej odpowiedzialności wobec społeczeństwa. (PAP) n

Next