Zycie Warszawy, wrzesień 1966 (XXIII/210-235)

1966-09-01 / nr. 210

ZYCIE WARSZAWY ROK XXIII Nr 210 (7111) ’ CZWARTEK, 1 WRZEŚNIA 1966 ROKU CENA 50 GR Strajki ogarnęły Argentynę MEKSYK (PAP); Około 400 tys. robotników i studentów strajku­je obecnie w Argentynie. Robot­nicy domagają się wyższych płac i poprawy warunków pracy, stu­denci zaś — poszanowania swobód akademickich i autonomii uni­wersytetów. W miastach Rosario, La Plata i Cordoba studenci nadal odmawia­ją powrotu do zajęć, protestując przeciwko ingerencji władz w sprawy uniwersytetów. Na uni­wersytecie w Cordobie trwa strajk głodowy 49 studentów katolików, rozpoczęty Już przed 13 dniami, Nowi rektorzy mianowani przez rząd nie mogą znormalizować sy­tuacji w wyższych uczelniach ar­gentyńskich. Policja rozpędza wiece studenc­kie i aresztuje uczestników. W Beunos Aires siłą zmuszono grupę studentów do udziału w wykła­dach na jednym z wydziałów uni­wersytetu. W La Plata areszto­wano 30 studentów, z których większość skazano na 30 dni wię­zienia. Strajkuje 210 tys. metalowców, którzy domagają się 35 proc. pod­wyżki płac i 70 tys. pracowników cukrowni, którzy żądają 12 proc. podwyżki. Rząd zamknął 7 cu­krowni, zwalniając z pracy 2C tys. robotników. (AC) O d dziś-nowy rok szkolny Blisko 9 min młodzieży przystępuje do nauki Przemówienie min. W. Tułodzieckiego do pedagogów SI sierpnia br., w przeddzień rozpoczęcia nowego roku szkolnego minister oświaty W. Tulodziecki wygłosił przez ra­dio przemówienie do nauczycieli. Min. Tulodziecki przekazał wszystkim nauczycielom i wy­chowawcom życzenia jak naj­lepszych osiągnięć w pracy ideowo-wychowawczej, dydak­tycznej i społecznej w rozpo­czynającym się nowym roku szkolnym. Rozpoczynamy — powiedział min Tulodziecki — rok doniosłych przemian w naszym systemie o­­światy i wychowania, i września w ok. 40 tys. szkół podejmie na u* kę ok. 8,7 min dzieci i młodzieży W 18 tys. szkół podstawowych o twarte zostaną klasy VIII, w któ­rych będzie się uczyć ok. 400 tys młodzieży. Za rok pierwsi absol wenci VIII klasy szkoły podsta­wowej kontynuować będą nauk«; w liceach ogólnokształcących 1 szkołach zawodowych w oparciu o nowe, lepsze programy naucza nia i podręczniki. Program 8-klasowej szkoły pod­stawowej realizowany będzie w lepszych warunkach lokalowych ) kadrowych, niż program szkoł> 7-klasowej. W latach 1961—70 od-danych zostanie ogółem do użyt ku ponad 53 tys. nowych izb lek­cyjnych oraz ok. 10 tys. pracow ni wyposażonych w pomoce nau­kowe, maszyny i urządzenia, na które przeznaczono dodatkowo 2 mld zł. W zreformowanych szko­łach uczyć będą coraz lepiej przy­gotowani do pracy nauczyciele — w br. ponad 50 proc. nauczyciel» posiada wykształcenie w zakresie studium nauczycielskiego lub wyż­sze, a w r. 1970 mieć je będzie ok. 75 proc. Przekształcenie szkoły 7-klasowej w 8-klasową pozwoli podnieść na wyższy poziom nauczanie i wy­chowanie w szkołach wszystkich typów, umożliwi lepsze przygoto­wanie młodzieży do pracy i stu­diów wyższych, mieć będzie waż­ne znaczenie dla rozwoju kraju, jego gospodarki i kultury. Omawiając problemy zwią­zane z wprowadzeniem do szkól ogólnokształcących i za­wodowych nowych programów nauczania min. Tulodziecki podkreślił, że najważniejszym zadaniem pracy nauczyciela jest nie tylko przekazywanie wiedzy, rozwijanie aktywności i samodzielności uczniów w pro­cesie nauczania, lecz także przygotowanie młodzieży dc czynnego udziału w życiu spo­łecznym i politycznym kraju, kształtowanie u niej postawy czynnego zaangażowania w so­cjalistycznym budownictwie. Szkoła nie może ograniczać sią jedynie do działalności wycho­z wawczej i 4 dydaktycznej, związanej realizacją programu nauczania Powinna również interesować si^ pozaszkolnym życiem młodzieży, organizować dla niej zajęcia po­zalekcyjne, sprzyjające kształto­waniu aktywności społecznej ucz­niów, ich zainteresowań * i uzdol­nień. Dla realizacji tego zadania konieczne jest zacieśnienie współ­pracy szkół z rodzicami, stworze­nie jak najkorzystniejszych wa­runków rozwoju działającym na terenie szkoły organizacjom mło­dzieżowym. Min. Tulodziecki zatrzymał się następnie szerzej nad naj­ważniejszym obecnie, a jed­nocześnie trudnym zadaniem ulepszenia i unowocześnienia metod pracy szkoły. Zapew­nić uczniom wszechstronne i gruntowne wykształcenie, na­uczyć ich samodzielności my­ślenia i umiejętności twórczej pracy można bowiem jedynie w oparciu o nowe metody na­uczania, nowoczesne pomoce naukowe, pracownie, laborato­ria, biblioteki. Ruch nowator­stwa zmierzający do unowo­cześnienia metod nauczania i wychowania, podniesienia na wyższy poziom wyników pra-cy szkoły zatacza coraz szer­sze kręgi. Wysiłki w tym za­kresie — podkreślił mówca —• powinny być podejmowane przez wszystkie szkoły. Nowoczesna szkoła powinna rozszerzać swoją działalność opiekuńczo - wychowawczą, o­­toczyć większą opieką mło­dzież mieszkającą w interna­tach i na stancjach. Wyrażam głębokie przekonanie — powiedział W. Tulodziecki — że wobec ogromnych zadań, jakie w związku z reformą stanęły przed szkołą, wzajemne współdziałanie między szkołą i rodzicami, komi­tetami rodzicielskimi, organizacja mi młodzieżowymi, społecznymi zawodowymi będzie się nadal roz i wijać i pogłębiać nie tylko w za kresie stałego polepszania warun­ków materialnych szkoły, ale 1 u zakresie socjalistycznego wycho­wania młodzieży, Nowy rok szkolny — stwier­dził następnie min. Tułodziec­­ki — rozpoczynamy w histo­i rycznym dla naszego państwa narodu okresie obchodów Tysiąclecia Państwa Polskiego, związanych ściśle z 22 rocz­nicą Polski Ludowej. Obchody Tysiąclecia ukazujące dorobek 10 wieków naszego państwa ^ i narodu wiążą nasz dzień dzi­siejszy z przeszłością. Czerpiąc z tysiącletniej przeszłości hi­(A) DOKOŃCZENIE NA STR. 5 Okręt brytyjski odwiedzi Leningrad MOSKWA (PAP). Brytyjski nisz­czyciel „Dewonshire“ przybędzie z wizytą do Leningradu w dniu 2 września.' (AC) W niedzielę - Dożynki Tysiąclecia Run na karty wstępu * Transmisja w Interwizji (AC) Trwają ostatnie przy­gotowania do centralnych do­żynek — nazwanych w tyrr roku Dożynkami Tysiąclecia - które zgodnie z tradycją od­będą się w najbliższą nie­dzielę w stolicy. Na terenie AWF na Bielanach odbywają się obecnie próby naj­lepszych regionalnych zespołów artystycznych, tanecznych, chó­rów i kapel. W osiedlu studenc­kim „Przyjaźń” na Jelonkach ćwi­czy grupa sportowców LZS, któ­ra wystąpi w czasie centralnego święta pionów z barwnym poka­zem gimnastyki artystycznej Znamy już również dożynkowe „władze”. Starostą centralnych do­żynek został Stanisław Salamon rolnik ze wsi Obrownikl w pow. Łowicz, posiadający 8-hektarowe gospodarstwo. Starosta jest nie tylko wzorowym rolnikiem, zna­nym w okolicy hodowcą bydła : osiągającym wysokie plony zbóż oraz okopowych, lecz również działaczem społecznym, m. in. radnym PRN w Łowiczu. Starościną będzie Janina Radaj ze wsi Wocławy w pow. Pruszcz Gdański, znana działaczka tamtej­szego Koła Gospodyń Wiejskich i kółka rolniczego, zaliczanego do najlepszych w powiecie. Do komitetu organizacyjnego centralnych dożynek napływa wie­le zgłoszeń po karty wstępu na Stadion 10-lecia. Oczywiście dla wszystkich nie starczy miejsca Mieszkańcy stolicy będą miel: możność obejrzenia tego pięknegr widowiska już w sobotę 3 wrześ­nie o godz. 15, o której rozpocz­nie się na Stadionie 10-lecia gene­ralna próba w strojach i pełnej gali. Ci, dla których zabraknie kart wstępu, będą mogli obejrzeć to jedyne w swoim rodzaju pięk­ne i barwne święto plonów w pro­gramie telewizyjnym transmitowa­nym także przez Interwlzję. (PAP; Tragiczny bilans trzęsienia ziemi w Turcji SOFIA (PAP). Na wschodnich ob­szarach Turcji w ciągu 10 dni 16 tys. ludzi zostało pozbawionych dachu nad głową wskutek trzęsie­nia ziemi. Wiadomość tę podał obecnie gu­bernator Erzerumu. Liczba śmiertelnych ofiar kata­klizmu wzrosła według nieoficjal­nych danych do 2.430 osób. W o­­okölicach Virto, które ucierpiały najbardziej, poniosło śmierć 2.257 osób. Wciąż jeszcze wielu miesz­kańców górskich wiosek uchodzi za zaginionych. Obecnie najważniejszym proble­mem jest zapewnienie dachu nad głową tym, którzy się uratowali i których prowizorycznie umieszczo­no w namiotach. Mniej więcej za dwa miesiące na wyżynie Anatoli: rozpoczyna sie zima. Temperatury sięgają cło minus 14 stopni. Alak polskiej piechoty na pozycje niemieckie pod Mławą wrzesień 1939 (Na str. 3: Józef W1NIEW1CZ — „Nauki tragicznego września"), O godz. 9 przy szkolnych głośnikach (A) Dziś początek nowego roku szkolnego. Centralne uroczystości inauguracyjne odbędą się w szkole pod­stawowej im. Mieszka I w Gnieźnie z udziałem mini­stra oświaty W. Tułodziec­kiego. W tym dniu o godz. 9 w programie II PR oraz w programach ‘ wszystkich rozgłośni woj. nadane zo­stanie przemówienie mini­stra do młodzieży i rodzi­ców. (PAP) Pamięci prawników - ofiar faszyzmu INF, WŁASNA (AC) Odsłonięci« tablicy pamiąt­kowej ku czci prawników, zamor­dowanych przez hitlerowców, od­będzie się 1 września w Ostrołę­ce W mieście tym zginęli podczas o­­kupacji niemal wszyscy adwokaci i pracownicy sądownictwa. Więk­szość z nich padła ofiarą jednora­zowej akcji pacyfikacyjnej, prze­prowadzonej przez hitlerowców w r. 1940 w ramach osławionej ,,ak­cji A-B”, zmierzającej do wynisz­czenia polskiej inteligencji. Jednej nocy aresztowano wówczas w Ostrołęce ponad 200 osób, w tym wszystkich prawników, jacy znaj­dowali się wtedy w swych miesz­kaniach. Aresztowanych wywiezio­no z miasta i zgładzono. <k.) Prasa paryska: „Początek dyskretnych negocjacji"? De Gaulle i przedstawiciel DRW spotkali się w stolicy Kambodży Treść rozmowy otoczona tajemnicą PARYŻ (PAP). — W sali tronowej pałacu królewskiego w Phnom Penh odbyło się w środę spotkanie prezydenta de Gaulie‘a z dygnitarzami kambodżańskimi i przedstawicielami korpusu dyplomatycznego, akredytowanymi w stolicy Kambo­dży. (Nieobecni byli przedstawiciele dyplomatyczni państw, z którymi Francja nie utrzymuje stosunków dyplomatycznych, jak NRD I Korca północna, oraz przedstawicie USA, gdyż stosunki dyplomatyczne między Waszyngtonem a Phnom Penb zostały zerwane). „Spotkamy się po południu’ — tymi słowy powitał gen. de Gaulle nowego szefa dyplo­matycznej ■ reprezentacji DRW w Kambodży, Nguyena Thuon­­ga, na przyjęciu. Spotkanie to odbyło się e godz. 15 czasu miejscowego (8 GMT) w apartamencie pre­zydenta de Gaulle‘a w pała­cu królewskim. Początkowe było to spotkanie w cztery o­­czy. następnie wziął w nim u­­dział francuski minister spraw zagranicznych, Couve de Mur­­ville. Rozmowa trwała pół go­dziny. Jak wskazuje korespondent AFP w Phnom Penh, treść ta na pewno nie zostanie ujaw­niona, ale „można będzie e­­wentualnie domyślić się jej na podstawie przemówienia, które gen. de Gaulle wygłosi w czwartek rano“. Według informacji, które nadeszłj do Paryża w godzinach popołud­niowych, polityczne rozmowy fran­­cusko-kambodżańskie ujawniły cał­kowitą zgodność poglądów wi wszystkich omawianych sprawach: zasady pokojowego rozwiązania konfliktu wietnamskiego oraz sto­sunków dwustronnych, ze szczegól­nym uwzględnieniem w-spółpracy gospodarczej, i wojskowej Rozmowy rozpoczęty się w środę rano 43-m i nutowym spotkaniem w cztery ocz.y generała de Gaulle‘a i księcia Sihanouka. Kontynuowano je następnie w rozszerzonym gro­nie, AFP informuje z Phnom Penh, że generał de Gaulle wyraził uznanie dla polityki niezawisłości i neutral­ności Kambodży, oceniając ją jako najsłuszniejsze rozwiązanie w obec­nych warunkach istniejących w tym rejonie świata. z Książę Sihanouk solidaryzował się poglądami swego rozmówcy wyraził nadzieję, że zasady, który­i mi należy się kierować zdążając do przywrócenia pokoju w polud­­niowowscho dniej Azji, znajdą wkrótce zastosowanie. Omówiono wszystkie aspekty problemu wietnamskiego. Kam­bodża potwierdziła swoje stano-wisko wobec swych sąsiadów i St. Zjednoczonych. Jeśli chodzi o dwustronną współ­pracę, dyskutowano pomoc Fran­cji w uprzemysłowieniu kraju, a w szczególności w kopalnictwie i przemyśle chemicznym. Strona francuska potwierdzi­ła, że przedstawiciel demokra­tycznej republiki Wietnamu w Phnom Penh, Nguyen Thuong przekazał prezydentowi de Gaulle’owi pismo prezydenta Ho Chi Minha. Treści pisma nie ujawniono. Mówi się, że jest to „przede wszystkim pis­mo kurtuazyjne”. Delegacja francuska odmawia ujawnienia szczegółów półgo­dzinnej rozmowy generała de Gaulle’a i przedstawiciela DRW. „Chwilowo nie można sobie pozwolić na żadne wnioski i żadne spekulacje” — oświad­czył rzecznik delegacji francus­kiej. Wyraził on pogląd, że jest mało prawdopodobne, aby spot­kanie to wpłynęło na treść przemówienia generała de Gaulle’a, zapowiedzianego na 1 września. „Przekazałem generałowi de Gaulle’owi pozdrowienia od prezydenta Ho Chi Minha — oświadczył ze swej strony Nguyen Thuong. Jest rzeczą naturalną, że zachowam całko­witą dyskrecję na temat prze­prowadzonej rozmowy”. Nguyen Thuong udzielił wy­mijającej odpowiedzi na pyta­nia, czy uda . się do Hanoi, aby osobiście powiadomić prezyden­ta Ho Chi Minha o treści roz­mowy z generałem de Gaul­­le’em. Wyraził on podziękowanie na­rodowi kambodżańskiemu za po­moc udzielaną słusznej walce (A) DOKOŃCZENIE NA STR. ! (W) Prezydent de Gaulle wymienia uścisk dłoni z Nguyen Thuongiem podczas porannego przyjęcia w pałacu królewskim w Phnom Penh CAP — Photofax W 27 rocznicę hitlerowskiego najazdu Obchody warszawskiego września Wielki antywojenny wiec w stolicy 190 tys, mieszkańców podejmuje czyn społeczny (Informacja własna) (W) We wrześniu Warszawa obchodzi swoje święto. Odbu­dowana wysiłkiem całego narodu, piękniejąca z każdym ro­kiem, stolica tradycyjnie święci ten miesiąc manifestacjami politycznymi, czynem społecznym, licznymi imprezami arty­stycznymi, Dziś, w czwartek rozpoczy­nają się uroczyste obchody warszawskiego września. W 27 rocznicę najazdu hitlerowskich hord na Polskę warty honoro­we staną przed Grobem Nie­znanego Żołnierza, przed pom­nikiem Nike i na Cmentarzu Powązkowskim przy rach poległych w 1939 kwate­Centralnym akcentem pierw­szego wrześniowego dnia jest wielki antywojenny wiec lud­ności stolicy, który odbędzie się na Rynku Staromiejskim o godz. 17. Po wiecu — montaż literacko-muzyczny, w którym wystąpią znani artyści, m.in. H. Czerny-Stefańska, R. Hanin, B. Ładysz, W. Surzyński, H. Bou­­kołowski, W. Dmuchowski oraz chóry „Lutnia” i „Harfa”. O godz. 20.30 na terenach zam­kowych wyświetlony zostanie film dokumentalny pt. „Wrze­sień”, Tradycyjny warszawski wrze­sień — to nie tylko imprezy, związane z rocznicą wybuchu wojny, koncerty, spotkania. To także, zgodnie ze stołecznym zwyczajem, ożywiony udział mieszkańców stolicy w jej po­rządkowaniu i upiększaniu. A- kces zgłosiły już fabryki i in-stytucje, komitety blokowe, młodzież i wojsko. Organizato­rzy przygotowują dla rzesz o­­chotników narzędzia, sprzęt, zapewniają nadzór i transport. Jak co roku najwięcej jest do zrobienia w 0entra.rny.cT1 punktach — na Kępie Potockiej, Moczydle, Szczęśliwicach i Bulwarze Stani­sława Augusta, w których to re­jonach powstaną w przyszłości o­­środkJ wypoczynkowe dla miesz­kańców stolicy. Niezależnie od tego każda dziel­nica ma swój własny wrześniowy plan działania. Na Żoliborzu dzię­ki czynom społecznym powstanie jilac sportowy przy Krasińskiego, powiększy się park Kaskada, za­łoży się zielen2e i parkingi na kil­ku ulicach. Przybędzie wiele no­wej zieleni na Woli i Ochocie. Mieszkańcy Pragi pomogą m.in. w uruchomieniu krytego basenu w Rembertowie, budowie parku przy Szaserów. Na Pradze Północ wspól­nym wysiłkiem kontynuowana bę­dzie budowa domu kultury w Za­ciszu, Na Mokotowie mieszkańcy uporządkują park w Królikarni. W Śródmieściu „na warsztacie'’ znalazł się Plac Grzybowski, ulice Emilii Plater, Wierzbowa, Niecała Fredry. Łącznie udział w pracach społecznych weźmie około 190 W związku z wiecem na­stąpi w godz. 15—18 częściowa zmiana tras autobusów kursu­jących normalnie ulicami: Kra­kowskie Przedmieście, Miodo­wa, pl. Zamkowy, Podwale i Rynek Nowego Miasta. Po­jazdy te będą kierowane tra­sami zastępczymi. tysięcy osób, a wartość wyko­nanych robót wyniesie ponad 32 min zł. (B.B.) Antywojenne manifestacje w kraju (W) 31 sierpnia w przeddzień pamiętnej rocznicy tragicznegc Września — hitlerowskiego na­jazdu na Polskę i rozpoczęcie (B) DOKOŃCZENIE NA STR. 5 Polacy najszybsi w Europie Triumf Kłobukowskiej i Maniaka na mistrzostwach w Budapeszcie (Od naszego specjalnego wysłannika) (W) Raz jeszcze okazało się jak mądre są nasze przysłowia, np. to. które mówi, że dzień chwali się dopiero wieczorem. W środę ranc płakaliśmy niemal tak żałośnie jak chmury, które niespodziewanie po­jawiły się nad Budapesztem, a wie­czorem mieliśmy miny jakby o ni­czym innym nie marzono, tylko o tym, żeby powtórzył się najbar­dziej deszczowy dzień VI Mis­trzostw Europy, kiedy to obok ule­wy odnotowaliśmy w Sztokholmie deszcz złotych medali. (Krzyszko­­wiak, Szmidt, Janiszewska). Kilka tysięcy Polaków przebywa­jących w Budapeszcie miało wie­czorem więcej niż słoneczne obli­cza. Tę fantastyczną metamorfozę spowodował Wiesław Maniak, któ­ry wygrał finał biegu na 100 n­­po bardzo ciężkiej walce z ogól­nym faworytem, Bambuckiem (Francja) i mistrzem Europy z 186* r. Piquemalem (Francja). Organizatorzy postarali się o to, żeby radość rodaków naszych była większa i dzięki członkowi euro­pejskiej komisji IAAF — Paulenowi licznie przebywający w Budapesz­cie polscy miłośnicy lekkoatletyki przeżyli moment wielkiego zwąt­pienia. Już po wywołaniu filmu Maniak w towarzystwie dwóch Francuzów wychodził do dekoracji. Szedł w środku. Liczono, że złoty medal jest już w naszym, a właś­ciwie w Maniaka ręku. Pan Paulen cofnął zawodników i powstało na^ tychmiast zwiątpienie, ktoś na try­bunach krzyknął, że zwyciężył Bam buck. Radość Francuzów zmiesza­ła się w tym momencie z wybu­chem Anglików: w szóstej, ostat­niej kolejce skoku w dal mistrz olimpijski Davies z trzeciego miej­sca wyszedł na pierwsze, uzyskaw­szy 798 cm, czym raz jeszcze do­wiódł, ze jest „mistrzem niepogo­dy”. Ale nie przebrzmiały jeszcze echa triumfalnych okrzyków angieJ skich, gdy spod trybun wyszli dc dekoracji sprinterzy. Maniak raz jeszcze w środku, przed nim Bam­­buck, za nim Piciuemal. A więc mamy drugi złoty medal zdobyty w środę. Medal, mimo wszystkich sukcesów Maniaka (byi pierwszy z europejskich szybkobie­gaczy w Tokio, przebiegł 109 m w 10,1), całkiem niespodziewany. Bam buck był lak „murowanym faworytem** jak Kłobukowska i Kirszensztein, był nim zwłaszcza po półfinałach, przed którymi nie­liczni tylko mówili, że Murzyn może przegrać ze względu na po­godę. Ten wpływ pogody omawiano także w związku z osobą Maniaka. Biegacz szczecińskie! „Pogoni” jest niski, potężnie zbudowany, ciężki. A że i bieżnia była pod wodą, też określano ją jako ciężką. Gdy Ma­niak przegrał w dodatku półfinał przestano myśleć o medalu, nawet brązowym. Kiedy Maniak wylosował najgor­szy tor, tak pokryty wodą, jakbj specjalnie zrobiono w nim zbiornik deszczowy, stopniały nadzieje ni« tylko na medal brązowy, ale i ns dobre miejsce. Chyba tylko Maniak wierzył w siebie. W oczekiwania na finał rozłożył się. na mokre; trawie i nic sobie nie robił z tego że tysiące Polaków miało mu tf niby — beztroskę za złe. Wszyscy chcieli, żeby Maniak rozgrzewał sie chociaż drobnymi ruchami rąk cz> nóg. Zaśnie jeszcze na starcie.. Nie zaspał. Wyszedł ze startu zna­(DOKOŃCZENIE NA STR. 81 Komitet Centralny KPZR o stanowisku kierownictwa KP Citin MOSKWA (PAP). Agencja TASS podała komunikat nastę­pującej treści: W Komitecie Centralnym KPZR zwrócono poważną uwa­gę na opublikowany w prasie chińskiej komunikat XI ple­num KC KP Chin, którego o­­brady toczyły się pod kierow­nictwem tow. Mao Tse-tunga. Jak wynika z tego komunikatu, plenum KC KPCh rozpatrzyło sprawy wewnętrzne i powzięło uchwałę w sprawie tzw. „wiel­kiej proletariackiej rewolucji kulturalnej”. Równocześnie ple­num złożyło szereg oświadczeń na temat problemów międzyna­rodowego ruchu komunistycz­nego i w związku z tym wy­stąpiło z oszczerczymi napaścia­mi przeciwko KPZR i Związko-wi Radzieckiemu. Uchwały plenum potwierdziły oficjalnie, że kierownictwo KPCh zamierza również nadal prowadzić swój odrębny kurs, przeciwstawia­jąc go linii marksistowsko-le­ninowskiej, wypracowanej wspólnie przez bratnie partie na naradach z roku 1957 i 1960 Dokumenty plenum wykazu­ją, że kierownictwo KPCh u­­sankcjonowało formalnie swą antyradziecką linię jako oficjal­ną politykę KPCh. Plenum od­rzuciło w istocie rzeczy pro­pozycję KPZR i innych brat­nich partii, dotyczącą wspól­nych działań w walce przeciw­ko imperializmowi, w tym rów­nież przeciwko agresji imperia­lizmu amerykańskiego w Wiet­namie Zwraca uwagę fakt, że właś­nie po plenum kampania anty­radziecka, już od dawna i sy­stematycznie prowadzona Chinach, wybuchła z nową si­w lą. Jest coraz bardziej oczy­wiste, że kierownictwo ChRL pod maską obelżywych wymy­słów o „spisku” ZSRR z im­perializmem USA, o „restau­racji kapitalizmu” w Związku Radzieckim, ponownie .prowo­kuje ostre pogorszenie sie sto­sunków między ZSRR i ChRL. Doszło aż do organizowania masowych awantur przed amba­sadą radziecką w Pekinie. KC KPZR uważa, że tego ro­dzaju poczynania oraz oświad­czenia złożone oficjalnie przez (B) DOKOŃCZENIE NA STR. 2 Kto wygra finał 400 m? (A) Najbardziej emocjonują­cą konkurencją trzeciego dnia mistrzostw Europy, rozgrywa­nych w Budapeszcie, będzie niewątpliwie - dla miłośników lekkoatletyki w Polsce - final biegu na 409 m. Finał ten od­będzie się o godz. 19.30. Nie jedyny to finał czwart­kowy. Na bieżni spotkają się także najlepsi 1500-metrowey (godz. 18.40), a jak wiemy, jest wśród nich i Polak Szordy­­kowski, odbędzie się też finjtl skoku wzwyż z udziałem Ed­warda Czernika. Kobiety roze­grają finały 400 m i rzutu dyskiem. dą W innych konkurencjach bę­się odbywały eliminacje, dla nas w tym dniu b. intere­sujące ze względu na występy sprinterów. Kłobukowska Kirszenstein już przed połud­i niem wezmą udział w przed­­biegarh 200 m, po południu - w półfinałach. Odbędą się też przedbiegi i półfinały 200 m mężczyzn, a więc po raz pier­wszy wystąpią Dudziak i Wer­ner. Przedbiegi 3 km z prze­szkodami (z udziałem Motyla i Czapiewskiego), półfinał 400 m pf oraz konkurencje wielo­bojowe uzupełnią program czwartkowy. Telewizja rozpocznie sprawo­zdanie o godz. 17.55, radio o 18, w programie I, Cieplej - opady (AC) W nocy z wtorku na śro­dę przygruntowe przymrozki wy­stąpiły już tylko w wąskim pa­sie na północnej Suwalszczyźnie. Na pozostałym obszarze Polski temperatura znacznie wzrosła i obecnie nie grożą już przygrun­towe przymrozki. Od południa zaczęło napływać znacznie cieplejsze powietrze znad basenu Morza Śródziemnego. Jed­nocześnie ciśnienie spada i nad Polskę nasuwa się od zachodu ak­tywna zatoka niżowa. Przyniesie ona dalszy wzrost zachmurzenia, miejscami, głównie na południu i zachodzie, wystąpią opady desz­czu. Okresami większe przejaśnie­nia. Temperatura od 16 st. na pół­nocnym zachodzie do 22 st. na wschodzie i południu. Wiatry u­­miarkowane i słabe południowo­­wschnrinie. W Warszawie będzie dziś za­chmurzenie duże z większymi przejaśnieniami. Możliwość nie­wielkich opadów. Temperatura ok, 20 st. Wiatry umiarkowane po­łudniowo-wschodnie. Słońce wzeszło o godz. 4.47, zaj­dzie 18.24. Imieniny obchodzą Bro­nisław i Idzi. (WICHEREK)

Next