Trybuna Ludu, czerwiec 1973 (XXV/151-180)
1973-06-01 / nr. 151
Proletariusze wszystkich krajów, łączcie się! /** Trybuna Ludu esi -ORGAN KOMITETU CENTRALNEGO POLSKIEJ ZJEDNOCZONEJ PARTII ROBOTNICZEJ Nr 151 (8897) Warszawa, piqtek 1 czerwca 1973 r. Wydanie A Cena 1 zł Dobra szkoła w interesie wsi O GROMNY pęd do wiedzy, dążenie milionów ludzi do tego, abj nie poprzestawać na szkole podstawowej, aby zdobywać coraz więcej wiedzy — są cechą charakterystyczną naszego społeczeństwa i znajdują odzwierciedlenie w działalności naszej partii. To właśnie te fakty sprawiły, że określa się Polskę jako kraj ludzi kształcących się. Rośnie nieustannie liczba obywateli, którzy chcą mieć coraz wyższe kwalifikacje, chcą więcej wiedzieć, zajmować coraz pocześniejsze miejsce w społeczeństwie. Zaspokojenie tych chęci i ambicji każdego człowieka uzależnione jest od dostępności szkoły na każdym szczeblu kształcenia, od jakości nauczania i wychowania w każdej placówce oświatowej: od przedszkola począwszy, na wyższej uczelni kończąc. Dlatego właśnie partia przykłada tak ogromną wagę do rozwoju oświaty i szkolnictwa, inspiruje nieustannie władze państwowe w celu tworzenia coraz lepszych warunków w tej dziedzinie. Siła socjalistycznego państwa płynie bowiem w dużej mierze z sumy wiedzy, wykształcenia, zaspokojonych ambicji każdego obywatela, a jednocześnie z jego zaangażowania w rozwój wszystkich dziedzin życia państwa. Ludzie, ich świadomość, oddanie Polsce, ich kwalifikacje zadecydują o realizacji planów społeczno-gospodarczego rozwoju kraju, które nakreślone zostały w uchwale VI Zjazdu PZPR. Z tych właśnie względów kierownictwo partii poświęca tyle miejsca w swych pracach szkolnictwu, jego rozwojowi i poziomowi pracy, kwalifikacjom i pozycji społecznej nauczycielstwa. Z inicjatywy Biura Politycznego powołany został Komitet Ekspertów, nad którego Raportem c stanie oświaty toczy się obecnie dyskusja. Przejawem troski o rozwój tej dziedziny życia jest uchwalona z inicjatywy partii przez Sejm Karta Praw i Obowiązków Nauczyciela wraz z decyzją Rządu o podwyższeniu uposażeń pedagogów. Wyrazem starań o młode pokolenie jest doniosła, podjęta w kwietniu br. przez Sejm uchwała „O zadaniach narodu i państwa w wychowaniu młodzieży i jej udziale w budowie socjalistyczne; Polski“. W E wszystkich środowiskach toczy się obecnie dyskusja nad propozycjami nowego modelu systemu oświaty, który w oparciu o wytyczne VI Zjazdu partii opracował Komitet Ekspertów. Momentem decydującym, a zarazem najtrudniejszym, w przygotowywanej reformie jest zamierzone upowszechnienie szkoły średniej. Będzie to fakt niemal rewolucyjny w dziejach naszego państwa. Przed całą młodzieżą otwarta zostanie znacznie prostsza niż obecnie droga do studiów wyższych. Powstawać będą warunki po temu, aby, nie marnowały się szanse uczniów zdolnych. O możliwości wprowadzenia powszechnego wykształcenia średniego zadecyduje wyrównanie poziomu pracy szkół w mieście i na wsi. Stan szkolnictwa podstawowego na wsi wymaga dziś stosunkowo największego wysiłku tak władz państwowych, jak też bezpośrednio zainteresowanej ludności wiejskiej. Od kilku lat maleje liczba dzieci rolników, robotników z PGR ubiegających się o miejsce w szkołach średnich, zwłaszcza w liceach, a także na wyższych uczelniach. Marnuje w ten sposób swoje szanse zdolna młodzież, której nie brak także w środowisku wiejskim. Dzieje się tak dlatego, że absolwenci 8-latek pracujących na wsi są gorzej przygotowani do dalszej drogi życia niż ich rówieśnicy z miast. Wiadomo że przyczyną tego jest ogromna liczba szkół małych, rachitycznych, w których uczy od jednego do pięciu nauczycieli. W roku szkolnym 1971/72 spośród bez mała 22 tys. szkół wiejskich w przeszło 5,6 tys. pracował tylko jeden nauczyciel. W ponad 5,7 tys. szkół uczyło od dwóch do pięciu nauczycieli. We wszystkich tych szkołach (przeszło 52 proc. ogółu istniejących na wsi) zajęcia prowadzone były w klasach łączonych. W praktyce oznacza to dwie różne klasy w jednej sali: jedna uczy się po cichu z podręcznika lub zeszytu, druga słucha w tym czasie głośnego wykładu nauczyciela. Mała liczba nauczycieli w szkole sprawia, że każdy z nich uczyć musi po kilka różnych przedmiotów. Żadna uczelnia nie jest w stanie przygotować tak wszechstronnego pedagoga. Ten zrozumiały niedostatek kwalifikacji do nauczania kilku przedmiotów sprawia, że młodzież wiejska przygotowana jest gorzej do dalszej nauki, ma wyraźne trudności w pokonywaniu kolejnych progów: do szkoły średniej i wyższej. Oceniając pracę szkolnictwa na wsi, mówiąc o jego słabościach, musimy pamiętać, że dysproporcje te powstawały często pomimo ofiarnej pracy tysięcy nauczycieli wiejskich, pełnej poświęcenia i wytrwałości. Nauczyciele w tym środowisku nosili nierzadko na swych barkach odpowiedzialność za całą edukację dziecka, choć mieli przygotowanie w zakresie jednego przedmiotu. Mimo wysiłków,* z przyczyn na ogół od pedagogów niezależnych, wyniki nie były zadowalające. W r najbliższych latach w szkołach podstawowych na wsi kształcić się 'będzie 60 proc. wszystkich uczniów w kraju. Na tym tle zrozumiałe stają się wysiłki partii i państwa, aby w niedługim stosunkowo czasie radykalnie poprawić jakość pracy szkolnictwa wiejskiego. Jedyną drogą do zmiany aktualnej sytuacji jest ulepszenie sieci placówek oświatowych, powołanie do życia szkół dużych, gdzie każdego przedmiotu uczyć będzie inny nauczyciel, szkół odpowiednio wyposażonych w pomoce naukowe. Dziś stać nas już na to, aby doprowadzić do wspomnianych zmian w szkolnictwie wiejskim. Władze oświatowe prowadzą obecnie szeroko zakrojone prace mające na celu powołanie do życia sieci gminnych szkół zbiorczych, dobrze wyposażonych, dysponujących liczną i kwalifikowaną kadrą; szkół pomyślanych zarazem jako wiejskie ośrodki oświatowe i kulturalne, gdzie również ludzie dorośli mogliby zdobywać wiedzę, znaleźć miejsce godziwej rozrywki. Powołanie takich szkół leży w interesie przyszłości państwa. Jest to zarazem żywotny interes rolników, którym nieobca jest troska o przyszłość ich dzieci. Powołanie dużych gminnych szkół zbiorczych jest ogromną szansą dla całej młodzieży wiejskiej, dopiero bowiem w takich warunkach możliwe są pełne starania o to, by nie marnowały się możliwości młodego pokolenia na wsi, by każda uzdolniona dziewczyna czy chłopak nie tracili szans, by wychodzili na ludzi. Powzięty przez partię i realizowany przez władze państwowe zamiar nie jest łatwy do wprowadzenia w życie. Trzeba będzie włożyć wiele wysiłku, aby szkoły na wsi uczyły dzieci na takim samym poziomie, jak szkoły w mieście. Ale osiągnięcie celu jest realne, jeśli wysiłkom państwa towarzyszyć będzie pomoc całej wiejskiej społeczności. Trzeba będzie rozwiązać szereg trudnych problemów, a wśród nich zabezpieczyć odpowiednie pomieszczenia dla organizowanych szkół, mieszkania dla nauczycieli, ulepszyć lub wręcz zbudować, jeśli to będzie konieczne, drogi dojazdowe dla przewozu dzieci ze wsi dalej położonych od placówek zbiorczych. W każdej gminie owe sprawy do załatwienia i trudności są inne, bo różne są warunki lokalne. Tworząc szkoły gminne władze terenowe powinny unikać mechanicznego powielania doświadczeń innych. Decyzje powinny wynikać z konkretnej sytuacji w danej gminie, z istniejących potrzeb i możliwości. Takie wnioski płyną z dotychczasowych doświadczeń 12 eksperymentalnych szkół zbiorczych pracujących iuż w kilku województwach, RGANIZOWANIE placówki o tak złożonych zadaniach nie może w żadnym razie spoczywać na barkach wyłącznie dyrektora i zespołu nauczycielskiego. Nie należy też obarczać tym zadaniem wyłącznie gminnych rad narodowych. Wysiłki zespołów nauczycielskich i gmin muszą być wspierane przez wszystkie instytucje działające na wsi, a przede wszystkim komitety gminne PZPR, podstawowe organizacje partyjne, organizacje społeczno-polityczne, a także całe społeczeństwo wsi, w którego żywotnym interesie leży powołanie do życia takich placówek. Organizacja nowej sieci szkolnictwa wiejskiego musi znajdować się w centrum zainteresowania instancji wojewódzkich i powiatowych partii, odpowiednich rad narodowych, a także kuratoriów oraz inspektoratów. Korzyści, jakie przyniesie wsi nowa struktura szkolnictwa podstawowego, są ogromne. Będą one miały wpływ na poziom wiedzy tego środowiska, także rolniczej, co pomoże w lepszym gospodarowaniu i osiąganiu wyższych wyników w produkcji. Przeobrażenia te nie nastąpią wszakże automatycznie i jedynie na mocy decyzji państwowych. Niektórzy mieszkańcy wsi nie docenili jeszcze w pełni wagi tej sprawy. Lokalny patriotyzm, źle pojęta troska o to, by szkoła, choć zła, była blisko, na miejscu, przeważają jeszcze czasami nad interesem nadrzędnym, jakim jest dobre przygotowanie młodzieży do szkoły wyższego stopnia, w przyszłości upowszechnienia szkoły i tym samym zwiększenia dostępności szkoły wyższej. Niezbędna jest więc dalsza, pogłębiona praca wyjaśniająca. Chodzi wszak o to, by stworzyć taki system oświaty, który rozwijając zdolności każdego dziecka, jego umiejętności i użyteczne społecznie postawy, stał się dźwignią stałego doskonalenia naszego społeczeństwa. Wśród robotników ZNTK i rolników gminy Izbicko Tow. Edward Gierek na ziemi opolskiej 31. main I Sekretarz KC PZPR Edward Gierek przebywał na ziemi opolskiej. OdwiecTzITon vVTowarzystwie I sekrefärzä KW TJZ1'K~Andrzeią Żabińskiego, załogę Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego' w Opolu oraz spotkał się z egzekutywą KW PZPR i Prezydium WRN, a następnie odwiedził gminę Izbicko i kombinat „Agromet“ w Strzelcach Opolskich. W czasie pobytu w ZNTK E. Gierek zapoznał się'z realizacją tegorocznych zadań zakładów oraz ich perspektywami rozwojowymi. Wyspecjalizowane w naprawach taboru kolejowego i produkcji wózków wagonowych, ZNTK niebawem podejmą również budowę nowoczesnych wagonów osobowych typu podmiejskiego dla PKP. Jak poinformował dpxjitnr naczelny Jan Szymlffirskj, załoga ZNTK samorzutnie zwiększyła plany rozwoju produkcji w obecnym pięcioleciu z 37 proc. do 52 proc. Zamierza ona wykonać zadania do 1975 roku — na pół roku przed terminem — głównie drogą wzrostu wydajności pracy. Świadectwem gospodarności i inicjatyw załogi jest m. in. zrealizowanie już w 80 proc. zadeklarowanej na br. dodatkowej produkcji. Przyspieszanie rozwoju gospodarczego i społecznego regionu, było głównym tematem spotkania E. Gierka z członkami egżek~uty^_JŁffllT_ZPjt Prezydium WRN. W toku rozi mowy u osiągnięciach i problemach Opolszczyzny szczegół, nie szeroko omawiano sposoby jak najpełniejszego wykorzystywania rezerw w przemyśle i rolnictwie, a także w budownictwie mieszkaniowym i socjalnym. Nawiązując do realizacji zadań nakreślonych przez VI Zjazd partii, E. Gierek zaakcentował współzależność między wzrostem poziomu życiowego a wydajnością pracy, zwrócił także uwagę na istotne] znaczenie przekraczania obecnych zadań w oparciu o wzrost* wydajności, drogą ulepszeń organizacyjno-technicznych, dla stworzenia jak najlepszych warunków startu przyszłej pięciolatki. Tego dnia E. Gierka gościli mieszkańcy gminy Izbicko Świadectwem gospodarności jej mieszkańców jest m. in. fakt, iż w ub. r. każdy z nich wykonał czyn społeczny średniej wartości ok. tysiąca zł. Tym sposobem powstanie szkoła gminna i ośrodek zdrowia, a jeszcze tej jesieni we wszystkich wsiach tej gminy zakończone zostanie zakładanie wodociągów. Prężnie działający gminny ośrodek kultury, a także technikum hodowlano-rolnicze służą upowszechnianiu wzorców dobrej roboty w gospodarce, oświacie i kulturze. Na zakończenie swego pobytu na Śląsku Opolskim E. Gierek odwiedził załogę nowo utworzonego kombinatu maszyn rolniczych „Agrgmęt‘J_w Strzelcach OprófeRmlu. Kombinat, specjalizujący się w budowie maszyn do wykopywania ziemniaków, do końca br. dostarczy rolnictwu ok. 500 najnowocześniejszych kombajnów ziemniaczanych. Jak poinfor•mował (^rektor naczelny Zygmunt MrózeK w 1977 r. „Agro'met" dostarczy 5 tysięcy tych kombajnów w siedmiu odmianach jedno i dwurzędowych. Niektóre typy tych maszyn dostosowane będą również do wykopywania buraków. Podkreślając znaczenie mechanizacji prac w rolnictwie Edward Gierek życzył załodze dalszych osiągnięć w . rozwoju tej produkcji (PAP) Tow. Edward Gierek w czasie zwiedzania ZNTK w Opolu. Na zdjęciu: członkowie załogi prezentują nowoczesne podwozie dostosowane do szybkości 160 km/godz. Fot. CAF — JAKUBOWSKI (telefotol Współpraca ideologiczna między KC PZPR a KC WSPR Podpisanie umowy w Warszawie 21 maja podpisana została w Warszawle umowa o współpracy ideologicznej między Komitetami Centralnymi PZPR i Węgierskiej Socjalistycznej PartiLRobótnićzej. Porozumienie ma na celu zwiększanie efektywności pracy ideologicznej drogą systematycznej wymiany doświadczeń, poglądów i koordynacji działań obu partii. W imieniu KeLEZP-B-dokument podpisał członek Biura Politycznego, sekretarz KC .PZPR — Jan Szydlak, _ a W imieniu KC" WSPR — członek Biura Politycznego, sekretarz KC WSPR — Gyorgy Aczeł. (DOKOŃCZENIE NA STR. 4) Korekta zadań planu 5-Ietniego Produkcja przemysłowi i rolna może być wyższa Konsultacje w Komisji Planowania W dniach 30 i 31 maja br. odbyły się w Komisji Planowania przy Radzie Ministrów konsultacje z przewodniczącymi prezydiów wojewódzkich i miejskich rad narodowych, poświęcone analizie możliwości korekty w górę zadań planu 5-letniego na lata 1971—1975. Główne problemy dotyczące potrzeby i kierunków dalszej intensyfikacji produkcji przemysłowej i rolnej oraz realizacji polityki społecznej na tle ustaleń Biura Politycznego KC PZPR i Prezydium Rządu, omówił wiceprezes Rady Ministrów Mieczysław Jagielski. Przewodniczący prezydiów rad narodowych, podkreślając w czasie konsultacji trafność tych ustaleń, stwierdzali, że przekroczenie wytyczonych na lata 1971 i 1975 zadań w planie 5- letnim w produkcji przemysłowej, a zwłaszcza w produkcji rynkowej i eksportowej — jest całkowicie realne. Wskazano, iż również w rol(DOKOŃCZENIE NA STR. 4) Spotkanie w KG PZPR z ministrami kultury krajów socjalistycznych W dniu 31 mała 1973 r. odbyło si^jw^ggjąchu KC PZPR spotkanie z kierownictwami delegacji uczestniczących w odbywającej się w Warszawic V konferencji ministrów kultury krajów socjalistycznych. W spötKSfiTü udział Wzigji: członek Biura Politycznego, .sekretarz KC PZPR — Jan ,Szydlak, członek Biura PÖIP tycznego KC PZPR, wiceprezes Rady Ministrów Józef Tejchma, sekretarz KC PZPR 'Jerzy Łukaszewicz, członek Sekretariat^; Kierownik Wydziału Zagranicznego KC — Ryszard Frelek, kierownik Wy,działu kultury KC — Jerzy Kwiatek oraz minister Kultury i Sztuki — Stanisław Wrońclri 1 111 11 W toku spotkania, które przebiegło w bardzo serdecznej i przyjaznej atmosferze, ministrowie kultury krajów socjalistycznych poinformowali członków kierownictwa partii o pomyślnym przebiegu i rezultatach obrad konferencji, mających na celu dalsze rozszerzenie i pogłębienie współpracy kulturalnej między krajami socjalistycznymi. (PAP) (O zakończeniu warszawskżej konferencji — str. 2). Fala powodzi w Bangladesz LONDYN (PAP). Fala powodzi, która w wyniku ulewnych deszczów nawiedziła południowe wybrzeże Bangladesz pozbawiła dachu nad głową kilka tysięcy mieszkańców tych terenów i zniszczyła poważną część zasiewów. Jest to już druga wielka powódź w Bangladesz w okresie ostatnich tygodni. W pracy z młodzieżą potrzebna jest wiedza i osobiste zaangażowanie Wychowawcy i dzieci z wizytą u Przewodniczącego Rady Państwa 1 czerwca — Międzynarodowy Dzień Dziecka. Wraz z dziećmi całego świata dzień ten świętuje przeszło 8 milionów naszych najmłodszych. W każdej rodzinie, szkole, wsi i osiedlu, w każdym zakładzie pracy pomyślano, by Dzień Dziecka upłynął małym solenizantom najmilej i najweselej. Rok, jaki upłynął od poprzednich obchodów święta dzieci, przyniósł wydarzenia o kapitalnym znaczeniu dla sprawy młodzieży i wychowania. Wystarczy przypomnieć postanowienia VII Plenum KC PZPR i uchwałę Sejmu PRL, raport komitetu ekspertów o stanie oświaty, zjazdy związków młodzieży i utworzenie ich federacji. Te decyzje i koncepcje, wytyczające kierunki rozwoju systemu edukacji wychowania na dziś i w peri spektywie dziesięcioleci, muszą być wsparte codzienną ofiarną pracą setek tysięcy wychowawców — społeczników, wspólnotą działań wychowawczych rodziny, placówek oświatowych, wszystkich organizacji i instytucji przygotowujących młodą generację do życia w Polsce socjalistycznej. To właśnie było myślą przewodnią tradycyjnych — przed Międzynarodowym Dniem Dziecka — spotkań Przewodniczącego Rady Państwa z dziećmi i wychowawcami. 31 maja prof. Henryk Jabłoński przyjął w Belwederze grupę wychowawców działających w różnych organizacjach i środowiskach. Tego samego dnia gościł w Wilanowie przybyłe tu z różnych stron kraju dzieci wyróżniające się w nauce i pracy społecznej. W Belwederze Na spotkanie w Belwederze przybyli instruktorzy ZHP, działacze ruchu przyjaciół harcerstwa, komitetów FJN, ZSMW, TPD, PCK, spółdzielczości mieszkaniowej, ruchu zawodowego i kobiecego — ludzie różnych zawodów, których łączy pasja pracy społecznej w najwdzięczniejszej dziedzinie, jaką jest wychowanie dzieci i młodzieży. Przedstawił ich Przewodniczącemu Rady Państwa naczelnik ZHP — Stanisław Bohdanowicz. Spotkanie stało się okazją do zaprezentowania bogatego dorobku społecznej pracy wychowawczej z dziećmi i młodzieżą, prowadzonej w środowisku zamieszkania, w mieście i na wsi. Ta wymiana doświadczeń i poglądów potwierdziła, że rok, jaki upłynął od poprzedniego spotkania, przyniósł znaczne postępy w rozwijaniu tej pracy, w zespalaniu sił i środków różnych organizacji i instytucji pracujących na rzecz najmłodszego pokolenia. (DOKOŃCZENIE NA STR. 4) Pomyślne zakończenie rozmów CSRS i NRF opracowały tekst układu o wzajemnych stosunkach Parafowanie w czerwcu w Bonn BONN (PAP). W środę w Bonn zostały pomyślnie zakończone rozmowy delegacji CSRS i NRF na temat unormowania stosunków między obu państwami. Jak podkreśla wspólny komunikat, opublikowany w Bonn. w dniach 23—30 maja kontynuowano i zakończono rozmowy delegacji rządowych CSRS i NRF na temat układu o stosunkach między obu krajami. Szefowie delegacji — wiceminister Spraw Zagranicznych CSRS J. Goetz oraz sekretarz stanu w MSZ NRF P. Frank przedstawią swoim rządom tekst układu, opracowanego przez delegacje. Jak się przewiduje. układ będzie parafowany w czerwcu w Bonn w obecności ministrów spraw zagranicznych obu państw. Minister Spraw Zagranicznych NRF W. Scheel wyraził głębokie zadowolenie z pomyślnego zakończenia rozmów czechosłowacko - zachodnioniemieckich. Zdołano rozwiązać — powiedział — skomplikowane problemy prawne i polityczne. Możemy być zadowoleni z osiągniętych rezultatów. Oświadczenie MSZ NRF podkreśla, że obecnie otwiera się nowy rozdział w stosunkach między NRF a CSRS. Uczyniono krok naprzód na drodze, którą zapoczątkowały układy NRF ze Związkiem Radzieckim i z Polską. (Korespondencja własna z Praai — str. 2) Rozmowy Pompidou - Nixon w Reykjavik Trudności w podstawowych sprawach (OD NASZEGO KORESPONDENTA W PARYŻU) W Reykjaviku rozpoczęły się w czwartek rozmowy Pompidou — Nixon. Rzecznik francuski powiedział po pierwszym spotkaniu, że omawiano sprawy sojuszu atlantyckiego i warunki w jakich ma on dalej istnieć. Według rzecznika prezydent Pompidou wypowiedział się za pozostawieniem wojsk USA w Europie zach. i przeciwko ich jednostronnej redukcji. Równocześnie odbyły się dwa inne spotkania. Amerykański minister Skarbu George Z. BRONIAREK (DOKOŃCZENIE NA STR. 2) Z DALEKOPISÓW HELSINKI: USTA 10 ZASAD WSPÓŁŻYCIA W EUROPIE Prace uczestników wielostronnych rozmów przygotowawczych do europejskiej' konferencji bezpieczeństwa i współpracy w coraz szybszym tempie zbliżają się do zakończenia, co powinno nastąpić za kilka dni. Według informacji uzyskanych w kuluarach, osiągnięto poważne postępy w szeregu spraw. Po rozpatrzeniu kilku zaległych poprawek, zredagowana została, tym razem już ostateczna, lista 10 zasad współżycia państw w Europie. Stworzo. ne więc zostały dla europejskiej konferencji przesłanki do oparcia pokoju i bezpieczeństwa na naszym kontynencie na nowych, trwałych podstawach, DOBRE WYNIKI PRACY GÓRNIKÓW i HUTNIKÓW Dobrymi wynikami produkcyjnymi i ekonomicznymi zakończyły realizację majowych zadań produkcyjnych załogi kopalń węgla kamiennego oraz hut Zjednoczenia Hutnictwa Żelaza i Stali. Górnicy wydobyli w maju dodatkowo 77 tys. ton węgla, zwiększając ponadplanową produkcję osiągniętą od początku br. do 340 tys. ton. Hutnicy wo w maju: dostarczyli dodatkoponad 11 tys. ton koksu, 18 tys. ton surówki, przeszło 16 tys. ton stali, 22 tys. ton wyrobów walcowanych i ok. 160 km rur. KONFLIKT ISLANDIA W. BRYTANIA Rząd w Reykjaviku uznał dyplomatę brytyjskiego, Michela Elliota, za persona non grata i polecił mu opuścić Islandię najpóźniej w piątek rano. Elliot, który zaledwie od ubiegłej niedzieli pełnił funkcję attache prasowe, go ambasady brytyjskiej, zebra! od znajdujących się na wodach Islandii jednostek królewskiej marynarki wojennej, informacje o pozycjach statków ochrony wybrzeża i podał je do wiadomości podczas konferencji prasowej, (PAP)