Zycie Warszawy, listopad 1967 (XXIV/259-284)

1967-11-01 / nr. 259

ZYCIE WARSZAWY ROK XXIV NI 259 (7475) ŚRODA, 1 LISTOPADA 1967 R. CENA 50 GR „Jesteśmy z wami“ Warszawa-Hanoi (C) W związku z nasile­niem przez USA nalotów na dzielnice Hanoi, za­mieszkane przez ludność cywilną, Prezydium Sto­łecznego Komitetu FJN wysiało, do Stolecznegc Komitetu Frontu Ojczyź­nianego i Rady Narodo­wej w Hanoi depeszę z wyrazami protestu prze­ciw eskalacji wojny w Wietnamie oraz słowami solidarności z bohater­skim narodem wietnam­skim. W depesz/ czytamy m. in.: My, mieszkańcy War­szawy. pamiętamy dobrze bombardowanie naszego miasta przez niemiecką Luftwaffe, pamiętamy be­stialstwa hitlerowskiego terroru, w wyniku które­go zostało zamordowanych 6 milionów Polaków, w tym 800 tys. mieszkańców Warszawy i w zgliszcza obróconą naszą stolicę — Warszawę. Wiemy dobrze co to wojna i związane z nią okrucieństwa. Z wielkim niepokojem śledzimy dalszą eskalację amerykańskiej agresji Wietnamie. Ostatnie nalo­w ty na waszą stolicę — Ha­noi, na Hajfong i na stre­fę zdemilitaryzowaną ce­chuje szczególne okrucień­stwo. Jesteśmy z wami w wa­szej bohaterskiej walce. W imieniu mieszkańców Warszawy wyrażamy swój gniew i oburzenie. Żądamy bezwarunkowe­go zaprzestania bombar­dowań DRW przez USA, zakończenia agresji prze­ciwko narodowi wietnam­skiemu, położenia kresu wojnie w Wietnamie. noi Ślemy mieszkańcom Ha­wyrazy bohaterskiej solidarności, wyrażając nie złomną nadzieję, ie szyb­ko skończą się cierpienia narodu wietnamskiego. (PAP) Jutro rozpoczynają się w Związku Radzieckim centralne uroczystości 50 rocznicy Października Pierwsze delegacje zagraniczne w drodze do Moskwy (W) Jutro, 2 listopada, rozpoczynają się w Związku Ra­dzieckim centralne uroczystości z okazji 50 rocznicy Wiel­kiej Socjalistycznej Rewolucji Październikowej. W dniu tym na Kremlu odsłonięty zostanie Pomnik Lenina. Na centralne uroczystości, do stolicy Związku Radzieckie­go udały się pierwsze delegacje z zagranicy. W wielu stolicach świata odbywają się uroczyste akade­mie, sesje naukowe i konferencje poświęcone 50 rocznicy Wielkiej Rewolucji Październikowej. (JL) BUDAPESZT (PAP) — Na zaproszenie KC KPZR, Prezy­dium Rady Najwyższej i rzą­du ZSRR we wtorek udała się do .Moskwy dla wzięcia udziału w obchodach 50 rocznicy Wiel­kiej Socjalistycznej Rewolucji Październikowej węgierska de­legacja partyjno-rządowa. Na czele delegacji stoi pierw­szy sekretarz KC WSPR J. Ra­dar. W jej skład wchodzą pre­mier J. Fock, sekretarz KC i członek Biura Politycznego Z. Komocsin oraz członek KC ambasador węgierski w Mo­skwie J. Szipka. (C) HANOI (PAP). Na zaproszenie KC KPZR. Prezydium Rady Naj­wyższej ZSRR i rządu radzieckie­go KC Partii Pracujących Wiet­namu, Stały Komitet Zeromadze­­r..a Narodowego i rząd DRW wy­syłają 6-osohową delegacie, która weźmie udział w obchodach 50 rocznicy Wielkiej Rewolucji Paź­dziernikowej. Szefem delegacji jest pierwszy sekretarz KC WPP I.e Duan, a w jej skład wchodź;-,: gen. Vo Nguyen Giap, członek Biura Politycznego KC PPW, wicepremier i min. obrony narodowej DRW; Nguyen Duy Trinh. członek Biura Poli­tycznego KC WPP, wicepremier i min. spraw zagr. DRW; Chu Van Tan, członek KC PPW. wiceprze­wodniczący stałego komitetu Zgro­madzenia Narodowego; Hoang Tung, zastępca członka KC PPW, redaktor naczelny- dziennika „Nhan Dan”; Nguyen Tho Chan, zastępca członka KC WPP. ambasador nad­­zwvczajnv i pełnomocny DRW w ZSRR. (W) Posiedzenie towarzystw przyfaźni krajów socjalistycznych MOSKWA (PAP). We wto­rek w godzir ach popołudnio­wych w Domu Kultury „Praw­dy“ rozpoczęła się uroczyste po­siedzenie z okazji 50 rocznicy Wielkiej Socjalistycznej Rewo­lucji Październikowej rozsze­rzonego Prezydium Związku Radzieckich Towarzystw Przy­jaźni i Łączności Kulturalnej z Zagranicą. W posiedzeniu wzię­ły udział delegacje towarzystw przyjaźni z Bułgarii, Węgier, Wietnamu, NRD, Korei, Kuby, Mongolii, Rumunii ,i Czecho­słowacji. Obecna była również delegacja ZG Towarzystwa Przyjaźni Polsko- Radzieckiej w składzie: członek Prezydium ZG TPP-R, przewodni­czący ZG ZNP er'onek Central-nej Komisji Rewizyjnej KC PZPR M. Walczak, wiceprzewodniczący zarządu stołecznego TPP-R, prze­wodniczący komisji do spraw współpracy z ZG TPP-R przy CK SD A. Zborowski, przewodniczący (A) DOKOŃCZENIE NA STR. 2 M Chmurno - opady (B) Polska znajduje się obecnie na skraju układu wysokiego ciś­nienia W Warszawie zachmurzenie umiar­kowane, stopniowo wzrastające aż do wystąpienia opadów w ciągu dnia. Rano możliwa mgła. Tempe­ratura minimalna w pobliżu lub nie­co poniżej zera. maksymalna dniem ok. 11 st. Wiatry słabe lub umiarko­wane o kierunkach południowych i południowo-wschodnich. Słońce wzeszło o godz. 6.31» zaj­dzie o godz. 16.07. (ZASTĘPCA) Odsłonięcie pomnika W. Lenina w polskiej TY (W) 2 bm. w Moskwie odbędzie się uroczystość odsłonięcia pomnika Wło­dzimierza Lenina na Kremlu Telewizja Polska nada bezpośrednią transmisję z tej uroczystości. Początek transmisji godz. 12.55. (PAP) Artykuł Wł. Gomułki w prasie CSRS i NRD PRAGA (PAP). 31 paździer­nika prasa CSRS zamieściła omówienie artykułu Wł. Go­mułki, opublikowanego w mo­skiewskiej „Prawdzie” i „Try­bunie Ludu”. „Rude Pravo” cytuje fragment} artykułu dotyczące walki z nacjo nalizmem, stanowiska Chin, wojnj w Wietnamie oraz światowej na rady partii komunistycznych i ro­botniczych. (B) BERLIN (PAP). Centralne dzienniki NRD informują we wtorek o artykule Wł. Gomuł­ki opublikowanym w „Praw­dzie”. Uwypuklają one w tytu­łach, że I sekretarz KC PZPR ostro napiętnował rząd boński domagał się poparcia polityk; pokoju, akcentując równocze­śnie znaczenie jedności partii komunistycznych i robotniczych „Neues Deutschland” cytuj« stwierdzenie Wł. Gomułki, iż je­dność i solidarność partii mark­sistowsko-leninowskich w krajach socjalistycznych jest podstawowym warunkiem wstępnym dla jedność] całego międzynarodowego ruchu komunistycznego, ie stanowi waż­ny czynnik, który zadecyduje zwycięstwie sił pokoju nad silami c wojny. „Der Morgen** wyeksponował sło­wa Wł. Gomułki, że uznanie przea Niemcy zach. istniejących granic, ma takie samo ważne znaczenie dla Polski jak i dla narodu nie­mieckiego i wszystkich narodów Eurouy. (B) Nocny nalot na Hanoi Zaciekła bitwa o miasto Loc Ninh Apel rządu DRW do opinii światowej (C) W nocy z poniedziałku na wtorek amerykańskie samo­loty znów wtargnęły w obszar powietrzny Hanoi. Artyleria przeciwlotnicza DRW zestrzeliła jedną z pirackich maszyn, Samoloty USA dokonały również zmasowanych nalotów na lotniska DRW. Atakowane były także linie komunikacyjne i szlaki kolejowe prowadzące z Hanoi na północ. * W związku z ostatnimi nalotami na Hanoi, w czasie których zginęło i zostało rannych ponad 200 cywilnych mieszkańców a ponad 150 domów zamieniono w gruzy, rząd DRW opubli­kował specjalne oświadczenie, piętnujące dalsze kroki USA na drodze eskalacji agresji. (JL) HANOI (PAP). Obrońcy sto­licy DRW zestrzelili we wtorek 0 godz. 1 w nocy jeden z sa­molotów amerykańskich, któ­re naruszyły przestrzeń powie­trzną Hanoi. Podając tę erładomośC Agencja VNA informuje, że według uzu­pełniających doniesień, oddziały armii ludowej zestrzeliły w ponie­działek rano w prowincji Quang Binh amerykański samolot odrzu­towy typu „F-100”. Tym samym — donosi VNA — liczba pirackich maszyn strąconych dotychczas nad 'Vietnamern pół­nocnym wzrosła do 2.473. Oddziały południowowietnam skiej armii wyzwoleńczej po­nownie zaatakowały we wto­rek miasto Loc Ninh, leżące 117 km na północ od Sajgonu. A- ger.cje zachodnie podkreślają że jest to już drugi atak par­tyzantów na to miasto w cią­gu ostatnich trzech dni. Po­przednio zaatakowali je oni w niedzielę i dotarli do śródmie­ścia, wycofując się po 14-go­­dzinnej zaciekłej walce. Tym razem walki o miasto trwały od północy do nóżnycb godzin porannych. Bliższych szczegółów brak. Ponad 1.200 żołnierzy nieprzy­jacielskich, w tym 400 Ameryka­nów, zabiły lub raniły oddziały patriotyczne w prowincjach Quang Tri i Thua Thien w ciągu pierw­szych 10 dni października. Infor­mując o tym agencja Wyzwolenie podaje, że ponadto zniszczono «0 pojazdów wojskowych, zestrzelono trzy samoloty i helikoptery, wy­sadzono w powietrze 8 mostów, 1 159 budynków koszarowych. (C) LONDYN (PAP). Ok. 45 m przed tzw. pałacem niezawisłości w Saj­­gonie, gdzie nowo wybrany reżi­mowy prezydent, Nguyen van Thieu, wydał we wtorek przyję­cie dla gości poludniowowietnam­skich ł zagranicznych, eksplodo­wały pociski granatników. Rzecznik policji oświadczył, że n tym właśnie czasie przybył do gma­chu i wpisywał się do księgi pa­miątkowej wiceprezydent USA H Humphrey, któremu towarzyszył ambasador USA, Bunker. (C) PARYŻ (PAP). Jak wynika z uzupełniających informacji agencji AFP, w poniedziałek celem amerykańskich nalotów oprócz Hajfongu były lotniska Demokratycznej Republiki Wietnamu. Bombardowano lot niska Kep i Yen Bay, na pół­noc od Hanoi, jak również lot­nisko Kien An, na południe od Hajfongu. , Ponownie zbombardowano e­­lektrownię w Uong Bi, położo­ną 21 km na północ od Hajfon­gu. Atakowano również linie komunikacyjne wokół Hajfon­gu oraz linie kolejowe prowa­dzące z Hanoi na północ. W poniedziałek doszło do bi­twy powietrznej między sa­molotami amerykańskimi czterema północno wietnamski­i mi „MIG-ami”. W Wietnamie południowym, w pobliżu granicy z Kambod­żą, doszło w poniedziałek do nowego gwałtownego starcia między siłami partyzanckimi a (C) DOKOŃCZENIE NA STR. 2 ZNICZE (A) Pamięć o zmarłych jest taką samą cząstką kultury ludzkiej, co szacunek dla ży­wych. Historia narodowa po­dobnie jak historia rodzinna splata się nieodłącznie z po­staciami tych, co odeszli, z ich ideami, myślami, działa­niem. W naszym kraju, kiedy na grobach zapalają się zni­cze, pamięć o zmarłych na­biera szczególnego charakte­ru — tyle przecież na ziemi polskiej rozsianych grobów, z których każdy niemal stano­wi pomnik walki i męczeń­stwa, patriotyzmu, poświęce­nia dla kraju, aż do granicy Ostatecznej — granicy śmier­ci. Zapewne nie na wszyst­kich leśnych grobach żołnie­rzy zapłoną dziś znicze, za­pewne nie przy wszystkich tych mogiiach staną najbliżsi. Są przecież na ziemi naszej groby bezimienne, samotne. Dla tych wszystkich mogił sa­motnych wypada obywatelom naszego kraju rozpalić znicze we własnych sercach. Podob­nie myśleć nam wypadnie o tych zbiorowych mogiłach, w których spoczywają spopielo­ne prochy ofiar bezprzykład­nego hitlerowskiego barba­rzyństwa. Mogiły z czasów po­gardy staną się na wieczne czasy trwałym przypomnie­niem o zbrodniczych siłach faszyzmu, najazdu i wojny, Na cmentarzach zbierają się dziś także rodziny, by gestem i czułym wspomnieniem przy­wieść przed oczy postacie tych, co odeszli w latach po­koju. W tym powszechnym hołdzie składanym prochom zmarłych kryje się wysoka wartość związków rodzinnych, jedności rodziny, co jest trwa­łą wartością społeczną dla ży­wych. Wielki sukces nauki radzieckiej „Kosmos-186" powrócił na Ziemię Nowy satelita „Kosmos-189” wszedł na orbitę W niedalekiej przyszłości stacja orbitalna? MOSKWA (PAP). Satelita radziecki „Kosmos-186" na sygnał z Ziemi zakończył lot kosmiczny na 65 okrążeniu i we wtorek o godz. 11 min. 20 czasu moskiewskiego lądował łagodnie w przewidzianym rejonie. Automatyczne połączenie dwóch satelitów, przeprowadzone jv poniedziałek ł inne zadania naukowe zostały w pełni zrealizo­wane. Wszystkie systemy urządzeń zainstalowane na pokładzie sate­lity „Kosmos-186“ w fazie odszukania się, zbliżenia i połączenia z satelitą „Kosmos-188“, jak również w fazie rozłączenia się, późniejszego lotu i lądowania na Ziemi, zadokumentowały dużą precyzyjność funkcjonowania przy rozwiązywaniu zasadniczo nowych zadań dla kosmonautyki. Satelita „Kosmos-188“ po rozłączeniu się kontynuuje realiza­cję programu badań przestrzeni kosmicznej. (B) MOSKWA (PAP). W Związ­ku Radzieckim wystrzelono w poniedziałek nowego sztuczne­go satelitę Ziemi „Kosmos-189”. Sputnik wyrzucony został na or­bitę o następujących parametrach: początkowy czas obrotu wokń! Ziemi — 95,7 min.; maksymalne oddalenie od powierzchni Ziemi — «90 km; najmniejsze oddalenie od powierzchni Ziemi — 535 km; na­chylenie orbity — 74 stopnie. Nowy sztuczny satelita bę­dzie wypełniał zadania zakre­su opanowywania przestrzeni kosmicznej zgodnie z progra­mem ogłoszonym przez agencję TASS w dniu 16 marca 1962 roku. Aparatura zainstalowa­ny na sputniku pracuje nor­malnie. (A) Na nowym etapie podboju kosmosu LONDYN (PAP). Cała bez wyjątku prasa brytyjska za­mieszcza we wtorek na czołów-kach obszerne doniesienia a­­gencyjne i relacje własnych korespondentów z Moskwy na temat nowego radzieckiego su­kcesu w Kosmosie. Dzienniki podają wszystkie dostępne im szczegóły techniczne, przyta­czają wypowiedzi i opinie uczo nych radzieckich i zagranicz­nych oraz snują przypuszcze­nia na temat dalszych sukce­sów ZSRR w podboju Kosmosu. ,.Pierwszy krok na drodze cio zbudowania radzieckiej stacji w Kosmosie“ („Daily Mirror“) „Zwią­zek Radziecki obejmuje przodow­nictwo po automatycznym połącze­niu statków w Kosmosie“ („Guar­dian“). „Bez załisri ludzkiej — fan­tastyczny radziecki duet w Ko­smosie“ („Sun“) — oto niektóre tytuły dzisiejszej prasy brytyjskiej, która z nieukrywanym podziwem pisze o nowym radzieckim sukce­sie. Gazety podkreślają, że sukces ten nastąpił w niecałe dwa tygod­nie po miękkim wylądowaniu na Wenus. Niemal wszystkie dzienniki zwra­cają uwagę, że automatyczne po­łączenie dwu sputników w prze­strzeni kosmicznej jest osiągnię­ciem o wiele bardziej skompliko­wanym i świadczącym o wyższym poziomie techniki niż podobne sukcesy Amerykanów, którzy mu­sieli użyć do podobnych celów Za­łogi ludzkiej. „Jeszcze raz Rosja-nie byli pierwsi na nowym etapie podboju Kosmosu — pisze „Sun“. - Znowu wyraźnie potwierdzili oni swą przewagę nad Amerykanami w wyścigu kosmicznym“, (ä) W krajach socjalistycznych BERLIN' (PAP) — Nowy ra­dziecki sukces kosmiczny od­bił się w NRD żywym echem zarówno w opinii publicznej jak i wśród uczonych tego kra­ju. Dzienniki poświęcają temu wydarzeniu komentarze i arty­kuły wstępne, podkreślając zna czernie opanowania techniki (B) DOKOŃCZENIE NA STR. 3 186 Moment 188 D OłaczeniSi SPUTNIKI "KOSMOS1* (W) Rysunek przedstawia połączenie dwócK radzieckich spit?« ników „Kosmos 186“ i „Kosmos 188“, które nastąpiło 30.X. CAF — Unifax Izrael nie chce wycofać się z okupowanych terenów Przemówienie Eszkola w parlamencie Szef obserwatorów ONZ na linii rozejmowej (W) Do Damaszku przybył szef grupy obserwatorów ONZ gen. O. Buli. Dokonał on we wtorek inspekcji linii rozej­­niowej syryjsko-izraelskiej. Dziś gen. O. Buli spotkać się ma z szefem sztabu syryjskich sil zbrojnych. Przemawiając w parlamencie premier Izraela Eszkol oświadczył, że Izrael może rozmawiać o pokoju tylko z Arabami. Eszkol wykluczy! całkowite wycofanie wojsk izraelskich z zagarniętych terytoriów. Specjalny wysłannik prezydenta Nasera wicepremier Sza­­fei spotkał się z królem Arabii Saudyjskiej i przekazał mu list szefa rządu ZRA. (JL) dal zajmuje nieustępliwe sta­nowisko i nie godzi się na ustępistwa w żadnej z zasadni­czych spraw, od których zale­ży pokojowe rozwiązanie bli­skowschodniego k"yzysu. Eszkol zdecydowanie oświadczył, że Izrael może rozmawiać o podo­ju tylko bezpośrednio z Arabami. Jednocześnie Eszkol z góry wyklu­czył całkowite wycofanie się obszarów zagarniętych przez woj­z ska izraelskie w czasie czerwcowej agresji na kraje arabskie. Więcej, fila izraelskiego premiera zachodni brzeg Jordanu i Gaza, to rejony ,»kupowane „siłą” przez Jordanię i ZRA po 1948 roku i dlatego o przyszłości tych rejonów trzeba bę­dzie rozstrzygnąć. Ze słów Eszkola wynikało też wyraźnie, że Teł Awiw, wbrew re­zolucji ONZ, nie ma najmniejsze­go zamiaru zrezygnować z jordan­­skiej części Jerozolimy. Szczegól­nie bezczelnie brzmiały fragmenty wypowiedzi dotyczące uchodźców. Izraelski rząd stoi na stanowisku, że rzesze bezdomnych Palestyńczy­ków winny zostać rozlokowane w krajach arabskich. Podobne stanowisko zaprezento­wał w poniedziałek izraelski mi­nister spraw zagranicznych, Eban, który po rozmowie z sekretarzem generalnym ONZ, O Thant ein po­wiedział dziennikarzom, że Izrael może prowadzić negocjacje tylko bezpośrednio z Arabami, a stano­wisko swego rządu wobec propo­zycji wysłania na Bliski Wschód specjalnego przedstawiciela U Than­­ła uzależnił od tego, czy upraw­nienia takiego obserwatora »nie osłabią pozycji Izraela”. Jak wiadomo propozycja wysła­nia przedstawiciela U Thanta figu­ruje w projekcie rewolucji Indii PARYŻ (PAP). Agencje za­chodnie zwracają uwagę na przemówienie wygłoszone wczo­raj w izraelskim parlamencie przez premiera Eszkola. Zda­niem AFP z przemówienia te­go wynika, że Teł Awiw na­oraz w projekcie rezolucji przygo­towywanej prze* Danię i kanadę. Nad obu tymi projektami toczy się obecnie dyskusja w gronie nie­stałych członków Rady Bezpieczeń­stwa. KAIR (PAP) Jak donosi AFP w poniedziałek Wieczo­­(D) DOKOŃCZENIE NA STR. 2 Święto Algierii Depesza z Polski (B) Z okazji święta narodo­wego Algierskiej Republiki Lu dowo-Demokratycznej, przypa­dającego w dniu 1 listopadaj przewodniczący Rady Państwa Edward Ochab wystosował de­peszę gratulacyjną do prze-< wodniczącego Rady Rewolucyj­nej republiki. Huariego Bume­­diena. (PAP) Polska delegacja w Alaierze ALGIER (PAP). 30 paźdźier­­nika przybyła do Algieru pol­ska delegacja partyjno-rządo­­wa, zaproszona przez rząd algierski do wzięcia udziału w obchodach z okazji święta na­rodowego. Na czele delegacji stoi wice­prezes Rady Ministrów, zastęp­ca członka Biura Politycznego KC PZPR. P. Jaroszewicz. W jej «kład wchodzą: zastępca kierownika Wydziału Zagraniczne­go KC PZPR — B. Lewandowski oraz ambasador PRL w Algierii, E. Wychowaniec, który na czele grupy pracowników ambasady i specjalistów polskich powitał goś­ci przybyłych z Warszawy. Ze strony algierskiej delegację powitali na lotnisku w Dar el Be­­ida: min. zdrowia, dr Tedżimi Had dam oraz wyżsi u-rzędnicy MSZ i innych ministerstw. W związku r tegorocznymi obcho darni święta narodowego Algierii przybyły do tego kraju liczne de­legacje państwowe, oartv.ine i woj skowe z wielu krajów świata. Na czele partyjdo-państwowej delega­cji radzieckiej stoi członek KC KPZR, przewodniczący Rady Zwiaz ku R*dv ’Najwyższej ZSRR, J. W. Spiridon o w. zaś na czele delegacji armii radzieckiej, wiceminister o­­brony ZSRR, gen. armii, W Pień­kowski. (W) NOWA ANKIETA „ŻYCIA“ „Między nami pracownikami”... W ubiegłą niedzielę ogłosi­liśmy nową ankietę pt. „MIĘDZY NAMI PRACOWNIKAMI” Ankieta ta ma na celu u­­chwycenie możliwie najwier­niejszego obrazu stosunkńw panujących dziś w rozmai­tych zakładach pracy. Toteż zasadnicze pytanie ankiety brzmi: JAK UKŁADAJĄ SIĘ STOSUNKI W MIEJSCU PANA (PANI) PRACY? Prosimy opisać nam — mo­żliwie zwięźle i rzeczowo, po­pierając, jeśli to się da, fak­tami — atmosferę w biurze w instytucji, w fabryce, w której Pan (Pani) pracuje. Z czego jesteście zadowo­leni, co i dlaczego Wam od­powiada? Bądź z czego jes­teście niezadowoleni, co uwa­żacie za złe i niekorzystne, zarówno dla siebie, jak i dla wyników pracy? Jak układają się Panu (Pa­ni) stosunki z- najbliższymi kolegami, a jak ze zwierzch­nictwem (bezpośrednim sze­fem, naczelnym dyrektorem)? Czy w Waszym zakładzie pracy istnieje dział spraw o­­sobowyeh, bądź czy zatrud­niony jest socjolog lub psy­cholog — i jak oceniacie ich prace!' Oczekujemy jak zwykle szczerych, konkretnych, zwię­złych wypowiedzi, Jak zwykle też zapewnia­my pełną anonimowość. Prace mogą być podpisane godłem łub literami (ale bardzo pro­simy o dołączanie w zalepio­nej kopercie nazwiska i. adre­su, wyłącznie do wiadomości redakcji). Prosimy koniecznie o poda­wanie zawodu, wykształcenia wieku I określenie rodzaju zakładu pracy (np. minister­stwo, pracownia naukowa, fabryka, szpital). Gorąca prośba o pisanie ną maszynie lub wyraźnie ręcz­nie, po jednej stronie arku­sza. Najciekawsze wypowiedzi będziemy publikować. Najiep­­sze zaś otrzymają nagrody i wyróżnienia. Termin nadsyłania wypo­wiedzi do dnia 31 grudnia br. na Wypowiedzi z zaznaczeniem kopercie „Pracownicy" prosimy przesyłać pod adre­sem: „Życie Warszawy” War­szawa, Marszałkowska 3/5.

Next