Zycie Warszawy, grudzień 1967 (XXIV/285-309)

1967-12-03 / nr. 287

w ę i ® M &p|||Hp V* j| -; i * JŁ^B^^, .-mm HÜ m §f§ ^B ^B H ^B ^1 _: ■'v££: ■ ' .-..'i-y-'■ ,' '» '..^B. ' • ■ . - . ^B :.‘illOIIIII II !IJ DSI3I 3-4 ERIDNIA 1967 R. NAIM1 517.127 CENA 1 Ü Pomyślne meldunki z kopalń • Perspektywy dalszego rozwoju Barburka półmilionowej rzeszy górników Przemówienie W. Gomułki na akademii w Zabrzu TOWARZYSZE GÓRNICY! W imieniu Komitetu Central­nego Polskiej Zjednoczonej Par­tii Robotniczej witam serdecz­nie wszystkich zebranych tuta; przedstawicieli naszego górnic­twa i z okazji święta górnicze­go składam wam i wieleset­­tysięcznej armii górniczej jak najlepsze życzenia Wszystkim załogom górni­czym, budowniczym .nowych kopalń, pracownikom uczelni- i szkół górniczych, pracownikom zaplecza naukowego i technicz­nego składam serdeczne po­dziękowanie za . ofiarną pracę i pomyślną realizację zadań produkcyjnych i inwestycyj­nych.-za odkrycia nowvch złóż cennych surowców mineral­nych. za osiągnięcia w dziedzi­nie’ postępu technicznego, za ="?koł°rve młodei ksdrv aórni­czej, za owocny wysiłek na od­cinku poprawy bezpieczeństwa pracy. W roku bieżącym górnictwo nasze zrobiło nowy wielki krok naprzód na drodze rozwoju, po której kroczy przez wszystkie lata Polski Ludowej. Odkrycia geologiczne dokonane w Polsce Ludowej wykgzały, że ziemia nasza bogata jest w wiele su­rowców, że istnieją u'nas moż­liwości rozwoju górnictwa i przetwórstwa wielu kopalin. W realizowanym obecnie pla­nie 5-letnim wydatkujemy na rozwój bazy paliwowej i suro­wcowej ponad 18 proc. ogól­nych nakładów inwestycyjnych, przeznaczonych na rozwój prze­mysłu. Wysiłek inwestycyjny państwa skierowany jest prze­de wszystkim na szybki rozwój wydobycia węgla koksującego, na prace geologiczno-poszuki­wawcze ropy naftowej i gazu ziemnego, na zagospodarowanie nowego zagłębia miedziowego w rejonie Legnicy i Głogowa, na wzrost wydobycia siarki w rozwijającym się zagłębiu siar­kowym. TOJVARZYSZE GÓRNICY! Załogi kopalń węgla przycho­dzą na tegoroczną Barburkę z dobrymi wynikami swej pracy. Tak jak w poprzednich latach — również w 1967 r. górnictwo węglowe wykona swój plan i zadania z nadwyżką. Wydoby­cie węgla kamiennego wyniesie 124 min ton, tj. o 2 min ton więcej niż w roku ubiegłym. Szczególnie godny podkreśle­nia jest fakt, że 75 proc. tego przyrostu wydobycia stanowi węgiel koksujący. Wywiązały się ze swych zadań również za­łogi kopalń węgla brunatnego, którego wydobycie rośnie w mia rę zapotrzebowania. Osiągnięte przez was pozy­tywne wyniki pozwalają na pełne i rytmiczne zabezpiecze­nie wzrastających ootrzeb go­spodarki narodowej w węgiel, a także na rozwijanie eksportu na rynki światowe. Mówiąc o eksporcie należy zauważyć, że w Europie za­chodniej następuje ciągły pro­ces zmniejszania zużycia paliw stałych, w tym głównie węgla kamiennego, w rezultacie czegc w szeregu krajów zachodnio­europejskich występuje spadek wydobycia węgla kamiennego i zamykanie kopalń. Również w krajach socjalistycznych wzrasta zużycie paliw płyn­nych, które stopniowo wypiera­ją węgiel. Dlatego też należy mieć na uwadze rosnący udział paliw płynnych i gazowych w bilan­sie paliwowym krajów importu­jących węgiel i ostrą walkę konkurencyjną między węglem a ropą na rynku światowym, w której koszty wydobycia transportu odgrywają rolę decy­i dującą. ju W tej sytuacji tempo rozwo­i możliwości eksportowe naszego górnictwa węglowego zależeć będą na dłuższą metę w decydującej mierze od wy­ników jego pracy, od tego, jak szybko będzie rosnąć wydaj­ność pracy, jak będą się kształ­towały koszty własne wydoby­cia węgla. W roku przyszłym, 1968, gór­nictwo węglowe powinno wy­dobyć 128 min ton węgla ka­miennego, tzn. o 4 min ton wię­cej w stosunku do przewidy­wanego wykonania w roku bie­żącym. Kierownictwo resortu i aktyw partyjno - gospodarczy kopalń powinny dołożyć starań, aby wykonanie zadań wydo­bywczych nastąpiło przede wszystkim na drodze wzrostu wydajności pracy. Główny wy­siłek winien być skierowany na dalszą koncentrację wydobycia, wzrost mechanizacji urabiania i ładowania oraz automatyzacji transportu. Tu bowiem tkwią główne rezerwy wzrostu wy­dajności pracy. Najważniejszym zadaniem w przemyśle węgla kamiennego liest uzyskanie szybkiego wzro­stu wydobycia węgla koksują­cego, a w szczególności węgla typu .35. Wynika to przede wszystkim z zapotrzebowania gospodarki na ten typ węgla, a także z możliwości jego eks­­nortu. Spośród wielu spraw waż­nych w przemyśle węglowym podstawową sprawą jest bez­pieczeństwo pracy załóg gór­niczych. Sprawy tej nie należy tracić z pola widzenia. Trzeba podejmować ciągle wysiłki, aby na tym odcinku następowała z każdym rokiem poprawa. TOWARZYSZE! W latach bieżącej pięciolatki szybkie tempo rozwoju wyka­zuje przemysł siarkowy. Kopal nictwo siarkowe jest w naszym kraju nową gałęzią górnictwa Poważne zasoby siarki w rejo­nie Tarnobrzega zostały odkry­te przez naszych geologów nie­wiele lat temu. Podjęto wów­czas eksploatację złóż siarki, s w dniu święta górniczego 4 grudnia i960 roku, górnicy tar­nobrzescy dali gospodarce na­(DOKOŃCZENIE NA STR. 2) (C) Jak co roku — 4 grudnia 500 tys. polskich górników ob­chodzi swoje święto — tradycyjną „Barburkę“. W sobotę odby la się w Zabrzu centralna akademia, na którą przybyli przed­stawiciele najwyższych wtadz partyjnych i rządowych, z I se­kretarzem KC PZPR, Władysławem Gomułką na czele. W czasie akademii W. Gomułka wygłosił przemówienie. Min. J. Mitręga omówił w obszernym referacie osiągnięcia na­szego przemysłu węglowego. (Skrót referatu podajemy na str. 2). Również w innych ośrodkach górniczych kraju odbyły się okolicznościowe akademie. W Ministerstwie Górnictwa i Energetyki odbyła się uro­czystość dekoracji najbardziej zasłużonych pracowników tego resortu wysokimi odznaczeniami państwowymi. (Sk) (IV) Odznakę „Zasłużonego Górnika PRL’’ otrzymuje z rąk W. Gomułki mgr inż. D. Grzanka —- kierownik zespołu nadzoru budowy kopalń. CAF — Telejoto Wysokie odznaczenia państwowe (B) Z okazji „Dnia Górnika" w Ministerstwie, Górnictwa i Energetyki w Katowicach od­była Się w sobotę uroczystość dekoracji przodujących praco­wników przemysłu węglowego wysokimi odznaczeniami, przy­znanymi im przez Radę Pań­stwa za zasługi w pracy zawo­dowej. Aktu dekoracji dokonał minister górnictwa i energetyki — J. Mitręga. Order Sztandaru Pracy II klasy otrzymali: H. Gansiniee — górnik kop. „Dymitrow”, P. Bugajski - górnik kop. „Sosnowiec”, infc. VV1. Gołda — dyrektor kop. „Wu­jek”, M. Jaśko — górnik kop. „Brzeszcze”, inż. P. Kloska — dyrektor Katowickich Żaki. Na­prawczych, A. Bednarz — górnik kop. „Gliwice”, E. Bigus — cieśla górniczy kop. „Michał”, inż. H. Gómiok — nadsztygar PRG Gliwi­ce, M. Kostosz — sztygar zmiano­wy kop. „Siemianowice“, R. Łu­­bos — sztygar zmianowy kop. „Bytom”, J. Mucha — górnik PRG Katowice, W. Hajduk — gór­nik kop. „Knurów”, R. Gilner — rębacz kop. „Ignacy”, J. Gala — górnik kop. „Gen, Zawadzki”, Wł. Sokoła - budowacz kop. „Andalu­zja” E. Tańczyk — szlygar zmia­nowy kop. „Bolesław Smiaty”, J. Herman — rębacz kop. „1 Maja”. Krzyż Oficerski Orderu Odrodze­nia Polski otrzyma! mgr inż. J. Matuszewski — dyr. kopalni „Knu­rów”. Krzyżami Kawalerskimi Orderu Odrodzenia Polski udekorowani zo­stali: mgr inż. A. Frysztacki — dyrektor kop. „Julian”, mgr inż. W. Kociela — dyrektor kop. „Le­nin“, rektor mgr inż. B. Kimme! - dy­kop. „Niwka Modrzejów”, mgr inż. J. Marchewka — dyrek­tor kop. „Jaworzno”, mgr inż. J. Raszka — dyrektor kop. „My­słowice”, mgr inż. T. Oczko — dy­rektor kop. „Cbwalowice”, inż. B. Podgórski — dyrektor kop. „Mikul­­czyce-Rokitnica”, mgr X. Stranz — dyrektor ekonom. Dąbrowskiego Zjednoczenia PW, mgr M. Ziętek — dyr. admin. Zjednoczenia Prze­myślu Maszyn Górniczych „Pol­mag“. Min. J. Mitręga nadał rów­nież stopnie, generalnego dyre­ktora górniczego kilkunastu pracownikom górnictwa oraz dyplomy jubilatom pracy, któ­rzy przepracowali w tym za­wodzie 50 i 40 lat życia. (PAP) (W! W czasie akademii w Koni­nie — stolicy wielkopolskiego gór­nictwa najbardziej zasłużeni pra­cownicy otrzymali wysokie odzna­czenia. Orderem Sztandaru Pracy II klasy udekorowano L. Kozłow­skiego — górnika dołowego z ko­palni soli w Wapnie w pow. Wą­growiec. Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski otrzymał inż E. Stankiewicz — dyr. kopalni „Konin”. 17 górników otrzymało złote, srebrne i brązowe krzyże zasługi. Na akademii w kopalni soli w Bochni order Sztandar Pracy II klasy otrzymał górnik M. Ruszaj. 11 górników- otrzymało złote, srebr­ne i brązowe krzyże zasługi. Na akademii we Wrocławiu przo­dującym górnikom kopalń węgla brunatnego wręczono wysokie odznaczenia państwowe. 13 z mcii udekorowano orderem „Sztandaru Pracy” II klasy. Otrzymali je: J. Roiiński, z kopalni „Turów”, Barczak, I. Jancy, A. Kobusiński,J­­M.: Kowalski, K. Kujawa, L. Pał­ka i L. Smiechowski — z ko­palni „Przyjaźń Narodów” oraz K. Dudek, Wł. Kozik, M. Łakomy, H. Myśliwski i T. Naglewski z kopal­ni „Kaławsk”. Trzej górnicy otrzy­mali krzyże kawalerskie Ordcę» Odrodzenia Polski. (PAP) Meldunek budowniczych z huty „Kościuszko” (W) Przed rokiem, podczas „barburkowego” pobytu na Śląsku Wł. Gomułka dokonał symbolicznego uruchomienia walcowni-zgniatacza w hucie „Kościuszko“. Przed budowniczymi stanęło kolejne zadanie zdemontowania kilku tysięcy ton maszyn i u­­rządzeń i zainstalowania na ich miejsce ponad 10 tys. ton no­wych agregatów i konstrukcji. Zadanie to zostało zrealizo­wane. W sobotę delegacja hut­ników i" budowniczych zamel­dowała Wł. Gomułce, że wal­cownia duża w hucie „Koś­ciuszko” ruszyła na 26 dni przed planowanym terminem. Dzięki modernizacji huta „Koś­ciuszko” będzie odtąd wytwa­rzać według światowych norm. Podczas spotkania, w którym uczestniczyli również E. Gie­rek, B. Jaszczuk, J. Niedżwie­­cki,’ F. Kaim i R. Trzciorka I sekretarz KC PZPR Wł. Go­mułka złożył wykonawcom : hutnikom serdeczne podzięko­wania i życzył im_ podobnych sukcesów; w dalszej przebudo­wie i modernizacji huty „Koś­ciuszko”, (PAP) Jesienna niedziela (W). Niedziela zapowiada się w całym kraju chmurno, mglisto i okresami , deszczowo. W nocy na południu i wschodzie słabe przymrozki. W dzień tempe­ratura powyżej zera — od 3 st. na południu i wschodzie do 5 — 6 st. w centrum i do 9 st. na Pomorzu zachodnim. no W Warszawie również pochmur­i okresami możliwa drobna mżawka. Temperatura w dzień do plus 5 st., w nocy spadek do o st. Wiatry umiarkowane i dość silne z kierunków zachodnich. Słońce wzeszło o godz. 7.25, zaj­dzie o godz. 15.26. Imieniny ob­chodzą: Franciszek i Ksawery. (WICHEREK) Partyzanci ostrzelali z moździerzy i rakiet stanowiska artylerii USA niedaleko Dak To Amerykańskie bomby na lotnisko Yen Raby (A) Z powodu złych warunków atmosferycznych bandyckie naloty na DRW zostały ograniczone. Niemniej jednak dokona­no w piątek kilku nalotów, m. in. na lotnisko Yen Raby. W Wietamie płd. patrioci ostrzelali stanowiska amerykań­skiej artylerii usytuowane niedaleko bazy USA w Dak To. Partyzanci użyli ciężkich moździerzy i rakiet. Jak wiadomo senat amerykański uchwalił rezolucję wzy­wającą Johnsona do przedstawienia sprawy wietnam­skiej w Radzie Bezpieczeństwa. Prasa amerykańska wątpi jednak w możliwość praktycznego zrealizowania tego zamie­rzenia. (im) LONDYN (PAP). Już 11 dzień z rzędu amerykańscy piraci po­wietrzni muszą ograniczać swe bandyckie naloty na Demokra­tyczna Republikę Wietnamu z powodu niesprzyjających wa­runków atmosferycznych. Nie­mniej jednak dokonano kilku nalotów, m. in. na lotnisko Yen Raby leżące w odległości 125 km na nółno" od Hanoi. Wietnam południowy jest nadal widownią licznych starć między siłami wyzwoleńczymi a oddziała­mi amerykańskich agresorów7. W piątek wieczorem patrioci przez 3 godziny ostrzeliwali stanowisko amerykańskiej artylerii usytuowa­ne wr odległości 14 kilometrów od wielkiej bazy USA. W Dak To po­łożonej na centralnym płaskowyżu żołnierze Frontu Wyzwolenia użyli ciężkich moździerzy i rakiet. Jak wynika z pierwszych doniesień, jeden żołnierz USA zginął, a 10 in­nych odniosło ran3r. Agencje pra­sowe przypominają że niezwykle zażartych walk, podczas jakie toczyły się w listopadzie wokół bazy Dak To śmierć poniosło 280 żołnierzy amerykańskich. Do innej walki doszło w piątek w pobliżu strefy zdemilitaryzowa­­nej. Partyzanci przypuścili tam atak moździerzowy na kolumnę amfibii USA. Zginał jeden żołnierz amerykańskiej piechoty morskiej, a 13 „marines” zostało rannych, W tym samym dniu amery­kańskie superfortece „B-52” dokonały nalotu na strefę zde­­militaryzowaną, zrzucając tam 30 to« bomb. (A) HANOI (PAP). Partyzanci polud­­niowowietnamscy ostrzelali w dniach 22 i 24 listopada br. kilka amerykańskich kutrów na jednym z kanałów na północny zachód od Sajgonu, W wyniku tego jeden statek został zatopiony a 4 poważ­nie uszkodzone. Zginęło łub zosta­ło rannych 130 żołnierzy USA — podaje agencja VNA. NOWY JORK (PAP). Stały przedstawiciel Kambodży przy ONZ H. Sambat w opublikowanym w sobotę liście do przewodniczą­cego Rady Bezpieczeństwa katego­rycznie odrzuca amerykańskie os­karżenia, jakoby terytorium Kam­bodży wykorzystywano do przewo­żenia broni i zaopatrywania par­tyzantów południowo wietnamskich w rejonie południowowietnamskie­­go płaskowyżu centralnego. (W) (A) Gen. Westmoreland: „Sytuacja w Wietnamie jest coraz pomyślniejsza" „L'Express" löMIMTAtZ TY60DMJ ZA BK/i Nasz syn marzy o tym, żeby zostać górnikiem— CHWrfł Ambasador St. Kwiryluk - u E. Ochcbn (B) Przewodniczący Rady Państwa E. Ochab przyjął 2 bm. ambasadora nadzwyczaj­nego i pełnomocnego PRL w Iranie St. Kwiryluka. (PAP) Podziękowanie za jubileuszowe życzenia Depesza radzieckich przywódców I sekretarz Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej tow. WŁADYSŁAW GOMUŁKA Przewodniczący Rady Państwa Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej tow. EDWARD OCHAB Prezes Rady Ministrów Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej tow. JÓZEF CYRANKIEWICZ Drodny Towarzysze! W imieniu Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego, Prezydium Rady Najwyższej ZSRR, Rady Ministrów ZSRR i swoim własnym przesy­łamy Wam i za Waszym pośred­nictwem Komitetowi Centralnemu Polskiej Zjednoczonej Partii Ro­botniczej, Radzie Państwa, Radzie Ministrów PRL i bratniemu naro­dowi polskiemu serdeczne podzię­kowanie za pozdrowienia ł życze­nia z okazji 50 rocznicy Wielkiej Socjalistycznej Rewolucji Paździer­nikowej. W latach wspólnych walk rewo­lucyjnych przeciw uciskowi bur­­żuazji i obszarników, przeciw car­skiemu samowładztwu stworzono podwaliny tej wielkiej braterskiej przyjaźni, która na zawsze złą­czyła narody radziecki i polski. Zahartowana w ogniu zmagań 2 hitlerowskim okupantem o naro­dowe wyzwolenie przyjaźń ta sta­nowi obecnie najważniejszy czyn­nik w naszej wspólnej walce o zbudowanie socjalizmu i komuniz­mu, niezawodną rękojmię pokoju i bezpieczeństwa naszych krajów. Ludzie pracy w Polsce mogą być pewni, że naród radziecki w dal­szym ciągu niewzruszenie docho­wywać będzie wierności tej przy­jaźni. Życzymy Wam Drodzy Towarzy­sze i wszystkim ludziom prac\ Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, z ich wypróbowaną marksistowsko-Warszawo leninowską awangardą — Polską Zjednoczoną Partią Robotniczą na czele — nowych sukcesów w bu­downictwie socjalistycznym, walce o trwały pokój i bezpieczeń­w stwo narodów. LEONID BREŻNIEW NIKOŁAJ PODGÓRNI ALEKSIEJ KOSYGIE Tajemnica wstrząsu tektonicznego w Gdańsku (B) Wiadomość o czwartkowych wstrząsach ziemi pod Gdańskiem wywołała zrozumiałe zainteresowa­nie społeczeństwa. Niestety, aparaty obserwatorium sejsmograficznego Uniwersytetu Warszawskiego nie zanotowały gdańskich wstrząsów; Nasi sejsmologowie nie mają za­miaru zbagatelizować tego zjawi­ska. Zakład geofizyki PAN zamie­rza przeprowadzić dokładniejsze badania w tej sprawie. W tym ce­lu w najbliższych dniach zakład zwróci się ze specjalną ankietą, za pośrednictwem stacji morskiej PAN w Sopocie, do mieszkańców rejo­nu, w którym zaobserwowano owe ,,trzęsienie”. Warto podkreślić, że w Polsce — mimo, iż leży ona w tzw. stre­fie asejsmicznej — w ciągu ostat­nich 50 lat zaobserwowano 10 sła­bych wstrząsów, m. in. na Pod­karpaciu, Śląsku, w Kieleckiem, na Pomorzu i na Lubelszczyżnie. Ostatnie „prawdziwe” trzęsienie ziemi zdarzyło się w Polsce bli­sko 400 lat temu — 9 stycznia 1572 r. W Toruniu zawaliła się wówczas część murów miejskich i zginęło około 300 osób. (PAP) Dziś 12 sta W numerze Str. 3 Władysław KOPALIN SK1 — Liście miłorzębu Maria PASCHALSKA - Nauczyciele nauczycieli Andrzej WRÓBLEWSKI Ludzie salamandry Str. 4 Jerzy KASPRZYCKI Smutek Młocin Bolesław KRUPIŃSKI - Blaski 1 cienie górnic­twa Andrzej SZCZYPIORSKI Panamski włóczęga Str. E Jarosław IWASZKIE­WICZ — Dwaj poeci Marek NOWAKOWSKI­­Czlowiek w piwnicy Wywiad z prof, dr Ka­zimierzem MICHAŁOW­SKIM Str. 6 W WIETNAMIE I O WIETNAMIE. Str. 7 Leszek KOŁODZIEJ­CZYK — Fałszerze obra­zów Karol SZYNDZIELORZ Skrzypce, mgła i Vanoce Zdzisław KWILECKI - W podwawelskiej sztolni oraz Wszystkie stałe rubryki „Życia"

Next