Trybuna Ludu, styczeń 1987 (XXXIX/1-26)
1987-01-02 / nr. 1
Proletariusze wszystkich krajów, łączcie się! #Trybuna I.udu-"* kJ 'iQk'y/ -i'«./'4 ORGAN KOMITETU CENTRALNEGO POLSKIEJ ZJEDNOCZONEJ PARTII ROBOTNICZEJ Nr 1 (13160) Rok wyd. XXXIX Warszawa, piątek 2 stycznia 1987 r. Wydanie 3 Cena 8 zl kok nadchodzący może i powinien być W największej mierze zależy to od nas samych. Od jakości naszej pracy i służby Ojczyźnie Orędzie noworoczne Pj^wodnitzątegoJBady Pańsfata Wnjtictha Jaruzelskiego Przemówień w Polsce wygłasza się wiele. Sylwestrowy wieczór stwarza jednak atmosferę szczegölnq, skłania do przemyśleń bardzo osobistych, ale i do rozważań ogólniejszej natury. Kiedy w rodzinnym gronie, wśród najbliższych, przyjaciół, towarzyszy pracy wymieniamy tradycyjne życzenia, rodzi się pytanie: czy rok, który właśnie mija, wspominany będzie jako jeden z tych, które zapisały się dobrze w naszym narodowym kalendarzu? Upłynął on w pokoju i spokoju. Umocnił godność i pozycję Polski w sojuszniczej wspólnocie, w Europie i świecie. Przyniósł w sumie postęp gospodarczy. Wszystko wskazuje, że Centralny Plan Roczny w większości dziedzin, zwłaszcza w zakresie produkcji przemysłowej, zostanie przekroczony. Rolnictwo uzyskało rekordowe plony. Chociaż trudności jest jeszcze bardzo wiele, chociaż clqżq one dotkliwie — coraz więcej jest powodów do satysfakcji, do przekonania, że idziemy we właściwym kierunku, ku lepszemu. To zasługa milionów ludzi pracy - wszystkich, którzy w codziennym trudzie pomnażajq materialny i duchowy dorobek narodu. Do nich właśnie, do was drodzy rodacy, kieruję słowa szczerego szacunku i serdecznego podziękowania. Za kilka godzin otworzy się w naszym życiu kolejna, nowa karta — rok 1987. Czym tę kartę zapisze świat, Europa, Polska? Trzy sq óriś główne problemy. Pierwszy — to ocalenie pokoju, utrwalenie bezpieczeństwa 1 suwerenności ojczyzny w jej nienaruszalnym kształcie terytorialnym i ustrojowym. Drugi - to wzrost siły naszego kraju, rozumianej w kategoriach społeczno-ekonomicznych, naukowych, kulturalnych. Trzeci wreszcie — to rozległy kompleks zagadnień, który określamy mianem narodowego dialogu i porozumienia OBYWATELKI I OBYWATELEI Jesteśmy częściq ogólnoludzkiej cywilizacji, narodem jednym z wielu. Losy Polski zależq w ogromnej mierze od układu sił, od biegu wydarzeń międzynarodowych. Nigdy jeszcze człowiek nie marnotrawił aż tylu owoców swej pracy na cele militarne. Wybuchy jqdrowe nadal kaleczq, rozrywajq wnętrze naszej planety. Gorączką zbrojeń sięga gwiazd. W tych niebezpiecznych czasach nie jesteśmy osamotnieni. Mamy niezawodnych przyjaciół. Udzielamy pełnego poparcia śmiałej, pokojowej ofercie Zwiqzku Radzieckiego. Stwarza ona ludzkości wielkq historyczną szansę. Nie trzeba wyjaśniać, czym byłby konflikt zbrojny z użyciem najnowszych technik wojskowych. Czy w ogóle nasz naród mógłby to przetrwać? Co zostałoby z Warszawy I Wawelu, z gnieźnieńskiej katedry i gdańskiego Dworu Artusa? Pokoju nie zapewnią sami tylko politycy 1 dyplomaci! Współtworzy go swą pracą i postawą każdy obywatel. Silna, stabilna Polska - to wielce istotny czynnik pokojowej przyszłości Europy. Bezpieczeństwo kraju wymaga obrony. Jak co dzień, 1 w ten świąteczny wieczór strzegą niezawodnie ojczystej ziemi, nieba i morza tak mi serdecznie bliscy żołnierze ludowego Wojska Polskiego. Kieruję do nich najlepsze życzenia. RODACY I Wskazówki zegara odmierzają czas nie tylko człowiekowi, lecz i całym narodom. Przebyliśmy w minionych czterech z górą dziesięcioleciach długą i trudną drogę. Powstało dzieło wielkie i trwałe. Odrodził się i rozwinął kraj wykrwawiony, obrócony w ruinę. Zadziwialiśmy wówczas inne narody niespożytą energią I ofiarnością, rozumnym, solidarnym wysiłkiem. Czemu teraz miałoby być gorzej? Niemal każdy upływający uLc/. ,v.,,oży istniejące 1 rr*d»i wciąż nowe problemy I wyzwania, stwarza również narastające możliwości. Musimy przyspieszyć kroku. Przenikliwiej patrzeć na „polskie drogi” przełomu tysiącleci. X Zjazd Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej potwierdził i wzbogacił linię socjalistycznej odnowy, wytyczył drogę, no której rozegra się nasza „batalia o przyszłość". jakże łatwo byłoby powiedzieć: jutro będzie dobrze. Z tego samego ekranu padały nieraz podobne obietnice. Nie idziemy tym śladem. Mogę stwierdzić jedno: przezwyciężanie pozostałości „księżycowej ekonomii", wytrwałe urzeczywistnianie re*ormy gospodarczej, pełne spożytkowanie możliwości rewolucji naukowo-technicznej, dobrze zorganizowana, wydajno praca - to jedynie realny, rozumny sposób, aby w Polsce naprawdę żyło się lepiej, dużo lepiej. W ciągu ostatnich pięciu lat wiele piętrzących się przeszkód usunęliśmy z naszej drogi. Jednakże uzyskane wyniki nie są jeszcze na miarę społecznych potrzeb i narodowych aspiracji. Szczupłość środków jest faktem. Ale nie może starczać za łatwe usprawiedliwienie. Nie wszystko w życiu narodu można przeliczyć na pieniądze. Żadna reforma nie zastąpi poczucia obowiązku i dyscypliny, wzajemnej życzliwości, kultury stosunków międzyludzkich. Do tego inwestycje, do tego miliardy nie są potrzebne. Jesteśmy wierni zasadom socjalistycznej sprawiedliwości społecznej. Rok nadchodzący spełni oczekiwania przede wszystkim tych, którzy solidnym wysiłkiem na to zapracują. Będą stwarzane warunki, aby zarobek pełniej odzwierciedla! rzeczywisty wkład pracy, wyniki zakładu. Nie trzeba szperać po cudzej kieszeni. Jeśli ktoś zarabia więcej, nawet znacznie więcej, lecz zgodnie z prawem, po prostu dlatego, że jesi bardziej pracowity, utalentowany, wydajny. Nie może jednak być w naszym kraju wilczych praw silniejszego. Nie zapomnimy o wszystkich tych. którym żyje się dziś niełatwo, często wręcz biednie. Emerytów i rencistów, pokrzywdzonych przez życie, słabszych nie ze swej winy, nasze socjalistyczne państwo będzie na miarę swych środków chronić i osłaniać. Jednocześnie musimy baczniej patrzeć na ręce tym, którzy żerują na cudzej pracy, okradają państwo, mnożą spekulacyjne fortuny. Nie może to być dla nich rok łagodny. Prawo musi być prawem. Z tą myślą pozdrawiam wszystkich tych, którzy zapewniają właściwe funkcjonowanie ludowego państwa, pracowników organów i służb stojących na straży ładu i praworządności. OBYWATELKI I OBYWATELE POLSKIEJ RZECZYPOSPOLITEJ LUDOWEJ I W dziele narodowego porozumienia rok miniony przyniósł osiągnięcia znaczące. Rozwój socjalistycznej demokracji, jej nowe formy i oryginalne rozwiązania — zwiększyły i nadal poszerzać będą płaszczyznę społecznego dialogu. Porozumienie, jeśli ma być nie fasadą, a dynamicznym procesem, owocną rozmową, a nie jałowym zgiełkiem niesławnych sejmików — musi brać za punkt wyjścia realne problemy Polski jedynej, jaka istnieje. To oczywiste, że w naszym 38-milionowym społeczeństwie są, będą i pozostaną różnorodne sprzeczności, takie obszary, na których wspólnego mianownika znaleźć nie sposób. Jednakże każda rozsądna myśl, każde konstruktywne działanie w sprawdzalny sposób służące rzeczywistym interesom ojczyzny — mogą i powinny znaleźć w procesie porozumienia swe miejsce. Dla ludzkich wahań, wątpliwości i rozterek, dla odmiennych poglądów i opinii - poszanowania i cierpliwości nam nie zabraknie. Równie jednak zdecydowanie stać zawsze będziemy w obronie nadrzędnych interesów narodu, siły, bezpieczeństwa i autorytetu socjalistycznego państwa. Może nie są to słowa na noworoczną rozmowę. W tym dniu oczekuje się przede wszystkim „pokrzepienia serc". Myślę jednak, że nic bardziej nie może być dla Polski krzepiące niż prawdy elementarne - choćby je nawet przychodziło powtarzać przez lata, DRODZY RODACY! Rok nadchodzący może i powinien być pomyślny. W największej mierze zależy to od nas samych. Od jakości naszej pracy i służby ojczyźnie. W tym szczególnym dniu pragnę wyrazić serdeczne podziękowanie za okazywane mi dowody zaufania i poparcia, za słowa obywatelskiej troski o pomyślność ojczyzny. Dostrzegam je zarówno podczas bezpośrednich spotkań i rozmów, jak i w wielu nadsyłanych listach. Składam noworoczne życzenia wszystkim ludziom rzetelnej pracy, wszystkim patriotom, którzy nie pustymi deklaracjami, lecz codziennym wysiłkiem wznoszą wytrwale gmach socjalistycznej Polski. Kieruję serdeczne życzenia dalszej owocnej pracy dla dobra ojczyzny do członków Polskie) Zjednoczonej Partii Robotniczej, do sojuszniczych stronnictw, do wszystkich sygnatariuszy i działaczy Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego, do rzesz związkowych, do samorządów. Polska Rzeczpospolita Ludowa stoi znojnym trudem swego narodu - ofiarną pracą klasy robotniczej, wysiłkiem chłopów, techników i inżynierów, nauczycieli I lekarzy, uczonych i twórców kultury. Trudno wymienić przy tej okazji wszystkie środowiska i zawody. Wszędzie są ludzie ponadprzeciętni, wyróżniający się w swej dziedzinie. Winniśmy im należny szacunek i powszechne uznanie. ózczegofme serdecznie zmuuum dc- weterenć" walfci I pracy, do zasłużonych w budowie ludowej państwowości. Do tych wszystkich obywateli, którzy w najtrudniejszych latach nie pytali „co mi Polska da”, lecz sami dawali z siebie to, co mieli najlepsze. W tym samym duchu życzę młodym Polakom umiejętności i woli kształtowania ojczystego domu na miarę waszych marzeń i ambicji. Przed wami przyszłość, wielkie dzieło budowy Polski następnego stulecia. Niech z takim trudem zdobyta, wywalczona scheda poprzednich pokoleń przejdzie w godne, pracowite ręce. Ze słowami szczególnego uznania i serdecznych życzeń zwracam się do kobiet polskich, matek i żon, które z przysłowiową „siatką w ręku" potrafią godzić uciążliwości życia codziennego z troską o pomyślność rodzinnego ogniska, z sumienną, odpowiedzialną pracą zawodową. Zwracam się do rodaków rozsianych po obcych krajach i kontynentach. Polska waszych ojców potrzebuje zrozumienia swych synów i córek. Odnoszę to w szczególności do tysięcy młodych, którzy nierzadko pod wpływem różnych emocji opuścili w ostatnich latach kraj ojczysty. Raz Jeszcze potwierdzamy, że dla wszystkich prawych I uczciwych Polaków droga powrotu jest i pozostanie otwarta. Wszystkim wam, drodzy rodacy, z całego serca życzę, aby rok 1987 spełnił nasze wspólne zamierzenia. Aby godził nadzieję i realizm, prawa i obowiązki, indywidualne dążenia i czynny udział w tworzeniu zbiorowej pomyślności. Niech rok, który nadchodzi, zapisze się dobrze w kronikach naszego narodu, w dziejach Rzeczypospolitej. Niech każdej polskiej rodzinie przyniesie głęboką ufność, że walkę o jutro ojczyzny wygrać możemy. I wygramyl (PAP) 91 rocznica urodzin Eugeniusza Eibischa Gratulacje Wojciecha Jaruzelskiego i Zbigniewa Messnera Z okazji 91 rocznicy urodzin Wojciech Jaruzelski przesłai list gratulacyjny profesorowi Eugeniuszowi Eibischowi, wybitnćmti malarzowi, w uznaniu jego wielkiego dorobku twórczego i zasług w działalności pedagogicznej. Profesor otrzymał gratulacje również od Zbigniewa Messnera. (PAP) Wielki finał plebiscytu „TL” i TVF na sportowca roku Z dwunastu wspaniałych Andrzej Grubba najwspanialszy (O plebiscytowych zmaganiach - str. 8). Bezpieczeństwo może być tylko powszechne Wywiad Michaiła Gorbaczowa dla amerykańskiego dziennikarza MOSKWA (PAP). Agencja TASS opublikowała wywiad Michaiła Gorbaczowa dla amerykańskiego dziennikarza Josepha Kingsbury-Smitha PYTANIE: Co chciałby pan przekazać narodowi amerykańskiemu w związku z nowym 19X7 rokiem? ODPOWIEDZ: „Przede wszystkim chciałbym powiedzieć, że naród radziecki pragnie żyć w pokoju z Amerykanami. Nie żywi wobec nich wrogości. W imieniu władz ZSRR mógłbym dodać, iż wypracowując politykę w kwestiach wojny i pokoju, jesteśmy wobec narodu amerykańskiego tak samo uczciwi jak wobec własnego narodu. Epoka, w której tyjemy — epoka broni nuklearnej, rosnącej współzależności gospodarczej i politycznej — wyklucza bezpieczeństwo jednej strony ze szkodą czy kosztem bezpieczeństwa drugiej, jeszcze raz powtarzam: i zginąć i przeżyć możemy tylko razem Bezpieczeństwo może być dzisiaj tylko obustronne, a jeszcze dokładniej — powszechne. Bez względu na to. czy podobamy się sobie wzajemnie czy nie — trzeba uczyć się współistnienia, życia w pokoju na tej małej, bardzo kruchej planecie PYTANIE: Czy opowiada się pan za kontynuowaniem w 1987 roku rozmów genewskich między delegacjami radziecką i amerykańską w celu osiągnięcia postępu w sferze ograniczenia i redukcji zbrojeń? (DOKOŃCZENIE NA STR. 6) W przedostatnim dniu roku członkowie kierownictwa partii przebywali wśród pracowniczych załóg Szczerze i rzeczowo o dokonaniach i trudnościach W przedostatnim dniu roku 1986, członkowie kierownictwa partii — Biura Politycznego i Sekretariatu KC spotkali się z załogami różnych zakładów pracy. KAZIMIERZ BARCIKOWSKI odwiedzi! Okręgową Spółdzielnię Mleczarską w Łowiczu, Zlewnię Mleka w Mokrej Prawej i OSM w Skierniewicach. Przedmiotem rozmów z załogami była problematyka jakości wyrobów oraz warunki socjalno-bytowe i poprawa w gospodarowaniu przerobionymi surowcami. Na jednym z poziomów Kopalni „Julian” w Piekarach Śląskich gości! JÓZEF BARYŁA. Będąc wśród górników, obserwując ich pracę — powiedział — już na powierzchni po kilkugodzinnym pobycie „na dole” można dopiero docenić ich apele o oszczędność węgla, którego wydobycie kosztuje tyle trudu i poświęcenia. Możemy się uczyć od górniczej braci solidności i poszanowania tego, co często marnotrawimy ponad dopuszczalną miarę. Wśród „słodkiej załogi” Zakładów Przemysłu Cukierniczego „22 Lipca’’ w War-szawie przebywał JOZEF CZYREK. Mówiono tu głównie o planach zakładu w nowym roku oraz jak przełamać trudności eksportowe. Mocno akcentowano konieczność jak najsilniejszego wiązania młodej kadry z zakładem JAN GŁOWCZYK odwiedził Prasowe Zakłady Graficzne w Ciechanowie. Podczas spotkania z jednej strony wskazywano na duże możliwości produkcyjne, z drugiej zaś podnoszono kwestię dekapitalizacji parku maszynowego i brak możliwości poprawy sytuacji w najbliższym czasie WŁODZIMIERZ MOKRZYSZCZAK spotkał się z pracownikami Warszawskich Zakładów Mięsnych na Żeraniu, W zakładach odczuwalny jesi brak kadr produkcyjnych Park maszynowy wymaga kosztownego importu części zamiennych — mówiono z troską podczas spotkania. A nasze ambicje i apetyty konsumentów rosną. Chcemy wprowadzać na rynek nowe. lepsze gatunki wędlin. Gościem załogi Zakładów Górniczych „Trzebionka” w Trzebini był ZYGMUNT MURAŃSKI. Interesowały go (DOKOŃCZENIE NA STR 2) Sylwestrowe bale nad bale... Tako noc jest tylko rai w roku. Warszawiacy powitali nowy, 1987 rok na przeszło stu balach. Największy zorganizowany został przez Zarząd Pałacu Kultury i Nauki i związki zawodowe w pięciu salach na IV piętrze PKiN. Nie wszyscy bawili się na balach i prywatkach. Pracowały dyżurne zespoły w niektórych zakładach przemysłowych, w przedsiębiorstwach komunalnych, w placówkach służby zdrowia. (Relacja z sylwestrowej nocy w stolicy na str. 7). Fot. JAROSŁAW GÓRCZYŃSK fynalazłrf i sąsiedniej ulicy Kooperant z inicjatywą ...Nie czekaliśmy, aż jakiś zakład zainteresuje się naszymi rozwiązaniami — mówi inż, Bogusław Banaszek, konstruktor z Wydziału Resorowni FSC w Lublinie. Sami przez konaliśmy kooperantów o korzyściach płynących z wprowadzonych usprawnień. Dziwili się dlaczego to robimy, przecież naszym zadaniem jest wywiązywanie się z podpisanych umów, a nie jakaś tam racjonalizacja.. Siedzimy w pokoju kierownika sekcji wynalazczości i racjonalizacji. — Ile musieliśmy tłumaczyć, udowadniać, że zmiana konstrukcji resorów nie pogorszy warunków eksploatacyjnych samochodów — kontynuuje inżynier Banaszek — AJe skoro można było zaoszczędzić setki ton kosztownej wysokojakościowej (DOKOŃCZENIE NA STR. 21 Noworoczne orędzie Michaiła Gorbaczowa str. 6 Dziś w numerze: Na str. 3 (z dokończeniem na 4) artykuł Marka Szymańskiego ŻEBY NAM SIĘ AUTKA NIE POPRZEZIĘBIAŁY Na tej samej stronie o nowych przedmiotach ponadprogramowych w szkołach ponadpodstawowych pisze Iwona Ptak w publikacji JESZCZE DUŻO ZNAKÓW ZAPYTANIA Na str. 4 rozmowa z prof, dr. hob. Edwardem Kowalczykiem o tym jok działać skutecznie, zatytułowana REFLEKSJE SYSTEMOWE ESEJ Na str. 5 wywiad Janosa Kadara dla węaierskiei TV NAJPIERW WYPRODUKOWAĆ A POTEM DZIELIĆ CZY ROPA BĘDZIE ZNÓW RZĄDZIĆ ŚWIATEM? Na pytanie to poszukuje odpowiedzi Michał Przeciek w artykule na tej samej „Rajs roku 1986” dla dowódcy jachtu s/y „Tropiciel” GDAŃSK. Po raz 17 przyznane zostały najważniejsze nagrody w polskim żeglarstwie morskim. Jury obradujące na pokładzie „Daru Pomorza” pod przewodnictwem komendanta „Daru Miodzieżv”~~"1?pE; Leszka Wiktorowicza postanowiFo przyznać Honorową nagrodę „Rejs roku 1988" i nagrodę srebrnego sekstantu kpt. Ryszardowi Wabikowi. To najwyższe wyróżnienie otrzymał jako dowódca jachtu s/y ..Tropiciel’’, który wraz z 4-osobową~załogą odbyi rejs dookoła świata rozpoczęty w październiku 1985 r. w Kołobrzegu i zakończony w lipcu 1086 r. w tvm samym porcie. Miniony sezon nie obfitował w inne wielkie wydarzenia żeglarskie. W związku z tym jury drugiej nagrody posLv nowilo nie przyznawać. Nal grodę trzecią otrzymali kpt. kp,. Jan Piasecki i Władysław Kiełbasiński za transatlantyckie rejsy na s/y „Stomil” z akademickiego klubu żeglarskiego w Lodzi. (PAP) W interesie pojednania narodowego w Afganistanie Nadżib zapowiada przerwanie ognia ud 15 um. KABUL (PAP). Na nadzwyczajnym, rozszerzonym plenum KC Ludowo-Demokratycznej Partii Afganistanu sekretarz generalny KC Nadżib wygłosił referat „O zadaniach LDPA w dziedzinie realizacji polityki pojednania narodowego” Walkę o przywrócenie pokoju na naszej ziemi — powiedział mówca — traktujemy jako życiową konieczność przy czym nadanie tej walce ogólnonarodowego charakteru nie oznacza kapitulacji ani odejścia od naszych stanowisk, lecz przede wszystkim oznacza zrozumienie faktu, iż naród zmęczony jest przedłużającą się wojną 1 pragnie pokoju. Zasady pojednania — stwierdził dalej Nadżib — są proste i zrozumiałe dla każdego:, zaprzestanie ognia; wyrzeesenia się walki zbrojnej i przelewu kiwi przy rozwiązywaniu problemów teraźniejszości i przyszłości Afganistanu; zapewnienie sprawiedliwego przedstawicielstwa całego narodu w strukturze politycznej i życiu gospodarczym; odstąpienie od śetgania za poprzednią działalność polityczną i powszechna amnestia; zachowanie i rozwijanie tradycjT hi3torycznye.il, narodowych i kulturalnych; poszanowanie świętej religii islamskiej. Nadżib podkreślił konieczność nawiązania dialogu tymi politycznymi siłami o- z pozycji, które mogą osiągnąć kompromis z władzą ludową. Mówił też o potrzebie ożywienia kontaktów z wybitnymi działaczami dawnych rządów, a także z „partiami islamskimi” Na obecnym etapie — powiedział Nadżib — możliwe jest utworzenie rządu koalicyjnego z udziaiern przedstawicieli wspomnianych ugrupowań. Nadżib oświadczył, że prace nad realizacją pojednania można by połączyć * ogólnonarodowym rozpatrzeniem projektu konstytucji, tak aby przedstawiciele strony przeciwnej mogli wysunąć także swoje własne propozycje. Ważnym instrumentem pojednania, powiedział mów«, mogą stać się wybory do organów władzy terenowej. W dalszej przyszłości można by wybrać (DOKOŃCZENIE NA STR 6)