Zycie Warszawy, październik 1966 (XXIII/236-261)

1966-10-09 / nr. 243

Ślubowanie na Placu Zwycięstwa INF. WŁASNA (AC) Już po raz drugi Plac Zwycięstwa w Warszawie wy­pełni się zwartymi szeregami najmłodszych, nowo mianowa­nych oficerów naszej armii, te­gorocznych absolwentów oficer­skich szkół zawodowych i wyż­szych uczelni Wojska polskiego Tak jak ich starsi koledzy w ub. roku — zanim rozpoczną swą zaszczytną i odpowiedzial­ną służbę jako dowódcy i wy­chowawcy w jednostkach woj­skowych - złożą dziś uroczyste ślubowanie. W obecności najwyższych władz partyjnych, państwowych 1 wojskowych, w obecności spo­łeczeństwa Warszawy, ponad 2 tysiące młodych oficerów po­wtarzać będzie słowa ślubowa­nia: „Ja, syn narodu polskiego, wy­brany przeze mnie zawód żołnie­rza ludowego Wojska Polskiego wykonywał bede * pełnym od­daniem dla dobra obronności Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej i tej wielkiej sprawie wiernie słu­żył bede aż do ostatniego tchu...4 Tegoroczne ślubowanie połączone będzie z uroczystą zmianą wari garnizonowych i warty honorowe: przy Grobie Nieznanego Żołnierza Uczestniczyć też będą żołnierze w strojach historycznych, znani juź warszawiakom z tegoroczne! defila­dy w dniu Święta Odrodzenia. Całość uroczystości na placu Zwycięstwa, które rozpoczną sic o godz. 12. zakończy def lada naj­młodszych oficerów. (wia) Święto Ugandy Dspesza z Polski (AC) Z okazji święta narodo­wego Republiki Ugandy, przy­padającego 9 bm„ przewodni­czący Rady Państwa E. Ochab wystosował depeszę gratulacyj­ną do prezydenta republiki dr Miltona Obote. (PAP). Psimi! SI mld złotych wkładów w PIO (W) Stan wkładów pieniężnych ludności w PKO wynos i 2ö wrze­śnia br. 51 mld 386 min zł, w tym na książeczkach oszczędnościowych 48 mld 967 min zł, a na rachun­kach bieżących i rozliczeniowych 2 mld 419 min zł. We wrześniu wkłady na książe­czkach oszczędnościowych wzrosły o 452 min zł, a łącznie za 3 kwar­tały br. - o 6 mld 710 min zł. Średni stan wkładów na 1 miesz­kańca wynosi! 30 września br. 1552 zł, co stanowi wzrost o 204 zl w stosunku do 31 grudnia 1965 r. Liczba książeczek oszczędnościo­wych zwiększyła się we wrześniu o 172 tys., a łącznic w ciągu 3 kwartałów br. o 1 min 710 tys. zł. Tytułem odsetek i premii właści­ciele książeczek oszczędnościowych otrzymali w br. 1 mld 62 min zł. Na kwotę tę składają się dopisa­ne do książeczek odsetki i premie pieniężne w -wysokości 861 min zl oraz. równowartość wylosowanych 2179 samochodów, 424 motocykle. 162 motorowery i 182 skierowania na wczasy krajowe i wycieczki za­graniczne. (PAP) Odznaka Tysiąclecia dla „Kuriera Polskiego" (W) Zespół gazety popołudnio­wej — „Kuriera Polskiego” o­­trzymał w sobotę Odznakę Ty­siąclecia Państwa Polskiego, przyznaną przez Ogólnopolski Komitet FJN. Wręczając odznaczenie zastępca przewodniczącego OK FJN, prze­wodniczący CK SD — prof, dr S. Kulczyński podkreślił, że jest ono wyrazem uznania dla wkładu re­dakcji w obchody Tysiąclecia Pań­­stwa Polskiego. (PAP) ZYCIE WMWY Rekordowa transakcja „Polimexu” 150 koparek „Waryńskiego" dla egipskiego rolnictwa (Informacja własna) (AC) Jeszcze w tym_ roku zrealizowana będzie część do­staw koparek, w rekordowej transakcji sprzedanych prze! „Polimex” do Egiptu. Rekor­dowy charakter tego kontrak­tu polega przede wszystkim na ilości — sprzedano bowiem w ramach jednej transakcji 150 tych maszyn (sto o pojem; ności 0,6 m sześć, i 50 szt mniejszych, ćwierćmetrowych) Łączna wartość dostaw prze­kracza 2 miliony dolarów. Tymczasem w obrotach na rynkach kapitalistycznych jed­norazowa sprzedaż 10 koparek już uchodzi za poważną tran­sakcje-Kontrahentem „Polimexu“ t» Egipcie jest tamtejsze Ministerstwo Irygacji, zajmujące się całokształ­tem spraw związanych z nawad­nianiem ziem uprawnych, a więc także budową nowych oraz kon­serwacją. pogłębianiem i oczysz­czaniem starych kanałów, którym; rozprowadzane są wody Nilu. Obe­­cn.e - po wybudowaniu ogromnej tamy pod Asuanem — ilości wody, jakie mogą być dostarczone rol­nictwu esinśkiemu poważnie wzro­sły, powiększa się więc ziem zdatnych do uprawy - obszar pod warunkiem wszakże rozbudowy i modernizacji sieci kanałów. W związku z tym Ministerstwo Iry­gacji rozptsało przetarg na dosta­wę 150 koparek, a więc liczby po­dwajającej cały jego dotychczaso­wy stan posiadania. W przetargu, obok naszego „Polimexu“. wzięły udział firmy ze Związku Radziec­kiego, Jugosławii, NRD, Czechosło­wacji i Anglii. O sukcesie naszego eksportera w tym przetargu zadecydowały dobre wyniki przeprowadzonych przed­­te.irs w Egipcie prób koparek „Wa­ryński“, ich nowoczesność i jakość a także wyposażenie tych maszyn w silniki angielskie, do których użytkownicy egipscy są od dawna przyzwyczajeni. Sukces „Polimexu“ i producen­ta koparek - warszawskiej fabryki im. Waryńskiego jest tym większy, że rynek egipski jest w tej dzie­dzinie wyjątkowo wymagający tamtejsi użytkownicy znają się na i koparkach jak nikt chyba w świe­cie; to właśnie przy budowie Ka­nału Sueskiego po raz pierwszy w ogóle zastosowano mechaniczne koparki, a do dziś egzystencja Egi­ptu zależy od sprawnego funkcjo­nowania kanałów rozprowadzają­cych wody Nilu. „1 oljmex“ wspólnie z „Waryń­skim“ urządzą jednocześnie w Kai­rze odpowiednie warsztaty, składy części iip., aby zapewnić stałą sprawność dostarczonych maszyn. Jeżel> serwis techniczny zostanie rzeczywiście postawiony na do­brym poziomie - to można będzie oczekiwać dalszych zamówień za­równo ? Egiptu jak i innych kra­jów bliskowschodnich. W. K Dziś 10 stron ROK XXIII Nr 243 (7144) P NIEDZIELA, 9 — PONIEDZIAŁEK, 10 PAŹDZIERNIKA 1966 R. CENA 70 GR Drugi dzieli obrad Kongresu Kultury Polskiej Debaty problemowe w komisjach Dziś uroczyste zamknięcie ob 8 bm., w drugim dniu Kongresu Kultury Polskiej obra­dy toczyły się w komisjach problemowych: I komisja — oświata i nauka podstawą rozwoju kultury; II — planowanie w kulturze; III — kulturotwórcza rola książ­ki; IV — teatr, muzyka, estrada, film — funkcje sztuki wido­wiskowej; V — współczesna funkcja społeczna plastyki, ar­chitektury i fotografiki; VI — twórczość dla dzieci i młodzie­ży; VII — główne środki upowszechnienia kultury — prasa, radio, tv, film; VIII — społeczny ruch kulturalny — jego funkcje i perspektywy; IX — działalność kulturalna w środo­wisku przemysłowo-robotniczym; X — działalność kulturalna na wsi; XI — ochrona dóbr kultury, krajoznawstwo, turysty­ka, problematyka wolnego czasu; XII — polska kultura w świecie. W obradach komisji brali udział najwybitniejsi specjaliści­­znawcy zagadnień. Wnioski, postulaty i dezyderaty komisji pro­blemowych będą przedstawione na plenum Kongresu w trzecim dniu obrad. W trzecim, ostatnim dniu obrad Kongresu toczyć się będzie dyskusja plenarna a następnie Kongres przyjmie uchwalę. Oświata i nauka podstawą rozwoju kultury Obrady tej komisji, którym przewodniczyła Eugenia Kras­­sowska — członek Rady Pań­stwa, zgromadziły wybitnych twórców z różnych dziedzir kultury i sztuki, pedagogów naukowców, działaczy kultural­nych i społecznych. W zagajeniu prof, dr Jan Szcze­pański z Instytutu Filozofii i So­cjologii PAN zaakcentował ogrom­ną rolę szkoły podstawowej i śred­niej oraz nauczycieli tych szkół dla podnoszenia poziomu kultural­nego społeczeństwa. Konieczne jest wyrównani© poziomu kształcenia w szkołach różnvch środowisk, aby zmn e.jszyć upośledzenie kultural­ne uczniów szkół wiejskich i mało miasteczkowych. Nauczyciele, ze względu na ich rolę, powinni mieć ułatwiony -dostęp do dóbr kultury. W szkołach wszystkich stopni trzeba zwrócić większą mvagę na rozwój zdolności i talentów ucz­niów — podstawowy kapitał naro­dowy, gwarantujący szybki rozwój kraju. Prof. Szczepański zaapelo­­\val o ściślejszą niż dotychczas współpracę nauczycieli, pracowni­ków nauki, twórców i działaczy kulturalnych. W numerze dzisiejszym znaj­dą Czytelnicy obszerne stresz­czenie referatu prof. dr. Bog­dana Suchodolskiego, wygło­szonego na piątkowym plenar­nym, zebraniu Kongresu. Jest to nieicątpliwie jedno z wystą­pień szczególnie głębokich i ważnych. Słowo kultura jest w użyciu powszechnym. Na ogół zakres i treść tego pojęcia zdaje się nie budzić wątpliwości. A prze cięż i ten zakres i ta treść W dyskusji poruszono wiele istotnych zagadnień polityki kulturalnej, naukowej i oświa­towej. Mówcy zastanawiali się nad wzajemnym powiązaniem tych dziedzin oraz drogami dalszego ich rozwoju. Wielu mówców nawoływało do roz­szerzania i zacieśniania osobi­stych kontaktów naukowców i twórców ze społeczeństwem. 7. trybuny padaty apele o roz­szerzenie kształcenia kadr pra­cowników kulturalno-oświato­wych, ochronę dóbr kultury i zabytków. rozwój masowych ruchów kulturalnych. Wysunięto korcep'.“ę przywróce­nia uniwersyteckich wykładów powszechnych dia społeczeństwa. Dyskusja koncentrowała się wokół zagadnień wychowania młodzieży i całego społeczeń­stwa. Zwracano m. in. uwagę na to, że w dalszym ciągu ist­nieją w naszym społeczeństwie konflikty ideologiczne, które •podlegają zmianom pod wpły­wem zmian w warunkach ży­cia i w stosunkach między lu­dźmi. Prof. Suchodolski doko­nał wnikliwej naukowej anali­zy pojęcia kultura, precyzując jego treść i zakres zgodnie z nowym rozumieniem stosunku kultury do życia pod wpływem rozwoju cywilizacji, nauki • stosunków społecznych. Ukazanie filozoficznych i so­cjologicznych podstaw nowo­czesnego rozumienia kultury w referacie pro}. Suchodolskie­go znalazło rozwinięcie w sen­sie odczytania społecznych konsekwencji pojęcia kultury socjalistycznej. Dokonał tego w swoim wystąpieniu Włodzi­mierz Sokorski. Wystąpienia te należały nie­wątpliwie do rzędu owych nie­zbędnych ustaleń naukowych i ideoioych podstaw, na których Kongres pracuje. Drugi dzień obrad wypełniły prace sekcji. Sekcje te — nie­odzowna forma organizacyjna — obejmowały całokształt zja­wisk i zagadnień zuńązanych z dzisiejszym życiem kultural­nym naszego kraju. Siłą rze­czy doszły do głosu sprawy praktyczne. Kongres Kultury Polskiej jest przecież rodzajem sejmu naszej ktiltury. Stąd w obradach komisji tyle uwagi poświęcono sprawom bieżącym, niewątpliwym osiągnięciom, ale i zagadnieniom niekiedy trud­nym, w toku prób ich rozwią­zywania. Jest to zjawisko na­turalne. Kultura boieiem w warunkach naszego ustroju jest sprawą żywą, codzienną. stg nej Obradom komisji poświęco­problemom planowania w kulturze przewodniczy! za­stępca przewodniczącego Sejmo­wej Komisji Kultury 1 Sztuki Wincenty Kraśko. Wstępem do dyskusji bvi glos publicysty tygodnika „Kul­tura” — Jerzeao Kossaka. Mó­wiąc o problemach planowa­nia i programowania kultury (CIĄG DALSZY NA STR. 4) Ha str. 4 - referaty B. SUCHODOLSKIEGO i W!. SOKORSKIEGO można przezwyciężyć w toku długotrwałego procesu wycho­wawczego. Była również mowa o znaczeniu wpływu czynni­ków historycznych, związanych z naszą tradycją, na rozwój młodzieży jak i współczesnych. Podkreślano wielką rolę no­wych elementów, np.. wycho­wania laickiego, materialistycz­­nego. Z poparciem spotkał się — zgłaszany już ongiś — pro­jekt powołania rady głównej do spraw wychowania, jako niezależnego organu przy mi­nistrze oświaty. Dyskutanci zastanawiali się nad koncepcjami udoskonale­nia systemu przyjęć na wyższe studia, tak, aby zapewnić moż­ność kształcenia się wszystkim najbardziej uzdolnionym. M. in. padła propozycja by rekruta­cja rozpoczynała się co naj­mniej na dwa lata przed ma­turą i była prowadzona rów­nocześnie z szeroką akcją po­mocy młodzieży w wyborze za­wodu. W dyskusji uczestniczyli: dr H Szczególa (kierownik wydz. kultu­ry Prez. VVRN w Zielonej Górze) prof. M. Znamierowska-Prueflero­­wa (Unity. Toruński), prof. K. Mi­chałowski (UW), doc. dr H. Sko­czek (SAEP — Kraków), rektor UJ prof. M. Klimaszewski, rektor UW prof. St. Turski, prof. B. Korze­niewski (PWST Warszawa), prof. J. Z. Jakubowski (UW), prof. St. Woju (prorektor PWSTIF w Ło­dzi), prof. z. Klemensiewicz (PAN Kraków), prof. Z. Kajewski (dyr. Muzeum Historycznego Warszawa), dr H. de Fiumel (UW), prof. A. Gieysztor (UW), prof. K. Zawisto­­wicz-Adamska (Uniwersytet Łódz­ki), prof. M. Zychowski (UW), pu­blicysta dr M. Kozakiewicz, prof. PWST w Warszawie K. Rudzki, prorektor PW7 M w Warszawie T, Zalewski, prof. R. Wroczyński (UW), prof. K. Piwocki (ASP War­szawka), Jan'na Eelles-Krauz (za­kład im. Ossolińskich we Wrocła­wiu), prof. J. Remer (dvr. Muzeum Okr. w Toruniu), Z. Zakowa (przew. komisji kultury Prez. WRN w Kielcach), M. Czarna (przedsta­wiciel ZSP), prof. K. Grzybowski (UJ), prof. J. St, P ątkowski (UŁ). W. Huty, Choma — nauczyciel z Nowej prof. H. Markiewicz (UJ), 3. Wegner (dyr. oddz. Muzeum Narodowego w Nieborowie), prof. WI. Czarnecki (Polit. Poznańska). Planowanie w kulturze (W) Przemawia Maria Kuncewiczowa CAF — Rosiak Uczeni kateise/ - w Polsce (W) Na zaproszenie Prezy­dium PAN, przybyli z wizytą do Polski przedstawiciele Ku­bańskiej Akademii Nauk, pod przewodnictwem jej wicepreze­sa prof, Lopez Sanches. Podczas pobytu w naszym kra­ju, uczeni kubańscy przeprowadzą rozmowy dotyczące v spćłpracy mię­dzy akademiami nauk Polski i Ku­by oraz zwiedz? szereg placówek PAN w Warszawie i Krakowie. Prze­widuje się podpisanie planu współ­pracy naukowej obu akademii na rok 1967. (PAP) Sowę Możliwości turystyczne na Półwyspie Bałkańskim SOFIA (PAP). 8 bm. przed­stawiciele państwowych orga­nizacji turystycznych Bułgarii Jugosławii, Rumunii i Turcji oraz obserwator z ramienia Grecji, zakończyli obrady w Sofii, poświęcone rozszerzeniu i pogłębieniu wzajemnej współ­pracy w dziedzinie rozwoju tu­rystyki międzynarodowej na Półwyspie Bałkańskim. Fo zakończeniu obrad i podpisa­niu odpowiedniego protokółu i cii uczestnicy odbyli w hotelu „Bał­kan” konferencję prasową. Przedstawiciele organizacji tury­stycznych Bułgarii, Jugosławii, Ru­munii i Turcji przyjęli ogólną kon­cepcję traktowania całego Półwys­pu Bałkańskiego jako jednego o­biektu międzynarodowej turystyki oraz jednomyślnie wyrazili goto­wość kontynuowania współpracy, wprowadzenia najdalej idących u­­łatwień dla turystów, udostępnie­nia najciekawszych zabytków daw­nych cywilizacji i kultur, rozwmju urządzeń turystycznych oraz pro­wadzenia wspólnej propagandy reklamy turystycznej Bałkanów na i świecie. W związku z nowymi formami współpracy organizacji turystycz­nych otwierają się nowe możliwoś­ci przygotowania wypoczynku i wy jazdów dla polskich turystów. Np łączenia wypoczynku w jednym i socjalistycznych krajów bałkań­skich z kilkudniowymi wyjazdami: dla zwiedzenia Salonik, Aten Stambułu oraz innych atrakcyj­nych miejscowości Półwyspu Bał­kańskiego. (W) NAKŁAD 498.200 Amerykańscy piraci nad Hanoi Ataki partyzantów na placówki reżimowe HANOI—PARYŻ (PAP). depeszy VNA wynika, że lot­Z nictwo amerykańskie atakowa­ło w sobotę miasto Vinh Phuc na terenie DRW oraz że samo­loty USA pojawiły się tegc dnia nad Hanoi. Północnowiet­­namska artyleria przeciwlotni­cza przy współudziale sił sa­moobrony zestrzeliła dwa pirac­kie samoloty amerykańskie nać stolicą. Również w sobotę ze­strzelono trzy samoloty amery­kańskie w okręgu Vinh Linh oraz nad prowincjami Quang Binh i Nghe An. W ten sposób — jak podaje VNA — nad pół­nocnym Wietnamem strącono dotychczas 1.487 samolotów USA. AFP donosi, że w Wietnamie płci utworzono ostatnio czwartą bazi amerykańskiej piechoty morskiej, położoną w odległości około 20 km na południe od 17 równoleżnika. Baza ta mieści się w Drag Hoa. Miastami, kwaterowano w których poprzednio „marines“, były Da Nang, Chu Lai i Phou Bai. AFP dodaje, że w Dong Hoa zainstalo­wano wiele baterii artylerii cięż­kiej. (W) Po trio-c i po? ud n i o wo wieitn amscy przeprowadzili w piątek trzy śmia­łe ataki na placówki reżimowe w Sajgonie i jego okoli-cach. M. in. rzucono granat na jeden z poste­runków pobeji południowowiet'.nam­­skiej w pobliżu Sajgonu. NOWY JORK (PAP). Su per fortece ,.B-52“ bombardowały w sobotę - donosi korespondent AP z Sajgo­nu — zachodnią część strefy zdemi­­litaryzowane.i, zrzucając tony mate­riałów wybuchowych. Byl to czternasty atak tych samolotów na strefę zdemilitaryzowaną. Ponadto lżejsze bombowce typu „B-57“ do­konały siedmiu nalotów na tę stref e. (A) Według innych doniesień z Sajgo­nu, dowództwo USA postanowiło przedłużyć służbę wojskową ofice­rom amerykańskim niekforveh ka­tegorii, odbywającym służbę w Wietnamie płd z 12 do 18 i 24 mie­sięcy. Ukazujący s'ę w Hanoi dziennik „Nhan Dan“, centralny organ par-tii pracujących Wietnamu, zamieś­cił artykuł w którym odrzucił kate­gorycznie 6-punktowe propozycje w sprawie uregulowania problemu wietnamskiego, zgłoszone przez brytyjskiego min. spraw z a g i*. Browna. (W) PARYŻ (PAP). Jak donosi AFP z Sajgonu, opublikowano tam ko­munikat zredagowany przez 15 bis­kupów połu dniowowietnamskich, którzy przez tydzień obradowali z legatem papieskim,mgr Pignedoli i przedstawicielem Watykanu w Wietnamie płd., mgr Palmasem. Komunikat zawiera apel o roko­wania pokojowe i udziela pełnego poparcia wszelkim akcjom podej­mowanym przez papieża „na rzecz pokoju na świecie, a zwłaszcza w naszej drogiej ojczyźnie, ■ gdzie wszystko zdaje się prowadzić do jak najgorszej katastrofy“. W komunikacie, który zostanie odczytany w© wszystkich kościo­łach katolickich Wietnamu płd.. bi­skupi wezwali wiernych do modłów o przywrócenie pokoju w Wietna­mie. (W) Otwarcie wystawy w Muzeum Narodowym (W) W sobotę, w drugim dniu o­­brad Kongresu Kultury Polskiej w Muzeum Narodowym została otwar­ta wystawa „Tysiąc lat kultury pol­skiej na Śląsku, Ziemi Lubuskiej, PÓmorzu, Warmii i Mazurach”. Otwarcia wystawy dokonał mini­ster kultury i sztuki L. Motyka w obecności delegatów na Kongres i zagranicznych gości. (PAP) „Surveyor -1" ponownie się odezwał WASZYNGTON (PAP). „Sur­­veyor-l”, amerykański aparat kosmiczny, który wylądował łagodnie na Księżycu 1 czerw­ca br., w nocy z piątku na sobotę odżył nagle i przekazał na Ziemię słabe sygnały ra­diowe. Laboratorium napędu odrzutowe­go w Pasadenie (Kalifornia) stra­ciło kontakt z „Surveyorem” 13 lipca i naukowcy ośrodka, za­dowoleni z otrzymania przeszło 11 tysięcy obrazów powierzchni Księżyca, sądzili, że aparat już się nie odezwie. Jednakże w sobotę rano rzecz­nik laboratorium zakomunikoxvalt „Odebraliśmy słabe sygnały z ,,Sur­­veyora-l”. Aparat jednak ledwie żyje. Odpowiedział na rozkazy ra­diowe z Ziemi słabo słyszalnym sygnałem; ma poważne trudności z zasilaniem”. Rzecznik dodał, że trudno obec­nie powiedzieć, czy uda się uzy­skać nowe obrazy Księżyca. Mimo wszystko laboratorium spróbuje uruchomić aparaturę „Surveyo­­ra-1“. (AC) SSor! petrochemii * Nowoczesno fabryko butadienu * Surowce Płocki kombinat - na przełomie (Od naszego specjalnego wysłannika) (W) Po paru latach chu­dych, zaczyna się dla kombi­natu petrochemicznego w Pło­cku znowu okres ekspansji. Dla załóg budujących kombinat, rok bieżący stanowi prawdzi­wy przełom między dwoma etapami rozwoju giganta. Je­śli bowiem w poprzednim pię­cioleciu na budowę Mazowiec­kich Zakładów Rafineryjnych i Petrochemicznych w Płocku przeznaczono 5,5 mld zł, to w bieżącym pięcioleciu następuje wzrost do ponad 9,3 mld zł. Szczególne nasilenie robót przy­pada na lata 1967—1968. Dlatego też ogromne znaczenie ma wykonanie bieżących prac. aby do poważnych zadań można było przystąpić sze­rokim frontem bez zaległości. Dla przedsiębiorstw budowlanych ten poważny skok bynajmniej nie bę­dzie łatwy. Jeśli bowiem w br. wartość robot budowlano-montażo­wych wynosiła niewiele ponad 400 min zł, to w roku przyszłym ule­ga ona podwojeniu a w roku, 1968 dojdzie do 1 mld zł. Poważnym sukcesem było w br. oddanie do eksploatacji (choć z pewnym opóźnieniem) — najważ­z niejszej instalacji krakingu katali­tycznego. Skomplikowany kolos o wysokości drapacza chmur działa już w peürü, a radzieckie instala­cje spisują sie doskonale. Obecnie w rozruchu jest kilka obiektów, m. in. kamerowe koksownie oraz kolej ny blok energetyczny. Za­awansowane .ssj też roboty przy innych obieklach-Jednakże stan prac przy szeregu instalacji budzi powa­żne obawy czy zostaną one w tym roku — jak to przewidu­je program — oddane do eks­ploatacji. Należy do nich in­stalacja rozdziału gazów. Na opóźnienie wpłynęły zarówno znane kłopoty z dostawami, jak i trudności wykonawcze. Brak jest zwłaszcza kabli. Od­danie wytwórni fenolu ulegnie prawdopodobnie przesunięciu na rok przyszły. I w tym przy­padku, obok kłopotów z do­stawami, obok zmian w doku­mentacji, które prace utrudni­ły, daje się we znaki brak do­statecznej zdolności przerobo­wej. Brak niezbędnego poten­cjału wykonawczego jest zre­sztą — jak nas informuje dy­rektor Departamentu Inwe­stycji Min. Przem. Chemiczne­go — inż. J. Maliniak — jedną z podstawowych bolączek płoc­kiej inwestycji. Stan ten bu­dzi obawy w związku z po­ważnym wzrostem zadań w roku przyszłym. Podjęto już pewne kroki, które mają usprawnić dostawy urządzeń i instalacji. Dla większości obiek­tów urządzenia mają być dostar­czane w komplecie przez 1 odpo­wiadającą za całość firmę krajową lub zagraniczną. Wiadomo, że nie usunie to automatycznie kłopotów z dostawami, ale poważnie je zmniejszy. Jednoczesne zachodzi konieczność dostosowania potencja­łu przedsiębiorstw budowlanych do skali zadań. Potrzebna jest też większa koordynacja prac ze stro­ny generalnego wykonawcy, a jed­nocześnie usprawnienie organizacji pracy, aby nie trzeba było sztur­mem w ostatniej chwili ratować terminów, a przesunięcia w dosta­wach nie były jedyną szansą do odrobienia opóźnień. Już obecnie roczna wartość pro­dukcji płockiego kombinatu prze­kracza 3,7 mld zł. Dzięki budowa­nym obiektom jego rola i znacze­nie znacznie wzrośnie. Obok roz­­poczętej już drugiej instalacji de­stylacji rur owo-wieżowej, dzięki której przerób ropy zwiększy się o 3 min ton rocznie oraz budowy nowego reform i ngu, nastąpi wresz­cie prawdziwa ekspansja petroche­mii. Pozwoli ona pełniej wyko­rzystywać surowce. Poważna część gazów, które płoną obeeme w po­chodniach, zostanie wykorzystana. Jednocześnie Płock przystąpi do produkcji wyrobów bardziej rento­wnych. Nowe obiekty mają do­starczać surowców niezbędnych do produkcji tworzyw sztucznych i włókien syntetveznych. Inną in­westycją, na którą czeka z niecier­pliwością kraj, jest wytwórnia butadienu — podstawowego produk­tu do wytwarzania kauczuku syn­tetycznego. Dz;eki zakupionej li­cencji wvtwörnla butadienu w Pło­cku bedzie jedną z najnowocześ­niejszych w Europie. Nareszcie będziemy dysponować lepszymi gatunkami kauczuku, dzięki czemu może rastąnić zdecydowana po­prawa jakości opon Płocka inwestycja, która po­zostaje ostatnio w cieniu naj­młodszych beniaminków che­mii, wymaga znowu koncen­tracji uwagi, sił i środków. (Ch) G. Graeneöerg gościem KC PZPR (W) Na zaproszenie KC PZPR przybył 8 bm. do Pol­ski członek Biura Polityczne­go, sekretarz KC SED — G. Grueneberg z małżonką. W tym dniu w KC PZPR od­było się spotkanie O. Grueneberga z z-cą członka Biura Polityczne­go KC PZPR M. Jagielskim i se-» kretarzem KC J. Tejchmą. W spotkaniu wzięli także udział: z-ca kierownika Wydziału Rolnego KC E. Mazurkiewicz oraz radcy ambasady NRD w Polsce W. Vos­­seler i B. Hein. (PAP) Wpisanie z Da mą protokołu handlowego > (W) W Warszawie zakończyły się polsko-duńskie rokowania handlowe w wyniku których podpisano w sobotę protokoł u­­stalający zakres i warunki wy­miany handlowej między obu krajami w 1967 r. — drugim ro­ku obowiązującej 5-letniej umo­wy handlowej. Polska będzie eksportować do Danii przede wszystkim węgiel, wy­roby walcowane, chemikalia i far­maceutyki, artykuły konsumpcyjne pochodzenia przemysłowego, świe­że warzywa i owoce. Przedmio­tem eksportu będą także maszyny i urządzenia. Z Danii będziemy im­portować statki, sprzęt inwestycyj­ny, a także mączkę .rybną dla ce­lów paszowych, skóry surowe, środ­ki ochrony roślin, bydło zarodowe, W obecności min. handlu zagra­nicznego — W. Trąmpczyńskicgo, wicemin. tego resortu F. Modrzew­skiego i ambasadora Danii w Polsce — H. Zytphen- Adelera, protokoł podpisali: ze strony polskiej wi­cedyrektor departamentu w MHZ — S. Długosz, a ze «honv duńskiej — dyrektor departamentu MHZ - H. j. Christensen. (PAP) Ja i mój szef” to kolejna wypowiedź w ankiecie „POLAK PRA­CUJE”, którą znajdziecie DZIŚ NA STR. 3. Przy okazji prośba do tych Czytelników, którzy dopiero zamierzają wziąć udział w naszej ankiecie, Piszcie o środowisku warunkach W WASZYM i zakładzie pracy. Jasne, że analiza konkretnej sytua­cji może być podstawą do wysnucia ogólnych wnios­ków, jak i postulatów, zmierzających do ulepsze­nia stylu oraz efektywno­ści pracy. Taki przecież cel przyświeca ankiecie: uja­wnienie tego, z czego „pra­cujący Polak” jest zado­wolony, jak też i tego, co mu w jego pracy dokucza przeszkadza. Natomiast wypowiedzi stanowiące wyłącznie zbiór teoretycznych stwierdzeń na temat warunków i oko­liczności, jakie należałoby stworzyć „pracującemu Polakowi”, aby zechciał dobrze pracować — nie będą brane pod uwagę, ja­ko nie odpowiadające wy­mogom ankiety. I jeszcze jedno przypo­mnienie. Nie zapominajcie proszę, mili „pracujący Polacy“ o podawaniu WIE­KU, WYKSZTAŁCENIA, ZAWODU oraz RODZAJU ZAKŁADU PRACY, jakim jesteście zatrudnie­w ni. (w) MIR-PAB Ciepła passa (AC) Z południa napływa w dal­szym ciągu ciepłe powietrze. I cho­ciaż ciśnienie n.eznacznie spadło i słoneczny wyż powoli odsuwa się na wschód, nadal jednak będzie ciepło, a wzrost zachmurzenia nie­wielki lub umiarkowany. W tej sytuacji na dzisiejszą niedzielę za­powiadamy zachmurzenie na ogół umiarkowane (chmury wysokie ty­pu cirrus) i bez opadów. Tempe­ratura maksymalna od 18 st. na północy i 22—23 st. w centrum do 26 st. w dzielnicach południowych. Wiatry słabe i umiarkowane, prze­ważnie południowo-wschodnie. W nocy podczas ciszy możliwe wystą­pienie mgły. W Warszawie będzie dziś, podob­nie jak wczoraj, zachmurzenie u­­miarkowane. Temperatura do ok. 23 st. Wiatry słabe południowe i południowo-wschodnie. Taka pogo­da zachęca do urządzenia jesiennej wycieczki poza miasto. Niestety, wskutek braku opadów, grzybów jest wszędzie mało. Słońce wzeszło o godz. 5.49, zaj­dzie o 16.56, Imieniny obchodzą Dio­nizy, Ludwik. (WICHEREK),

Next