Trybuna Ludu, luty 1978 (XXX/27-50)

1978-02-01 / nr. 27

♦ Proletariusze wszystkich krajów, łączcie się! Trybuna Ludu/"* ORGAN KOMITETU CENTRALNEGO POLSKIEJ ZJEDNOCZONEJ PARTII ROBOTNICZEJ Nr 27 (10421) Rok wyd. XXX WARSZAWA, środa, 1 lutego 1978 r. Wydanie AA Cena 1 zł W warsztatach przed rolniczą wiosna Regeneracja całych zespołów • Kłopoty z niektórymi częściami • Fabryki musza przyspieszyć dostawy (INFORMACJA WŁASNA) W zeszłym roku maszyny rolnicze pracowały bardzo cięż­ko. Wszystkie kampanie połowę przeprowadzane były w wyjątkowo nie sprzyjających warunkach atmosferycznych a więc i glebowych. Ciągniki, kombajny, sieczkarnie, przy­czepy, sprzęt do rozsiewania nawozów i aparatura opry­skowa — wszystkie maszyny były w zlej kondycji. Jak nas poinformował wicedyrektor Centralnego Zarządu Technicz­nej Obsługi Rolnictwa, Henryk Romaniuk procent maszyr wymagających obecnie napraw jest znacznie wyższy niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Ciężkie, mokre żniwa spo­wodowały, że w zakładach re. montujących znalazło się np o 100 proc. więcej kombaj­nów zbożowych, blisko 80 — 90 proc. więcej kombajnów ziemniaczanych i buraczanych, znacznie więcej sprzętu noszą­cego i zbierającego, Wcześnie, jesienią, przepro­wadzona weryfikacja sprzętu pozwoliła na wprowadzenie ładu i porządku w warszta­tach użytkowników i zakła­dach TOR. Wiedziano — przy­stępując do prac — czego się należy spodziewać, jak bardzo trudna i napięta będzie kam­pania remontowa. Mimo to przebieg napraw nastręcza sporo trudności. Największe kłopoty mają mechanicy z częściami do cią-gnika C 385, a także z nie­którymi częściami do silników ciągników C 4011, C 350 i C 360. Brakuje też w składni­cach łańcuchów Gala, taśm gumowych do roztrząsaczy itp.. W tej niełatwej sytuacji za­kłady naprawcze podejmują zdwojone działania zmierza­jące do zminimalizowania braków. Polegają one przede wszystkim na regeneracji czę­ści i całych zespołów. Warto dla przykładu powiedzieć, że o ile w ub. r. dla potrzeb re­montowych zregenerowano ok. 1300 tys. zespołów, to w tym sezonie już ponad 1700 tys. Głównie chodzi tu o takie po­szukiwane zespoły jak skrzy­nie biegów, tylne mosty, pod­nośniki hydrauliczne oraz ca­łą elektrotechnikę dla maszyn rolniczych Współpraca na Unii: zakła­dy naprawcze, Centrala Han­dlu Sprzętu Rolniczego „Agro­­ma”, producenci maszyn u­­kłada się dobrze. Wspólnie u­­stalono, że 100 zespołów i 40(1 pozycji części zamiennych bę­dzie się pozyskiwać z kasowa­nych maszyn, by odciążyć fa­bryki. Po ubiegłorocznym tak ciężkim sezonie prac jest to po prostu konieczność. Ta reguła pozyskiwania przez zakłady naprawcze części i zespołów funkcjonuje już we wszystkich zjednoczeniach. Niektóre za­kłady są już wyspecjalizowa­ne w regeneracji zespołów. (DOKOŃCZENIE NA STR. 4) Uciążliwa popularność kolei • Wiele magazynów pracuje tylko przed południem Ładunki powrotne nadal kłopotliwe (INFORMACJA WŁASNA) —„Dwikozy”! mam dla was 14-tonówkę do Bydgoszczy., — „Samopomoc” — czy macic coś do przewiezienia... — Czy wytwórnia pasz? — dlaczego nie zgłaszacie ładunków? W Wojewódzkim Ośrodku Koordynacji Przewozów w Tarnobrzegu bez przerwy dzwoni telefon. Przyjmuje się zgłoszenia samochodów, usta­la ładunki powrotne, wyjaś­nia, przypomina, informuje. — Do każdego z zakładów osobno dzwonimy, monituje­my, prosimy i tą drogą uzy­skujemy ładunki, ale rzadko przedsiębiorstwa same zgła­szają przesyłki. Dla nich to dodatkowy kłopot, łatwiej im przesłać wagonami dużą ilość towarów — mówi Irena Hapek, kierownik tarnobrze­skiego ośrodka koordynacji. — W bardzo niewielkim stopniu korzystają z naszego pośrednictwa w przewozach Huta Szkła „Sandomierz” wytwórnia pasz w Turbi. A i przecież często wtedy kiedy nie przyjmują od nas samo­chodów magazyny mają za­pełnione wyrobami gotowymi. Tłumaczenie jest zawsze po­dobne: brak ludzi do zała­dunku, ■właśnie podstawiono wagony, nie mamy przesyłki w tym kierunku... Najtrudniej po godz. 15 Do Wojewódzkiego Ośrodka Koordynacji Przewozów w Tarnobrzegu zgłosiło się w styczniu br. 179 samochodów, jednak 29 odjechało bez ła­dunku powrotnego. (DOKOŃCZENIE NA STR. 4) Plenum KW PZPR w Gdańsku 31 stycznia odbyło się ple­num KW PZPR w Gdańsku na którym zatwierdzono ma­teriały na wojewódzką kon­ferencję sprawozdawczo-wy­borczą. Ostatnie lata na' Wybrzeżu Gdańskim, stwierdzono, były okresem dynamicznego rozwo­ju, zwłaszcza . w gospodarce morskiej, budownictwie, ko­munikacji i kompleksie żyw­nościowym. Do eksploatacji weszły tak ważne obiekty, jak drugi suchy dok w Stoczni im, Komuny Paryskiej, rafineria cży nowoczesne ciągi techno­logiczne w stoczniach i innych zakładach. Przynosi to poważ­ne efekty głównie w zakresie eksportu i zwiększenia pro­dukcji rynkowej. Wiele uwagi poświęcono na plenum proble­mom dalszego rozwoju woje­wództwa gdańskiego, a zwła­szcza zagadnieniom infra­struktury społecznej, charak­terystycznym dla silnie zurba­nizowanego regionu, w któ­rym ponad 75 procent ludno­ści mieszka w miastach. (PAP) W Stoczni im. Komuny Paryskiej Wodowanie gazowca 31 stycznia w suchym doku Stoczni im. Komuny Paryskiej w Gdyni został zwodowany kolejny zbiornikowiec typu LPG z serii B-550, przezna­czony do przewozu gazu w­­stanie płynnym w temperatu­rze minus 50 stopni. Było to.pierwsze w tym ro­ku wodowanie w tej stoczni. Statek przeznaczony jest dla armatora zagranicznego, któ­remu zostanie przekazany w trzecim kwartale br. Przewi­duje się, że cykl wyposażania trwać będzie krócej, aniżeli na poprzednich tego typu jed­nostkach. Statek bowiem zo­stał już wyposażony w trak­cie budowy kadłuba w stop­niu wyższym, aniżeli to do­tychczas praktykowano. Jest to tendencja, którą stocznia zamierza coraz bardziej roz­wijać, zgodnie z nowoczesny­mi technologiami budowy statków. (PAP) Na przedwyborczych spotkaniach Obywatelska inicjatywa Setki tysięcy obywateli objęła wielka dyskusja przedwy­borcza, która toczy się wokół najpilniejszych spraw miesz­kańców miast i wsi. Na spotkaniach z kandydatami na radnych wyborcy zgłaszają wnioski, które są wyrazem ich zaangażowanego udziału w realizacji postanowień II Krajo­wej Konferencji PZPR. Wielu wyborców zgłasza swoje uczestnictwo w czynach społecznych. Na większości z ok. tysiąca spotkań przedwyborczych w woj. lubelskim mówiono za­równo o sprawach lokalnych jak i ogólnokrajowych. Wy­borcy podkreślał} konieczność umacniania rangd rad narodo­wych i ich roli w rozwoju społeczno-gospodarczym posz­czególnych miast, gmin i wsi. Postulowano, aby spotkania przyszłych radnych z wybor­cami odbywały się systema­tycznie.1 Zgłoszono szereg pro­pozycji zmierzających do u­­sprawnienia handlu, gospodar­ki materiałami i surowcami itp. W woj. miejskim krakow­skim odbyło się ok. 670 spo­tkań. W środowisku wiejskim najwięcej wniosków dotyczyło poprawy pracy PKS, budowy nowych dróg komunalnych i dojazdowych do pól,, uspraw­nienia zaopatrzenia wsi i rol­nictwa. Na spotkaniach w Krakowie wyborcy krytycznie mówili o komunikacji miejskiej. W spotkaniach we wsiach woj. włocławskiego najczęściej poruszał; wyborcy sprawy związane z zaopatrzeniem w nawozy,- działalnością służby rolnej, funkcjonowaniem pun­któw skupu i placówek han­dlu detalicznego. Dyskutowa-no nad możliwościami przy­spieszenia przyrostu produkcji roślinnej i zwierzęcej na Ku­jawach i ziemi, dobrzyńskiej. Mówiono także o zwiększeniu liczby gospodarstw stycznych i potrzebie specjali­lepszej współpracy i kooperacji mię­dzy rolnikami indywidualny­mi a POM-am; i SKR-ami Na spotkaniach przedwy­borczych w zakładach pracy w woj. sieradzkim wiele miej­sca poświęcono sprawie za­cieśnienia współpracy przed­siębiorstw z radami narodo­wymi. Wyborcy z Sieradza zgłosili swoją pomoc przy bu­dowie żłobka i przedszkola. 31 sty'cznia odbyła się w Urzędzie Miejskim w Gliwi­cach uroczystość „pasowania na obywateli”. 63 uczniorr miejscowych szkół, którzy u­­kończyłi 18 rok życia i po raz pierwszy pójdą do urn wyborczych, wręczono dowody osobiste. (PAP) Gwałtowne śnieżyce na wschodzie i północy kraju • Nieprzejezdnych 627 km dróg <“ W akcji 6 tys. pracowników drogowych Ostatni dzień stycznia przypomniał o zimie (INFORMACJA WŁASNA! Rozległy niż nad Polską sprowadził znowu zimę. We wschodnich, północno-wschodnich, częściowo centralnych i południowych rejonach kraju padał we wtorek śnieg. Jak twierdzi dyżurny synop­tyk opady śniegu będą s‘top­­niowo słabły, utrzymają się natomiast mgły utrudniające poruszanie się po drogach, szczególnie na Pomorzu i czę­ściowo w centrum kraju. Śnieg i silne wiatry w woje­wództwach północno-wschod­nich i w Kotlinie spowodowały zaspy Kłodzkiej na dro­gach. We wtorek nieprze­jezdnych było 88 odcinków dróg III kolejności odśnieżania o łącznej długości 627 km, w większości w woj. suwalskim i białostockim. Na nawierz­chniach dróg I kolejności od­­śnieżania, tam gdzie występu­ją opady, utrzymuje się war­stwa błota śniegowego, która czyni drogi niebezpieczne. W akcji utrzymania prze­jezdności dróg bierze udział ponad 6 tysięcy pracowników drogowych, wyposażonych w pługi, piaskarki i rozsypywa­­cze. (DOKOŃCZENIE NA STR. 4) H. Jabłoński przyjgi nowo wybrany sekretariat Wydziału I PAN 31 stycznia br. Przewodni­czący Rady Państwa Henryk Jabłoński przyjął w Belwe­derze nowo wybrany sekre­­tartai Wydziału PToIskiej Akademii Nauk z sekretarzem prof. dr. Władysławem Mar­kiewiczem. Tematem rozmo­wy był "program działania Wydziału Nauk Społecznych PAN w kadencji 1978—80. (PAP) Od 2 kwietnia czas letni W tym roku — czas letni będzie wprowadzony 2 kwiet­nia o godz. 1.00 w nocy kiedy to wskazówki zegarów trzeba bedzie przesunąć o godzinę do przodu. Informuje o tym za­rządzenie Prezesa Rady Mini­strów opublikowane w „Moni­torze Polskim” z 31 stycznia br Czas zimowy rozpocznie się w br. 1 października o godz. 2.00 w nocy (licząc według czasu letniego). (PAP) Dalsze umocnienie wszechstronnej współpracy między Polską a ZSRR L. Breżniew i A. Kosygin przyjęli P. Jaroszewicza Premier PRL zakończył roboczą wizytę w Moskwie MOSKWA (PAP). 31.1. Sekretarz Generalny KC KPZR, Przewodniczący Prezydium Rady Najwyższej ZSRR Leonid Breżniew oraz członek Biura Politycznego KC KPZR, przewodniczący Rady Ministrów ZSRR Alek­­siej Kosygin przyjęli na Kremlu członka Biura Politycz­nego KC PZPR, Prezesa Rady Ministrów PRL Piotra Ja­roszewicza, który przebywał w Związku Radzieckim z roboczą wizyta Leonid Breżniew wił szeroko zakrojoną przedsta­poli­tyczną i organizatorską • dzia­łalność KPZR. zmierzającą do zapewnienia realizacji zadań pięciolatki (1976—1980), a tak­że rozwój masowego socjali­stycznego współzawodnictwa ludzi pracy, które odgrywa ważną rolę w zwiększeniu e­­fektywności produkcji i po­prawie, jej jakości Piotr Jaroszewicz poinformo­wał o wynikach łł Krajowej Konferencji PZPR oraz o po­dejmowanych krokach zmie­rzających do realizacji progra­mu rozwoju społeczno-gospo­darczego uchwalonego przez VII Zjazd PZPR. Wiele uwagi poświęcono za­gadnieniom współpracy pol­sko-radzieckiej. przy czym obie strony wyraziły zadowo­lenie z rezultatów dotychcza­sowej działalności i podkreśli­ły wagę rozszerzenia i pogłę­bienia więzi gospodarczych między PRL a ZSRR, dzięki aktywnemu rozwijaniu koope­racji i specjalizacji produkcji zarówno na zasadach dwu­stronnych. jak w ramach Ra­dy Wzajemnej Pomocy Gospo­­darczej. W toku rozmowy stwierdzo­no, że ogólnie sytuacja mię­dzynarodowa rozwija się ko­rzystnie dla pokoju i socjaliz­mu, co zostało osiągnięte w znacznej mierze w wyniku u­­zgodnionych działań krajów wspólnoty socjalistycznej. Rozmowa przebiegała w ser­decznej, przyjacielskiej atmo­sferze. We wtorek na- Kremlu kon­tynuowane były rozmowy członka Biura Politycznego KC PZPR, Prezesa Ra­dy Ministrów PRL Piotra Jaroszewicza z członkiem Biu­raPolitycznego KC KPZR. Przewodniczącym Rady Mini­strów ZSRR Ałeksiejem Kosy­ginem W tym samym dniu w godzi­nach wieczornych premier P. (_ Jaroszewicz zakończył dwu­­" dniową roboczą wizytę w ZSHHT'Nä moskiewskim. lot­nisku Wnukowo Piotra Jaro­szewicza i towarzyszące mu osoby żegnali premier A. Ko­sygin, zastępca przewodniczą­cego Rady Ministrów ZSRR N. Bajbakow i inne osobistości radzieckie. Wśród żegnających był charge d’affaires PRL w ZSRR, Jerzy Szyszko. Fól. CAF - TASS Po przemówieniu Edwarda Gierka w Sejmie Poprawa efektywności gospodarowania — ta „podstawa podstaw” wszelkiego działania, jak nazwał ją tow. Edward Gie­rek w przemówieniu wygło­szonym w ubiegłym tygod­niu w Sejmie — jest nad­rzędnym zadaniem ogólno­gospodarczym. Tak też zwy­kle problem fen przedsta­wiamy — i słusznie, bo wła­śnie w skali ogólnej najle­piej widać istniejące tu og­romne rezerwy. Tkwią one w stworzonym, a jeszcze nie w pełni wykorzy­stywanym nowoczesnym po­tencjale produkcyjnym, kryją­cym się w nowych zakładach, liniach technologicznych, za­instalowanych nowych ma­szynach i zakupionych licen­cjach; tkwią -w podniesionych kwalifikacjach załóg, w nad­miernej materiałochłonności i importochłonności naszej go­spodarki, w nieumiejętnym wykorzystywaniu czasu. Tylko rozpatrując całe to wielkie zagadnienie w naj­szerszej skali możemy sobie uświadomić ogromne poten­cjalne możliwości uzyskiwa­nia lepszych wyników przy pomocy tych środków, jakimi już w tej chwili dysponujemy. Za tym jednak całościowym u­­jęeiem widzieć warto — i wi­dzieć trzeba — zjawiska, jed­nostkowe; za terminami eko­nomicznymi — ich codzienne zwykłe znaczenie, określające zadiania i obowiązki każdego z nas; za wskaźnikami, bez któ­rych nie sposób obejść się charakteryzuj ąe gospodarkę narodową — ich sens dla na­szego co-d-zienne-go życia. Mówiąc o podstawowym znaczeniu po-prawy efektywno­ści na -obecnych etapach na­szego rozwoju, I Sekretarz KC PZPR we wspomnianym prze­mówieniu zadał pytanie, jak należy rozumieć to zadanie i jak uczestniczyć w jego reali­zacji. I odpowiedział: „Można je sprowadzić do stszych, powszechnie najpro­zrozu­miałych postulatów7. Trzeba produkować więcej i Wykonywać każdą pracę lepiej. so­lidnie i rzetelnie. Obniżać ko­szty produkcji. Po gospodarsku oszczędnie i racjonalnie uży-t­kować dobra materialne w pracy i w domu,, wszędzie. Mieć zawsze na względzie społeczny pożytek, kierować się poczuciem współodpowie­dzialności za losy kraju”. Ogólnogospodarczy nakaz poprawy efektywności- został tu rozłożony na czynniki naj­­pieirwsze, wskazujące zadania = -obowiązki każdego za­trudnionego w gospodarce na­rodowej. Rzecz w tym- tylko, by nie upraszczać użytego wyrażenia „-każdy”. Tym każdym jest ro­botnik w hali fabrycznej i na placu budowy: przez zwięk­szoną dbałość m-oże podnieść jakość swej p-racy, a więc i ja-kość jej produktu; m-oże zwiększyć stopień wykorzysta­nia surowca i materiału, z ja­kim ma do czynienia, może po­mniejszyć straty czasu. Tym „każdym” jest również technik, kierownik, inżynier — bo lepiej organizując pra­cę, dbając o jej należyte przy­gotowanie, odpowiedni* roz­dziełając zadania, mogą się o­­ni przyczynić do poprawy e­­fektywności na odcinkach, za które odpowiadają. To samo dotyczy pracowników zaple­cza badawczo-rozwojowego, decydujących o postępie tech­niki — uczonych, tworzących podstawowe -przesłanki tego postępu — IUdżi,- kierujących branżami i dziedzinami gos­podarki, którzy podejmiu-j,ą de­cyzje o zasadniczym znacze­niu dla jej rozw'o-ju. Wykonywać każdą pracę solidnie i rzetelnie: bezpo­średnio produkcyjną i organi­zatorską, naukową i kierowni­czą. Im zakres zadań i odpo­wiedzialności Większy, tym więcej kryje się pod pojęciem rzetelnej pracy, bowiem jej re­perkusje są w7iększe i ogarnia­ją szersze dziedziny. Ale jeżeli na pierwszy plan wybijamy dzisiaj postulat wzrostu efek­tywności działania, nie można go ograniczać do jednej sfe­ry; traktować trzeba jako naj­powszechniejszy nakaz, doty­czący wszystkich bez w7yjątku. Także — aktywistów par­tyjnych. Mamy liczny, wy­kształcony aktyw, skupiony w instancjach i organizacjach partyjnych i wokół nich. Fo-win-ien on jeszcze bardziej swoją -działalność torską i inspiracyjną, organiza­propa­gandową i wyjaśniającą kie­rować na najważniejsze spra­wy, warunkujące ną realizację zadań, pomyśl­wyzna­czanych przez partię — obec­nie więc zadań związanych z uchwałami V i IX Plenum i Ił Krajowej Konferencji PZPR. Powinien upowszechniać nale­żyte rozumienie tych uchwał i wyjaśniać, dlaczego dziś tak wielki nacisk kładziemy na ja­kościowy aspekt wszelkich działań. PosŁulat wzrostu efektywno­ści pracy dotyczy wszyst­kich działaczy społecznych, Jesteśmy w przededniu wy­borów do rad narodowych szczebla podstawowego. Za­równo obowią-zujiące p-rzepisy, jak i utarta praktyka dają radnym do rąk liczne instru­menty, przy których pomocy mogą przyczyniać się do wzro­stu efektywności gospodarki. Szczególnie widoczne jest to na wsi. Gminna Rada Naro­dowa ma bardziej bezpośredni wpływ na sprawy produkcji w swym terenie, niż jakikolwiek inny organ przedstawicielski — a przecież warbst efektywności naszego rolnictwa jest co naj­mniej tak samo ważny, jak wszystkich innych dziedzin go­­snodarki. Rolnictwo może i powinno osiągać lepsze wyniki, racjo­nalniej wykorzystując te środ­ki, jakie faktycznie stoją do je­go dyspozycji. Racjonalne zaś wykorzystanie — np. przez usprawnienie ich rozdziału, przez upowszechnianie wiedzy agrotechnicznej., przez działa­nie koordynacyjne — zależy w niemałym stopniu od aktywno­ści, inicjatywy i zaangażowa­nia działaczy społecznych — radnych. Nie mniejsze pole do popisu Vnają radni w radach miejskich. Przemysł i budownictwo, rolnictwo i transport, handel wewnętrzny i zagraniczny: we wszystkich tych działach mo­żemy osiągać wyniki zaledwie średnie — możemy dobre — możemy i lepsze. Lepsze: mo­żemy, chcemy, musimy. Ro­zumować inaczej, znaczyłoby godzić się na ustawiczne po­noszenie coraz większych na­kładów bez osiągania spo­dziewanych efektów7. Czyż można tak postępować? A więc trzeba ustawicznie podnosić stopień wykorzysta­nia posiadanych środków. Innymi słowy, podnosić efek­tywność w każdym miejscu, na każdym szczeblu. Więcej i lepiej, solidniej i rzetelniej, w pracy i w domu. wszędzie — by raz jeszcze wrócić do za­cytowanych słów7 tow. Gierka, (DOKOŃCZENIE NA STR. 4) Efektywność - podstawo postępu Sesja Komitetu Rozbrojeniowego w Genewie Propozycje ZSRR jednym z głównych tematów obrad GENEWA (PAP). Korespon­dent PAP, Jerzy Wańkowicz, pisze: We wtorek, 31 stycznia, roz­poczęły się w Genewie obrady wiosennej sesji Komitetu Roz­brojeniowego. W obradach komitetu, który jest głównym forum negocjacyjnym w spra­wach kontroli zbrojeń i roz­brojenia w skali światowej, biorą udział przedstawiciele 30 państw, w tym delegacja polska, której przewodniczy stały przedstawiciel PRL w genewskiej siedzibie ONZ, ambasador Eugeniusz Wyzner. W pierwszym dniu obrad przemówienia inauguracyjne wygłosili m. in. przewodniczą­cy delegacji ZSRR — Wiktor Lichaczew i USA — Adrian Fisher. Wyrazili oni pogląd, (DOKOŃCZENIE NA STR. 2) Przed szczytem w Algierze ALGIER (PAP). We wtorek w Algierze rozpoczęła się kon­ferencja ministrów spraw za­granicznych krajów arabskich przeciwnych polityce prezy­denta Sadata wobec Izraela. W konferencji uczestniczą mi­nistrowie spraw zagranicz­nych Algierii, Syrii, Libijskiej Dżamahiriji i Jemenu Połud­niowego oraz przedstawicieli Organizacji Wyzwolenia Pale­styny. Głównym zadaniem uczest­ników konferencji jest przy­gotowanie spotkania na szczy­cie, które ma rozpocząć się w tych dniach. (DOKOŃCZENIE NA STR. 2) fV jutrzejszym wydaniu KULTURA

Next