Zycie Warszawy, marzec 1967 (XXIV/51-76)

1967-03-01 / nr. 51

M&WSLM ROK XXIV NR 51 (7267) P ŚRODA, 1 MARCA 1967 R. CENA 50 GR llltsfefkf stdiey serieeznie powitali lilegaeję partyjno-państwową CSRS Rozmowy polsko-czechosłowackie w KC PZPR • Przyjęcie w gmachu rządu Dziś podpisany zostanie nowy układ © przyjaźni, współpracy i wzajemnej pomocy (W) Sprawozdawcy PAP, red. M'. Kamieniecki i J. Weyroch piszą: 28 lutego br. na zaproszenie KC PZPR, Rady Państwa i Rady Ministrów przybyła do Warszawy delegacja partyjno-państwowa Czechosłowackiej Republiki Socjali­stycznej z prezydentem CSRS, I sekretarzem KC Komunistycznej Partii Czechosłowacji - Antoninem Novotnym na czele. W skład delegacji wchodzą: premier rządu CSRS, członek Prezydium KC KPCz Jozef Lenart; członek Prezydium KC KPCz, I sekretarz KC KP Słowacji — Alexander Dubcek; min. spraw zagranicznych, członek KC KPCz — Vaclav David; min. ON, członek KC KPCz — gen. armii Bohumir Lomsky; min. zdrowia, prze­wodniczący Czechosłowackiej Partii Ludowej — Josef Plojhar; min. sprawiedliwości, przewodniczący Czechosłowackiej Pgrtii Socjalistycznej — Alois Neuman; amba­sador CSRS w PRL — Oskar Jeleń. Partyjno-państwowa delegacja CSRS przybyła do Polski w celu podpisania ukła­du o przyjaźni, współpracy i wzajemnej pomocy. Dokument ten stanowić będzie kontynuację zawartego na okres 20-letni w Warszawie 10 marca 1947 r. układu o przyjaźni i wzajemnej pomocy pomiędzy obu naszymi krajami. Uroczyste podpi­sanie układu nastąpi dziś. Dworzec Główny w Warsza­wie przybrany flagami obu państw i czerwonymi propor­czykami. Umieszczony transpa rent głosi: Niech żyje przy­jaźń i współpraca polsko-cze­chosłowacka. Na placu przed dworcem tłumy mieszkańców stolicy, wśród których przewa­ża młodzież, przybyły by po­witać przywódców bratniego kraju znad Wełtawy. Godzina 9 rano. Przy pero­nie dworca zatrzymuje się po­ciąg specjalny z Pragi. A. No­­votnego i członków delegacji witają członkowie najwyższych władz partyjnych i państwo­wych Władysław Gomułka, Ed­ward Ochab, Józef Cyrankie­wicz, Zenon Kliszko, Czesław Wycech, Stanisław Kulczyński, (W). Kiedy dzisiaj, w połud­nie, szefowie obu państw zło­żą podpisy pod nowym ukła­dem o przyjaźni, współpracy i wzajemnej pomocy między Polską a Czechosłowacją, pod­piszą się pod tym układem je­dnocześnie nasze bratnie naro­dy. Nie ma bowiem chyba ani w Polsce, ani w CSRS jednego choćby świadomego obywatela, który by nie docenił w pełni ogromnej wagi i znaczenia, te­go doniosłego dokumentu. Do­kumentu istotnego nie tylko dla Polski i dla Czechosłowacji ale i dla całej Europy. Stefan Jędrychowski, Ignacy Loga-Sowiński, Adam Rapac­ki, Marian Spychalski, Ry­szard Strzelecki, Eugeniusz Szyr, Franciszek Waniołka, Mieczysław Jagielski, Piotr Jaroszewicz, Bolesław Jasz­­czuk, Witold Jarosiński, Artur Starewicz, Władysław Wicha, Jan Karol Wende, wicepre­mierzy, członkowie Rady Pań­stwa, kierownicy wydziałów KC PZPR, ministrowie, gene­­ralicja WP, członkowie władz miejskich. Władysław Gomułka i Anto­nin Novotny wymieniają uścisk dłoni, całują się serdecznie. Równie serdecznie W. Gomuł­ka wita J. Lenarta. Następu­ją dalsze powitania. Grupa dzieci szkolnych wręcza dostojnym gościom wiązanki bia­ło-czerwonych kwiatów. Przyjęcie, które zgotowała wczoraj Warszawa prezyden­towi Novolnemu, premierowi Lenartowi i pozostałym człon­kom czechosłowackiej delegacji partyjno-państwowej było nad­zwyczaj serdeczne. Tak się ■’vi­ta szczerych, wypróbowanych sojuszników i braci. Wyczuwa­ło się to zarówno w bratnich uściskach, jakie wymienili na Dworcu Głównym Władysław Gomułka i Antonin Novotny, jak i w tych tysiącach uśmie­chów pełnych sympatii, przy­jacielsko wyciągniętych dłoni, które oglądaliśmy na całej tra­sie przejazdu dostojnych gości czechosłowackich przez naszą stolicę. Nie ma dzisiaj między nami żadnych spraw i problemów spornych. Łączy nas wszystko i nic nas nie dzieli. Jesteśmy sobie bliscy i przyjaźni. I chce­my, aby tak już pozostało na zawsze. Kiedy dzisiaj przed połud­niem Antonin Novotny, Józef Lenart i pozostali goście złożą wieniec na Grobie Nieznane­go Żołnierza będzie to jeszcze jeden wyraz hołdu dla trady­cji, braterstwa krwi przelanej wspólnie za wolność naszą i waszą. Dziś w południe cała Polska i cała Czechosłowacja skierują swe spojrzenia na salę kolum­nową Urzędu Rady Ministrów, gdzie odbędzie się uroczysty akt podpisania historycznego układu o przyjaźni, współpracy i wzajemnej pomocy naszych krajów. A. W. WYSOCKI Na peronie obecni są członko­wie korpusu dyplomatycznego akredytowani w Polsce. W pełnym składzie przybyli członkowie i pracownicy ambasa­dy CSRS w Warszawie. Obecny jest również ambasador PRL w CSRS — W. Janiurek, który towa­rzyszy delegacji w podróży. Wśród szpalerów serdecznie manifestującej młodzieży goś­cie i gospodarze przechodzą na plac przed dworcem, gdzie gorąco pozdrawiają ich licznie zgromadzeni mieszkańcy sto­licy. łłn trasie przejazdu A. Novotny wraz z W. Go­mułką i E. Ochabem zajmują miejsca w pierwszym odkry­tym samochodzie. Do następ­nego samochodu wsiadają pre­mierzy óbu krajów. Kolumna aut w otoczeniu honorowej eskorty motocykli­stów rusza ulicami miasta do Pałacu Wilanowskiego —> re­zydencji prezydenta Novotne­­go w czasie jego pobytu w War­szawie. Na całej trasie przejazdu, wio­dącej przez Al. Jerozolimskie, No­wy Świat, Al. Ujazdowskie, ul. Relwederską i Sobieskiego, zgro­madziły się dziesiątki mieszkańców stolicy, którzy tysięcy bar­(A) DOKOŃCZENIE NA STR. 2 (W) W gmachu KC PZPR. Od prawej —J. Cyrankiewicz, J. Lenart, Wł. Gomułka, A. Novotny, E. Ochab. CAP (W) W chwilę po przybyciu na Dworzec Główny w Warszawie. CAF — Uchumiak Nada! bardzo ciepło (AC) Nad Europą przeważa od kilku dni ciepła cyrkulacja z kie­runków południowych i południo­wo-zachodnich. Aie we wtorek na­stąpiły komplikacje. Ciśnienie za­częło szybko spadać, wzmaga się siła wiatrów i tworzy się nowa zatoka niskiego ciśnienia. Różnice ciśnień nad obszarem Polski zwię­kszają się, co zapowiada dziś silne i porywiste wiatry dochodzące w porywach do 18—20 m/sek, a śre­dnio — ok. 15 m/sek. Spadki ciśnienia objęły we wto­rek również rejon Warszawy. Wzrosło zachmurzenie i ubiegłej nocy wystąpiły ciągłe opady desz­czu. Ale dziś, w środę, jeszcze tylko rano będzie chmurno i de­szczowo. W ciągu dnia — szybko zjawią się większe przejaśnienia. Nadal bardzo ciepło — temperatu­ra do plus 8—9 st. Wiatry będą dziś dokuczliwe - silne i porywi­ste z kierunków południowo-zachp­­dnich. -> Słońce wzeszło o godz. 6.23, zajdzie o godz. 17.15. Imieniny ob­a chodzą Albin i Antonina. (wicherek: Fala oburzenia na świeoie przeciw wzmaganiu agresji USA w Wietnamie 140 mm rakiety partyzanckie - na Da Nang Okręty USA znów ostrzelały wybrzeże DRW (W) Zmasowany ostrzał wybrzeży DRW przez okręty ame­rykańskie oraz zrzucenia min na rzeki w północnym Wiet­namie — wywołało oburzenie na całym świecie oraz liczne komentarze w prasie. „New Jork Times” stwierdza, że „USA dokonały ponownie znacznej eskalacji swych działań wojennych w Wietnamie”. Amerykański rzecznik wojskowy stwierdził, że powstańcy podczas ataku na bazę w Da Nangu użyli po raz pierwszy w tej wojnie 140 mm rakiety. Dotychczas — stwierdził on — nie wiedziano, że partyzanci posiadają taką broń. WASZYNGTON (PAP). No­we akty amerykańskiego bar­barzyństwa — zmasowany o­­strzał wybrzeży DRW przez o­­kręty amerykańskiej floty oraz zrzucanie min na rzeki w pół­nocnym Wietnamie potęgują falę oburzenia na całym świe­cie. Wiece, demonstracje i ze­brania protestu odbywają się w Związku Radzieckim i innych krajach socjalistycznych, we Włoszech, W. Brytanii, Japonii i NRF. Nowe terrorystyczne poczynania USA potępia prasa i opinia publiczna w ZRA, In­dii, Pakistanie, w Danii i Al­gierii Ruch protestu szerzy się również w samych St. Zjednoczonych. W poniedziałek 440 profesorów uni­wersytetu stanowego w Michigan wystosowało apel do prezydenla Johnsona domagając się położenia kresu bombardowaniom Wietnamu nńłnorneeo „New York Times” stwierdza w artykule redakcyjnym: „USA do­konały ponownie znacznej eska­lacji swych działań wojennych w Wietnamie, podczas kiedy najwyż­si przedstawiciele amerykańscy na­dal nodkreślaia ograniczony zakres przyświecających nam celów oraz szczerość naszych pokojowych pragnień”. PARYŻ, (PAP). Wtorkowy „Le Monde” zamieścił artykuł J. De­­cornoy, zatytułowany „Polityka ruin”, w którym autor analizuje sytuację związana z intensyfikacją amerykańskich działań wofennych, skierowanych przeciwko Wietnamo­wi północnemu. Autor wyciąga wniosek że „przy każdei możliwo­ści wyjścia z impasu, następuje ze strony amerykańskiej nowy krok w stronę totalnego konfliktu”. Cała prasa paryska komentuje poniedziałkowy incydent w Sajgo­­nie, kiedy to dobrze zorganizowa­na „żywiołowa” demonstracja mło­dzieży wtargnęła do konsulatu francuskiego w stolicy południo­wego Wietnamu, bijąc, niszcząc, tłukąc szyby itp. Dziennik „Nation” zwraca uwa­gę, iż incydent ten miał miejsce w chwili, gdy prezydent Johnson mu­siał przyznać, że nowe pociągnię­cia militarne USA przeciw DRW stały się nowym krokiem w eska­lacji. Dzienniki paryskie wiążą no­wą eskalację amerykańską — jak piszą —• z wzrosłem bezczelności południowowietnamskich kół rządo­wych. Napad na konsulat francu­ski był tego wynikiem. SZTOKHOLM (PAP). Nowe kroki administracji amerykańskiej w kie­runku rozszerzenia wojny w Wiet­namie spotkały się z ostrą krytyką prasy szwedzkiej. Liberalny „Dagens Nyheter” w artykule redakcyjnym z 28.11 i stwierdza, że minowanie rzek DRW ostrzeliwanie z morza i przez strefę zdemilitaryzowaną teryto­rium Wietnamu północnego dowo­dzi, iż administracja waszyngtoń­ska zaczyna działać chaotycznie, pod wpływem chwilowych impul­(DOKOŃCZENIE NA STR. 5) Min. Rapacki uh się w maju do Turcji (W) Na zaproszenie rządu Republiki Turcji, minister spraw zagranicznych PRL Adam Rapacki uda się do Turcji. z wizytą oficjalną na początku maja br. (PAP) „Kosmos-144" na orbicie MOSKWA (PAP). We wtorek zo­stał umieszczony na orbicie nowy radziecki sztuczny satelita ziemi „Kosmos 144”. Obiega on ziemię po orbicie kołowej oddalonej od powierzchni ziemi o ok. 625 km i nachylonej do płaszczyzny równi­ka pod kątem 81,2 st. Początkowy okres obiegu wynosił 96,92 minuty. Oprócz aparatury naukowej, na pokładzie sputnika znajdują się u­­rządzenia radiowe służące do do­kładnego pomiaru elementów or­bity i inne przyrządy. Wszystkie urządzenia i przyrzą­dy działają normalnie. (W) Po poniedziałkowym wystąpieniu Kiesingera W polityce NRF - koniec maskarady (Od naszego korespondenta) A oto najważniejsze punkty wypowiedzi kanclerza: 0 Przez uznanie dziś „linii Odry- Nysy” nie zyskałoby się nic, a wie­le straciło; 0 Kwestia, czy granica na Odrze i Nysie mogłaby być uznana przy zjednoczeniu Niemiec, należy do rzędu czystych spekulacji; 0 Uregulowanie sprawy granic może dokonać się tylko w trak­tacie pokojowym i to przy pomo­cy „nowoczesnego rozwiązania”. 0 Rozwiązania pokojowe w Eu­ropie muszą odpowiadać interesom wszystkich państw (czyli również interesom zachodnioniemieckiego rewizjonizmu — przyp. RW); 0 Kanclerz nie ugnie się przed „romantyczno - utopijnymi wyo­brażeniami” tych, którzy byliby skłonni do ustępstw wobec Polsk: (komentatorzy podkreślają, że kanclerz miał tu na myśli niektó­rych polityków z SPD i FDP przyp. RW); 0 Rząd NRF odrzuca zdecydo­wanie tezę rządu czechosłowac­kiego, że układ monachijski byt od początku nieważny. Dla rządu NRF „nie jest on już ważny”. W związ­ku z tym rząd NRF stoi nadal na stanowisku „prawa do ojczyz­ny” (Heimatrecht). Osobna grupa wypowiedz- Kiesingera dotyczyła stosun­ Bonn, 28 lutego (W) Koniec mistyfikacji! Taki jest sens poniedziałkowego wystąpienia kanclerza Kiesingera na dorocznym stowarzyszenia prasy zachodnioniemieckiej w Bonn. zebraniu Trzeci kolejny kanclerz NRF nie wytrzymał w nałożonej samemu sobie masce uśmiechów, w jakiej zwracał się w stronę kra­jów Europy wschodniej i wystąpił bez niej. Rzekomo nowa polityka wschodnia Bonn należy odtąd już do przeszłości. Wszystko powraca do starych norm szybciej niżby niektórzy idealiści tego oczekiwali. ków ze St. Zjednoczonymi. Kanclerz m. in. rzekł: „Tak dalej być nie może — mówi­­(B) DOKOŃCZENIE NA STR. 2 31 nowych tytułów * Pełne komplety 28,5 min egzemplarzy podręczników (Informacja własna) (W) Tego jeszcze nie było. Zdarzało się, że Państwowe Zakłady Wydawnictw Szkol­nych musiały przygotować rocz­nie 15 — 16 nowych tytułów podręcznikowych. Jednakże o­­becny rok bije wszelkie rekor­dy: ukaże się 31 nowych tytu­łów Cały plan produkcyjny PZWS obejmuje 363 tytuły w nakła­dzie 28,5 min egz. W przewa­żającej większości będą to pod stawowe podręczniki do nauki przedmiotów ogólnokształcą­cych w szkołach podstawo­wych, liceach, technikach i za­sadniczych szkołach zawodo­wych (zarówno wznowienia, jak i pierwsze wydania). Łącznie w br. wydawnictwo dostarczy 109 tytułów i 21,5 min egz. pod ręczników. Z tego 16,5 tys, książek świeżo wydanych i kilka min egz., które wydrukowano wcześniej w uh. r., przeznacza się na najbliższy rok szkolny. 5 min egz. wydanych zo­stanie już z myślą o roku szkol­nym 1968/69. Prócz tego PZWS przy gotowuje, Jak zwykle, sporo po­zycji z zakresu literatury pedago­gicznej, wydawnictw metodycznych dla nauczycieli, książek pomocni­czych i lektur uzupełniających dla uczniów Peine komplety nowo opracowa­nych podręczników otrzymają prze de wszystkim uczniowie I klas li­ceów ogólnokształcących, techni-ków i zasadniczych szkół zawodo­wych, do których wkracza w tym roku zreformowany program nau­czania. Dla tych klas przeznacza się aż 27 nowych tytułów wyda­nych w pełnych nakładach, sięga­jących w poszczególnych typach szkół od 270 tys. do 150 tys. egz. Dostarczenie tak masowych na­kładów podręczników dla zrefor­mowanych I klas wymagało ogrom nego wysiłku wydawnictwa. Nową pozycję — podręcznik wy­chowania plastycznego — otrzyma w br. V klasa szkoły podstawowej, Zostanie on wydany w nakładzie 800 tys. egz. Ponadto w przygoto­waniu są dwa podręczniki historii dla 11 klasy liceów ogólnokształcą­cych. Pierwszy — obejmujący o­­kres od 1917 do 1944 r. i drugi — lata najbliższe: 1944 — 1964 r. Są one nowocześniejsze od podręczni­ka używanego obecnie i dlatego ambicją PZWS jest udostępnienie go młodzieży możliwie najszybciej, w okresie realizacji tzw. progra­mu przejściowego. Również dla klasy V przewidzia­ne jest przygotowanie nowego pod­ręcznika wychowania obywatelskie­go, uwzględniającego nowe treści nauczania. Zatem byłaby to pozy­cja wyprzedzająca wprowadzenie reformy programowej. Obecny rok będzie rokiem szcze­gólnie trudnym dla wydawnictwa z uwagi na znacznie zwiększone za dania planowe (wyższe od ubiegło­rocznych). (kj) Władze wojskowe Djakarty zaopatrują w broń studentów Żądania całkowitej dymisji Sukarno DJAKARTA (PAP). Prezy­dent Sukarno przebywa w swym pałacu Merdeka, jednak nie pełni żadnych funkcji ofic­jalnych. Nominalny szef pań­stwa odwiedzany jest jedynie przez najbliższych przyjaciół. Koła zbliżone do Sukarno zde­mentowały doniesienia, że prezy­dent zamierza udać się w podróż zagraniczną. Niemniej liczni obser­watorzy polityczni w Djakarcie u­­ważają, że wyjazd Sukarno z Dja­karty byłby najlepszym rozwiąza­niem krytycznego problemu jego przyszłości. Dobrowolna emigracja mogłaby zostać zaakceptowana przez jego zwolenników w Jawie środkowej i wschodniej, Oficjalny organ prasowy sil zbrojnych Indonezji nadal wywie­ra naciski na Sukarno domagając się podjęcia przez Tymczasowe Do­radcze Zgromadzenie Ludowe de cyzji całkowitej dymisji szefa pań­stwa indonezyjskiego. PARYŻ — LONDYN — NO­WY JORK (PAP). Jak donosi AFP, szef rządu gen. Suharto ostrzegł wyższych funkcjona­riuszy wymiaru sprawiedli­wości, że możliwa jest z cza­sem próba zamachu stanu ze strony elementów komunistycz­nych. Twierdził on, że w po­siadaniu rządu są wystarczają­ce dowody, które wskazują, że zwolennicy KPI nie wyrzekają się prób zdobycia władzy w In­donezji. Z bardzo daleko idącymi twier­dzeniami wystąpił we wtorek na procesie gen. Supardjo świadek Sudibjo, więziony jako członek nielegalnej dziś Ligi Kulturalnej, Utrzymywał on, że około dwustu tysięcy komunistów osadzonych w więzieniu po wydarzeniach z 1965 r „planuje zaatakowanie straży i wyjścia siłą na wolność, gdyby prezydent Sukarno znalazł się w osobistym niebezpieczeństwie. We­dług jego zeznań, więzieni komu­niści zdołali nawiązać kontakty ze światem zewnętrznym, dzięki in­formacjom przemycanym przez krewnych w dostarczanej do wię­zienia żywności — według swoiste­go kodu. Według doniesień Associated Press władze wojskowe Dja­karty zaopatrzyły w karabiny i broń maszynową paramilitar­ne bojówki studenckie, powie­rzając im ewentualny udział w „obronie miasta”. O rozdawa­niu broni studentom donoszą również z Bandungu. Do starć między zwolennikami a przeciwnikami Sukarno doszło w różnych częściach Indonezji, choć nie przybrały one większych roz­miarów. Obserwatorzy wydarzeń indonezyjskich nie wykluczają, że kolportowanie przez władze róż­nych alarmistycznych wiadomości na temat zamiarów przeciwników reżimu może być przygrywką do jakichś nowych represji. (W) Awaria kabla w Krynicy Sparaliżowane życie miasta (W) Krynica pozbawiona została we wtorek prądu. Spowodowała to awaria kabla elektrycznego. Spa­raliżowała ona całkowicie życie w mieście. Stanęły zakłady wodolecz­nicze i inne placówki. Przed zmierzchem pozamykane zostały liczne sklepy i wielu klientów nie mogło załatwić zakupów. Niektóre placówki handlowe obsługiwały klientów przy świeczkach. Działal­ność wstrzymały także lokale roz­rywkowe i artystyczne. Unieruchomiona została kolejka linowa na Górę Parkową, na szczy­cie której uwięzionych zostało wie­lu wczasowiczów. Brak prądu spa­raliżował otwarcie międzynarodo­wego turnieju hokejowego. (PAP) Australia uznała Mongolię LONDYN (PAP). W przemówie­niu wygłoszonym we wtorek pod­czas debaty parlamentarnej nad polityką zagraniczną australijski min. spraw zagr. Hasluck oznajmił, że rząd Australii zdecydował się uznać Mongolską Republikę Ludo­wą. Mówiąc o wojnie wietnamskiej Hasluck wyraził pogląd, że będzie ona wymagała długotrwałych wy­siłków. (W) 16 —• 18 bm. Krajowy zjazd ZNP (W) Na konferencji prasowej w ZG ZNP poinformowano we wto­rek o przygotowaniach do zbliża­jącego się IX krajowego zjazdu delegatów ZNP, który odbędzie się w Warszawie w dniach 16—18 bm. Delegaci reprezentować będą po­nad 450-tys. rzeszę członków związku — nauczycieli i wycho­wawców ze wszystkich typów szkół i placówek oświatowych oraz wyż­szych uczelni. Uczestnicy zjazdu zajmą się m. in. zagadnieniem reformy szkolnic­twa podstawowego, której pierwszy etap został niedawno zakończony, a także problemem reformy szkol­nictwa średniego — przygotowaniem liceów ogólnokształcących i szkól zawodowych do wprowadzenia no­wych programów nauczania. (PAP) Radiotelefonem z Bałtyku Tragedia w Skagerrak« M/t „Tukan” zatonął (W) 28 lutego o godz. 9.50 czasu warszawskiego szczeciński statek szkolny „Nawigator” w czasie rej­su po Bałtyku z grupą dziennika­rzy — odebrał radiowy sygnał SOS. Tonął radziecki trawler ryba­cki „Tukan” — o dwadzieścia kil­ka kilometrów od północnego wy­brzeża Jutlandii. Katastrofa nastąpiła ok. godziny 8.30 czasu Greenwich. Jednostka błyskawicznie pogrążyła się w mo­rzu. Według popołudniowych mel­dunków nadbrzeżnych radiostacji w Skagen i na Rugii — duński statek łowczy uratował 27 człon­ków załogi. Wkrótce wydobyto cia­ła 45 rybaków. Poszukiwania resz­ty załogi trwają, jednakże sztormo­wa pogoda utrudnia akcję ratun­kowa. Do późnych godzin nocnych przy czyny tragicznej katastrofy „Tuka­na” nie były znane. Zbigniew Skupiński „Mistrz Techniki Warszawa 1966" (W). Mimo naszego ape­lu, by wnioski na konkurs „Mistrz Techniki — War­szawa 1966” składać do 28 lutego, wielu Czytelników nie zdążyło w tym czasie zebrać wszystkich potrzeb­nych materiałów. Proszą oni o przedłużenie termi­nu o kilka dni. W związku z tym infor­mujemy, że ostateczny ter­min składania wniosków na nasz konkurs przesu­wamy do 4 marca. Dla o­­pieszałych jest to jedyna szansa startu w konkursie! Po tym dniu nie będzie­my już przyjmować żad­nych dodatkowych zgło­szeń! 4.III. br. należy więc traktować jako osta­teczny termin składania wniosków na konkurs „Mistrz Techniki — War­szawa 1986“.

Next