Trybuna Ludu, kwiecień 1975 (XXVII/74-97)

1975-04-01 / nr. 74

Proletariusze wszystkich krajów, łączcie się! 0 Tryb u na LuduF" ORGAN KOMITETU CENTRALNEGO POLSKIEJ ZJEDNOCZONEJ PARTII ROBOTNICZEJ Ńr 74 (9546) Rok wyd. XXVII WARSZAWA, wtorek 1 kwietnia 1975 r. Wydanie ÄÄ Cena 1 ri W I kwartale br. 282 tysiące ton węgla ponad plan wydobyli górnicy 29.III. załogi kopalń węgla kamiennego zakończyły reali­zację zadań produkcyjnych wy­znaczonych na marzec. Prze­kroczono je o 129 tysięcy ton. Ponadplanowa produkcja od początku bieżącego roku wy­nosi już 282 tys. ton. Do najlepiej pracujących w marcu br. zjednoczeń należa­ły: Bytomskie ZPW, Jaworz­­nicko-Mikołowskie ZPW i Rybnickie ZPW. Wśród ko­palń wyróżniły się dobrą ro­botą: „Ziemowit”, „Jowisz”, „Czerwona Gwardia", „Got­­twald”, „Siemianowice”, „No­wy Wirek“, „Rozbark”, „Pstrowski”, „Sośnica”, „Ry­dułtowy”, „1 Maja” i „Jastrzę­bie”. (PAP) Nowa akcja „Trybuny Ludu” Mieszkanie dla każdej rodziny MIESZKANIE DLA KAŻDEJ RODZINY - pod tym hasłem w świątecznym numerze naszego pi­sma rozpoczęliśmy wielką akcję „Trybuny Ludu". Jej celem jest zwiększenie rozmiarów budcwrńcfwa mieszkaniowego poprzez ujaw­nienie i wykorzystanie rezerw, pobudzenie społecznej inicjatywy, zaangażowania tysię­cy i milionów obywateli. Nasi reporterzy rozmawiali z kilkoma Czytelnikami „Try­buny Ludu” na temat nowej akcji MIESZKANIE DLA KAŻDEJ RODZINY. Drukuje­my pierwsze refleksje i spo­strzeżenia uczestników akcji. Jest o czym dyskutować mówi EDMUND KUJAWA, górnik przodowy kopalni „Mysłowice’1 „Jest o czym dyskutować i przy świątecznym stole i w ogóle — nie ma chyba dzisiaj sprawy ważniejszej dla rodzi­ny niż mieszkanie. U nas w kopalni wielu młodych cze­ka na własny kąt. Niektórzy ciągle nie mogą się ustabilizo­wać życiowo, bo i jak miesz­kać wspólnie z żoną i dziećmi w „Domu Górnika”? A prze­cież chcą się związać z kopal­nią na stałe, z nią wiążą swe plany na przyszłość Na spółdzielcze mieszkanie czeka się przez całe lata. Do­brze, że kopalnia sama tym się zajęła, oddała ostatnio dwa bloki. Stawianie murów szło nawet sprawnie, kłopoty za­częły się przy robotach wy­kończeniowych. Bo niby skąd w kopalni mamy wziąć fa­chowców od instalacji sani­tarnych? Mój wniosek: po­winno się wydzielić z firm specjalistycznych grupy, któ­re mogłyby świadczyć usługi zakładom pracy. A nas na Śląsku, a myślę że i w in­nych miastach, chętnych zna­lazłoby się sporo Kopalnia dba o mieszkania najstarszych pracowników z domów-familoków, remontuje je, odnawia. Młodych zachęca się do pracy w brygadach, które budują mieszkania dla siebie. A ja nie pasuję ani do jednych, ani do drugich. Na­leżę do górników ze średnim stażem pracy, którzy dość da­wno wprowadzili się do no­wych mieszkań, tych z cza­sów budownictwa pseudo­­oszczędnościowego. Teraz te mieszkania są po prostu za ciasne, dzieci przecież dora­stają i w ogóle chciałoby się lepiej pomieszkać, stać mnie na to. A zamienić mieszkania na większe nie mogę, choć mocno koło tego chodzę. Jest naprawdę o czym dys­kutować... (DOKOŃCZENIE NA STR. i) MIESZKANIE DLA KAŻDEJ RODZINY - to wielkc akcja „Trybuny Ludu”, do której zapraszamy wszyst­kich, kić łzy zdają sobie sprawę, że tylko wspólnym wy­siłkiem można przyspieszyć rozwiązanie problemu mie­­szkanioweao • zwracomy się o nadsyła­nie wypowiedzi do ludzi zwią­zanych zawodowo z przemys­łem mieszkaniowym, z wyko­nawstwem budowlanym, z bu­dową. chowcami, Jesteście dobrymi fa­wiecie o swo­jej pracy wszystko - i to co jest w niej dobre i co nale­żałoby jeszcze poprawić. Po­dzielcie się swoimi uwagami, także krytycznymi. Może macie pomysły, których urzeczywistnie­nie przyniosłoby, Waszym zda­niem, dodatkowe izby. mieszka, nia. • UCZY SIĘ KAŻDA INICJA­TYWA, KAŻDY POMYSŁ. Zwra­camy się z apelem o nadsy­łanie listów do tych, którzy mie. szkają już w nowym osiedlu. Podzielcie się swoimi spostrze­żeniami, Co zrobić, by mieszka­nia były lepsze, a osiedla' do­brze zagospodarowane. Jest wiele przykładów dobrej robo­ty, ciekawej inicjatywy grupy zapaleńców — samorządu o­­siedlowego, administracji spól­­dzielczei. • oferujemy miejsce na na­szych lamach projektantom no­wych miast, dzielnic, osiedli i mieszkań. Od ich inwencji, a także umiejętności pokonywa­nia przeszkód, zależy przede wszystkim to, w jakich będzie­my mieszkać miesrkoniach i osiedlach. Piszcie do nas o ba­rierach, na jakie napotykacie w swych kontaktach codzien­nych ze współpartnerami, o tym co Wam utrudnia dobre pro­jektowanie a później realizowa­nie osiedli. Pamiętajcie - LICZY SIĘ KAŻDE DODATKOWE MIESZKANIE. Jeśli sprawa mieszkań leży Ci na sercu, jeśli pragniesz przyczynić się do przyspieszenia tempa budownictwa mieszkaniowego — napisz do „Trybuny Ludu”. Nasz adres: „Trybuna Ludu”, 02-015 Warszawa, pl. Starynkiewicza 7. Akcja MIESZKANIE DLA KAŻDEJ RODZINY. W 30-lecie zwycięstwa nad faszyzmem Miesiąc Pamięci Narodowej Od wielu już lat we wszyst­kich krajach Europy kwiecień jest miesiącem międzynarodo­wej solidarności b. żołnierzy ruchu oporu i b. więźniów hi­tlerowskich obozów koncen­tracyjnych. W Polsce — kwie­cień jest także miesiącem pa­mięci narodowej. W br. ma on charakter szczególny, przypada bowiem w roku 30-lecia zwycięstwa nad faszyzmem. 9 maja — Dzień Zwycięstwa ustanowio­ny został świętem narodowym. W Miesiącu Pamięci Naro­dowej, co roku przypominamy czyny tych, którzy zginęli w walce, zostali rozstrzelani i wymordowani w hitlerowskich obozach masowej zagłady. W uchwale Biura Politycznego KC PZPR w sprawie 30-lecia zwycięstwa nad faszyzmem czytamy m. in.: „Polska była pierwszą ofiarą hitlerowskiej napaści zbrojnej. Agresja fa­szystowskich Niemiec na nasz kraj we wrześniu 1939 r. za­początkowała drugą wojnę światową. Pokolenia Polaków będą zawsze pamiętać o bez­miarze cierpień i bohaterskiej walce naszego narodu. Pozo­stanie w historii na zawsze, że naród nasz, odrodzone ludowe państwo, Wojsko Polskie wnio­sły w zwycięstwo nad III Rze­szą wkład godny naszych naj­lepszych tradycji”. Nawiązując do rodzącego się w toku wojennych zmagań polsko-radzieckiego braterstwa broni, uchwała stwierdza, że naród polski, wszystkie jego pokolenia zachowają na zawsze w pamięci historyczną rolę Związku Radzieckiego w wyzwalaniu naszej ojczyzny, zachowają pamięć o tych, któ­rzy oddali swe życie niosąc nam wolność. Warto też przypomnieć, że 15 kwietnia br. obchodzony będzie w Polsce i we wszyst­kich krajach Europy — Dzień Kombatanta. (PAP) Zwiększenie produkcji białka • Usprawnianie transportu • Dostawy materiałów dia ważnych inwestycji • Poprawa gospodarki zapasami O Ochrona środowiska w Polsce do 1990 r. Z prac Prezydium Rządu Jak informuje rzecznik prasowy rządu, zgodnie z uchwa­łami XV Plenum ł ustaleniami Biura Politycznego KC PZPR w sprawie gospodarki żywnościowej — Prezydium .Rządu na swoim kolejnym posiedzeniu w dniu 29,111, rozpa­trzyło założenia pierwszego spośród rządowych programów badawczo-rozwojowych, który dotyczy optymalizacji produk­cji i spożycia białka. techniki, a także Polskiej Aka­demii Nauk. W pracach będzie zaangażowany poważny poten­cjał kadrowy — ponad 2.200 pracowników naukowo-ba­dawczych i inżynieryjno-tech­nicznych. Prezydium Rządu rozpatrzyło przedsięwzięcia zmierzające do zwiększenia dostaw na ry­nek, w latach 1975—76, niektó­rych wyrobów wytwarzanych przez przemysł lekki, zwłasz­cza zaś tych, które są najbar­dziej poszukiwane przez klien­tów. Chodzi m. in. o firanki, tkaniny dzianinopodobne, fla­­nelę bawełnianą, wyroby dzie­wiarskie, kołdry, śpiwory i o­­dzież sportową. (DOKOŃCZENIE NA STR. 4) • W 1974 r. - przyrost najwyższy od 10 lat • W czerwcu br. będzie nas 34 miliony Głównym celem programu jest zapobieżenie skutkom na­rastającego w skali światowej niedoboru białka — poprzez zintegrowanie i koncentrację działalności jednostek nauko­wych i gospodarczych na wy­branych zadaniach badawczo­­rozwojowych. W gospodarce żywnościowej najbardziej is­totne jest bowiem zwiększenie produkcji białka oraz efek­tywne jego wykorzystanie, ca w konsekwencji decyduje o właściwym żywieniu ludzi i zapewnieniu wysokobiałko­­wych pasz dla zwierząt. Program będzie realizowany w latach 1976—90. Uczestniczyć w tym będą jednostki badaw­cze wielu resortów, m. in. na­uki, szkolnictwa wyższego i W Stoczni im. Lenina w Gdańsku — siatek na pochylni przed wodowaniem. Fot. a. marczak Ludność Polski w statystyce (INFORMACJA WŁASNA) O ile wzrosła ludność Polski w roku 1974; jaki wpływ na procesy demograficzne wywiera postępująca urbanizacja kra­ju; jakie są kierunki i rozmiary naturalnego ruchu ludności, czy ciągle jeszcze jesteśmy społeczeństwem młodym? Bogate informacje na ten te­mat zawiera opracowanie Głównego Urzędu Statystycz­nego „Rozwój ludności Polsłd w 1974 roku“. Oto z najnow­szych danych GUS wynika, że w ubiegłym roku ludność kra­ju wzrosła o 333,6 tys. osób. Jest to przyrost najwyższy od 10 lat. Na koniec 1974 było nas już 33 845,7 tys. W pierwszej połowie czerwca br. — jak przewiduje GUS — urodzi się 34-miiionowy Polak. Pod względem zaludnienia zajmujemy siódme miejsce w Europie — za ZSRR, RFN, W. Brytanią, Włochami, Francją i Hiszpanią — oraz 22 miejsce w świecie. W tej ostatniej tabeli spadliśmy zatem o jedno miej­sce w dół. (DOKOŃCZENIE NA STR. 4) SPORT • SPORT • SPORT 22 bramki w lidze © 22 bramki strzelono podczas czwartej serii mistrzowskich spot­kań I ligi piłkarskiej. W najcie­kawszym meczu Śląsk Wroclaw pokonał Górnika Zabrze 3:1. Młodzieżowa reprezentacja Polski w piłce nożnej wygrała z drużyna USA 3:0 _ Anatolij Karpow zawiadomił FIDE, że gotów jest do meczu i Fischerem o mistrzostwo świata. © Polscy kolarze przygotowu­jący się do 28 Wyścigu Pokoju odbyli z powodzeniem kolejne sprawdziany na zagranicznych szosach. © Rekord świata w skoku o tyczce - 5,65 m ustanowił amery­kański lekkoatleta Dave Roberts. Obszerne relacje z najciekaw­szych imprez sportowych, które odbyły się w czasie świąt na str. 9 i 10. Szybciej, bezpieczniej, oszczędniej Na trasie największej inwestycji drogowej (OD NASZEGO WYSŁANNIKA) Szosa Warszawa — Katowice, łącząca dwa szczególnie ważne regiony już wkrótce ulegnie gruntownej metamorfozie. Wąską, zatłoczoną, przechodzącą przez wiele miejscowości drogę zastąpi nowoczesna magistrala. Prace na tej najwięk­szej inwestycji drogowej trwają od blisko dwu lat, ich za­kończenie przewidziano na grudzień 1976 roku, ale poszcze­gólne fragmenty sukcesywnie oddawane są do ruchu. Koszt inwestycji 4.1 mld zł. Modernizacja realizowana w skróconym z 85 do 49 miesię­cy cyklu, jest w naszej prak­tyce przedsięwzięciem bez precedensu zarówno jeżeli chodzi o rozmiar zadań, jak i termin realizacji. Magistrala Warszawa-Katowice Wymaga to gigantycznej pracy: przemieszczenia około 7,5 min m sześć, ziemi, zbudo­wania wielu obejść miast i o­­siedli, m. in. Rawy Maz., To­maszowa, Piotrkowa, o łącznej długości 52 km. wykonanie niemal 100-kilomelrowego zu­pełnie nowego, o standardzie autostradowym odcinka od Piotrkowa do Częstochowy i przejścia przez to miasto. Wzniesienie dziesiątków obiektów inżynierskich — mo­stów, wiaduktów, przejazdów .rozbiórka około 350 obiektów mieszkalnych, gospodarczych i przemysłowych, położenie 2,5 min m sześć, podbudowy i 4,1 min m. sześć, betonu asfalto­wego, to tylko niektóre z prac, jakie wykonają tu budowni­czowie. Do końca br. oddana zosta nie do ruchu większość trasy z wyjątkiem odcinka Piotrków — Częstochowa, który wejdzie do eksploatacji rok później. Nasz wysłannik przejechał ca­łą trasę interesując się tym, co i jak już zrobiono oraz pro­blemami nurtującymi drogow­ców. Zamieszczamy dziś rela­cję z odcinka Warszawa — To­maszów Mazowiecki. Pierwsze doświadczenio 39-kilometrowy fragment magistrali drogowej stolica — Śląsk z Janek do Mszczonowa oddano do użytku w końcu ub. r. Obecnie trwają jeszcze prace porządkowe na pobo­czach. Jezdnię miejscami po­łożono jednak nie tak idealnie równo jak należało. Nie ma to wpływu na bezpieczeństwo, ale przy dużych szybkościach trochę zmniejsza komfort jaz­dy. Wykonawca — Warszaw­skie Przedsiębiorstwo Robót Drogowych tu po raz pierwszy zastosował nowoczesny sprzęt, ludzie dopiero uczyli się jego obsługi fDOKOŃCZENIE NA STR. 4) H. Kissinger pozostanie sekretarzem stanu USA WASZYNGTON (PAP) Rzecznik Białego Domu, Ro­nald Nessen, oświadczył w niedzielę w Palm Springs, że prezydent Gerald Ford popro­sił Henry Kissingera, aby po­został na stanowisku sekreta­rza stanu przynajmniej do stycznia 1977 r„ tzn. do wy­gaśnięcia obecnej kadencji prezydenckiej. Rzecznik dodał, że Kissinger wyraził na to zgodę. Nessen podał tę wiadomość odpowiadając na pytanie na­wiązujące do krążących pogło­sek o rychłej rezygnacji Henry Kissingera, związanej z wzra­stającą w kongresie krytyką jego poczynań. Ronald Nessen dodał, iż prezydent Ford wy­stosował tę prośbę do Kissin­gera wkrótce po powrocie se­kretarza stanu z Bliskiego Wschodu, Udany wypoczynek świąteczny Pełne domy wczasowe (INFORMACJA WŁASNA) Domowo i rodzinnie, pod znakiem dobrego i spokojnego wypoczynku, minęły święta w całym kraju. Nawet kapryszą­ca w niektórych regionach pogoda nie zakłóciła masowych spacerów mieszkańców miast i licznych imprez ludowych na wsi. Wielu mieszkańców miast spędziło święta w ośrodkach wczasowych w górach, nad morzem i nad jeziorami. Kom­plet turystów np. zastał nasz białostocki korespondent Białowieży, gdzie dla niektó­w rych grup wczasowiczów przy­gotowano uroczyste śniadanie z... dziczyzny. Powodzeniem cieszył się także Augustów, a zwłaszcza tutejszy dom PTTK. Zorganizowano sporo autoka­rowych i pieszych wycieczek po malowniczych trasach zie­mi białostockiej. W Górach Świętokrzyskich, gdzie w niedzielę padał śnieg, a w poniedziałek zaległa gę­sta mgła, ośrodki wypoczynko­­we były zapełnione do ostat­niego miejsca. Nasz kielecki korespondent odwiedził wczo­raj także kilka wsi, by stwier­dzić, iż tradycja „lanego po­niedziałku“ nie zamiera. (DOKOŃCZENIE NA STR. 4) Świąteczny spacer w Warszawie Fot. M. BILLEWICZ W kwietniu 8-milionowa tona z polskich stoczni (KORESPONDENCJA Z GDAŃSKA] W piątek i sobotę ub. ty­godnia wodowano w stocz­niach gdańskich kolejne statki. Jednak nie byty to typowe uroczystości. Na wodę spuszczono bowiem statki (w znacznej części już wyposa­żone w urządzenia okrętowe), które są rezultatem od nie­dawna trwającej modernizacji w Stoczni Północnej i Gdań­skiej im. Lenina. Stocznia Północna, która budowała stosunkowo niewiel­kie lecz sprawne statki rybac­kie, zwodowała kadłub super­­trawlera i tym samym na do­bre zaczęła produkcję nowo­czesnych jednostek łowczych, które stały się już znaną w świecie specjalnością Stoczni Gdyńskiej im. Komuny Parys­kiej i Gdańskiej im. Lenina. (DOKOŃCZENIE NA STR. 4} WIETNAM POŁUDNIOWY Da Nang w rękach sił wyzwoleńczych NOWY JORK, HANOI (PAP). W wyniku błyskawicznej operacji taktycznej ludowe siły zbrojne Wietnamu Połud­niowego otoczyły w sobotę Da Nang, a następnie po kilku godzinach zajęły miasto, drugie co do wielkości w kraju. Wojska sajgońskie znalazły się na wielu odcinkach fron­tu w rozsypce, a panujący chaos pogłębiały ttumy u­­chodźców. Korespondenci za­chodni donoszą, iż na kilka godzin przed zajęciem miasta nie wiadomj» było w ogóle co się dzieje ze sztabem wojsk sajgoriskich, a doborowe jed­nostki poludniowowictnam­­skie rozbiegły się. Żołnierze usiłowali na własną rękę u­­ciec z odciętego miasta sztur­mując ostatnie samoloty mo­stu powietrznego, bądź też starając się dostać na nielicz­ne statki ewakuacyjne. W, swych relacjach kores­pondenci zachodni opisują dramatyczne sceny. Żołnierze sajgońscy używali broni pal­nej przeciwko cywilom, aby zapewnić sobie miejsce w sa­molotach. Według wstępnych ocen, drogą lotniczą zamiast kobiet i dzieci ewakuowali się głównie żołnierze doborowych oddziałów, tzw. czarnych pan­ter Z doniesień agencyjnych wynika, że wycofujące się w pośpiechu z Da Nangu i in­nych rejonów kraju wojska sajgońskie porzucały na polu walki amerykańską broń w jaką są wyposażone. Według wiadomości napływających z Sajgonu, wśród porzuconej broni znalazło się 60 czołgów typu „M-48“, 210 haubic róż­nego kalibru, 250 transporte­rów opancerzonych, 600 samo­chodów ciężarowych, 400 jee­pów oraz wielka liczba kara­binów maszynowych i auto­matów. Ludowe siły zbrojne Wiet­namu Południowego przy po­parciu miejscowej ludności wyzwoliły z rąk żołnierzy sajgońskich Qui Ninh — jed­no z największych miast por­towych w Wietnamie Połud­niowym. W ten sposób wyz­wolona została cała prowincja nadbrzeżna Binh Dinh. (DOKOŃCZENIE NA STR. 2) Przed 30 rocznicą polsko-radzieckiego Układu o Przyjaźni i Współpracy Program obchodów w ZSRR MOSKWA (PAP). W związ­ku ze zbliżającą się 30 roczni­cą podpisania między Polską a ZSRR Układu o Przyjaźni, Wzajemnej Pomocy i Współ­pracy Powojennej we wszyst­kich ponad 4 tysiącach zakła­dów pracy i placówek oświa­towych, których załogi oraz studenci i uczniowie są zespo­łowymi członkami Towarzy-stwa Przyjaźni Radziecko-Poł­­skiej odbędą się w kwietniu uroczyste zebrania i wieczory artystyczne poświęcone 30-le­­ciu układu. W wielu fabrykach, domach kultury i świetlicach przewi­duje się otwarcie okolicznoś­ciowych wystaw ilustrujących osiągnięcia współczesnej Polski i jej współpracę z Krajem Rad Z mieszkańcami Moskwy i innych miast spotkają się u­­czestnicy Pociągu Przyjaźni — aktywiści TPPR, którzy od­wiedzą Związek Radziecki. W programie imprez arty­stycznych przewidziane są m. in. festiwal polskich filmów oraz „Wieczory Polskiej Pio­senki“ z udziałem czołowych wykonawców.naszych (DOKOŃCZENIE NA STR. 2) Udaremniony spisek w Etiopii MOSKWA (PAP). Jak po­dała z Addis Abeby agencja TASS, w Etiopii wykryto spi­sek antyrządowy. 31 marca br. tymczasowy wojskowy komitet administracyjny na­dał przez radio oświadczenie stwierdzające, że uczestnicy spisku, na którego czele stała grupa wojskowych i cywilów, dążyli do obalenia rządu woj­skowego w Etiopii, zniesienia dekretu o reformie rolnej i przywrócenia w kraju daw­nych feudalnych porządków. Wskutek strzelaniny, jaka wynikła w momencie areszto­wania spiskowców, kilku z nich poniosło śmierć,

Next