Trybuna Ludu, sierpień 1986 (XXXVIII/177-202)

1986-08-01 / nr. 177

Proletariusze wszystkich krajów, łączcie się! #Trybuna JLuduf"* ORGAN KOMITETU CENTRALNEGO POLSKIEJ ZJEDNOCZONEJ PARTII ROBOTNICZEJ Nr 177 (13033) Roit mftś. XXXVIH Warszawa, piqtafc 1 sierpnia 1986 r. Wydanie 3 Cena 8 ii P Przegląd — ważne zadani« partyjne ARTYJŃA inicjatywa przeglądu funkcjono­wania struktur organi­zacyjnych w gospodarce i państwie wyrasta z życia Ze społecznych zdenerwo­­wań, z licznych głosów oby­wateli i towarzyszy, którzy w kampanii krytykowali przed X Zjazdem funkcjonowanie administracji, niedowład or­ganizacyjny w handlu, ,w punktach usługowych, przedsiębiorstwach i na pla­w cach budowy. W gąszczu społecznych dylematów,! ludz­kich odczuć tkwią jej korze­nie. Tak uformowana myśl prze­glądu zaprezentowana na X Zjeździ® a następnie roboczo rozwinięta na II Plenum KC nakłada na wszystkie organi­zacje i instancje partyjne, ważne', odpowiedzialne zada­nia. Ich ranga wyrasta z Isto­ty samego założenia, Wiado­mo, jak zazwyczaj skutecznie potrafią się bronić przeżyte struktury... Znana Jest siła ludzkich przyzwyczajeń, siła inercji. Przeciw tym .siłom partia kieruję polityczny impuls dalszego konsekwentnego unowocześnienia państwa gospodarki. Chodzi o uspraw­i nienie systemu zarządzania, pozbycie sie struktur zbęd­nych, przestarzałych, o u­­powszechnianie rozwiązań wyrastających z ducha refor­my gospodarczej i jej służą­cych, poprawiających w spo­sób zasadniczy organizację pracy. Rzecz też w tym, aby prze­gląd służył przezwyciężaniu bariery zatrudnienia, która hamuje produkcję i ograni­cza zasięg usług. Aby w na­stępstwie przeglądu popra­wiała się codzienna obsługa obywatela, gdziekolwiek się znajdzie. P RZEGLĄD to kolejny, po reformie gospodar­czej tak znaczący krok nO drodze ku nowoczesności I sprawności. I. tak, jak wola partii sprawiła, że reforma gospodarcza obroniła się i wspomogą wydatnie naśźą gospodarkę, tak sarno i prze­gląd powinien wspomogać ważny proces strukturalnych przeobrażeń. Irzeba zdać sobie sprawę z tego, że nie będzie to za­danie łatwe. Myśl ludzka kie­ruje się jakże często ku zna­nym i utartym ścieżkom. Na łamach „TL” skrytykowaliśmy niedawno brak dostatecznej liczby czynnych okienek jednym z warszawskich urzę­w dów pocztowych. Z odpowie­dzi Urzędu Rejonowego do­wiedzieliśmy się tyle tylko, że brak ludzi... Obracając, się wyłącznie w zaczarowanym kręgu tzw. o­­biektywńych przyczyn, nicze­go nie pchniemy do przodu. Chodzi nie o to, aby trudnoś­ci ewidencjonować, ale je ro­związywać, oryginalnie; nie­szablonowo. Potrzebny jest więc wnikliwy namysł, zasta­nowienie, przymiarka. Przegląd to nie jednorazo­wa akcja, jako że kształtu­jących się od dziesiątków lat struktur nie sposób unowo­cześnić ani w tydzień ani w miesiąc T YM bardziej niezbęd­na jest obecność w tym Drocesie Obecnie inspirująca, partii. :kon­trolna. Obecność, która u­­macniać będzie konsekwen­cję działania. Powszechna musi być więc w całe] partii świadomość, że staje one przed ważnym, trudnym, dłu­gofalowym zadaniem. Milion ton zbóż ze spółdzielczych pól IN owi rekordziści • Rywalizacja dobrze robi Oferta dla rolników indywidualnych (INFORMACJA WŁASNA) Spółdzielnie produkcyjne mają do zbioru zboże z SIT tys ba, rzepak z 35 tys. ha. Najwięcej uprawiają żyta, co od razu charakteryzuje jakość spółdzielczej ziemi. Czym jest zboże dla gospodarstw zespołowych dowodzi taki fakt: na ich zasiewy przeznacza sie 60 proc. gruntów. Jakie będą plony? Zapowia­dają sie nieźle, ale po ubieg­łorocznym rozczarowaniu spółdzielcy unikają wczesnych szacunków. przed­I w tym roku były powody do niepokoju o pszenice, bo spół­dzielcy nie mieli czym zwal­czać chwastów i nie było środków przeciw chorobom grzybowym. Na szczęście przyszła susza i pszenice są dorodne. Rekordzistami ubiegłorocz­nych żniw byli spódzielcy wałbrzyscy — średni plon wyniósł 39,5 q z ha. Leszczyń­skie spółdzielnie zebrały, po 39,2 q, poznańskie — 38,6 q. To już historia, ale warto o niej mówić w czas żniw. Tylko w 15 województwach spółdzielnie przekroczyły gra­nicę 30 q zbóż z hektara — ubiegłoroczne plony wyniosły średnio 30,4 q, Do tradycyjnej czołówki wielkopolsko-kujaw­­skiej dołączyły województwa: bielskie, jeleniogórskie, wał­brzyskie. A więc można na­wet w trudnych warunkach zwiększać plony. Utraciły spółdzielnie przo­downictwo na rzecz pegeerów, choć nadal plony są wyższe niż średnie całego rolnictwa. Produkują już około miliona ton ziarna. Wiele wskazuje, żc w tym roku zbiory będą wyższe, Kiedyś spółdzielcy szczycili się mistrzami urodzaju, ostat­nio z rzadka słychać o ry­walizacji między zespołami. Szkoda, bo prócz dochodu li­czy się także satysfakcja. O potrzebie rywalizacji mówili zwycięzcy współzawodnictwa rolniczego. Za nim więc żni­wa rozpoczną się na dobre bo zbiory trwają głównie w województwach centralnych — warto zbożu poświęcić niece uwagi, zwłaszcza, że spół­dzielcy oceniają wyniki pierw­szego półrocza. Czerwcowy spis potwierdził, że spółdzielnie maja. nadal naj­wyższe. licząc na 100 ha, po­głowie trzody chlewnej. Od­notował również najwyższy Je­go, wzrost w- porównaniu z uh. r. Wiadomo teraz po co iest potrzebne zboże. Do żniw przygotowali się spółdzielcy lepiej niż przed ro­kiem. choć z kłopotami takimi samymi jak cale rolnictwo. Maja . 4.3 tys. kombajnów, każ­demu przypada 88 ha rzepaku i zboża dó. zbioru. Każdy musi jednak obsłużyć wiećej hekta­rów. aby był wykorzystany ra­cjonalnie Spółdzielcy oferują usługi kombajnowe. W ostatnich latach szybko rozwijała sie ta forma współpracy z rolnikami. Jak będzie w tym roku? Na razie nie ma kolejek po usługi, ale przecież to ledwie początek żniw. HALINA DOWDA Na półmetku sezonu urlopowego W produkcji nie może być opóźnienia (INFORMACJA WŁASNA) Tradycyjnie lato jest okresem wzmożonych wyjazdów n* wypoczynek. Jak radzą sobie z urlopowym „siodłem” za­kłady pracy? Czy urlopy pracowników w czasie letnich miesięcy nie spowodują drastycznych zmian w zaopatrzeni« rynku? Nasi reporterzy odwiedzili kilka zakładów pracy, stara­jąc się znaleźć odpowiedzi na te pytania. „WROZAMET”: Kuchnie ze znakami jakości Zakłady Sprzętu Grzejnego „Wrozamet” we Wrocławiu są producentem nowoczesnych kuchni gazowych cieszących się dużyrn powodzeniem w gospodarstwach domowych, Blisko 100 procent wyrobów tej fabryki ma zrisk . jakości. W miesiącach letnich skełe 12 proc. załogi przebywa na urlopach, ałe mim o to plany sa realizowane z powodze­niem. Zorganizowaliśmy tak pracę — poinformował nas zastępca dyrektora Zdzisław Skrzeezewski — że przy zwiększonym wysiłku na wie­lu stanowiskach pracy kole­dzy zastępują osoby przeby­wające na urlopach. W dal­szym jednak ciągu są pewne zahamowania produkcyjne nie pozwalające na zwiększe­nie produkcji, wynikające nierytmicznycb dostaw emalii, z drutów, prętów i innych Wy­robów ze stali szlachetnych. W pierwszych siedmiu miesią­cach, roku załoga „Wrozoroetu” wyprodukowała ponad 183 tys. kuchni gazowych, ti. o 5,5 tys. wiecei niż przewidywał Dian. W lineu taśmy orodukevine opuści­ło 29.5 tvs. kuchni (o 500 wie­ce; niż planowano). ' (DOKOŃCZENIE NA STR. 2) Badania arktyczne na Spitsbergenie (Inf. wl.). Po dwunasto­miesięcznym, najdłuższym W historii polskich arktycznych, pobycie badań na Spitsbergenie w bazie na­ukowej PAN nad Zatoką Białego Niedźwiedzia fiordzie Hornsund, powró­w ciła do Gdyni, holownikiem oceanicznym „Koral” IX ekspedycja badawcza In­stytutu Geofizyki PAN. Ekipa specjalistów podczas prący za kołem polarnym pro­wadziła m. in. badania meteoro­logiczne, geofizyczne, glacjolo­­giczne, obserwacje zórz polar­nych i jonosfery wykorzystując dane z rejestracji satelitarnej. Polska bazę położoną na połud­niowych krańcach arktyeznej Wyspy, w czasie zimowej nocy polarnej licznie odwiedzały w poszukiwaniu pożywienia lisy polarne oraz aż 107 razy bia­łe niedźwiedzie. (z w) Ciężkie czasy dla włamywaczy Nowy system alarmowy dla Krakowa (INFORMACJA WŁASNA) Z początkiem przyszłego roku planuje sie uruchomie­nie w Krakowie, pierwszego tego tpu w kraju nowego svstemu alarmowego DGG­­-1S Nazwa urządzenia pochodzi od pierwszych liter nazwisk auto­rów — inżynierów; Bogusława Głogowskiego i Bogdana Gali­­fcpwskiego z WUSW oraz dr. Ry­szarda Dulskiego z AGH, Cvfra „16” oznacza możliwość łącze­nia sie z 16 tvsiecami kontro­lowanych obiektów. DGG-16 składa sie z dwóch części: stanowiska operatora znajdującego sie w komendzie milicji oraz systemu czujni­ków zamontowanych w chro­nionych obiektach — muzeach, magazynach, sklepach, a także w mieszkaniach prywatnych (DOKOŃCZENIE NA STF 322 firmy z 22 krajów Przygotowania do „Baltexno ’86" (Inf. wł.) Za miesiąc, w gdańskiej hali „Olivia” rozpocznie się jedna i największych tegorocz­nych imprez wystawienniczych handlowo­­or­ganizowanych w Polsce — Międzynarodowa Wys­tawa Morska „Baltexpo’Sß” Udział w prezentacji naj­nowszych konstrukcji ok­rętowych, wyposażenia stat­ków, urządzeń morskich portowych zgłosiło 322 firmy i z 22 krajów świata. Eks­pozycje narodowe przygoto­wują: Dania, Finlandia, Ho­landia, Norwegia, Szwecja i W. Brytania. RFN. Po raz pierwszy w „Baltespo” organizowanej co dwa lata, wezmą udział, wystawcy z Czechosłowacji i Węgier. Specjalne ekspozycje o­­fertowe przedstawiają mor­scy partnerzy naszego kra­ju w RWPG — radziecka centrala „Sudoimport” i bułgarska „Koraboimpex”. Polski przemysł morski w tegorocznej imprezie rep­rezentować będzie 150 przed­siębiorstw — stocznie, zakła­dy produkcji okrętowego, porty, wyposażenia naukowo-badawcze. placówki Więk­szość krajowych wystawców przedstawi się we wspólnych ekspozycjach pod firmami centrali handlu „Cent-romor” i „Novimor”. (zw) W Zespole Ciepłowni Zakła­du Energetycznego Lublin trwają remonty bieżące i ka­pitalne, do których przystą­piono od razu po zakończe­niu sezonu grzewczego. Pra­cują własne brygady remon­towe oraz firmy specjalistycz­ne. Najwięcej roboty jest i wymianą części ciśnieniowych kotłów — zużytych przez nadmierną zawartość popio­łu w węglu. Na rdjęciu: Zbi­gniew Koczuba i Wacław Ko­­mandowski z Zakładu Remon­towego Energetyki Lublin przy remoncie młynów węglo­wych. Fot. GAFM. TREMBECKI Reporter „ TL ” na turystycznym szlaku Wszystkie drogi prowadzę do Mielna Koniec lipca — jak eo roku Środkowe Wybrzeże przeży­wa istna inwazję turystów. Półmetek sezonowego szczytu daje się odczuć już chociażby na koszalińskim Dworcu PKP. Chociaż pogoda w kratkę, jednak codziennie „przele­wa” się tu kolorowe mrowie turystów. Przed okienkami kas biletowych gigantyczne kolejki podróżnych, a za szybą ...ręcznie wypisuje się bilety, tak jakby nikt nie słyszał tu o wynalazku Gutenberga. Koszalin stanowi często przedostatni etap wielogodzin­nej eskapady z Kielc, Warsza­wy, Wrocławia czy Łodzi nad upragnione morze. Już niemal w zasięgu reki plaża w Miel­nie, Sarbinowie czy Łazach. Szczęśliwi ci, którzy przyjeż­dżają do Mielna czy Unieścia nie po raz pierwszy, bowiem od razu kierują się na przy­stanek „jedynki”. Nowicju­szom pozostaje błądzenie, py­tanie. Nikt bowiem nie po­myślał o skromnej chociażby planszy informującej, że moż­na tam najszybciej dojechać autobusem komunikacji miej­skiej. tuż spod dworca. Pełnię sezonu najwyraźniej odczuwa się w Mielnie. Na­wet nie bardzo wiadomo, dla­czego właśnie: Mielno cieszy się aż tak dużą popularnoś­cią? Nie pobliskie Sarbino­wo, Łazy czy Chłopy a!e wła­śnie Mielno. Plaża nib” tą .sa­ma, woda w. morzu o tym sa­mym stopniu czystości i ta sama szczupłość zaplecza ko­munalnego. Kiedy świeci słońce, w nie­wielkim Mielnie, przebywa kilkadziesiąt: tysięcy ludzi. Tle dokładnie? Tego sie nie da zliczyć, ponieważ oprócz sta­łych mieszkańców, wczaso­wiczów i turystów miejsco­wość tę „zasilają”, dodatkowo mieszkańcy Koszalina (DOKOŃCZENIE NA STR. U It M. Gorbaczow: Trzeba czuć się gospodarzem. O wszystkim mówić otwarcie Sekretarz generalny KC KPZR zakończył podróż po Dalekim Wschodzie MOSKWA (PAP). W czwartak, w ostatnim dniu pobytu nm Dalekim Wschodzi* Związku Radzieckiego sekretarz ge­neralny KC KPZR, Michaił Gorbaczow, odwiedził Chaba­rowsk, gdzie uczestniczył w naradzie aktywu organizacji partyjnej Kraju Cha borowskiego. Główny wniosek polityczny z mojej podróży po radziec­kim Dalekim WTschodzie — stwierdzi! zwracając się do zebranych — polega na tym, że widzieliśmy i: słyszeliśmy w tych dniach, iż obywatele radzieccy aktywnie popierają przedsięwzięcia podejmowane po kwietniowym (1985) ple­num KC KPZR i po XXVII Zjeździ« partii. Zaproponowa­liśmy taką politykę, którą na­ród zaaprobował jak swoją — wskazał radziecki przy­wódca Sekretarz generalny KC KPZR ^twierdził następnie, że główną uwagę partia koncen­truje w tej chwili na aktyw­(DOKOŃCZENIE NA STR. 5) 11 rocznica Aktu Końcowego KBWE Pogłębia sio proces rozpoczęty w Helsinkach Konferencja prasowa w Moskwie MÓSKWA (PAP). Akt Końcowy KBWE pozwolił na osiągnięcie pewnego po­stępu w dziedzinie środków budowy zaufania — oświad­czył przedstawiciel sztabu generalnego sił ZSRR, generał-major zbrojnych Wik­tor Taterników przemawia­ją« w czwartek m, konferen­cji prasowej w radzieckim MSZ »organizowanej w zwią­zku * 11 rocznicą podpisania Aktu Końcowego KBWE Obecnie serwatorów zapraszamy ob­na ćwiczenia wojskowe, co stwarza pań­stwom europejskim możli-wości •: przekonania się o niegroźnym charakterze tej działalności wojskowej. Dziś rozszerza się rejon stosowa­nia środków zaufania — stwierdził generał Tatarni­­kow; dodając, że jeśli daw­niej obejmował on Europę i 250-kilometrową strefę na wschód od granicy Związku Radzieckiego, to obecnie strefa ta rozszerzona została aż do Uralu. Uczestniczący w Spotkaniu z dziennikarzami szef delegacji radzieckiej na konferencję w sprawie środków budowy zaufania i bezpieczeństwa o­­raz rozbrojenia w Europie O łęg Grinicwski podkreślił, że ZSRR przywiązuje ogromną wagę do forum sztokholms­kiego, które jest integralnym ogniwem procesu ogólno­europejskiego. W Sztok­holmie — kontynuował — stopniowo zarysowuje się po­stęp, w sposób zauważalny poprawiła się atmosfera, ot­worzyły się perspektywy po­myślnego zakończenia kon­ferencji. W. Jaruzelski przyjął ambasadora PRL w Libii I sekretarz Komitetu Cen­tralnego PZPR Wojciech Jaru­zelski przyjął 31 lipca Stani­sława Kukurykę — nowo mia­nowanego ambasadora Pol­skiej Rzeczypospolitej Ludo­wej w Libijskiej Arabskiej Dżamahiriji Ludowo-Socjali­­stycznej. (PAP) PODRĘCZNIKI BEZ POŚLIZGU Czyżby pokonana bariera? Po raz pierwszy od sześciu lat druk podręczników wyda­wanych przez . Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne zakoń­czony został już w lipćll, a p'rzy’ tyoi wydrukowano o o­­siem milionów egzemplarzy więcej niż w ubiegłym roku. Poinformował o tym 31 lipca br. z dnżą satysfakcją JE­­RZY ŁOZIŃSKI, dyrektor WSiP. —’ Na czas przygotowano wszystkie podręczniki dla zre­formowanej ośmiolatki, w tym pięć zupełnie nowych: geografia 1 matematyka dla klasy VI oraz język rosyjski, fizyka i chemia dla klasy VIII. Nieco mniej powodów do radości daje sytuacja'szkół ponadpodstawowych, do któ­rych wkracza od wrześnią re­forma programowa. Przeka­zywanie szkolnych książek nie jest tu zinstytucjonalizo­wane tak, jak w szkołach podstawowych i zależy prze­de wszystkim od dobrej wo­li uczniów klas starszych. Po­nadto wydawnictwo nakłady na niższym niż ustala do­tąd poziomie, wkrótce bo­wiem podręczniki niedostoso­wane .do zmienionego progra­mu przestaną być aktualne. Przygotowano pierwsze wy­danie dziesięciu nowych pod­ , Wrocławskie morze powoli się napełnia Ważna inwestycja gospodarki wodnej w dorzeczu Odry środ­kowej — nowy zbiornik reten­cyjny „Mietków”, w Mietko­wie koło Wrocławia, wybudo­wany kosztem ponad 3,5 miliar­da złotych systematycznie, na­pełnia się wodą. Jak poinfor­mowano dziennikarza PAP w Okręgowej Dyrekcji Gospodar­ki wodnej do 31 lipca br. zbiornik retencyjny w Mietko­wie na rzece Bystrzycy (do­pływ Odry) przyjął już ponad 50 milionów męiylw jgeścien­­mmśi wody. (PAP) ręczników do przedmiotów o­­gólnokształcących dla klas i LO, liceum zawodowego i zasadniczych szkól zawodo­wych. Dotychczas obowiązu­jące podręczniki zostały do­stosowane w br. do zmian programu, ale aż dó dwuna­stu Ministerstwo Oświaty Wychowania przygotowuje u- i zupełni.ające wiadomości sup­lementy. Oddzielny problem to, wciąż niestety kiepska, jakość podrę­czników. To prawda, że druko­wane na niskogatunkowym papierze, w miękkich oprawach, klejone, a nie szyte, w uczniow­skich rękach szybko się rozpa­dają. Tu jednak dyrektor Ło­ziński bezradnie rozkłada rę­ce; cały polski przemysł poli­graficzny może „oprawić” w t.wąrde okładki zaledwie osiem­naście milionów egzemplarzy w ciągu roku, podczas gdy sa­mo WSiP miałoby zapotrzebo­wanie na około 12 milionów; na potrzebne cztery tysiące ton tektury poligrafia dostaje 1.200—1.500 ton. Klej może być najlepszy, ale gdy papier słaby, książka nie będzie się trzymać. Na szycie, przy obecnym parku maszyno­wym zabrakłoby dni w roku, szyje się więc tylko około 30 proc. podręczników. — przede wszystkim dla najmłodszych i te, które maja stosunkowo ma­ły nakład, jak np. książki do przedmiotów zawodowych A swoją drogą — wart® się zastanowić nad kształtem pod­ręcznika przyszłości; w wielu krajach są one cieniutkie, cza­sem blokuje się po kilka przed­miotów' w jednym, ściśle wiążąc (DOKOŃCZENIE NA STR. 2) Przerwa w rozmowach radziecko-amerykańskich nt. orob jądrowych GENEWA (PAP). Stany Zjednoczone i Związek Ra­dziecki odłożyły w czwar­tek do września br. pro­wadzone w Genewie roz­mowy na temat prób jąd­rowych. Informuje o tym wspólne oświadczenie ra­­dziecko-amery kańskie, Stwierdza się ' w nim, że eksperci radzieccy i amery­kańscy odbyli spotkanie po­święcone wszystkim proble­mom związanym z próbami.; jądrowymi. Przeprowadzono szerokie dyskusje i szczegó­łową wymianę poglądów. Rozmowy między delegacja­mi obu mocarstw rozpoczęły się .25 lipca. Na czele radziec­kiej stał państwowego przewodniczący komitetu wy­korzystania energii atomo­wej — Andianik sjanc, a amerykańskiej Petro­­— zastępca dyrektora agencji d.o spraw kontroli zbrojeń i roz­brojenia Robert Parker. Do rozmów tych doszło z inicja­tywy ZSRR, który dąży dó* wznowienia przerwanych przez USA w 1980 r. rokowań sprawie zawarcia układu w o całkowitym i powszechnym zakazie prób broni jądrowej. Francja: Starcie z magnatami prasowymi (OD NASZEGO KORESPONDENTA W PARYŻU) Przykrej porażki doznał rząd Jacqucsa Chiraca Kadzie Konstytucyjnej, któ­w ra zakwestionowała szereg ważnych punktów projek­tu nowej ustawy o prawie prasowym. Rada Konstytu­cyjna uznała mianowicie, że ustawa ta w zaproponowa­nym kształcie zezwala na nadmierną koncentrację ga­zet w ręku jednego właści­ciela. To orzeczenie Rady Konstytu­cyjnej, uważane za najważniej­sze wydarzenie polityczne kraju od czasu wyborów mar­w cowych, krzyżuje zamiar pra­wicy rozszerzenia swojego sta­nu posiadania na rynku praso­wym. Uderza ono przede wszy­stkim w znanego magnata pra­sowego Roberta Hersanta, któ­ry parę miesięcy ternu przejął MAREK JAWORSKI (DOKOŃCZENIE NA STR. 3] Andreotti w wywiadzie dla „Die Welt”. Zimny prysznic dla nacjonalistów w RFN (OD NASZEGO KORESPONDENTA W BONN) Włoski przywódca chrześcijańskiej demokracji, wielokrotny szef rządu, a obecnie minister Spraw Zagranicznych Giulia Andreotti ponowił publicznie — tym razem w wywiadzie dla „Die Welt” z 31 lipca — swoje zdecydowanie negatywne stano­wisko wobec „zjednoczenia Niemiec”. Redakcja „Die Welt” zwróci­­ciła się do Andreoltiego o u­­dzielenie wywiadu z wyraźnym oczekiwaniem, że. minister sko­ryguje po myśli bońskich rewi­zjonistów swoje stanowisko wy­rażone we wrześniu 1984 r. Po­wiedział on wówczas, że szczęś­ciem dla bezpieczeństwa i sta­bilizacji w Europie jest istnie­nie dwóch niezależnych od sie­bie państw niemieckich — NRD i RFN O rozczarowaniu „Die Welt” treścią wypowiedzi min. An­­dreöttiego świadczy fakt, że re­dakcja opublikowała ją dopie­ro na piątej stronie i zaopatrzy­ła neutralnym tytułem, nie na­wiązującym do meritum jego wypowiedzi. Andreotti nie u­­dzielił też wyraźnie oczekiwanej przez „Die Welt” pozytywnej odpowiedzi na pytanie sugeru­jące, że socjaldemokratyczna SPD i „Zieloni” swoją polity­ką „neutralizmu” i „dystanso­wania się od Ameryki”, co jest jakoby formą nacjonalizmu, rze­komo wywołują zatroskanie w Europie Zachodniej. Andreotti powiedział, że sam pochodzi 7. politycznej „szkoły cle Gasperiego”, który był za­troskany Środkowej tym, że w Europie mogłyby powstać przesłanki nowych konfliktów DANIEL LULINSKI (DOKOŃCZENIE NA STR. S) W Manili (Filipiny) odbyła się demonstracja przed Ambasadę USA. Jej uczestnicy domagali się likwidacji amerykańskich bai wojskowych. Fot. CAF — AP

Next