Zycie Warszawy, wrzesień-październik 1956 (XIII/234-261)
1956-09-30 / nr. 234
str- 2 Proces trzech Zeznania oskarżonych i opinie biegłych Proces dzieunięciu (A) tym, że był on już uprzednio karany, że' ordynarnie zaczepiał kobiety, że brał', Udział w różnych bójkach. Sąd Wysłuchał biegłego z dziedziny psychologii i socjologii, prof, dr T. Szczurkiewicza. Biegły udzielał również obszernych wyjaśnień na pytania Sądu, prokuratora i obrony. Prof. Szczurkiewicz podkreślił, że trudno mu .sformułować, czy zawsze i wszędzie jednostka wykazuje w tłumie zanik'' świadomości indywidualnej, a w związku z tym poczucie anonimowości, zanik poczucia norm etycznych i prawnych; zagadnienie tłumu jiest bowiem niesłychanie złożone. Biegły mówi, że z przebiegu rozprawy nie można było ustalić, kto pierwszy rzucił pogłoskę, jakoby skatowany pa dworcu wojskowy miał zastrzelić kobietę. Jest rzeczą absolutnie niesprawdzalną, kto pierwszy rzucił tę [pogłoskę. Prof. Szczurkiewicz stwierdził, że w świetle badań psychologów i socjologów ezy to francuskich, niemieckich czy angielskich, a zwłaszcza amerykańskich i w świetle jego własnych dociekań — jest jasne, że warunki i nastroje, jakie krytycznego dnia panowały na dworcu przy wielkiej liczbie ludzi, sprzyjały temu, ażeby przynajmniej część ludzi na pewne hasło, zaczęła reagować w, taki sposób, w jaki by nie reagowała, gdyby w swoim postępowaniu była w pełni. .. ograniczona hamulcami prawnymi i etycznymi. Ten, kto pierwszy rzucił . hasło, spełnił rolę przypadkowego czy rozmyślnego przywódcy, który wyzwolił pewne emocje i nadał im równocześnie pewien określony kierunek. W - toku dalszych odpowiedzi na pytanie Sądu prof. Szczurkiewicz mówi, że jego zdaniem, ogólnie biorąc, podsądni nie reprezentują w ogóle typu refleksyjnego. Są to ludzie, _ którzy raczej łatwo ulegają bodźcom, podnietom. Po wyrażeniu opinii przez biegłego, Sąd postanowi} powołać dwóch dodatkowych świadków, jednego na wniosek obrony, drugiego zaś — z urzędy. Następnie. Sąd odroczył rozprawę do poniedziałku, dnią 1 października hr. (B) DOKOŃCZENIE zetfr.1 wanturę, w 1954 r. za niezapłacenie rachunku w restauracji, a w 1955 r. za uchylanie się od płacenia alimentów żonie. Z kolei Sąd przystępuje' do przesłuchania osk. J. Suwartia, lat 22, pracownika bazy remontowej Przemysłu Materiałów Budowlanych w Poznaniu. Oskarżony nie przyznaje się do zarzucanych mu w akcie oskarżenia czynów przestępczych, tj. nielegalnego posiadania bitoni i amunicji 28 czerwca br. or,az do udzielania pomocy sprawcom napadu na gmach Urzędu do Spraw Bezpieczeństwa Publicznego przez pddanię im posiadanego przez siebie karabinu i amunicji. Zapytany przez Sąd, dlaczego Nw czasie śledztwa przyznał się do zarzucanych mu czynów — oskarżony, odpowiada, iż uczynił to z obawy przed złym traktowaniem. Sędzia: czy was bito w śledztwie? — Osk.: nie. Oskarżony wyjaśnia, że będąc później przesłuchiwany przez prokuratora, nie odwołał swych zeznań poprzednich, albowiem nie chciał przedłużać śledztwa, a pragnął jak najszybciej stanąć przed Sądem. , Sąd odczytuje jego zeznania, złożone w śledztwie, z których . wynika, że oskarżony w dn. 28 czerwca br. widział przy ul. Roosevelta samochód, z którego wysiadali uzbrojeni nieznani mu osobnicy. Jeden z nich dal oskarżonemu karabin i 6 naboi luzem. Wołali przy tym, aby iść pod UB i strzelać. Karabin ten oskarżony, jak wynika z jego zeznań, złożonych w czasie śledztwa, miał oddać później jakiemuś innemu mężczyźnie, który natychmiaśt potem zaczął strzelać z tej broni do gmachu Urzędu. Jak wynika z dalszych zeznań oskarżonego złożonych na rozprawie poszedł on na ul. Krasińskiego do narzeczonej. Po drodze widział na ul. Roosevelta zatrzymujący Się samochód i .wyskakujących z niego uzbrojonych : mężczyzn. Pobiegli oni w kierunku ul. Kochanowskiego. Kiedy nadjeżdżał w tym czasie czołg — oskarżony skrył się do najbliższej bramy. Tam spotkał współoskarżonego Janusza Biegańskiego. Z nim ra-i zem poszedł dalej w kierunku mieszkania narzeczonej. Oskarżony utrzymuje, że żadnej amunicji Biegańslaómu nie wręczał. > Prokurator zapytuje osk. Suwarta, czy był już karany. Tak — pada J odpowiedź — w 1953 r. za krridzież Ina 4 i pół roku więzienia. We \?rześifniu 1955 r. został przedterminowo Uwolniony. Kradzież tę popednił z powodu b. trudnych warunków materialnych i rodzinnych, któięe szero ko opisuje. jOsk. Biegański przyznaje i się do zarzutów udzielenia pomocy (napastnikom atakującym gmach : Urzędu prz« z oddanie A. Kleczowi oraa innemu nieznanemu mężczyźnie posiadanej przez siebie nielegalnie amunicji karabinowej. Jednocześnie ‘przyznaje się titfcże do tego, że 28 czerwca br. przyjął płaszcz, nie wiedząc, jednak — jak twierdzi — że pochodzi* on z grabieży. Biegański zeznaje dalej, że na klatce schodowej domu, gdzie mieszkała nai^eczona Suwarta, jakiś nieznajomy mężczyzna wręczył mu 6 naboi karat.linowych, mówiąc przy tym, że powiniten oddać je następnie komu będą potrzebne. Zaraz potem oskarżony u'd»ł się z nabojami na ul. Poznańską, .gdzie trwała strzelanina i naboje oddał napotkanemu tam A. Kleczowi; Ten zaś wziął pociski i na przemian z innym, nieznanym już oskarżonemu mężczyzną, ąfcrzelai z karabinu't>v kierunku Urzędu d/s BP. Z ul. Poznańskiej oskarżony udał się do domu.V Po godzinie jednak, pomimo zakazu ojca opuścił mieszkanie i poszedł do zdemolowanego browaru, gdzie ; z innymi kolegami popijał piwo. Mtracaóąc stamtąd napotkał nieznanego mu mężczyznę, który niósł całe'' naręcze płaszczy. Mężczytzna ten rziacił rzekomo oskarżonemu jeden z tych płaszczy. Pc drodze Biegański zastał aresztowany przez milicjantów, którzy — jak stwierdził ,— traktowali go brutalnie. Dopiero pp przywiezieniu gp do Urzędu d/s i BP obchodzono się z nim łagodnie. Na pytania, obrony osk. Biegański opisuje trudrip warunki rr/aterialne. w jakich żył dn i jógo rotłzina. Sąd zapytuje /następnie '«osk. Biegańskiego dlaeze^o w śledztwie- zeznawał inaczej mówiąc, że/u Suwarta widział karabinki że teh mówił, iż idzie strzelać do UÜ3 oraz, że właśnie od niego — Suwarfta, a tnie od nieznanego mężczyzny», otrzymał 6 naboi karabinowych i vw ten. sposób obciążył kolegę. Oskąijźony odpowiąda. że uczynił tak- ulęgój^e '„radom" współwięźniów zatrzymanych .. w związku z wypadkami .poznańskimi. Mówili oni, że jeżeli: zostanie więcej ludzi aresztowanych .za -przestępstwa, popełnione 28 czerwca br — to dla nich wszystkich będzie lepiej. W związku z zeznaniami osk. Biegańskiego, obrońca osk. Suwarta zgłosił Sądowi wniosek, ażeby w stosunku do jego klienta uchylić areszt i aby mógł on odpowiadać z wolnej stopy. Oskarżyciel publiczny wyraził pogląd, iż ten wniosek obrony jest przedwczesny. Uważa on obecne zeznania osk. Biegańskiego za wykrętne i nie w pełni wiarygodne. Prokurator podkreśla przy tym, że zarzuty stawiane osk. Suwartowi opierają się również na zeznaniach innych świadków. Postępowanie dowodowe nie jest zakończone, zachodzi więc obawa, iż zwolniony z aresztu Suwart mógłby wejść w porozumienie ze świadkami. Po naradzie Sąd postanowił nie uwzględnić wniosku obrony, uważając go za przedwczesny. Wobec istnienia sprzeczności między zeznaniami osk. Biegańskiego a wyjaśnieniami osk. Pocztowego, który podał fakt, iż Biegański będąc na ul. Poznańskiej posiadał karabin, Sąd zażądał dodatkowych wyjaśnień od osk. Pocztowego. Oświadczył on, iż karabinu u Biegańskiego nie widział Na tym zakończył się trzeci dzień procesu przeciwko „grupie dziewięciu“. Sąd zarządził przerwę do X października br * Ponieważ osk. Kaufmann oświadczył Sądowi, że został pobity przez funkcjonariuszy Milicji, gdy aresztowali go i znaleźli przy nim amunicję, a osk. Żurek zeznał, że został uderzony przez milicjanta, który go zatrzymał — prokuratorzy złożyli oświadczenia, stwierdzające, iż pc 28 czerwca br. do organów Prokuratury wpłynęły zażalenia ze strony niektórych zatrzymanych o stosowaniu przez milicjantów bezprawnych metod wobec zatrzymanych. W związku z tym orgdna Prokuratury wszczęły śledztwo, które jest w toku. Czterech funkcjonariuszy MO zostało aresztowanych. Niezależnie od pociągnięcia do odpowiedzialności karnej winnych, wyciągnięto surowe konsekwencje służbowe w stosunku do kilku osób na stanowiskach kierowniczych w MO miasta Poznania i województwa, winnych braku nadzoru, Jednocześnie oświadczenia prokuratorów stwierdzają, że wypadki niewłaściwego obchodzenia się z za trzymanymi miały miejsce tylko bez pośrednio po zajściach poznańskie! w wyjątkowej atmosferze wielkiego podniecenia, a nie w czasie śledztwa wszczętego następnie przeciwko oskarżonym w obecnych procesach Śledztwo było: prowadzone pM'-ścisłym nadzorem prokuratorów z zachowaniem wszelkich przepisów prawa Plenum KC KPChin Wyboru władz partii PEKIN (PAP). 28.IX odbyło się plenum-KC- KP Chin wybranego na VIII Zjpździe KPCh. Plenum wybrało na stanowisko przewodniczącego KC Mao Ts.e-tunga. Wiceprzewodniczącymi KC zostali Liu Szao-tsi, Czou En-laj, Cziu Teh i ęzun Jim. Sekretarzem generalnym KC został Teng Hsiao-ping. Osoby te-statiowią prezydium Biura Politycznego KC KP Chin. Skład Biura Politycznego został rozszerzony" z 10 do 17 osób. W skład nowego Biura Politycznego weszło 10 członków z poprzedniego składu Biura oraz 7 r.ćwych członków. Są to marszałkowie Lo Jung-huan, Liu Poęzer;g i Ho .Lung, burmistrz Pekinu Pcng Czen, przewodniczący Komisji Planowania mier Czen I Li Fu-czun, . wiceprei min. finansów Li Hsięn-nien. Wybrano także 6 zastępców członków Biura Politycznego oraz sekretariat w składzie 7 członków j trzćch zastępców'. Nowowybräna komisja kontroli partii składa się z 17 członków i 3 zastępców. 8 grudnia br. Vill Zjazd Partii Referat L. Longo na plenum KC KP Włoch Podkreślił on na wstępie, że projekt tez na Zjażd, opracowany przez komisję KC, ma na celii udzielenie odpowiedzi na nowe problęmy postawione przed partią przez rozwój sytuacji na arenie międzynarodowej ' w kraju, Lorigo omówił specyfikę ekonomicznej i politycznej sytuacji Włoch Podkreślił on, że większość ludność: odczuwa konieczność zmiany kurst polityki rządu. Zbliżający się zjazc partii powinien postawić jako .jedyne zadanie walki narodu utworzenie demokratycznego rządu z przedstawicieli klas pracujących, który uwzględniłby wymienione postulaty i wcielił W życie konstytucję, Przechodząc do zagadnień polityki zagranicznej Longo podkreślił, że Włochy powinny możliwie jak najszybciej zdobyć znowu całkowitą suwerenność narodową, która jesi poważnie uszczuplona Wskutek udziaiu w blokach zachodnich. Włochy powinny także W łonie bloku północno - atlantyckiego prowadzić bardziej niezależną politykę zagraniczną, odpowiadającą ich interesom narodowym. Końcową część referatu Longo poświęcił zagadnieniom partyjnym. Longo zakomunikował, że kierownictwo partii proponuje, aby VIII Zjazd partii zwołano na 8 grudnia br. z następującym porządkiem dziennym: 1) O wioską drogą do socjalizmu (referuje P. Togliatti); 2) Zmiana statutu; 3) Wybory do Komitetu Centralnego. RZYM (PAP): -Na-obradującym w Rzymie plenum KC Włoskiej Partu Komunistycznej referat o przygotowaniach do VIII Zjazdu partii wygłosił zastępca sekretarza generalnego WłPK, L. Lóngo »Dni Kulluiy Ukraińskie;« (C[ MGZENIE zerir.1 Na "tym fundamencie polityczny n. kształtuje się nowa epoka współpracy kulturalnej polsko-ukraińskiej. Ale znajomość kultury ukraińskiej w Polsce ciągle n}e jest jeszcze dostateczna. Musimy tę kulturę lepiej poznać. Rozpoczynająca się dekada ukraińskiej kultury powinna odegrać swoją rolę w tym względzie. Zacieśnią się więzy naszego braterstwa. Gorąco przyjęte było przemówienie przewodniczącego delegacji działaczy kulturalnych Ukrainy min. R. Babijczuka. Nie było . i nie ma takiej siły, która mogłaby poderwać, osłabić przyjaźń . między masami - pracującymi naszych krajów — stwierdzi! m. in. min. R. Babijczuk, — Zahartowała się ona bowiem w toku wspólnej walki naszych narodów. Dekada Kultury Ukraińskiej w Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej to święto kultury narodu ukraińskiego. Jesteśmy głęboko przekonani, że Dekada stopniu przyczyni . się w ogromnym dó zacieśnienia przyjaźni między narodami polskim i ukraińskim. Po części oficjalnej odbyła się część artystyczna, w ktfcrej udział wzięli: orkiestra Państwowej Opery w Warszawie pod dyr. M. Mierzejewskiego, artyści, scen- warszawskich oraz artyści z Ukrainy. .._ .............................. ................................................................życie -warsT/yrrr Jutera w f-Oftcfgffsle spotkanie „użytkowników” LONDYN (PAP). 1 października mają zebrać się w Londynie ambasadorowie z ramienia przyszłych członków „Stowarzyszenia Użytkowników Kanaiu Sueśkiego“. Mają oni w za-sadzie w możliwie jak najkrótszym czasie wybrać członków komitetu wykonawczego Stowarzyszenia i powołać „administratora generalnego“. Wprawdzie do Londynu przybędą przedstawiciele wszystkich 18 państw, które brały udział w ostatniej konferencji londyńskiej, ale —jak stwierdza agencja France Presse — na razie akces bez zastrzeżeń zgłosiło zaledwie 7 — 8 krajów. NCWY JORK (PAP). W najbliższy piątek po południu wznowiona zostanie sesja Rady Bezpieczeństwa dla podjęcia merytorycznej dyskusji nad srawą sueską. Izby dla załóg iButk owlun iigcBw (Obsługa własna) Załoga ŻEM — „Południe“ podjęła uchwalę domagającą się przydzielania załogom budowlanym, projektantom i służbie inwestorskiej 10 proc, oddawanych dó użytku izb mieszkalnych Obiecywała to Krajowa Narada Budownictwa, niestety, żądanie załóg nie było realizowane. Sprawą zajęło się Prezydium St RN. Rozpatruje ono również projekt pizjdzielania załogom 75 proc. izb oddanych do użytku ponad plan. Byłby to dodatkowy bodziec materialny W budownictwie. Wprowadzono go już w’ niektórych prowincjonalnych ośrodkach, (jes). Wina bj.jła po obu stronach Harcerstuio a szkoły (Obsługa własna „Życia") Wiadomo, że współpraca władz szkolnych z organizacjami młodzieżowymi — ZMP i harcerstwem nie układała się dotychczas najlepiej. Przykładów wzajemnego przekraczania tzw. kompetencji, ograniezania samodzielności tych organizacji przez instancje oświatowe z jednej strony — i próby zastraszania nauczycieli przez tzw. działaczy młodzieżowych, zasłaniających się etykietą ZMP — dostarczyły szeroko toczące się ostatnio dyskusje. Doprowadziły one do jednego niezbitego wniosku: że wina leży w równej mierze po obu stronach. z Wczorajsza konferencja w Min. Oświaty udziałem kierowników Wydziałów Ó- światy i Oddziałów Szkolnictwa Podst.. komendanta głównego organizacji harcerskiej — E. Balcerzak i jej zastępcy red. naczelnej „Drużyny“ Dewitzowej oraz komendantów wojewódzkich, była poświę eona już nie rozliczaniom się z obopólnych „grzechów“, lecz ustaleniu, jak współpraca na tym konkretnym odcinku ma wyglądać w najbliższej przyszłości. w najbliższej przyszłości tzn. już teraz, gdyż zreorganizowane harcerstwo stawia pierw sze kroki na nowej drodze. Podstawą do dyskusji była instrukcja 0 pracy drużynowego i współdziałaniu komend harcerskich z wydziałami oświaty — pierwszy dokument przygotowany wspólnie przez kierownictwo harcerskie 1 Min. Oświaty. Pierwsza część narady bvła żvwvm dowodem, jak bardzo przyzwyczailiśmy się, że nasze życie określały ...instrukcje. Krytykowano punkt pc punkcie niezbyt fortunne sformułowania proponowano poprawki, wstawki z prawdziwą skrupulatnością nauczycieli. Dopiero potem przeszli dyskutanci do spraw bardziej istotnych, określając potrzebę oparcia współpracy na zasadach wzajemnego zaufania i szacunku, przekształcenia pracy nadzoru pedagogicznego w stosunku do drużyn na organ doradczy, któr> zarzuci politykę tzw. urzędowej wizytach. Z wieloma zastrzeżeniami spotkało się pojęcie usamodzielnienia się organizacji, za którym wg opinii nauczycieli się niebezpieczeństwo „pajdokracji“. kryje W związku z tym krytycznie też odniosła się większość mówców do zdjęcia odpowiedzialności za pracę organizacji z kierowników szkół. Pozostałe Wypowiedzi dotyczyły m, in. jaśniejszego określenia obowiązków drużynowego, wypływających z jego społecznej funkcji, zasad jego powoływania, gospodarki bazą materialną oraz roli gabinetów harcerskich. Narada — jak stwierdzili uczestnicy — zorganizowana została z dużym opóźnieniem i dlatego władze oświatowe i harcerskie stoją już obecnie w obliczu wielu problemów, z którymi nie potrafią sobie poradzić. Dlatego też sprawą niezmiernie pilną jest jak najszybsze przekazanie Instrukcji 1 wniosków z narady w teren. (kaj) 0 rozszerzenie uprawnień rad narodowych 1 dyrekcji zakładów pracy Narada w WKW PZPR 29.IX w WKW PZPR odbyła się narada w sprawie ocehy pracy komisji centralnego aktywu społecznogospodarczego, które w okresie ostatnich dwóch tygodni przebywały na terenie Żyrardowa, Pruszkowa i Sokołowa Podlaskiego. Komisje miały za zadanie dopomóc załogom, radom narodowym i instancjom partyjnym w realizacji uchwał VII Plenum KC PZPR oraz usunąć trudności i bolączki istniejące w terenie. to W dyskusji na naradzie wysunięsprawę przyśpieszenia procesu rozszerzania uprawnień rad narodowych i dyrekcji zakładów pracy Przytoczono szereg przykładów, których wynika, że rady narodowe z nie czują się dotychczas gospodarzami swego terenu. Decyzje, dotyczące poszczególnych miejscowości, są jeszcze podejmowane odgórnie, częsłu bez porozumienia się z właściwą radą. Np. Prezydium Woj. RN w Warszawie 24 sierpnia br. powzięło uchwałę w sprawie rozdziału mieszkań ZOR-owskich na III kwartał w województwie bez porozumienia z terenowymi radami. W Żyrardowskich Zakładach Przemysłowych Występują jaskrawe wypadki braku kompetencji dyrekcji i załóg w tak elementarnych sprawach, jak zabezpieczenie higieny i bezpieczeństwa pracy czy wykonywanie inwestycji. Omówiono również sprawę polepszenia warunków bytowych ludności tych miast i pobliskich miejscowości. Szczególnie pilne jest zagadnienie usunięcia trudności mieszkaniowych w Pruszkowie i Żyrardowie. W chwili obecnej w MRN Pruszków leży ok. 4 tys. podań o mieszkania, a miasto nie dysponuje rezei-wami lokalowymi. Szybkiego uregulowania wymaga także sprawa systemu płac. Tak np, w Zakładach 1 Maja w Pruszkowie majster czy kierownik działu zarabia obecnie mniej niż wykwalifikowany robotnik a technolodzy z wyższym wykształceniem mają takie same pobory jak sprzątaczki. Poruszono także sprawę zbyt opieszałego zwalczania w terenie wrogich plotek krążących szczególnie na wsi. Handel zagraniczny W DOKOŃCZENIE zerir.1 tykułów żywnościowych zaś ją ją szynki. Import zwiększony zostanie ogółem o 120 min. rubli i sprowadzimy m. in. 10 tys. ton masła za 10' min. dolarów — 5 tys. ton w IV kwartale br. i 5 tys. ton w pierwszym kwartale 1957 r. / Dużo miejsca poświęcił min. Dąbrowski sprawie zaopatrzenia rolnictwa. Ogółem na nawozy, maszyny, środki owadobójcze itd. — oraz zboże, wydamy w b. r. 466 min rubli (eksport towarów dostarczony cli przez rolnictwo przyniesie 435 min rubli). Jeśli chodzi o surowce dla przemysłu ciężkiego główną pozycję w naszym imporcie zajmuje ruda żelaza, poza tym — miedź, nikiel, ruda manganowa *id. Hutnictwo daje do wymiany w b. r. wyroby na sumę 480 min rubli, otrzymuje — na sumę fig# mfńźrubli." Chemia £daje“ 120 min rubli, otrzymuje 398 min rubli. W zakresie maszyn i urządzeń planowany import przewyższa eksport o ok. 500 min rubli. Dyskusja, jaka wywiązała się po referacie była w równym stopniu ciekawa jak różnorodna. Posłowie interesowali się wieloma sprawami, głównie jednak dominowały trzy problemy: rezerw naszego handlu zagranicznego, importu dla potrzeb rolnictwa oraz inicjatywy społeczeństwa w dziedzinie handlu. Większość omawianych na komisji problemów znalazła wyraz we wnioskach przyjętych przez zebranych. Stwierdza się w nich m. in. konieczność zacieśnienia dalszej "TYspórpracy"Randlpwej z krajami kapitalisty! cznymi, konieczność aktywizacją naszego rzemiosła i przemysłu drobnejakości wywożonych rrtaszvn T z udek - szenia eksportu w t.ei dziedzinie, oraz szerszego informowania opinii pub- IiczneT~o trudnościach handlu za grani cznegtrw celailh tłóbudzeńla imejatywy~sj50łecżeriśtwa. (H. Kr.) Od pon edziałkueta OD NAJBLIŻSZEGO poniedziałku wchodzi w życie nowa taryfa opłat celnych na towary wwiezione do Polski. Zawiera ona w wielu pozycjach znaczną obniżkę opłat. W szczególności zaś dotyczy to obuwia, odzieży, ubrań, bielizny i w ogóle konfekcji oraz lekarstw, jak również części artykułów kolonialnych, a więc towarów najczęściej przesyłanych w paczkach. Poza tym nowa tabela celna charakteryzuje się znacznie rozszerzonym szczegółowym wyliczeniem towarów i zindywidualizowaniem opłat na podstawie cech szczególnych clonego przedmiotu. Dla przykładu: obowiązująca dotychczas tabela celna zawierała 268 pozycji, nowa — 408. Zegarki, wedle starej taryfy, podlegały nie zróżnicowanej opłacie celnej 800 zł od sztuki. Obecna tabela przewiduje inne opłaty za zegarki kieszonkowe (200 zł, poza platynowymi, złotymi i z ozdobami z drogich kamieni, gdzie cło wynosi 1.500 zł), inne za zegarki ręczne (400 zł, znów poza złotymi, platynowymi itp. clonymi od 1.500 do 3.000 zł). Oczywiście najbardziej interesującą pozycją, jest pozycja odnosząca się do „ciuchów“. Podajemy więc kilka przykładów, przy czym w nawiasach opłaty stare. Bielizna pośeieL va, osobista, stołowa % jedwabiu _at., nylonu itp. sztucznych włókien syntety ziiych — 800 zł za kg (2.000). Z innych sztucznych włókien — 150 zł (350). Wełniana — 200 zł (350). Wymienione tu towary podlegają łu ze zniżką 70 proc. jeżeli są używane. Pewnym, choć mniejszym nieco obniż* kom uległy cła za odzież nową. Natomiast za odzież używaną będ ■ pobierane opłaty celne ze zniżką od 50 _ foc., do 80 proc. (palta, płaszcze wełniane, j?k rów-I nież używana odzież dziecięca). Parę pozycji z działu konfekcji. Pończochy nylonowe, z jedwabiu nat. — 40 zł od pary (69). Rękawiczki —? od 50 Zł (skórzane, podbite futrem) do 5 zł para (dziecięce). Chustki na głowę z nylonu, jedwabiu nat. itp. — 80 zł (120), wełniane — 30. Krawaty nylonowe, jedwabne — 30 I zł za sztukę (1200 zł za kg). Wymienione tu towary jeśli są używane, podlegają >0 procentowej zniżce celnej. Podobnie 50 proc. zniżce podlegają używane futra i wykroje futrzane, używane wyroby galanteryjne. Natomiast obuwie, na które opłaty celne zostały w niektórych pozycjach bardzo obniżone, podlega nawet 75 proc. zniżce cła, jeżeli jest używane. Tej samej zniżce podlega obuwie dziecięce. Z g r u p y ą r ty kuł ów _ k o 1 o nją 1 n.y £Jti clo za kawę pozostaje bez zmian, cło za 1 kg herbaty — 80 zł (100), wanilii -» 150 (600), pieprzu — 200 (300). Za lekarstwa poprzednia taryfa przewidywała cło w wysokości 30 zł za każde 300 g. Obecnie obowiązuje 10 zł od jednego kg, nie mniej jednak niż 10 zł od jednej przesyłki lekarstw. Coś dla pań: szminki — 30 i 50 zł w zależności od wielkości, dawniej 120 zl Perfumy — 1.500 zł kg (3.000). Coś dla panów: motocykle od 1.000 t\ za „125-tki“ do 3.000 za motocykle powyżej 350 cm. Sześć. ne, Coś dla śmiechu: kamienie polne i skäjpiasek, żwir, gliny itp. chociażby mielone, szlamowane — bez cła! (auten* tyczne, poz. 90). (l.k.) Ambasador Francji opuścił Polskę 29.IX opuścił Warszawę , dotychczasowy ambasador nadzwyczajny i pełnomocny Francji w Polsce hr. P. de Leusse, żegnany na lotnisku przez dyrektora Protokołu Dyplomatycznego MSZ min. pełnomocnego E. Bartola oraz członków Ambasady Francuskiej z charge d'affaires a. i. G. Monod na czele. Zaujody lekkoatletyczne Węgry-Anglia OoSire miejsca Po!a!.ÓW Porażka Ikarosa z Chatawayem wDreżnls (Od własnego korespondenta) Budapeszt, 29 września Na dzisiejszych zawodach lekkoatletycznych między zespołem brytyjskim a węgierskim, na stadionie Ludowym w Budapeszcie zebrało się ok. 30 tys. widzów. Radio zapowiadało deszcz. Pogoda sprawiła jednak niespodziankę: zawody odbyły się przy czystym, błękitnym niebie. Spotkanie rozpoczęło się skokiem w dal kobiet. Pierwsza była Hopkins — 611 cm., druga Hoskins — 602 cm (obie W. Brytania). W biegu na 11C m. plotki dwa pierwsze miejsca zajęli również Brytyjczycy: Hildreth — 14.4, Parker — 14.5, Węgier Retezai był trzeci — 14.7. W 20 minucie zawodów prowadzili Brytyjczycy w obu konkurencjach, mimo zwycięstwa Vigh (Węgry) w rzucie oszczepem (rekord węgierski kobiet — 52,69). Mężczyznom również nie pomogło na razie zwycięstwo na 100 m Kiss 10.5 (Zajęcie przez Brytyjczyków dwóch pierwszych miejsc w biegu na 400 m. Higins — 47,3, Salisbury — 47,3) ■ powiększyło różnicę. Dlatego też z dużym zainteresowaniem publiczność węgierska śledziła bieg 800 m. kobiet i 1500 m. mężczyzn, w którym, startowali Rozsavoelgyi i Tabori. W biegu kobiecym odniosły zwycięstwo Angielki — Perkins 2.07.3, druga Leather — 2,07,7. Biegaczka węgierska K',ri ustanowiła na tym dystansie nowy rekord Węgier czasem 2,08,1. W biegu na 1500 m. reprezentanci Węgier odnieśli podwójne zwycięstwo. Pierwszy byl Rczsavoelgyi 3.41,0, drugi Tabori — 3.42,0. Gwoździem pierwszego dnia zawodów był bieg 5.000 m. Od startu objął prowadzenie Iharos i ciągnął cały bieg aż do 3.000 m., kiedy to na czoło wysunął się niezmęczony Chataway i nie oddał prowadzenia do mety. W wyniku tej walki Iharos spadł na trzecią pozycję- Wyniki: Chataway — 13,59,6, drugi Ibbctson —• 14, trzeci mocno zmęczony Iharos — 14.03,4 czwarty Sabo — 14.56,6. Po biegu tym część zawiedzionej publiczności węgierskiej opuszczała stadion, tak, że przez wielu nie zauważony został wyrównany rekord świata w sztafecie 4 X 100 m. kobiet. Brytyjska reprezentacja uzyskała wynik 45,2 (rekord świata należy do ZSRR). Sztafetę mężczyzn 4 X 100 również wygrał zespół brytyjski czasem 40,6. W dysku mężczyzn zajął miejsce pierwsze Węgier Kiięs rzutem 52.25, drugi był również Węgier. Szecsenyi — 51,79. Obaj Brytyjczycy przekroczyli 50 m. (Pharoah — 52.32, Carr — 50.30). Po pierwszym dniu w rozgrywkach mężczyzn prowadzi zespól węgierski stosunkiem 49:46. W walce zespołów kobiecych Angielki prowadzą przed Węgierkami stosunkiem 38:24. Dziś dalszy ciąg zawodów. (AS). 29.IX. rozpoczęty się w Dreźnie z udziałem 300 lekkoatletów z 14 państw VI zawody o Memoriał Rudolfa Harblga. W pierwszym dniu zawodów wskutek bardzo złych warunków atmosferycznych osiągnięto na ogół przeciętne wyniki. Nasi reprezentanci spisali się dobrze odnosząc 3 zwycięstwa. W rzucie młotem Niklas zajął pierwsze miejsce — 59,63 wyprzedzając Ćzechosłowaka Macę (59,24) i Norwega Strandliego (59.04). Lewandowski wygrał przedbieg na 1000 m. — 2.21.2 ustalając rekord Polski. Drugi był Beke (Węgry) — 2.25.1. Minnicka zajęła pierwsze miejsce w swoim przedbiegtt na 200 m. ,uzyskując 25,3 przed Rychterówną — 25,8. Drugi przedbieg na tym dystansie zakończył się zwycięstwem Stubnick (NRD) — 23,8, 2) Koehler (NRD) — 24,5. Wyniki pozostałych konkurencji: Mężczyźni — dysk Urbach (NRF) — 50.10, 3.000 m. z przeszkodami — Aioanai (Rumunia) — 9.00,4, 200 m. Pohl (NRF) — 21,8. Kobiety: skok wzwyż — Balas (Rumunia) — 170. dysk — Mertova (CSR) 49.82. W przedbiegu na 80 ppł. Wagnerowa była druga — 11,6. Sidło, Ważny i Chromik startują w ZaDizu Start Sidły, Chromika, Ważnego, Swa. towbkiego i Grabowskiego w Dreźnie nie dojdzie do skutku. Zawodnicy ci z połoi wy drogi (z Berlina) zawrócili do kraju będą startowali w mistrzostwach Pólski, jak nas poinformowano wczoraj w Sekcji L.A. GKKF. Całe szczęście, że znaleźli się ludzie, chcący podreperować mistrzostwa i przeszkodzili eskapadzie, którą planował kierownik wyprawy kopenhaskiej po otrzymaniu pono z Warszawy telegramu, kierującego go do Drezna. Tajemnicę telegramu, jak wrotu na mistrzostwa Polski również popiątki kopenhaskiej postaramy się wyjaśnić w Zabrzu, gdzie są już wszyscy bohaterowie zarówno z bieżni jak i ci od decytfową* nia o podróżach naszych mistrzów! m