Żołnierz Wolności, luty 1968 (XIX/27-51)

1968-02-01 / nr. 27

Podnoszenie kultury rolnej - pierwszym i naczelnym zadaniem wszystkich organizacji pracujących na wsi Przemówienie Wł. Gomułki na naradzie gospodarzy terenu Na wstępie Władysław Gomuł­ka przypomniał, że podobnie jak i tym razem, problemy rolnictwa zajmowały czołowe miejsce na wszystkich poprzednich dorocz­nych tego typu naradach. Jest to w pełni uzasadnione ze względu na wagę rolnictwa w naszej go­spodarce i w działalności rad na­rodowych, zwłaszcza szczebla po­wiatowego. Obecna narada odbyła się w kilka miesięcy po IX Plenum KC PZPR, które posiada szczególnie ważne znaczenie dla rozwoju rol­nictwa w Polsce. W ramach re­alizacji uchwał tego Plenum, któ­re za jedno z najważniejszych zadań uznało pełne wykorzysta­nie każdego hektara ziemi Sejm przyjął ostatnio 3 ustawy: o sca­laniu i wymianie gruntów, o przejmowaniu gospodarstw chłopskich w zamian za rentę o­­raz o przymusowym wykup'e zie­mi źle gospodarujących gospoda­rzy. Bezpośrednim, głównym rea­lizatorem tych ustaw — podkre­ślił I sekretarz KC — będą prze­de wszystkim powiatowe rady narodowe. Rady narodowe — nie będą rzecz jasna, osamotnione przy rozwiązywaniu różnych proble­mów wynikających z realizacji wypomnianych uchwał. Sprawy rolnictwa znajdują się bowiem w centrum uwagi wielu organizacji; pracują nad tymi zagadnieniami przede wszystkim nasza partia i ZSL. Na froncie rolnictwa pra­cują Kółka Rolnicze — wielka organizacja samorządu chłopskie­go, która ma za zadanie przede wszystkim podnoszenie kultury rolnej. Działa też gminna spółdziel­czość, działa służba rolna. Wszy­stkie te organizacje i ogniwa, każde na swoim polu, zmierzają w jednym kierunku — podniesie­ (OMÓWIENIE) nia na wyższy poziom naszej go­spodarki rolnej. Istota IX Plenum KC PZPR o­raz wspomnianych ustaw sejmo­wych sprowadza się do pełnego zagospodarowania każdego hek­tara ziemi i wykorzystania je­go rezerw produkcyjnych. Trzeba sobie jeszcze raz uświa­domić, co mamy na myśli pod pojęciem tych rezerw. Nie są o­­ne przecież wielkością stałą. Re­zerwy nieustannie zmieniają, się, po wykorzystaniu starych pow­stają nowe, rosną w miarę stwa­rzania nowych możliwości pro­dukcyjnych, przede wszystkim poprzez wykorzystanie osiągnięć nauki i nowoczesnych środków produkcji jakich przemysł pań­stwowy dostarcza rolnictwu. W niedalekiej przeszłości mie­liśmy mało nawozów mineral­nych, środków chemicznych, kwalifikowanego ziarna siewne­go, sadzeniaków; rolnictwo dys­ponowało niewielką ilością ma­szyn rolniczych. W takiej sytu­acji rezerwy produkcyjne w go­spodarce rolnej nie stanowiły tak ważnego problemu jak obecnie. Dziś, kiedy produkcja wspom­nianych i innych środków dla rolnictwa niepomiernie wzrosła, a plany na najbliższe lata prze­widują dalszy poważny ich roz­wój, rosną również możliwości wykorzystania rezerw produkcyj­nych rolnictwa. Coraz szersze stosowanie w praktyce rolniczej nowych środ­ków, nowych zdobyczy i osiąg­nięć nauki musi iść w parze ze stałym podnoszeniem kultury rolnej producenta, jego kwalifi­kacji. Tak powinno być i w wie­lu wypadkach tak się dzieje. Ob­serwujemy jednak niekorzystne zjawisko dużego zróżnicowania w poziomie kultury rolnej, w wy­korzystaniu możliwości stosowa­nia nowoczesnych środków pro­dukcji i wT przezwyciężaniu wy­stępującego jeszcze w niektórych rejonach konserwatyzmu. Podnoszenie kultury rolnej — podkreślił mówca — jest obecnie pierwszym i naczelnym zadaniem rad narodowych, służby rolnej, Kółek Rolniczych oraz innych or­ganizacji pracujących na wsi. Kulturę rolną, kontynuował mówca, trzeba wdrażać różnymi środkami, przede wszystkim zaś przez masowe szkolenie i propa­gowanie nowoczesnych sposobów gospodarowania. Tam gdzie za­chodzi potrzeba, należy ją rów­nież wprowadzać środkami admi­nistracyjnymi. Po IX Plenum KC PZPR skie­rowano bezpośrednio do gromad i wsi tysiące specjalistów rol­nych, aby zapoznali się z aktual­nym stanem gospodarki, możli­wościami jej poprawy, wykorzy­staniem rezerw. W niektórych powiatach w oparciu o zgroma­dzone dane sporządzono odpo­wiednią dokumentację dla dłu­gofalowego działania. Są to po­żyteczne inicjatywy. Zdaniem W. Gomułki dyskusja na naradzie nie dała jeszcze pełnego obrazu jak przebiega w całym kraju ta praca po IX Plenum, jak prze­biega zwłaszcza drugi jej etap — wcielanie w życie tego, co spe­cjaliści rolni uznali za słuszne i konieczne. Wnioski skierowane do realizacji muszą być dokład­nie zbadane i w pełni ekonomicz­nie umotywowane. Główne zadanie wszystkich po­wiatów, zwłaszcza rolniczo sła­bych, sprowadzają się do tego, aby możliwie w jak najwięk­szym stopniu wykorzystywać re­zerwy bez dodatkowych nakła­dów, przede wszystkim więc przez podnoszenie kultury rolnej. Podnoszenie produkcji we wsi do poziomu przodujących gospo­darstw, nie jest jakimś pustym hasłem, ale konkretną, realną możliwością, co wynika jasno choćby z licznych faktów, które świadczą, że gospodarujący w tych samych warunkach glebo­wych i klimatycznych rolnicy o­­siągają efekty produkcyjne o roz­piętości wynoszącej nieraz nawet kilkadziesiąt procent. I sekretarz KC zwróci! uwagę na poważne dysproporcje wystę­pujące w poziomie gospodarstw wiejskich, podkreślając szczegól­ną wagę dla produkcji towarowej najliczniejszych jednostek o śred­niej wielkości wytwarzania oraz potrzebę podciągnięcia gospo­darstw najsłabszych. Wł. Gomułka szeroko omówił następnie znaczenie trzech pod­jętych ostatnio przez Sejm uch­wał, których realizacja przyczyni się do pełnego wykorzystania zie­mi. Znaczną część swego przemó­wienia Wł. Gomułka poświęcił sprawom gromadzkiej służby rol­nej, a także poruszył niektóre problemy kontraktacji oraz sku­pu zbóż. W zakończeniu Władysław Go­mułka wyraził nadzieję, że pra­ca jaka zostanie przeprowadzona przez rady narodowe, Kółka Rol­nicze, spółdzielczość i przez par­tie polityczne dla realizacji uch­wał IX Plenum KC, jak też dla wprowadzenia w życie ostatnich ustaw sejmow7ych — przyczyni się do dalszego wzrostu produk­cji rolnej w przyszłym roku. PODSTAWOWE PROBLEMY działalności rad narodowych DOKOŃCZENIE ZE STR. właścicieli za renty. Sprawy te pórusul Stanisław Wtorek z Choszczna przedsta­wiając równocześnie środki jakie podję­ły miejscowe władze, ażeby pomoc rod­nikom, którzy rokują nadzieje, że po­trafią podnieśó poziom gospodarowania. Zmierza do tego m. in. podpisywanie dwustronnych umów między prezydiami gromadzkich rad narodowych a rolnika­mi potrzebującymi pomocy. O podob­nych zagadnieniach mówił Jarosław Pa­wlicki z Wolsztyna. Przedstawił on do­tychczasowe wyniki powiatu w zagospo­darowaniu gruntów i trudności z tym związane. Gospodarz powiatu Łódź — Zygmunt Drzewiecki, uwzględniając spe­cyfikę terenów podmiejskich, znaczną część swojej wypowiedzi poświęcił pro­gramowi rozwoju bazy warzywniczo-og­­rodniczej dla m. Łodzi, Kolejnym tematem był rozwój u­­sług produkcyjnych dla rolnictwa i zadania, jakie " w tej dziedzinie przypadają gminnej spółdzielczości, POM-om i Kółkom Rolniczym. Szeroko mówił o tym Franciszek Ty gadło z pow. Wrocław. Podkreślił on znaczenie rady narodowej jako koordy­natora w tym zakresie. Koordynacja ta powinna obejmować takie usiugi, jak obrót towarowy, mechanizacja, chemiza­cja, budownictwo, remonty itp. W licznych wystąpieniach wska­zywano na czynniki, które pośred­nio mają poważny wpływ na reali­zację podstawowych założeń progra­mu rozwoju produkcji rolnej. Są to sprawy związane z aktywizacją ma­łych miast i miasteczek, które w co­raz szerszym stopniu powinny sta­nowić zaplecze usługowo-handlowe dla rolnictwa. Problemy te znalazły wyraz w wystą­pieniach dotyczących ra. in. rozwoju rzemiosła, drobnych zakładów przemy­słu terenowego itp., wiążą się one z roz­wojem komunikacji i — co za tym idzie — ze zwiększeniem tempa budowy i re­nowacji dróg lokalnych, zwłaszcza w czynach społecznych. Podkreślano ko­nieczność popierania inicjatyw w tym zakresie,, zwłaszcza GRN. Tymi temata­mi zajęli się m. in. Jan Twaróg z Mie­chowa, Henryk Bąkowski z Piotrkowa Trybunalskiego oraz Tadeusz Kusowski z Końskich. * Ten ostatni omówił szeroko problemy koordynacji terenowej, stosunku spół­dzielczości pracy i zaopatrzenia do tere­nowych rad narodowych oraz oddziały­wania rad narodowych na spółdzielczość, która ma duży wpływ na kształtowanie oblicza gospodarczego powiatu czy mia­sta i ma poważny wkład w dochody budżetu rady. Poruszono też zagadnienie doty­czące rozwoju bazy paszowej w o­­parciu o lepszą gospodarkę na użyt­kach zielonych, a w związku z tym zagadnienie budowy i konserwacji urządzeń melioracyjnych. Na ten temat wypowiedzieli się — m. in. Stanisław Hodowany ze Złotoryji o­­raz Władysław Pająk ze Sławna. Pro­błem hodowli w, powiązaniu z rozwo­jem bazy paszowej poruszyli Zenon Śmi­gielski ze Strzelec Krajeńskich, podkre­ślając potrzebę prowadzenia pracy orga­­nizatorsko-instruktażowej wśród rolni­ków oraz Tadeusz Sadkowski z Wyży­­ska, który omówił równocześnie zagad­nienie stosowania bodźców ekonomicz­nych w rozwoju hodowli, Podobne spra­wy były treścią wystąpienia Mieczysła­wa Lewickiego ze Środy Śląskiej. Dyskutanci wskazywali, że wyko­nanie zadań planu gospodarczego zależy przede wszystkim od zaanga­żowania wszystkich radnych —• członków resortowych komisji; łą­czy się to z umocnieniem rady, ja­ko gospodarza terenu, a w tym o­­czywiście prezydiów rad narodo­wych. Poważną rolę w tym zakre­sie przypisuje się m. in. poprzedza­niu plenarnych posiedzeń prezydiów rad spotkaniami członków prezy­dium z przedstawicielami PZPR i ZSL, Komitetu Frontu Jedności Na­rodu i innych organizacji społecz­nych działających w terenie. Zaakcentował ten problem Franciszek Zygadio z pow. Wrocław, pokazując na przykładzie swego powiatu, że spotkania takie umacniają wśród aktywu wiejskie­go poczucie odpowiedzialności za rozwią­zywanie spraw, które były z nimi kon­sultowane. Mówca podniósł również sprawę rozliczenia się rad narodowych ze społeczeństwem z realizacji wniosków obywateli, które wysunięte zostały w toku ubiegłej kampanii wyborczej. Dwudniowa narada przyniosła ob­fity plon. Wnioski i dezyderaty zgła­szano nie tylko bezpośrednio z try­buny. Wpływały one również w for­mie pisemnych materiałów i doku­mentów składanych w sekretariacie narady. Jak będą one załatwiane? Odpo­wiedź na to daje zarządzenie pre­zesa Rady Ministrów wydane przed zakończeniem narady. Określa ono tryb rozpatrywania i załatwiania tych wniosków. Biuro do spraw Prezydiów Rad Narodowych URM sporządzi ewidencję wniosków i w ciągu 20 dni przekaże je zaintereso­wanym ministrom, kierownikom centralnych urzędów i prezydiom wojewódzkich rad narodowych. Jeżeli wnioski wymagają jedynie wyjaśnienia, właściwi adresaci bez­zwłocznie mają udzielić odpowiedzi wnioskodawcom. Propozycje uzna­ne przez ministrów za słuszne muszą być załatwione w terminie nie prze­kraczającym 2 miesięcy. W tym sa­mym terminie wejdą pod obrady Komisji Rady Ministrów do spraw Prezydiów Rad Narodowych te wnioski, które wymagać będą wy­dania przepisów ustawodawczych. Nie mogą bez odpowiedzi pozo­stać także pronozycje, których rea­lizacja będzie niesłuszna lub wręcz niemożliwa. Wnioskodawca w cią­gu najbliższych 2 miesięcy uzyska uzasadnienie takiego stanowiska. 2 ŻOŁNIERZ WOLNOŚCI Rezolucjo IV Zjazdu ZMS w sprawach międzynarodowych Najwyższym dobrem całej ludz­kości jest'trwały pokój, wszech­stronny postęp Oraz poszanowanie praw wszystkich narodów — głosi m. in. rezolucja. Te nadrzędne cele ogólnoludzkie stanowią kamień wę­gielny polityki zagranicznej PRL złączonej więzami proletariackiej solidarności, przyjaźni i współpra­cy z pozostałymi krajami socjalis­tycznymi. IV Zjazd ZMS przesyła młodzie­ży bratnich krajów socjalistycznych serdeczne, gorące pozdrowienia od młodzieży polskiej. Szczególnie go­rące, przyjacielskie pozdrowienia przesyłamy budującej komunizm młodzieży ZSRR, młodzieży CSRS i NRD — bratnich krajów sąsiadu­jących z Polską. Ślemy najgorętsze i braterskie pozdrowienia bohaterskiej młodzie­ży Wietnamu. Wyrażamy naszą pełną solidarność z jej walką. Łączymy się uczuciami solidar­ności z młodzieżą narodów Azji, Afryki, Ameryki Łacińskiej, które toczą swą słuszną walkę o zrzuce­nie jarzma kolonializmu i neokolo­­nializmu. Najlepsze pozdrowienia ślemy Światowej Federacji Młodzieży De­mokratycznej. Na IX Światowym Festiwalu Młodzieży i Studentów w Sofii pragniemy spotkać się w atmosferze wzajemnego zrozumie­nia z młodymi ludźmi różnych kra­jów, aby umacniać jedność, soli­darność, pokój i przyjaźń. Ostatnie wydarzenia ,w. różnych rejonach świata świadczą o wzroś­cie ekspansywności i ągręsyyyrłoąci, imperializmu Stanów ■ Zjednoczo­nych i jego europejskiej awangar­dy — zachodnioniemieckiego re­wanżyzmu oraz innych sił świato­wego wstecznictwa. Damagamy się położenia kresu agresji izraelskiej przeciw miłują­cym pokój i wolność narodom arabskim przez wycofanie wojsk Izraela ze wszystkich terenów oku­powanych — w myśl zasady, że ag­resor nie może korzystać z owoców swej agresji. Rezolucja potępia narastanie ten­dencji odwetowych i rewanżys­­towskich w NRF oraz uporczywe próby zawładnięcia bronią nukle­arną przez Bundeswehrę. Godny oburzenia i napiętnowania — stwierdza ona — jest system wy­chowania młodzieży w NRF, który wypacza umysły i charaktery mło­dych ludzi, wpajając im ducha na­cjonalizmu i odwetu. Równie ostro potępia rezolucja faszystowski re­żim „czarnych pułkowników” w Grecji, domagając się uwolnienia więźniów politycznych i przywró­cenia swobód obywatelskich w tym kraju. Rezolucja zwraca się do młodzie­ży świata z gorącym apelem o u­­macnianie jedności w walce prze­ciwko imperializmowi — o wolność i niepodległość narodów, o demo­krację, postęp i pokój! Sercem i myślą związani z Partią czynem budujemy socjalizm Skrót uchwały IV Zjazdu ZMS Jesteśmy Związkiem Młodzieży Socjalistycznej — głosi m. in. uch­wała — działamy pod ideowym i politycznym kierownictwem PZPR — marksistowsko-leninowskiej a­­wangardy polskiej klasy robotni­czej i narodu polskiego, która urze­czywistniła marzenia wielu pokoleń i wytyczyła perspektywy budowy socjalizmu w naszym kraju. Socja­lizm stał się dziś rzeczywistością naszego pokolenia. Rzeczywistością, w której urodziliśmy się i wycho­wujemy, kształtujemy swoje poglą­dy i postawy, urzeczywistniamy nasze młodzieńcze ideały i wnosi­my coraz pełniejszy wkład w two­rzenie przyszłości każdego z nas, a tym samym całego narodu. Mamy pełną świadomość, że za­leży ona w dużej mierze od nas samych, od tego jak potrafimy włą­czyć się w zadania socjalistyczne­go budownictwa wytyczane przez Partię. Jesteśmy bowiem pokole­niem, dla którego umiłowanie na­szej ojczyzny nieodłącznie kojarzy się z socjalizmem. My, członkowie ZMS, wraz z bratnimi organizacjami: ZMW, ZHP, ZSP i Kołami Młodzieży Woj­skowej, pragniemy swą pracą i na­uką coraz lepiej i wszechstronniej pomnażać dorobek Polski Ludowej. IV Zjazd Związku Młodzieży So­cjalistycznej uznaje, że naczelnym celem działalności wychowawczej naszego Związku jest. wychowanie młodego pokolenia komunistów, żarliwych patriotów socjalistycznej ojczyzny, ludzi sercem i umysłem związanych z partią, głęboko ideo­wych, czynnie zaangażowanych w budownictwie socjalizmu w Polsce. Głębokiemu oddaniu sprawie par­tii i socjalizmowi musi towarzyszyć na co dzień manifestowanie swojej postawy i poglądów. Członek orga­nizacji powinien propagować idee socjalizmu i politykę partii w swo­im środowisku, powinien również przeciwstawiać się poglądom ob­cym ideowo - politycznie. Głębo­kiej świadomości ideowo - poli­tycznej ZMS-owca musi w każdej sytuacji towarzyszyć właściwy sto­sunek do zadań stawianych przez partię i umiejętność przekładania tych zadań na codzienny obowiązek każdego z nas, realizowany w miej­scu pracy i nauki, na obowiązek umacniania obronności kraju. Obo­wiązek ten członek ZMS powinien pojmować jako chęć współzawodni­­. czepia, o lepsze„wyęjki w pracy i nauce, jako ambicję przodowania. Hasło: Socjalizm buduje się czy­­nem, musi towarzyszyć wszystkim poczynaniom organizacji. O roli i autorytecie Związku w społeczeństwie — stwierdza dalej uchwała — decyduje praca we wszystkich środowiskach, a szcze­gólnie wśród młodzieży robotniczej. Krytycznie oceniając dotychcza­sowy ilościowy rozwój Związku w środowisku młodzieży pracującej, Zjazd stwierdza, że konieczny jest dalszy i dynamiczny rozwój Związ­ku wśród młodych robotników i młodej kadry inżynieryjno-tech­nicznej. Zjazd zaleca nowo wybranemu Zarządowi Głównemu skoncentro­wanie uwagi na programie i orga­nizacyjnym umacnianiu Związku we wszystkich zakładach przemy­słowych. Uchwała wskazuje, że organizacje zakładowe ZMS powinny: skupić swą uwagę na problemach adapta­cji społeczno-zawodowęj nowo za­trudnionych, na sprawach wzrostu kwalifikacji zawodowych i społecz­nych młodych robotników, proble­mach stażystów, absolwentów szkół; pełniej i skutecznie reprezento­wać szeroko pojęte interesy całej młodzieży i bronić jej praw; wy­rabiać u młodych pracowników na­wyki dyscypliny pracy; podejmo­wać przedsięwzięcia służące inte­gracji młodzieży uczącej się z ro­botniczą. Uchwała stwierdza, że ZMS bę­dzie wspólnie współdziałał ze związkami zawodowymi, włączając się do realizacji uchwały VI Kon­gresu Zw. Zaw. w sprawach mło­dzieży. Kierunki i formy pracy or­ganizacji . robotniczych ZMS muszą wynikać z zadań postawionych przez VII i X plenarne posiedzenie KC Partii. Przypominając, że no­woczesny przemysł stwarza zapo­trzebowanie na kadry wysoko kwa­lifikowane, uchwała podkreśla, że miernikiem roli i autorytetu czło­wieka w zakładzie pracy i w całym społeczeństwie sa obok jego spo­łecznego zaangażowania wysokie kwalifikacje zawodowe. Dlatego też hasło; „ZMS-owiec — przodującym fachowcem” stać sie musi codzien­ną praktyką. Zagadnienie kwalifi­kacji zawodowych, zgodnych z po­trzebami kraju powinno być trak­towane przez młodych robotników, uczniów i studentów jako zadanie społeczne. Zasada ta musi lec także u podstaw pracy wychowaw­czej ZMS w szkole i na uczelni wyższej. Bowiem dobry uczeń, do­bry student, to w najbliższej przy­szłości dobry pracownik, dobry fa­chowiec. Rozwijając wszechstronny pro­gram wychowawczy — głosi dalej uchwała — stawiając przed każdym członkiem system wysokich wyma­gań i obowiązków, Związek musi pamiętać o swoim ważnym zada­niu, jakim jest reprezentowanie in­teresów młodzieży. Za najpilniejsze do realizacji kwestie Zjazd uważa m. in. podjęcie dalszych kroków w kierunku zaspokajania potrzeb mieszkaniowych młodych i ofen­­sywniejsze działanie na rzecz BHP. Działalność organizacji w środo­wisku młodzieży uczącej się powin­na służyć przygotowaniu uczniów i studentów do życia i pracy w so­cjalistycznym społeczeństwie — podkreśla uchwała. Za podstawowe zadanie Związku w tej dziedzinie Zjazd uważa kształtowanie rzetelnego stosunku do nauki i obowiązków ucznia i studenta. Dobre przygotowanie do zaanga­żowanego, twórczego udziału w ży­ciu społeczeństwa wiąże się z ko­niecznością ściślejszej więzi mło­dzieży szkolnej i akademickiej, z życiem i pracą młodzieży pracują­cej. Szczególnie ważne w środowis­ku młodzieży uczącej się jest po­głębianie pracy ideowo-politycznej. Zjazd stwierdza w uchwale, że całej pracy wychowawczej Związ­ku musi towarzyszyć pełna i wielo­kierunkowa działalność w dziedzi­nie organizowania wolnego czasu młodzieży, upowszechniania dóbr kultury, sportu i turystyki, pio­senki i kulturalnej rozrywki. Należy popierać i upowszechniać dalsze inicjatywy budowy prostych urządzeń sportowych pod hasłem: „Uprawiamy sport na wybudowa­nych przez siebie boiskach”. Rów­nocześnie dążyć do lepszego wyko­rzystania całej aktualnie istnieją­cej bazy. W pracy kulturalno-oświatowej, powinniśmy zwracać coraz większą uwagę na rozbudzenie emocjonal­nych więzi z ideologią i polityką partii. Uchwała Zjazdu uważa za naj­ważniejsze, zadanie — warunkujące pomyślną i wszechstronną realizac­ję całego programu Związku, decy­dujące o emocjonalnym stosunku członka do organizacji — podnie­sienie rangi kola ZMS, jego roli w życiu każdego członka Związku i działalności całej organizacji. Jesteśmy — stwierdza uchwala — pierwszym pomocnikiem PZPR w socjalistycznym wychowaniu mło­dzieży. Otrzymaliśmy wielki przy­wilej rekomendowania naszych członków, najlepszych aktywistów do Partii. Zjazd uznaje działalność naszych kół w tym zakresie za jed­no z podstawowych kryteriów efek­tywności pracy ideowo-wychowaw­­czej Związku. Wytyczając dalsze kierunki dzia­łalności Związku Młodzieży Socja­listycznej, Zjazd zaleca nowo wy­branemu Zarządowi Głównemu ZMS, Głównej Komisji Rewizyjnej oraz zarządem terenowym Związku szczegółowe określenie sposobu re­alizacji i wcielenie w życie wszyst­kich wniosków i postulatów zgło­szonych w trakcie dyskusji przed­­zjazdowej. Na zakończenie uchwała wskazu­je, że nakreślone przez Zjazd za­dania wynikają z przeszło dziesię­cioletnich doświadczeń Związku, z aktualnych potrzeb kraju, a także z doświadczeń ideowych poprzedni­ków ZMS — w szczególności zaś Związku Walki Młodych i Związku Młodzieży Polskiej. Realizacja tych zadań jest obo­wiązkiem wszystkich instancji or­ganizacji kół i członków ZMS. Rezolucja IV Zjazdu ZMS w sprawie Wietnamu Już od kilku lat, imperialiści Stanów Zjednoczonych prowadzą bestialską, barbarzyńską wojnę przeciwko miłującemu wolność na­rodowi wietnamskiemu. Bomby in­terwentów niszczą dobytek całego narodu. Niezliczone akty ludobój­stwa i barbarzyństwa agresorów wzmagają nienawiść do imperiali­stycznego interwenta. Rośnie opór narodu wietnamskie­go, który swą bohaterską walką skiada dowody umiłowania ojczyz­ny. Walka ta spotyka się z rosną­cym poparciem i solidarnością ucz­ciwych i pokój miłujących ludzi na całym świecie. My, przedstawiciele ponad milio­nowej rzeszy członków ZMS, zgro­madzeni na IV Krajowym Zjeżdzie, wraz z całym narodem polskim wyrażamy gorące poparcie i pełną solidarność ze słuszną walką mło­dzieży i narodu wietnamskiego. Żądamy, aby Stany Zjednoczone natychmiast zaprzestały bombardo­wań Demokratycznej Republiki Wietnamu. Żądamy natychmiasto­wego zakończenia haniebnej agresji amerykańskiej i wycofania obcych wojsk z Wietnamu. Wyrażamy pełne poparcie dla propozycji rządu DRW i Narodo­wego Frontu Wyzwolenia Wietna­mu Południowego. Zwracamy się do młodzieży pol­skiej z wezwaniem, aby swą co­dzienną pracą i postawą przyczy­niała się do maksymalnego zwięk­szania naszej pomocy dla walczą­cego Wietnamu. Jesteśmy głęboko przekonani, że słuszna sprawa narodu wietnam­skiego, która jest sprawą wszyst­kich ludzi miłujących wolność 1 sprawiedliwość odniesie ostateczne zwycięstwo. BUDOWAĆ I BYĆ GOTOWYM DO OBRONY C ORAZ powszechniej angażo­wać młode pokolenie do świadomego udziału w budo­waniu nowego społeczeństwa, przy­gotowywać je wszechstronnie do współtworzenia siły i potęgi Polski Ludowej, Polski socjalistycznej - oto w skrócie podstawowa myśl, jaka przewijała się we wszystkich wy­stąpieniach na IV Krajowym Zjeżdzie ZMS. Jednocześnie przedstawiciele ponad milionowej rzeszy młodych robotników, młodej inteligencji i u­­czącej się młodzieży w wielu wy­stąpieniach - znalazło to wyraz, zwłaszcza w dyskusji na posiedze­niach zespołów problemowych Zjazdu, - wyraźnie podkreślali, że wysiłko­wi młodzieży na rzecz budownictwa socjalistycznego musi towarzyszyć coraz powszechniejsza świadomość konieczności umacniania i podnosze­nia na wyższy poziom GOTOWOŚCI DO OBRONY zdobyczy socjalistycz­nych przed możliwością imperiali­stycznej agresji. Dla nas, wojskowych, dla łudzi, którzy na co dzień bezpośrednio zaan­gażowani są w sprawach obrony kraju to stwierdzenie jest szczególnie ważne. Jesteśmy bowiem zaintereso­wani, by młodzież, która trafia do wojska, do formacji samoobrony, do wszystkich ogniw naszego systemu obronnego była świadoma swych zadań i obowiązków związanych z obroną ojczyzny i wszelkie działa­nie, które zmierza w tym kierunku spotyka się z naszym zrozumieniem oraz pełnym poparciem. N A Zjeżdzie mówiono o różnych sprawach pozornie niewiele mających związku z przygoto­waniem młodzieży do służby woj­skowej, z zagadnieniami obronności sensu stricto. Ale, gdy przysłuchać się uważnie dyskusji młodych, można odnaleźć echo tych samych spraw i problemów, które nurtują naszą kadrę. Mówiono np. sporo o tym, jak lepiej i skuteczniej kształto­wać w młodym pokoleniu miłość i przywiązanie do ziemi ojczystej, a jednocześnie poczucie internacjona­­listycznej więzi z całą postępową ludzkością i jak te uczucia tłumaczyć na język codziennych obowiązków i zadań. Zastanawiano się, jak skuteczniej kształlować przywiązanie do idei socjalizmu a jednocześnie uczyć młodych ludzi umiejętności sa­modzielnego myślenia kategoriami politycznymi i społecznymi. Przypo­minano o inicjatywach zmierzających do kształtowania wśród młodych ro­botników, uczniów i studentów takich cech, jak: umiejętność życia i dzia­łania w kolektywie, koleżeństwo, ofiarność, poczucie obowiązku i od­powiedzialności za wykonaną pracę, dążenie do ciągłego podnoszenia kwalifikacji i poszanowanie dyscypli­ny społecznej. Czyż nie są to sprawy będące przedmiotem najwyższej troski nas, wojskowych? Czyż nie jesteśmy zain­teresowani w tym by Związek Mło­dzieży Socjalistycznej skutecznie i z powodzeniem rozwiązywał je w swym codziennym działaniu? Odpowiedź na to pytanie może być tylko jedna. „Im bardziej skuteczna w treści i formach będzie praca Waszej orga­nizacji - mówił na IV Zjeżdzie ZMS szef Głównego Zarządu Politycznego WP, gen, dyw. Józef Urbanowicz - tym żywiej i mocniej owocować ona będzie w żołnierskim trudzie służą­cym stałemu umacnianiu gotowości Sił Zbrojnych I przygotowaniu całego społeczeństwa do obrony drogiej nam wszystkim, socjalistycznej Ojczyzny". Należy stwierdzić, iż sprawa roz­wijania i umacniania ludowej obron­ności była w cołej rozciągłości do­ceniana przez członków ZMS oraz poszczególne jego ogniwa i instan­cje. W dyskusji zjazdowej zagadnie­nie to byto również podnoszone — chodzi o to bowiem - jak stwierdzo­no na sali obrad — by działalność Związku w zakresie wychowania pa­triotyczno-obronnego została posze­rzona i pogłębiona. W myśl zaleceń Zjazdu dalsza działalność Związku Młodzieży Socjalistycznej na rzecz obronności winna się koncentrować na wielu płaszczyznach i w wielu kierunkach. Do najbardziej istotnych spraw zaliczono zaznajamianie młodzieży z postępowymi tradycjami oręża pol­skiego oraz korzystanie w pracy wy­chowawczej ze wzorów życia, pracy i walki wielkich polskich patriotów i rewolucjonistów. Podkreślono na Zjeżdzie, iż mło­dzież winna być szerzej zapoznawana z życiem żołnierzy, ich pracą, wycho­waniem i szkoleniem, by tym lepiej inogta się przygotowywać, jeżeli chodzi o młodych mężczyzn, do peł­nienia zasadniczej służby wojskowej. Poszczególne ogniwa Związku winny lozwijać współpracę oraz wymieniać doświadczenia z Kołami Młodzieży Wojskowej. Zjazd postulował jedno­cześnie, by zarządy powiatowe, miej­skie i dzielnicowe oraz zarządy szkolne ZMS jeszcze aktywniej, niż dotychczas, popularyzowały wśród młodzieży zaszczytny zawód oficera i podoficera. I EDNĄ z form zaangażowania członków ZMS winno być bez­pośrednie uczestnictwo w dzia­łalności organizacji społecznych, pra­cujących na rzecz umacniania siły obronnej kraju jak Liga Obrony Kraju, Aeroklub PRL i w innych. ZMS-owcy winni się znaleźć w pierwszych szeregach tych, którzy nie tylko popularyzują sporty obron­ne, ble Sami biorą w nich aktywny udział. Z myślą o tym, notabene, w trakcie czynu przedzjazdowego mło­dzież wybudowała ponad 8 tys. obiektów sportowych, a wśród nich również wiele strzelnic. Osobnym i ważnym zagadnieniem jest udział ZMS-owców w powszech­nej samoobronie ludności. Chodzi o to — podkreślano - by z jednej stro­ny uczestniczyli oni osobiście w for­macjach samoobrony, w tym także dziewczęta pracujące w zakładach przemysłowych, z drugiej natomiast strony włączył! się do działalności popularyzującej zagadnienia obron­ne. Zjezd uwypuklił potrzebę aktyw­nego uczestnictwa instancji i człon­ków ZMS w tworzeniu i przygotowa­niu zakładowych i terenowych od­działów samoobrony oraz w ćwicze­niach sprawdzających gotowość i sprawność tych oddziałów. Z JAZD podkreślił ważną rolę kształtowania zaangażowanego i świadomego stosunku do wypełniania przez członków ZMS obowiązku służby wojskowej. Poszcze­gólne ogniwa ZMS winny znacznie szerzej popularyzować możliwość odbywania ochotniczej służby woj­skowej połączonej ze zdobywaniem zawodu. Zjazd postawił również przed organizacjami ZMS w szkołach i u­­czelniach zadanie przejawiania więk­szej troski o wyniki szkolenia w ra­mach przysposobienia obronnego i studium wojskowego. IV Krajowy Zjazd ZMS zakończył obrady. Rozpoczyna się nowy etap pracy Związku - pracy ważnej dla kraju, dla jego rozkwitu i obrony (bg)

Next