Żołnierz Wolności, luty 1970 (XXI/27-50)

1970-02-25 / nr. 47

J. ARAFAT; ladna arabska organizacja nie ma nic z katastrofę samolot (A) KAIR (PAP). Egipskie myś­liwce bombardujące przeprowadziły wat wtorek rano nalot na pozycje wojsk izraelskich na Półwyspie Sy­naj skim, w rejonie środkowej częś­ci Kanału Sueskiego. Rzecznik woj­skowy ZRA poinformował, że sa­moloty egipskie zbombardowały sta­nowiska izraelskiej artylerii i czoł­gów. Wszystkie samoloty ZRA po­wróciły do bazy. REAKCJA PAŃSTW ARABSKICH NA KATASTROFĘ SAMOLOTU „SWISSAIR" (A) LONDYN (PAP). Agencje nictwa Cywilnego - wyspecjalizo­wanej agencji ONZ. o zwołanie w trybie pilnym międzynarodowej konferencji w sprawie bezpieczeń­stwa w cywilnej komunikacji lotni­czej. Szwajcaria gotowa jest zorga­nizować taką konferencję. Równocześnie jednak, mimo że komi­sja śledcza nie ustaliła do tej pory przyczyn katastrofy samolotu, władze szwajcarskie postanowiły wprowadzić szereg ograniczeń, jeśli chodzi o wjazd obywateli państw arabskich na teryto­rium Szwajcarii. Dotychczas obywatele części państw arabskich nie musieli u­­biegać się o wizy szwajcarskie. W po­­meaziałek obow.ązek posiadania wiz rozciągnięto na mieszkańców Algierii, Maroka i Tunezji, którzy dotychczas me byli objęci owymi postanowieniami. i oświadczenia rządów państw i or­ganizacji arabskich, będące reak­cją na katastrofę samolotu szwaj­carskich linii lotniczych „Swissair”. W oświadczeniach tych odcinają się od zamachu na samolot „Swis­sair“. We wtorek po południu przy­wódca palestyńskich organizacji wyzwoleńczych J. Arafat oświad­czył: „Żadna arabska organizacja me ma nic wspólnego z katastrofą samolotu ..Swissair“. Dzienniki arabskie zwracają równo­cześnie uwagę, że Izrael rozpoczął dy­plomatyczną i propagandową kampanię przeć iwko krajom arabskim, usiłując przerzucić odpowiedzialność za katas­trofę na partyzantów palestyńskich w celu odwrócenia uwagi od barbarzyń­­fkiego bombardowania ludności cywil­nej przez lotnictwo izraelskie. Temu celowi służyło specjalne orędzie pre­miera Izraela, Goldy Meir. w parlamen­cie izraelskim. Orędzie to zawiera groź­bę „sparaliżowania ruchu lotniczego’* krajów arabskich. Szwajcarska komisja. prowadząca śledztwo na miejscu \ katastrofy, nie znalazła dotychczas żadnych pewnych dowodów, iż wypadek był następstwem sabotażu. ANTYARABSKIE DECYZJE WŁADZ SZWAJCARSKICH (A) GENEWA (PAP). Jak już do­nosiliśmy, władze szwajcarskie w związku z. katastrofą samolotu Unii „Swissair“ postanowiły zwrócić się do Międzynarodowej Organizacji Lot­stanowiły zaostrzyć procedurę wydawa­nia wiz i ograniczyć przyznawanie ich Arabem „do niezbędnych wypadków”. Narządzenia te zostały z zadowoleniem pokwitowane przez władze izraelskie. (A) KAIR (PAP). Podczas pobytu w Bejrucie, sekretarz generalny ONZ, U Thąnt, spotkał się z ministrem spraw zagranicznych Libanu. Madzdalani. Po zakończeniu spotkania U Thant odmó­wił informacji na temat szczegółów rozmowy. Libański minister spraw zagranicz­nych oświadczył, że tematem rozmowy były ostatnie wydarzenia na Bliskim Wschodzie i zaostrzenie się sytuacji w związku 7. izraelskimi atakami na o­­biekty cywilne, zwłaszcza w ZRA. Agencja MENA pisze, że omawiano po­nadto sytuację na granicy libańsko-iz­­raeiskiej w świetle agresywnych poczy­nań Izraela. (A) KAIR (PAP). We wtorek w Asua­­nie prezydent Tito i prezydent Naser przystąpili do ostatniego etapu rozmów. Dotyczyły one przede wszystkim kryzy­su bliskowschodniego. Poruszano po­nadto problemy zwołania konferencji krajów niezaangażowanych. Oficjalny komunikat o rozmowach zostanie ogłoszony w środę. Tego same­go dnia również prezydent Tito opuś­ci ZRA i uda się do Libii. We wtorek obaj prezydenci — Tito i Naser zwiedzali obiekty tamy i hy­droelektrowni asuańskiej. (A) KAIR (PAP). We wtorek w godzinach popołudniowych odbyta się w Ammanie konferencja praso­wa przewodniczącego Komitetu Wy­konawczego Organizacji Wyzwole­nia Palestyny, Jasera Arafata. DOKOŃCZENIE NA STR. 2 /A^'( ' MŻOŁNIERZ ^WOLNOŚCI GAZETA CODZIENNA WOJSKA POLSKIEGO NR 47 (5976) ROK XXI (XXVIII) | WARSZAWA, ŚRODA 25 LUTEGO 1970 R. ] CENA 50 GR DZIŚ: a _ rriTmnwinmv 7 l 7«st<»nrn (Głównego Inspektora Szko­lenia, szefem Inspektoratu Szkolenia MON, gen. dyw. JÓZEFEM STEBELSKIM © polecamy - jak w każdq środą - naszą stałą stro­nicę „NAUKA I TECHNIKA”, która przynosi odpowiedź na pytania: CZY NA MARSIE JEST ŻYCIE? JAK ZACHOWAĆ MŁODOŚĆ? Święto narodowe Kuwejtu Depesze z Polski (C) (PAP). Z okazji święta narodo­wego Kuwejtu, przypadającego 25 bm„ przewodniczący Rady Państwa Marszalek Polski Marian Spychalski wystosował depeszę gratulacyjną do emira Kuwejtu Sabaha Al-Salema Al-Sabaha, Prezes Rady Ministrów Józef Cy­rankiewicz przesiał z tej okazji tele­gram z życzeniami na ręce premiera Kuwejtu Jabera Al-Ahmeda Al-Ja­­bera Al-Sabaha. WYSTĄPIENIA delegata PRL w Komitecie Rozbrojeniowym (A) GENEWA (PAP). Tegoroczni sesja konferencji Komitetu Rozbro­jeniowego rozpoczęta drugi tydzień prac. Główny punkt posiedzenia wtorkowego 24 bm. stanowiło wy­stąpienie przewodniczącego delega­cji polskiej, amuas adóra Włodzi­mierza Natorfa, stałego przedstawi­ciela PRL przy Organizacji Naro­dów Zjednoczonych w Genewie. Na wstępie ambasador Na torf nawią­zując do oświadczenia sekretaj.:<a gene­ralnego ONZ, U Thanla na rozpoczętej przed Kiikoma dniami sesji Komitetu Rozbrojeniowego, wyraził nadzieję, że komitet dołoży starań, aby prokiamor *wana przez ÖN7 dekada rozbrojeniowi rozpoczęła się konkretnymi posunięcia­mi, będącymi kontynuacją dotychczaso­wych osiągnięć Komitetu Rozorojenio­­wego. Wśród nich na pierwszym miej­scu należy wymienić układ o nieroz­przestrzenianiu broni jądrowej. Pol­ska, będąc jednym z twórców tego u­­kładu, uważa go za zasadniczy instru­ment zapobieżenia rozprzestrzenianiu broni jądrowej, sprzyjający zaprzesta­niu wyścigu zbrojeń jądrowych i otwie­rający możliwości rozbrojenia nuklear­nego. Dlatego Polska z zadowoleniem powitała — będąca konsekwencją ukła­du o nierozprzestrzenianiu — decyzję Związku Radzieckiego i St. Zjednoczo­nych rozpoczęcia negocjacji w sprawie ograniczenia broni strategicznych. Po­zytywny wynik tych negocjacji niewąt­pliwie wywarłby ogromny wpływ na sytuację międzynarodową w ogóle, a na rokowania rozbrojeniowe w szczegól­ności. W związku z oczekiwanym wkrótce wejściem w życie układu o nierozprze­strzenianiu broni jądrowej, mówca pod­dał krytyce planowany przez W. Bryta­nię, Holandie i NRF wspólny rozwój i wykorzystywanie tzw. wirówkowej me­tody produkowania wzbogaconego ura­nu, który z technologicznego punktu widzenia może być wykorzysty wany za­równo w celach pokojowych jak i w celach wojskowych'. Międzynarodowa Agencja Energii Atomowrej w Wied­niu na podstawie układu o nieroz­przestrzenianiu może otrzymać od mo­carstw nuklearnych, dostateczną ilość materiałów rozszczepialnych w celach pokojowego wykorzystania przez te pań­stwa. Pośpiech w realizacji wyżej wy­mienionego projektu budzi zrozumiale zaniepokojenie. Grozi to wyjęciehi znacznej części materiałów rozszczepial­nych spod kontroli MAEA i tym samym stanowi zaprzeczenie celów i zasad u­­kładu o nierozprzestrzenianiu broni ją­DOKOŃCZENIE NA STR. 6 Minister Obrony W. Brytanii pad pręgierzem opinii publicznej’ Fala protestów przeciwko atomowej* doktrynie NATO (C) LONDYN (PAP). Jak donosi londyński korespondent PAP red. Z. Boniecki, w szerokich kolach społe­czeństwa brytyjskiego narasta fala krytyki w stosunku do awanturniczej i samobójczej doktryny „inicjalnego uderzenia atomowego NATO”, której jednym z głównych autorów jest bry­tyjski minister Obrony Denis Healey. Minister został skrytykowany ostatnio przez członka rodziny królewskiej lorda Mount,battena, a także labourzystowskie­­go lorda Wigga. Broniąc swego stanowi­ska Healey uznał, że poglądy byłego sze­fa sztabu brytyjskiego są „przestarzałe”, a lordowi Wiggowi wręcz zarzucił prze­kręcanie faktów. W poniedziałkowym wywiadzie ra­diowym Healey zaprzeczył doniesie­niom prasy, że NATO posiada plany inicjalnego ataku nuklearnego. Tym­czasem w opublikowanej w ub. ty­godniu „Białej księdze” wojskowej znajduje się m. in. stwierdzenie, że „polityczne wskazówki inicjalnego użycia broni nuklearnej zostały uz­godnione oraz ustalono tok postępo­wania konsultacyjnego w sprawie możliwości użycia broni nuklearnej”. Dowodem zaniepokojenia społeczeństwa brytyjskiego koncepcjami Kealeya jest również fakt, że Komitet Wykonawczy ,,Kampanii na rzecz rozbrojenia nukle­arnego” przygotowuje manifestację pod hasłem: ,,Healey mus: ustąpić”. Oświad­czenie Komitetu podkreśla, że rząd musi zfłożyć.wyraźną deklarację, iż nigdy pier­wszy nie podejmie decyzji o użyciu bron; nuklearnej. Kampania domagająca sie ustąpienia Healey a rozwinie s:ę szczególnie w okre­sie tzw. Marszów Wielkanocnych. Prostując swe poprzednie wypo­wiedzi Healey oświadczył, że rządy NATO uzgodniły wskazówki co do różnych okoliczności, w jakich różne typy taktycznej broni nuklearnej mo­głyby być zastosowane. Głównym ce­lem polityki rządowej było ustalenie wskazówek co do inicjalnego użycia broni nuklearnej, które to wskazówki zmniejszyłyby ryzyko automatycznej eskalacji, prowadzącej do strategicz­nego użycia broni nuklearnej. Na północnej flance NATO Kolejne manewry lądewo-morskie (A) OSLO (PAP). Podano tu ofic­jalnie do wiadomości, że u wybrze­ży północnej Norwegii odbędą się w dniach od 28 lutego do 8 marca manewry morskich sil zbrojnych NATO pod kryptonimem „Lód ark­­tyczny“. Wezmą w nich udzia! okręty marynarki wojennej Norwe­gii oraz eskadra stałych sił mor­skich NATO na Atlantyku, to zna­czy okręty wojenne amerykańskie, zachodnioniemieckie, angielskie, ka­nadyjskie, holenderski* i norweskie. Głównym zadaniem manewrów jest „opracowanie metod współdziała­nia“ morskich sił zbrojnych Nor­wegii oraz eskadry NATO, a także ■wojsk powietrznych i lądowych krajów paktu atlantyckiego. Prasa stwierdza, że manewry „I,6d arta­­tyczny” jeśli chodzi o miejsce i czas zbiegają się z manewrami ruchomych jednostek NATO „Arktyczny ekspress”, które rozpoczęły się we wtorek w pół­nocnej Norwegii. W manewrach bierze udział oko­ło 4600 żołnierzy Stanów Zjednoczo­nych, W. Brytanii, Włoch i Kanady oraz ponad 6 tys. z Norwegii. sys INISTER obrony USA, Węi Laird, referując w senacie ® ' budżet Pentagonu na rok finansowy 1970 (71,8 mid dola­rów), określił go jako budżet o­­kresu przejściowego. Zaplanowa­ne wydatki mają bowiem przy­gotować podstawę do prowadze­nia nowej polityki wojskowej w latach siedemdziesiątych, a więc w tych latach, które prezydent USA, Nixon, określił jako „erę negocjacji“. Trzeba powiedzieć, że program zbrojeń Pentagonu, ce­le, jakie sobie stawia ten potężny system militarny, dalekie są od pięknych słów o „strategii na rzecz pokoju“. Wojskowo-przemy. słowy kompleks w Stanach Zjed­noczonych chce utrzymać stary kurs w polityce, który polega na nakręcaniu wyścigu zbrojeń. Jak jednak uzasadnić wobec o­­pinii publicznej, własnej i mię­dzynarodowej, konieczność idą­cych w miliardy dolarów wydat­ków na kosztowny program roz­budowy tzw. broni strategicznych, jeśli zapowiada się „erę negocja­cji“, co więcej — kiedy rozpoczę­ły się już między USA a Związ­kiem Radzieckim rozmowy na te­mat ograniczenia tych zbrojeń? Zadania tego podjął się minister Laird nie tylko przed komisją w senacie, ale i przed kamerami te­lewizji. Można nawet mówić o kampanii na rzecz przyszłych zbrojeń, na które trzeba będzie wydać 36 centów z każdego do­lara przewidzianego w budżecie państwa. PENTAGON nie rezygnuje Chwyt, który zastosował Laird nie należy do oryginalnych. Po prostu, jak nieraz inni to robili za kadencji poprzedników Nixo­­na, nakreślił w czarnych barwach przyszłość USA, które mogą być wyprzedzone przez Związek Ra­dziecki w dziedzinie nowoczesne­go uzbrojenia. W roku 1975 mówił Laird — USA mogą się znaleźć na drugorzędnej pozycji strategicznej. Z takich przesłanek Laird wy­prowadza wniosek, że zarówno rozbudowa ofensywnych broni strategicznych (atomowe okręty podwodne uzbrojone w wielogło­wicowa pociski rakietowe), jak i budowa drugiej fazy systemu antyrakietowego „Safeguard“ po­­dyktowana jest względami bez­pieczeństwa. Jednym z głównych kierunków nowej polityki woj­skowej USA ma być więc zwięk­szenie roli sił strategicznych. W tym czasie, gdy oba super­mocarstwa szykują się do drugiej serii rozmów na temat ogranicze­nia zbrojeń strategicznych, taki program uzasadniony zimnowo­­jennym argumentem o rzekomym zagrożeniu ze strony ZSRR, mo­że tylko stwarzać trudności w po. rozumieniu. Druga zasada, na jakiej oparty został program Pentagonu, prze­widuje „przerzucenie“ w więk­szym niż dotychczas stopniu cię­żaru zbrojeń na sojuszników USA. Należy więc się liczyć ze DOKOŃCZENIE NA STR. 6 Drugi dzień obrad IV Zjazdu ZHW Dyskusja w komisjach problemowych (C) (PAP). Drugi dzień toczącego się w Warszawie sejmiku młodego pokolenia naszej wsi — IV Krajowego Zjazdu ZMW — wypełniły obra­dy delegatów w pięciu komisjach problemowych. Wstępem do dyskusji w obradach poszczególnych komisji w których uczestniczyli przedstawiciele zainte­resowanych resortów i organizacji społeczno-gospodarczych działają­cych na wsi były wystąpienia człon­ków kierownictwa Związku. W KOMISJI KSZTAŁCENIA PO­LITYCZNEGO dyskusja’ koncentro­wała się wokół problemów związa­nych z- ideowym i politycznym od­działywaniem ZMW, nie tylko na chłopców i dziewczęta Zrzeszonych w Związku ale na całą młodzież wiejską. Wskazywano, że naczelne hasło ZMW „Wychowanie przez działanie” zdaj« egzamin w praktyce, kształtuje w mło­dzieży postawę aktywnego współucze­stnictwa w życiu wsi i całego kraju. W wielu wystąpieniach podkreślano stała potrzebę uatrakcyjniania i aktywtzad: programów szkolenia tak, aby odpowiada­ły one rzeczywistym potrzebom i zainte­resowaniom młodzieży. Mówiono o ważnej roli środków maso­wego przekazu a zwłaszcza prasy związ­kowej w kształtowaniu socjalistycznych zaangażowanych postaw. Potrzeba dalszego, szybkiego roz­woju produkcji rolniczej — jak stwierdzono na KOMISJI SPO­ŁECZNO-ZAWODOWEJ - nakłada na organizację ZMW obowiązek roz­wijania działalności, , „zamierzającej do aktywizacji produkcyjnej mło­dych rolników. Dlatego też ZMW musi czynić starania o ułatwienie młodym rolhikom startu przez stworzenie im dogodniejszych wa­runków przejmowania gospodarstw, rozwijania na wsi usług oraz doskonale­nia ich wiedzy i umiejętności zawodo­wych. W dyskusji na posiedzeniu KO­­MISJI KULTURY I OŚWIATY pod­kreślano,, że mimo wielu osiągnięć, zwłaszcza w działalności kultural­nej, Związek poświęca zbyt mało u­­wagi sprawom oświatowym. Dlatego też ZMW musi realizować o­­beenie coraz ambitniejsze zadania w dziedzinie upowszechniania oáwiatv. DOKOŃCZENIE NA STR: 2 „Wkład W, I. Lenina w rozwój marksistowskiej nauki o wojnie i wojsku" Konferencja popularnonaukowa w Śliskim OW (INFORMACJA WŁASNA) Jedną z głównych pozycji w przy­gotowanym przez Zarząd Politycz­ny Śląskiego OW obszernym pro­gramie obchodów 199 rocznicy 'urodzin Włodzimierza Leni :.* i_ Si rocznicy powstania Armii Radziec­kiej była konferencja popularno­naukowa na temat „Wkład W. I. I>nina w rozwój marksistowskiej nauki o wojnie i wojsku” Na konferencję, która odbyła się 24 lutego br. we Wrocławskim Okręgowym Klubie Oficerskim, przybyli między innymi: c^nkawie. tyinego..Śląskiego -OW. z gen, bryg. Mieczysławem Mazurem i sekreta­rzem KPOkręgu płk,, mgr. Wlády^ sławom Jurą: PrzedsfaWićirl Komi­tetu Woj ewodzkiego PZPR we Wro­cławiu, kierownik__Wojewódzkiego Ośrodka... Propagandy* ~”1°artyinei Witold Sawicki oraz serdeczni» wi­tana delegacja Północnej Grupy Wojsk Armii Radzieckiej. W sali obrad zebrał, się kięrpwni­­czy aktyw dowódczy i partyjny ze wszystkich jednostek. Śląskiego OW. Zagajając konferencję' płk mgr Jerzy Michałowicz podkreślił do­­rtfosłsplrołę Włodzimierza Lenina w teoretycznym i praktycznym kiero­waniu procesem organizacji sil zbrojnych pierwszego w świecie pań­stwa socjalistycznego. Zorganizowa­na w myśl leninowskich koncepcji i zgodnie z nimi systematycznie roz­wijana Armia Radziecka wyrosła na potęgę, która zdolna była sku­tecznie obronić zdobycze Wielkiej Socjalistycznej Rewolucji Paździer­nikowej, jako czołowa siła antyhit­lerowskiej koalicji, zwyciężyła fa­szyzm, kładąc kres drugiej wojnie światowej, a obecnie stanowi nie­zawodną tarczę pokoju i socjaliz­mu. Ludowe Wojsko Polskie, powstałe dzięki przyjacielskiej pomocy Kraju .Rad, chlubi się zrodzonym we wspól­nych bojach braterstwem broni z Armią Radziecką, wraz z którą wiernie służy wspólnej idei marksizmu-leninizmu bę­dącej drogowskazem w działaniu na ■śzeez umacniania^ obronności obozu państw socjalistycznych. Codzienna przy­jacielska współpraca żołnierzy Śląskie­go OW i Północnej Grupy Wojsk Armii Radzieckiej jest pięknym wyrazem sta­le krzepnącego braterstwa broni. Referat pt. „Walka W. I. Lenina o zbudowanie armii stałęj w pań­stwie socjalistycznym” wygłosił szef Oddęiału^Ekflmgandy Zarrądu_Po.­lityczpego Śląskiego OW ppłk mgr Kazimierz Klijewski. Operując licz-f nyThTTirizyHadami, mówca wskazał, jak poważny byl udział Włodzimie­rza Lenina w rozwoju myśli woj­skowej, w praktycznym organizowa­niu rewolucyjnych sił zbrojnych. Lenin okazał się genialnym nowa­torem marksistowskich koncepcji obrony państwa socjalistycznego w nowych warunkach historycznych, kiedy młoda władza radziecka zmu­szona była podjąć walkę zbrojną nie tylko z rodzimą reakcją, lecz DOKOŃCZENIE NA STR. 18JO-1SPO KONKURS na MARSZ WOJSKOWY Z okazji 25 rocznicy Zwy­cięstwa nad faszyzmem, Główny Zarząd Polityczny WP i Prezydium Miejskiej Rady Narodowej w Świera­dowie Zdroju ogłaszają kon­kurs na kompozycję marsza wojskowego. W konkursie przewidziane są następujące nagrody pieeiężne: I nagroda - 10.000 zł II nagroda — 8.000 zł III nagroda - 6.000 zł Jury konkursu w zależności od poziomu nadesłanych utworów może dokonać innego podziału nagród. Prace nadesłane na konkurs muszą być utworami oryginal­nymi. nowymi i nigdzie dotąd nie publikowanymi, ani nie wy­konywanymi. Partyturę z głosami w 1 eg­zemplarzu lub fakturę fortepia­nową w 2 egzemplarzach, opa­trzone godłem, należy nadsyłać do 30 kwietnia 1970 roku (decy­duje data stempla pocztowego) pod adresem: Zarząd Kultury i Oświaty GZP WP. Warszawa, ul. Królewska 2. z dopiskiem na kopercie: „Konkurs na marsz wojskowy“. Do utworu należy dołączyć zaklejoną kopertę (o­­patrzoną tym samym godłem) zawierającą kartkę z imieniem, nazwiskiem i adresem kompo­zytora. Każdy uczestnik konkursu ma prawo nadesłać dowolną ilość li­tworów. z tym jednak, że na jedno godło wolno złożyć tylko jeden utwór. Rozstrzygnięcie konkursu na­stąpi do dnia 15 maja 1970 ro­ku. (A) „Leninizm a światowy proces rewolucyjny" Międzynarodowa konferencja W MOSKWIE (O MOSKWA (PAP) We wtorek rozpoczęły się obrady trzydniowej międzynarodowej konferencji teore­tycznej „Leninizm a światowy pro­ces rewolucyjny”. W obradach bio­rą udział wybitni działacze między­narodowego ruchu komunistycznego i uczeni — marksiści reprezentujący partie komunistyczne 27 krajów. We wtorek na pierwszym posie­dzeniu przemawiał sekretarz KC KPZR B. Ponomariew. Konferencja.została zwołana z ini­cjatywy Instytutu Marksizmu-Leni­­nizmu, Akademii Nauk Społecznych przy KC KPZR i Akademii Nauk ZSRR. SPOTKANIE przedstawicieli kierownictwa MON z członkami Prezydium PAN (A) 24 bm. odbyło się kolejne ro­bocze spotkanie przedstawicieli kie­rownictwa MON na czele z Mini­strem Obrony Narodowej gen. bro­ni Wojciechem Jaruzelskim z człon­kami Prezydium Polskiej Akademii Nauk z jej prezesem prof. dr. Ja­nuszem Groszkowskim. W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele MON przy Prezydium PAN. Podczas obrad przedyskutowano zagadnienia dotychczasowej rozwija, jącej się owocnie współpracy oraz u­­stalono główne kierunki dalszego współdziałania na rzecz umacniania obronności PRL. 45 posiedzenie Komitetu Wykonawczego : RWPG (A) MOSKWA (PAP). We wtorek rozpoczęło się tu 45 posiedzenie Komitetu Wykonawczego Rady Wzajemnej Pomocy Gospodarczej. Ną porządku obrad figurują sprawy współpracy gospodarczej i nauko­wo-technicznej krajów — członków RWPG. W posiedzeniu, któremu przewód-» niczy wicepremier Piotr Jarosze­wicz, biorą udział wicepremierzy krajów — członków RWPG: Buł­garii, Czechosłowacji, Mongolii, NRD, Polski, Rumunii, Węgier i Związku Radzieckiego. WYROKI w procesie M. Kozłowskiego i innych (A) (PAP). We wtorek 24 bm.' przed Sądem Wojewódzkim dla m. st. Warszawy zakończył się trwający od 9 bm.- proces przeciwko 5-osobo­­wej grupie osób oskarżonych o sze­reg przestępstw godzących w dobra imię i interesy ustrojowe PRL. 8-osobowy skład sędziowski pod przewodnietwiem sędziego Sądu Wojewódzkiego Ryszarda Radeckie­go uznał oskarżonych za winnych zarzucanych im w akcie oskarżenia czynów i wymierzył: Maciejowi Ja­nowi Kozłowskiemu karę 4 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, Ma­rii Joannie Tworkowskiej — 3 lata i 6 mieś., Krzysztofowi Szymborskie­mu — 3 lata i 6 mieś., Jakubowi Swiatopclkowi Karpińskiemu — 4 lata oraz Marii Małgorzacie Szp(a­­kowskiej — 3 lata pozbawienia wil­­ności. W związku z tym, że przestępcza dzia­łalność oskarżonych miała miejsce przed 15 lipca I9«9 roku, sąd zastosował ustawę amnestyjną z 21 lipca 1969 r. w stosun­ku do oskarżonych: M. Szpakowskiej złagodził wyrok o połowę, a w stosunku do pozostałych oskarżonych — o 1/3. Wszystkim oskarżonym sąd zaliczył na poczet orzeczonych kar okres tymczaso­wego aresztu. W obszernym uzasadnieniu wyro­ku Sąd Wojewódzki podkreślił, że okolicznością poważnie obciążającą oskarżonych jest przede wszystkim rodzaj i rozmiary wyrządzonych na­szemu krajowi szkód oraz wysokie społeczne niebezpieczeństwo ich działalności . Związali się oni bowiem w sw,ej an­typolskiej działalności z Instytutem Li­terackim „Kultura” w Paryżu będącym ośrodkiem szczególnie aktywnel dywer­sji ideologicznej i politycznej przeciwko Polsce i innym krajom socjalistycznym. Oskarżeni, jak wykazał to przewód są. dowy, wielokrotnie deklarowali swój wrogi stosunek do władz, tworzyli kon. spiracyjne grupy działania, a ich szcze. gólna aktywność przypadała na ważne dla życia naszego kraju wydarzenia, jak np. wybory do Sejmu i rad narodowych. Jako okoliczność łagodzącą wziął sąd pod uwagę skruchę niektórych oskarżo­nych .Wyrok nie jest jeszcze prawomoc­ny „WOJSKO W OBIEKTYWIE«* <* „Kierunek - stanowiska ogniowe” - „wyznaczył” por. Aleksander Mazur.

Next