Trybuna Ludu, grudzień 1989 (XLI/279-300)

1989-12-01 / nr. 279

PIĄTEK V Proletariusze wszystkich krajów, łączcie sięl Trybuna Ludtif"* ORGAN KOMITETU CENTRALNEGO POLSKIEJ ZJEDNOCZONEJ PARTII ROBOTNICZEJ Nr 279 (14046) Rok wyd. XLI Warszawa, 1 grudnia 1989 r. Wydanie 3 Cena 150 *1 D roga do jedności str. 3 Wśród wielości platform Przypomnienie str. 3 Komunikat Komitetu Ministrów Obrony Układu Warszawskiego str. 4 Otwarte granice-raj dla spekulantów str. 5 Na sali obrad. Fot. „TL” — JAROSŁAW GORCZYŃSK KOLEJNE OFIARY W Salwadorze ponownie wybuchły gwałtowne walki między partyzantami FMLN i wojskami rządowymi. Fot. CAF - REUTER Wtoch Alberto Tomba zaprezentował formę jak za najlep­szych czasów i wygra! slalom specjalny zaliczany do punkta­cji Pucharu Świata. Fot. CAF — REUTER w sportowe — sir, S Fundusz Daru Narodowego—do 11 listopada 1990 r. Z PZPR i OKP: dwa projekty nowelizacji Konstytucji * Powołanie Komisji Konstytucyjnej Maratonu sejmowego cigg dalszy Sprawozdawcy parlamentarni „TL relacjonują: Dopiero tydzień temu obradował Sejm, a już ze­brał się niemały pakiet tematów na kolejne posie­dzenie Izby. Do dziesięciopunktowego porzqdku obrad posłowie dołożyli w czwartek (30.XI) rano punkt jedenasty dotyczqcy poprawek Senatu do ustawy przewidującej zniesienie CPR na rok 1990 (Senat uważa, że sq w tej ustawie niezgodności z Konstytucją) Ten punkt wejdzie pod ob­rady dzisiaj, a przy okazji marszałek Mikołaj Kozakie­wicz poinformował, że stano­wisko Senatu wobec dwóch innych ustaw (m. in. ustawy o amnestii) będzie rozpatrzo­ne na posiedzeniu 7 grudnia. Tego dnia na posiedzeniu Sejmu obecny był prezydent Wojciech Jaruzelski. — 91 posłów ze wszystkich klubów podpisało projekt u­­stawy o utworzeniu Fundu­szu Daru Narodowego i fakt ten świadczy o nadzwyczajnym charakterze tej ustawy łączą­cej Polaków bez względu na występujące podziały — po­wiedział poseł-sprawozdaw­ca Władysław Liwak (OKP), którego wystąpienie otwierało Czwartkowe posiedzenie. Po krótkiej dyskusji i dłuż­szej przerwie w obradach, którą M. Kozakiewicz zarzą­dził dla sprecyzowania zgło­szonych poprawek, Sejm u­­ehwalił ustawę, W dyskusji podkreślono ro­lę Funduszu, jako czynnika stymulującego zaangażowani« obywatelskie w sprawy kraju (pos. Zbigniew Drela —OKP) i jednoczącego społeczeństwo, Na pytanie posła Beszty-Bo­­rowskiego (OKP) o wyjaśnie­nie sprawy FDN-u minister Aleksander Bentkowski od­powiedział, że zwrócił się z oficjalnym pismem do Pro­kuratury Generalnej o podję­cie postępowania zmierzają­cego do ustalenia losów tego skarbu i osób za ten skarb odpowiedzialnych Fundusz gromadzi środki pochodzące od Po­laków i przyjaciół Polski, Mogą to być wpłaty pie­niężne, obligacje i akcje wartości dewizowe oraz dary rzeczowe. • Środki Funduszu prze­znaczy się na finansowa­nie potrzeb przedstawio­nych przez rząd, kościoły związki wyznaniowe, or-ganizacje społeczne, a w szczególności na wspiera­nie ochrony zdrowią i po­mocy społecznej, ochrony środowiska' oraz oświaty nauki i kultury. Środki de­wizowe mogą być przezna­czone również na zmniej­szenie zadłużenia zagra­nicznego. • Wartość darowizny odlicza się w pełnej wyso­kości od podstawy opodat­kowania podatkiem docho­dowym, wyrównawczym oraz rolnym obliczanym od działów specjalnych. • Tworzy się Radę Nad­zorczą oraz Zarząd Wyko­nawczy. • Prowadzona będzie Księga Darów. • Dary mogą być skła­dane do 11 listopada 1990 r. Tematem numer jeden czwartkowego posiedzenia by­ły — co naturalne — projek­ty nowelizacji Konstytucji. Wpłynęły do Sejmu dwa takie projekty — jeden zapropono­wany przez posłów z Klubu PZPR, drugi zgłoszony przez posłów koalicji parlamentai­­nej (a są tam również podpi­sy 12 posłów PZPR). W czwar­tek odbyło się pierwsze czyta­nie tej pierwszej, co podkre­ślano, nowelizacji Konstytu­cji w Sejmie X kadencji. Pos Janusz Trzciński występują­cy w imieniu Klubu Poselskie­go PZPR powiedział potem, że propozycje zmian zgłoszone przez kluby są dopełnieniem kwietniowej (z tego roku) no­welizacji Konstytucji, która dala podstawy do przemian u­­strojowych, i mieszczą się w (DOKOŃCZENIE NA STR. 6) Banknoty 50- i 200-tysięcznc już w obiegu • W końcu lutego będzie 100-tysięczny • Do wymienialności krok • Oprocentowanie kredytów nie będzie stałe Złotówka zmienia skórę Dzisiaj, 1 grudnia br. do ob­rotu pieniężnego wchodzą dwa nowe banknoty: 50-tysięcz­­ny i 200-tysięczny. Przynoszę tę informację z konferencji prasowej zwołanej przez pre­zesa Narodowego Banku Pol­skiego prof. Władysława Ba­kę. Banknot 50-tysięczny utrzy­many jest w kolorach brązo­wym i zielonym, na kremo­wym papierze. Z jednej stro­ny przedstawia wizerunek Stanisława Staszica, a drugiej Pałac Staszica na Kra­kowskim Przedmieściu. Bank­not 200-tysięczny oparty jes1 na kombinacji barw wej, szarej i lila. Z kremo­jedne; strony ma godło państwa a z drugiej panoramę Warszawy. Nowe banknoty o wysokich nominałach, wytężona praca jaka trwa w Państwowej Wy­twórni Papierów Wartościo­wych oraz inne usprawnienia sprawią, że za kilkanaście dni przezwyciężone zostaną nie­dobory banknotów w kraju — stwierdził prezes W. Baka, W końcu lutego natomiast do obiegu wejść mają banknoty 100-tysięczne. Dla społeczeństwa i gospo­darki ważniejsze od nowych banknotów będzie, zamierzo­ne od 1 stycznia 1990 roku wprowadzenie wewnętrznej, (DOKOŃCZENIE NA STR. Z) Fot. CAF — REPRODUKCJA Po wizycie w Budapeszcie Sprawy do przemyślenia Wypowiedź M. F. Rakowskiego dla „Tryliony Lodu" BUDAPESZT. OD STAŁEGO KORESPONDENT/’ Na zaproszenie przewodniczącego Węgierskiej Partii So cjalistycznej, Rezsoe Nyersa przebywała w Budapeszcie de­legacja Komitetu Centralnego PZPR, z jego I sekretarzem, Mieczysławem F. Rakowskim i członkiem Biura Politycznego, sekretarzem KC PZPR, Leszkiem Millerem. Prowadziła ona rozmowy polityczne z przewodniczącym WPS Nyersem oraz członkami prezydium tej partii. Mieczysław F. Rakowski udzielił kilku wywiadów wę­gierskiej telewizji' i gazecie „Nepszabadsag" oraz spotkał się z grupą dziennikarzy spe­cjalizujących się na Węgrzech W dyplomatyce polskiej. Byl także na spotkaniu w Amba­sadzie PRL w BudaDeszcie. A oto co powiedział d re­zultatach swych rozmów ko­respondentowi „Trybuny Lu­du”: Rozmowa z Rezsoe Nyer­sem była rzeczywiście bardzo ciekawa. Nas interesował je­go pogląd na sytuację w wę­gierskim ruchu robotniczym, a przede wszystkim — wnio­ski wynikające z dotychcza­sowych doświadczeń w for­mowaniu nowej partii, znaczy WPS. Otóż są one bar­to dzo interesujące i sądzę, że trzeba będzie kilka spraw przemyśleć. Pierwsza sprawa: jak poj­mować jedność partii. Oni przyjęli w gruncie rzeczy za­sadę federacji platform, a obok tego federacji środo­wisk. Mają więc platformy tzw. sekcje. W jakim stop­niu pozwala to na jednocze­nie się wokół kilku najważ­niejszych spraw? Na to py­tanie R. Nyers odnowiedział. że dążenie do jedności ist­(DOKOŃCZENIE NA STR. 4. Rok 1991 pod znakiem zapytania ♦ Brak dokumentacji ♦ Generalny wykonawca zrywa umowę ♦ Inwestor zaskoczony Wojna w „Bristolu" We wrześniu 1987 r. Pracownie Konserwacji Zabytków, które zgłosiły się „na ochrtaiku»1” do imentu hoteier rdłrBtST^pod­­pisaly umowę z Inwestorem tj. Zakładem Realizacji Inwestycji „Orbis” — Warszawa określającą 4-letni cykl prac do 1991 r Z tej okazji utworzono w PKZ Oddział Konserwacji Architek­tury Monumentalnej, obliczony także na podjęcie remontów innych wielkich budowli stolicy Jak to zwykle przy zabyt­kach bywa, okazało się, że np. wszystkie stropy wymagają wymiany choć przewidywano, że tylko 10 proc., nie licząc innych budowlanych niespo­dzianek. Warszawiacy nie wi­dząc żadnych efektów bardzo się niecierpliwili, mówiono na­wet o „symbolu niemożności”. Tymczasem wewnątrz budyn­ku trwały prace, wymieniono stropy, rozebrano i wykonano od nowa wszystkie ścianki działowe, rozebrano i umocnio­no konstrukcje podwórek— a wszystko ręcznie, bez pomocy jakichkolwiek maszyn i urzą­dzeń niemożliwych do zasto­sowania w starych murach i ograniczonej przestrzeni. Nie­mniej jednak w początku tego roku wyglądało na to. że ter­min czteroletni jest realny — pod warunkiem dostarczenia na czas dokumentacji. (DOKOŃCZENIE NA STR. 7) Gorbaczow proponuje szczyt w Helsinkach w przyszłym roku Rozszerzenie idei europejskiego domu Radziecko-wlosk deklaracja polityczna RZYM. Korespondent PAP, Bożydar Sosień depeszuje: Pod­pisanie przez Michaiła Gorbaczowa i premiera Giulio An­­dreottiego radziecko-włoshiej deklaracji politycznej odzwier­ciedlającej stanowisko obu stron, przede wszystkim w kwestii zasad porządku międzynarodowego i pokojowej przyszłości Europy, opartych na idei KBWE, zawarcie dwustronnych porozumień oznaczających nowe podejście do wzajemnej współpracy, zwłaszcza w dziedzinie gospodarczej i naukowo­­technicznej, między ZSRR a Włochami, ważne przemó­wienie Michaiła Gorbaczowa na rzymskim Kapitolu, precy­zujące i rozszerzające jego ideę „wspólnego domu europej­skiego” — oto trzy najważniejsze wydarzenia drugieg« dnia — w czwartek — oficjalnej wizyty we Włoszech ra­dzieckiego przywódcy. Wśród licznych spotkań, które tego dnia M. Gorba­czow odbył z kolejnymi oso­bistościami włoskiego świata politycznego, m. in. z prze­wodniczącymi obu izb parla­mentu: Giovannim Spadoli­nim i Nilde Iotti, przedsta­wicielami kierownictw partii koalicji rządowej, na szcze­gólną uwagę zasługuje dłuż­sze spotkanie z Achille Occhetto — sekretarzem ge­neralnym W1PK. Kwintesencja przyjętej de­klaracji politycznej radziec­­ko-wloskiej to stwierdzenie, że obie strony uważają, iż z pełnym realizmem można już dziś zakładać, że Europa bę­dzie kontynentem pokoju i wspólnym domem dla wszystkich państw — sygna­tariuszy Aktu Końcowego KBWE, a postanowienia te­go aktu będą dla nich zasad­niczym punktem odniesień. Teraz przyszłość i porządek międzynarodowy muszą opie­rać się na takich uniwer­salnych wartościach jak wol­ność. tolerann-q — w tvm w kwestiach narodowościowych, etnicznych i religijnych — oraz na pluralizmie. Włoski minister Spraw Za­granicznych Gianni de Mi­­chelis określił ten passus de­klaracji jako szczególnie ważny i znamienny podkre­ślając. że po raz pierwszy ZSRR podpisał z państwem zachodnim dokument, w któ-rym znajduje się bezpośred­nie odniesienie do pluralizmu, Kolejne, szczególnie ważne fragmenty deklaracji radziec­­ko-włoskiej to wspólne prze­konanie, że podstawa, na której opiera się bezpieczeń­stwo kontynentu europejskie­go, musi być zachowana, że wprowadzanie każdego czyn­nika destabilizującego jcsl sprzeczne z wolą pokoju, któ­ry stanowi niezbywalne pra­(DOKONCZENIE NA STR. 4) Zboża nadal w stodołach • Młyny ratują się importem Chleb coraz droższy & A decyzji ciągle brak Pożyczka na starcie NICJATORZY pożyczki zbo­żowej, poznańscy rolnicy, ■ nie spieszą do punktów skupu. Nawet na początek ja­kieś 50 ton ziarna z Poznań­skiego, to niewiele. Sto i parę ton kupiono w woj. leszczyń­skim i bydgoskim, sto kilka­dziesiąt w olsztyńskim, szczeciń­skim, kaliskim, przeszło 250 ton we wrocławskim. Jak się zli­czy wszystko, co rolnicy sprze­dali, będzie 2,5 tys. ton. Start byl spóźniony. Prasa za­powiadała rozpoczęcie skupu drugiego listopada, rozporzą­dzenie ministra rolnictwa okreś­lające zasady skupu, nosi datę 6 listopada. Zanim się znalazło w punktach skupu ziypw minęły dni. Czy to jedyny powód „do­tychczas niewielkich wyników”? (To ocena ministerstwa rol­nictwa). Może prognpzy są bar­dziej obiecujące. Kredytowy skup pszenicy i żyta trwa do końca roku. Chłopi przystawili rządowi nóż do gardła - sko­mentowano w TV decyzję r pożyczce zbożowej. Mają ziarno, a nie chcą sprzedawać Dlaczego „nie chcą” wyjaśniał w rozmowie z „TL” wicepremier Czeslaw Janicki. Wszyscy wiedzą, że plony by­ły wyższe niż przed rokiem. Ku­piono zaś o milion ton ziarna mniej. Jak było po żniwach 3 min ton, tak i zostało. Choć­by ten milion zyskać — nowel sceptycy liczyli na lepszy starł pożyczki zbożowej. Z pozoru, ale to dziś dopie­ro wiadomo, transakcja powiA- na być korzystna i pewna. Wszystkie ceny ostro szły górę, Jakie więc ryzyko dla rol­w nika? Oczy otworzyła zapaść mięsnego rynku. Spadek cen skupu, odmowy kupienia zwie­rząt, słowem - nadwyżki. Wo­lanie o interwencyjny Skup, o podniesienie gwarantowanych cen minimalnych. Szok. Podwyżki cen minimalnych byty zapowiedziane, ale do dziś nie ukazał się komunikat Min is*trsłwa Finorisów. Trzsfcs liczyć wszystko na nowo - wy­jaśnia! postom nictwa wicepremier z komisji rol­Janicki. przyznał, że nie soodziewat się I takiego sppdku cen. Przedłużające się czekanie na korekty cen minimalnych szko­dzi pożyczce zbożowej najbar­dziej - twierdzą fachowcy od skupu. Sprzedać w ciemno, gdy nawet co do minimum opłacal­ności produkcji nie ma pew­ności? Czy ze zbożem nie mo­że być tak jak z żywcem i mle­kiem? . ILNIE trzeba importować ■ M25 tys. ton pszenicy, że­­by nie stanęły młyny. Powinny mieć zapas ziarna na miesiąc, niektóre moją na trzy dni. Pod koniec roku — jak ocenia ministerstwo rolnictwa - zapasy zbóż konsumpcyjnych wyniosą około 0,9 min ton, 400 tys. ton mniej niż w ubjeg- o lym roku. „W tej sytuacji istnie­je zagrożenie pokrycia potrzeb konsumpcyjnych ludności" im— - ' _ — I.. ’ ai.fiViv.LU .1111113 IC I 3 IW U IUII1I&­twa Czy może zabraknąć chleba? Takiej m?4li nie można dopuś­cić. Chleba i to taniego, do­stępnego dla każdego, nie brakło od dziesięcioleci. Nawel wtedy, gdy organizowano mar­sze głodowe, chleba nikt nie upragnął. A teraz chleb drożeje nieustannie. Wieś już wraca do wypieku chleba z własnego ziarna, żeby było taniej. słabną motywacje dukcyjne, o czym mówi się pro­na wsi, w Sejmie i ministerstwie rolnictwa, co pozostaje? ApeTb­­wrjć do rolników, odwoływać się do patriotyzmu? Niechby i tyle zrobiono — mówią rolnicy i przekąsem. A dopominają sfę konkretów: kiedy i w jaki spo­sób zacznie się załatwiać rol­nicze sprawy. Pytają naiwnie: czy nie lepiej importować środ­ki ochrony roślin, żeby w-sokie plony, niż pszenicę mieć no chleb! HALINA DOWDA ar Przed Maltą Świętość granic i zamieszanie w Białym Domu WASZYNGTON. OD STAŁEGO KORESPONDENTA Konferencja prasowa Rady do Spraw Stosunków Między­narodowych, elitarnej orga­nizacji nowojorskiej w Krajo­wym Klubie Prasy w Waszyn­gtonie, 29 listopada. Temat: „Przed szczytem”. Konferen­cję prowadzi Michael Man­delbaum, przedstawiciel ra­dy Zapytany przeze mnie, czy rada uważa, że w obliczu spekulacji na temat zjedno­czenia Niemiec obecne grani­ce w Europie, w tym granica polsko-niemiecka, powinny obowiązywać nadal — Mandel­­baum odpowiedział: Rada ja­ko organizacja nie zajmuje stanowiska w sprawach poli­tycznych, bo różne jej biura w różnych miastach mieć różne stanowiska. mogą Aie jako osoba prywatna mogę panu powiedzieć, że nie czuję w społeczeństwie amerykań­skim żadnej skłonności do naruszania terytorialnego sta­(DOKONCZENIE NA STR. 4) Krytyka i irytacja w Bonn Kohl z nikim nie konsultował planów „konfederacji” z NRD BONN. OD STAŁEGO KORESPONDENTA Tego jeszcze nie było w historii dyplomacji RFN. Kanclerz Kohl przedstawił w Bundestagu swój 10-punktowy plan „konfederacyj­­nych struktur" z NRD, nie konsultując go ani z partiami koalicji rządowej, ani z ministrem Spraw Zagranicznych Genscherem. Nie uz­nał też za stosowne choćby uprzedzić o przygotowywaniu takiej koncepcji swych najbliższych sojuszników - USA, Francję i W. Bry­tanię. A więc pominą! interesy za­chodniej. mocarstw, członków b. koalicji antyhitlerowskiej, którzy mają nadal określone prawa w kwestii niemieckiej i w Berünie Zachodnim. Kohl uznał także za zbędne wcześ­niejsze poinformowanie „swym planie" ZSRR, którego o interesy bezpieczeństwa w tej części Europy są oczywiste, rvie uprzedził o swym pianie także i NRD. Przyznał to przewodniczący FDP Lambsdorff w wywiadzie z 30 listopada mówiąc, że kanclerz powinien był wyra­żać się bardziej dyplomatycz­nie aby uniknąć zwrócenia mu uwagi przez min. Sze­­wardnadze, że z ZSRR moż­na rozmawiać o wszystkim, aie nie o próbach zmiany ist­niejących gramie Europy tub o granicach Rzeszy z 1937 r. (DOKOŃCZENIE NA STR. 5) Po odwokniii wielotysięcznego wiecu w LuManifi Serbia zrywa kontakty ze Słowenią BELGRAD. OD STAŁEGO KORESPONDENTA Środa i czwartek, obchodzone w Jugosławii jako święte narodowe, przyniosły niezwykle ostre, bezprecedensowe w historii SFRJ, napięcie w stosunkach Serbii ze Słowenia. Władze serbskiego Socja­listycznego Związku Ludu Pracującego (rodzaj frontu ludowego) v«ezw;łiy wszystkie instytucje i zakłady pracy w Serbii do natychmiastowego zerwania wszelkich kontak­tów ze Słowenią, gdzie — jak głosi v-»ezwantis — „łamane są elementarne prawa człowie­ka”' Bardzo podobny zarzut wy­suwają już od dawna Słoweń­cy pad adresem Serbii, zwła­szcza wobec wchodzącego .w jej skład Kosowa,; gdzie od wielu miesięcy obowiązują tzw. środki specjalne wpro­wadzone po fali krwawych rozruchów nazywanych Belgradzie erupcją albańskie­w go nacjonalizmu i sęparatyz­­mu Bezpośrednią przyczyną obecnego konfliktu jest wpro­wadzony przez władze sło­weńskie z dniem 30X1 za­(DOKOŃCZENIE NA STR. S.

Next