Żołnierz Wolności, listopad 1967 (XVIII/257-282)
1967-11-21 / nr. 274
DZIŚ plenarne posiedzenie SEJMU PRL (I~AP) We wtorek o godz. 15.00 rozpoczyna się drugie w bieżącej sesji jesiennej plenarne posiedzenie Sejmu. Porządek dzienny obrad obejmuje: • sprawozdanie Komisji Obrony Narodowej o rządowym projekcie ustawy o powszechnym obowiązku obrony PRL, w sprawozdanie Komisji Przemysłu Ciężkiego, Chemicznego i Górnictwa o rządowym projekcie ustawy o utworzeniu Urzędu Ministra Przemysłu Maszynowego. Zasadniczym zamierzeniem pierwszego projektu, jest kompleksowe ujecie problematyki koncepcji obronnej PRL w jednym akcie ustawowym, określenie właściwości, funkcji i obowiązków w tej dziedzinie organów i instytucji państwowych, jednostek gospodarki uspołecznionej, organizacji społecznych i ogółu obywateli. Projekt ustawy zostanie Sejmowi przedłożony wraz z poprawkami merytorycznymi i redakcyjnymi, które uchwalone zostały przez Komisję Obrony Narodowej. Sprawozdawcą będzie pos. Paweł Wojas (PZPR). Uzasadnienie drugiego projektu uchwały stwierdza, że utworzenie odrębnego resortu przemysłu maszynowego pozwoli m, in. na lepsza realizację zadań w tym zakresie, na szybszy ' rozwój elektroniki, automatyki, przemysłu precyzyjnego itp., na skoncentrowanie się nad dalszym rozwojem postępu technicznego. Projekt ma charakter ramowy i zakłada, że Rada Ministrów może dokonywać w miarę potrzeby zmian w zakresie działania ministrów Przemysłu Maszynowego i Przemysłu Ciężkiego. Projekt przedłoży Izbie pos. Antoni Daniel (PZPR). MiŻO&NIERZ ÜWOL1VOSCI GAZETA CODZIENNA WOJSKA POLSKIEGO HR 274 (5284) ROK XYill (XXV) | WARSZAWA, WTOREK 21 LISTOPADA 1967 R. | A CENA 50 GB > Zgodność interesów w sprawach dotyczących Europy • Szerokie perspektywy współpracy gospodarczej Konferencja prasowa min. A. Rapackiego na zakończenie wizyty w Danii WYPOWIEDŹ NA LOTNISKU OKĘCIE (PAP). Po zakończeniu wizyty oficjalnej w Danii ministér Spraw Zagranicznych Adam Rapacki z małżonką i towarzyszącymi mu osobami powrócił w poniedziałek wczesnym popołudniem do Warsza- W” J • Na lotnisku Okęcie mm. A. tłapackiego witali: wiceminister Spraw Zagranicznych Marian Naszkowski, dyrektor generalny tego resortu — amb. Zygfryd Wolniak oraz wyżsi urzędnicy MSZ. Obecny był charge d’affaires a. i. Danii w Polsce Anders Harris Nielsen z małżonką. W godzinach porannych odbyła się w Kopenhadze konferencja prasowa, zorganizowana z inicjatywy duńskiego klubu prasy zagranicznej. Otwierając konferencję prasową min. Rapacki oświadczył: Wyjeżdżam umocniony w przekonaniu, że podstawowe historyczne interesy obu naszych narodów są zbieżne, a w sprawach najbardziej dla naszych narodów żywotnych, w sprawach naszego kontynentu — zgodne. Uważani, że jest to zdrowa i trwała podstawa dla szerokiego rozwoju naszej wspńipracy we wszystkich dziedzinach niezależnie od takich czy innych 7i.zv.iC,, kívfe mogą istnie^ i i,, w podejściu do . różnych problemów. Ze wszystkich rozmów, które tu miałem, wyciągam wniosek, że zarówno gospodarka duńska, jak i gospodarka polska są zainteresowane w rozwoju stosunków między Wschodem i Zachodem, a ponadto zarówno strona polska, jak i strona duńska są zainteresowane w coraz szerszym rozwoju naszych wzajemnych stosunków. W tym duchu podpisaliśmy z ministrem Spraw Zagranicznych Danii p. Hansem Taborem umowę o współpracy gospodarczej, do której my przywiązujemy istotną wage, ponieważ współpracę przemysłową, przechodzenie od prostej wymiany do kooperacji i specjalizacji, uważamy za przyszłość naszych stosunków nie tylko z krajami należącymi do RWPG. Mamy więc solidne, podstawy do rozwoju naszej .współpracy a także i naszego dialogu w sprawach międzynarodowych. Dialog trwa. Ale w czasie trwania tej wizyty, jak się zdaje, zarysowały się możliwości podniesienia go na pewien wyższy stopień. Szczególne zainteresowanie obu stron skoncentrowało się w czasie mego pobytu na takich problemach, jak układ o nicrozpowszdchnianiu broni nuklearnej i konieczność jego jak najszybszego zawarcia, jak również na tym co powinno w Europie nastąpić po zawarciu tego układu jako dalsze kroki na drodze zapoczątkowanej tyra układem; mogłoby to zapewnić stopniowo postępy rozbrojenia. a więc i postęp w zapewnieniu bezpieczeństwa w Europie. Minister zapewnił, że spotkania polsko-duńskie są korzystne dla obu stron i podziękował za gościnność duńskim gospodarzom. Na pytanie koresnonrtenta UPI, czy w tok« rozmów z min. Taborem poruszano sprawę wojny w Wietnamie, min. Rapacki odpowiedział: „Problem Wietnamu nie mógł być w naszych rozmowach pominięty, ponieważ stanowi źródło poważnego zaniepokojenia. Jeśli chodzi o stanowisko Polski, to uważamy, że zaprzestanie bombardowań DRW jest jedyną, najhardziej praktyczną i reDOKOŃCZENIE NA STR. 2 ■r H VH I I w \FaWim«: z nimi lokatorów świadczy o kształtowaniu się właściwej, płciTírj ( SpGv£CZTiCQG ZCLG-TLę QZO ~ Wania postawy obywatelskiej. Liczne prace, wykonane w czynie społecznym przez kadrą i członków jej rodzin mają nieba Kwatermistrz Śląskiego OW Konkurs minął, wołku o wzorowy wojskowych osi trwa TT tegorocznym konkursie De- 1/1/ partamentu Służby Kwa' 1 terunkowo-Budowlanej WP i Redakcji „Żołnierza Wolności" „NASZE OSIEDLE NAJPIĘKNIEJSZE’’ Śląski OW odniósł spory sukces. Zdobyliśmy jedno pierwsze miejsce i dwa drugie miejsca w skali wojska. Wyniki te są więc lepsze , od uzyskanych przed rokiem, co świadczy o coraz lepszej gospodarce w naszych osiedlach mieszkaniowych. A w ogóle konkurs przyniósł duże korzyści naszym osiedlom wojskowym i ich mieszkańcom. Uióidocznia się to m. in. w zdecydowanie lepszej pracy większości organów administracyjnych, tj. GAM i W AK oraz W pozytywnej zmianie stosunku szerokich rzesz mieszkańców wobec użytkowanych mieszkań, budynków i ich otoczenia. Aktywizacja, Komitetów Blokowych i współdziałających gatelną wartość ekonomiczną, lecz przede wszystkim — o czym wspominałem — dowodzą skuteczności i wychowawczego oddziaływania organizacji partyjnych, ORW i Komitetów Blokowych. Choćby z tych powodów konkurs należy uznać za przedsięwzięcie ze wszech miar pożyteczne, godne dalszego kontynuowania. W dalszym ciągu niepokoją nas jednak pewne cyfry z konkursowego bilansu. Udział w nim był już w tym roku prawie masowy, lecz mimo to 16 proc. naszych osiedli nie przystąpiło do rywalizacji. Dalsza sprawa, to konkretne efekty współzawodnictwa. Po okręgowym, półfinałowym przeglądzie 12 proc. lustrowanych osiedli otrzymało miano „wzorowo utrzymanych” i aż 68 proc. oceniono jako „dobrze utrzymaDOKOŃCZENIE NA STR. 2 Przed startem -1 z wizytą w Wyższej Ofiserskiej Sikoh Lotniczej CZAS TERAŹNIEJSZY, CZAS PRZYSZŁY t w I pileI A przyszkolnym lotnisku, pokryte brezentem MIGI zastygły w bezruchu. Ileż mogłyby opowiedzieć ciekawych historii, zdarzeń, przygód o tych co pierwszy raz zasiedli za ich sterami, którzy tu dęblińskiej szkole „Orląt" zdobywali kwalifikacje i pierwszy szlif itów odrzutowych maszyn. Dziś maszyny mają dzień odpoczynku... Ale jeszcze wczoraj lotnisko żyło swym normalnym rytmem. Młodzi piloci-instruktorzy, którzy ledwie przed rokiem ukończyli szkolę, zdawali egzamin na drugą klasę. Wyniki doskonałe. Zdobycie drugiej klasy w ciągu jednego roku, to duży sukces — i pilotów i szkoły. Padają nazwiska: ppor. pil. Krzysztof Żuk, ppor. pil. Andrzej Krasoń... To było jeszcze wczoraj. A kilkanaście dni wcześniej trwały egzaminy trzeciego rocznika, który już za parę dni, w niedzielę, otrzyma na uroczystej promocji pierwsze gwiazdki. I w tym wypadku egzaminy państwowe wypadły 'świetnie. Wszystkie elementy wykonywane w powietrzu — przechwycenia, strzelania, walki powietrzne — ocenione zostały przez komisję na bardzo dobrze. W szkoleniu teoretycznym wynik także daleko przekracza czwórkę. Oto i rezultat solidnej, pełnej zaangażowania pracy kadry szkoły oraz młodych podchorążych, zamknięcie niezwykle pozytywnym bilansem jeszcze jednego roku nauki i szkolenia młodych, pilotów lotnictwa wojskowego. Szczególnie dobry to zresztą znak przed rozpoczęciem nowego roku, w którym to podchorążowie pierwszego rocznika wystartują już do studiów wyższych. Przy okazji warto wyjaśnić, że w odróżnieniu od innych wyższych szkół oficerskich, w Wyższej Oficerskiej Szkole Lotniczej, w związku z innym cyklem szkolenia, nowy rok rozpocznie się dopiero w początkach stycznia. Póki co kandydaci na przyszłych pilotów-inżynierów bawią jeszcze w zaciszu pieleszy domowych, ale z myślą właśnie o nich trwa w szkole wytężona praca. Rytm jej jest przyspieszony. Godziny pracy i odpoczynku splotły się z sobą, przestały się liczyć niedziele, święta. Bo też i ambicją Komendy oraz kadry szkoły jest, aby nowy rok rozpocząć w jak najlepiej przygotowanych salach wykładowych i laboratoriach, by wyposażyć je w maksymalną ilość pomocy naukowych przystosowanych do nowego programu, zapewnić w stu procentach bazę szkoleniową... W budynku wydziału wyszkolenia ruch i gwar. Trwa generalna przebudowa i odnawianie wszystkich' sal wykładowych. Ledwie malarze i stolarze opuszczą którąś z sal, już wkraczaja tam oficerowie przygotowujący salę pod względem merytorycznym i wyposażenia. Początkowo prace miało wykonywać któreś z przedsiębiorstw?. Jednak żadne nie wyraziło na to zgody. Niewiele zastanawiając sie prace przy pełnym zaangażowaniu miejscowych sił podjęto we własnym zakresie. I taniej i szybciej. W styczniu na podchorążych pierwszego roku czekać będą nowe, jasne i dobrze przygotowane sale i laboratoria. 1 Dopinane też są na ostatni guzik sprawy programowe i dydaktyczno-metodyczne. W gabinecie szefa Wydziału Szkolenia trwa odprawa. Dobiega końca szczegółowe opracowanie programu I roku. Zerkam na wielką tablicę z podziałem godzin na poszczególne przedmioty. Matematyka, fizyka, chemia, termodynamika, geometria wykreśina. mechanika. Nowy program szkolenia przewiduje wieleset godzin na przedmioty ogólnotechniczne, dające gruntowną podstawę rozumienia wszystkich zjawisk fizycznych zachodzących we współczesnym lotnictwie. Załatwiono już także wszelkie sprawy związane z zabezpieczeniem procesu nauczania na pierwszym roku. W tym celu nawiązana została m. in. ścisła współpraca z Uniwersytetem Lubelskim, Politechniką Warszawską oraz uczelniami wojskowymi — WAT i ASG. Do prowadzenia wykładów zaangażowano kilku profesorów i kilku docentów z Uniwersytetu Lubelskiego i Politechniki Warszawskiej. Rektor U- niwęrsytetu Lubelskiego prof. dr Leopold Seidler będzie dzielił sie swym doświadczeniem z zakresu badań metodycznych nauczania.. Komendant — płk pil. mgr Józef Kowalski mówi o zamierzeniach szkoły w usprawnianiu procesu dydaktycznego: już obecnie opracowany został docelowy plan podniesienia poziomu wykształcenia kadry. Otwartych mamy około 10 przewodów doktorskich. Kilku młodych oficerów z praktyką pedagogiczną kierujemy m. in. na studia matematyczne, fizyczne i chemiczne, aby W przyszłości po zdobyciu pewnej praktyki mogli oni prowadzić wykłady z tych przedmiotów. Organizujemy na szczeblu centralnym i w cykklach konferencje metodyczne mające na celu analizę i omówienie nowych programów studiów oraz sposobu ich jak najlepszej realizacji. Z kolei pułkownik mówi o podstawowych założeniach nowego programu szkolenia pilotów-inżyńierów: — Naszym celem ostatecznym jest wykształcenie wysokiej’klasy pilota-dowódcy o wiedzy i sposobie rozumienia zjawisk — inżyniera. Ta olbrzymią wiedza techniczna stała się dąiś pilctowidowódcy niezbędna do dowodzenia, do rozumienia roli lotnictwa DOKOŃCZENIE NA STR. 3 Amerykanie wzmagają naloty nad terytorium DRW a jednocześnie wietnamska artyleria przeciwlotnicza odnosi coraz częstsze sukcesu. Na zdjęciu: mieszkańcy Hanoi przy szczątkach kolejnego samolotu amerykańskiego, zestrzelonego jicd stolicą DRW. (Foto CAF — AFP) CZARNA HIEBZlEL.fi amerykartskish piratów nad M Czwarty tydzień krwawych walk pod Pak To HANOI, PARYŻ, LONDYN (PAP). Amerykańscy piraci powietrzni z niesłabnącą siłą bombardują Demokratyczną Republikę Wietnamu; Niedzielne ataki koncentrowały się wokół Hanoi i Hajfongu. Zrzucono śmiercionośne ładunki na dziesiątki obiektów — zakłady przemysłowe — lotniska — dworce, mosty i magazyny. Amerykańscy piloci uczestniczący w tych terrorystycznych rajdach przyznali, że jeszcze nigdy dotąd nie spotkali się z tak silnym ogniem zaporowym. Wyniki mówią zresztą same za siebie. W niedzielę —, jak podaie Wietnamska Agencja Informacyjna — nad terytorium Demokratycznej Republiki Wietnamu strącono 17 samolotów. Wielu amerykańskich lotników wzięto do niewoli.. Agencja precyzuje, że 12 maszyn wroga zestrzelono nad Hanoi, a 4 nad Hajfongiem. Według dodatkowych danych jeszcze jeden, samolot stracili Amerykanie w tym dniu nad prowincją Thanh Hoa. W dniach 17, 18 i 19 listopada nad DRW zestrzelono 39 amerykańskich samolotów, a ogólna liczba zniszczonych maszyn amerykańskich nad terytorium DRW równa się już 2576. Pisząc w poniedziałek o tym ciosie zadanym amerykańskim piratom powietrznym hanoiski dziennik „Nlian Ban’* podkreśla, że strącenie 17 samolotów USA stanowi „największe zwycięstwo w ciągu ostatnich 2 lat’* Zapoczątkowane przed trzema tygodniami walki na centralnym płaskowyżu' wietnamskim w póbliżu Dak To stały się znów niezwykle zaciekłe — donoszą agencje zachodnie. Do rejonu walk dowództwo amerykańskie rzuciło w poniedziałek nowe posiłki spadochroniarzy. DOKOŃCZENIE NA STR. 2 Spotkani® z towarzyszami z NRD (OD KOR.). W tych dniach odbyto się serdeczne spotkanie kadry oficerskiej Pomorskiej Brygady WOP z Szeierń Wydziaiu- Politycznego jednej z jednostek wojsk granicznych Narodowej Armii NRD — tow. ppłk. Gottfriedem Sturmerem i członkiem Prezydium Związku Antyfaszystowskiego NRD, tow. Heinzem Jprdanem. Szczególne zainteresowanie wywołały wspomnienia tow. Jordana z walk w Hiszpanii. Walczył on tam w Brygadzie im. E. Thälmanna, która współdziałała z polską Brygadą im. J. Dąbrowskiego pod wspólnym dowództwem gen. Karola Świerczewskiego. Ciekawe były także wspomnienia z walki, którą prowadzili niemieccy antyfaszyści w okresie II wojny światowej. Główną formą tej walki był sabotaż w produkcji zbrojeniowej. (W. H.) Jachtklub Morski LOK „Gryf" wkracza w jubileusz 4Q-!ecia W siedzibie Jachtklubu Morskiego LOK „Gry/”, w Gdyni, odbyło się uioczyste podsumowanie $9 już z kolei io historii klubu, sezonu żeglarskiego. Jak sttoierdził w referacie sprawozdawczym komandor klubu mgr J. Abacjew, byt to pracowity sezon. 1004 członków „Gryfa'” przepłynęło w minionym sezonie ponad 16.000 mil morskich w 192 rejsach. Były ciekawe rejsy za graniczne do Anglii, Francji, Belgii, Holandii, Danii, Szwecji, Finlandii i NRD. W 11 regatach krajowych i zagra,licznych jachty LOK zajmowały 7 razy pierwsze miejsca, a sześciokrotnie drugie i trzecie. Najlepsze wyniki uzyskała, załoga jachtu ,,Orion” z kpt. Bronisłav:em Kuśnierzem, sześciokrotnie zajmowała ona w swej grupie pierwsze miejsca. 40 rok działalności Jachtklubu zbiega się z rokiem jubileuszowym 25-lecia ludowego Wojska Polskiego. Członkowie ,,Gryf” opracują w związku z tym szczególnie bogaty program zadań na 1968 r. (des) Celem zawarcia umów iv sprawie polsko ■ czecłsosło watkkb stosunków granicznych Delegacja rządu PUL z gen. dyw. Grzegorzem Korczyńskim udała się do CSRS (PAP) 20 bm udała się do Czechosłowacji polska delegacja rządowa w celu zawarcia umów w sprawie stosunków prawnych. na granicy polsko - czechosłowackiej oraz omówienia dalszej współpracy i wzajemnej pomocy w sprawach granicznych. Delegacji przewodniczy Główny Inspektor Obrony Terytorialnej wiceminister Obrony Narodowej gen. dyw. Grzegorz Korczyński. W skład delegacji wchodzą: zastępca Głównego Inspektora OT gen. bryg. Bronisław Kuriata, szef Wojsk Ochrony Pogranicza gen. bryg: Mieczysław Dębicki, a także przedstawiciele zainteresowanych resortów. Inkj&tywa ZSRR na farum ONZ: Traktat zabraniający używania broni nuklearnej Początek debaty w Komitecie Politycznym XXII Sesji NOWY JORK (PAP). W dniu 20 bm. Komitet Polityczny XXII Sesji Zgromadzenia Ogólnego NZ przystąpił do'debaty nad jednym z najważniejszych punktów programu prac obecnej sesji. Przedmiotem debaty była wniesiona _ na XXII sesję przez Związek Radziecki propozycja zawarcia' traktatu zabraniającego użycia broni atomowej. Projekt traktatu, przedstawiony Zgromadzeniu Ogólnemu przez delegacje radziecką składa się z dwóch następujących artykułów: 1) Wszystkie strony uczestniczące w niniejszym traktacie uroczyście stwierdzają, że powstrzymają się od użycia broni nuklearnej, od grożenia tą bronią innym krajom i od namawiania innych krajów do jej użycia; 2) Uczestnicy traktatu oświadczają, że dołożą wszelkich starań do zawarcia w możliwie najszybszym czasie układu o zaprzestaniu produkcji i zniszczeniu zapasów broni nuklearnej oraz porozumienia o powszechnym rozbrojeniu, które zostanie przeprowadzone pod skuteczną międzynarodową kontrolą. Nowa radziecka inicjatywa, która w dniu 21) hm. stała się przedmiotom prac XXII sesji Zgromadzenia Ogólnego NZ jest kolejnym fragmentem wytrwałej walki prowadzonej od lat przez ZSRR i kraje socjalistyczne na forum ONZ a mającej na celu rozbrojenie i odorężenię w sytuacji politycznej świat:!. Pomimo niesłabnącego sprzeciwu państw kapitalistycznych z USA na czele w tej walce na ftíVum ONZ zanotowano już szereg poważnych osiągnięć. W 1961 r. Zgromadzenie Ogólne NZ podjęło uchwałę głosząc, że użycie broni jądrowej byłoby przeciwne zasadom Karty Narodów Zjednoczonych i celom ONZ. W 1962 r. Zgromadzenie Ogólne zwróciło się do państw członkowskich ONZ z zapytaniem, czy możliwe byłoby zwołanie specialnej konferencji dla rozpatrzenia projektu traktatu zabraniającego użycia broni jądrowej w działaniach wojennych. 43 kraje, w tym kraje socjalistyczne, dały podówczas odpowiedź twierdzącą, a SS państw sprzeciwiło się tej inicjatywie. W 1966 r. Zgromadzenie Ogólne uchwaliło rezolucję wyrażającą przekonanie. że zawarcie traktat’! o zakazie użycia broni atomowej,- byłoby poważnym krokiem w kierunku rozbrojenia. Ponowne postawienie tego zasadniczego dla całej ludzkości problemu ńa forum ONZ, jest wydarzeniem pol tycznym szczególnej wagi. Gdyby istotnie na obecnej sesji udało się przegłosować odpowiednia rezolucje w sprawie zawarcia traktatu, byłby to jeden z najważniejszych kroków podjętych przez kraje członkowskie ONZ . w toku 22-letniej historii tej organizacji. Dyskusja nad inicjatywa radziecka nie będzie jednak łatwa- gd^ż kraje zachodnie, a w szczególności USA, wysuwają jużąmęle obiekcji i różnego rodzaju zastrzeżeń. starając sie te tak ważną dla świata inic atywę utopić u proceduralno - - dyplomatycznych rozgrywkach. O PRZYWRÓCENIE CHINOM PRAW CZŁONKOWSKICH W ONZ 20 bm. Zgromadzenie Ogólne NŻ na posiedzeniu plenarnvm przystąpiło do debaty nad sprawa przywrócenia Chińskiej Republice Ludowej praw członka ONZ. Sprawa ta znalazła się na forum obecnel sesji na wniosek złożony w dniu 8 września br. przez delegacje: Albanii. Kambodży. Konga-Brazzaville, Kuby, Gwinei, Mali. Rurhunii i Syrii. 23 bm. premier Szwecji - z wizytą w Pekce (PAP)’. 23 bm. przybywa do Polski z oficjalną wizytą, na zaproszenie prezesa Rady Ministrów — Józefa CyAnkiewicza, premier Szwecji Tage F. Erlander. Będzie to pierwsza wizyta w naszym kraju szefa rządu szwedzkiego. DOKOŃCZENIE NA STR. 2 Napięcie w stosunkach grecko-tureckicN rośnie z dnia dzień Wojska obu krajów w stania pogotowia PARYŻ, LONDYN (PAP). W związku z sytuacją na Cyprze, rząd grecki opublikował specjalny komunikat, W którym stwierdza, że napięcie w stosunkach grecko-tureckich utrzymuje się nadal, mimo długich dyskusji między przedstawicielami obu stroń. W niedzielę odbyło się spotkanie między podsekretarzem stanu w greckim itlinisterstwie Spraw, zagranicznych, J. Christopułcsem i ambasaaorem Turcji w Atenach, Turatię Tuluyem. Na marginesie tego spotkania obserwatorzy przypuszczają. że przedstawiciel Turcji w dalszym ciągu domagał się. wycofania cypryjskiej gwardii narodowej z dwóch miejscowości zamieszkałych przez ludność turecką. Cytowany na początku komunikat rządu greckiego stwierdza dalej, że greckie siły zbrojne znajdują się w stanie gotowości bojowej oraz źe pozostaje on w kontakcie ze swoimi stałymi przedstawicielami w ONZ i W NATO, którzy z kolei informują sekretarzy generalnych tych organizacji o rozwoju sytuacji. Również armia turecka pozostaje nadal w stanie pogotowia. Do nowych incydentów doszło w poniedziałek na Cyprze. Jak stwierdza komunikat władz cypryjskich, w poniedziałek' we wsi Avdellero (okręg Larnaca) została zabita jedna kobieta grecka, a jej mąż ciężko ranny w wyniku ostrzelania ich przez Turków cypryjskich. W tym dniu zarejestrowano gwałtowny wybuch miny podłożonej przez Turków cypryjskich na szosie łączącej miejscowości Ktimą i Limassol. Wybuch spowodował poważne straty materialne. Komunikat cypryjski stwierdza również, że Turcy cypryjscy zajęli w poniedziałek opuszczony dom, stojący na „zielonej linii” w Nikozji, naprzeciwko posterunku gwardii narodowej. dli Nowa rezolucja ZSRR w Radzie Bezpieczeństwa wsprawieuregulowaniakonfliktanaBliskiniWscliodzie NOWY JORK (PAP) Jak donosi w poniedziałek późnym wieczorem A- gencja France Presse, Związek Radziecki przedstawił w Radzie Bezpieczeństwa rezolucję, domagającą się natychmiastowego wycofania sił izraelskich na pozycje sprzed 5 czerwca, uznania przez wszystkie kraje tego rejonu prawa każdego z nich do niezależności, pokoju, bezpieczeństwa oraz poszukiwania pokojowego rozwiązania przy pomocy Narodów Zjednoczonych. Treść rezolucji w sprawie pokojowego uregulowania konfliktu, na Bliskim Wschodzie przedstawił i uzasadnił na poniedziałkowym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa wiceminister Spraw, Zagranicznych ZSRR, W. Kuzniecow. Na wniosek przedstawiciela Bułgarii Rada Bezpieczeństwa odroczyła głosowanie nad projektami rezolucji ZSRR i W. Brytanii, przypuszczalnie do środy. Podobno generał Bennecke, który kierował odbytymi niedawno wielkimi manewrami Bundeswehry pod kryptonimem „Hermelin 2” nazwał je „próbą orkiestry”, co miało znaczyć, iż chodziło w nich o współdziałanie wielkich związków przy różnych wariantach planowanej konwencjonalnej kampanii wojennej. Komentując te manewry Bundeswehry na łamach „Neues Deutschland” — najbardziej kompetentni w tych sprawach towarzysze z Niemieckiej Republiki Demokratycznej wskazują, że wyniki ćwiczeń „Hermelin 2” mają m. in. zostać omówione na forum Bundestagu w toku debaty nad problematyką wojskową, przewidzianej na grudzień rb. Z komentarza „Neues Deutschland” wynika, że zarówno założeniem ćwiczeń jak i jednym z założeń przyszłej debaty w Bundestagu ma być teza géneraiicji bońskiej co do realności w Europie Środkowej tzw. „wojny ograniczonej”. Dążąc nieprzerwanie do zdobycia prawa dysponowania bronią atomową, militaryśd bońscy mają nadzieję, że dysponowanie tą bronią pozwoli im na stosowanie różnego rodzaju nacisków politycznych, podczas gdy konwencjonalne środki walki zostałyby wykorzystane w błyskawicznej „wojnie ograniczonej". Zarówno założenie możliwości takich działań w obecnych warunkach, jak i przewidziane ich formy — wielkie bitwy pancerne z udzia»łem do czterystu czołgów i 1600 Peti znakiem „WOJNY OGRANICZONEJ” różnyęh wozów bojowych* wspieranych przez lotnictwo to niewątpliwie wnioski z przebiegu czerwcowej agresji wojsk izraelskich na Bliskim Wschodzie. Według prasy zachodniónlemieckiej manewry miały wykazać wysoką jakość wyposażenia Bundeswehry. która pod tym względem jakoby wykazała swą wyższość nad wojskami wszystkich pozostałych armii NATO z wyjątkiem jednostek 6 armii amerykańskiej. Wszystko to nie może nie budzić czujności polskiego czytelnika —. zwłaszcza w tym Samym czasie, gdy rozlegają się jeszcze echa buńczucznych wypowiedzi Adolfa von Thaddeną na Parteitagu NPD. Nawet jeśli prasa bońska najprawdopodobniej przesadza w ocenie walorów Bundeswehry dla wzmocnienia bojowego ducha czytelników — to taka przesadna wiara w potęgę Bundeswehry może być właśnie wodą na młyn agresywnego nechitleryzmu. Niepokojem także musi napawać założenie możliwości wojny „ograniczonej” w Europie Środkowej. Bezpodstawne to zależenie mogłoby mieć nieobliczalne konsekwencje — bowiem w obecnych warunkach każda próba „lokalnej” i „ograniczonej” agresji NRF brzmienna jest groźbą światowej katastrofy. Należy mięć nadzieję, że kompetentne czynniki w Bonn póki czas uświadomią sobie, że wobec potęgi obozu socja'isíycznego każda próbą jakiejś „ograniczonej” awantury wojennej nie rokowałaby m?I!ta~ystyeznemu państwu bańskiemu nie oprócz zagłady. S. Z.