Trybuna Ludu, listopad 1971 (XXIII/305-334)

1971-11-01 / nr. 305

W NUMERZE m. in.: Jakie będzie polskie hutnictwo — Perspektywy gospodarcze (Dys« —-■—.—r—i— ■ - tm M kusja przed VI Zjazdem PZPR) ® Jak się wyrasta na asystenta # Polska — 1971 D o wysiłek ludzi rzetelnych # Z zagranicy ® Sport iJLÜ|JKLjLfÜ lit Pr0lCtariUSM I li 1 1 I"! ■ s I 1 r| 1 i Organ KC wszystkich kra)ów 1S lik- y ^ || g ag fi ^nI np|i j p g I m 11 ||jj Polskiej Zjednoczonej łączcie się? JBBL A J AA. A A AA WM A AA. X—i AA. Partii Robotniczej NR 305 (8320) ROK XXIII WARSZAWA, PONIEDZIAŁEK 1 LISTOPADA 1971 R. WYDANIE A Cena 1 zł SEP apeluje o powszechne działanie na rzecz pokoju MOSKWA (PAP). Uczeni i działacze społeczni, którzy uczestniczyli w posiedzeniu komisji rozbrojeniowej Świa­towej Rady Pokoju wezwali ONZ, by wzmogła wysiłki zmierzające do rozwiązania problemu rozbrojenia — naj­pilniejszego problemu naszych czasów. W posiedzeniu, które trwało 2 dni, uczestniczyli przedstawi­ciele wielu krajów. Omawiano różne aspekty rozbrojenia* Orędzie podkreśla, że ogromne znaczenie dla pokoju na świecie miałoby zwołanie światowej kon­ferencji rozbrojeniowe). Zgroma­dzenie Ogólne NZ mogłoby w po­ważnym stopniu posunąć naprzód rozwiązanie tych problemów, któ­re maja ogromne znaczenie za­równo z punktu widzenia zapobie­żenia światowe) woinie nuklearnej, jak i uwolnienia olbrzymich zaso­bów materialnych, które będą wy­korzystane do zaspokojenia pil­nych potrzeb społeczno-gospodar­czych. Uczestnicy spotkania mos­kiewskiego wezwali sesję Zgroma­dzenia Ogólnego NZ. aby powzię­ła uchwałę w sprawie konkretnych problemów związanych z przygo­towaniami do światowej konferen­cji rozbrojeniowej. Koordynacja planów rozwoju • Wspólne prace naukowo-badawcze • Wymiana dokumentacji technicznej • Unifikacja wielu wyrobów Owocna współpraca polsko-radziecka W bieiqcym pięcioleciu plany rozwoju nauki i tech­niki Polski i ZSRR zostały skoordynowane w stopniu znaczniejszym nii miało to miejsce w przeszłości. Ucze­ni polscy wraz z radzieckimi kolegami prowadzą wspól­ne prace naukowo-badawcze w ramach 252 tematów branżowych. Współpracujemy w rozwiązywaniu 28 za­gadnień węzłowych wynikających z planu rozwoju go­spodarki narodowej obu krajów. Są to zagadnienia obejmujące współdziałanie wielu placówek i zakładów naukowych; ich rozwiązanie będzie miało zasadnicze znaczenie dla postępu gospodarczego. pierwowzorem późniejszych umów wszystkich zawiera­nych między krajami socjali­stycznymi. Jej ważność stale jest przedłużana. W minionym planie pię­cioletnim rozpoczęto po raz pierwszy zakrojoną na du­żą skalę długofalową współ­pracę w zakresie 1 800 tematów naukowo - badaw­czych i projektowo-konstruk­cyjnych. Poza stosowanymi do tego okresu formami współpracy, jak wymiana do­kumentacji, praktyki i staże wprowadzono na szeroką ska­lę wspólne opracowywanie za­gadnień badawczych przez in­stytuty i biura projektowe. Dokonano także podziału za­dań między placówki badaw­cze obu krajów. Decyzje te przyniosły bardzo dobre re­zultaty W latach 1966—70 otrzyma­liśmy od Związku Radzieckie­go 700 kompletów dokumenta­cji technicznych. Strona ra­dziecka otrzymała od nas po­nad 600 kompletów dokumen­tacji. Zakończone zostały wspólne prace naukowo-ba­dawcze prowadzone w ramach 250 tematów. Wyniki wspól­nych badań przynoszą ju? wymierne korzyści gospodar­cze w efekcie ich praktycznego stosowania Komitety nauki i techniki dolski oraz ZSRR współpracu­ją nad podniesieniem efektyw­ności badań naukowych i tech­nicznych. Racjonalny podział wysiłków umożliwia nie tylkc lepsze wykorzystanie potencja­łu badawczo-technicznego, ale także zmniejszenie nakładów Współpraca naukowo-tech­niczna Polski i ZSRR ma tra­dycje długie i bogate. Po raz pierwszy nawiązano ją ściśle w 1947 r., kiedy to 5 marca podpisana została umowa mię­dzy obu krajami. Stała się ona finansowych na poszczególne tematy przy jednoczesnym przyspieszeniu tempa ich reali­zacji. Nawiązana została np. współpraca w dziedzinie auto­matyzacji prac inżynierskich oraz zagadnienia organizacji zarządzania. Praktyką stało się wspólne planowanie rozwoju nauki i techniki. Dotychczaso­we wyniki współpracy gospor darczej i naukowo-technicznej są przekonywającym dowodąm skuteczności i celowości ta­kiego współdziałania obu kra­jów A oto niektóre przykłady współpracy naukowo-technicz­nej placówek badawczo-kon­strukcyjnych Polski i ZSRR, Centralne Biuro Konstrukcyjne Maszyn Budowlanych — wspólnie z Wniestrojdormasz — ZSRR przy­gotowało unifikację tzw. węzłów (Dnk. na str. 8'. Praworządność w zakładzie II / SZYSTKiE instancje związ- W kowe, od rad zakładowych poczynając, na CRZZ koń­cząc — zanotowały w tym roku wzmożony napływ skarg i zaża­leń. Nie jest to zjawisko przy­padkowe, wiąże się ono ze zmia­ną atmosfery politycznej, z pow­szechnym przeświadczeniem, że przestały już działać hamulce, utrudniające dawniej rozwiąza­nie wielu bolesnych spraw, że nie będą już teraz tolerowane przejawy lekceważenia pracow­niczych uprawnień. To przeświadczenie, ugrunto­wujące się wśród obywateli, znajduje pełne uzasadnienie w poczynaniach partii i rządu. Od 1 września br. obowiązują, ujęte w uchwale Rady Mini­strów, nowe zasady organizacji przyjmowania, załatwiania skarg rozpatrywania i wniosków, które stwarzają przestanki po te­mu, by wszystkie wnoszone tym trybem sprawy były załatwiane obiektywnie, kompetentnie szybko. Na problem skarg wy­i czuliła wszystkie organizacje instancje partyjne uchwała Se­i kretariatu KC, wskazująca, że listy obywateli są ważnym środ­kiem wyrażania opinii publicz­nej, źródłem informacji o bolącz­kach i nastrojach ludności. Konieczność usprawnienia udoskonalenia trybu załatwiania i skarg zaznaczyła się również w ruchu związkowym, a wycho­dzi jej naprzeciw uchwala, pod­jęta ostatnio przez Prezydium i Komitet Wykonawczy CRZZ. Uchwala ta, zaleca wzmocnienie kadrowe i usprawnienie działal­ności istniejących przy instan­cjach związkowych wydziałów, sekcji lub referatów do spraw tkarg, sporządzanie we wszy­stkich instancjach kwartalnycf informacji o tym, jak się w te' dziedzinie kształtuje sytuacje oraz kompleksowej analizy pro­blematyki, sygnalizowanej prze; skargi - co najmniej raz do ro­ku. Główny nacisk kładzie jednak ta uchwala na problem załatwia­nia skarg przez rady zakładowe, od nich bowiem zależy bezpo­średnio ugruntowanie właści­wych stosunków międzyludzkich w zakładach. Szybkie i prawidło­we reagowanie na trudności i bolączki pracowników, uporczy­we egzekwowanie od admini­stracji, aby postulaty, zgłaszane przez pracowników byty wnikli­wie analizowane, a wszelkie przyslugu jqce im uprawnienia byty szanowane i przestrzegane - to podstawowe zadania rad zakładowych. Doświadczenie dowodzi, że rady zakładowe potrafią w tej dziedzinie wiele zdziałać. Ich 'działalność interwencyjna usuwa niejeden punkt zapalny, przyczy­nia się do szybkiego rozwiązania niejednego konfliktu. Rady czują się bowiem obecnie - w nowej aurze politycznej - pewniejsze, ich wnioski i postulaty znajdują coraz częściej czynne poparcie fabrycznych organizacji i instan­cji nartyjnych, Nie jest to jeszcze zjawisko powszechne - nie wszędzie i nie wszystkie organizacje partyjne doceniają fakt, że sygnały , o ła­maniu praworządności w stosun­kach pracy, o braku poszano­wania pracowniczych potrzeb uprawnień docieraia naiczęściej i w aierwszei kolejności do rad zakładowych, że rady są źród­łem, tak potrzebnej w partyjnym (Dok. na str. 2) Delegacja Instytutu Marksizmu-Leninizmu przy KC KPCz przebywała w Polsce W dniach 25—31 paździer­nika przebywała w Polsce, na zaproszenie Ośrodka Badania Stosunków Wschód-Zachód, delegacja Instytutu Marksiz­­mu-Leninizmu przy KC KPCz W skład delegacji wchodzili: prof, dr Vladimir Rumi, dyrektoi instytutu oraz zastępca dyrektora dr Milan Matousz. Goście czecho­słowaccy przeprowadzili rozmowy w sprawie współpracy między In­stytutem Marksizmu-Leninizmu przy KC KPCz i Ośrodkiem Bada­nia Stosunków Wschód-Zachód w dziedzinie badań nad ideologią i polityką współczesnego anty komu­nizmu oraz nad mechanizmami im­perialistycznej dywersji ideolo­gicznej. W wyniku rozmów uzgod­niono zasady współpracy oraz pro­gram wspólnych prac badawczych na rok 1972. W czasie swojego pobytu nau­kowcy czechosłowaccy przeprowa­dzili również rozmowy w Wyższej Szkole Nauk Społecznych przy KC PZPR, w Polskim Instytucie Spraw Międzynarodowych, Instytucie Fi­lozofii i Socjologii PAN oraz w Komitecie Badań nad Współczes­nym Imperializmem i jego Ideolo­gią PAN. Gości czechosłowackich przyjęli również: przewodniczący Rady Programowej ośrodka, wice­marszałek Sejmu Andrzej Werb­lan, kierownik Wydziału Zagra­nicznego KC PZPR Ryszard Fre­­lek, kierownik Biura Prasy KC PZPR Wiesław Bek oraż dyrektor Departamentu Prasy 1 Informacji MSZ Romuald Poleszczuk. Prof. V. Rumi i dr M. Ma­tousz zostali przyjęci przez członka Biura Politycznego, sekretarza KC PZPR Edwarda Babiucha. W spotkaniu ucze­stniczyli : rektor WSNS przy KC PZPR, prof, dr Władysław Zastawny oraz dyrektor Ośrod. ka Badania Stosunków Wschód- Zachód, dr Janusz Kolczyński. Obecny był radca ambasady CSRS w Warszawie Alois Kral. Wizyta delegacji Marksizmu-Leninizmu Instytutu była kolejnym, ważnym etapem stałej współpracy polsko-cze­chosłowackiej w zakresie ba­dań nad współczesnym anty­­komunizmem i walką przeciw­ko dywersji ideologicznej. (PAP) Mowitg dekgici im VI Zjazd partii £© uważani za najważniejsze i najpilniejsze Nasi korespondenci i wysłannicy zwrócili się do de legatów na VI Zjazd PZPR z prośbą o udzielenie od­powiedzi na dwa pytania: 1. Które z zadań nakreślonych w Wytycz­nych uważacie. Towarzyszu, za szczególnie ważne i pilne? 2. Jakie zadanie wynikające z Wytycznych jest, Waszym zdaniem, najważniejsze I najpil­niejsze w Waszym zakładzie i środowisku? Oto wypowiedri delegatów: i Nie rąbmy pożarnych oszczędności .ROMAN BOBER - bry­­padzlsla elektromechanik delegat z Zakładów Azo­towych im. Feliksa Dzier­żyńskiego w Tarnowie. Niech wszystkie dziedzin} naszej działalności gospo­darczej oparte będą na rzeczywistym wyliczeniu eko­nomicznym, abyśmy nie robi­li pozornych oszczędności tra­cąc równocześnie miliony. Dam przykład z naszego za­kładu. Wskaźniki wydajności pracy i sztywny fundusz płac nie pozwalają zatrudnić wy­starczającej liczby lhdzi do remontów skomplikowanej a­­paratury. Zleca się więc prace obcym firmom, które ro­te bią to długo, niedbale i niefa­chowo. Oszczędność kilkunas­tu etatów, a równocześnie straty w wyniku przeciąga­jących się remontów i .źle wy­konanej roboty. Mówi się czasem, u nas na zebraniach, że rezerw już nie ma. Ale rezerwy są, tylko ka­dra techniczna mniej jest za­interesowana w usprawnie­niach technicznych i organiza­cyjnych a bardziej w wyna lazkach. Rzecz charakterys­tyczna, że kiedy dyskutuje się o nowych rozwiązaniach, nikt nie ma do nich zastrzeżeń, a dopiero po oddaniu urządzeń sypią się pomysły i oczywiście honoraria. 2 Jest problem, który zale­ży od nas samych: uak­tywnienie wszystkich og­niw partii w zakładzie. Potrze­ba więcej zdecydowania bezkompromisowości w dzia­łaniu partyjnym. Nie możne wszystkiego robić w rękawicz­kach. Jeżeli sprawa jest dys­kusyjna - dyskutujmy, ale jeżeli słuszna — działajmy. Po mogłoby nam to lepiej kształ­tować postawy ludzi w orga nizacjach partyjnych. A ma my przecież i takie wypadki że dobry fachowiec nie umie pracować z ludźmi - nie umie siuchać ich gtosu i nawiązać kontaktu. W trakcie rozmów mieliśmy przypadki, że nale­żało właściwie ludzj skreślać z partii, ale kiedy się im o­­twarcie powiedziało, co załoga o nich sądzi — są duże szan­sę, że odzyskają autorytet i lepiej potrafią nawiązać kon­takt z podwładnymi. Braki kooperacji TADEUSZ___GRZEBUŁA, üeTegat r Fabryki Samo­­:hodów Ciężarowych ublinie, starszy mistrz od- w ewnik, sekretarz Oddzia­­owej Organizacji Partyj­nej: Zasadnicze znaczenie ma moim zdaniem, doskonale­nie form funkcjonowania naszej gospodarki. Uważam jednak, że poważną poprawę efektywności gospodarowania osiągnąć można nie czekając nawet na kompleksowe prze­obrażenia. Nie osiągniemy na przykład wyższej efektywności gospo­darowania bez znacznego u­­sprawnienia kooperacji mię­dzyzakładowej. Zbyt częste zamówienia kooperacyjne lo­kowane są bez dostatecznej znajomości warunków pracy i możliwości kooperantów, bez (Dok. na str. 8) Cybernetyka w gospodarce ZSRR Powstaje ogólnokrajowy zautomatyzowany system sterowania (OD NASZEGO KORESPONDENTA W MOSKWIE) Od kilku miesięcy obserwu­je się w Związku Radzieckim szczególnie żywe zainteresowa­nie problemami cybernetyki Nie ma tygodnia, by prasa nie przynosiła kolejnych publika­cji na ten temat, wypowiedzi uczonych i specjalistów, opinii przedstawicieli przemysłu. Od­nosi się wrażenie, że ta spe­cjalistyczna przecież gałąź wiedzy — wyszła z pracowni uczonych i w coraz większym stopniu staje się przedmiotem powszechnego zainteresowa­nia. Wynika to z faktu, że bieżą­ca pięciolatka doprowadzi 3» dziedzinie automatyzacji do przewrotu w gospodarce ra­dzieckiej. W projekcie 9 planu pięcioletniego zawarte są stwierdzenia o konieczności zastosowania na wielką skalę metod ekonomiczno-matema­­tycznych i wykorzystania elek­tronowej techniki obliczenio­wej. Powstają zautomatyzowa­ne układy sterowania w resor­tach, zjednoczeniach, organi­zacjach terytorialnych i przed­siębiorstwach. trwają pierwsze Jednocześnie prace nad JERZY KRASZEWSKI (Dok. na str. 2) Pochmurno Jak przewiduje PIHM, w dniu dzisiejszym prawie w całym kra­ju pogoda będzie pochmurna. W wielu regionach wystąpią mgły i zamglenia, które mogą utrzymać się przez większą część dnia. Temperatury maksymalne od 6 do 12 stopni. się Dla Warszawy także przewiduje pogodę mglistą i pochmurną z niewielkimi przejaśnieniami Najwyższa temperatura w połud­nie około 7 stopni. Wiatry słabe z kierunków południowych. TOTO-LOTEK 6, 12, 32, 35, 37, 48 (15) Wylosowana banderola 8862 DUŻA SYRENKA 7, 18, 28. 33, 46 MAŁA SYRENKA 2. 6, 10, 16, 17, 28 Premiowana końcówka obu Syrenek 6230 „Wilga” z Okęc Wytwórnia Sprzętu Komun! kacyjnego „Okęcie“ w War­szawie wytwarza dwa typy lekkich samolotów: wieloza. daniową „Wilgę“ i stosowane­go w rolnictwie i leśnictwie do rozsiewania nawozów, zwal­czania pasożytów płynnymi i sproszkowanymi środkami — „Gawrona“. Obok tego pro. dukli je się tu jeszcze zespoły do innych typów — a także do silników. WSK specjalizuje się również w wytwarzaniu aparatury wszystkich agrotechnicznej do samolotów produ­kowanych w kraju. Załoga WSK „Okęcie“ tc wysoko wyspecjalizowani fa­chowcy, entuzjaści swego za. kładu i lotnictwa. W pięcio­latce przewidziany jest dalszy rozwój zakładu o 80 proc. wyniku specjalizacji, warszaw­W ska WSK prowadzi również u. sługi samolotowe za granicą, m. in. opryskując pola baweł­ny w Egipcie i Sudanie. Usłu­gi agrotechniczne są bardzo opłacalne. Eksport zakładu wyuosi łącznie 80 proc. caiej produkcji. Samoloty warszaw­skie.) fabryki kupują: Bulgaria, NRD, Węgry, Rumunia, Tur­cja, Pekistan, Indie i Inne. Wytwórnia podjęła obecnie szeroką akwizycję na ryn­kach zachodnich — nie bez realnych szans na sprzedawa­nie swoich wyrobów. Na ostat­nich Międzynarodowych Tar­gach w Poznaniu polska „Wil­ga“ wzbudziła duże zaintere­sowanie. W listopadzie samolot ten leci dn krajów bałkańskich. Jest to właśnie jeden z zapla­nowanych lotów akwizycyj­nych. Ostatnio zostały podjęte decyzje o zintegrowaniu usług agrotechnicznych dla kraju zagranicy w jednym przedsię­i biorstwie. Jest nim WSK „Okęcie“, której właśnie podpo­rządkowano dotychczasowe Przedsiębiorstwo Usług Lotni­czych. Na zdjęciu: za chwilę •silnik zawierający w sobie 260 KM osadzony zostanie w mon­towanej „Wildze“. Fot. CAF: M. Langda Tekst. B. Roslońcowa Komunikat o rozmowach premiera A. Kosygina w Hawanie Umocnienie braterskiej przyjaźni między Kubę i ZSRR Przewodniczący Rady Ministrów ZSRR, Aleksiej Kosygin, powrócił w nie­dzielę do Moskwy z po­dróży zagranicznej. A. Kosygin przebywał w Kanadzie i na Kubie. MOSKWA (PAP). Opubliko­wano tu tekst wspólnego ko­munikatu radziecko-kubań­­skieao, Na zaproszenie Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii i Rewolucyjnego Rządu Republiki Kuby, w dniach od 26 do 30 października 1971 r. przebywał na Kubie z przyja­cielska wizytą członek Biura Politycznego KC KPZR, prze­wodniczący Rady Ministrów ZSRR, A. N. Kosygin, któremu kierownictwo i naród Republi­ki Kuby zgotowały braterskie i serdeczne przyjęcie — czyta­my w komunikacie. Podczas pobytu na Kubie A. Kosygin i • towarzyszące mu osoby odwiedzili szereg przed­siębiorstw przemysłowych rolnych oraz zakładów nauko­i wych, a także odbyli przyja­cielskie spotkania z przedsta­wicielami różnych kół narodu kubańskiego. A. Kosygin odbył przyjaciel­skie rozmowy z I sekretarzem KC KP'Kuby, premierem Fi­delem Castro, II sekretarzem KC i ministrem Sił Zbrojnych, Raulem Castro, członkiem Biu­ra PoMtyeznego, prezydentem Osvaldem Dorticosem i innymi osobistościami. W rozmowach, które prze­biegały w atmosferze przyjaźni i całkowitego wzajemnego zro­zumienia, rozpatrzono proble­my dalszego umocnienia sto­sunków braterskiej przyjaźni między ZSRR a Republiką Ku­by, a także problemy współ­pracy między obu krajami w dziedzinie politycznej, gospo­darczej, Podczas kulturalnej i innych. rozmów dokonano także szerokiej wymiany po­glądów na aktualne problemy światowego ruchu komunisty­cznego i narodowowyzwoleń­czego oraz na podstawowe pro­blemy międzynarodowe współ­czesności. Obie strony wyraziły głębo­kie zadowolenie z aktywnej i owocnej wszechstronnej współpracy między Związkiem Radzieckim a Republiką Kuby. Strona radziecka wysoko oceniła osiągnięcia narodu Re­publiki Kuby w budowie pod­staw socjalizmu. Potępiła ona ponownie blokadę imperiali­styczną, stosowaną przez Sta­ny Zjednoczone wobec Kuby, a także dokonywane przy za­chęcie ze strony USA różnego rodzaju wrogie akcje, włącznie z akcjami pirackimi oraz akty naruszania przestrzeni po­wietrznej. Wypowiedziała się ona także przeciwko bezpraw­nemu istnieniu na Kubie pół­nocnoamerykańskiej bazy woj­skowej, Guantanamo. zili Przywódcy kubańscy wyra­szczerą wdzięczność w imieniu narodu kubańskiego narodom Związku Radzieckie­go, Komitetowi Centralnemu KPZR i rządowi radzieckiemu za pomoc i poparcie, jakiego stale udzielają Kubie. Naród kubański traktuje tę pomoc i poparcie jako nieoceniony wkład do rozwiązania skom­plikowanych zadań budownic­twa nienia socjalistycznego i umoc­zdolności obronnej kraju. (Dok. na str. 21 Kwiaty na grobach W niedzielę Święto Zmarłych poprzedzającą rozjarzyły się światłami nagrobnych lamp wszystkie polskie cmen­tarze. Mieszkańcy kraju od­dawali hołd pamięci ludzi naj­bliższych- rodzinom i przyja­ciołom, Uczcili też pamięć po­ległych, których mogiły i pom­niki rozsiane są po całej na­szej ziemi. We Wrocławiu i woj. wrocław­skim, w niedzielę poprzedzającą Święto Zmałych, tłumy udały się na cmentarze. Porządkowano gro­by, zapalano znicze. W Zgorzelcu na cmentarzu żołnierzy II Armii WP poległych w czasie forsowa­nia Nysy Łużyckiej przystrojono kwiatami wszystkie mogiły. Na wojennym cmentarzu w Wał­czu, woj. koszalińskie, miejscowe społeczeństwo uczciło pamięć po­ległych w walkach o przełamanie Wału Pomorskiego. Lampki zapa­lono również na cmentarzu w Ko­łobrzegu oraz pod Pomnikiem Za­ślubin Polski z Morzem. Podobnie było w niedzielę we wszystkich innych miastach kraju małych i dużych, na wiejskrh cmentarzach, pod pomnikami bo­haterów, w miejscach straceń. Wszędzie — białe chryzantemy I nieprzeliczone światła. (PAP) Święto Zmarłych Mocą starodawnego zwyczaje otaczamy opieką i troską miej­sca, w klórych spoczywają pro­chy zmarłych i poległych- Nieu­niknione to, że przybywa ich sta­le, że odchodzą ci, którzy je­szcze niedawno byli wśród nas. Historia naszego narodu, ob­fitująca w tuk wiele kart nej i mężnej walki, rozsiała trud­pc całej ziemi polskiej niezliczone miejsca pamięci o zmarłych. Napisy na cmentarzach przy­pominają o naszych bliskich, u­­pamiętniają ludzi prostych wybitnych, z których sumy dzia­i łań składa się nasza historia. Wiele jest zarazem na ziemi polskiej często mogił, wiele miejsc, bezimiennych w których zatarło się już nawet wspomnie­nie o tym, że właśnie tu walczył kiedyś i ginął człowiek. Idąc na groby swych bliskich, kładąc na nich wianki i zapala­jąc znicze, pomyślmy także o żołnierzach Września, o party­zantach i konspiratorach czasu walki z hitleryzmem, o żołnie­rzach ludowego Wojska Pol­skiego i tych polskich formacji, które walczyły na dalekich od kraju frontach, o milionach o­­fiar hitlerowskich obozów śmier­ci, o wszystkich uczestnikach walk o niepodległość i postęp. Mamy też dług wdzięcznej pa­mięci wobec tych przedstawicieli narodów radzieckich, którzy wal­czyli wraz z nami o naszą wol­ność. Przybywa mogił tych, którzy budowali i umacniali Polskę Lu­dową, których praca wzbogaci­ła życie kraju o trwale wartości, pomnożyła jego siłę, poszerzyła podstawy dalszego rozwoju. Zwracamy wzrok w stronę spraw teraźniejszości i przyszłości, bo takie jest prawo żyęia i działa­nia. Towarzyszy temu zawsze po­czucie łączności z pokoleniami naszych poprzedników, których dorobek pomnażamy. mość tej więzi wyraża Świado­Święto Zmarłych. Fot. A Marczak

Next