Żołnierz Wolności, listopad 1970 (XXI/258-282)
1970-11-21 / nr. 275
i Jak co roku, |esienfq w Siłach Zbrojnych PRL rozpoczynamy nowy rok szkolenia ideowo-politycznego kadry ludowego Wojska Polskiego, w którego systemie ważką rolę odgrywa szkolenie partyjne. Problematyce tego szkolenia zawsze poświęcaliśmy wiele uwagi. Było ono ustawicznie przedmiotem szczególnego zainteresowania dowódców, a zwłaszcza organizacji partyjnych i organów partyjno-politycznych. Ta koncentracja uwagi jest pochodną zrozumienia funkcji jaką w pracy ideowowychowawczej spełnia usystematyzowana, a zarazem «^lastjwa forma wzbogacania wiedzy ideowej członków i kandydatów partii, aktywu KMW oraz całej kadry naszego wojska. W IELOLETNIE doświadczehie wykazuje, że wiedza ideowa, znajomość rewolucyjnej teorii marksizmu-leninizmu jest kluczem do zrozumienia złożonych zjawisk, jakie rodzi dynamiczny rozwój kraju, dokonujące się we współczesnym świecić przemiany oraz przenikająca wszystkie dziedziny życia walka między socjalizmem a kapitalizmem. Z nich wypływa umiejętność klasowej interpretacji procesów i wydarzeń oraz zdolność do prognostycznego przewidywania ich rozwoju. Głębokie opanowanie wiedzy marksistowskoleninowskiej jest podstawą integracji naszych Sił Zbrojnych wokół linii partii oraz wcielania w życie jej nakazów zawartych w uchwałach i wytycznych. To m. in. dzięki systematycznej pracy ideowowychowawczej ludowe Siły Zbrojne od zarania swego istnienia związane były z ideologią partii, z socjalizmem i wiernie partii służyły. Na przestrzeni minionych lat żołnierze ludowego Wojska Polskiego nieustannie, z pełnym oddaniem realizowali program partii, jej uchwaly-i wytyczne. Zawsze i wszędzie — zwłaszcza w momentach trudnych — dawali wyraz swego przywiązania do partii, a wszelkie demagogiczne czy rewizjonistyczne wystąpienia napotykały zdecydowany odpór w naszych szeregach. Postawa ta przekreśla wszelkie nadzieje imperializmu na powodzenie ataku psychologicznego, obliczonego na sparaliżowanie umysłów i woli żołnierzy. Wszystko to zawdzięczamy rzetelnej pracy organizacji partyjnych, organów dowódczych i partyjnopolitycznych oraz wysiłkowi całej naszej kadry zawodowej, która z racji zajmowanych stanowisk służbowych i partyjnych działa na pierwszej linii walki ideowo-wychowawczej. Zawdzięczamy to ogromnej rzeszy partyjnych propagandzistów, organizatorów i wykładowców szkolenia ideowo-politycznego. Oni bowiem są inspiratorami i współtwórcami całego dorobku ideowo-wychowawczego w szeregach naszego wojska. ■ OKRACZAMY w nowy rok I szkolenia ideowo-polityczne- i go bogatsi o poważny dorobek w zakresie jego organizacji i metodyki, o istotne dla dalszej działalności doświadczenia zdobywane przez wszystkie poprzednie lata. Dorobek ten to nie tylko wzrastająca, systematycznie liczba uczestników szkoleń w poszczególnych pionach i,, grupach,. to . nie tylko coraz lepiej merytorycznie i metodycznie prowadzone zajęcia. Dorobek ten i doświadczenia z niego wypływające, to przede wszystkim te wartości, które mieszczą się w kategoriach ideowomorälnych określających postawę, poglądy i postępowanie żołnierzy. \V Ostatecznym bowiem rachunku one współtworzą właściwą atmosferę ideowo-polityczną w jednostkach i pododdziałach, one owocują w postaci wzoiowej postawy w służbie i szkoleniu. To świadomość żołnierzy kształtuje psychiczną gotowość do obrony ojczyzny i socjalistycznej wspólnoty, znajduje swój wyraz we wzorowym wykonywaniu nałożonych na nich obowiązków i zadań, w rzetelnym traktowaniu żołnierskiej powinności. Socjalistyczna ideowość rodzi świadomą dyscyplinę, wysoki hart moralny, zapał w szkoleniu, zdolność do ponoszenia trudów współczesnego pola walki. Wyzwala ona społeczną aktywność i ofiarność w realizacji zadań ochrony i obrony kraju przed atakami sil wrogich Polsce i socjalizmowi. Stanowi o sile bojowej naszej armii. Wychowanie ideowe jest także ważnym czynnikiem pogłębiania uczuć patriotycznych nierozdzielnie związanych z internaejonalistyczną świadomością żołnierzy. Uczy ono miłości do własnej ojczyzny i zarazem poczucia głębokiej więzi, jaka łączy nasze państwo ze Związkiem Radzieckim i innymi krajami wspólnoty socjalistycznej. Jest ono fundamentem, na którym rozwija się i krzepnie braterstwo broni i bojowe współdziałanie ludowego Wojska Polskiego z Armią Radziecką i innymi armiami państw — stron Układu Warszawskiego - podstawą naszego bezpieczeństwa i pokoju w Europie. I OZPOCZYNAJĄC nowy rok szkolenia ideowo-politycznego musimy w pełni zdawać sobie sprawę z tego, że czekają nas szczególnej wagi zadania. Wynikają one z tego, że u progu nowej pięciolatki, stoimy w obliczu zazadniczycb reform w systemie funkcjonowania ekonomiki kraju, wprowadzenia w życie wytyczonej przez partię nowej strategii gospodarczej. Jej istota na tym polega, że odchodzimy od ekstensywnych metod gospodarowania, jako mało efektywnych w obecnej fazie rozwoju kraju, a przechodzimy do intensyfikacji procesów gospodarczych. Oznacza to także szybsze wdrażanie do produkcji zdobyczy rewolucji naukowo-technicznej, zapewnienie wyższego udziału wzrostu wydajności pracy w tworzeniu dochodu narodowego, śmielsze wykorzystanie wiedzy i umiejętności ludzkich. Pamiętać musimy przy tym, że realizacja tego zadania nie jest i nie może być zabiegiem o charakterze wyłącznie technicznoorganizacyjnym. że wychodzi ona daleko poza obręb ekonomiki. Wymaga głębokich przemian we wszystkich dziedzinach życia społecznego, w systemie myślenia i działania ludzi. Wymaga przełamania starych stereotypów w świadomości społecznej, i tworzenia nowych wartości ułatwiających sprawne działanie. Procesy te nie omijają także wojska. I przed nami stoi zadanie coraz lepszego wykorzystywania nowoczesnego potencjału techniki bojowej, w którą wyposażył swe wojsko naród, lepszego wykorzystania wojskowych ośrodków naukowo-badawczych i myśli technicznej, w oparciu o nowe regulaminy usprawnienia organizacji pracy.i umocnienia dyscypliny oraz porządku wojskowego. Stąd też nasza praca ideowo-wychowawcza w tym zakresie winna wzbogacać wiedzę ekonomiczną członków partii, oficerów i ogółu żołnierzy. Pozwoli to zrozumieć wszystkim żołnierzom podstawowe problemy związane z przechodzeniem gospodarki na ton7 intensywnego rozwoju. Dla każdego żołnierza muszą nlnizm podejmują walkę z pozycji rewizjonistycznych, dogmatycznych, oportunistycznych, nacjonalistycznych i kosmopolitycznych. Specjaliści od dywersyjnej imperialistycznej propagandy świadomi tego, że naród nasz jest głęboko związany z socjalistycznym ustrojem społecznym dość często drapują się w togę jego obrońców. I pod tym płaszczykiem głoszą najróżnorodniejsze hasła o konieczności poprawiania i ulepszania socjalizmu, nadania mu „ludzkiej twarzy“, o potrzebie rezygnacji z kierowniczej roli partii i dyktatury proletariatu, o zacieraniu się różnic między socjalizmem a kapitalizmem w epoce postindustrialnej. A wszystko to obliczone jest na to, żeby rozbroić ideologicznie społeczeństwo i osłabić kierowniczą rolę partii w procesie budownictwa socjalistycznego. D LATEGO też nowe programy szkolenia ideowo-politycznego główny nacisk kładą na pogłębianie znajomości nauki marksistowsko-leninowskiej, szczególnie w takich dyscyplinach wiedzy, jak: filozofia, ekonomia, wojskowość, nauki polityczne. Wychodzimy bowiem z założenia, że wiedza ta będzie dla członków organizacji partyjnych w wojsku podstawowym narzędziem demaskowania wrogiej propagandy, ujawniania imperialistycznych i rewizjonistycznych kłamstw, a jednocześnie będzie instrumentem kształtowania socjalistycznych postaw ideowych i politycznych. W oparciu o nią utrwalać będziemy przekonanie o słuszności i nieuchronnym zwycięstwie idei socjalizmu, umacniać dumę z niezwyciężonej mocy państw socjalistycznych. Mamy realną podstawę, by dążyć do tego, aby ze szkolenia ideowo-politycznego uczynić jeszcze bardziej skuteczny instrument wychowawczego działania w Siłach Zbrojnych PRL. Jeszcze lepiej wykorzystać je do wykonania stojących przed nami zadań służbowych. Szkolenie musi stać się procesem twórczym, w którym nie będzie miejsca na powierzchowność, pustosłowie, frazeologię. W procesie tym wiedza nie powstaje ze schematycznego dodawania jednych wiadomości do drugich, lecz wypływa z uwzględniania i rozumienia nowych treści wynikających z najżywotniejszych potrzeb społecznego i wojskowego życia i dla tego życia przydatnych. Efektywność szkolenia mierzyć będziemy jego wpływem na ogólną świadomość społeczno-ekonomiczną i polityczną żołnierzy oraz stopniem wykorzystania zdobytej wiedzy dla ściślejszego wiązania teorii z praktyką budownictwa socjalistycznego w Polsce oraz dla podnoszenia poziomu dyscypliny wojskowej i mocy obronnej naszych Sił Zbrojnych. N D WY program pracy szkoleniowo-propagandowej na lata 1971—1972 daje wyraz tym wszystkim zjawiskom i przemianom zarówno w dziedzinie treści jak i organizacji szkolenia. Służy on jednocześnie do rozwinięcia pracy nad przezwyciężaniem niektórych jeszcze słabości, a przede wszystkim do ściślejszego powiązania treści i form szkolenia ideowo-politycznego z zadaniami pracy służbowej i potrzebami gotowości bojowej i dyscypliny. Na podstawie rzeczowej analizy szkolenia ideoiotficzneifo jT? iii '‘‘i .^ ^ ^ ^ ^ gen. tiyw. JÓZEF URBANOWICZ szef Głównego Zarządu Politycznego WP wiceminister Obrony Narodowej stać się zrozumiałe zasadnicze mechanizmy gospodarcze współczesnej Polski, obiektywne prawa rządzące socjalistyczną ekonomiką, teoretyczne problemy jej funkcjonowariia. Jest to bowiem nieodzowny, zasadniczy warunek zrozumienia społecznej i politycznej istoty dokonywanego zwrotu, kształtowania umiejętności dostrzegania poprzez cały splot aktualnych trudności — perspektyw kraju, jego przyszłości. Nie wolno nam zapominać także i o tym, że nasze Siły Zbrojne są wielką szkolą kształcenia i wychowania obywatelskiego. W ich szeregach kształcimy dla gospodarki narodowej tysiące specjalistów. Tu uczymy żołnierzy dyscypliny i zasad sprawnego działania. Wychowujemy aktywistów partyjnych i działaczy społecznych. Ten nasz wysiłek służy całemu społeczeństwu. Procentuje on nie tylko w służbie, lecz także po jej zakończeniu. I to jest nasz realny wkład w dzieło realizacji wytyczonej przez partię nowej strategii gospodarczej. S ZCZEGÓLNA rola szkolenia ideowo-politycznego wynika także z tego, że jest ono jednym z głównych instrumentów naszej ofensywy ideologicznej wobec zaciekłych ataków ośrodków dywersyjnej propagandy imperialistycznej wymierzonej przeciw partii, jej ideologii, przeciw socjalizmowi i jedności ideowo-moralnej narodu. W rezultacie systematycznie wzrastającej siły i konsekwentnie pokojowej polityki państw wspólnoty socjalistycznej, w rezultacie znanych inicjatyw pokojowych, w które niemały wkład wnosi nasza partia, nastąpiło pewne osłabienie napięcia politycznego w Europie. Wyrazem tego wkładu'jest, w oparciu o inicjatywę tow. Władysława Gomułki z 17 maja 1969 r., parafowanie Układu między Polską i NRF, uznanie przez rząd zachodnioniemiecki naszych granic na O- drze i Nysie za ostateczne i wyrzeczenie się we wzajemnych stosunkach używania siły. Ale ten ważki fakt nie oznacza wcale, że złowrogi imperializm przestał być tym, czym jest w swojej istocie. Amerykańska soldateska nadal rozszerza ognisko wojny w Indochinach. Podszczuwany i wspierany przez Waszyngton wojowniczy Izrael ani myśli o ustąpieniu z zajętych terytoriów i pokojowym załatwieniu konfliktu na Bliskim Wschodzie. Siły odwetu, ziomkostwa i skrajna prawica w NRF nie rezygnują z polityki roszczeń terytorialnych i mącą atmosferę polityczną w Europie. Moc obronna państw Układu Warszawskiego nie pozwala jednak imperialistom realizować swoich celów w Europie siłą oręża. Szukają więc szansy w rozwijaniu ofensywy na płaszczyźnie ideologicznej, politycznej, moralnej, kulturalnej itp. kierują i nasilają ataki rozbudowanego aparatu propagandowego na coraz to inne dziedziny naszego życia, uderzają w teorię i praktykę socjalizmu, inicjują i popierają wszelkie ataki na marksizm i leO sile socjalizmu i jego ideowym oddziaływaniu świadczy systematyczny wzrost wielomilionowego ruchu komunistycznego i robotniczego oraz walka mas ludowych na wszystkich kontynentach o wolność, pokój i socjalizm, przeciw imperialistycznej polityce ucisku narodowego i wyzysku społecznego, agresji i przemocy. Poznawaniu i rozumieniu tej prawdy służyć będą liczne tematy szkoleniowe dostarczając uczestnikom dostatecznej ilości usystematyzowanej wiedzy, szerokiego zasobu informacji niezbędnych w politycznej walce, argumentów pozwalających przekonywać i aktywizować politycznie żołnierskie szeregi. Już nieraz, a szczególnie w 1968 r., zwalczaliśmy ostre ataki na naszą rzeczywistość, nasilane próby rewizjonistycznej deformacji marksizmu, której rzecznicy usiłowali sprowadzić myśl naukową na bezdroża burżuazyjnych i socjaldemokratycznych teorii oraz przekształcić ją w oręż walki przeciwko socjalizmowi i narzędzie politycznego otumaniania społeczeństwa, zwłaszcza młodzieży. W oparciu o te doświadczenia z przeszłości, na gruncie wiedzy marksistowskiej zdobywanej w trakcie szkolenia ideowo-politycznego prowadzić będziemy walkę przeciw wszelkim próbom deformacji w sferze ideologii, w szczególności zaś przeciw rewizjonizmowi, dogmatyzmowi, nacjonalizmowi i kosmopolityzmowi. Batalię tę traktujemy jako zadanie długofalowe trwające dopóty, dopóki istnieć będzie kapitalizm i towarzysząca współistnieniu dwóch systemów walka ideologiczna. Z ADANIE to wykonamy z posłodzeniem, ponieważ nasz iktyw partyjny, nasza kadra i żołnierze służby zasadniczej kształcąc się w różnych pionach i grupach szkoleniowych zdobywają rzetelną i wszechstronną wiedzę polityczną. Na jej fundamencie kształtuje się u żołnierzy gorące umiłowanie kraju ojczystego i głębokie zrozumienie interesów narodu oraz internacjonalistyczne poczucie więzi z tymi wszystkimi, którzy we współczesnym skomplikowanym świecie prowadzą walkę przeciw imperializmowi o żywotne prawa i interesy narodów, o postęp, o pokój na całym świecie. Kadra organizatorów szkolenia i jego wykładowców doskonale rozumie sens swojej pracy. Wychodzi ona ze słusznego założenia, że aby wychować pełnowartościowego członka socjalistycznej społeczności nie wystarczy samo tylko uczuciowe związanie go z ideałami partii i aprobata socjalizmu. Trzeba przede wszystkim, aby każdy żołnierz potrafił żyć i pracować zgodnie z socjalistycznymi zasadami. Trzeba aby nie tylko potrafił te ideały urzeczywistniać, lecz aby był w stanie oddziaływać na otoczenie, stanowił wzorzec obywatela, który całym życiem, postawą i pracą służy wielkiej sprawie socjalizmu. dotychczasowej struktury szkolenia oraz potrzeb jego intensyfikacji i podniesienia skuteczności wprowadzony został jednolity system szkolenia ideowo-politycznego zawodowych wojskowych. Przyjęte rozwiązania umożliwiają objęcie całej kadry intensywnym i systematycznym oddziaływaniem wychowawczym oraz realizację zwartego, perspektywicznego programu pracy szkoleniowej w tym środowisku. Wytyczne szkoleniowe zwiększyły zakres odpowiedzialności zarządów i wydziałów politycznych oraz komitetów partyjnych tych szczebli za organizację i wysokie efekty szkolenia. Równocześnie organa te uzyskały większą samodzielność w dostosowaniu zasad organizacyjnych oraz programów do konkretnych potrzeb pracy wychowawczej. W warunkach znacznego zróżnicowania jednostek, wynikającego z charakteru wykonywanych zadań j specyfiki rodzajów wojsk, rozwiązanie takie uważamy za celowe i uzasadnione. W systemie szkolenia partyjnego bliżej sprecyzowano zasady rekrutacji na WUML. Ponadto zweryfikowano programy podstawowej formy szkolenia partyjnego, eksponując w nich problematykę historii polskiego ruchu robotniczego, zasad organizacyjnych i podstaw ideologicznych PZPR oraz wprowadzając tematy podejmujące problematykę ruchu młodzieżowego. Uwzględniając postulaty terenowych ogniw organów partyjno-politycznych oraz konieczność zintensyfikowania pracy politycznej zwiększono wymiar czasowy i rozszerzono wydatnie problematykę szkolenia oficerów i chorążych. Zmiany w systemie szkolenia powinny przynieść nie tylko ilościowy, ale i jakościowy postęp. Stworzyły bowiem możliwość dostosowania treści szkolenia do struktury organizacyjnej wojska, lepszego wykorzystania wykładowców, kierowników grup szkolenia i lektorów oraz skoncentrowania ich wysiłku na najważniejszych kierunkach działalności. W układach programów utrzymane zostały zasadnicze kierunki pracy ideowo-wychcwawczej. Zdały one bowiem praktyczny egzamin. W niektórych tylko przypadkach przeprowadzono weryfikację i uściślono szereg sformułowań dotyczących eksponowania wychowawczych treści poszczególnych tematów i zagadnień. Tak np. problematyka wychowania patriotycznego i internacjonalistycznego zajmuje w programie stosunkowo najwięcej miejsca. Jest to podyktowane koniecznością intensyfikacji procesu kształtowania postaw patriotycznych, umacniania poczucia ideowej jedności i braterstwa broni w ramach socjalistycznej wspólnoty państw Układu Warszawskiego. Stanowi ona jednocześnie ważną podstawę przeciwdziałania próbom dywersji ideologicznej imperializmu. Próbom mamienia naszej młodzieży blichtrem Zachodu, wpajania jej ducha sceptycyzmu i bezideowości, małpowania zachodniego stylu życia. Problematyka wychowania antyimperialistycznego występuje w większości tematów dotyczących zagadnień międzynarodowych. One to bowiem, obrazując zbrodnicze oblicze imperializmu i demaskując istotę oraz antysocjalistyczne cele jego polityki, prowadzić powinny do pogłębiania uczucia nienawiści wobec sił wrogich socjalizmowi, umacniać dążenie do potęgowania mocy obronnej naszego kraju i jego wkładu w rozwój sił obronnych państw socjalistycznej wspólnoty. Te treści merytoryczne zawarte w programach stanowić powinny kanwę dla rozwoju innych form politycznego działania w kształtowaniu postaw antyimperialistycznych. Nowy program podejmuje także w odpowiednich proporcjach zagadnienia światopoglądowe. Kształtowanie racjonalnego poglądu na świat oraz pogłębianie laickich postaw żołnierzy jest jednym,z. głównych elementów socjalistycznego wychowania. Wysiłki nasze zmierzają do kształtowania obywatela wolnego od irracjonalnych poglądów, widzącego w celowej, aktywnej działalności człowieka źródło naszych osiągnięć, w nauce znajdującego odpowiedź na nurtujące go problemy. Działalność nasza zmierza również do wnoszenia w życie wojska głęboko humanistycznych stosunków międzyludzkich, opartych na socjalistycznych zasadach etyczno-moralnych. Służy temu problematyka wychowania wojskowego realizowana przez caiy dwuletni okres szkolenia. W treści poszczególnych tematów dla kadry zawodowej zwraca się uwagę na kształtowanie umiejętności dowódczych i wychowawczych oficerów, chorążych i podoficerów. W odniesieniu do szeregowców eksponowane są zadania wynikające z obowiązku służby wojskowej zawarte w treści przysięgi i nowych regulaminach wojskowych. Organizatorzy i realizatorzy szkolenia. a także wszyscy jego uczestnicy winni wziąć pod uwagę fakt, te w szkoleniu ściśle zazębiają się i wzajemnie na siebie oddziałują problemy organizacyjne, merytoryczne i metodologiczne. Aby te współczynniki funkcjonowały kompleksowo, nieodzowna jest wysoka świadoma dyscyplina szkolenia, przemyślane i przystosowane do poziomu i możliwości słuchaczy metody prowadzenia zajęć. Głęboka treść ideowa szkolenia, a także wiedza i talent wykładowców, kierowników grup i lektorów mogą zabezpieczyć oczekiwane wysokie efekty. ‘ ALEŻY stale mieć na uwadze to, że o powodzeniu pracy polityczno-propagandowej i ideowo-wychowawczej o efektywności partyjnego oddziaływania decyduje również atmosfera szczerości i bezpośredniości podczas zajęć. Szkolenie ideologiczne wówczas spełniać będzie swoją rolę, jeśli podczas jego trwania wyjaśnione zostaną wszelkie wahania i wątpliwości, jeśli na każde pytanie słuchacza padnie szczera odpowiedź, jeśli będą one miały charakter partyjnej dyskusji i wymiany poglądów. Jest to możliwe tylko w warunkach intensywnego życia ideologicznego, atmosfery szczerości i Zaufania do słów wykładowcy. Szkolenie powinno pobudzać wykładowców i uczestników do twórczych poszukiwań. Trzeba bronić się przed “schematyzmem i jałowym szkolarstwem, unikać wszelkiego formalizmu. Ale jednocześnie szkolenie ma pomagać uczestnikom w dostrzeganiu i demaskowaniu, czasem pozornie bardzo niewinnie wyglądających prób zmierzających do „unowocześnienia marksizmu”, a które w rzeczywistości lansować by miały obcy nam punkt widzenia. Dlatego też oczekujemy od szkolenia ideowo-politycznego, od jego organizatorów, wykładowców i słuchaczy przede wszystkim systematycznego doskonalenia poziomu zajęć i unowocześniania jego metod, oparcia się w swej działalności na zasadach naukowej organizacji pracy. Liczymy na to, że uczestnicy szkolenia wyposażeni zostaną w gruntowną wiedzę ideową, zdobędą właściwe kryteria oceny rzeczy i zjawisk i posiądą umiejętność prawidłowego pojmowania zarówno naszej przeszłości, teraźniejszości, jak i dostrzegania wizji przyszłości. Liczymy na to, że szkolenie będzie służyło jako bodziec do podejmowania i wdrażania w życie'tego, co nowe, przodujące, co siuży interesom państwa ludowego i narodu. Że kadra i żołnierze jeszcze lepiej zrozumieją potrzebę stałego samokształcenia, samodzielnego pogłębiania swej wiedzy ideowej. Wszak w dzisiejszych warunkach najlepiej nawet zorganizowane szkolenie nie wystarczy. Musi ono być wsparte solidną pracą samokształceniową. Zawarta w tematycznych sformułowaniach programów i przyswojona przez uczestników szkolenia wiedza ideowa stanowić będzie mocną podstawę naszej gotowości bojowej. Ludowe Wojsko Polskie dysponuje bowiem potężnymi mocami obronnymi. Tworzy je między innymi technika bojowa będąca na wyposażeniu naszych jednostek. Nie można jednak zapominać, że w dobie obecnej, w czasach rewolucji naukowo-technicznej najwyższą wartością jest i pozostanie człowiek. Jego postawa kształtowana na gruncie świadomości ideowej decyduje o wynikach codziennego trudu w służbie sociaüstvcznei ojczyzny i będzie decydować o zwycięstwie w obronnej potrzebie. :es^ -,ici Żołnierz Wolności nr 2 75 -IZ,—--------------= ü ROZMAWIAMY Z PROF. DR. CZESŁAWEM MADAJCZYKÍEM PROF. DR CZESŁAW MADAJCZYK jest autorem licznych prac poiwię* conych zagadnieniom II wojny światowej. Naleiq do nich m. in.: „Przywódcy hitlerowscy wobec sprawy polskiej w okresie od X 1939 do IX 1940” (1958) „Generalna Gubernia w pianach hitlerowskich" (1961), „Sprawa reformy rolnej w Polsce 1939-1944” (1961), „General Plan Ost” (1962). „Hitlerowski terror na wsi polskiej 1939-1944”. Za ostatniq swoiq prace „Polityka 111 Rzeszy w okupowonej Polsce” (Państwowe Wydawnictwo Naukowe, 1970), bqdq* cq syntetycznym ujęciem zagadnienia otrzymal Nagrodę I stopnia Ministerstwa Obrony Narodowej. Prof. dr Czesław Madajczyk jest redaktorem naczelnym kwartalnika „Dzieje najnowsze”, a od roku 1968 pełni funkcje zastępcy sekretarza Wydziału I Nauk Społecznych Polskiej Akademii Nauk. — Panie Profesorze, pytanie wydać się może hn.naln<v ale no zapoznaniu się z Pańskimi pracami, które w ogromnej większości dotyczą zagadnień drugiej wojny światowej, a ściślej problemów okupacji hitlerowskiej w Poiscc, nie będzie ono chyba pozbawione podstaw. Dlaczego właśnie na tej problematyce historii najnowszej skupił Pan swoje zainteresowania? — Problematyka drugiej wojny światowej. zainteresowała mnie po kilku pracach poświeconych zagadnieniom agrarnym, które były początkowo przedmiotem moich badań. Pyta Pan jednak, co głównie wywołało to zainteresowanie. Otóż druga wojna światowa interesowała mnie jako wielce odmienna od wojen wcześniejszych, szczególnie na terenach Europy Środkowo-Wschodniej. Tu byia ta wojna toczona nie tylko między państwami i armiami i rozgrywana nie tylko w toku kampanii bojowych: bój trwał i po zajęciu kraju, a co najistotniejsze atak okupanta hitlerowskiego dotyczył całego podbitego narodu. Nie jest to oczywiście równoznaczne z tym, iż atak podejmowany był w tym samvm momencie w odniesienia do wszystkich grup ludności: z różnych względów, w tym i taktycznych. miejsce i czas uderzenia bvłv różne. — Pańska książka „Polityka III Rzeszy w okupowanej Polsce” jest pierwsza próbą syntetycznego ujęcia zagadnienia. W takich bowiem syntezach, które Się u nas ukazały. jak „Polski ruch robotniczy podczas wojny i okupacji”. czy „Wojna wyzwoleńcza narodu polskiego w latach 1939—1945“ polityka okupacyjna przedstawiona jest fragmentarycznie. Czym należy tłumaczyć fakt, że mimo rozlicznych, rzetelnych, ale przecież tylko cząstkowych opracowań nie mieliśmy dotychczas w naszej literaturze historycznej próby całościowego spojrzenia na te sprawy? Czy wytłumaczenia należy szukać w tym, iż nasze badania naukowe koncentrowały się przez długi czas na zagadnieniach terroru hitlerowskiego, martyrologii i walki z okupantem? — Wzgląd, który Pan podał — koncentrowania się badań historycznych na pewnych dziedzinach życia okupacyjnego — odegrał na pewno ważna rolę. Do tego dodałbym jeszcze jedną przyczynę: mianowicie badania historyków oraz specjalistów z różnych dziedzin ograniczały się na ogół do poszczególnych okręgów, na które podzieiiia ivzes^a pkupüwaiie ziomie polskie. Próba stworzenia całościowego obrazu z tych elementów. z tych badań regionalnych była niesłychanie trudna. Okazało się. że pewne regiony stanowią jeszcze białe plamy w tych badaniach. Zaryzykowałbym stwierdzenie, że bardzo pożyteczny i wartościowy wkład badaczy-prawników w problematykę okupacyjna wprowadził jednak pewne zawężenie spojrzenia. Echem tego są jeszcze po dzień dzisiejszy dyskusje wokół znaczenia, jakie miały tarcia wewnątrz, miedzy przywódcami hitlerowskimi, którzy zgodni co do celu. mieli jednak różne koncepcje realizowania go na okupowanych ziemiach polskich. Tarcia te pozwalają nie tylko rozpoznać wielość koncepcji, ułatwiają one DOKOŃCZENIE NA STR. 5 MP—1MJ—Bill IfMIJitilPWfJItB—11111 „Ciihpci” itmm AÜ»' J&íÖ?Sr. ÁtC' A-V. 'i w ■ iW Jituó- » »»c V »: świetnie zagrani D O teatru doszedł Stanisław Grochowiak opłotkami. Poeta wybitny, liryk zadumany nad ludzkim życiem, z formą dramatyczną zetknął się początkowo w radio, potem w telewizji. Sam wyznaje, że „przez długie lato młodości pisarskiej teatr mnie najzwyczajniej śtnieszył. Owszem, bywałem w teatrze, był to przecież obowiązek człowieka kulturalnego, ale już w tych dwóch sformułowaniach: „Obowiązek” i „człowiek kulturalny” odczuwałem jakiś łut ironii, jakąś przewrotną śmieszność, która nie opuszczała mnie nawet w czasie oglądania tragedii. Bo też proszę przyznać, ile to razy chodzimy do teatru dla niezwykle ważnych wydarzeń towarzyskich przed podniesieniem kurtyny! Wszystko to sztuczne i wymizdrzone, zdawało sie krańcowo odbiegać od moich wyobrażeń o współuczestniczeniu w akcie powstawania sztuki”. Tyle Grochowiak — niechętny widz. Grochowiak — pisarz zgadzał się ze swym sobowtórem. Aż zabłądził do teatru sztuką „Szachy“. I już tam pozostał: „Król IV“, „Partita na instrument drewniany“, „Dni przestępne“. We wszystkich tych dramatach dawał się przecież wyczuć ów ton nieufności wobec sceny. Jak gdyby Grochowiak nie był pewien, czy gra na właściwym instrumencie; jak gdyby czul * lęk przed kimś obcym, któremu powierza własne myśli, a ten może je zubożyć, odcedzić, zakłamać. Stąd owa uchwytna w dramaturgii Grochowiaka nuta dystansu pomiędzy tym, co jest mówione, a tym, co było myślane. Stąd też w scenicznych realizacjach (choć często bogatych w znakomicie rozegrane sceny, w błyskotliwe role) wychwytywał widz jakiś niedosyt, trudny do nazwania, a przecież brzęczący w uchu fałszem. I przyszła premiera „Chłopców“. Najpierw w teatrze TV, potem w Krakowie, wreszcie w stołecznym Teatrze Kameralnym: ton poety zabrzmiał głębokim, soczystym dźwiękiem. Grochowiak wszedł w teatr, a ten potrafił mu się za zaufanie odwdzięczyć. „Chłopcy” to smutny reported z domu starców. Oderwani od życia, zabudowują oni pustką swego czasu fikcyjnymi czynnościami, marzeniami, pozorami konfliktów. Z upływem dni pozory nabierajq cech realności: świat wymyślony staje się światem rzeczywistym. Starcze miłostki, starcze wspominki, starcze kłótnie i pijatyki. I nagie w ten letargiczny pejzaż wdziera się brutalny świat zza okna: do jednego 2 pensjonariuszy przyjeżdża żona, zdecydowała się zabrać go z powrotem do domu. Ta jedna interwencjo zewnętrzności starcza. by zawalił się cały wymyślony, fikcyjny światek starców. Ich miłostki i swary uzyskuję nagle okrutny kształt udania, sq surogatem. sq zamiast. Lecz nie i - bo porwany przez żonę pan Kalrpita, wraca: jego prawdziwym życiem okazało się to przytułkowe, w którego realność zdążył uwierzyć. I sędziwi ,.chłopcy'1 znów mogą bawić się dalej. Smutna sztuka Grochawiaka nie jest więc sztuką pesymistyczną. Mimo brzydoty swego pejzażu (którą w warszawskiej inscenizacji akcentuje sugestywna scenografia Zofii Pietrusińskiej, pstrząca ściany przytułku żółtym grzybem zacieków i wyblakłych tapety mówią ..Chłopcy’* o tym, iż nawet najmniej atrakcyjna forma bytu uzyskuje sens* jeśli się w nią mocno wierzy. Filozofia to mało ponętna, a przecież kryje się w niej jakaś zasadność. Nie wybieramy sobie światów, należy barwić te, w jakich przychodzi nam żyć. Swoje małe prawdy wykłada Grochowiak językiem prostym, zwyczajnym, a przy tym pełnym poezji i dowcipu. Dialogi ,,Chłopców’" prowadzone są w sposób, który pozwala zróżnicować psychikę bohaterów: zawadiacki, warchoiski ex-liberał Pożarski; zrezygnowany Kaimita, prostacki, ale nie tracący humoru Jo-jo, zdziecinniała Hrabina de Profundis. Obok nich ludzie z planu prawdziwego życia, także pogrążeni w obsesjach i kompleksach: surowa Siostra Maria, wyrozumiała Siostra Przełożona! przegrywające swe niepodległe 'życie, a potem nawet swe powtórne próby małżeńskie Kalmitowa. Galeria sylwetek zróżnicowana, każdy z bohaterów jest pełnoprawnym nosicielem jakiejś cząstki tej grochowiakowej filozofii, która składa się na finalny morał ,,Chłopców". Aktorzy potrafili wyzyskać tę różnorodność literackiego tworzywa. Kierowany prze2 reżyserkę, Wandę Laskowską, zespół Teatru Kameralnego zjednoczył się w grze, pełnej psychologicznych cienkości, wyrafinowanego rozgrywania nastrojów. Zwłaszcza Tadeusz Fijewski (Kaimita), Justyna Kreczmarowa (Kalmitowa), Zofia Małynicz (Przełożona), Władysław Hańcza (Pożarski) zachwycali mistrzostwem w wykończeniu każdego szczegółu roli: każda reakcja mimiczna, rytm zdania, zwrot głowy nasycony był wewnętrzną treścią emocjonalną. I pozostali zresztą partnerzy (którym tekst stwarzał nieco mniejsze możliwości) wywiązali się brawurowo ze swych zadań. Spektakl był rzadkim przykładem zespołowego myślenia: przed stu laty krytyk napisałby, iż ,,gra jednego pomnażała się przez grę drugiego’’ (W.ł. Bogusfavyski). I dziś można użyć tego zwrotu bez obawy wpadnięcia w kompiémenciarską przesadę. WITOLD FILLER - —-Str. 3 %